Piątek, 29 lipca 2022 r.

Wspomnienie św. Marty, Marii i Łazarza

Marta pochodziła z Betanii, miasteczka położonego na wschodnim zboczu Góry Oliwnej, w pobliżu wioski Betfage, odległego od Jerozolimy o ok. 3 km drogi (dzisiaj Al Azarija). Była siostrą Marii i Łazarza, których Chrystus darzył swą przyjaźnią. Wiele razy gościła Go w swoim domu. Św. Łukasz opisuje szczegółowo jedno ze spotkań (Łk 10, 38-42). Martę wspomina w Ewangelii św. Jan, odnotowując wskrzeszenie Łazarza. Wyznała ona wtedy wiarę w Jezusa jako Mesjasza i Syna Bożego (J 11, 1-45). Ewangelista Jan opisuje także wizytę Jezusa u Łazarza na sześć dni przed wieczerzą paschalną, gdzie posługiwała Marta (J 12, 1-11). Właśnie z Betanii Jezus wyruszył triumfalnie na osiołku do Jerozolimy w Niedzielę Palmową (Mk 11, 1). Wreszcie w pobliżu Betanii Pan Jezus wstąpił z Góry Oliwnej do nieba (Łk 24, 50). Na Wschodzie cześć św. Marty datuje się od wieku V, na Zachodzie – od wieku VIII. Już w wieku VI istniała w Betanii bazylika na miejscu, gdzie miał stać dom Łazarza i jego sióstr.

Maria była siostrą Marty i Łazarza. Uwierzyła w Chrystusa jeszcze przed wskrzeszeniem brata (J 11, 1-44). Była tą kobietą, która według słów Jezusa „wybrała dobrą cząstkę” (Łk 10, 42), słuchając słów Zbawiciela. To ona namaściła Jego nogi drogocenną maścią nardową (J 12, 3). Według Tradycji Maria i Marta były w gronie niewiast, które pospieszyły do grobu Jezusa z wonnościami.

Łazarza znamy go z Ewangelii św. Jana (J 11, 1-44; 12, 1-11) jako brata Marii i Marty. Gdy z obawy przed Żydami Jezus przebywał w Zajordanii, dotarła do niego wiadomość o śmierci Łazarza. Powrócił wtedy – po odczekaniu – do Judei i udał się do Betanii. Św. Jan Ewangelista szczegółowo opisuje scenę Jego spotkania z siostrami i dialog z Martą, a następnie głębokie wzruszenie Jezusa i wskrzeszenie Łazarza. Dowiadujemy się także o reakcji Żydów, którzy nie mogli zaprzeczyć faktom, ale jeszcze bardziej znienawidzili Jezusa. Ta niechęć dotknęła także Łazarza. Ewangelista Jan opisuje także inny pobyt Jezusa w domu Łazarza na dzień przed Jego wjazdem do Jerozolimy (J 12, 1-11).

 

1.czytanie (1 J 4, 7-16)

Bóg pierwszy nas umiłował

Czytanie z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła

Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.

W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.

W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy miłować się wzajemnie. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata.

Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Komentarz

O Księdze:

