XXV Niedziela zwykła w ciągu roku

18 września 2022 r.

1.czytanie (Am 8, 4-7)

Bóg ukarze gnębicieli ubogich

Czytanie z Księgi proroka Amosa

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać».

Poprzysiągł Pan na dumę Jakuba: «Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków».

Komentarz

O Księdze:

  1. Amos pochodził z Tekoa, miasta położonego na Pustyni Judzkiej. Był pasterzem, a także właścicielem plantacji sykomor. Jego kontakt ze środowiskiem pasterzy, ludźmi prostymi i biednymi, w dużej mierze wpłynął na kształt jego poglądów dotyczących życia społecznego. Życie społeczne jest jednym z głównych tematów jego nauczania. Amos był człowiekiem wykształconym i dobrze zorientowanym w wydarzeniach, które miały miejsce w Izraelu i krajach ościennych. Chociaż sam mieszkał w Królestwie Południowym, w Judzie (po śmierci Salomona, jako efekt grzechu, które król popełnił, jedno państwo żydowskie rozpadło się na dwa królestwa: Północne ze stolicą w Samarii oraz Południowe ze stolicą w Jerozolimie), to działał na terytorium Królestwa Północnego (Izrael).
  2. Wystąpienia Amosa jako proroka następowały pod koniec pierwszej połowy VIII w. przed Chr. (ok. 760-755 przed Chr.). Jego działalność zbiegła się z panowaniem Jeroboama II, którego rządy charakteryzowały się wielkim rozkwitem politycznym i gospodarczym królestwa, kiedy to Izrael cieszył się z odzyskanych ziem i umacniał swoją pozycję na Bliskim Wschodzie (2 Krl 14,25-28). W tym czasie jednak nasiliły się znaczne dysproporcje społeczne. Bogaci właściciele ziemscy coraz bardziej ciemiężyli ubogich i często zmuszali ich do niewolniczej pracy. Ludzie majętni otrzymywali coraz więcej przywilejów, natomiast biedni nie mieli żadnych środków na swoją obronę i popadali w nędzę. Upadek moralny zamożnych doprowadził również do osłabienia życia religijnego w Izraelu, co przejawiało się przede wszystkim w niezgodnym z prawem kulcie. Zmalało znaczenie świątyni jerozolimskiej, ponieważ ofiary składano głównie w sanktuariach w Betel, Dan i Gilgal. Co więcej, kult Boga zaczął być wypierany przez bałwochwalcze praktyki sprawowane ku czci Baala. Wystąpienie Amosa, a wkrótce po nim także Ozeasza, było więc reakcją na nadużycia religijne i społeczne, do których dochodziło w Królestwie Północnym.
  3. Myśl teologiczna Amosa skupia się na problematyce społecznej. Prorok z całą mocą piętnuje wszelkie formy bezprawia zarówno wśród obcych narodów (Am 1,3 – 2,3), jak i w samym Izraelu (Am 2,6-8; 4,1; 5,10-12; 8,4-6). W sposób szczególny prorok broni najbiedniejszych, którzy z powodu wyzysku ze strony bogatych popadali w niewolę. Amos łączy pojęcie ubóstwa ze sprawiedliwością (Am 2,6; 5,12). Ludzie biedni, mimo że doznają krzywdy od innych, zwłaszcza tych, którzy powinni przestrzegać prawa z racji zajmowanego urzędu (urzędnicy dworscy, kapłani, sędziowie), pozostają wciąż sprawiedliwi, tzn. wierni Bogu. Tym samym Amos zapoczątkował w mentalności żydowskiej refleksję o ubogich należących do Boga. Tematyka ta była rozwijana przez późniejszych proroków (np. Ha 2,4). Łamanie prawa i podstawowych zasad sprawiedliwości zostanie przez Boga surowo ukarane. Zapowiadana kara zrealizuje się przez porażenie ogniem (Am 1,3 – 2,5; 5,6; 7,4), niewolę (Am 1,15; 4,2n; 5,27), a także głód słowa Bożego (Am 8,11n). Amos zdecydowanie piętnuje także wszelkie formy kultu bałwochwalczego (Am 3,14). Wezwanie do nawrócenia jest zachętą, aby szukać Boga i czynić dobro, a odwracać się od zła (Am 5,4-6.14n).
  4. Księga Amosa ukazuje Boga jako Pana i Władcę całego wszechświata. W związku z tym bardzo często nadaje Mu tytuł Pana Zastępów (np. Am 3,13; 4,13). Bóg panuje zarówno nad siłami natury, jak i nad losem człowieka (Am 4,13; 5,8n; 9,5n), sprawuje sąd nad swoim ludem i nad obcymi narodami (Am 1,3 – 2,16), szczególnie upodobał sobie w Izraelu (Am 3,1n), ale należą do Niego również inne narody (Am 9,7). Amos uświadamia Izraelitom, że są narodem wybranym, ale nie może to być powodem do popadania w pychę, gdyż zostali wybrani przez Boga nie ze względu na ich zasługi. Wyróżnienie, jakie ich spotkało, stawia przed nimi szczególną odpowiedzialność za ich postępowanie i dlatego w czasie sądu Bożego nie będzie żadną okolicznością łagodzącą.
  5. Ważną kwestią w przepowiadaniu Amosa jest również wprowadzony przez niego i rozwijany później przez innych proroków temat Dnia Pana i Reszty Izraela. Według Amosa Dzień Pana będzie dniem sądu i kary, przed którą nie ucieknie żaden z grzeszników. Kara Boża w sposób szczególny dotknie Izraelitów. Zostanie jednak ocalona Reszta Izraela, którą stanowić będą jedynie ci, którzy dochowali wierności Bogu (Am 3,12; 5,15). Ci, którzy ocaleją, będą żyć w czasach błogosławieństwa Bożego i powszechnego dobrobytu (Am 9,11-15).
  6. Bezpośrednie cytaty z Księgi Amosa znajdują się także w Nowym Testamencie (Dz 7,42n; 15,16n). Ze względu na szczególną troskę o ubogich, która charakteryzuje nauczanie Amosa, jego księga od początków chrześcijaństwa służy za podstawę społecznej nauki Kościoła.

