Środa, 1 czerwca 2022 r.

Wspomnienie św. Justyna męczennika

Justyn urodził się na początku II w. w pogańskiej rodzinie. Po upadku Jerozolimy w 70 r. miasto było jednym z ważniejszych centrów kultury greckiej i rzymskiej na terenie Palestyny. Od młodości pasjonował się filozofią i problemami ogólnoludzkimi. Przebadał systemy Platona, Arystotelesa, Pitagorasa, epikurejczyków i modnych wówczas stoików. Jeszcze bardziej nurtowały go problemy religijne. W ten sposób zainteresował się judaizmem i chrześcijaństwem. Czytał Pismo św. i przyglądał się życiu chrześcijan. Badał ich naukę, obserwował ich obyczaje. Około roku 130 przyjął chrzest w Efezie. Stał się gorliwym wyznawcą.

Justyn to najważniejszy apologeta chrześcijaństwa w II wieku.

Apologeta to: 1.«obrońca jakiejś idei, sprawy albo osoby» 2. «pisarz chrześcijański w II–IV w. n.e., broniący swojej religii przed zarzutami i oskarżeniami przeciwników». Apologetyka to dział teologii lub literatury zajmujący się obroną wiary, w szczególności chrześcijańskiej, przed zarzutami przeciwników oraz uzasadniający podstawowe prawdy wiary. Termin ten również dotyczyć może twórczości pisarskiej apologetów. Mianem tym określa się pisarzy wczesnochrześcijańskich z II i III w. działających w okresie po Ojcach Apostolskich. Ojców Kościoła to pisarze i teologowie chrześcijańscy działający w ośmiu pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Pierwszymi ojcami Kościoła byli Ojcowie Apostolscy, nazwani tak ze względu na to, iż uczestniczyli jeszcze w Kościele, któremu przewodzili apostołowie lub pisali pod bezpośrednim wpływem życia Kościoła czasów apostolskich. Apologetyka stawia sobie za zadanie obronę przekonań religijnych za pomocą argumentacji historycznej i racjonalnej. Celem jej jest m.in. wykazanie braku konfliktów między nauką a religią oraz między rozumem a wiarą.

Justyn jako apologeta, wykorzystując autorytet, jaki sobie zdobył prawością charakteru i posiadaną wiedzą, zgromadził koło siebie uczniów i chętnie prowadził z nimi dyskusje na tematy filozoficzne, etyczne i religijne. Sam przekonany o tym, że tylko w chrześcijaństwie jest pełna prawda, dążył do tego, by i jego uczniowie byli o tym przekonani. Jednym z jego uczniów był Tacjan, późniejszy apologeta. Chętnie też spotykał się z filozofami pogańskimi i żydowskimi, aby żarliwie z nimi dyskutować na wspomniane tematy. W roku 135 spotkał się w Efezie z pewnym rabinem żydowskim, Tryfonem, i odbył z nim wielogodzinną dyskusję. Pamiątką tej rozmowy jest dzieło św. Justyna pod tytułem Dialog z Żydem Tryfonem

W tym czasie Justyn wydał też dwie apologie. Pierwszą z nich skierował do Rzymian, drugą zaś – formalnie do senatu rzymskiego. Wykazywał w nich odważnie, jak mylne poglądy mieli poganie o chrześcijanach i obalał zarzuty, stawiane wyznawcom Chrystusa przez pogan. Była to niemała odwaga. Od 100 lat wiara w Chrystusa była na państwowym indeksie. Od czasów Nerona chrześcijanie byli uważani za głównego wroga cesarstwa; należało ich tępić wszelkimi dostępnymi środkami. Nie odwołano krwawych edyktów, wydanych przez Nerona (54-68) i Domicjana (81-96). Za czasów Justyna panował wprawdzie raczej łagodny cesarz Antoninus Pius (138-161), wszakże za panowania cesarza-filozofa, Marka Aureliusza, prześladowanie wybuchło ponownie (161-180). Ofiarą właśnie tego prześladowania padł Justyn.