Pierwszy, Drugi i Trzeci List świętego Jana

  1. Tradycyjnie autorstwo jednej z czterech kanonicznych Ewangelii i trzech listów przypisywano tej samej osobie – Janowi Apostołowi. W świetle najnowszych badań literackich i studiów porównawczych wielu egzegetów dochodzi do przekonania, że Listy św. Jana zostały zredagowane przez anonimowego ucznia apostoła w kręgu tzw. tradycji Janowej.
  2. Z treści samych Listów św. Jana trudno jest cokolwiek powiedzieć o miejscu, w którym żyli adresaci. Wielu badaczy, opierając się na tradycji, wskazuje Efez w Azji Mniejszej. W świetle ostatnich badań mówi się też o Palestynie i podkreśla się aramejski koloryt pism Janowych. Czas powstania Listów św. Jana datuje się na pierwszą dekadę po redakcji czwartej Ewangelii, a więc na rok ok. 100 po Chr. Na podstawie Pierwszego Listu św. Jana można wnioskować, że w skład wspólnoty wchodziły różne grupy wiekowe (1J 2,12-14). Nie ma jednak żadnych wzmianek o wewnętrznej organizacji wspólnoty i okoliczności jej ewangelizacji. Drugi List św. Jana adresowany jest do Wybranej Pani i jej dzieci (2J 1). W taki sposób została określona wspólnota i jej członkowie. Trzeci List św. Jana został natomiast napisany do umiłowanego Gajusa (3J 1), jednego z członków wspólnoty.
  3. Pierwszy List św. Jana posiada wiele podobieństw do czwartej Ewangelii. Stanowi on rodzaj homilii, która zachęca wiernych do żywej wiary w Jezusa Chrystusa. Autor wielokrotnie zachęca do trwania w łączności z Bogiem i z bliźnimi w wierze, podkreślając przy tym, że prawdziwą relacje z Bogiem poznaje się po uczynkach miłości wobec ludzi. Wzywa również do głębszego poznania sprawiedliwego Boga, którego określa jako światłość, miłość, prawdę. Życie w łączności z Bogiem i realizacja miłości braterskiej powodują pogłębienie wiary i umożliwiają skuteczne przeciwstawienie się szatanowi i grzechowi. Żywa wiara realizowane w codziennym życiu okazuje się zwycięstwem nad szatanem oraz tymi, którzy głoszą błędne poglądy czy nad światem przenikniętym fałszywymi wartościami. Treść Pierwszego listu świętego Jana zmierza także do umocnienia wiary chrześcijańskiej we wspólnocie. Fałszywi nauczyciele wywodzący się z kręgów gnostyckich, negowali fakt Wcielenia Chrystusa i Jego godność mesjańską. Owi nauczyciele nazywani są antychrystami i fałszywymi prorokami. Polemiczny charakter wielu fragmentów tego pisma wskazuje na wewnętrzne napięcia we wspólnocie. Autor listu stara się uświadomić adresatom, że popełniany dobrowolnie grzech jest równoznaczny z odrzuceniem samego Boga.
  4. Drugi List św. Jana zawiera zachętę do realizowania przykazania miłości (2J 5n) oraz przestrogę przed oszustami i antychrystami, którzy negują fakt Wcielenia Jezusa Chrystusa (2J 7). W Trzecim Liście św. Jana autor wyraża radość i pochwałę wobec Gajusa, który żyje w zgodzie z prawdą (3J 3) oraz pomaga misjonarzom głoszącym prawdziwą naukę Jezusa Chrystusa. Autor zachęca Gajusa do dalszej gościnności wobec nich. Z postawy Gajusa wynikło jednak napięcie we wspólnocie, ponieważ jej zwierzchnik Diotrefes nie uznawał autorytetu Starszego, odrzucał jego naukę i nie przyjmował misjonarzy, którzy chcieli nauczać we wspólnocie. Być może Diotrefes nie zgadzał się ze Starszym co do sposobu prowadzenia prac misyjnych, lub szukał przyczyny do uniezależnienia się od niego. Jedno jest pewne: sposób, w jaki chciał rozwiązać konflikt, był sprzeczny z zasadami chrześcijańskimi.
  5. Na podstawie Listów św. Jana można lepiej zrozumieć problemy występujące w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich i głębiej doświadczyć na płaszczyźnie wiary, że Jezus jest prawdziwym Synem Bożym i prawdziwym człowiekiem, w którym dokonało się zbawienie świata.

O czytaniu:

1 J 4,

Duch prawdy i duch fałszu

1Umiłowani, nie wierzcie każdemu duchowi, lecz rozeznawajcie duchy, czy są od Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. 2Po tym rozpoznacie ducha Bożego: każdy duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest od Boga, 3a każdy duch, który nie wyznaje Jezusa, nie jest od Boga. Ten właśnie jest duchem antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, a właściwie już jest na świecie. 4Wy, dzieci, od Boga jesteście i pokonaliście ich, bo Ten, który działa w was, jest potężniejszy od tego, który działa w świecie. 5Oni są ze świata i dlatego mówią językiem świata, a świat ich słucha. 6My jesteśmy od Boga i każdy, kto zna Boga, słucha nas, a kto nie jest od Boga, nie słucha nas. Po tym rozpoznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.

