Czwartek, 21 lipca 2022 r.

1.czytanie (Jr 2, 1-3. 7-8. 12-13)

Odstępstwo Izraela

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza

Pan skierował do mnie następujące słowo: «Idź i głoś publicznie w Jerozolimie: Tak mówi Pan: Pamiętam wierność twej młodości, miłość twego narzeczeństwa, kiedy chodziłaś za Mną na pustyni, w ziemi, której nikt nie obsiewa. Izrael jest świętością Pana, pierwszym plonem z Jego zbiorów. Ci wszyscy, którzy go spożywają, stają się winni, spotka ich nieszczęście» – mówi Pan.

«A Ja wprowadziłem was do ziemi urodzajnej, byście spożywali jej owoce i jej zasoby. Weszliście i zbezcześciliście moją ziemię, uczyniliście z mojej posiadłości miejsce pełne odrazy. Kapłani nie mówili: Gdzie jest Pan? Uczeni w Piśmie nie uznawali Mnie; pasterze zbuntowali się przeciw Mnie; prorocy głosili wyrocznie na korzyść Baala i chodzili za tymi, którzy nie dają pomocy.

Niebo, niechaj cię na to ogarnie osłupienie, groza i wielkie drżenie! – mówi Pan. Bo podwójne zło popełnił mój naród: opuścili Mnie, źródło żywej wody, żeby wykopać sobie cysterny, cysterny popękane, które nie utrzymują wody».

Komentarz

O Księdze:

  1. Prorok Jeremiasz, współczesny Sofoniaszowi, Nahumowi i Habakukowi, pochodził z miejscowości Anatot na terytorium Beniamina. Pełnił posługę na przełomie VII i VI wieku przed narodzeniem CHrstusa. Był kapłanem, choć na podstawie napisanej przez niego księgi, będącej jedynym źródłem informacji o jego życiu, można wnioskować, że faktycznie nigdy nie sprawował funkcji kapłańskich. Z oporami przyjął wezwanie do pełnienia funkcji proroka, ale czynił to z całkowitym oddaniem i ofiarnością do 586/585 r. przed Chr. Wtedy to, po upadku Jerozolimy (586 r. przed Chr), został uprowadzony przez swych rodaków do Egiptu (Jr 43,4-7), gdzie wygłosił ostatnią wyrocznię (Jr 44). Za życia uznawany za bluźniercę i zdrajcę narodu (Jr 26,7-9), po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga (2Mch 15,14-16).
  2. Księga Jeremiasza wyróżnia się obrazowością i żywością opisów, bogatym słownictwem, niepowtarzalnym stylem, dużą różnorodnością form literackich i bardzo emocjonalnym podejściem autora.
  3. Prorok Jeremiasz stanowi postać wyjątkową z tego powodu, że jego działalność przypada na najtragiczniejsze chwile w historii Narodu Wybranego. Razem z poprzednikami, wielkimi prorokami, walczy z bałwochwalstwem (mimo iż starożytny Wschód odznaczał się tolerancją dla różnorodnych bóstw i wierzeń, Izraelici zawsze podkreślali wyłączność swego Boga – Jahwe. Pierwsze przykazanie Dekalogu – Wj 20,3; Pwt 5,7 – zabrania oddawania czci innym bożkom niż Jahwe. Sposobem przeciwdziałania bałwochwalstwu był zakaz sporządzania wyobrażeń i posągów – Wj 20, 4-5; 20,23; Pwt 27,15) walka z kultem obcych bogów toczyła się w okresie wędrówki do Ziemi Obiecanej – Lb 25,2-3, a także po zakończeniu pierwszych podbojów – Joz 24,2-3, 19-24. Bałwochwalstwo było potępiane przez proroków, którzy wykazywali nicość obcych bóstw i przypominali warunki Przymierza, które zakazywały czczenia idoli), synkretyzm (synkretyzm – łączenie tradycji religijnych wielu narodów i wyznań. Tu: łączenie wiary w jedynego Boga – Jahwe z wierzeniami narodów, którzy przyjmowali swoich bożków.) i moralnym upadkiem.
  4. Jeremiasza spośród proroków wyróżnia to, że był osobiście zaangażowany w sprawy Boże. Jeremiasz jest też jednym z najtragiczniejszych proroków: cierpiał wraz z narodem (był żarliwym patriotą, co oznaczało gorliwego wyznawcę religii judaistycznej – chciał zapowiadanej przez Boga chwały Narodu), gorzko przeżywał jego upadek i zaślepienie, przede wszystkim dotykała go myśl o pozornej nieskuteczność swojej misji. Był świadkiem strasznego wypełnienia się swoich zapowiedzi gniewu Bożego. Nie dane mu było ujrzeć zmiany usposobienia narodu. Ostatniego proroctwa wypowiedziane już po upadku Jerozolimy napotykają ten sam opór współziomków, co na początku jego działalności. W rzeczywistości misja Jeremiasza nie była bezpłodna: naród przebywający w niewoli – jego reszta – docenił w nim męża opatrznościowego I obrał jego proroctwa jako program wewnętrznej odnowy. Wraz z innymi prorokami przygotowywał więc Jeremiasz naród do nowego etapu historii zbawienia – oczekiwanie na pełnię czasu (pełnia czasów – przyjście Mesjasza – Jezusa Chrystusa).
  5. Prorok Izajasz nazywany jest największym mówcą, prorok Jeremiasz zaś największym i najwspanialszym poetą to wśród proroków. Jeremiasz jest mistrzem w przedstawieniu uczuć i nastrojów; wszystko u niego jest interesujące i życiowe. Żaden jednak werset jego mów nie został napisany dla literackiego popisu. Wbrew swojej woli i osobistym skłonnościom został przez Boga wrzucony do tłoczni czasów, zgnieciony i do ostatka wyciśnięty. Nie chciał być prorokiem, a został jednym z największych; nie zamierzał być poetą, a przecież jego teksty należą do najbardziej wstrząsających, na jakie ludzie kiedykolwiek mogli się zdobyć. Był on zwiastunem upadku w czasie ogólnego załamania. Jego osobiste przeżycia są wplecione w najtragiczniejszy okres historii Narodu Wybranego. Za życia uznany za bluźniercę i zdrajcą narodu, głosi klęskę tam, gdzie wszyscy żądają optymizmu, po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga.
  6. Księga Jeremiasza ma dużą wartość teologiczną. Przede wszystkim wyjaśnia pojęcie grzechu jako buntu przeciw Bogu. Przyczyn niewierności przymierzu, formalizmu religijnego, bałwochwalstwa, braku miłosierdzia względem bliźnich, jak również zawierania przymierzy politycznych osłabiających życie religijne narodu, prorok upatrywał w braku chęci poznania Boga (np. Jr 4,22; 5,23n; 9,23). Możliwą drogą wyjścia z tej choroby dotykającej cały naród było – według Jeremiasza – uniezależnienie się od politycznych powiązań z instytucjami, które sprawiały, że nie był on w stanie sprostać wymaganiom Bożego Prawa. Dzięki głębokiemu życiu duchowemu, nieustannemu kontaktowi z Bogiem i doświadczeniom mistycznym (np. Jr 15,10-19; 20,7-9.11-13) prorok widział gruntowne odrodzenie narodu w nowej formie religii, jaką miało przynieść Nowe Przymierze (31,31-34). Ta religia serca (Jr 27,7) miała być darem Boga, którego On darmo i łaskawie udzieli człowiekowi. Mówiąc o odrodzeniu wewnętrznym, prorok miał na uwadze cały naród wybrany, nie tylko Judę, ale także Izraela, który w jego czasach był już od stu lat pozbawiony niepodległości i żył w diasporze (diaspora – greckie: „rozproszenie” lub hebrajskie: „wygnanie” – termin stosowany na określenie skupisk żydowskich mieszkających poza Ziemią Świętą.). Jeremiasz zapowiada również udział obcych narodów w tym odradzającym działaniu Boga (np. Jr 3,17; 12,15-17; 16,19-21). Zbawienie ofiarowane w czasach mesjańskich nie ma tu jednak cech cudownej przemiany, jak np. w Ez 47, ale trzyma się tradycyjnej wizji, odwołującej się do powrotu z niewoli (np. Jr 3,12.14), odbudowy kraju (Jr 24,6; 30,10; 31,4.24), liczebnego wzrostu narodu (Jr 33,10-13), rządów potomka Dawida (Jr 23,5). To odrodzenie dokona się przede wszystkim w Ziemi Obiecanej, gdzie centralne miejsce zajmuje Jerozolima‑Syjon (Jr 31,23n.38-40). Nastąpi to jednak dopiero po pełnym zadośćuczynieniu, które już zostało zapoczątkowane przez obecne cierpienia narodu wybranego związane z utratą ziemi, upadkiem Jerozolimy, przesiedleniem i niewolą (Jr 24,5; 29,10-14; 32,40-42).
  7. Teologia Księgi Jeremiasza nie tworzy jakiegoś zwartego systemu, ale jest zaczynem, który wpłynął na późniejsze pokolenia. Prorok świadomie ukierunkowywał swoich współczesnych w stronę nowego rozumienia Bożego planu, faktycznie zapoczątkowanego przez Nowy Testament. W ten sposób – również z powodu swoich cierpień – stał się figurą Chrystusa, cierpiącego Mesjasza, twórcy Nowego Przymierza.

