Czwartek, 28 lipca 2022 r.

1.czytanie (Jr 18, 1-6)

Przypowieść o garncarzu

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza

Słowo, które Pan oznajmił Jeremiaszowi: «Wstań i zejdź do domu garncarza; tam usłyszysz moje słowa». Zstąpiłem więc do domu garncarza, on zaś pracował właśnie przy kole. Jeżeli naczynie, które wyrabiał, uległo zniekształceniu, jak to się zdarza z gliną w ręku garncarza, robił z niego inne naczynie, według tego, co wydawało się słuszne garncarzowi.

Wtedy Pan skierował do mnie następujące słowo: «Czy nie mogę postąpić z wami, domu Izraela, jak ten garncarz? – mówi Pan. Oto bowiem jak glina w ręku garncarza, tak jesteście wy, domu Izraela, w moim ręku».

Komentarz

O Księdze:

  1. Prorok Jeremiasz, współczesny Sofoniaszowi, Nahumowi i Habakukowi, pochodził z miejscowości Anatot na terytorium Beniamina. Pełnił posługę na przełomie VII i VI wieku przed narodzeniem Chrystusa. Był kapłanem, choć na podstawie napisanej przez niego księgi, będącej jedynym źródłem informacji o jego życiu, można wnioskować, że faktycznie nigdy nie sprawował funkcji kapłańskich. Z oporami przyjął wezwanie do pełnienia funkcji proroka, ale czynił to z całkowitym oddaniem i ofiarnością do 586/585 r. przed Chr. Wtedy to, po upadku Jerozolimy (586 r. przed Chr), został uprowadzony przez swych rodaków do Egiptu (Jr 43,4-7), gdzie wygłosił ostatnią wyrocznię (Jr 44). Za życia uznawany za bluźniercę i zdrajcę narodu (Jr 26,7-9), po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga (2Mch 15,14-16).
  2. Księga Jeremiasza wyróżnia się obrazowością i żywością opisów, bogatym słownictwem, niepowtarzalnym stylem, dużą różnorodnością form literackich i bardzo emocjonalnym podejściem autora.
  3. Prorok Jeremiasz stanowi postać wyjątkową z tego powodu, że jego działalność przypada na najtragiczniejsze chwile w historii Narodu Wybranego. Razem z poprzednikami, wielkimi prorokami, walczy z bałwochwalstwem (mimo iż starożytny Wschód odznaczał się tolerancją dla różnorodnych bóstw i wierzeń, Izraelici zawsze podkreślali wyłączność swego Boga – Jahwe. Pierwsze przykazanie Dekalogu – Wj 20,3; Pwt 5,7 – zabrania oddawania czci innym bożkom niż Jahwe. Sposobem przeciwdziałania bałwochwalstwu był zakaz sporządzania wyobrażeń i posągów – Wj 20, 4-5; 20,23; Pwt 27,15) walka z kultem obcych bogów toczyła się w okresie wędrówki do Ziemi Obiecanej – Lb 25,2-3, a także po zakończeniu pierwszych podbojów – Joz 24,2-3, 19-24. Bałwochwalstwo było potępiane przez proroków, którzy wykazywali nicość obcych bóstw i przypominali warunki Przymierza, które zakazywały czczenia idoli), synkretyzm (synkretyzm – łączenie tradycji religijnych wielu narodów i wyznań. Tu: łączenie wiary w jedynego Boga – Jahwe z wierzeniami narodów, którzy przyjmowali swoich bożków.) i moralnym upadkiem.
  4. Jeremiasza spośród proroków wyróżnia to, że był osobiście zaangażowany w sprawy Boże. Jeremiasz jest też jednym z najtragiczniejszych proroków: cierpiał wraz z narodem (był żarliwym patriotą, co oznaczało gorliwego wyznawcę religii judaistycznej – chciał zapowiadanej przez Boga chwały Narodu), gorzko przeżywał jego upadek i zaślepienie, przede wszystkim dotykała go myśl o pozornej nieskuteczność swojej misji. Był świadkiem strasznego wypełnienia się swoich zapowiedzi gniewu Bożego. Nie dane mu było ujrzeć zmiany usposobienia narodu. Ostatniego proroctwa wypowiedziane już po upadku Jerozolimy napotykają ten sam opór współziomków, co na początku jego działalności. W rzeczywistości misja Jeremiasza nie była bezpłodna: naród przebywający w niewoli – jego reszta – docenił w nim męża opatrznościowego I obrał jego proroctwa jako program wewnętrznej odnowy. Wraz z innymi prorokami przygotowywał więc Jeremiasz naród do nowego etapu historii zbawienia – oczekiwanie na pełnię czasu (pełnia czasów – przyjście Mesjasza – Jezusa Chrystusa).