Bóg jest miłością

7Umiłowani, miłujmy się nawzajem, bo miłość pochodzi od Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. 8Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. 9Miłość Boża ukazała się wśród nas przez to, że Bóg posłał na świat swego Jednorodzonego Syna, abyśmy dzięki Niemu mieli życie. 10Na tym polega miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, lecz On nas umiłował i posłał swojego Syna jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.11Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, to my również powinniśmy miłować się wzajemnie.12Boga nikt nigdy nie widział. Gdy jednak miłujemy się wzajemnie, Bóg przebywa w nas, a Jego miłość jest w nas doskonała.13Po tym rozpoznajemy, że przebywamy w Nim, a On w nas, gdyż udzielił nam ze swojego Ducha.14My oglądaliśmy to i dajemy świadectwo, że Ojciec posłał Syna, Zbawiciela świata.15Kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, w tym przebywa Bóg, a on w Bogu.16My to poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości, którą Bóg ma względem nas. Bóg jest miłością i kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg przebywa w nim.

17Tak wydoskonaliła się w nas miłość, że z pełną ufnością oczekujemy dnia sądu, ponieważ na tym świecie jesteśmy podobni do Niego.18Tam, gdzie jest miłość, nie ma lęku, lecz doskonała miłość odrzuca lęk, ponieważ lęk wiąże się z karą. Kto natomiast się lęka, nie osiągnie doskonałej miłości.19My miłujemy, ponieważ On pierwszy nas umiłował.20Jeżeli ktoś powie: „Miłuję Boga”, a jednocześnie nienawidzi swego brata, jest kłamcą. Kto nie miłuje swego brata, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 21Takie otrzymaliśmy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też swojego brata.

  1. Duch prawdy to duch Boży. Każdy, kto pozostaje pod działaniem ducha Bożego, wierzy, że Jezus – Syn Boży naprawdę stał się człowiekiem i przez swoją śmierć zbawił ludzkość. Posiadanie w sobie ducha Bożego sprawia, że z wiarą przyjmuje się każde słowo wypowiedziane przez Jezusa i następnie przekazane przez świadków Jego życia. Duch kłamstwa to duch antychrysta – szatana. Ktokolwiek jest pod wpływem tego ducha, będzie negował fakt, że Jezus jest wcielonym Synem Bożym, i będzie się sprzeciwiał Tradycji przekazanej przez naocznych świadków Jego życia. Aby pozostawać pod działaniem ducha Bożego, trzeba być posłusznym Bogu. W praktyce oznacza to wierność Bożym przykazaniom, a także przyjmowanie nauki głoszonej przez pasterzy Kościoła.
  2. Formuła „Bóg jest miłością” stanowi niepojęte bogactwo wiedzy o Bogu. W tym stwierdzeniu mieści się wszystko, co Bóg uczynił do tej pory i co nadal czyni. Każdy człowiek ma możliwość poznać Boga, ponieważ w każdym jest przynajmniej pragnienie miłości. Im bardziej człowiek pozwala, aby rozwijała się w nim miłość, tym więcej poznaje Boga i widzi ślady Jego działania w całym stworzeniu. Głęboka więź między Bogiem i człowiekiem możliwa jest tylko przez miłość. W relacji tej Bóg zawsze wychodzi do człowieka jako pierwszy, obdarzając go swoją bezinteresowną miłością. Przykazania miłości danego ludziom nie można traktować jako narzuconej z zewnątrz normy prawnej, gdyż w swojej istocie odwołuje się ono do najgłębszej potrzeby człowieka. Przez to przykazanie Bóg, który jest miłością, przypomina człowiekowi, pochodzącemu od Boga, że jedynie w miłości i przez miłość staje się on w pełni sobą. Zawsze, gdy człowiekowi brak miłości, przenika go niepojęty lęk przed wszystkim i o wszystko. Sprawdzianem miłości do Boga jest miłość, którą obdarza się bliźniego. Każdy, kto nie potrafi kochać i przyjmować miłości, jest bardzo zagubiony. Doświadczenie miłości ludzkiej otwiera na miłość Boga.

 

 

Psalm (Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11 (R.: por. 9a))

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci, *
ci, co się Go boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu, *
szukającym Pana niczego nie zbraknie.

Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

Ps 34,

Bóg ochrania pobożnych

1Dawida, gdy udawał szalonego przed Abimelekiem i odszedł wypędzony.