Justyn kilkakrotnie toczył dysputy z filozofem Krescensem, zwalczając jego błędne teorie. Z tego powodu został oskarżony przez Krescensa wraz z sześcioma uczniami Charitonem, jego żoną Charytą, Euelpistem, Hieraksem, Peonem i Walerianem o wyznawanie chrześcijaństwa. Został aresztowany. Akta sądowe, które Rzymianie bardzo skrupulatnie prowadzili, zaginęły. Według podania wyrokiem sędziego Juniusza Rustyka został Justyn – jako obywatel rzymski – skazany na śmierć przez ścięcie głowy mieczem. Wyrok wykonano ok. 165 r. w Rzymie.

Nie wiadomo, gdzie znajdują się relikwie Męczennika. Te, które są w Rzymie (w bazylice św. Wawrzyńca za Murami), w Kolonii oraz w Namur wydają się niepewne.

Na Soborze Watykańskim I biskupi wnieśli prośbę, aby papież wprowadził Mszę świętą i teksty brewiarzowe na dzień święta św. Justyna, które obchodzono wówczas (do roku 1969) 14 kwietnia. Papież Pius IX przychylił się do ich prośby. Leon XIII w roku 1874 rozszerzył święto na cały Kościół. Kościół grecki obchodzi jego pamiątkę 1 czerwca. Tak jest i dzisiaj w Kościele łacińskim.

W swoich pismach św. Justyn podjął pierwsze próby zbliżenia nauki chrześcijańskiej i filozofii greckiej. Justyn żył zaledwie ok. 100 lat po śmierci świętych Apostołów Piotra i Pawła, dlatego też jego dzieła są fundamentalnymi źródłami dla zapoznania się z ówczesną sytuacją Kościoła, jego organizacją i wewnętrzną strukturą, z obrzędami i liturgią. Warto podkreślić, że Justyn był człowiekiem świeckim, który wykorzystał swoją wiedzę dla obrony wiary chrześcijańskiej.

 

 

1.czytanie (Dz 20, 28-38)

Polecam was Bogu, aby dał wam dziedzictwo ze wszystkimi świętymi

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Paweł powiedział do starszych Kościoła efeskiego:

«Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.

Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata w dzień i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski, władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi.

Nie pożądałem srebra ani złota, ani szaty niczyjej. Sami wiecie, że te ręce zarabiały na potrzeby moje i moich towarzyszy. We wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, trzeba wspierać słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, które On sam wypowiedział: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”».

Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem z nimi wszystkimi. Wtedy wszyscy wybuchnęli wielkim płaczem. Rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go, smucąc się najbardziej z tego, co powiedział: że już nigdy go nie zobaczą.

Potem odprowadzili go na okręt.

Komentarz

O Księdze:

  1. Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
  2. Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
  3. Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
  4. Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
  5. Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
  6. Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
  7. Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
  8. Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
  9. Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
  10. Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
  11. Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.

O czytaniu:

  1. W trakcie trzeciej podróży misyjnej Paweł przybywa do Efezu i prowadzi tam działalność ewangelizacyjną. Spełnia obietnicę, którą złożył podczas drugiej podróży misyjnej, gdy dotarł do tego miasta. Obiecał, że jeśli taka będzie wola Boża przybędzie powtórnie (Dz 18,21).
  2. Przemówienie Pawła (Dz 20, 17-38) do starszych Kościoła efeskiego jest jedyną w Dziejach Apostolskich mową skierowaną do chrześcijan. Można ją podzielić na pięć części: spojrzenie w przeszłość (ww. 18-21), spojrzenie w przyszłość (ww. 22-24), wypełnienie misji Pawła (ww. 25-27), napomnienia (ww. 28-31), pożegnanie (ww. 32-35). Wczoraj wysłuchaliśmy czytania, na które składały się pierwsze trzy części przemowy Apostoła. Dokończenie jej usłyszeliśmy dziś. Przypominamy jednak wymowę w całości.
  3. Zastanawiając się nad przeszłością, Paweł podkreśla swoją wierność otrzymanej misji głoszenia Ewangelii oraz uniwersalny wymiar swojego nauczania skierowanego do Żydów i pogan. Kierując myśl ku przyszłości, apostoł zapowiada swoją podróż do Jerozolimy. Jest przekonany, że to Duch Święty pragnie tej podróży, ale on sam w żaden sposób nie czuje się przez Niego zniewolony. Świadom tego, co go czeka, podejmuje tę drogę z własnej woli, która jest zgodna z wolą Boga. Dla Jezusa gotów jest nawet umrzeć (Dz 21,13). Przeczuwając bliską śmierć, apostoł definitywnie żegna się ze wspólnotami w Azji Mniejszej. Różnie interpretowane są słowa z wersetu 26: czysty jestem od krwi was wszystkich. Być może Paweł nie czuje się winny niedopełnienia obowiązku ze swej strony względem kogokolwiek. On sam wypełnił swoje zadanie, a odpowiedzialność za owoce zbawienia ponoszą sami słuchacze. Inni widzą tu moment przekazania odpowiedzialności za przyszłość wspólnoty na ręce przełożonych efeskiego Kościoła. Powinni oni kontynuować Pawłowe wezwanie do nawrócenia, gdyż w przeciwnym razie to oni, a nie Paweł, ściągną na siebie karę za grzech.
  4. Czwarta część (ww. 28-31) – to treść dzisiejszego czytania – skierowana jest do przełożonych wspólnoty, którym apostoł uświadamia ciężar ich odpowiedzialności. Mają oni kierować Kościołem przez nauczanie słowem i przykładem oraz wytrwale dbać o czystość głoszonej nauki. W zakończeniu mowy Paweł zawierza starszych, czyli odpowiedzialnych za wspólnotę, Bogu i Jego słowu łaski. Apostoł wierzy nie tyle w skuteczność ludzkiego działania (głoszenia Ewangelii), ile raczej w nadprzyrodzoną siłę słowa Bożego, którego ludzie są jedynie przekazicielami. Paweł nie tyle więc powierza słabym ludziom słowo Boże, ile raczej słabych ludzi powierza boskiej mocy Ewangelii.
