Sobota, 18 czerwca 2022 r.

1.czytanie (2 Krn 24, 17-25)

Ukamienowanie kapłana Zachariasza

Czytanie z Drugiej Księgi Kronik

Po śmierci Jojady przybyli naczelnicy judzcy i oddali pokłon królowi. Król ich wtedy usłuchał. Opuścili więc świątynię Pana, Boga swego, i zaczęli czcić aszery oraz posągi. Wskutek ich winy zapłonął gniew Boży nad Judą i nad Jerozolimą. Posyłał więc Pan do nich proroków, aby ich nawrócili do Pana i napominali, oni jednak ich nie słuchali.

Wtedy duch Boży zstąpił na Zachariasza, syna kapłana Jojady, który stanął przed ludem i rzekł: «Tak mówi Bóg: Dlaczego przekraczacie przykazania Pańskie? Dlatego się wam nie wiedzie! Ponieważ opuściliście Pana, i On was opuści».

Lecz oni sprzysięgli się przeciw niemu i ukamienowali go z rozkazu króla na dziedzińcu świątyni Pańskiej. Król Joasz zapomniał już o dobrodziejstwie, jakie wyświadczył mu ojciec Zachariasza, Jojada, i zabił jego syna. Kiedy zaś ten umierał, zawołał: «Oby Pan to widział i pomścił, i zażądał zdania z tego sprawy!»

I oto jeszcze w ciągu tego roku wyruszyło przeciw niemu wojsko Aramu. Wkroczywszy do Judy i do Jerozolimy, wytracili z ludu wszystkich jego naczelników, a całą swą zdobycz wysłali do króla Damaszku.

Choć wojsko Aramu weszło z małą liczbą żołnierzy, Pan jednak oddał mu w ręce wielkie mnóstwo wojska, ponieważ mieszkańcy Judy opuścili Pana, Boga swych ojców. I tak wykonało ono wyrok na Joaszu.

Kiedy się od niego oddalili, pozostawiając go ciężko chorym, słudzy jego uknuli spisek przeciw niemu, aby pomścić krew syna kapłana Jojady. I zabili go na jego łóżku. Zmarł i został pochowany w Mieście Dawidowym, ale nie złożono go w grobach królewskich.

Komentarz

O Księdze:

  1. Pierwotnie Pierwsza i Druga Księga Kronik stanowiły jedno dzieło i nosiły tytuł, który można tłumaczyć jako „wydarzenia dni”, „roczniki” czy „kroniki”. Dzieło to umieszczono na końcu żydowskiego zbioru Pism prawdopodobnie dlatego, że uważano je za powtórzenie opisu wydarzeń przedstawionych obszernie w Księgach Samuela i Księgach Królewskich. Stosowany dziś tytuł Księgi Kronik pochodzi od św. Hieronima, który nazwał je Kroniką całej historii Bożej.
  2. Autor ksiąg był gorliwym Żydem, bardzo dobrze znającym historię Izraela, a także tradycję prorocką i mądrościową. Kronikarz, komponując swoje dzieło, korzystał z wielu dokumentów. Do źródeł, o których pochodzeniu nic nie mówi, a które z pewnością wykorzystał, należą kanoniczne księgi: Rodzaju, Wyjścia, Liczb, Jozuego i Rut. Najważniejszymi dokumentami były dla niego księgi Samuela i Królewskie. W dziele kronikarskim nie brak również śladów biblijnej tradycji prorockiej (księgi: Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela, Zachariasza i Aggeusza), a także nawiązań do Księgi Psalmów. Ważnym źródłem dla autora Ksiąg Kronik były także dzieła pozabiblijne, szczególnie historyczne. Kronikarz korzystał również z dokumentów sporządzanych na dworze królewskim, a także z tradycji ustnej przekazywanej przez Izraelitów, którzy powrócili z wygnania babilońskiego (538 r. przed Chr.). Autor Ksiąg Kronik nie był jednak niewolniczo przywiązany do dostępnych mu źródeł, lecz korzystając z nich w dość dowolny sposób, przedstawił własną wizję i interpretację dziejów, którą podporządkował omawianym przez siebie tematom teologicznym.
  3. Księgi Kronik powstały IV i III w. przed Chr. Przedstawiają one bardzo długi okres historii zbawienia od jej początku do momentu przesiedlenia Izraelitów do Babilonii. Dzieło to ze względu na opisane w nim wydarzenia historyczne można podzielić na cztery zasadnicze części: 1) prehistoria dynastii Dawida (1Krn 1 – 9), czyli okres od stworzenia do czasów panowania pierwszego króla Izraela Saula; 2) czasy panowania króla Dawida (1Krn 10 – 29); 3) okres panowania króla Salomona (2Krn 1 – 9); 4) czasy rządów królów Judy, od Roboama do Sedecjasza, którego panowanie zakończyło się przesiedleniem babilońskim (2Krn 10 – 36).
  4. Księgi Kronik są owocem pogłębionej refleksji autora nad długim okresem historii zbawienia. Miał on na uwadze cel praktyczny i duszpasterski: umocnienie wiary i nadziei narodu w czasie, gdy Izrael był jedną z perskich prowincji. Nauczał, że przesiedlenie babilońskie było karą, ale nie unicestwieniem obietnic i przymierza zawartego z Dawidem. Chociaż po okresie wygnania na tronie w Jerozolimie nie zasiadał już monarcha, pozostały jeszcze inne ważne filary społeczności: wspólnota ludu Bożego, Prawo, świątynia, legalny kult oraz jego szafarze. Były one gwarancją aktualności przymierza i obietnic oraz przekonania, że Bóg realizuje plan zbawienia.
  5. Bogate i głębokie nauczanie teologiczne zawarte w Księgach Kronik jest syntezą wiary narodu izraelskiego i pokazuje, jak wiara ta była przeżywana na przełomie IV i III w. przed Chr. Bóg według Ksiąg Kronik mieszka w niebie, a na ziemi, w świątyni jerozolimskiej, obecne jest Jego imię. Bóg jest jedyny, poza Nim nie ma innych bogów, Jego wiedza obejmuje wszystko, On nad wszystkim panuje, dlatego aktywnie włącza się w wydarzenia dziejące się na ziemi. W swoim kontakcie z ludźmi posługuje się pośrednikami. Jest On Bogiem ojców, dochowującym obietnic, wiernym przymierzu i wspierającym Izraelitów w czasie ucisku. Jest sprawiedliwy i już tu, na ziemi, wynagradza za dobre postępowanie, a za złe karze. Kara jednak nie jest ostatnim słowem Boga, gdyż jest On Bogiem miłosierdzia. Jeżeli lud się upokorzy, będzie błagał o przebaczenie i powróci do Boga, wtedy On mu przebaczy.
  6. W Księgach Kronik nie znajdziemy tak wyraźnych tekstów mesjańskich jak w pismach proroków czy psalmach. Autor skupia uwagę na osobach Dawida i Salomona, których przedstawia nie tyle jako władców politycznych czy przodków Mesjasza, lecz jako narzędzia, którymi Bóg posłużył się przy budowie świątyni i organizacji kultu w niej sprawowanego. Kładąc akcent na wieczne przymierze zawarte przez Boga z Dawidem i jego potomkami, podtrzymuje nadzieję trwałości dynastii Dawida oraz objawienia się Tego, który zapewni zbawienie ludowi Bożemu, to jest Chrystusa. Mesjanizm tych ksiąg jest więc dyskretny, ukryty, jednak zawsze obecny.

O czytaniu:

  1. Zmienne koleje życia dwóch królów, Joasza i Amazjasza —zapisane w 2 Krl 12-16 — zostały podjęte i uzupełnione pod względem teologicznym w Drugiej Księdze Kronik. Jeżeli chodzi o okres zwykły, to jedyne czytanie zaczerpnięte z tej księgi. Dodajmy i to, że los tych władców zapowiadał upadek Jerozolimy, o czym autor Księgi Królewskiej nie omieszkał wspomnieć.
  2. W dzisiejszym tekście po śmierci kapłana Jojady, niezłomnego obrońcy religii judaistycznej, król Joasz — który został przez Jojadę namaszczony — skłania się ku religijnemu synkretyzmowi i zaczyna popełniać czyny bałwochwalcze (synkretyzm religijny to łączenie w jedną całość różnych, często sprzecznych, koncepcji lub idei religijnych). Próżne okazało się nawet wystąpienie proroka Zachariasza, syna Jojady, którego w odwecie zabito. I to wydarzenie stało się przyczynkiem Bożej kary — zgodnie z obowiązującą zasadą odpłaty — której wy-razem była inwazja aramejska i spisek na życie króla.