  5. Prorok Izajasz nazywany jest największym mówcą, prorok Jeremiasz zaś największym i najwspanialszym poetą to wśród proroków. Jeremiasz jest mistrzem w przedstawieniu uczuć i nastrojów; wszystko u niego jest interesujące i życiowe. Żaden jednak werset jego mów nie został napisany dla literackiego popisu. Wbrew swojej woli i osobistym skłonnościom został przez Boga wrzucony do tłoczni czasów, zgnieciony i do ostatka wyciśnięty. Nie chciał być prorokiem, a został jednym z największych; nie zamierzał być poetą, a przecież jego teksty należą do najbardziej wstrząsających, na jakie ludzie kiedykolwiek mogli się zdobyć. Był on zwiastunem upadku w czasie ogólnego załamania. Jego osobiste przeżycia są wplecione w najtragiczniejszy okres historii Narodu Wybranego. Za życia uznany za bluźniercę i zdrajcą narodu, głosi klęskę tam, gdzie wszyscy żądają optymizmu, po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga.
  6. Księga Jeremiasza ma dużą wartość teologiczną. Przede wszystkim wyjaśnia pojęcie grzechu jako buntu przeciw Bogu. Przyczyn niewierności przymierzu, formalizmu religijnego, bałwochwalstwa, braku miłosierdzia względem bliźnich, jak również zawierania przymierzy politycznych osłabiających życie religijne narodu, prorok upatrywał w braku chęci poznania Boga (np. Jr 4,22; 5,23n; 9,23). Możliwą drogą wyjścia z tej choroby dotykającej cały naród było – według Jeremiasza – uniezależnienie się od politycznych powiązań z instytucjami, które sprawiały, że nie był on w stanie sprostać wymaganiom Bożego Prawa. Dzięki głębokiemu życiu duchowemu, nieustannemu kontaktowi z Bogiem i doświadczeniom mistycznym (np. Jr 15,10-19; 20,7-9.11-13) prorok widział gruntowne odrodzenie narodu w nowej formie religii, jaką miało przynieść Nowe Przymierze (31,31-34). Ta religia serca (Jr 27,7) miała być darem Boga, którego On darmo i łaskawie udzieli człowiekowi. Mówiąc o odrodzeniu wewnętrznym, prorok miał na uwadze cały naród wybrany, nie tylko Judę, ale także Izraela, który w jego czasach był już od stu lat pozbawiony niepodległości i żył w diasporze (diaspora – greckie: „rozproszenie” lub hebrajskie: „wygnanie” – termin stosowany na określenie skupisk żydowskich mieszkających poza Ziemią Świętą.). Jeremiasz zapowiada również udział obcych narodów w tym odradzającym działaniu Boga (np. Jr 3,17; 12,15-17; 16,19-21). Zbawienie ofiarowane w czasach mesjańskich nie ma tu jednak cech cudownej przemiany, jak np. w Ez 47, ale trzyma się tradycyjnej wizji, odwołującej się do powrotu z niewoli (np. Jr 3,12.14), odbudowy kraju (Jr 24,6; 30,10; 31,4.24), liczebnego wzrostu narodu (Jr 33,10-13), rządów potomka Dawida (Jr 23,5). To odrodzenie dokona się przede wszystkim w Ziemi Obiecanej, gdzie centralne miejsce zajmuje Jerozolima‑Syjon (Jr 31,23n.38-40). Nastąpi to jednak dopiero po pełnym zadośćuczynieniu, które już zostało zapoczątkowane przez obecne cierpienia narodu wybranego związane z utratą ziemi, upadkiem Jerozolimy, przesiedleniem i niewolą (Jr 24,5; 29,10-14; 32,40-42).
  7. Teologia Księgi Jeremiasza nie tworzy jakiegoś zwartego systemu, ale jest zaczynem, który wpłynął na późniejsze pokolenia. Prorok świadomie ukierunkowywał swoich współczesnych w stronę nowego rozumienia Bożego planu, faktycznie zapoczątkowanego przez Nowy Testament. W ten sposób – również z powodu swoich cierpień – stał się figurą Chrystusa, cierpiącego Mesjasza, twórcy Nowego Przymierza.