O czytaniu:

  1. Kontekst dzisiejszego czytania jest następujący:

Am 8,

4Słuchajcie tego wy, którzy depczecie ubogiego

i niszczycie biednych ziemi,

5którzy mówicie: „Kiedy minie Nów księżyca,

byśmy mogli sprzedawać zboże?

Kiedy minie szabat, byśmy mogli sprzedawać pszenicę,

zmniejszając efę, i powiększać sykla,

fałszując wagę.

6Będziemy kupować biednego za srebro,

a ubogiego za parę sandałów

i sprzedawać plewy pszeniczne”.

7Przysiągł Pan na chwałę Jakuba:

„Nigdy nie zapomnę żadnego z ich uczynków”.

8Czyż nie zadrży ziemia z tego powodu

i czy nie będą lamentować wszyscy jej mieszkańcy?

Nie wzbierze ona jak wody Nilu,

nie wzburzy się i nie opadnie jak rzeka Egiptu?

9Wyrocznia Pana Boga:

W tym dniu słońce zajdzie w południe

i w środku dnia zapadną ciemności na ziemi.

10Zamienię wasze święta w żałobę,

a wszystkie wasze pieśni w lamentacje;

nałożę wory na wszystkie biodra

i ogolę każdą głowę.

Sprowadzę żałobę jak po stracie jedynaka,

a to, co nastąpi, będzie dniem goryczy.

11Wyrocznia Pana Boga:

Oto nadejdą dni, gdy ześlę głód na kraj,

nie tyle głód chleba czy pragnienie wody,

co głód słuchania słów Pana.

12Wtedy będą się błąkać od morza do morza,

krążyć z północy na wschód,

aby szukać słowa Pana,

lecz go nie znajdą.

13W tym dniu omdleją z pragnienia

piękne dziewice i młodzieńcy.

14Upadną i już nie powstaną

ci, którzy przysięgają na obrzydliwego bożka Samarii

i mówią: „Na życie twego boga, Danie!”.

lub: „Na życie boga Beer-Szeby!”.