2 Krn 23,

1W siódmym roku Jojada odważył się zawrzeć układ z dowódcami wojska: Azariaszem synem Jerochama, Izmaelem synem Jochanana, Azariaszem synem Obeda, Maasejaszem synem Adajasza i Elisafatem synem Zikriego.2Przemierzyli oni Judę, zgromadzili lewitówze wszystkich miast Judy oraz przywódców rodów izraelskich i przyszli z nimi do Jerozolimy.3Kiedy całe zgromadzenie zawarło przymierze z królem w domu Bożym, Jojada oświadczył: „Oto syn królewski! Niech panuje zgodnie ze słowem Pana dotyczącym potomków Dawida!4Macie wykonać takie zadanie: jedna trzecia z was, kapłanów i lewitów, pełniących służbę w szabat, zabezpieczy wejścia,5jedna trzecia obsadzi pałac królewski i jedna trzecia Bramę Fundamentów. Cały lud natomiast zajmie dziedzińce domu Pana.6Nikt nie może wejść do domu Pana prócz kapłanów i lewitów, którzy mogą wejść, ponieważ są poświęceni. A cały lud niechaj przestrzega nakazów Pana.7Lewici niech staną wokół króla, każdy z bronią w ręku. Ktokolwiek będzie próbował wejść do domu, niech zginie! Nie odstępujcie króla nawet na krok!”.8Lewici i cała Juda spełnili dokładnie rozkazy kapłana Jojady. Każdy wziął swoich ludzi, zarówno tych, którzy podejmowali służbę w szabat, jak i tych, którzy ją kończyli, gdyż Jojada nie pozwolił im wracać do domów. 9Następnie kapłan Jojada wydał setnikom włócznie, tarcze i puklerze króla Dawida, znajdujące się w domu Bożym.10Rozstawił cały lud z bronią w ręku od południowego narożnika świątyni aż do północnego, przed ołtarzem i przed domem, aby otoczyć króla.11Wtedy wyprowadzili syna królewskiego, nałożyli mu diadem, wręczyli dokument przymierza i ogłosili królem. Jojada i jego synowie namaścili go i zawołali: „Niech żyje król!”.

12Kiedy Atalia usłyszała wrzawę tłumu gromadzącego się i wiwatującego na cześć króla, wyszła do ludu zebranego w domu Pana.13Wtedy zobaczyła króla stojącego przy kolumnie u wejścia, otoczonego przez dowódców i trębaczy oraz cały lud kraju, rozradowany i dmący w trąby, a także śpiewaków z instrumentami, którzy intonowali śpiewy pochwalne. Atalia rozdarła swoje szaty i zawołała: „Zdrada! Zdrada!”.14Wtedy kapłan Jojada rozkazał setnikom stojącym na czele wojska: „Wyprowadźcie ją z domu, poza szeregi. Każdy, kto pójdzie za nią, niech umrze od miecza!”. I dodał jeszcze: „Nie powinna ginąć w domu Pana”.15Pochwycono ją więc, gdy doszła do bramy pałacowej dla koni, i tam została zabita.

16Jojada zawarł przymierze ze sobą, z ludem i z królem, że będą ludem Pana.17Wtedy cały lud udał się do świątyni Baala i ją zburzył. Rozwalono doszczętnie także jej ołtarze i posągi, a Mattana, kapłana Baala, zabito przed ołtarzami.18Następnie Jojada ustanowił nad domem Pana straż z kapłanów i lewitów, których Dawid wyznaczył dla domu Pana, aby zgodnie z zapisami Prawa Mojżeszowego składali Panu ofiary całopalne wśród radosnych śpiewów i uwielbienia, według zaleceń Dawida.19Ustanowił także strażników dla bram domu Pana, żeby nikt skalany czymkolwiek tam nie wchodził.20Następnie wziął ze sobą dowódców wojskowych, dostojników, przełożonych ludu oraz cały lud kraju i wyprowadził króla z domu Pana. Przez Bramę Górną weszli do pałacu królewskiego i posadzili go na królewskim tronie.21Cały lud kraju przeżywał radość, a w mieście po tym, jak Atalię zabito mieczem, panował spokój.

2 Krn 24,

1Joasz miał siedem lat, gdy został królem i przez czterdzieści lat panował w Jerozolimie. Jego matka miała na imię Sibia i pochodziła z Beer-Szeby.2Przez całe życie kapłana Jojady Joasz czynił to, co podobało się Panu.3Jojada postarał się dla niego o dwie żony, które urodziły mu wielu synów i córki.