O czytaniu:

Jr 2,

Odstępstwo i kara

1Pan przemówił do mnie tymi słowami:2„Idź i ogłoś to Jerozolimie:

Tak mówi Pan:

Pamiętam o tobie, o twej młodzieńczej czułości,

o narzeczeństwie pełnym miłości,

gdy szłaś za Mną przez pustynię,

ziemię, której nikt nie obsiewa.

3Izrael był poświęcony Panu

jako pierwociny Jego zbiorów.

Kto próbował je spożyć, stawał się winny,

spotykało go nieszczęście

– wyrocznia Pana.

4Słuchajcie słowa Pana, domu Jakuba,

wszystkie rody domu Izraela:

5Tak mówi Pan:

Co niewłaściwego znaleźli we Mnie wasi przodkowie,

że Mnie opuścili?

Poszli za marnością i sami zmarnieli.

6Nie pytali wcale: «Gdzie jest Pan,

który wyprowadził nas z Egiptu?

Ten, który prowadził nas przez pustynię,

przez kraj stepów i rozpadlin,

kraj suchy i mroczny,

którędy nikt nie chodzi

i gdzie nikt nie mieszka?».

7Wprowadziłem was do kraju urodzajnego,

byście spożywali jego owoce

i korzystali z jego bogactw.

Lecz wy skalaliście mój kraj, wchodząc do niego,

i uczyniliście obrzydliwym moje dziedzictwo.

8Kapłani nie pytali: «Gdzie jest Pan?».

Znawcy Prawa Mnie nie poznali,

pasterze buntowali się przeciwko Mnie,

prorocy prorokowali w imię Baala

i służyli bezsilnym bożkom.

9Dlatego będę nadal prowadził spór z wami

– wyrocznia Pana –

i będę się spierał z waszymi potomkami.

10Przejdźcie do granic Kittim i zobaczcie.

Poślijcie do Kedar i przyjrzyjcie się uważnie.

Zapytajcie: «Czy stało się coś podobnego?

11Czy jakiś naród zmienił kiedyś swych bogów,

choć oni nie są bogami?».

Tymczasem mój lud zmienił swą chwałę

na coś, co jest bezsilne.

12Zdumiejcie się nad tym, niebiosa!

Zadrżyjcie z przerażenia

– wyrocznia Pana.

13Bo podwójne zło popełnił mój lud:

porzucili Mnie, źródło żywej wody,

żeby sporządzić sobie zbiorniki,

zbiorniki popękane, nie utrzymujące wody.

