Sobota, 15 stycznia 2022 r.
1.czytanie (1 Sm 9, 1-4. 17-19; 10, 1)
Namaszczenie Saula na króla
Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela
Był pewien dzielny wojownik z rodu Beniamina – a na imię mu było Kisz, syn Abiela, syna Serora, syna Bekorata, syna Afijacha, syna Beniamina. Miał on syna imieniem Saul, wysokiego i dorodnego, a nie było od niego piękniejszego człowieka wśród synów izraelskich. Wzrostem o głowę przewyższał cały lud.
Gdy zaginęły oślice Kisza, ojca Saula, rzekł Kisz do swego syna, Saula: «Weź z sobą jednego z chłopców i udaj się na poszukiwanie oślic». Przeszli więc przez górę Efraima, przeszli przez ziemię Szalisza, lecz ich nie znaleźli. Powędrowali przez krainę Szaalim: tam ich nie było. Poszli do ziemi Jemini i również nie znaleźli.
Kiedy Samuel spostrzegł Saula, odezwał się do niego Pan: «Oto ten człowiek, o którym ci mówiłem, ten, który ma rządzić moim ludem».
Saul podszedł tymczasem do Samuela w bramie i rzekł: «Wskaż mi, proszę, gdzie jest dom Widzącego». Samuel odparł Saulowi: «To ja jestem Widzący. Chodź ze mną na wyżynę! Dziś jeść będziecie ze mną, a jutro pozwolę ci odejść, powiem ci też wszystko, co jest w twym sercu».
Samuel wziął wtedy naczyńko z olejem i wylał na głowę Saula, ucałował go i rzekł: «Czyż nie namaścił cię Pan na wodza nad swoim dziedzictwem?»
Komentarz
O Księdze:
- W Biblii hebrajskiej Pierwsza i Druga Księga Samuela stanowiły jedno dzieło. Ich podział wywodzi się od Septuaginty (oznaczana przez: LXX). Septuaginta (z języka łacińskiego: oznacza siedemdziesiąt; oznaczana rzymską liczbą LXX oznaczającą 70, w wydaniach krytycznych przez symbol to pierwsze tłumaczenie Starego i Nowego Testamentu z języków oryginalnych, czyli hebrajskiego i aramejskiego na język grecki. Nazwa pochodzi od liczby tłumaczy, którzy mieli brać udział w pracach nad tym przekładem. LXX powstawała stopniowo pomiędzy 250 a 150 rokiem p.n.e. w Aleksandrii, i jest dziełem wielu tłumaczy. Tłumacze greccy połączyli Księgi Samuela z Pierwszą i Drugą Księgą Królewską, nadając czteroczęściowemu dziełu wspólny tytuł Księgi Królestw, za czym poszła też Wulgata. Wulgata – (versio vulgata – z języka łacińskiego: oznacza przekład rozpowszechniony, popularny) – przekład Biblii na język dokonany przez św. Hieronima 382–406 z języków oryginałów: hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Przekład miał na celu dostarczenie Kościołowi jednolitego tekstu. Wulgata była najważniejszym tekstem dla średniowiecznej Europy Zachodniej. Dzieło Hieronima było pierwszą książką wydaną drukiem (Biblia Gutenberga w XV wieku). Przez ponad tysiąc lat, aż po wiek XX, była podstawowym tekstem Kościoła zachodniego, a do XXI wieku zachowało się ponad 8 tysięcy jej rękopisów.
- Hebrajski tytuł Księgi Samuela ma uzasadnienie w starożytnym przekonaniu, że autorem dzieła był Samuel, ostatni sędzia w Izraelu. Jednakże Samuel, który jest bohaterem zaledwie pierwszej części dzieła, nie może być jego autorem. Autorem zatem był anonimowy historyk i teolog, który napisał je pod koniec VII w. lub na początku VI w. przed Chr. Skomponował on historię obejmującą: Księgę Jozuego, Księgę Sędziów, Pierwszą i Drugą Księgę Samuela, i Pierwszą, i Drugą Księgę Królewską.