Alef

2Będę wysławiał Pana w każdym czasie, będę Go zawsze chwalił moimi ustami.

Bet

3Chlubię się Panem, niech słyszą to uciśnieni i niech się weselą.

Gimel

4Uwielbiajcie ze mną Pana, wspólnie wywyższajmy Jego imię.

Dalet

5Zwróciłem się do Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił mnie od wszelkiego lęku.

He

6Spójrzcie na Niego, a będziecie promienieć, niech wasze oblicze nie płonie wstydem.

Zajin

7Oto ubogi zawołał, a Pan go wysłuchał, wybawił go ze wszystkich utrapień.

Chet

8Anioł Pana otacza szańcem bogobojnych, aby ich ocalić.

Tet

9Skosztujcie i zobaczcie, że Pan jest dobry, szczęśliwy ten, kto się do Niego ucieka.

Jod

10Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci, gdyż bogobojni nie zaznają biedy.

Kaf

11Bogaci popadli w biedę i zaznali głodu, a szukającym woli Pana niczego nie zabraknie.

Lamed

12Przyjdźcie i posłuchajcie mnie, dzieci, nauczę was, czym jest bojaźń Pana!

Mem

13Czy jesteś człowiekiem, który chce cieszyć się życiem? Czy pragniesz doczekać dni szczęśliwych?

Nun

14Powstrzymaj od zła swój język, a wargi od obłudnej mowy!

Samech

15Unikaj zła, a czyń dobro, pragnij pokoju i dąż do niego!

Ajin

16Oczy Pana zwrócone ku sprawiedliwym, a Jego uszy słyszą ich błaganie.

Pe

17Od złoczyńców Pan się odwraca, by nie zostało o nich wspomnienie na ziemi.

Cade

18Pan słyszy wołających o pomoc i uwolni ich ze wszystkich ucisków.

Qof

19 Pan jest blisko cierpiących udrękę, wybawi złamanych na duchu.

Resz

20Liczne są utrapienia sprawiedliwych, lecz Pan ze wszystkich ich wyzwoli.

Szin

21On strzeże wszystkich ich kości i żadna nie będzie złamana.

Taw

22Zło sprowadza śmierć na bezbożnego, wrogów sprawiedliwego spotka kara.

23Pan wybawia swoje sługi, nie upadną ci, którzy Mu ufają.

  1. Psalm 34. to utwór w formie akrostychu, czyli psalmu alfabetycznego (Ps 9,1+; 25; 37; 111; 112; 119). Alfabet hebrajski zawiera 22 litery (alef, bet, gimel, dalet, hei, waw, zajin, tet, jod, kaf, lamed, mem, nun, samech, ajin, fej, cadi, kof, taw, sin, resz.). Psalm 34 łączy w sobie pieśń dziękczynną (ww. 2-11: 2Będę wysławiał Pana w każdym czasie, będę Go zawsze chwalił moimi ustami. 3Chlubię się Panem, niech słyszą to uciśnieni i niech się weselą. 4Uwielbiajcie ze mną Pana, wspólnie wywyższajmy Jego imię. 5Zwróciłem się do Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił mnie od wszelkiego lęku. 6Spójrzcie na Niego, a będziecie promienieć, niech wasze oblicze nie płonie wstydem. 7Oto ubogi zawołał, a Pan go wysłuchał, wybawił go ze wszystkich utrapień. 8Anioł Pana otacza szańcem bogobojnych, aby ich ocalić. 9Skosztujcie i zobaczcie, że Pan jest dobry, szczęśliwy ten, kto się do Niego ucieka. 10Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci, gdyż bogobojni nie zaznają biedy. 11Bogaci popadli w biedę i zaznali głodu, a szukającym woli Pana niczego nie zabraknie.) oraz pouczenie mądrościowe (ww. 12-23: 12Przyjdźcie i posłuchajcie mnie, dzieci, nauczę was, czym jest bojaźń Pana! 13Czy jesteś człowiekiem, który chce cieszyć się życiem? Czy pragniesz doczekać dni szczęśliwych? 14Powstrzymaj od zła swój język, a wargi od obłudnej mowy! 15Unikaj zła, a czyń dobro, pragnij pokoju i dąż do niego!16Oczy Pana zwrócone ku sprawiedliwym, a Jego uszy słyszą ich błaganie. 17Od złoczyńców Pan się odwraca, by nie zostało o nich wspomnienie na ziemi. 18Pan słyszy wołających o pomoc i uwolni ich ze wszystkich ucisków. 19 Pan jest blisko cierpiących udrękę, wybawi złamanych na duchu. 20Liczne są utrapienia sprawiedliwych, lecz Pan ze wszystkich ich wyzwoli. 21On strzeże wszystkich ich kości i żadna nie będzie złamana. 22Zło sprowadza śmierć na bezbożnego, wrogów sprawiedliwego spotka kara. 23Pan wybawia swoje sługi, nie upadną ci, którzy Mu ufają.). Psalmista wysławia Boga za doznane ocalenie i zachęca wspólnotę do podjęcia dziękczynienia wraz z nim. Doświadczenie bliskości Boga, który wysłuchuje modlitwy udręczonego człowieka, skłania psalmistę do pouczenia potomnych o dobroci Boga oraz o bojaźni Pańskiej (w. 12). Polega ona na uznaniu przez człowieka całkowitej zależności od Boga oraz na właściwej postawie moralnej człowieka (porzucenie grzechu, przestrzeganie Bożych przykazań). Psalmista burzy więc system złudnych wartości, który każe szukać pełni życia i szczęścia poza Bogiem. Takie szczęście nie może się ostać. Doznaną porażką bezbożnik będzie musiał obciążyć nie Boga, lecz siebie i zło, które wybrał świadomie.