14Czy Izrael jest sługą?

Czy urodził się niewolnikiem?

Dlaczego więc stał się łupem?

15Lwy nad nim ryczą przeraźliwie.

Jego kraj zamienił się w pustynię.

Jego miasta spłonęły i opustoszały.

16Mieszkańcy Nof i Tachpanches

również cię ogołocili.

17Sam jesteś sobie winien,

bo opuściłeś Pana, twego Boga,

kiedy cię prowadził drogą.

18A teraz po co ci iść do Egiptu?

Żeby pić wodę Nilu?

Po co ci iść do Asyrii?

Żeby pić wodę Eufratu?

19Zgani cię twój grzech

i skarci twoja niewierność.

Zrozum i przekonaj się,

że odchodząc od Pana, twojego Boga,

sprowadzisz na siebie nieszczęście i gorycz.

Nie odczuwałeś bojaźni przede Mną

– wyrocznia Pana, Boga Zastępów.

20Dawno już, córko izraelska, złamałaś swe jarzmo,

zerwałaś więzy i powiedziałaś:

«Nie będę służyć!».

Na każdym wzniesieniu

i pod każdym drzewem zielonym

dopuszczałaś się nierządu.

21Ja cię zasadziłem

jako szlachetną winnicę,

prawdziwie wybrane nasienie.

Jak to się stało, że jesteś teraz

zwyrodniałą dziką winoroślą?

22Choćbyś do obmycia użyła

wiele ługu i sody,

nie ukryjesz przede Mną brudu swojej winy

– wyrocznia Pana Boga.

23Jak możesz mówić:

«Nie jestem splamiona!

Nie chodziłam za baalami!».

Spójrz na twoje drogi w dolinie.

Przyjrzyj się temu, co uczyniłaś,

młoda, płocha wielbłądzico,

brykająca na wszystkie strony.

24Dzika oślico, oswojona z pustynią,

w niepohamowanej żądzy

ledwie chwytałaś powietrze.

Kto powstrzyma jej namiętność?

Każdy, kto jej szuka w miesiącu jej rui,

znajdzie ją bez trudu.

25Uważaj, aby twoje nogi nie zostały bose

i twoje gardło nie wyschło z pragnienia.

Lecz ty mówisz:

«To nieważne!

Kocham obcych i pójdę za nimi».

26Jak wstydzi się złodziej, gdy zostanie przyłapany,

tak zmieszał się dom Izraela:

poczynając od króla, książąt,

kapłanów i proroków.

27Mówią do drewna: «Jesteś moim ojcem!»,

a do skały: «Ty mnie urodziłaś!».

Odwracają się do Mnie plecami, a nie twarzą,

ale gdy ich spotka nieszczęście, wołają:

«Zrób coś! Wybaw nas!».

28Judo, gdzie są bogowie, których sobie zrobiłeś?

Niech się ruszą, by cię wybawić

w czasie twojego nieszczęścia!

Przecież twoi bogowie są liczni jak twe miasta!

29Dlaczego prowadzicie spór ze Mną?

Wszyscy zbuntowaliście się przeciwko Mnie

– wyrocznia Pana.

30Na próżno karciłem waszych synów.

Nie przyjęli tego pouczenia.

Od waszego miecza ginęli wasi prorocy,

jakby ich lew pożerał.

31Wy, obecne pokolenie!

Słuchajcie tego, co mówi Pan:

Czy Ja byłem dla Izraela pustynią i krainą ciemności?

Dlaczego więc mój lud mówi:

«Uwolniliśmy się i już nie przyjdziemy do Ciebie!».

32Czy zapomina dziewczyna o swoich ozdobach

i narzeczona o swoich wstążkach?

A mój lud nie pamięta o Mnie

od zamierzchłych czasów!

33Gdy szukasz kochanków,

jakże sprawnie znajdujesz drogę!

Dlatego nawet najgorsi

mogą się uczyć twych dróg od ciebie.

34Nawet na twoich szatach

znajduje się krew ubogich,

niewinnych, choć nie przyłapałaś ich na włamaniu.