O czytaniu:

Jr 18,

Jeremiasz u garncarza

1Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza:2„Idź natychmiast do domu garncarza, tam usłyszysz moje słowo”. 3Poszedłem więc do domu garncarza, a on pracował przy kole garncarskim. 4Gdy naczynie, które wyrabiał, było nieudane, jak to się zdarza z wyrobami z gliny, wtedy zaczynał od nowa formować takie naczynie, jakie chciał. 5Wówczas Pan skierował do mnie następujące słowo:6„Domu Izraela, czy nie mogę postąpić z wami jak ten garncarz? – wyrocznia Pana. Bo jak glina w ręku garncarza, tak wy jesteście w moim ręku, domu Izraela.7Raz postanawiam wykorzenić jakiś naród i królestwo, zburzyć je i zniszczyć. 8Lecz jeśli naród, na który wydałem taki wyrok, poniecha nieprawości, to i Ja odstąpię od mojego zamiaru. 9Innym razem postanawiam budować i ugruntować jakiś naród i królestwo. 10Lecz jeśli ten naród będzie źle postępować i nie posłucha mojego głosu, wtedy odstąpię od czynienia dobra, jakie zamierzyłem względem niego.11Teraz więc mów do Judejczyków i mieszkańców Jerozolimy: Tak mówi Pan: Oto Ja przygotuję dla was nieszczęście według mojego zamysłu. Niech każdy zawróci ze swej złej drogi. Poprawcie wasze postępowanie i uczynki.12Oni jednak powiedzą: «Puste słowa! Będziemy się trzymać naszych zamiarów. Każdy z nas będzie postępował według zatwardziałości swojego złego serca».

13Dlatego tak mówi Pan:

Zapytajcie wśród narodów:

Kto słyszał o takich rzeczach?

Dziewica Izraela

dopuściła się rzeczy ohydnej.

14Czy znika śnieg ze skalistych zboczy Libanu?

Czy wysychają obfite wody źródlane?

15A jednak mój lud o Mnie zapomniał!

Palą kadzidło w ofierze

dla tych, co są nicością.

Potykają się na swych drogach,

schodzą ze ścieżek Odwiecznego.

Wolą iść po manowcach drogami krętymi.

16Ich kraj zamieni się w pustkowie,

stanie się przedmiotem wiecznego pośmiewiska.

Każdy, kto będzie przez niego przechodził,

wpadnie w zdumienie i potrząśnie głową.

17Niczym wschodni wiatr

rozproszę ich przed nieprzyjaciółmi

i odwrócę się od nich w dniu klęski”.

Spisek na życie Jeremiasza

18Powiedzieli: „Chodźcie!

Uknujmy spisek przeciwko Jeremiaszowi.

Znajdzie się bowiem pouczenie u kapłana,

rada u mędrca

i słowo u proroka.

Zniszczmy go zniesławieniem,

a żadnej z jego mów już nie słuchajmy”.

19Zwróć na mnie uwagę, Panie,

i posłuchaj, co mówią moi wrogowie.

20Czy można odpłacać złem za dobro?

Czemuż więc wykopali dół na mnie?

Wspomnij, że stawałem przed Tobą,

wstawiając się za nimi,

abyś się przestał na nich gniewać.

21Dlatego ześlij głód na ich synów,

wydaj ich na pastwę miecza.