 

 

Ewangelia (J 11, 19-27)

Wiara Marty

Słowa Ewangelii według świętego Jana

Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu.

Marta rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga».

Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie».

Rzekła Marta do Niego: «Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym».

Rzekł do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?».

Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

J 11,

Śmierć Łazarza

1Pewien człowiek z Betanii, miejscowości Marii i jej siostry Marty, był chory. Miał on na imię Łazarz.2Maria zaś była tą kobietą, która namaściła Pana wonnym olejkiem i swymi włosami wytarła Jego stopy. Właśnie jej brat Łazarz chorował. 3Siostry przekazały więc Jezusowi wiadomość: „Panie, ten, którego kochasz, jest chory”. 4Gdy Jezus to usłyszał, rzekł: „Ta choroba nie zmierza ku śmierci, lecz ku chwale Bożej. Dzięki niej Syn Boży dozna chwały”.5A Jezus miłował Martę, jej siostrę oraz Łazarza. 6Gdy jednak usłyszał, że choruje, pozostał w tamtym miejscu jeszcze dwa dni. 7Dopiero po ich upływie zwrócił się do uczniów: „Wróćmy znowu do Judei”. 8Uczniowie Mu powiedzieli: „Rabbi, Żydzi dopiero co usiłowali Cię ukamienować, a Ty chcesz tam ponownie wrócić?”. 9Jezus im odparł: „Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potyka się, gdyż widzi światło tego świata. 10Kto natomiast chodzi nocą, potyka się, ponieważ nie ma w nim światła”. 11A gdy to powiedział, dodał: „Nasz przyjaciel Łazarz zasnął, lecz pójdę, aby go wyrwać ze snu”. 12Uczniowie odrzekli: „Panie, jeśli usnął, to będzie zdrowy”. 13Jezus jednak powiedział tak o jego śmierci, uczniowie natomiast uważali, że mówił o zapadnięciu w sen. 14Oświadczył im więc otwarcie: „Łazarz umarł. 15Ale raduję się ze względu na was, abyście uwierzyli. Z tego właśnie powodu nie było Mnie tam, lecz teraz chodźmy do niego”. 16Tomasz, zwany Bliźniakiem, zawołał wtedy do współuczniów: „Chodźmy i my, aby razem z Nim umrzeć!”.