Mimo to 35mówisz:

«Jestem niewinna!

Ach, On na pewno swój gniew powstrzyma».

Lecz Ja będę cię sądził właśnie za to,

że powiedziałaś: «Nie zgrzeszyłam!».

36Jak bardzo poniżyłaś samą siebie,

schodząc na inne drogi.

Upokorzy cię Egipt,

tak jak kiedyś upokorzyła cię Asyria.

37I wyjdziesz stamtąd, zakrywając swą twarz rękami,

Bo Pan odrzucił to, w czym pokładasz ufność,

i nie zapewni ci to pomyślności..

  1. W rozdziale 1. (wczoraj) słyszeliśmy, że Bóg udzieli swojej mocy Jeremiaszowi, temu młodemu i tak jeszcze niezdecydowanemu prorokowi. Uczyni go kimś na kształt żelaznej kolumny i spiżowego muru, by się stał jak miasto-warownia. Jeremiasz okaże się nie tylko człowiekiem niepokonanym, lecz także zdolnym przełamać nawet najbardziej zacięty opór. Taka moc będzie mu bardzo potrzebna, gdyż całe jego życie ma się stać odtąd ustawiczną walką. Zasadniczy zbiór wyroczni w ścisłym znaczeniu zaczyna się nader mocnym fragmentem, ujętym przez Jeremiasza w kilku strofach, od rozdz. 2 do 4,4. Na wstępie znajdujemy wzruszającą reminiscencję (reminiscencja to «wspomnienie rzeczy, spraw minionych i refleksje z nimi związane» albo «motyw lub scena nawiązujące do motywów lub scen już istniejących w innych dziełach»): oto zalążek dziejów Izraela jako narodu, począwszy od wędrówki przez Pustynię Synaj. Okres ten jest w oczach proroka narzeczeńską idyllą (pogodne, beztroskie życie) między Jahwe a Izraelem jako epoka serdecznej i wiernej bliskości.
  2. Dialog Boga z Izraelem toczy się dalej z ogromną siłą wyrazu. Bóg napiętnuje prowokacyjną niewierność ludu, bo zamiast wybrać swego Wyzwoliciela, który go wybawił z niewoli egipskiej i przeprowadził przez nieprzyjazną pustynię do ziemi obietnic, on zwrócił się do drewnianych i bezsilnych bożków, którzy są jedynie „nicością”. Takiego wyboru Izrael dokonał akurat wtedy, gdy otworzyła się przed nim możliwość objęcia ziemi Kanaan wraz z całym jej bogactwem, ziemi sprofanowanej przez kulty bałwochwalcze. Wielką niewdzięczność względem Boga okalały również cztery kategorie rządzących, nie przejmując się swoją odpowiedzialnością za lud, a są to: kapłani, sędziowie, politycy i prorocy.
  3. Z tego też powodu Jahwe wszczyna teraz prawdziwy spór z Izraelem, oskarżając go urzędowo, jak na rozprawie sądowej. Ma bowiem zamiar potępić tego, kto popełnił niezrozumiałą zbrodnię: nie porzuca się przecież swego Wyzwoliciela i Zbawcy na korzyść martwych bożków, „które nie mogą pomóc”. Jest to rzecz niesłychana, bo żaden inny lud — począwszy od tych, co mieszkają na zachodzie, jak Kittim (Cypr i w ogóle wyspy śródziemnomorskie), lub na wschodzie, jak plemię Kedar — nigdy nie porzucił własnych bogów, które tak naprawdę są tylko obojętnymi i zimnymi przedmiotami.
  4. Bóg wypowiada to oskarżenie, biorąc na świadków całe niebo. Wymowny jest przy tym obraz popękanych cystern, z których woda zawsze będzie wyciekać. Przeciwstawia się im bijące źródło, co tworzy wyraźny kontrast między bożkami a Bogiem żywym. Przez swoje haniebne czyny Izrael sam się skazał na wyrok potępienia. Dokonało się to za sprawą obcych ludów, które go rozszarpują niczym lwy. Zarówno Egipcjanie (reprezentowani przez Nof, Tachpanches i Nil), pozyskiwani na sprzymierzeńców, jak i Asyryjczycy (reprezentuje ich tutaj Rzeka, czyli Eufrat) przynieśli Izraelowi tragiczną rzeczywistość. Jednak narody te działają w imię Boga, który za ich pośrednictwem chce ukarać niewierność swego ludu.
  5. Bóg z jednej strony nie przestaje przypominać o swojej miłości do Izraela, podobnego do pielęgnowanej i chronionej winnicy. W ten sam sposób również prorok Izajasz chętnie opisywał naturę ludu, od którego Bóg spodziewa się owoców sprawiedliwości i wierności, a tymczasem otrzymuje niewdzięczność i nie-prawość („Winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela… Oczekiwał On tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi” — Iz 5,7). Z drugiej strony Bóg nawiązuje do buntu, który znalazł odbicie w bałwochwalczych kukach płodności, uprawianych na wyżynach i pod drzewami, na cześć kananejskiego Baala. Prorok sięga po niezwykle mocną przenośnię: Izrael jest wielbłądzicą podczas rui, która wszędzie węszy obecność samca, aby się parzyć. Jak bowiem wiadomo, w kult tego rodzaju wpisane były również rytuały seksualne. Stąd prorok ucieka się do tak drastycznych symboli, a postawę swojego narodu charakteryzuje taką oto deklaracją: „Kocham bowiem obcych (bożków) i pójdę za nimi” (werset 25). Jest to wyznanie grzechu Izraela przeciwko Jahwe.