  1. Am 8,4-8. Amos po raz kolejny piętnuje różne formy niesprawiedliwości społecznej. Jego krytyka spada przede wszystkim na nieuczciwych kupców, którzy niecierpliwie czekali, aż miną dni świąteczne, aby mogli dokonywać swoich nieuczciwych transakcji. Nie byli oni zainteresowani ani świętym czasem poświęconym Bogu, ani czasem odpoczynku przeznaczonym dla ludzi. Cała ich życiowa aktywność skupiona była na gromadzeniu nieuczciwych zysków. Krzywdzili przy tym najbiedniejszych, nazywanych przez proroka „biednymi ziemi” (w. 4), którzy musieli się utrzymać z pracy na roli. Stanowili oni znaczną część mieszkańców Królestwa Północnego. W myśli teologicznej Starego Testamentu pojęcie „biedni ziemi” przejdzie znaczną ewolucję; ludzie ci będą później nazywani „pokornymi”, których Bóg w sposób szczególny bierze w opiekę (np. Iz 11,4: 1Wyrośnie gałązka z pnia Jessego, wypuści się pęd z jego korzenia. 2Spocznie na nim duch Pana, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch znajomości i bojaźni Pana. 3Upodoba sobie bojaźń Pana. Nie będzie sądził z pozorów ani wyrokował według pogłosek, 4lecz sprawiedliwie będzie bronił biednych i według słuszności rozstrzygnie sprawy ubogich. Rózgą swoich ust porazi ziemię, a tchnieniem warg swoich uśmierci złoczyńców. 5Sprawiedliwość będzie pasem na jego biodrach, a wierność pasem na jego lędźwiach!). Z oskarżeń stawianych przez Amosa wynika, że byli oni bezwzględnie oszukiwani przez kupców, co stale pogłębiało ich nędzę. Pozbawiano ich również własnej ziemi, odbierając im tym samym możliwość pracy i pozyskiwania środków do życia. Amos piętnuje praktykę sprzedawania ludzi w niewolę z powodu niespłaconych długów. Sprzeciwia się traktowaniu ludzi biednych jak towaru, który można z zyskiem kupić lub sprzedać. Takie postępowanie to obraza Boga, który jest Stwórcą człowieka i dawcą jego wolności. Dlatego Bóg zapowiada pod przysięgą, że nie zapomni krzywd wyrządzonych ubogim i ukarze każdego, kto się ich dopuścił. Zapowiadaną karą będzie potężne trzęsienie ziemi.
  2. Am 8,9-10. Wyrażenie: „W tym dniu”, które rozpoczyna kolejną wyrocznię, nawiązuje do zapowiadanego w Am 5,18-20 Dnia Pana, mającego być dniem ciemności (Am 5, 8Ten, co uczynił Plejady i Oriona, przemienia ciemności w świt poranka, a dzień w noc zamienia. Ten, co przywołuje wody morskie, rozlewa je po powierzchni ziemi. Nosi On imię Pan. 9On niszczy siłacza i zniszczenie sprowadza na twierdze. 10Nienawidzą tego, kto w bramie dochodzi słuszności, i nie cierpią tego, który mówi prawdę. 