Jezus zmartwychwstaniem i życiem

17Gdy Jezus tam dotarł, zastał go już od czterech dni leżącego w grobie. 18Betania zaś leżała w pobliżu Jerozolimy, w odległości około piętnastu stadiów.19Wielu Żydów przybyło więc do Marty i Marii, aby je pocieszyć po śmierci brata. 20Kiedy Marta usłyszała, że Jezus nadchodzi, wybiegła Mu naprzeciw, Maria natomiast pozostała w domu. 21Marta zwróciła się do Jezusa: „Panie, gdybyś był tutaj, mój brat by nie umarł. 22Lecz nawet teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o co tylko Go poprosisz”. 23Jezus jej rzekł: „Twój brat powstanie z martwych”. 24Marta odpowiedziała: „Wiem, że zmartwychwstanie podczas zmartwychwstania w dniu ostatecznym”. 25Jezus oświadczył jej: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto wierzy we Mnie, nawet jeśliby umarł, będzie żył. 26Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?”. 27Marta odrzekła: „Tak, Panie! Wierzę, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który przyszedł na świat”.28A gdy to powiedziała, odeszła i zawołała swoją siostrę Marię, mówiąc jej po kryjomu: „Nauczyciel jest tutaj i prosi cię”. 29Ona zaś, gdy to usłyszała, szybko wstała i pobiegła do Niego. 30A Jezus nie wszedł jeszcze do miejscowości, lecz pozostał tam, gdzie spotkała Go Marta. 31Również Żydzi, którzy przebywali w jej domu i pocieszali ją, poszli jej śladem, widząc, że zerwała się i wybiegła. Sądzili bowiem, że udała się do grobu, aby tam płakać. 32Tymczasem Maria dotarła do miejsca, gdzie zatrzymał się Jezus. Kiedy Go zobaczyła, upadła Mu do nóg i rzekła: „Panie, gdybyś był tutaj, mój brat by nie umarł”. 33Gdy więc Jezus zobaczył, że ona płacze, a także płaczą Żydzi, którzy z nią idą, wzburzył się wewnętrznie i był wstrząśnięty. 34Następnie zapytał: „Gdzie złożyliście go do grobu?”. Odparli: „Panie, chodź zobaczyć”. 35Jezus zapłakał. 36Wtedy Żydzi powiedzieli: „Zobaczcie, jak go kochał”. 37Niektórzy zaś mówili: „Czy Ten, który przywrócił wzrok niewidomemu, nie mógł sprawić, aby on nie umarł?”.

Wskrzeszenie Łazarza

38Jezus, ponownie wzburzony, podszedł do grobu. A była to grota zastawiona kamieniem. 39Polecił więc: „Odsuńcie kamień!”. Wtedy odezwała się Marta, siostra zmarłego: „Panie, już cuchnie. Nie żyje bowiem od czterech dni”. 40Jezus powiedział jej: „Czy nie zapewniłem cię, że zobaczysz chwałę Bożą, jeśli tylko uwierzysz?”. 41I odsunięto kamień. Wówczas Jezus wzniósł oczy w górę i zaczął się modlić: „Dziękuję Ci, Ojcze, że Mnie wysłuchałeś. 42Ja wiedziałem, że zawsze Mnie wysłuchujesz. Powiedziałem to jednak ze względu na otaczających Mnie ludzi, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś”. 43Po tych słowach zawołał z mocą: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!”. 44Wtedy zmarły wyszedł, mając nogi i ręce owinięte opaskami, twarz zaś przysłoniętą chustą. Jezus polecił im: „Uwolnijcie go z tego i pozwólcie mu chodzić!”.

Decyzja Wysokiej Rady o zgładzeniu Jezusa

45Wielu spośród Żydów, którzy przybyli do Marii i zobaczyli, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. 46Niektórzy z nich poszli natomiast do faryzeuszów i poinformowali ich o tym, co uczynił Jezus. 47Wyżsi kapłani oraz faryzeusze zwołali więc Wysoką Radę i zastanawiali się: „Co mamy robić? Człowiek ten dokonuje wielu znaków. 48Jeśli Go tak pozostawimy, wszyscy Mu uwierzą. Wtedy też wkroczą Rzymianie i zniszczą zarówno naszą świątynię, jak i naród”. 49Jeden z ich grona, Kajfasz, który w tym roku pełnił funkcję najwyższego kapłana, rzekł do nich: „Wy nic nie rozumiecie.50Nie bierzecie także pod uwagę tego, że będzie korzystniej, jeśli jeden człowiek umrze za lud, niż gdyby miał zginąć cały naród”. 51Nie powiedział zaś tego od siebie, lecz jako najwyższy kapłan sprawujący wówczas urząd wygłosił proroctwo, że Jezus umrze za naród. 52A nie tylko za naród, ale również, aby zgromadzić w jedno rozproszone dzieci Boże. 53Tego więc dnia podjęto decyzję, aby Go zabić. 54Jezus więc nie pojawiał się już jawnie wśród Żydów, lecz usunął się w okolice w pobliżu pustyni, do miejscowości zwanej Efraim, gdzie przebywał ze swymi uczniami.

