Czwartek, 25 sierpnia 2022 r.

1.czytanie (1 Kor 1, 1-9)

Pozdrowienie Koryntian i dziękczynienie

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, co na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ich i naszego Pana.

Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was.

Nie doznajecie tedy braku żadnej łaski, oczekując objawienia się Pana naszego, Jezusa Chrystusa. On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

Wierny jest Bóg, który powołał was do współuczestnictwa z Synem swoim, Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

Komentarz

O Księdze:

  1. Miasto Korynt miało wyjątkowy korzystne położenie geograficzne, znajdowało się między dwoma portami, przez które można było dotrzeć do wszystkich portów ówczesnego świata. Dzięki takiemu położeniu Korynt był miastem bardzo bogatym i stał się w Grecji największym ośrodkiem handlowym. Już w I wieku pełnił funkcję stolicy prowincji i był siedzibą prokonsula. Jak każde miasto tego typu, Korynt charakteryzował się wielkimi kontrastami: obok bogatych elit żyły masy ludzi biednych. Historycy obliczają, że za czasów Pawła 2/3 ludzkości Koryntu stanowili niewolnicy. W Koryncie pierwsi nawróceni na chrześcijaństwo pochodzili zwłaszcza spośród biedoty i niewolników. Ponieważ było to ważne miasto w Cesarskie Rzymskim osiedlało się tam wielu legionistów – weteranów. Niektórzy z nich przyjęli chrześcijaństwo, czego potwierdzeniem są wymienione przez Pawła imiona łacińskie. W Koryncie była też duża liczba Żydów, którzy mieli w mieście własną synagogę. Ponadto do Koryntu chętnie przybywali mówcy i filozofowie, którzy przy okazji publicznych dysput promowali nowo powstałe prądy myślowe. Ogólnie Korynt nie cieszył się dobrą sławą. W świecie starożytnym miasto Korynt było synonimem moralnego zepsucia. Umiejscowiony na wąskim przesmyku łączącym dwie części Grecji (Półwysep Peloponeski i stały ląd) Korynt stanowił główne skrzyżowanie ruchu morskiego i lądowego i w konsekwencji był bogatym ośrodkiem handlowym grupującym handlarzy, przekupniów, żeglarzy, niewolników i ludzi z każdego skrawka całego imperium rzymskiego. Miasto było też siedzibą igrzysk istmijskich, odbywających się co dwa lata i ustępujących popularnością jedynie olimpiadzie. Nad niebem Koryntu panował Akrokorynt, strome i skaliste wzgórze, na którym wznosiła się świątynia Afrodyty, greckiej bogini miłości. Uwzględniwszy kosmopolityczną atmosferę Koryntu, nie jest wcale dziwne, że miał on reputację gniazda pijaństwa i rozpusty. W starożytnej grece termin „dziewczyna koryncka” zaczął oznaczać prostytutkę, a czasownik „korinthiazomai”, „koryntować”, znaczył tyle co „cudzołożyć”. Rozmaite kulty pogańskie i religie misteryjne walczyły o zwolenników. Moralny upadek i zamęt w kulturze Koryntu to tło, na którym pojawia się Paweł ze zdumiewającym orędziem: W Chrystusie jest zbawienie i wolność od grzechu! To w tym mieście ziściło się kilka jego największych dzieł ewangelizacyjnych. Jak później napisał w Pierwszym Liście do Koryntian: „Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków – Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor 1,22-24).
  2. Paweł po raz pierwszy przybył do Koryntu pod koniec 50. Roku. Pozostał tam około 18. miesięcy. W tym czasie nawrócił sporą liczbę pogan i Żydów oraz zorganizował życie wspólnoty chrześcijańskiej (Dz 18,1-18). Po wyjeździe Apostoła okazało się, że nową nawróceni chrześcijanie nie do końca zerwali z dawnym stylem życia. Niektórzy z nich ponownie ulegali negatywnym wpływom środowisk pogańskich, inni próbowali wracać do judaizmu. Potężnymi problemami nękającymi młodą wspólnotę były uczestnictwo w kultach pogańskich oraz pogoń za ekstatycznymi doznaniami, przypadki profanacji podczas Eucharystii, swoboda seksualna, a także przywiązanie do pogańskich filozofii, co powodowało odrzucenie prawdy o zmartwychwstaniu ciała.
  3. Paweł czuł się od ojcem wspólnoty korynckiej, był z niej dumny i po opuszczeniu Koryntu utrzymywał ze wspólnotą stały kontakt. Pierwszy List został napisany około 5. lat po założeniu korynckiej wspólnoty, w czasie pobytu Pawła w Efezie. Bezpośrednią przyczyną napisania listu było pismo do Koryntian, którym zadawali Apostołowi pytania i przedstawiali swoje wątpliwości. W odpowiedzi Paweł nawiązuje także do innych informacji na temat sytuacji w Koryncie, które dotarły do niego. Rozwiązuje wszystkie problemy starając się ukazać się je w świetle tajemnicy Jezusa Chrystusa. W oparciu o wierność nauce Jezusa można właściwie zrozumieć i wyjaśnić każdą z pojawiających się trudności i wątpliwości. Paweł zapewnia, że każdy, kto zwróci się do Jezusa zostanie przez Niego oświecony i otrzyma zbawienie, teraz i wieczności.