11Ponieważ deptaliście biednego i braliście od niego daniny ze zboża, chociaż zbudowaliście sobie domy z kamienia ciosanego, nie będziecie w nich mieszkali; choć zasadziliście piękne winnice, nie będziecie pili z nich wina. 12Bo wiem, jak liczne są wasze występki i jak bardzo mnożą się wasze grzechy: ciemiężycie sprawiedliwego, jesteście przekupni i w bramie uciskacie ubogich!). Teraz Amos bardziej szczegółowo opisuje zjawiska, które wystąpią oraz nieszczęścia, które spadną wówczas na Izraela. Wszystko rozpocznie się od zaćmienia słońca. Zjawisko to, budzące grozę, rozumiano jako zapowiedź czasów ostatecznych i zbliżającego się dnia sądu i kary (np. Iz 13,10; Jl 3,4; 4,15). Prorok nie opisuje, na czym będzie polegać kara Boża, a jedynie przedstawia jej tragiczne skutki. Nastanie czas powszechnego smutku. Święta, które ze swojej natury są wyrazem uwielbienia Boga, radości i dziękczynienia za Jego dary, jak również zachwytu nad Jerozolimą (Ps 122), zamienią się w żałobę. Miejsce radosnych pieśni zajmą lamentacje. Zewnętrznym znakiem bólu będą wory pokutne i ogolone głowy (w. 10). Prawo zabraniało Izraelitom golenia głowy na znak żałoby, ponieważ zwyczaj ten był zapożyczony od ludów pogańskich (Pwt 14,1n). Tutaj natomiast sam Bóg ogoli głowy Izraelitów. Izrael nie będzie się cieszył z przywileju Bożego wybrania, lecz zostanie potraktowany na równi z poganami.
  3. Am 8,11-12. Jest to jedyna w całym Starym Testamencie zapowiedź takiej kary. Głód słowa Bożego będzie naturalną konsekwencją postępowania Izraela. Amos kieruje swoje słowa przede wszystkim do najbogatszych Izraelitów (w. 11), przypominając im, że bogactwo nie wystarczy do szczęścia, bo „nie samym tylko chlebem żyje człowiek” (Pwt 8,3). Skoro Izraelici nie chcą słuchać tego, co Bóg do nich mówi, ani nie pozwalają przemawiać prorokom, lecz próbują wyeliminować ich z życia społecznego, to zostaną ukarani milczeniem Boga. W obliczu nieszczęść, które spadną na Izraela, brak słowa Bożego będzie dotkliwą karą, ponieważ w historii Izraela słowo to niosło pociechę i obietnicę lepszej przyszłości. Teraz ta ostatnia nadzieja zostanie im zabrana. Wyrocznia ta mogła być zapowiedzią kresu działalności proroków w Izraelu.
  4. Am 8, 13-14. Od pragnienia odczuwanego na płaszczyźnie duchowej (Am 9,11) prorok przechodzi do zapowiedzi rzeczywistej suszy, która spowoduje śmierć młodzieży, czyli najsilniejszej i najzdrowszej części narodu izraelskiego (w. 13). Będzie to kara za przysięganie na cudzych bogów. Praktyka taka była zakazana (Joz 23,7: 6Bądźcie więc bardzo wytrwali w przestrzeganiu i wypełnianiu wszystkiego, co jest zapisane w księdze Prawa Mojżesza, i nie odstępujcie od tego ani na prawo, ani na lewo, 7abyście się nie upodobnili do narodów, które wśród was pozostały. Imion ich bogów nie wolno wam wymawiać ani przysięgać na nich, ani im służyć, ani oddawać im hołdu, 8lecz macie przylgnąć do Pana, waszego Boga, jak to czynicie do dziś.), Izraelici jednak, tworząc sobie miejsca kultu, oddawali cześć bóstwom pogańskim, powołując się na ich autorytet i rozstrzygając różne spory. Amos zapowiada całkowite wyniszczenie bałwochwalców.