55Zbliżało się zaś żydowskie święto Paschy. Wielu mieszkańców z tamtej okolicy podążało do Jerozolimy jeszcze przed uroczystościami, aby się oczyścić. 56Poszukiwali oni Jezusa i zastanawiali się między sobą, będąc na terenie świątyni: „Cóż wam się wydaje? Czyżby nie zamierzał przyjść na święto?”. 57Wyżsi kapłani i faryzeusze wydali też rozporządzenie, aby każdy, kto tylko zna miejsce pobytu Jezusa, powiadomił ich, aby mogli Go uwięzić.

  1. Śmierć Łazarza – J 11,1-16. Opowiadanie ewangeliczne wchodzi w końcową fazę. Jezus po raz ostatni zmierza do Judei. Ten pobyt w Jerozolimie będzie miał szczególny związek z wypełnieniem Jego misji i woli Ojca. Kluczową postacią tej części Ewangelii jest Łazarz. Ale to nie jedyny bohater wkraczający na scenę. Do tej grupy należą jeszcze Maria i Marta oraz Tomasz. Wątkiem przewodnim opowiadania jest śmierć Jezusa. Wzmianka o namaszczeniu (w. 2) i deklaracja Tomasza (w. 16) uświadamiają nieuchronność i bliskość tego faktu. W tym momencie Jezus jest jednak poza zasięgiem swoich wrogów. Jeszcze trwa dzień (w. 9), co oznacza, że Jezusowi – Chrystusowi Bożemu i Światłości Świata – nic złego się nie przydarzy. Kontekst, w którym została ukazana zapowiedź śmierci Jezusa (wskrzeszenie Łazarza) sugeruje, że Jego śmierć przyniesie objawienie chwały Bożej (w. 4). Stwierdzenie, że Łazarz nie umarł, ale zasnął i się obudzi, wskazuje na to, że Jezus panuje nad śmiercią i ma moc przywracania do życia. Wskrzeszenie Łazarza ma umocnić wiarę uczniów Jezusa (w. 15), którzy uwierzyli w Niego już po pierwszym znaku, dokonanym w Kanie (J 2,11). Teraz boją się tego, co może spotkać Jezusa w Judei (w. 8). Mają świadomość, że oni też mogą podzielić los Mistrza (w. 16). Ich wiara zostanie poddana wielkiej próbie, jaką będzie śmierć Jezusa na krzyżu. Zachęta chodźmy, którą wypowiada Tomasz, zostanie podjęta przez Jezusa w J 14,31, gdzie odnosi się już bezpośrednio do wyjścia naprzeciw prześladowcom.
  2. Jezus zmartwychwstaniem i życiem – J 11, 17-37. O ile w poprzednim epizodzie ważną rolę odgrywali uczniowie Jezusa, o tyle w reszcie opowiadania osnutego wokół wskrzeszenia Łazarza i reakcji na ten fakt nie pojawiają się zupełnie. W J 12,16 będzie mowa o tym, że nie zrozumieli wydarzeń, których byli świadkami. Obydwie siostry Łazarza są przekonane, że Jezus mógł uchronić ich brata od śmierci (ww. 21.32). Podobnie uważają niektórzy świadkowie tego wydarzenia (w. 37). Uznają jednak, że wobec śmierci Łazarza Jezus jest już bezradny. Co prawda Marta wyznaje wiarę w zmartwychwstanie w dniu ostatecznym (w. 24) – wiarę podzielaną przez część Żydów, np. faryzeuszów i esseńczyków, opartą na autorytecie Pisma Świętego (Dn 12,2) – jednak ta wiara dotyczy odległej przyszłości, a nie wydarzeń bezpośrednio związanych z Jezusem i Łazarzem. Jezus zadaje Marcie pytanie, czy wierzy, że On jest źródłem życia dla wierzących w Niego (w. 26). Odpowiedź kobiety, chociaż wydaje się twierdząca, jest nieprecyzyjna (w. 27). Marta potwierdza wiarę w to, że Jezus jest Chrystusem i Synem Bożym, ale nie bierze pod uwagę możliwości dokonania przez Niego cudu wskrzeszenia