 

 

Psalm (Ps 36 (35), 6-7b. 8-9. 10-11 (R.: por. 10a))

W Tobie, o Panie, mamy źródło życia

Do nieba sięga, Panie, Twoja łaska, *
a Twoja wierność aż po same chmury.
Twoja sprawiedliwość jak góry wysokie, *
a Twoje wyroki jak ogromna otchłań.

W Tobie, o Panie, mamy źródło życia

Jak cenna jest Twoja łaska, †
przychodzą do Ciebie ludzie *
i chronią się w cieniu Twych skrzydeł,
sycą się obfitością Twojego domu, *
poisz ich potokiem Twojego szczęścia.

W Tobie, o Panie, mamy źródło życia

Albowiem w Tobie jest źródło życia *
i w Twojej światłości oglądamy światło.
Zachowaj Twą łaskę dla tych, którzy Ciebie znają, *
a sprawiedliwość Twoją dla ludzi prawego serca.

W Tobie, o Panie, mamy źródło życia

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

Ps 36,

Zło grzechu i dobroć Boga

1Dyrygentowi. Dawida, sługi Pana.

2Bezbożny postanawia w sercu, że będzie grzeszył, nie kieruje się bojaźnią Bożą.

3Bo jest zbyt pyszny, aby zobaczyć swą nieprawość i ją znienawidzić.

4Ma w ustach tylko fałsz i nieprawość, nie obchodzi go to, co dobre.

5O nieprawości rozmyśla na swym łóżku, uparcie trwa na złej drodze i nie chce odrzucić grzechu.

6Panie, do nieba sięga Twoja łaska, a wierność Twoja ponad obłoki.

7Twoja sprawiedliwość jak wysokie góry, a sądy Twoje jak głęboka przepaść. Wybawiasz, Panie, ludzi i zwierzęta.

8Jak cenna jest, Boże, Twa łaska! Ludzie chronią się w cieniu Twych skrzydeł.

9Sycą się obfitością Twego domu, poisz ich z potoku Twoich rozkoszy.

10Gdyż u Ciebie jest źródło życia, w Twojej światłości oglądamy światło.

11Roztocz swą łaskę nad tymi, którzy Cię znają, a sprawiedliwość nad ludźmi prawego serca.

12Niech mnie nie zdepcze stopa pyszałka, a ręka bezbożnego nie czyni tułaczem.