 

 

Psalm (Ps 113 (112), 1b-2. 4-6. 7-8 (R.: por. 1b i 7b))

Pana pochwalcie, On dźwiga biednego
Albo: Alleluja

Chwalcie, słudzy Pańscy, *
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione *
teraz i na wieki.

Pana pochwalcie, On dźwiga biednego
Albo: Alleluja

Pan jest wywyższony ponad wszystkie ludy, *
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg, †
który mieszka w górze *
i w dół spogląda na niebo i na ziemię?

Pana pochwalcie, On dźwiga biednego
Albo: Alleluja

Podnosi z prochu nędzarza *
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt, *
wśród książąt swojego ludu.

Pana pochwalcie, On dźwiga biednego
Albo: Alleluja

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

Ps 113,

Wielkość i łaskawość Boga

1Alleluja!

Słudzy, chwalcie Pana. Chwalcie imię Pana!

2Niech imię Pana będzie błogosławione, teraz i na wieki.

3Od wschodu słońca aż do zachodu, niech będzie pochwalone imię Pana.

4Pan wywyższony nad wszystkie narody, ponad niebiosa Jego chwała.

5Któż równy Panu, naszemu Bogu? On mieszka na wysokościach,

6a zniża się, by ujrzeć to, co na niebie i na ziemi.

7Podnosi z prochu nędzarza, z gnoju wydobywa ubogiego,

8by go posadzić z książętami, z dostojnikami swojego ludu.

9Pozwala niepłodnej zamieszkać w domu jako matce cieszącej się dziećmi. Alleluja!

 

  1. Psalm 113. jest hymnem liturgicznym i pierwszym psalmem ze zbioru wielkiego Hallelu czyli hymnów śpiewanych w czasie Paschy. Psalmista zachęca do wielbienia Boga i uzasadnia taką postawę. Bóg bowiem wywyższony ponad wszystko zna ludzkie potrzeby i ujmuje się za poniżonymi. W świetle Nowego Testamentu orędzie hymnu zapowiada kult Ojca w Duchu i prawdzie (J 4,24). Boga najlepiej można uczcić przyjmując tę samą postawę w konkretnym działaniu. Uwielbienie Boga za Jego szczególną troską ubogich jest wspólne dla Psalmu 113. oraz pieśni Magnificat Maryi (Łk 1,46-55). Boże dzieło wywyższenia uniżonych spełniło się także w życiu Jezusa, który uniżył się przez Wcielenie, a po swojej śmierci został przez Ojca wywyższony.

2. czytanie (1 Tm 2, 1-8)

Wspólne błagania za wszystkich ludzi

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza

Polecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem dobre i miłe w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.

Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich, jako świadectwo, w oznaczonym czasie. Ze względu na nie ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem – mówię prawdę, nie kłamię – nauczycielem pogan w wierze i prawdzie.

Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporów.

O księdze:

  1. Grupę tzw. listów pasterskich (1-2Tm; Tt) otwiera Pierwszy List do Tymoteusza. Starożytna tradycja poświadcza, że ich autorem jest Paweł Apostoł. Na kształtowanie się tego przekonania w dużej mierze wpłynął fakt, że każdy z tych listów rozpoczyna się adresem, w którym autor przedstawia się imieniem Paweł. Ostatnie badania wykazują, że w zbiorze listów Pawłowych mamy do czynienia z grupą listów tzw. pewnych (Rz, 1-2Kor, Ga, 1Tes, Flp, Flm) oraz prawdopodobnych (Kol, Ef, 2Tes, 1-2Tm, Tt), które mogły powstać w kręgu tradycji Pawłowej. Niewątpliwie pozostawała ona pod ścisłym wpływem Pawła i jego myśli teologicznej. Niektórzy naukowcy przypuszczają, że Paweł założył w Efezie szkołę teologiczną i uczniowie tej szkoły zredagowali później List do Hebrajczyków i listy pasterskie.
  2. Nie jest możliwe dokładne określenie czasu i miejsca napisania Pierwszego Listu do Tymoteusza. Zwolennicy autentyczności listów pasterskich utrzymują, że Paweł Apostoł poniósł śmierć dopiero w 66 lub nawet 67 r., list mógł więc powstać w latach 65-66 w Macedonii (1Tm 1,3). Przeciwnicy autentyczności przypuszczają natomiast, że list ten prawdopodobnie powstał pod koniec I w. lub na początku II w.
  3. List ten skierowany jest do Tymoteusza, wiernego współpracownika Pawła w pracy misyjnej (1Tm 1,18; 2Tm 1,2; 1Kor 4,17), nazywanego jego umiłowanym uczniem. Postać Tymoteusza pojawia się także w innych księgach Nowego Testamentu. Wymienia się go jako współautora czterech autentycznych listów Pawłowych (Rz 16,21; 2Kor 1,1; 1Tes 1,1; Flm 1) oraz wspominają o nim Dz 17,14n; 18,5; 19,22; Kol 1,1 i Hbr 13,23.
  4. Tymoteusz urodził się w Listrze w Azji Mniejszej. Jego ojciec był Grekiem, a matka Żydówką (Dz 16,1). Chociaż posiadał staranne wykształcenie w zakresie religii Mojżeszowej, jako dziecko nie został obrzezany, gdyż jego rodzina sympatyzowała także ze światem kultury greckiej. Z Pawłem spotkał się w Listrze podczas jego pierwszej podróży misyjnej (Dz 14,6-19) i być może z jego rąk otrzymał chrzest (1Tm 1,2; 2Tm 1,2). W 49 r. udał się z Apostołem Narodów na tzw. Sobór Jerozolimski. Ponieważ Tymoteusz wyróżniał się gorliwością w pracy apostolskiej, Paweł uczynił go swoim współpracownikiem w drugiej (lata 47-51) i trzeciej podróży misyjnej (lata 52-56). Apostoł miał w Tymoteuszu oparcie i uważał go za człowieka godnego zaufania, dlatego chętnie wysyłał go w swoim imieniu, aby pełnił odpowiedzialne zadania (Dz 19,22; 20,4; Rz 16,21; 1Kor 4,17; 16,10n; Flp 2,19-24; 1Tes 3,2-6). Pod koniec życia Pawła Tymoteusz został biskupem Efezu.
  5. Pierwszy List do Tymoteusza tylko zewnętrznie posiada formę listu. W rzeczywistości swą budową i treścią jest zbliżony do przemówienia, gdzie z jednej strony toczy się polemika z przeciwnikami (1Tm 1,3-17; 4,1-7; 6,2b-10), a z drugiej kierowane są pouczenia o prawdziwej mądrości oraz o zdrowej nauce i wierze, które powinny kształtować życie wiernych we wspólnocie (1Tm 1,18 – 3,16; 4,8 – 6,2a; 6,11-19). Pouczenia i wskazania najczęściej są podawane w formie norm prawnych. Autor nie tworzy ich, lecz odnosi się do nich jak do zasad powszechnie znanych i obowiązujących w Kościele. Tak więc Pierwszy List do Tymoteusza jest rodzajem podręcznika, który ma służyć biskupowi do organizowania i prowadzenia wspólnoty wiernych.
  6. Myśl przewodnia Pierwszego Listu do Tymoteusza koncentruje się wokół nauki o zbawieniu. Podobnie jak w wielkich listach Pawła czy w listach więziennych, tu również zbawienie rozumiane jest jako dzieło Boże dokonane za pośrednictwem Chrystusa Jezusa. Głównym powodem powstania tego listu była chęć przekazania młodemu Tymoteuszowi, biskupowi wspólnoty wiernych w Efezie, dwóch istotnych wskazówek. Pierwsza z nich dotyczy błędów, jakie pojawiały się w naukach niektórych nauczycieli we wspólnocie efeskiej, a druga odnosi się do dyscypliny kościelnej. Obecność fałszywych nauczycieli w Efezie została zauważona przez Pawła już wcześniej (Dz 20,29n). Apostoł przestrzega swego umiłowanego ucznia przed wichrzycielami i ich błędnym nauczaniem (1Tm 1,3-20; 4,7; 6,11). Fałszywi nauczyciele, wywodzący się spośród chrześcijan pochodzenia żydowskiego, nakłaniali wiernych do zachowywania prawa Mojżeszowego (1Tm 1,7), byli zwolennikami skrajnego dualizmu, który uważał świat i to, co jest z nim złączone, za złe. Dlatego żądali zaniechania małżeństwa (1Tm 4,3) i powstrzymywania się od pokarmów mięsnych (1Tm 4,3-5). Druga wskazówka, dotycząca dyscypliny kościelnej, zawiera zachętę do modlitwy za wszystkich, gdyż Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (1Tm 2,1-4). W Pierwszym Liście do Tymoteusza podano również szczegółowe warunki, jakie powinien spełnić kandydat na biskupa, diakona czy kapłana (1Tm 3,1-10). Paweł przypomina także, że przekazanie władzy w Kościele dokonuje się przez specjalny gest nałożenia rąk (1Tm 4,12-16).