- Księgi Samuela opowiadają dzieje Izraela od momentu ustanowienia monarchii aż do końca panowania króla Dawida. Opis wydarzeń nie ma charakteru systematycznego wykładu, lecz stanowi raczej serię połączonych ze sobą historii i epizodów, odnoszących się do postaci Samuela, Saula i Dawida. Autor stworzył zwartą kompozycję literacką, której bieg wyznaczają trzej następujący po sobie przywódcy oraz nieustanne działanie Boga, który troszczy się o swój lud i kieruje nim poprzez specjalnie wybranych ludzi. Namaszczenie Saula na króla (1 Sm 9) dało początek instytucji monarchii w Izraelu. Panowanie Saula, z powodu jego niewierności Bogu, było krótkie. Na nowego władcę namaszczony został Dawid (1 Sm 16 n).
- Pierwszą i Drugą Księgę Samuela można nazwać historią o ustanowieniu monarchii w Izraelu. Jej początkiem było namaszczenie Saula, natomiast swój definitywny kształt otrzymała za panowania Dawida. Izrael, w porównaniu z narodami ościennymi, dość późno przyjął strukturę państwa monarchicznego. Po zdobyciu Kanaanu na równinie nadmorskiej osiedlili się Filistyni, którzy stali się dla Izraela wielkim zagrożeniem. W tej sytuacji zaistniała potrzeba silnej, centralnej władzy. Przeciwko Filistynom wystąpił najpierw Saul, a jego dzieło poprowadził dalej Dawid, który ostatecznie złamał ich potęgę i objął władzę nad plemionami południa i północy Izraela. Ustanowienie jednej dla całego Izraela stolicy politycznej i religijnej w Jerozolimie oraz rozciągnięcie kontroli nad narodami zajordańskimi czy aramejskimi południowej Syrii, przyniosło królestwu bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt. Jednakże wybuchające już za życia Dawida bunty wewnętrzne ujawniały dawne antagonizmy między północą a południem i zapowiadały schizmę, która nastąpiła po śmierci Salomona.
- Hebrajczycy wskazywali na religijny charakter przedstawionej tu historii. Przy wyborze Saula z całą ostrością postawiono problem, czy królem Izraela ma być Bóg, czy człowiek. Ustanowiony przez namaszczenie król miał panować nad Izraelem jako pełnomocnik Jahwe. Saul nie sprostał temu ideałowi i został odrzucony. Ucieleśnieniem tej idei stał się natomiast Dawid (1 Sm 13,13n).
- W centrum historii Dawida stoi Boża obietnica zawarta w proroctwie Natana (2 Sm 7,10-16). Kierując się szczególną miłością do narodu, Bóg oznajmia łaskawe i bezwarunkowe związanie się z rodem Dawida. Ustanawia między sobą a potomkami Dawida więź na wzór tej, jaka łączy ojca i syna: „Ja będę mu Ojcem, a on będzie Mi synem”. Obietnicy Bożej nie zniweczy nawet ewentualna niewierność potomków Dawida. W taki sposób Dawid interpretuje obietnicę w swojej modlitwie dziękczynnej (2Sm 7,18-29), a zwłaszcza w tzw. „ostatnich słowach”, gdzie Boże obietnice wyraźnie nazywa się wiecznym przymierzem (2 Sm 23,5). Dlatego proroctwo Natana stanowi teologiczny punkt kulminacyjny Ksiąg Samuela i najważniejszy tekst dla całego mesjanizmu królewskiego. Dzięki otrzymanej obietnicy Dawid stał się postacią kluczową w rozwoju myśli mesjańskiej Starego Testamentu. Późniejsi prorocy, szczególnie w najtrudniejszych momentach historii Izraela, często odwoływali się do obrazu „gałązki Jessego” (Iz 11,1), która była zapowiedzią nowego króla, mesjasza. Temat potomka Dawida, którym jest oczekiwany mesjasz, powraca także w Nowym Testamencie. Potomkiem, do którego została skierowana obietnica dana Dawidowi, jest Jezus z Nazaretu, Syn Dawida (np. Mt 9,27), Syn Abrahama (Mt 1,1), oczekiwany Chrystus (np. Mt 16,16; Mk 8,29; J 20,31), który jest zarazem Synem Bożym (np. Mt 3,17; 17,5; Mk 3,11; Łk 3,22; J 1,34).