4Po jakimś czasie Joasz postanowił odnowić dom Pana.5Zgromadził kapłanów oraz lewitów i nakazał im: „Idźcie do miast judzkich i zbierzcie od całego Izraela coroczny podatek na utrzymanie domu Bożego. Zróbcie to szybko!”. Lewici jednak się nie spieszyli. 6Król wezwał więc ich zwierzchnika Jojadę i powiedział mu: „Dlaczego nie nakazałeś lewitom, aby pobrali od Judy i Jerozolimy podatek na Namiot Świadectwa, nałożony przez Mojżesza, sługę Pana, oraz przez zgromadzenie Izraela?7Przecież bezbożna Atalia i jej synowie wdarli się do domu Bożego i wszystko, co się znajdowało w domu Pana, oddali Baalom”.8Król więc polecił: „Zróbcie skarbonę i postawcie ją na zewnątrz bramy domu Pana”.9Następnie ogłosili w całej Judzie i Jerozolimie, że należy opłacać na rzecz Pana podatek zgodnie z nakazem Mojżesza, sługi Bożego, wydanym jeszcze na pustyni.10Wszyscy przywódcy oraz cały lud ucieszyli się z tego, przynosili więc i składali należności w skarbonie, aż cała się wypełniła. 11Gdy była już pełna, lewici wynosili ją pod nadzorem urzędników królewskich. W obecności sekretarza królewskiego i przedstawiciela najwyższego kapłana opróżniali ją i odnosili na miejsce. Czyniąc tak codziennie, zebrali bardzo dużo pieniędzy.12Król i Jojada przekazywali je odpowiedzialnym za prace przy domu Pana. Zatrudniono więc murarzy i cieśli, aby odnowili dom Pana, a także kowali i brązowników, aby umocnili dom Pana.13Robotnicy przystąpili do pracy i naprawa postępowała szybko. Odnowiono dom Boży zgodnie z pierwotnym planem i wzmocniono jego mury.14Kiedy prace zostały zakończone, przyniesiono resztę pieniędzy królowi i Jojadzie. Wykonano za nie sprzęty dla domu Pana: naczynia do służby Bożej i składania ofiar, czasze i inne naczynia ze złota i srebra. Za życia Jojady w domu Pana codziennie składano ofiary całopalne.

15Tymczasem Jojada zestarzał się i zmarł w bardzo podeszłym wieku. Gdy umierał, miał sto trzydzieści lat. 16Pochowano go w Mieście Dawida obok królów, ponieważ uczynił wiele dobra dla Izraela, a także dla Boga i Jego domu.

17Po śmierci Jojady przed królem stawili się przywódcy Judy i oddali mu pokłon. On zaś ich wysłuchał.18Ponownie opuścili dom Pana, Boga swoich przodków, oddawali cześć aszerom i posągom. Z powodu tej winy zapłonął Boży gniew przeciwko Judzie i Jerozolimie.19Pan wysłał więc do nich proroków, aby ich skłonili do powrotu do Niego. Prorocy ich napominali, lecz oni nie dawali posłuchu.20Wtedy duch Boży ogarnął Zachariasza, syna kapłana Jojady, który stanął przed ludem i przemówił: „Tak mówi Bóg: «Dlaczego przekraczacie przykazania Pana? Nie szczęści się wam, bo opuściliście Pana, więc On pozostawił was samych!»”.21Oni jednak uknuli spisek przeciwko niemu i na rozkaz króla ukamienowali go na dziedzińcu domu Pana.22Król Joasz nie pamiętał zasług jego ojca Jojady i rozkazał go zabić. Zachariasz, umierając, zawołał: „Pan to widzi i ukarze”.

23Tego samego roku wojska Aramu wyruszyły przeciwko Joaszowi. Kiedy wkroczyły do Judy i Jerozolimy, wytraciły wszystkich przywódców narodu, a zdobycz wojenną odesłały do króla Damaszku. 24Choć wojsko Aramu nie było zbyt liczne, Pan oddał w ich ręce potężną armię judzką, ponieważ opuścili Pana, Boga swoich przodków. Równocześnie dokonał się sąd nad Joaszem.25Aramejczycy odeszli, pozostawiając go w ciężkim stanie. Wtedy jego słudzy uknuli spisek przeciwko niemu i zabijając go w jego własnym łóżku, pomścili krew syna kapłana Jojady. Zmarłego pochowali w Mieście Dawida, lecz nie w grobach królewskich. 26Zamachu na niego dokonali: Zabad, syn Ammonitki Szimeat, i Jozabad, syn Moabitki Szimrit.27Dokładniej o jego synach, o wysokości podatku, o odbudowie domu napisano w Komentarzu do Ksiąg Królewskich. Władzę królewską objął po nim jego syn Amazjasz.