O czytaniu:

  1. Dzisiejszy fragment jest w całości poświęcony modlitwie w ramach publicznego kultu Bożego w Kościele. Na pierwsze miejsce wysuwa się w nim nakaz, by bogata w formę i treść liturgiczna modlitwa Kościoła zawsze obejmowała wszystkich ludzi. Nie może być inaczej, skoro Kościół istnieje nie tylko sam dla siebie, ale dla świata, by przez niego zbawienie w Chrystusie dotarło do wszystkich ludzi. Do tego przede wszystkim potrzebny jest Kościół i to jest jego pierwszorzędne zadanie. Ujawnia się ono w jego uniwersalnej modlitwie. Na taki jej charakter wpływa również obecność Kościoła pośród świata, od którego nie może uciekać i nim się gorszyć ani też budować z nim relacji na zasadzie konformizmu i rezygnacji ze zbawczego orędzia Ewangelii. A ponieważ na kształt życia społecznego i politycznego szczególny wpływ wywierają rządzący, oni powinni mieć pierwsze miejsce w kościelnej modlitwie. Jednak nie można jej oddzielać od nakazu modlitwy za wszystkich. Każda władza ma bowiem służyć dobru wszystkich obywateli i troszczyć się o jak najlepszą jakość ich życia. Modlitwa ma być dla niej wsparciem, by mogła zapewnić wszystkim życie w pokoju, zgodnie z podstawowymi prawami i obowiązkami każdego. Motywacją dla takiej modlitwy nie może być jednak życie ciche i spokojne, ale prowadzone z pozycji Kościoła materialnie sytego i socjalnie uprzywilejowanego. Chrześcijanie tak jak wszyscy obywatele mają prawo korzystać z takiego życia – jednak nie dla niego samego, lecz po to, by w nim mogli realizować ideał życia prawdziwie chrześcijańskiego, czyli prowadzonego z całą pobożnością i godnością.
  2. Sercem modlitwy Kościoła jest zbawcza wola Boga, która zgodnie z Jego planem rozciąga się na wszystkich ludzi bez wyjątku. Wszyscy ludzie są powołani do życia w Bogu i poznania Jego prawdy. Obiektywnie stało się to możliwe dzięki pośrednictwu Jezusa Chrystusa, w którym została spełniona obietnica zbawienia. On jako jedyny pośrednik w swoim człowieczeństwie wydał samego siebie, z miłości stał się okupem za wszystkich. Jezus, poddając się skutkom grzechu ludzi i to aż do śmierci krzyżowej, dał ludziom poznanie Boga, który przebacza i daje swego Ducha na odpuszczenie grzechów. W Chrystusie ta możliwość otwarta jest dla wszystkich. W ofierze Jego życia, przez Jego pośrednictwo, zbawcza wola Boga stała się skuteczna dla wszystkich, którzy w Niego wierzą. Chrześcijanie doświadczają tej prawdy w każdej modlitwie eucharystycznej, podczas której Chrystus uobecnia swą ofiarę przebłagalną za wszystkich. Wówczas cała ludzkość korzysta z dobrodziejstw zbawczego dzieła Chrystusa. Jest to więc najlepszy sposób, by jednocząc się z ofiarą Chrystusa, wchodzić we współpracę z Jego zbawczym dziełem i modlić się, aby inni przez wiarę i nawrócenie mogli z niego skorzystać.
  3. Modlitwa za wszystkich ludzi i wchodzenie za pośrednictwem Chrystusa w uniwersalny zbawczy plan Boga powinny przekładać się na świadectwo o możliwości zbawienia dla wszystkich. Takie świadectwo nieustannie dokonuje się w Kościele i ma charakter apostolski. Potwierdzeniem tego jest końcowy werset naszego fragmentu, w którym autor listu odwołuje się do świadectwa Pawła Apostoła. Tak jak inni apostołowie również on poświadcza realność zmartwychwstania i obecność zbawczą Jezusa Chrystusa. Czyni to przez głoszenie swego własnego doświadczenia Jego żywej obecności. Istotą jego świadectwa staje się więc żywa, egzystencjalna relacja z uwielbionym Chrystusem (por. Ga 2, 19-20; Flp 3, 8-12) oraz głoszenie Ewangelii o Jego śmierci, zmartwychwstaniu i realnej obecności jako Pana i Zbawiciela (por. Rz 1, 1-6; 1 Kor 2, 1-5). Paweł w swoim zaufaniu do apostolskiego powołania, które dało mu kompetencje i przeznaczyło do ewangelizacji pogan, zachęca nas do dawania świadectwa o zbawczej obecności Chrystusa także w naszym życiu. Tytuły, jakimi została określona jego posługa, jednoznacznie wskazują na priorytet głoszenia, nauczania Ewangelii, bo od jej przyjęcia zależy zbawienie i pełne poznanie Boga przez innych. Taki też powinien być cel modlitwy chrześcijan i osobistego doświadczenia zbawienia w Chrystusowym Kościele.