- Ta ciągle aktualna historia uczy, że nie ma ani „świeckiej” historii, ani społeczeństwa laickiego, gdyż wszystko, co się rozgrywa na ziemi i między ludźmi, dzieje się przed Obliczem Pańskim (1 Sm 10,25), tzn. w obecności Boga. Bóg pozwala ludziom działać jako istotom rozumnym i wolnym. Nie żyją oni w izolacji, lecz w określonej strukturze społecznej: są tu mężczyźni i kobiety, panujący i poddani, politycy i żołnierze, bogaci i biedni, obywatele i niewolnicy. W każdej z tych grup są ludzie prawi i chciwi, wielkoduszni i aroganccy, otwarci i podstępni. I choć wyraźny osąd moralny poszczególnych czynów czy osób pojawia się w Księgach Samuela rzadko, to domyślnie jest on zawsze obecny. Bóg wkracza w losy każdego człowieka i pomimo ludzkich grzechów oraz słabości ustanawia swoje królestwo, czyli panowanie.
O czytaniu:
- Dzisiejsze czytanie złożone jest z kilku fragmentów. Tekst ukazuje działania Boga i ludzi w przygotowaniu roli Saula – ustanowienia go królem 1 Sm 9,1-10,8
Rodzina Saula
1 Sm, 9: 1W owych czasach żył w kraju Beniamina pewien znamienity człowiek, któremu było na imię Kisz. Był on synem Abiela, wnukiem Serora, prawnukiem Bekorata, praprawnukiem Afiacha.
2Kisz miał syna, Saula, dzielnego i przystojnego młodzieńca, z którym nie mógł się równać nikt w Izraelu. Samym wzrostem przewyższał wszystkich o głowę.
- Przedstawienie rodowodu bohatera na początku poświęconego mu opowiadania jest typowym zabiegiem autorów biblijnych (np. Rt 4,18-22; Jdt 8,1, Mt 1,1-17). Rodowód ma bowiem wielkie znacznie społeczne i religijne. Człowiek pozbawiony rodziny nie jest godny szacunku, nie należą mu się żadne prawa, jest wykluczany ze społeczności (Sdz 11,1-3; Ezd 2,59-63) i nie może pełnić określonych zadań (Ne 7,64).
Poszukiwanie oślic Kisza
3Pewnego razu zabłąkały się oślice Kisza. Kisz więc rozkazał swojemu synowi, Saulowi: „Weź ze sobą jednego ze sług i idź szukać oślic!”. 4Saul i jego towarzysz przeszli najpierw górzystą krainę Efraima, następnie okolice Szalisza, ale niczego nie znaleźli. Przeszli tereny Szaalim, lecz na próżno; potem ziemię Beniamina, ale i tam niczego nie znaleźli.
5Kiedy przyszli w okolice Suf, Saul odezwał się do towarzyszącego mu sługi: „Wracajmy do domu, bo w przeciwnym razie nasz ojciec zapomni o oślicach, a zacznie się martwić o nas”. 6Sługa tak mu odpowiedział: „W tym mieście żyje pewien człowiek Boży. Jest to człowiek wielce szanowany. Wszystko co powie, sprawdza się niezawodnie. Chodźmy tam, może wskaże nam drogę, którą powinniśmy pójść”. 7Saul odpowiedział: „Dobrze, ale jeśli pójdziemy, co zaniesiemy temu człowiekowi? Nie ma już chleba w naszych torbach i nie mamy żadnego innego podarunku. Czy mamy coś przy sobie?”. 8Sługa odpowiedział: „Mam przy sobie ćwierć srebrnego sykla, damy więc tę monetę Bożemu człowiekowi, aby nam wskazał drogę, którą mamy obrać”. 9Dawniej bowiem w Izraelu każdy, kto chciał się poradzić Boga, tak mówił: „Chodźmy do widzącego!”. Ponieważ kogo dziś zwie się „prorokiem”, niegdyś nazywało się „widzącym”. 10Rzekł Saul do sługi: „Mądrze mówisz. Ruszajmy w drogę!”. Udali się więc do miasta, w którym mieszkał człowiek Boży.
- Zagubienie oślic było poważnym uszczerbkiem majątkowym dla biednej rodziny Saula, dlatego ojciec nie waha się wysłać syna na ich poszukiwanie. To prozaiczne zdarzenie staje się początkiem zupełnie niespodziewanego rozwoju wypadków. Saul udaje się po radę do człowieka Bożego. Nie ma jednak czym zapłacić za okazaną pomoc. Na takie honorarium w owym czasach wystarczyły najprostsze rzeczy codziennego użytku: chleb, wino, oliwa, miód, prażone ziarno, ser (1Krl 14,3). Wędrowcy nie mają jednak nawet tego. Mimo to idą do proroka, a spotkanie z Samuelem staje się początkiem nowego okresu w dziejach Izraela.