  1. Po siedmiu latach rządów Atalii w Jerozolimie doszło do zamachu stanu. Inicjatorem buntu było środowisko kapłanów, którzy w odsunięciu Atalii od władzy widzieli jedyny sposób na powstrzymanie szerzącego się w Judzie pogańskiego kultu i kontynuację dynastii Dawida. Starannie przygotowany przewrót dokonał się na terenie świątyni. Kapłan Jojada, który wcześniej zawarł porozumienie z wojskiem, zwołał lud do Jerozolimy i ogłosił, że królem Judy jest siedmioletni Joasz, najmłodszy syn Ochozjasza, ukrywany przez sześć lat przed Atalią. Pierwszym skutkiem obalenia Atalii była reforma religijna polegająca na walce z szerzonym przez królową kultem Baala, a także uroczyste odnowienie przymierza z Bogiem i zobowiązanie ludu do zachowania wierności Panu. Pomysłodawcą i wykonawcą odnowy religijnej był organizator przewrotu, kapłan Jojada, który opiekował się małoletnim królem i do czasu jego usamodzielnienia się to on faktycznie sprawował władzę w Judzie.
  2. Zbudowana sto pięćdziesiąt lat wcześniej świątynia była zaniedbana i wymagała solidnego remontu. Na ten cel potrzebne były spore środki, dlatego król zarządził pobranie specjalnego podatku. Zadanie to zostało powierzone lewitom, którzy jednak nie przejawiali wielkiej gorliwości w jego realizacji, a nawet pojawiła się wątpliwość, czy zebrane pieniądze faktycznie przeznaczane były na remont. Dlatego ustawiono w świątyni specjalną skarbonę, którą otwierano w obecności sekretarza królewskiego i delegata najwyższego kapłana. Zebrane pieniądze przekazywano nadzorcom robót, którzy opłacali poszczególnych rzemieślników. Pozostałe kwoty przekazywano królowi i Jojadzie, a ci przeznaczali je na uzupełnienie skradzionych ze świątyni przedmiotów potrzebnych do sprawowania liturgii.
  3. Po śmierci kapłana Jojady, którego w uznaniu jego zasług pochowano w miejscu spoczynku królów, w życiu Joasza nastąpił swoisty przełom. Ulegał radom ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli zniszczyć wypracowaną przez Jojadę pozycję kapłanów w państwie i przejąć ich wpływy na dworze. Skutkiem tej współpracy był powrót do praktyk bałwochwalczych w Judzie. Na domiar złego zamordowano Zachariasza, syna Jojady, który ogarnięty duchem prorockim wzywał do nawrócenia. Wydarzenie to tłumaczy powód najazdu Aramejczyków – autor widzi w nim karę za morderstwo, jakiego Joasz dopuścił się na synu swojego dobrodzieja, dzięki któremu przecież zasiadł na tronie królewskim.
  4. Kara zapowiedziana przez umierającego Zachariasza szybko spada na Joasza. W czasie najazdu Aramejczyków giną wszyscy doradcy Joasza, a on sam zostaje zamordowany w wyniku spisku zawiązanego wśród jego dworzan. Pomimo wielu dobrych rzeczy, jakie działy się w Judzie za jego panowania, kiedy współpracował z kapłanem Jojadą, Joaszowi odmówiono nawet pochówku w grobach królewskich.

 

 

Psalm (Ps 89 (88), 4-5. 29-30. 31-32. 33-34 (R.: por. 29a))

Swojemu słudze Bóg łaskę okaże

«Zawarłem przymierze z moim wybrańcem, *
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Twoje potomstwo utrwalę na wieki *
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia».

Swojemu słudze Bóg łaskę okaże

«Na wieki zachowam dla niego łaskę *
i trwałe z nim będzie moje przymierze.
Sprawię, że potomstwo jego będzie wieczne, *
a jego tron jak dni niebios trwały.

Swojemu słudze Bóg łaskę okaże

A jeśli jego synowie porzucą moje prawo *
i nie będą postępować według moich przykazań,
jeżeli moje ustawy naruszą *
i nie będą pełnili moich rozkazów.