Ich żony niech się staną

bezdzietnymi wdowami,

ich mężów niech wyniszczy zaraza,

a młodzi mężczyźni niech zginą

od miecza na wojnie.

22Niech się rozchodzą krzyki z ich domów,

gdy niespodzianie napadną ich rabusie.

Bo wykopali dół, aby mnie złapać,

i zastawili sidła na moje nogi.

23Ale Ty, Panie, znasz ich spiski

na moje życie.

Nie przebaczaj im winy

i nie zapominaj ich grzechu.

Niech się przewrócą na Twoich oczach,

niechaj zaznają Twego gniewu!

  1. Jeremiasz u garncarza – Jr 18,1-17. Wizyta u garncarza staje się dla Jeremiasza okazją do refleksji nad wolnością człowieka i łaską Boga. Ostateczny kształt naczynia zależy od woli garncarza i od materiału, który ma do dyspozycji. Im bardziej materiał jest podatny na wolę garncarza, tym piękniejszy staje się kształt naczynia. Jeśli jednak naczynie nie osiągnie pożądanego kształtu, będzie bezużyteczne. Choć Bóg zdaje się posiadać absolutną władzę nad człowiekiem i może go kształtować według własnego upodobania, to jednak nikt nie zostaje pozbawiony odpowiedzialności. Dlatego też Bóg ku przestrodze podaje negatywny przykład tych, którzy postanowili trzymać się własnych zamiarów, nie zważając na Jego wskazania (ww. 11n: 11Teraz więc mów do Judejczyków i mieszkańców Jerozolimy: Tak mówi Pan: Oto Ja przygotuję dla was nieszczęście według mojego zamysłu. Niech każdy zawróci ze swej złej drogi. Poprawcie wasze postępowanie i uczynki.12Oni jednak powiedzą: «Puste słowa! Będziemy się trzymać naszych zamiarów. Każdy z nas będzie postępował według zatwardziałości swojego złego serca».). Tak właśnie postąpili Izraelici, schodząc z drogi wyznaczonej przez Boga, by błąkać się po bezdrożach bałwochwalstwa. Oczywistą konsekwencją takiej postawy jest zapowiedź rozproszenia i unicestwienia narodu.
  2. Fragment Jr 18,13-18 powraca do niewierności ludu, fragment przypominający bardzo treść rozdziału 2, a więc zalicza się on do pierwszego okresu w misji proroka, gdy panował król Jozjasz. Izrael doszedł do absurdu, porzucając swego Pana. Daje się to porównać tylko z sytuacją, gdyby wyschły górskie potoki lub zniknął wieczny śnieg na górskich szczytach Libanu. A jednak stało się właśnie coś takiego, bo lud oddał się grzechowi bałwochwalstwa, by teraz błąkać się i potykać, idąc donikąd. Konsekwencją tego jest ruina kraju, wywołana Bożym gniewem. Jest to upadek, który budzi zdumienie i ironię u innych narodów („potrząsanie głową”). Wyrazisty i jednoznaczny jest obraz Boga, który swym zbuntowanym synom pokazuje plecy, a nie twarz, skazując ich na kompletne unicestwienie.
  3. Spisek na życie Jeremiasza – Jr 18,18-23. Jeremiasz skarży się przed Bogiem na przedstawicieli władzy: kapłanów, mędrców i proroków (w. 18), którzy planują zniszczyć go oszczerstwem. Trochę zaskakująca jest drastyczność pewnych obrazów w modlitwie Jeremiasza, ale należy wziąć pod uwagę, że słowa te wypowiada on w przypływie ogromnego bólu i z właściwą sobie spontanicznością. Trzeba też zauważyć, że samo wymierzenie kary prorok zostawia wyłącznie Bogu, pragnąc już na ziemi ujrzeć Jego odpłatę, która zgodnie z ówczesnymi przekonaniami byłaby wyrazem Bożej sprawiedliwości. Na tym etapie objawienia biblijnego nie znano jeszcze Jezusowego przykazania miłości nieprzyjaciół (Mt 5,44: 43Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela będziesz nienawidził. 44A Ja wam mówię: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za waszych prześladowców, 45abyście byli synami waszego Ojca, który jest w niebie. On sprawia, że słońce wschodzi dla złych i dobrych i zsyła deszcz dla sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46Jeśli bowiem miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakiej zapłaty możecie się spodziewać? Czy i celnicy tego nie czynią? 47I jeśli pozdrawiacie tylko swoich bliskich, to cóż szczególnego czynicie? Czy i poganie tak nie postępują? 48Bądźcie więc tak doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec Niebieski.).
  4. Nowe z „wyznań Jeremiasza” opisuje okazywaną mu wrogość klas rządzących. Kapłani, mędrcy i prorocy trwają w złudzeniu, że jego słowo nie zagraża ich wpływom i wysokiej pozycji społecznej. Dlatego proroka wystarczy ignorować lub kłuć go sarkazmem. Na taki atak Jeremiasz odpowiada zwróceniem się do Boga, aby im zgotował najsroższą zemstę. Szczerość modlitwy odsłania jego krańcowe rozgoryczenie, które jest przyczyną tej tak gwałtownej reakcji. Fragment 18,21-23, gdzie prosi on o najbardziej surową karę, karę miecza, głodu, grabieży, zarazy i rozpaczy, powinno się więc czytać z uwzględnieniem niekontrolowanej, bo podyktowanej wielkim bólem spontaniczności Jeremiasza. W każdym razie odwet na przeciwnikach zostaje tu powierzony wyłącznie Bogu, pełniącemu straż nad sprawiedliwością.