  5. W mowie – modlitwie Paweł zawierza starszych, czyli odpowiedzialnych za wspólnotę, „Bogu i Jego słowu łaski”. Apostoł wierzy nie tyle w skuteczność ludzkiego działania, ile raczej w nadprzyrodzoną moc słowa Bożego, którego ludzie są jedynie przekazicielami. Paweł nie tyle więc powierza słabym ludziom słowo Boże, ile raczej słabych ludzi powierza boskiej mocy Ewangelii. Przeczytany dziś fragment Paweł wzywa przełożonych (starszych kościoła efezkiego), aby dbali o siebie i o wiernych, którzy są powierzeni ich pieczy, aby właściwie i odpowiedzialnie kierowali Kościołem Bożym, nabytym krwią Chrystusa. Przestrzega, że do wspólnot mogą wejść osoby – wilki drapieżne, które będą chciały zniszczyć ich jedność, a nawet pomiędzy nimi mogą pojawić się heretycy, którzy będą głosili przewrotne nauki. Apostoł nawołuje starszych Kościoła z Efezu, aby byli ostrożni i wymagający dla powierzonych im wiernych. Paweł stawia siebie za wzór, przypominając, jak to przez trzy lata przebywał wśród nich, nauczał, upominał i świecił im przykładem. Nie zabiegał o jakieś korzyści materialne, ale własnymi rękoma pracował na swoje utrzymanie. Zachęca nimi chrześcijan do dzielenia się tym, co posiadają, ponieważ poprzez szczere dzielenie się doświadcza się prawdziwego szczęścia. Po zakończeniu swego przemówienia, które jest jakby jego testamentem, Paweł pada na kolana i modli się ze starszymi z Kościoła w Efezie. Pożegnaniu apostoła, który wsiada na okręt i udaje się w stronę Jerozolimy, towarzyszy płacz i smutek z powodu, że go już nie zobaczą.
  6. Paweł przedstawia metaforycznie Kościół – zarówno Kościół miejscowy z Efezu, jak i Kościół powszechny – jako owczarnię Bożą. Odwołuje się do – z pewnością znanego słuchaczom – starotestamentalnego motywu Boga jako pasterza i narodu wybranego jako owczarni Bożej (Ps 23; 80, 2; Jr 3, 15; 23, 1-4; Ez 34, 1-24; Za 11, 3-17). Chce im przez to uzmysłowić, że Kościół jest własnością Boga, podobnie jak Izrael, który uchodził za lud, będący szczególną własnością Boga (por. Iz 43, 21). Podkreśla, że Bóg jest i pozostanie na zawsze Panem i właścicielem Kościoła, ponieważ On nabył go krwią własnego Syna. Kościół nie powstał bowiem na mocy jakiejś ludzkiej decyzji, uzgodnienia czy umowy. W Kościele działa Duch Święty, który go prowadzi i ustanawia w nim pasterzy. Przez Boga i dzięki słowu Jego łaski Kościół ciągle jest budowany i jest miejscem otrzymania zbawienia.
  7. Paweł apeluje również o jedność w Kościele. Tłumaczy, że można ją zachować, gdy jego członkowie wzajemnie troszczą się o siebie. Zwierzchnictwo i piecza nad wspólnotami spoczywa na starszych Kościoła, na biskupach, którzy stoją na straży tej jedności i dbają o zachowanie wierności nauczaniu Jezusa. Apostoł Narodów przewiduje także zagrożenia, które mogą nastąpić w niedługim czasie i zachęca wiernych do wzmożonej czujności, a także do wierności powierzonemu im słowu łaski. Paweł wskazuje na swoiste lekarstwo, jakim jest słowo Boże, rozumiane jako łaska ofiarowana ludziom. Wierność przekazowi Ewangelii jest gwarancją trwania w Chrystusie, stąd też odpowiedzialni Kościoła mają strzec depozytu wiary i od razu reagować, kiedy pojawiają się jakieś niebezpieczne sygnały.
  8. W dzisiejszym czytaniu (Dz 20, 35) pojawia się tzw. agrafon – są to słowa Jezusa, których nie ma w Ewangeliach: „Więcej jest szczęścia w dawaniu aniżeli w braniu”. Jest to jedyne miejsce poza Ewangeliami, gdzie znajdziemy słowa Jezusa.