Samuel przewodniczy ceremoniom ofiarnym
11Gdy oni szli drogą wznoszącą się ku miastu, spotkali dziewczęta, które wychodziły z miasta, aby nabrać wody. Spytali je: „Czy tu mieszka widzący?”. 12Dziewczęta im odpowiedziały: „Tak, przybył tuż przed wami. Dziś właśnie przyszedł do naszego miasta, gdyż dziś lud składa ofiaręna wzniesieniu kultycznym. Pospieszcie się,13to znajdziecie go, gdy tylko wejdziecie do miasta, zanim uda się na wzniesienie na posiłek. Nikt bowiem nic nie je, aż on przybędzie i pobłogosławi ofiarę. Dopiero potem zaproszeni biorą się do jedzenia. Ale teraz idźcie, to zaraz go znajdziecie”.
- Ustanowienie monarchii dokonuje się w perspektywie uczty ofiarnej. Ofiara, której przewodniczył Samuel, była zebraniem religijnym, które kończyło się wspólnym, świętym posiłkiem.
Spotkanie Saula z Samuelem
14Ruszyli więc w kierunku miasta. Gdy oni wchodzili do miasta, Samuel wychodził, aby udać się na wzniesienie kultyczne i znalazł się naprzeciwko nich.
15Na dzień przed przyjściem Saula PAN objawił się Samuelowi i powiedział:16„Jutro o tej porze przyślę do ciebie pewnego człowieka z ziemi Beniamina: masz go namaścić na przywódcę mojego ludu, Izraela. On to wybawi mój lud z mocy Filistynów. Spojrzałem bowiem na mój lud, bo jego lament doszedł do Mnie”. 17Gdy więc Samuel zobaczył Saula, PAN mu powiedział: „Oto człowiek, o którym ci mówiłem. On będzie rządził moim ludem”.
18Saul zbliżył się do Samuela i w bramie miasta go zapytał: „Możesz mi powiedzieć, gdzie jest dom widzącego?”. 19Samuel odpowiedział Saulowi: „Ja jestem widzący. Zechciej iść przede mną na wzniesienie kultyczne. Dziś będziecie ucztowali ze mną, a rano cię odprawię. Odpowiem ci też na wszystko, co nurtuje twoje serce. 20Co się zaś tyczy oślic, które zginęły trzy dni temu, to się nie martw, bo już się znalazły. Do kogóż bowiem należy wszystko, co Izrael ma najcenniejszego, jak nie do ciebie i do rodu twojego ojca?”. 21Saul odpowiedział: „Czyż nie jestem Beniaminitą, członkiem najmniejszego plemienia Izraela, a mój ród czy nie jest najmniejszy wśród rodów plemienia Beniamina? Dlaczego więc mówisz do mnie takie rzeczy?”.
22Samuel poprowadził Saula i jego sługę do sali biesiadnej i dał im miejsce honorowe wśród zaproszonych, których było około trzydziestu. 23Następnie Samuel rozkazał kucharzowi: „Podaj porcję mięsa, którą kazałem ci zachować”. 24Kucharz przyniósł więc przyprawiony udziec i położył przed Saulem. Wtedy Samuel powiedział do Saula: „Oto masz przed sobą porcję, którą zachowaliśmy dla ciebie. Jedz w otoczeniu ludzi, których zaprosiłem”. Tego więc dnia Saul ucztował z Samuelem. 25A kiedy zeszli ze wzniesienia do miasta, rozłożyli posłanie na tarasie26i Saul ułożył się tam do snu.
Bóg w specjalnym objawieniu odsłania prorokowi swoje plany względem osoby Saula. Ma on być księciem, przywódcą wojskowym, który wybawi Izraela z filistyńskiej opresji. Jednak w odróżnieniu od dotychczasowych sędziów, ma zostać namaszczony, dzięki czemu stanie się „pomazańcem Pańskim” – szczególną osobą, którą Bóg posłuży się w sprawowaniu władzy nad ludem wybranym. Pomimo wcześniejszego stwierdzenia, że Izrael swoim żądaniem wyznaczenia króla odrzucił swego Boga (1Sm 8,7), Pan nie odrzuca Izraela i wciąż mówi o nim jako o swoim ludzie.
Namaszczenie Saula
Nazajutrz wczesnym rankiem Samuel udał się do Saula na taras i rzekł: „Wstań, bo chcę cię odprawić”. Saul więc wstał i wyszli obaj na zewnątrz. 27A kiedy zbliżali się do rogatek miasta, Samuel powiedział Saulowi: „Rozkaż twojemu słudze, aby poszedł przed nami”. A kiedy sługa się oddalił, Samuel rzekł: „Zatrzymaj się na chwilę, abym ci przekazał słowo Boże”.