 

 

Psalm (Ps 146 (145), 1b-2. 3-4. 5-6b (R.: 5a))

Szczęśliwy, kogo wspiera Bóg Jakuba
Albo: Alleluja

Chwal, duszo moja, Pana. *
Będę chwalił Pana do końca mego życia,
będę śpiewał mojemu Bogu, *
dopóki istnieję.

Szczęśliwy, kogo wspiera Bóg Jakuba
Albo: Alleluja

Nie pokładajcie ufności w książętach *
ani w człowieku, który zbawić nie może.
Kiedy duch go opuści, znów w proch się obraca *
i przepadają wszystkie jego zamiary.

Szczęśliwy, kogo wspiera Bóg Jakuba
Albo: Alleluja

Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba, *
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze *
ze wszystkim, co w nich istnieje.

Szczęśliwy, kogo wspiera Bóg Jakuba
Albo: Alleluja

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

Ps 146,

Uwielbienie Stwórcy i Zbawcy

1Alleluja!

Uwielbiaj, duszo moja, Pana!

2Będę wielbił Pana przez całe me życie, będę grał memu Bogu, dopóki istnieję.

3Nie polegajcie na władcach ani na synach ludzkich, bo nie mogą ocalić.

4Gdy duch ich opuści, powrócą do ziemi; tego dnia przepadną wszystkie ich zamiary.

5Szczęśliwy ten, kogo wspomaga Bóg Jakuba, kto pokłada nadzieję w Panu, Bogu swoim.

6On stworzył niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich istnieje. On dochowuje wierności na wieki.

7Bierze w obronę skrzywdzonych, daje pokarm zgłodniałym. Pan uwalnia więźniów.

8Pan otwiera oczy niewidomym, Pan podnosi poniżonych, Pan miłuje sprawiedliwych.

9Pan strzeże przybyszów, przygarnia sierotę i wdowę, lecz pokrzyżuje plany bezbożnych.

1Pan króluje na wieki, twój Bóg, Syjonie, z pokolenia na pokolenie. Alleluja!