 

 

Psalm (Ps 68 (67), 29-30. 33-35a. 35bc i 36bc (R.: por. 33a))

Śpiewajcie Bogu, wszystkie ludy ziemi
Albo: Alleluja

Boże, okaż swoją potęgę, *
potęgę Bożą, której dla nas użyłeś.
W Twej świątyni nad Jeruzalem *
niech królowie złożą Tobie dary!

Śpiewajcie Bogu, wszystkie ludy ziemi 
Albo: Alleluja

Śpiewajcie Bogu, królestwa ziemi, †
zagrajcie Panu, *
On przemierza odwieczne niebiosa.
Oto wydał głos swój, głos potężny: *
«Uznajcie moc Bożą!»

Śpiewajcie Bogu, wszystkie ludy ziemi 
Albo: Alleluja

Jego majestat jest nad Izraelem, *
a Jego potęga w obłokach.
On sam swojemu ludowi daje potęgę i siłę. *
Niech będzie Bóg błogosławiony!

Śpiewajcie Bogu, wszystkie ludy ziemi 
Albo: Alleluja

Komentarz

Cały Psalm 68. ukazuje etapy historii zbawienia Izraela, ale także otwiera się ku perspektywie zbawienia wszystkich ludzi i całego świata. Początek psalmu przedstawia Boga jadącego przez pustynię; część środkowa mówi o Jego tajemniczej obecności na Synaju w otoczeniu rydwanów; wreszcie w zakończeniu Bóg wszechświata przemierza sfery niebieskie. Tym trzem etapom „podróży” Boga przez wszechświat odpowiadają trzy fazy historii zbawienia: przeszłość (Synaj), teraźniejszość (Syjon) i przyszłość (zjednoczenie świata pod władzą Boga). W lekturze chrześcijańskiej łatwo dostrzec tu tajemnicę paschalną Chrystusa. Już w sensie dosłownym psalm ukazuje stopniowe pogłębienie tematu świętej góry: Synaj, miejsce objawienia Boga Izraela, musi ustąpić przed niewielkim Syjonem, gdzie stanie świątynia jerozolimska. Jeszcze pokorniejszą górą jest Golgota, małe wzniesienie poza murami miasta, miejsce egzekucji Chrystusa, które przemieni się w centrum świata.

 

 

Aklamacja (Por. J 17, 17ba)

Alleluja, alleluja, alleluja

Słowo Twoje, Panie, jest prawdą,
uświęć nas w prawdzie.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (J 17, 11b-19)

Uświęć ich w prawdzie

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami:

«Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się wypełniło Pismo.

Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.

Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. Dzisiejszy fragment stanowi kontynuację najdłuższej modlitwy w całym Nowym Testamencie. Jej celem nie jest danie wzorca modlitwy, jak to miało miejsce w przypadku „Ojcze nasz” (np. Mt 6,9nn), ale ukazanie przede wszystkim szczególnej więzi, jaka łączy Jezusa z Ojcem. W liturgii modlitwa ta podzielona jest na części. Wczoraj usłyszeliśmy pierwszą. Wczorajszy fragment koncentrował się na uwielbieniu Ojca. Dzisiejszy na wstawiennictwie za uczniów. Modlitwa Jezusa uwielbiająca Ojca jest oparta na świadomości, że nadeszła ostateczna chwila – godzina, w której spełnia się najważniejsza część misji Jezusa oraz zakomunikowany jest najważniejszy element objawienia: istota życia wiecznego.
  2. Jezus swoją chwałę i chwałę Ojca widzi w tym, że prawda o relacji Ojciec – Syn oraz o zbawczym zamiarze Boga wobec ludzi została objawiona światu.
  3. Dzisiejsza część modlitwy Jezusa to błaganie za uczniami, których znalazł na świecie. Jezus wstawia się za nimi, gdyż zostają w świecie, który jest wobec nich wrogi, a nawet agresywny. Już wcześniej było wiadomo, że świat nienawidzi uczniów za to, że przynależą do Boga (J 15,18n). Teraz ten fakt zostaje potwierdzony. Uczniów spotyka ten sam los, który spotkał Jezusa. Chociaż są odrzuceni i znienawidzeni przez świat, to jednak podobnie jak Syn są umiłowani przez Ojca. Zostali także uświęceni, bo Jezus przekazał im uświęcenie, które otrzymał od Ojca. Komunia między Jezusem a uczniami, a także dzięki Jezusowi między Ojcem a uczniami, jest więc pełna. Obejmuje zarówno prześladowania na świecie, jak i chwałę w Bogu.
  4. Jezus w swojej modlitwie skierowanej do Ojca wstawia się za swoimi uczniami. W modlitwie tej uczniowie jako „Boży dar” są powołani do realizacji misji kapłańskiej i do osiągnięcia życia wiecznego. Ma to być realizowane na drodze służby Bogu i bliźniemu przez poznanie nauki Jezusa, wiarę w nią, zachowanie jej i dawanie o niej świadectwa. Uczniowie, pozostając w świecie, stają się narzędziem Jezusa w realizacji Jego posłannictwa. Uczniowie zostają posłani na swą misję na wzór posłania Syna przez Ojca (J 17, 18). Misja uczniów podobnie jak wcześniej misja Jezusa spotyka się z nienawiścią i prześladowaniami ze strony świata. Jezus prosi Ojca, aby ustrzegł uczniów od złego i uświęcił ich w prawdzie. Wielkim Jego pragnieniem jest jedność pomiędzy uczniami oraz wierne trwanie w miłości Bożej. Pragnie On, aby uczniowie stanowili jedno na wzór wspólnoty Ojca i Syna: Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J 10, 30).
  5. Jezus objawia swym uczniom przesłanie Ojca, aby mogli oni kroczyć drogą ku świętości. Ewangelia Janowa podkreśla dwa warunki bycia uczniem Jezusa: trwanie w nauce Jezusa (J 8, 31b) oraz wzajemna miłość (J 13, 35). Analizując treść czwartej Ewangelii, można odczytać charakterystyczne cechy wspólnoty tworzonej przez Jezusa i Jego uczniów: żyją razem (J 1, 39), wykonują pracę dla Jezusa (J 4, 1-2), są nauczani poprzez objaśnianie im Pism (J 6, 45), są chronieni przez Jezusa (J 17, 12), są zachęcani do miłości (j 13, 34) i zjednoczenia z Chrystusem (J 15, 1n), są zachęceni do tworzenia jedności na wzór Ojca i Syna (J 17, 21). Uczniowie są wezwani do naśladowania Jezusa i obumierania dla świata, które prowadzi do ich wywyższenia i uczczenia przez Ojca. Naśladowanie Jezusa przez uczniów polega na służbie. Ziemska obecność Jezusa z uczniami jest gwarantem ich ochrony i bezpiecznej egzystencji. Ginie jedynie syn zatracenia – ten, przez którego Syn Człowieczy został wydany. Jezus naucza o zdradzie Judasza jako o wydarzeniu, w którego konsekwencji wypełnia się Pismo. Jezus prosi Ojca, aby ustrzegł uczniów od złego. To władca tego świata – szatan – robi wszystko, aby oddzielić uczniów od Ojca i od braci oraz pogrążyć ich w ciemności i smutku. Jezus prosi także Ojca, aby uświęcił uczniów w prawdzie. Jezus składa siebie w ofierze, aby uczniowie zostali uświęceni w prawdzie.
  6. Modlitwa wstawiennicza za uczniów, których Jezus powołał podczas swego ziemskiego życia, prowadzi bezpośrednio do trzeciego wątku: modlitwy za przyszły Kościół. Ten trzeci wątek pojawi się jutro, ale jest ścisłe związany z tym, co już powiedzieliśmy. Jest on skoncentrowany na temacie jedności, wydaje się najważniejszy w całej modlitwie.
  7. Jedność Kościoła apostolskiego, choć podatna na zagrożenia i kryzysy, ma bardzo mocne fundamenty. Opiera się bowiem na jedności Ojca i Syna oraz na jedności Jezusa z uczniami, którzy Mu towarzyszyli. Odejścia i zdrady nie niweczą tej jedności, podobnie jak zdrada Judasza nie zniszczyła relacji Jezusa z Jego uczniami, bo przewidziana była w Bożym planie zbawienia zawartym w Pismach.
  8. Uczniowie, pozostając na świecie, stają się narzędziem Jezusa w realizacji Jego posłannictwa, aby całemu światu ogłosić Dobrą Nowinę o zbawieniu. Kontynuują Jego misję ogłaszania Królestwa Bożego. To zadanie, podobnie jak w przypadku Jezusa, spotka się z nienawiścią i prześladowaniem. Ale taka jest droga ucznia.
  9. Modlitwa Jezusa w intencji uczniów skierowana do Ojca objawia pełnię miłości, która dotyka także naszego życia. Jezus odchodzący ze świata powierza swych uczniów Ojcu, aby ich strzegł od szatana. W mocy Ducha Świętego powinniśmy kontynuować misję Jezusa i stawać się Jego narzędziami we współczesnym świecie. Tylko Bóg może uczynić nas świętymi i prowadzić nas do pełni prawdy.