z martwych jej brata. Tymczasem prawda o zmartwychwstaniu w Jezusie jest istotą Ewangelii, którą głosił. Jezus chce ukazać nie tyle samą prawdę o życiu wiecznym, przeciwstawiając się doktrynie saduceuszy, którzy odrzucali zmartwychwstanie (Mt 22,23), ile raczej związek między własną osobą a życiem wiecznym wierzących w Niego. Jezus już wcześniej mówił o tym, że umarli zmartwychwstaną dzięki Niemu (J 5,29; 6,39n.44.54). Nauka ta została jednak zrozumiana w pełni, dopiero gdy On sam powstał z martwych i ofiarował wszystkim wierzącym w Niego życie wieczne w łączności z Bogiem.
  3. Wskrzeszenie Łazarza – J, 11, 38-44. Ewangelista nie pozostawia wątpliwości co do tego, że Łazarz umarł. O Marcie mówi jako o siostrze zmarłegoi podkreśla, że czas spowodował już nieodwracalne zmiany w stanie zwłok (w. 39). Powtarza też szczegół dotyczący upływu czasu od śmierci Łazarza (ww. 17.39). Dziękczynienie Jezusa za wysłuchanie Go przez Ojca pozostaje w związku z pewnością Marty, wyrażoną w w. 22. Marta jednak uważa, że nic już nie można zrobić w sytuacji, jaka powstała po śmierci jej brata. Kierując się zdrowym rozsądkiem, sprzeciwia się decyzji Jezusa, który prosi, aby otworzono grób. Jezus więc upomina Martę, aby wierzyła w to, co przed chwilą wyznała ustami. Przez powrót Łazarza do życia potwierdzony jest fakt, że Jezus panuje nad światem umarłych i nad śmiercią. Jego polecenie, aby uwolniono wskrzeszonego z więzów całunu i pozwolono mu chodzić, podkreśla, że to On uwalnia od śmierci i pozwala żyć.
  4. Decyzja Wysokiej Rady o zgładzeniu Jezusa – J 11, 45-57. Wiara części świadków wskrzeszenia Łazarza staje się powodem poważnego zaniepokojenia przywódców religijnych z Jerozolimy. Ulegają wręcz panice, dlatego ich opinie są przesadnie katastroficzne. Przyjęcie przez wszystkich wiary w Jezusa wcale nie musiało prowadzić do zbrojnej interwencji Rzymu (w. 48). Ta irracjonalna reakcja daje jednak sposobność do tego, by najwyższy kapłan Kajfasz na mocy swego urzędu wypowiedział proroctwo dotyczące charakteru śmierci Jezusa. Ma to być śmierć zastępcza: za lud(w. 50), za naród (ww. 51.52). Stwierdzenie, że Jezus umrze za naród, nie obejmuje całego sensu Jego zbawczego dzieła. On bowiem odda życie za wszystkie rozproszone dzieci Boże, czyli także za pogan, których synostwo Boże jest tu pośrednio potwierdzone (w. 52). Niestety Kajfasz ani inni członkowie Wysokiej Rady, którzy odrzucają Jezusa, nie są w stanie uchwycić pełnego sensu wydarzeń z Nim związanych. Ich spojrzenie pozostaje zawężone do horyzontu narodowej wspólnoty i jej interesów. Plan Boży pozostaje dla nich nieprzenikniony. Trzecie święto Paschy, o którym mówi ewangelista (J 2,13+), ma się okazać decydujące. Faktyczne skazanie Jezusa na śmierć (w. 53) i wykorzystanie przeciwko Niemu władzy nad sumieniami, którą miała Wysoka Rada (w. 57), świadczą, że dramat wchodzi w ostateczną fazę. Decyzja o wycofaniu się z okolic Jerozolimy (w. 54) pokazuje, że Jezus jest w pełni świadomy niebezpieczeństwa. Rozważania mieszkańców przygotowującej się do świąt Jerozolimy (w. 56) potwierdzają, że napięcie osiągnęło szczyt.