Psalm 146. jest pierwszym z pięciu hymnów tworzących zakończenie Psałterza. Wspólną cechą tych psalmów jest aklamacja Alleluja, rozpoczynająca i kończąca każdy z nich. W psalmie 146. Autor natchniony zachęca siebie do chwalenia Boga. Wychwala Boga‑Stwórcę oraz Władcę świata. Wyliczone przymioty Boga nie pozostawiają wątpliwości, w kim warto pokładać nadzieję: w ludziach czy w Bogu Jakuba. On jest wierny przymierzu zawartemu z Izraelem i tylko Jego królewskie panowanie przynosi ludziom zbawienie. Dzieła miłosierdzia pełnione przez wiernego Boga wobec ubogich i cierpiących mogą stanowić streszczenie działalności Jezusa Chrystusa, opisanej w Ewangeliach. Przez Niego, Króla miłości, Bóg najpełniej ogłosił i nieustannie realizuje swoje panowanie nad światem. Bóg nie przestaje być wierny Nowemu Przymierzu, które zawarł z człowiekiem przez krew swego Syna. Człowiek zbawiony z łaski Boga winien z miłością podejmować podwójne zadanie: współtwórcy i współzbawcy świata, naśladując Jezusa Chrystusa.

 

 

Ewangelia (Mt 13, 47-53)

Przypowieść o sieci

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do tłumów:

«Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».

A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».

Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Przypowieść dzisiejsza dostarcza nieco informacji o ówczesnej technice rybołówstwa. Sieć o sporych rozmiarach (od 250 do 450 m długości i ok. 2 m szerokości) zarzucana była w jezioro tak, aby przytwierdzone w odpowiednim miejscu obciążenia (kamienie) powodowały jej głębokie zanurzenie, podczas gdy kawałki drewna lub korka utrzymywały brzegi sieci na powierzchni. Następnie dwie lub nawet jedna łódź zgarniała brzegi sieci i ciągnęła w kierunku brzegu jeziora. Tutaj rybacy zamykali ostatecznie sieć i wyciągali ją wraz z zawartością na brzeg. Sortowanie gatunków ryb odbywało się według kryterium jadalności oraz rytualnej czystości (nieczystymi były ryby pozbawione łusek, por. Kpł 11, 10n). Tak więc ryby nieczyste rytualnie albo niejadalne wyrzucano. Pozostałe zbierano w kosze lub naczynia.
  2. Przypowieść przedstawia dwie sceny: gromadzenie ryb wszelkiego rodzaju (w. 47) oraz ich sortowanie (w. 48). W scenie pierwszej wyraźnie wymieniona jest sieć, ryby a zwłaszcza rybacy, wspomniani niejako z konieczności. W scenie drugiej jedynie ryby wymienione zostają wyraźnie i wprost, rybacy i sieć zostaje wspomniana jedynie pośrednio. Obydwie sceny wprowadzone są czasownikiem w stronie biernej. Morze zgodnie z obrazami starotestamentalnymi oraz pismami judaistycznymi symbolizuje świat i narody świata. Ryby stanowiły w judaizmie metaforę (metafora – przenośnia) członków wspólnoty (metafora wcześnie przejęta przez chrześcijan). Wyraźny podział na fazę gromadzenia ryb oraz fazę sortowania pozwala Mateuszowi na oddzielenie dwóch okresów: teraźniejszości i przyszłości. W okresie teraźniejszym ma miejsce zarzucanie sieci i gromadzenie ryb wszelkiego rodzaju. Czynność zarzucania i gromadzenia wyrażona jest czasownikiem w stronie biernej co zdaje się sygnalizować czynność Boga. Pierwsza część przypowieści zdaje się być obrazem misji chrześcijańskiej: w czasie obecnym Jezus wzywa wszystkie narody do królestwa poprzez swoich wysłanników. Ponieważ to Kościół głosi kerygmę, jest on widzialnym reprezentantem królestwa Bożego na ziemi (kergygmat – głoszenie Słowa Bożego; w ujęciu biblijno-teologicznym kerygmat określa publiczne i uroczyste ogłaszanie dzieła zbawienia przez Boga i objawienia go w ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Chrystusie. Proklamacja jest połączona z wezwaniem do nawrócenia i chrztu. W sensie szerszym termin „kerygmat” określa treść głoszenia, zaś równocześnie, jak również – w sensie ścisłym – czynność publicznego, uroczystego głoszenia.). Gromadzeniu ryb w teraźniejszości odpowiada ich sortowanie w przyszłości. Do tego właśnie sortowania przypowieść odwołuje się w następnych wersetach.
  3. Czynność siedzenia i zbierania dobrych ryb oraz odrzucania złych staje się wyłączeniem złych spośród sprawiedliwych. Dobre ryby zostają zinterpretowanie jako sprawiedliwi, zaś bezużyteczne jako złe, wreszcie wyrzucenie ryb staje się wrzuceniem w piec rozpalony. Tutaj akt sądu odnosi się do Kościoła, nie zaś do wszystkich narodów. Sieć jest porównana do Kościoła i gromadzenie ryb wszelkiego rodzaju nie jest zebraniem ryb całego w ogóle morza. Z tego także powodu aniołowie oddzielą złych od dobrych w Kościele, nie zaś wśród narodów. W ten sposób podkreślona jest idea sądu także nad Kościołem. „Źli” – wg ewangelisty – to ludzie niezdecydowani i połowiczni. Przykładem takiego niezdecydowania i połowiczności jest trzeci sługa z przypowieści o talentach (Mt 25, 14-30: 14Będzie też podobnie jak z człowiekiem, który wybierał się w podróż. Zawołał swoje sługi i powierzył im swój majątek. 15Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, a trzeciemu jeden; każdemu według jego zdolności. I wyjechał. 16Ten, który otrzymał pięć talentów, natychmiast puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. 17Podobnie i ten, który otrzymał dwa, zyskał drugie dwa. 18Ten zaś, który otrzymał jeden, wykopał dół w ziemi i ukrył pieniądze swego pana. 19Po dłuższym czasie pan powrócił i zaczął rozliczać się ze sługami. 20Najpierw przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i powiedział: «Panie! Dałeś mi pięć talentów. Oto zyskałem pięć następnych». 21Pan powiedział do niego: «Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w drobnych sprawach, nad wieloma cię postawię. Wejdź, aby radować się ze swoim panem».22Przyszedł następnie ten, który otrzymał dwa talenty, i powiedział: «Panie! Dałeś mi dwa talenty. Oto zyskałem dwa następne».23Pan powiedział do niego: «Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w drobnych sprawach, nad wieloma cię postawię. Wejdź, aby radować się ze swoim panem».24Przyszedł wreszcie ten, który otrzymał jeden talent i powiedział: «Panie! Wiedziałem, że jesteś człowiekiem wymagającym. Chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzie nie rozsypałeś. 