O czytaniu:

  1. Pierwsze trzy wersy 1 Kor zawierają informacje charakterystyczne dla starożytnej literatury epistolarnej: określenie nadawcy, odbiorcy i pozdrowienie. Paweł przedstawia się jako apostoł, przez co zapowiada jeden z tematów listu, a tym samym podkreśla swój autorytet i znaczenie listu. Autorytet i znaczenie poruszanych w liście treści uwypuklone zostało także przez wzmiankę, iż Paweł pisze nie we własnym imieniu, lecz w imieniu Pana Jezusa Chrystusa, gdyż to właśnie On powołał go na apostoła. Współnadawcą listu jest także Sostenes. Niewiele o nim wiadomo; raczej wątpliwe, by można go było utożsamiać z przewodniczącym synagogi w Koryncie. Był z pewnością współpracownikiem Pawła, jednak zakres tej współpracy nie jest w treści listu określony.
  2. Gmina chrześcijańska w Koryncie określona została jako Kościół Boga. Został on zgromadzony przede wszystkim ze świata pogańskiego i tworzą go ci, którzy zostali przez Boga uświęceni i powołani do świętości. Ponieważ żydowska idea świętości zawiera w sobie ideę rozdzielenia, określenie Kościół Boży wskazuje na tych, którzy zostali oddzieleni przez Boży wybór od pozostałej części społeczeństwa pogańskiego. Choć jest to Kościół lokalny, poprzez sprawowaną liturgię (wzywanie imienia Pana) złączony jest z Kościołem powszechnym (na każdym miejscu). Sam termin „kościół” wskazuje na wspólnotowy charakter egzystencji chrześcijańskiej i wkomponowuje się w całokształt dzieła zbawczego, dokonywanego przez Boga, który zbawia we wspólnocie.
  3. Pośrednio Paweł odwołuje się tu także do idei panowania Chrystusa. Zostaje On określony tytułem Kyrios, a ponadto stwierdza się, że przez Niego powstał Kościół. Władza przekazana została Jezusowi przez Ojca: „Dana Mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi” (Mt 28, 18). Zapowiedzią tej władzy była już ziemska działalność: Jezus przemawiał jak ten, który ma władzę (Mt 7, 20); posiadał władzę odpuszczania grzechów (Mt 9, 6) i władzę nad demonami (Mt 12, 28); tę samą władzę przekazał uczniom (Mt 10, 1-4). Jego imienia wzywają wierni (chodzi zapewne o sprawowanie liturgii). Idea panowania Chrystusa dotyczy nie tylko przestrzeni Kościoła, ale całego świata. Od Niego, tak jak od Boga Ojca, pochodzi łaska i pokój, które stały się przedmiotem życzeń wyrażonych przez apostoła mieszkańcom Koryntu.
  4. W modlitwie dziękczynnej, składanej Bogu za Koryntian, do których Paweł adresuje swoje pismo, pojawia się zapowiedź zasadniczych tematów teologicznych całego listu. Pojawia się więc tu zagadnienie „łaski”, które pośrednio wskazuje na dary łaski („charyzmaty”); im Paweł poświęci znaczną część swych rozważań. Pojawia się też motyw świadectwa oraz znów, tym razem wprost, mowa jest o darach łaski. Apostoł stwierdza także, iż Koryntianie oczekują objawienia się Chrystusa.
  5. W dziękczynieniu zawarty został także motyw dydaktyczny. Apostoł wskazuje na działanie Chrystusa, który będzie umacniał adresatów listu w ten sposób, by w dzień Pana okazali się bez zarzutu. Wezwanie do świętości realizuje się więc na drodze wysiłku. Wysiłek ten podejmuje się we wspólnocie z Chrystusem, który jest Synem Bożym. Chrześcijanie mają udział w synostwie Bożym Jezusa Chrystusa. To właśnie z owego uczestnictwa wypływa obowiązek nieustannego dążenia do świętości. Wierzący w Chrystusa nie tylko bowiem są świętymi (w znaczeniu oddzielenia od tego, co pogańskie), ale także mają stawać się świętymi (w znaczeniu moralnym).
  6. Chrystologia tego fragmentu łączy się nierozerwalnie z ukazywaniem Boga Ojca. Jezus określony jest jako nasz Pan, Syn i Chrystus. Ten ostatni tytuł wskazuje na Jego mesjańskie posłannictwo. W Chrystusie Koryntianie obdarzeni są darami: słowem, poznaniem, darami łaski. Bóg Ojciec natomiast przedstawiony jest jako wierny, powołujący, obdarzający łaską. Obraz osób występujących we wstępie listu dopełnia osoba Pawła ukazanego jako apostoł i powołany zarazem, oraz sami Koryntianie, ukazani jako uświęceni w Chrystusie, obdarzeni łaską, ubogaceni w poznanie i łaskę, umocnieni świadectwem i powołani do wspólnoty z Jezusem Chrystusem.