Swojemu słudze Bóg łaskę okaże

Rózgą ukarzę ich przewinienia, *
a winę ich biczami,
lecz nie odejmę od niego mej łaski *
i nie zawiodę w wierności».

Swojemu słudze Bóg łaskę okaże

Komentarz

Cały Psalm 89. stanowi długi tekst. Do liturgii wybrano tylko kilkanaście wersetów, ale one charakteryzują atmosferę w całym Psalmie zawartą.

Psalm 89 przeniknięty jest myślą o przymierzu między Bogiem, a królem – pomazańcem z dynastii Dawida. Na początku psalmista przypomina obietnicę daną przez Boga Dawidowi. Jest ona niezmienna, tak, jak trwałe jest dzieło stworzenia. Obietnica jest niezmienna, bo opiera się na zbawczej mocy Boga. To wszystko pobudza wspólnotę Narodu Wybranego do ufności. Dalej autor rozwija treści wyroczni dotykając problemu przymierza z Dawidem i z całym jego rodem. W psalmie ukazana jest egzystencjalna sytuację narodu, w której psalm powstał: królestwo Judy (ze stolicą w Jerozolimie) jest zagrożone, a miasta zburzone. Całość kończy się skargą, ale i pewnością wysłuchania prośby za ród Dawida.

Od czasów przesiedlenia babilońskiego Izraelici odczytywali ten psalm jako zapowiedź Mesjasza. Przyjmując taką interpretację, Kościół starożytny odniósł utwór do Jezusa. Obecnymi w psalmie tytułami określał królewską i boską godność Chrystusa. Dramat i upadek królestwa Judy stał się proroczą zapowiedzią poniżenia Chrystusa na krzyżu a także cierpienia Kościoła.

Słowa psalmu przestrzegają przed niewiernością Przymierzu i przed porzuceniem ewangelicznego radykalizmu, a wskazując.

 

 

Ewangelia (Mt 6, 24-34)

Ufność w opatrzność Bożą

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego – miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?

Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?

A o odzienie czemu się martwicie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele polne, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary?

Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.

Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień każdy swojej biedy».

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Dwóch panów nie może mieć wspólnego niewolnika. Ich interesy są bowiem zwykle różne, a niewolnik ma oddać wszystkie swoje siły na służbę swemu panu. Bóg domaga się od człowieka całkowitego oddania. Dlatego poważną przeszkodą są dobra doczesne, które stają się bożkami. Konkurują one z Bogiem o serce człowieka i często wygrywają, stając się sensem i celem ludzkiego życia. Człowiek bowiem szybko uzależnia się od dóbr materialnych, nazwanych tutaj mamoną. Nie można jednak ustawić obok siebie dwóch wartości jako najwyższych: Boga i dóbr doczesnych.
  2. Kiedy troska o rzeczy ziemskie zaprząta zbytnio uwagę człowieka, odrywa go od spraw istotnych dla życia. Może ona nawet przybrać formę chorobliwej skłonności ciągłego zabezpieczania się. Jezus podaje środek, który chroni przed takim niebezpieczeństwem i uwalnia z niewoli rzeczy. Jest nim ufność złożona w Bogu Ojcu. On nie przestaje troszczyć się o to, co stworzył. Opatrzność Boża, powołując do istnienia ptaki i kwiaty polne, wzięła na siebie troskę o zapewnienie im egzystencji. Człowiek wart jest w oczach Boga więcej niż zwierzęta czy rośliny, tym bardziej więc cieszy się Jego nieustanną opieką; nie jest pozostawiony własnemu losowi. Obecność głodu na ziemi nie zaprzecza Bożej opatrzności, ale jest wezwaniem do oparcia relacji międzyludzkich na sprawiedliwości i braterskiej miłości. Ziemia jest bowiem w stanie wyżywić swoich mieszkańców. Zbyt wielka troska o wszystko, co dotyczy doczesnego utrzymania, jest wyrazem małej, czyli słabej wiary. Gonitwa za dobrami materialnymi, która w rzeczywistości pochłania ogrom czasu, pokazuje, że dany człowiek zapomina o swoim podstawowym powołaniu, jakim jest zjednoczenie się z Bogiem po śmierci. Jeśli człowiek podczas ziemskiego życia nagromadził jedynie dobra materialne, to po śmierci one na nic mu się nie przydadzą. Dlatego obok koniecznych do życia dóbr materialnych każdy wierzący musi być bogaty w dobre czyny, których wartość nie przemija.