1 Sm 10: 1Wtedy Samuel wyjął naczyńko z oliwą i wylał ją na głowę Saula. Potem go pocałował i powiedział: „Czyż nie namaścił cię PAN na przywódcę Jego dziedzictwa?2Gdy teraz odejdziesz ode mnie, spotkasz dwóch ludzi w Selsach, u granic ziemi Beniamina przy grobie Racheli. Oni ci powiedzą: «Oślice, których poszedłeś szukać, znalazły się. A twój ojciec już nie martwi się o nie, lecz o was, mówiąc: Co mam zrobić, by odnaleźć syna?». 3Idąc stamtąd dalej przybędziesz do dębu Tabor. Tam spotkają cię trzej ludzie pielgrzymujący do Boga w Betel. Jeden będzie niósł trzy koźlęta, drugi trzy bochenki chleba, a trzeci skórzany worek wina. 4Gdy cię pozdrowią przyjaźnie i zaofiarują dwa bochenki chleba, przyjmij je. 5Potem dotrzesz do Gibea Bożego, gdzie znajduje się załoga Filistynów. A gdy będziesz wchodził do miasta, spotkasz gromadę proroków schodzących ze wzniesienia, poprzedzanych przez grających na harfie i bębnach, na flecie i cytrze, a wszyscy będą prorokować.6Wtedy duch PANA cię opanuje i wpadniesz w uniesienie jak tamci. Staniesz się innym człowiekiem.7Kiedy wszystkie te znaki się spełnią, wiedz, że Bóg jest z tobą. Od tego czasu czyń wszystko, co okaże się potrzebne. 8Wreszcie pójdziesz przede mną do Gilgal, a ja podążę za tobą, aby ofiarować całopalenia i złożyć ofiary wspólnotowe. Czekaj na mnie siedem dni, a kiedy tam przybędę, powiem ci, co masz robić”.
- Królewskie namaszczenie Saula podobne jest do ceremonii ustanawiania sędziów w Izraelu. Wydarzeniu temu towarzyszą: udzielenie darów Ducha (w. 6.), znaki prorockie (ww. 2-12), przemiana serca (ww. 6.9) i wyzwolenie ludu spod panowania nieprzyjaciół (ww. 1.7). Sprawcą wszystkiego jest Bóg, a pośrednikiem Samuel, który namaszcza Saula. Lud otrzymuje łaskę, jaką jest osoba króla, który dzięki namaszczeniu będzie reprezentantem Boga na ziemi, a wszystko to prowadzi do wybawienia Izraela. Cel ten może być osiągnięty, ponieważ Bóg jest z Saulem (w. 7). Wszystko odbywa się w tajemnicy, gdyż Bóg działa w sposób wykraczający poza ludzkie możliwości zrozumienia.
Psalm (Ps 21 (20), 2-3. 4-5. 6-7 (R.: por. 2a))
Król się weseli z Twej potęgi, Panie
Panie, król się weseli z Twojej potęgi *
i z Twej pomocy tak bardzo się cieszy.
Spełniłeś pragnienie jego serca *
i nie odmówiłeś błaganiom warg jego.
Król się weseli z Twej potęgi, Panie
Pomyślne błogosławieństwo wcześniej zesłałeś na niego, *
szczerozłotą koronę włożyłeś mu na głowę.
Prosił Ciebie o życie, *
Ty go obdarzyłeś długimi dniami na wieki i na zawsze.
Król się weseli z Twej potęgi, Panie
Wielka jest jego chwała dzięki Twej pomocy, *
ozdobiłeś go dostojeństwem i blaskiem.
Gdyż błogosławieństwem uczyniłeś go na wieki, *
napełniłeś go radością Twojej obecności.
Król się weseli z Twej potęgi, Panie
Komentarz
Psalm 21. to psalm królewski (psalmy królewskie – te, które sławią królowanie Boga, symbolicznie przejawiające się w rządach na wzór dynastii Dawida; podobnie: Ps 47; 93; 97 – 99). Wysławia on dzieła Boga dokonane w królu i przez niego. Dalszą opiekę i zwycięstwo zapewni władcy wytrwała ufność złożona w Bogu, który będzie go umacniał swoją łaską. Wrogowie króla zostaną wyniszczeni w ogniu Bożego gniewu. Lud uczestniczy w radości swego władcy z odniesionego zwycięstwa i pragnie tę radość przedłużyć na wieki. W ten sposób psalm ukazuje początek radości zbawionych, którym jest zwycięstwo Chrystusa. Tylko Jego królestwo przetrwa na zawsze, bo nie należy do tego świata (J 18,36).