 

 

Psalm (Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 6-7 (R.: 1b))

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Każdego dnia będę błogosławił Ciebie *
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały, *
a wielkość Jego niezgłębiona.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła *
i zwiastuje Twe potężne czyny.
Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu *
i rozpowiadają Twoje cuda.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Mówią o potędze Twoich dzieł straszliwych *
i głoszą wielkość Twoją.
Przekazują pamięć o wielkiej Twej dobroci *
i cieszą się Twą sprawiedliwością.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

Ps 145,

1Pieśń pochwalna Dawida.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu! Będę wysławiał Twe imię po wieczne czasy!

2Każdego dnia będę Cię wysławiał i wychwalał Twe imię po wieczne czasy!

3Wielki jest Pan i godny wielkiej chwały, a Jego wielkość nie ma granic.

4Wszystkie pokolenia będą głosiły dzieła Twoje i opowiadały o Twojej potędze.

5Będą głosiły wspaniałą chwałę Twego majestatu, a ja opowiem cuda Twoje.

6Będą opowiadać o potędze Twoich dzieł zdumiewających, a ja będę wielbić wielkość Twoją.

7Będą przypominać niezmierną Twą dobroć i cieszyć się Twą sprawiedliwością.

8Miłosierny jest Pan i łaskawy, cierpliwy i pełen litości.

9Dobry jest Pan dla wszystkich, okazuje miłosierdzie wszystkim swoim dziełom.

10Niech sławią Ciebie, Panie, wszystkie dzieła Twoje, a Twoi wierni niech Cię wychwalają.

11Niech głoszą chwałę Twego królestwa i niech mówią o Twojej potędze.

12Niech obwieszczają Twą potęgę synom ludzkim i wspaniałą chwałę Twojego królestwa.

13Królestwo Twoje trwa na wieki, a panowanie przez wszystkie pokolenia.

Wierny jest Bóg w swoich słowach i święty we wszystkich swoich dziełach.

14Pan podtrzymuje tych, którzy upadają, i podnosi wszystkich poniżonych.

15Oczy wszystkich ku Tobie wznoszą się z nadzieją, a Ty każdemu dajesz pokarm we właściwym czasie.

16Otwierasz swoją rękę i sycisz łaskawie wszystko, co żyje.

17Sprawiedliwy jest Pan na wszystkich swych drogach i wierny we wszystkich swych dziełach.

18Bliski jest Pan wszystkim, którzy Go wzywają, wszystkim szczerze wołającym do Niego.

19Spełnia pragnienia bogobojnych, wysłucha ich modłów i przyjdzie im z pomocą.

20Pan strzeże wszystkich, którzy Go miłują, lecz wszelką bezbożność wytraci.

21Niech usta moje głoszą chwałę Pana, niech całe stworzenie wysławia Jego święte imię, teraz i na wieki!

