Poniedziałek, 27 czerwca 2022 r.

1.czytanie (Am 2, 6-10. 13-16)

Sąd nad Izraelem

Czytanie z Księgi proroka Amosa

Tak mówi Pan: «Z powodu trzech występków Izraela i z powodu czterech nie odwrócę tego wyroku, gdyż sprzedają za srebro sprawiedliwego, a ubogiego za parę sandałów; w proch ziemi wdeptują głowy biedaków, i ubogich kierują na bezdroża; ojciec i syn chodzą do tej samej dziewczyny, aby znieważać święte imię moje. Na płaszczach zastawnych wylegują się przy każdym ołtarzu i wino wymuszone grzywną piją w domu swego Boga.

Ja to przed nimi zgładziłem Amorytów, którzy byli wysocy jak cedry, a mocni jak dęby. I zniszczyłem owoc ich z góry, a z dołu korzenie. I Ja to wyprowadziłem was z Egiptu, wiodłem przez pustynię przez lat czterdzieści, byście posiedli ziemię Amorytów.

Oto Ja zmiażdżę was tak, jak miażdży wóz napełniony snopami. Szybkobiegacz nie będzie miał gdzie uciec, mocarz nie okaże swej siły, a bohater nie ocali życia; łucznik się nie ostoi, szybkonogi nie umknie i jeździec na koniu nie ocali życia; nawet najmężniejszy z bohaterów będzie w tym dniu nagi uciekał» – mówi Pan.

Komentarz

O Księdze:

  1. Amos pochodził z Tekoa, miasta położonego na Pustyni Judzkiej. Był pasterzem, a także właścicielem plantacji sykomor. Jego kontakt ze środowiskiem pasterzy, ludźmi prostymi i biednymi, w dużej mierze wpłynął na kształt jego poglądów dotyczących życia społecznego. Życie społeczne jest jednym z głównych tematów jego nauczania. Amos był człowiekiem wykształconym i dobrze zorientowanym w wydarzeniach, które miały miejsce w Izraelu i krajach ościennych. Chociaż sam mieszkał w Królestwie Południowym, w Judzie (po śmierci Salomona, jako efekt grzechu, które król popełnił, jedno państwo żydowskie rozpadło się na dwa królestwa: Północne ze stolicą w Samarii oraz Południowe ze stolicą w Jerozolimie), to działał na terytorium Królestwa Północnego (Izrael).
  2. Wystąpienia Amosa jako proroka następowały pod koniec pierwszej połowy VIII w. przed Chr. (ok. 760-755 przed Chr.). Jego działalność zbiegła się z panowaniem Jeroboama II, którego rządy charakteryzowały się wielkim rozkwitem politycznym i gospodarczym królestwa, kiedy to Izrael cieszył się z odzyskanych ziem i umacniał swoją pozycję na Bliskim Wschodzie (2 Krl 14,25-28). W tym czasie jednak nasiliły się znaczne dysproporcje społeczne. Bogaci właściciele ziemscy coraz bardziej ciemiężyli ubogich i często zmuszali ich do niewolniczej pracy. Ludzie majętni otrzymywali coraz więcej przywilejów, natomiast biedni nie mieli żadnych środków na swoją obronę i popadali w nędzę. Upadek moralny zamożnych doprowadził również do osłabienia życia religijnego w Izraelu, co przejawiało się przede wszystkim w niezgodnym z prawem kulcie. Zmalało znaczenie świątyni jerozolimskiej, ponieważ ofiary składano głównie w sanktuariach w Betel, Dan i Gilgal. Co więcej, kult Boga zaczął być wypierany przez bałwochwalcze praktyki sprawowane ku czci Baala. Wystąpienie Amosa, a wkrótce po nim także Ozeasza, było więc reakcją na nadużycia religijne i społeczne, do których dochodziło w Królestwie Północnym.
  3. Myśl teologiczna Amosa skupia się na problematyce społecznej. Prorok z całą mocą piętnuje wszelkie formy bezprawia zarówno wśród obcych narodów (Am 1,3 – 2,3), jak i w samym Izraelu (Am 2,6-8; 4,1; 5,10-12; 8,4-6). W sposób szczególny prorok broni najbiedniejszych, którzy z powodu wyzysku ze strony bogatych popadali w niewolę. Amos łączy pojęcie ubóstwa ze sprawiedliwością (Am 2,6; 5,12). Ludzie biedni, mimo że doznają krzywdy od innych, zwłaszcza tych, którzy powinni przestrzegać prawa z racji zajmowanego urzędu (urzędnicy dworscy, kapłani, sędziowie), pozostają wciąż sprawiedliwi, tzn. wierni Bogu. Tym samym Amos zapoczątkował w mentalności żydowskiej refleksję o ubogich należących do Boga. Tematyka ta była rozwijana przez późniejszych proroków (np. Ha 2,4). Łamanie prawa i podstawowych zasad sprawiedliwości zostanie przez Boga surowo ukarane. Zapowiadana kara zrealizuje się przez porażenie ogniem (Am 1,3 – 2,5; 5,6; 7,4), niewolę (Am 1,15; 4,2n; 5,27), a także głód słowa Bożego (Am 8,11n). Amos zdecydowanie piętnuje także wszelkie formy kultu bałwochwalczego (Am 3,14). Wezwanie do nawrócenia jest zachętą, aby szukać Boga i czynić dobro, a odwracać się od zła (Am 5,4-6.14n).
  4. Księga Amosa ukazuje Boga jako Pana i Władcę całego wszechświata. W związku z tym bardzo często nadaje Mu tytuł Pana Zastępów (np. Am 3,13; 4,13). Bóg panuje zarówno nad siłami natury, jak i nad losem człowieka (Am 4,13; 5,8n; 9,5n), sprawuje sąd nad swoim ludem i nad obcymi narodami (Am 1,3 – 2,16), szczególnie upodobał sobie w Izraelu (Am 3,1n), ale należą do Niego również inne narody (Am 9,7). Amos uświadamia Izraelitom, że są narodem wybranym, ale nie może to być powodem do popadania w pychę, gdyż zostali wybrani przez Boga nie ze względu na ich zasługi. Wyróżnienie, jakie ich spotkało, stawia przed nimi szczególną odpowiedzialność za ich postępowanie i dlatego w czasie sądu Bożego nie będzie żadną okolicznością łagodzącą.
  5. Ważną kwestią w przepowiadaniu Amosa jest również wprowadzony przez niego i rozwijany później przez innych proroków temat Dnia Pana i Reszty Izraela. Według Amosa Dzień Pana będzie dniem sądu i kary, przed którą nie ucieknie żaden z grzeszników. Kara Boża w sposób szczególny dotknie Izraelitów. Zostanie jednak ocalona Reszta Izraela, którą stanowić będą jedynie ci, którzy dochowali wierności Bogu (Am 3,12; 5,15). Ci, którzy ocaleją, będą żyć w czasach błogosławieństwa Bożego i powszechnego dobrobytu (Am 9,11-15).
  6. Bezpośrednie cytaty z Księgi Amosa znajdują się także w Nowym Testamencie (Dz 7,42n; 15,16n). Ze względu na szczególną troskę o ubogich, która charakteryzuje nauczanie Amosa, jego księga od początków chrześcijaństwa służy za podstawę społecznej nauki Kościoła.

O czytaniu:

Am 2,

6Tak mówi Pan:

Z powodu trzech występków Izraela

i z powodu czterech

nie odwołam tego wyroku,

gdyż sprzedają sprawiedliwego za srebro,

a ubogiego za parę sandałów.

7Wdeptują głowy biednych w proch ziemi

i drogę ubogich wykrzywiają.

Ojciec i syn chodzą do tej samej dziewczyny,

znieważając tym moje święte imię.