Aklamacja (Por. Łk 4, 18)
Alleluja, alleluja, alleluja
Pan posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Mk 2, 13-17)
Powołanie Mateusza
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» Ten wstał i poszedł za Nim.
Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Wielu bowiem było tych, którzy szli za Nim.
Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?»
Jezus, usłyszawszy to, rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
Komentarz
O księdze:
- Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
- Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
- Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
- Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
- Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
- Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
- Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.
O czytaniu:
- Po raz pierwszy w Ewangelii ktoś zauważa uczniów obok Jezusa, dostrzega ich przynależność do Niego, przypisuje im odpowiedzialność za Jego postępowanie. Mistrz i uczniowie postrzegani są jako jedno. Jezus właśnie z powodu tej jedności odpowiada w ich imieniu. Często ludzie żądają od Niego wyjaśnień co do postępowania uczniów (Mk 2, 18; 7, 5). Aby krytykować Jezusa, ludzie atakują Jego uczniów. Uderzając w uczniów, chcą uderzyć w Mistrza. Postępowanie uczniów ma świadczyć jednoznacznie o ich jedności z Jezusem, dlatego On może wziąć ich w obronę i usprawiedliwić, a zawstydzić przeciwników.
- Uważny czytelnik Ewangelii zwróci również uwagę na to, że opowiadanie o powołaniu Lewiego oraz o uczcie Jezusa z grzesznikami nie tyle przerywa serię opowiadań o cudach Jezusa, ile jest kluczem do ich poprawnej interpretacji. W ten sposób staje się zrozumiałe, na czym polega sens uzdrowień dokonywanych przez Jezusa, znaczenie opowiadania o tym, co jedna z prefacji piątej modlitwy eucharystycznej nazywa objawieniem w Nim Bożej miłości ,,wobec maluczkich i ubogich, wobec chorych i odrzuconych przez ludzi”. Chociaż cuda Jezusa bezpowrotnie należą do przeszłości, chociaż były ograniczone w zasięgu i skutkach, to jednak są one najbardziej aktualnym obrazem Bożego miłości.
- Rzeczywiste potrzeby ludzi ukazane są w początkowych perykopach Ewangelii Marka. Opowiadają one nie o chorobach fizycznych, ale o braku, który najbardziej charakteryzuje sytuację ludzi. W chrzcie udzielanym przez Jana odsłania się prawda o relacji ludzi do Boga: wszyscy oni są grzesznikami. Jan Chrzciciel głosi im obmycie, którego potrzebują, ponieważ nie otrzymali go w Jordanie, za-powiada im chrzest Duchem Świętym: głosi im odpuszczenie grzechów, a nie udziela go im (Mk 1, 4. 7-8). Tylko jeden człowiek nie jest adresatem tej obietnicy Jana. Nie dlatego, że przychodzi osobno do niego i nie występuje razem z innymi przyjmującymi chrzest, lecz dlatego, że tylko On znajduje się w doskonałej relacji do Boga, ponieważ jest Jego Synem umiłowanym (Mk 1, 11; por 1, 1). Początkowe perykopy nie identyfikują osoby przynoszącej takie oczyszczenie; Jezus jest w nich ukazany jako czysty, ale jeszcze nie jako oczyszczający. Dopiero opowiadanie o sparaliżowanym wraz z najbliższym kontekstem przedstawia realizację zapowiedzi Jana w osobie i działalności Jezusa. Oczyszczając trędowatego właśnie przez dotyk (podobnie jak to się stanie z kobietą cierpiącą na krwotok), Jezus zupełnie odwraca dotychczasowy kierunek przechodzenia nieczystości na osoby i rzeczy czyste, znany z przepisów Prawa Mojżeszowego. Objawia się On jako całkowicie Święty oraz jako Uświęcający całego człowieka (Mk 1, 40-45). Scena z grzesznikami i celnikami ukazuje, że nie chodzi o pojedyncze oczyszczenie czy odizolowane odpuszczenie grzechów, lecz o wypełnienie całej misji Jezusa skierowanej do grzeszników (Mk 2, 13-17).