 

 

Ewangelia (Łk 16, 1-13)

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”.

Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”.

Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości.

Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.

Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. Człowiek żyje w świecie, który nie jest jego własnością. Żyje w nim i pracuje jako sługa jedynego Pana, Stwórcy nieba i ziemi. Otrzymał od Niego w darze dobra, dzięki którym może żyć, wzrastać i się rozwijać. Nie są one jednak trwałe i wieczne. Jak pisze Paweł w 1 Kor 7, 31, „ci, którzy używają tego świata”, powinni żyć „tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata”. Jedynym bogactwem trwałym, niezniszczalnym i nieprzemijającym jest to, które stanie się udziałem człowieka, gdy zostanie przyjęty do wiecznych mieszkań (Łk 16, 9). Nie oznacza to bynajmniej, że dobra tego świata są złe same w sobie. Zgodnie ze znaczeniem tego słowa są one „dobre”, bo zostały stworzone przez Boga, który uznał, że „wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1, 31). Ze swej natury mają one służyć rozwojowi człowieka i jego postępowi społecznemu, co też oznacza, że człowiek musi zauważyć właściwą ich wartość i korzystać z nich zgodnie z Bożym zamiarem. Co więcej, mają one służyć wszystkim ludziom, dlatego nikt nie ma prawa zagarniać ich tylko dla siebie. Jeśli ktoś dzięki otrzymanej od Stwórcy szczególnej zaradności i przedsiębiorczości potrafi swą pracą pozyskać więcej dóbr, powinien nauczyć się dzielić nimi z tymi, którzy ich nie mają lub z różnych przyczyn nie są w stanie zdobyć. Zarządca z przypowieści został uznany za nieuczciwego, ponieważ trwonił majątek swego pana, czyli używał go lekkomyślnie, dla czysto ziemskich, egoistycznych celów. W końcu jednak zwyciężyła w nim roztropność: użył tego właśnie majątku z myślą o swym życiu przyszłym oraz dla dobra innych. Zdobyta w ten sposób wdzięczność ludzi staje się wielką wartością duchową, która w chwili śmierci umożliwi mu osiągnięcie dóbr wiecznych.
  2. Jezus nie opowiada przypowieści po to, by ukazać czyny zarządcy jako wzór do naśladowania, ale zwraca się w niej do swych uczniów z życzeniem, by zdobyli się na podobną inicjatywę, zaradność i pomysłowość w zabieganiu o własne zbawienie i sprawy królestwa Bożego. Człowiekowi opanowanemu przez grzech zawsze zagraża niebezpieczeństwo egoizmu. Może on tak bardzo zachłysnąć się dobrami tego świata, że się w nich zakocha na przepadłe, a wtedy może się odwrócić od Boga i siebie uznać za jedynego pana w świecie. Również uczeń Chrystusa niejednokrotnie staje przed alternatywą: Bóg czy mamona. Dla niego jednak istnieje tylko jeden wybór, powinien bowiem wiedzieć, że wyłącznie Bóg zasługuje na miłość z całego swego serca, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swym umysłem (Łk 10, 27). Przy takim radykalnym postawieniu sprawy, dobra tego świata nie mogą być przedmiotem miłości, lecz należy je traktować jedynie jako narzędzie i pomoc na drodze do zbawienia.