25Bałem się ciebie i dlatego ukryłem talent w ziemi. Oto masz, co twoje».26Wtedy pan mu odpowiedział: «Sługo zły i leniwy. Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdzie nie rozsypałem.27Powinieneś był więc przekazać pieniądze bankierom, a ja po powrocie odebrałbym je z zyskiem.28Dlatego zabierzcie mu talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów.29Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane i będzie miał w nadmiarze. Temu zaś, kto nie ma, zostanie zabrane nawet to, co ma.30A nieużytecznego sługę wyrzućcie na zewnątrz, w ciemności. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów».). Kiedy Mateusz mówi o „złych”, którzy będą oddzieleni od sprawiedliwych przy końcu świata, wypowiada się o tych ludziach Kościoła, którzy odznaczają się moralnym i religijnym laksyzmem, brakiem miłości w jej różnych formach (laksyzm – to postawa, wg którego wszelka wątpliwość co do obowiązywalności prawa pozytywnego stanowi wystarczającą podstawę do usprawiedliwienia postępowania niezgodnego z tym prawem.) W przeciwieństwie do przypowieści o kąkolu, Mateusz nie mówi nic o sprawiedliwych w przypowieści o sieci. Swą uwagę koncentruje głównie na złych. Źli mają być oddzieleni od sprawiedliwych oraz wrzuceni w piec ognisty, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. Poprzez ukazanie położenia złych, przypowieść jest zachętą do pełnienia woli Boga. Piec ognisty jest obrazem miejsca przebywania tych, którzy w czasie Sądu Ostatecznego zostali potępieni za ich czyny bezbożne, zaś płacz i zgrzytanie zębami jest obrazem cierpienia i wyrzutów wynikających z faktu wiecznego odrzucenia i odcięcia się od Boga.
  4. Opowiedziana przez Jezusa przypowieść unaocznia, że czas obecny różni się do czasu, który nadejdzie. Obecnie dobrzy i źli znajdują się w Kościele. Nastąpi jednak czas, kiedy źli zostaną oddzieleni do dobrych. Punktem kulminacyjnym przypowieści są słowa: Wyjdą aniołowie i wyłączą złych spośród dobrych. Zastosowana w kluczowych czasownikach strona bierna wskazuje, że nic nie znajduje się poza Bożym rozporządzeniem. Tak więc gromadzenie we wspólnocie Mateuszowego Kościoła „złych” i „dobrych” nie sprzeciwia się woli Bożej, ale przeciwnie – jest z nią zgodne. Kościół nie jest społecznością świętych. Na ziemi Kościół jest przedstawicielem królestwa Bożego na ziemi. Sytuacja Kościoła, w którym znajdują się dobrzy i źli jest jednak sytuacją tymczasową. Przy końcu czasów źli zostaną oddzieleni od dobrych i przekazani wiecznej karze. Dlatego każdy chrześcijanin powinien badać siebie, czy nie jest „złym”, który takim będzie uznany i oddzielony od sprawiedliwych w Dniu Ostatecznym.
  5. Ponieważ uczniowie pojęli wymowę przypowieści, dlatego mogą być uważani jako pouczeni o sprawach królestwa Bożego. Ojciec rodziny jest tu przedstawiony jako rozporządzający skarbem. „Skarb” według Mateusza jest tym, co charakteryzuje człowieka i wpływa na jego życie (gdzie jest skarb twój, tam i serce: Mt 6, 21). Prawdziwy uczeń Jezusa ma swój skarb w niebie (Mt 19, 21; 6, 20). Z tego skarbu ojciec rodziny wydobywa rzeczy stare i nowe. Czym jest owo „stare i nowe”? Najprawdopodobniej „stare” to nic innego jak ogólnie nazwana Biblia (Stary Testament). „Nowe” natomiast to Ewangelia. „Stare” to doniosły temat królestwa Bożego obecny od samych początków Izraela. „Nowe” – to wypełnienie w przyjściu i nauczaniu Jezusa. W ten sposób podkreślony jest tak ważny dla ewangelisty temat kontynuacji pomiędzy „starym” i „nowym”. Specyfiką Mateuszowego rozumienia starego” i „nowego” jest przedkładanie „nowego” (por. Mt 5, 17; 5, 21-48). „Nowe” zajmuje czołowe miejsce, ale szczególnym zadaniem uczonego w Piśmie jest umiejętność łączenia „nowego” ze „starym”.
  6. Kto chce nauczać, sam powinien być dobrze pouczony. Przypowieść o uczonym w Piśmie skierowana jest zwłaszcza do kaznodziejów i katechetów. Uczeń Jezusa, ponieważ został pouczony o królestwie niebios, jak ojciec rodziny rozporządza wszystkimi zasobami niezbędnymi w domu. Podobnie jak ojciec rodziny wydobywa on stare i nowe ze skarbca wiedzy. Nie tylko nowe, atrakcyjne, aktualne i modne, ale także stare, przekazane i przechowane. Jezus nie usunął starego Prawa, ale dopełnił i udoskonalił. Bóg nie pragnie radykalnego zerwania z przeszłością, ale połączenia przeszłości, teraźniejszości a także przyszłości. Tak właśnie należy nauczać i według tego działać. Stare powinno pozostać, ale jako lepiej zrozumiane i lepiej oraz doskonalej urzeczywistnione. W dziejach egzegezy nierzadko odnoszono ten fragment Ewangelii do teologów. Często podkreślano zwłaszcza, że zadaniem nauczyciela w Kościele jest w sposób nowy i świeży ukazywać rzeczy dawne i oczywiste, a także rzeczy nowe ukazywać i objaśniać w sposób zrozumiały i oczywisty. W szczególności zadaniem kaznodziei jest odkrywać i odnajdywać nowe w starym oraz to, co nowe wiązać ze starym i znanym.