13Oto upadli dopuszczający się nieprawości, zostali powaleni i nie mogą powstać.

Psalm zawiera opis bezbożnika (ww. 2-5: 2Bezbożny postanawia w sercu, że będzie grzeszył, nie kieruje się bojaźnią Bożą. 3Bo jest zbyt pyszny, aby zobaczyć swą nieprawość i ją znienawidzić. 4Ma w ustach tylko fałsz i nieprawość, nie obchodzi go to, co dobre. 5O nieprawości rozmyśla na swym łóżku, uparcie trwa na złej drodze i nie chce odrzucić grzechu.), hymn ku czci łaskawego Boga (ww. 6-10: 6Panie, do nieba sięga Twoja łaska, a wierność Twoja ponad obłoki. 7Twoja sprawiedliwość jak wysokie góry, a sądy Twoje jak głęboka przepaść. Wybawiasz, Panie, ludzi i zwierzęta. 8Jak cenna jest, Boże, Twa łaska! Ludzie chronią się w cieniu Twych skrzydeł. 9Sycą się obfitością Twego domu, poisz ich z potoku Twoich rozkoszy. 10Gdyż u Ciebie jest źródło życia, w Twojej światłości oglądamy światło.) oraz prośbę o ocalenie (lamentację), zakończoną stwierdzeniem upadku nieprawych (ww. 11-13: 11Roztocz swą łaskę nad tymi, którzy Cię znają, a sprawiedliwość nad ludźmi prawego serca. 12Niech mnie nie zdepcze stopa pyszałka, a ręka bezbożnego nie czyni tułaczem.13Oto upadli dopuszczający się nieprawości, zostali powaleni i nie mogą powstać.). Bojaźń Boża jest podstawą prawidłowej relacji człowieka z Bogiem. Kiedy bezbożnik ją odrzuca, niszczy swoją zdolność czynienia dobra, a wydaje się na służbę grzechowi. Bóg łaskawy, wierny i sprawiedliwy jest źródłem wszelkiego życia. On udziela zbawienia tym, którzy się u Niego chronią i obdarza łaskami w swojej świątyni. Przychodzący do Niego winni jednak wyzbyć się pychy i wierzyć w niezmierzoną miłość Boga. Chrześcijanie najpełniej rozpoznają Bożą łaskawość w osobie i dziele Jezusa Chrystusa (J 1,17: J 1, 16Z Jego pełni otrzymaliśmy wszyscy łaskę zamiast łaski. 17Mojżesz bowiem przekazał Prawo, a łaska i prawda zaistniały przez Jezusa Chrystusa. 18Boga nikt nigdy nie widział; Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, On nam Go objawił.), przez którego mamy łatwy dostęp do Ojca (Ef 2,18: Ef 2, 11Dlatego pamiętajcie, że niegdyś wy, poganie – nazywani nieobrzezanymi przez tych, którzy siebie nazywają obrzezanymi, z racji znaku dokonanego ludzką ręką –12w tamtym czasie żyliście bez Chrystusa. Byliście wyłączeni ze społeczności Izraela i nie mieliście udziału w przymierzach z obietnicą. Brakowało wam nadziei i bez Boga żyliście na świecie. 13Lecz teraz wy, którzy niegdyś byliście daleko, w Chrystusie Jezusie staliście się bliscy dzięki Jego krwi. 14On bowiem jest naszym pokojem. On w swoim ciele z dwóch części uczynił jedno i obalił dzielący je mur wrogości. 15Uchylił Prawo przykazań zawartych w przepisach, aby z dwóch części stworzyć w sobie jednego nowego człowieka i wprowadzić pokój. 16On pojednał z Bogiem obie części w jednym ciele przez krzyż, zabijając tę wrogość w sobie. 17Przyszedł ogłosić dobrą nowinę: pokój wam, którzy byliście daleko i pokój tym, którzy byli blisko. 18Dzięki Niemu jedni i drudzy mamy dostęp do Ojca w jednym Duchu.19Tak więc nie jesteście już obcymi i przybyszami, ale współobywatelami na równi ze świętymi i domownikami Boga. 20Jesteście zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, a kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. 21W Nim złączona cała budowla wzrasta, aby stać się świętą w Panu świątynią. 22W Nim także wy wspólnie budujecie, aby być mieszkaniem Boga w Duchu.).