8Na płaszczach danych im w zastaw

wylegują się przy każdym ołtarzu

i wino wymuszone grzywną

piją w domu swojego boga.

9To Ja przed nimi zgładziłem Amorytów,

wysokich jak cedry

i mocnych jak dęby.

Od góry zniszczyłem ich owoce,

a z dołu ich korzenie.

10To Ja wyprowadziłem was z Egiptu,

czterdzieści lat prowadziłem przez pustynię,

aby dać wam w posiadanie ziemię Amorytów.

11I wzbudziłem proroków spośród waszych synów,

i nazirejczyków spośród waszych młodzieńców.

Czyż nie tak było, Izraelici?

– wyrocznia Pana.

12A wy poiliście winem nazirejczyków

i prorokom zakazywaliście prorokować.

13Oto Ja wgniotę was w ziemię,

jak gniecie wóz pełen snopów.

14Biegacz nie będzie mógł uciec,

mocarz nie okaże swojej siły,

bohater nie ocali życia,

15łucznik się nie ostoi,

biegacz nie umknie,

jeździec nie ocali życia.

16Najmężniejszy z bohaterów

będzie w tym dniu uciekał nagi

– wyrocznia Pana.

  1. Amos miał kawałek własnego gruntu w Tekoa — miejscowości położonej pod Jerozolimą, na którym zajmuje się pasterstwem. Od tego zajęcia do misji prorockiej powołuje go Bóg, co nastąpiło w VIII w. przed Chr.. Prorok z typową dla siebie konkretnością oraz pisarskim impetem przedstawia Boga, który występuje w surowej i bezwzględnej roli sędziego o głosie podobnym do lwa, gdy rycząc sieje postrach (Am 2, 1Słowa Amosa, który był jednym z pasterzy w Tekoa. W czasach Ozjasza, króla judzkiego, i w czasach Jeroboama, syna Joasza, króla izraelskiego, na dwa lata przed trzęsieniem ziemi, miał on widzenie dotyczące Izraela. 2Powiedział on: Pan zagrzmi z Syjonu, wyda swój głos z Jerozolimy, spustoszone będą pastwiska pasterzy i uschnie szczyt Karmelu.).
  2. Prorok występuje przeciw siedmiu narodom, poddanym Bożemu sądowi za ich zbrodnie popełnione na całej ludzkości (a więc nie tylko na Izraelu).
  3. Sąd Boży nie oszczędza nikogo, nawet obu królestw — Judy i Izraela. Judzie stawia się zarzut niewierności względem Prawa Pańskiego i bałwochwalstwo (kult „kłamliwych bożków”). Następnie przychodzi kolej na królestwo północne Izraela, gdzie Amos pełnił posługę prorocką. Oskarżenie staje się bardzo konkretne i mówi o zbrodniach społecznych. Ubodzy są sprzedawani w niewolę za byle co, bogaci upokarzają biednych, „wdeptując w proch ziemi ich głowy”, ojciec z synem chodzą do tych samych pogańskich nierządnic sakralnych, nie zwraca się odzieży wziętej w zastaw, a w wielu sanktuariach urządzane są orgie, na których pije się wino przeznaczone do rytualnych ofiar bądź też zdobyte w nieuczciwy sposób. Odpowiadając na tak liczne grzechy, Bóg przywołuje najpierw dobrodziejstwa wyświadczone Izraelowi, gdy go wyzwolił z Egiptu i powiódł do ziemi obiecanej — kraju Amorytów, zmuszonych ustąpić przed ludem wybranym. On dał mu proroków i osoby poświęcone, zwane nazirejczykami1 (pr. Lb 6), a więc praktykujących ascezę z powstrzymywaniem się od wina; nazirejczyków zmuszano jednak do łamania swoich zobowiązań, a prorokom kazano milczeć. Karę Bożą ukazał prorok w dwóch obrazach: w obrazie miażdżenia kogoś przeciążonym snopami wozem oraz obrazie rozgromionego wojska. Z pogromu nikt już nie będzie się mógł ocalić, nawet mocni i szybcy, powaleni przez nagłe wtargnięcie „dnia”, a jest to w pełnym tego słowa znaczeniu dzień sądny.
  4. Ujmując rzecz chronologicznie, Amos jest więc pierwszym prorokiem, który przedstawia szczególny rodzaj literacki, jakim są „wyrocznie przeciw narodom”. Poznaliśmy go już w dziełach wielkich późniejszych proroków — Izajasza, Jeremiasza i Ezechiela. Historii nie można traktować jak serię wydarzeń zdanych na własny los albo powierzonych ślepemu przeznaczeniu, ponieważ jest ona pewnym planem, w którym ludzkie czyny są poddane oceniającej Bożej interwencji. W dalszym ciągu Księgi Amosa mamy teraz kilka rozdziałów zaczynających się wezwaniem: „Słuchajcie!” Jest ono adresowane do Izraela, narodu wybranego i jednocześnie przedmiotu Bożej miłości już od samych początków, tj. odkąd lud ten opuścił ziemię egipską.