  1. Psalm 145. jest zachętą do uwielbienia Boga. Głównym tematem jest królowanie Pana i Jego miłosierdzie, objawione w dziele stworzenia i wyzwolenia. Ten psalm chrześcijanie odnosili do Chrystusa Króla Wszechświata, a także do Boga, miłosiernego i łaskawego Ojca, który pomaga wszystkim poniżonym. Hymn sławi więc Boga bliskiego, który zawsze ma ręce otwarte dla potrzebujących i uszy czule nastawione na wołanie ubogich. Potędze tego Boga podane są wszystkie mocarstwa ziemi. Jeśli jednak nie będą oparte na Nim, popadną w ruinę.

 

 

Ewangelia (Mt 24, 42-51)

Wezwanie do czujności

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby we właściwej porze rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem.

Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: „Mój pan się ociąga z powrotem”, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe surowo go ukarać i wyznaczy mu miejsce z obłudnikami. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów».

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

Mt 24,

Nieznany dzień przybycia Syna Człowieczego

36O tym, kiedy nadejdzie ten dzień i godzina, nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. 37Z przybyciem Syna Człowieczego będzie podobnie, jak było za dni Noego.38W tamtych dniach przed potopem jedli i pili oraz żenili się i były wydawane za mąż aż do dnia, w którym Noe wszedł do arki. 39I nie spostrzegli się, kiedy przyszedł potop i wszystkich pochłonął. Tak również będzie, gdy przyjdzie Syn Człowieczy. 40Wówczas dwóch będzie na roli: jeden będzie zabrany, a drugi pozostawiony. 41Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie zabrana, a druga pozostawiona.

42Dlatego czuwajcie, bo nie wiecie, którego dnia przyjdzie wasz Pan! 43Zważcie na to, że gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy przyjdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby mu włamać się do swego domu. 44Dlatego też i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, kiedy się nie spodziewacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

Wierny sługa

45Kto jest tym wiernym i rozsądnym sługą, którego pan ustanowił nad swoimi domownikami, aby we właściwym czasie rozdawał im pożywienie? 46Szczęśliwy sługa, którego pan zastanie przy tej czynności, gdy powróci. 47Zapewniam was: Powierzy mu zarząd nad całym swoim majątkiem. 48Lecz jeśli zły sługa pomyśli sobie: «Mój pan opóźnia się» 49i zacznie bić sługi swego pana oraz jeść i pić z pijakami, 50to jego pan nadejdzie w nieoczekiwanym dniu i o nieznanej godzinie. 51Wtedy usunie go i umieści wśród obłudników. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

 