 

 

Ewangelia (Mt 13, 10-17)

Dlaczego Jezus naucza w przypowieściach?

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Uczniowie przystąpili do Jezusa i zapytali: «Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?»

On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i w nadmiarze mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą nawet to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza:

„Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił”.

Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli».

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Poznanie tajemnicy królestwa Bożego nie zależy tylko od ludzkich starań, lecz przede wszystkim od otrzymanego objawienia. Bóg zapala jednak tylko małe światełko, które jest rodzajem zaproszenia i powinno wzbudzić w człowieku pragnienie większego światła. Tego daru nie otrzymują przeciwnicy Jezusa i ich słuchacze. Do tych więc, którzy Go odrzucili, przemawiał On językiem przypowieści, wymagającym większego wysiłku umysłowego i większej uwagi. Nie mógł wobec nich wystąpić jawnie jako Chrystus, gdyż przypisywali Jego działalności znaczenie polityczne. Dlatego stopniowo wyjaśniał różne zagadnienia (Ps 78,2: 1Ludu mój, słuchaj mojej nauki, nakłoń ucha na słowa ust moich. 2Otworzę moje usta dla przypowieści, wypowiem rzeczy zakryte od początku. 3Tego, cośmy słyszeli i poznali, co opowiedzieli nam ojcowie, 4nie zataimy przed ich dziećmi, lecz opowiemy przyszłemu potomstwu o przesławnych czynach i potędze Pana oraz o cudach, których On dokonał.). Dla przeciwników Jezusa tajemnice królestwa pozostały niezrozumiałe, gdyż dotyczą one rzeczywistości wiary, a w jej centrum stoi właśnie osoba Zbawiciela. Nie da się zrozumieć i przyjąć Ewangelii bez wiary w Chrystusa. W zakończeniu Jezus uświadamia uczniom ich szczęście: są świadkami i uczestnikami tego, za czym tęsknili i czego nie doczekali wybrańcy Boży, żyjący w czasach Starego Testamentu. Jezus zwraca się do swoich uczniów z zachętą, aby zatroszczyli się o swoją przyszłość i przyjęli właściwą postawę wobec otrzymanego objawienia.
  2. Tym, którzy pozytywnie odpowiedzieli na głoszenie królestwa przez Jezusa przypowieści pozwalają lepiej rozumieć treść. Tym, którzy odrzucają Jezusa i Jego orędzie, przypowieści nie wyjaśniają niczego. I tak wiara prowadzi do pełniejszego rozumienia, niewiara prowadzi do większej niewiedzy. Przedmiotem owej wiedzy są „tajemnice królestwa”. Przypowieści rozpoczęły się działalnością Jezusa, są zatem już obecne jako wypełnienie zapowiedzi Starego Testamentu. Zarazem jednak jego niektóre elementy jak sąd dla nieprawych i ostateczne błogosławieństwo sprawiedliwych nastąpi dopiero w przyszłości. Królestwo stało się już rzeczywistością, ale jakby w ukryciu. Dlatego potrzebna jest wiara dla doświadczania królestwa w przejściowym jego okresie.
  3. Intencja przemawiania w przypowieściach jest podwójna. Jako wypowiedź na temat Żydów jest wyrzutem. Poprzez nie Jezus jako Pan, zarzucając Żydom ślepotę, głuchotę i brak rozumienia, kwestionuje ich roszczenie pozostawania wybranym ludem Boga. Jako wypowiedź skierowana do chrześcijan dzisiejszy fragment ma charakter pouczenia. Jezus, Kyrios, Pan umacnia chrześcijan w ich przekonaniu pozostawania wspólnotą Boga, która stała się dziedzicem królestwa.