1Ślub nazireatu. Ślub ten składany był na określony czas i wymagał od osoby, by nie piła alkoholu, nie strzygła włosów oraz unikała dotykania zwłok. Z czasem (ale w czasach pobiblijnych) ten ostatni zakaz rozszerzono na jedzenie mięsa. W przypadku, gdy nazirejczyk dotknąłby osoby zmarłej (np. ktoś nagle umiera w jego obecności), był on zobowiązany do ogolenia głowy, złożenia gołębia na ofiarę za grzech, drugiego na całopalenie, jagnięcia na ofiarę zadośćuczynienia a następnie ponownie wrócić do realizowania całego zadeklarowanego czasu ślubu, niezależnie od spełnionego już okresu. W czasach machabejskich pojawiła się trudność, ponieważ nazirejczycy, którzy spełnili swoje śluby nie mieli gdzie złożyć ofiary związanej z zakończeniem ślubu, gdyż świątynia w Jerozolimie była sprofanowana (1 Mch 3,49-51). Praktyka ta znana była także w czasach Nowego Testamentu, Paweł składa taki ślub w Kenchrach (Dz 18,18) i dołącza do grupy innych nazirejczyków (Dz 21,23-24).

Pierwotnie ślub nazireatu, był składany na całe życie. Co więcej, nazirejczycy byli uważani za charyzmatyków wybranych przez Boga. Taką sytuację mamy w przypadku Samsona, którego całe życie poświęcone jest świętej walce z największym wrogiem Izraela – Filistynami. Można przypuszczać, że istniała niegdyś instytucja „świętych wojowników”, których znakiem były długie włosy, które uważano za siedlisko siły. Dlatego też, kiedy Dalila podstępem ścięła je, Samson traci nagle swoją nadludzką siłę.

 

 

Psalm (Ps 50 (49), 16b-17. 18-19. 20-21. 22-23 (R.: por. 22a))

Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

«Czemu wymieniasz moje przykazania *
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności, *
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?

Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

Ty, widząc złodzieja, razem z nim biegniesz *
i trzymasz z cudzołożnikami.
W złym celu otwierasz usta, *
a język twój knuje podstępy.

Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

Zasiadłszy, przemawiasz przeciw bratu, *
znieważasz syna swej matki.
Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć? †
Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? *
Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.

Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

Zrozumcie to, wy, co zapominacie o Bogu, *
abym was nie porwał, i nikt was nie ocali.
Kto składa dziękczynną ofiarę, ten cześć Mi oddaje, *
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie».

Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

Komentarz

Kult, który nie realizuje się także w życiu zgodnym z przykazaniami, godzi w przymierze, które Bóg zawarł ze swoim ludem (Wj 24,3-7). Dlatego Bóg oskarża swój lud o złamanie przymierza. Nie gani On samych praktyk pobożnych, lecz ich niekonsekwencję i zakłamanie. Psalm 50. wyraża więc prorocki sprzeciw wobec obłudnej religijności, oddzielającej kult od moralności (np. Iz 1,11-13.16; Jr 6,20; 7,22; Oz 6,6; Am 5,21n; Mt 15,3-9). Poprawne wypełnianie praktyk religijnych nie ukryje przed Bogiem grzechów osobistych i wykroczeń przeciwko bliźnim (ww. 18-21).

W Nowym Testamencie ofiara staje się kultem w Duchu i w prawdzie (J 4,23). Ten nowy kult wypływa z wierności konstytucji królestwa Bożego, którą jest miłość oraz sprawiedliwość w czynach i słowach (Jk 1,27). W tym sensie Psalm 50. pomaga w ocenie pobożności wspólnotowej i osobistej. Staje się on jeszcze bardziej aktualny, gdy w miejsce składania ofiar krwawych postawimy nasz udział w Eucharystii.

 

 

Ewangelia (Mt 8, 18-22)

Trzeba porzucić wszystko, aby iść za Jezusem

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».

Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».

Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».

Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Jeden ze słuchaczy wyraża gotowość pójścia za Jezusem. Jako uczony w Piśmie należy do grupy nieprzyjaznej Jezusowi. Z tego też powodu decyzja pójścia za Jezusem musiałaby być bardzo krytycznie oceniona poprzez jego własne środowisko. Niemniej będąc pod wrażeniem słów Jezusa, postanowił stać się Jego uczniem. Zwrot „Nauczycielu” pojawia się zasadniczo w ustach przeciwników Jezusa (np. 12, 28; 22, 16. 24. 36). Natomiast uczniowie nie zwracają się nigdy w ten sposób. Mateusz wprawdzie bardzo wyraźnie zainteresowany jest przedstawianiem Jezusa jako Nauczyciela, przywiązuje jednak raczej niewielkie znaczenie do tego tytułu, który w powszechnym użyciu odnosił się także do uczonych żydowskich. Uczony w Piśmie wyraża swoją wolę pójścia za Jezusem i zapewne pragnienie otrzymywania od Niego pouczeń. Odzwierciedla to ówczesne zwyczaje, kiedy to uczeń wybierał sobie nauczyciela. Jezus ma jednak inne wyobrażenie ucznia. Bycie uczniem w rozumieniu Jezusa wymaga czegoś więcej niż pragnienie towarzyszenia, słuchania i otrzymywania pouczeń. Wymaga zmiany stylu życia. Dlatego w Ewangeliach Jezus powołuje uczniów. I ta okoliczność staje się najwyraźniej powodem raczej chłodnej odpowiedzi Jezusa.
  2. Pójście za Jezusem musi uwzględniać osobę Jezusa. O ile pójście za jakimś judaistycznym nauczycielem sprowadzało się do przyjścia do domu nauczyciela i spokojnego korzystania z jego mądrości, pójście za Jezusem jest zupełnie czymś innym. Jest udziałem w życiu wędrownego głosiciela woli Bożej. Jezus wskazuje wyraźnie na trudności pójścia za Nim. Nawet zwierzęta mają swoje schronienie. Jezus – przyszły sędzia świata i Syn Człowieczy nie ma na ziemi takiego schronienia. Sposób życia Jezusa daleki był od osiadłego.
  3. Po raz pierwszy pojawia się tutaj określenie: Syn Człowieczy. Bezpośredni Jezusowi słuchacze nie rozumieli tego wyrażenia w późniejszym chrystologicznym sensie. Raczej widzieli tu jedynie przeciwstawienie sytuacji Jezusa-człowieka sytuacji niektórych zwierząt: Ja, człowiek, nie mam żadnego miejsca… Oczekiwanie nadejścia Syna Człowieczego w sensie Dn 7, 13n istniało w niektórych tylko kręgach. Dla czytelników chrześcijańskich określenie to obejmowało wszystko, co apostolska tradycja przekazywała o Jezusowej męce, śmierci, zmartwychwstaniu i nade wszystko powtórnym przyjściu na sąd. Dla nich paradoks polegał na tym, że zmartwychwstały Jezus, który będzie sądził żywych i umarłych, przyjął życie w zupełnym ubóstwie oraz bezdomności.
  4. Pojawia się następny ochotnik pójścia za Jezusem. Uważa się za ucznia Jezusa dlatego zwraca się do Niego: kyrie (jest możliwe, że jest to uczeń, który szuka wymówki, aby odejść od Jezusa; w takim razie byłoby to zatem ostrzeżenie skierowane do wspólnoty Mateuszowej: ci, którzy są uczniami Jezusa, mogą się rozpoznać w owym człowieku). Prośba, jaką przedstawia Jezusowi sprowadza się do zezwolenia na późniejsze pójście za Jezusem ze względu na obowiązek pogrzebania ojca. Prośba jest jak najbardziej zrozumiała. Pragnienie pogrzebania ojca należało do ścisłych obowiązków syna. W judaizmie pogrzebania zmarłego było pojmowane jako naśladowanie Boga, który – wg judaistycznych przekazów – był Tym, który pogrzebał Mojżesza. Prośba ucznia, bliżej już niezidentyfikowanego, przywołuje na pamięć – jak wspomniano – podobną prośbę Elizeusza skierowaną do Eliasza (1 Krl 19, 20: „Pozwól mi ucałować mego ojca i moją matkę, abym potem poszedł za tobą”). Dla ewangelisty oraz chrześcijańskich czytelników Ewangelii wiara w Jezusa i pójście za Nim oznaczało najprawdopodobniej jedno i to samo. W epoce historycznego Jezusa obydwie te postawy nie były tożsame. Jezus powołał niewielu, aby szli za Nim i byli Jego uczniami. Takie powołanie było wynikiem osobistego spotkania.
  5. Odpowiedź Jezusa sprawia wrażenie mało delikatnej i jest szokująca. Ci, którzy są fizycznie umarli, niczego już czynić nie mogą, zatem nie mogą także grzebać umarłych. Znaczenie wypowiedzi byłoby zatem paradoksalne i ironiczne. Dlatego należy tu raczej rozumieć, że chodzi tu o umarłych duchowo. W takim razie umarli, którzy mieliby grzebać – to ci, którzy odrzucili Jezusa i Jego naukę. Sens wypowiedzi byłby zatem następujący: Niechaj umarli duchowo grzebią swoich zmarłych! Nic nie należy przedkładać ponad służbę królestwu!
  6. Co znaczy być uczniem Jezusa? Bycie uczniem Jezusa to nie tylko początkowa decyzja pójścia za Jezusem, ale ciągle odnawiane postanowienie przyjmowania tego, co wynika z przylgnięcia do Jezusa. Jezus powołuje w sposób suwerenny i bezwarunkowy. Uczniem jest się całkowicie albo nie jest się nim w ogóle. Kto jednak podjął decyzję dzielenia losu Jezusa, znajduje się na drodze do życia ostatecznego i pełnego. Dzielenie zaś losu Jezusa oznacza samowyrzeczenie, służbę, cierpienie, prześladowanie, niekiedy nawet śmierć. Uczniowie znajdują się w stanie ciągłego uczenia się tego, co znaczy żyć w posłuszeństwie Jezusowi. Jezusowe słowa w sposób dramatyczny pouczają, że pójście za Nim nie może być krępowane więzami rodziny. Wielu pochodzących z judaizmu członków Mateuszowego Kościoła znajdowało się pod ciągłą presją swych rodzin, aby porzucili Jezusa i powrócili do praktyk synagogalnych. Także i dzisiaj – zwłaszcza w środowiskach dalekich od chrześcijaństwa – wierzący w Chrystusa doświadczają nierzadko podobnych nacisków ze strony bliskich, którzy nie rozumieją, jak można było opuścić „swój świat” i pójść za Chrystusem.