  1. Czas nadejścia Dnia Pana znany jest jedynie Bogu (Za 14,7; Mk 13,32). Tylko Ojciec wydaje polecenia dotyczące realizacji Paruzji (Paruzja – ponowne przyjście Jezusa Chrystusa w chwale na końcu świata na ziemię, aby sądzić żywych i umarłych) i decyduje o sprawach królestwa Bożego (Mt 20,23; Dz 1,6n). Bóg zakrył to przed ludźmi, wszelkie próby oznaczania końca świata są tylko domysłami, sprzeciwiającymi się woli Boga. Chrześcijanie powinni czuwać, czyli żyć zgodnie z Ewangelią i z miłością służyć braciom. To jest postawa gotowości na powtórne przyjście Chrystusa, które jest pewne, lecz niespodziewane.
  2. Oczekujący na przyjście pana mają być gotowi i czujni. Sługa, który jest wzorem oczekiwania na powrót gospodarza, jest wierny i roztropny w wypełnianiu jego poleceń. Przeciwną postawę prezentuje sługa przewrotny. Charakteryzuje go zniechęcenie z powodu opóźniania się pana, lekkomyślne liczenie na to, że jego powrót nieprędko nastąpi, zaniedbywanie obowiązków i złe traktowanie innych. Nieuchronny i niespodziewany powrót pana przyniesie sługom nagrodę lub karę. Wierne wypełnianie swoich obowiązków, jest najwłaściwszą postawą ucznia oczekującego nadejścia swojego
  3. Krótka przypowieść w Mt 24, 43-44 ukazuje, jak na leży przygotować się na wydarzenie paruzji (43Zważcie na to, że gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy przyjdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby mu włamać się do swego domu. 44Dlatego też i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, kiedy się nie spodziewacie, Syn Człowieczy przyjdzie.). Nie można trwać w leniwej beztrosce, ale trzeba być czujnym w oczekiwaniu przyjścia Chrystusa, podobnie jak czujnym stara się być gospodarz domu zagrożonego włamaniem. Nie znając chwili nadejścia złodzieja oraz tego czy w ogóle przyjdzie, musi być on przygotowany na możliwość próby włamania. Podobnie gdy idzie o rzeczywistość paruzji, która w przeciwieństwie do wspominanego włamania jest czymś absolutnie pewnym, a nie tylko hipotezą. Chrześcijanie są pewni nadejścia paruzji, a tylko nieświadomi jej chwili. Z tego powodu powinni być gotowi w ciągu całego życia. Przywołana w przypowieści postać złodzieja, który miał uzmysłowić zaskoczenie i nieprzewidywalność czasu paruzji, został przejęty bardzo wyraźnie przez nauczanie apostolskie: „Dzień Pański przyjdzie niespodziewanie jak zło-dziej w nocy” – mówił Paweł (1 Tes 5, 2; por. także 2 P 3, 10; Ap 3, 3).
  4. Niepewność czasu końca nie powinna prowadzić do spekulacji i prób obliczeń, ale do ciągłego czuwania, aby być gotowym na przyjście Syna Człowieczego. Podobnie jak złodziej, który sam wyznacza godzinę włamania się i w ten sposób zmusza gospodarza domu do czuwania, tak i Ojciec wyznaczając sobie tylko znany czas i godzinę przyjścia Syna Człowieczego, zmusza niejako wspólnotę do ustawicznej czujności, do otwierania się na eschatologiczną rzeczywistość. Wezwanie do nieustannego czuwania sugeruje, że człowiek ciągle znajduje się w niebezpieczeństwie odwrócenia się od Boga i zwrócenia się do małych wartości.
  5. Koniec świata czy koniec życia. Dla wielu ludzi, tak w czasach Nowego Testamentu, jak i dzisiaj, moment śmierci jest bardziej przemawiający, bardziej wyobrażalny niż chwila końca świata i związane z nim nadejście sądu. Idea powtórnego przyjścia Chrystusa na sąd nie jest odczuwalną rzeczywistością. Rzecz przedstawia się inaczej, gdy idzie o naszą własną śmierć, od której nikt się nie uchyli. Przy śmierci każdy człowiek odczuwa, że jego czas sięgnął końca, choć świat trwa nadal. Dlatego śmierć jest bliższą analogią wobec tego, o czym mówi tekst Ewangelii. Mateusz pragnie zaznaczyć, że każdy moment może być momentem sądu. Dlatego śmierć może nam pomóc zrozumieć przypowieść Jezusa. Ale pomimo to, śmierć jednostki to nie to samo, co kres świata i nie to samo, co przychodzący powtórnie Chrystus.
  6. Odpowiedzialność przewodników. Zarówno w społeczeństwie, jak i w Kościele istnieją ludzie, którym przekazano szczególną odpowiedzialność. Ci, którzy zostali im powierzeni – to współsludzy. I jedni, i drudzy mają jednego Pana. Nadużywanie swego urzędu jest w najwyższym stopniu godne nagany. Jest to ta sama droga, którą Jezus ukazał w Kazaniu na Górze (por. Mt 5, 38-42; 6, 25-34). Każdy, kto nadużywa wspólnoty, oddalając się od niej (metafora jedzenia i picia z pijakami), przygotowuje sobie sąd. Jedzenie i picie może oznaczać nie tylko zwykłą arogancję, ale ukierunkowanie zainteresowań na świat. Jasność i precyzja Jezusowego nauczania uległa przytłumieniu przez przyjemności życia, niewłaściwe przystosowanie się do kultury i wszystkiego tego, co za tym idzie. Nie można określić czasu, w którym Pan przyjdzie na sąd. Trzeba więc być wiernym w każdej chwili i każdego dnia, aby gdy się objawi, zastał tych, którym powierzono posługiwanie w Jego imieniu i w czasie Jego nieobecności, wykonujących swe zadanie roztropnie i wiernie.
  7. Odpowiedzialność indywidualna. Dzisiejsza przypowieść podkreśla indywidualną sytuację chrześcijanina w momencie paruzji. Każdy będzie odpowiedzialny przed Chrystusem za to, na ile wypełnił swoje zadanie, przede wszystkim posługę miłości. Nie znając chwili przyjścia Pana, chrześcijanin powinien wiernie i roztropnie wypełniać swoją powinność, będąc przygotowanym do zdania rachunku. Przykład złego sługi uzmysławia, że sąd będzie surowy, ale sprawiedliwy. Ten, kto czyni wolę Pana, zostanie postawiony nad całym Jego mieniem i wejdzie do radości swego Pana (Mt 25, 21-23).