Czwartek, 19 maja 2022 r.

1.czytanie (Dz 15, 7-21)

Sobór Jerozolimski

Czytanie z Dziejów Apostolskich

W Jerozolimie, po długiej wymianie zdań, przemówił Piotr do apostołów i starszych:

«Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. Nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając ich serca przez wiarę.

Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, nakładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni».

Umilkli wszyscy, a potem słuchali opowiadania Barnaby i Pawła o tym, jak wielkich cudów i znaków dokonał Bóg przez nich wśród pogan.

A gdy i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł: «Posłuchajcie mnie, bracia! Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie Lud spośród pogan. Zgadzają się z tym słowa Proroków, bo napisano:

„Potem powrócę i odbuduję przybytek Dawida, który znajduje się w upadku. Odbuduję jego ruiny i wzniosę go, aby pozostali ludzie szukali Pana i wszystkie narody, nad którymi wzywane jest imię moje – mówi Pan, który to sprawia. To są Jego odwieczne wyroki”.

Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan nawracających się do Boga, lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi. Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach».

Komentarz

O Księdze:

  1. Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
  2. Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
  3. Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
  4. Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
  5. Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
  6. Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
  7. Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
  8. Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
  9. Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
  10. Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
  11. Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.

O czytaniu:

Dz 15,1-6

1Przybyli pewni ludzie z Judei i przekonywali braci: „Nie będziecie zbawieni, jeżeli nie poddacie się obrzezaniu, zgodnie z nakazami Mojżesza”. 2I tak doszło do kłótni i ostrych dyskusji między nimi a Pawłem i Barnabą. Postanowiono więc, że Paweł i Barnaba oraz kilku innych uda się w tej sprawie do apostołów i starszych w Jeruzalem. 3Wysłani przez Kościół szli przez Fenicję i Samarię. Opowiadali o nawracaniu się pogan, sprawiając tym wielką radość wszystkim braciom.

4Kiedy przybyli do Jeruzalem, zostali przyjęci przez Kościół, apostołów i starszych. Opowiedzieli o wszystkim, czego Bóg przez nich dokonał. 5Lecz pewni członkowie stronnictwa faryzeuszów, którzy przyjęli wiarę, uznali, że należy obrzezać nawróconych pogan i zobowiązać ich do zachowania Prawa Mojżesza.6Dlatego zebrali się apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę.

  1. Po powrocie Pawła i Barnaby do Antiochii, przybywają tam z Judei pewni chrześcijanie pochodzenia żydowskiego i zaczynają nauczać, że nawróceni poganie muszą poddać się obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego; w przeciwnym zaś razie nie mogą być zbawieni (zob. Dz 15,24; Ga 1,7). Ponieważ w Starym Testamencie poganie wchodzili do ludu Bożego przez obrzezanie, twierdzenie Judejczyków nie jest zaskakujące. Jednak żądania judaizujących zagrażają samym podstawom misji do pogan (zob. Ga 5,1-4; Flp 3,2-3: judaizujący – w pierwotnym Kościele wyznawcy wywodzący się ze społeczności żydowskiej wraz z prozelitami, zachowujący żydowskie tradycje, ryty i pobożność. Byli wówczas traktowani jako jeden z odłamów judaizmu; prozelici – świeżo pozyskani wyznawcy danej religii lub ideologii; termin używany w starożytności na określenie poganina, który przyjął w pełni religię żydowską – w odróżnieniu od „bogobojnego”, który wierzył w Boga Izraela i modlił się w synagodze, ale nie poddał się obrzezaniu; w tym sensie termin ten występuje też w Nowym Testamencie, gdzie wzmiankowani są prozelici stający się chrześcijanami.). Ponieważ stawka jest bardzo wysoka, twierdzenia Judejczyków prowadzą do niemałych sporów i roztrząsań. Lokalny Kościół w Antiochii próbuje rozwiązać spór, ale bez powodzenia. W końcu postanawia, że Paweł i Barnaba i jeszcze kilku (…) udadzą się do Jeruzalem, żeby zasięgnąć porady przełożonych macierzystego Kościoła: Apostołów i starszych (…) w sprawie tego sporu. Ponieważ Jerozolima zatwierdziła założenie Kościoła antiocheńskiego (Dz 11,19-24), a ludzie siejący wątpliwości pochodzą z Judei, to w sprawie tego konfliktu, zagrażającego samym podstawom jego doktryny i życia wspólnotowego, Kościół córka odwołuje się do Jerozolimy. Członkowie delegacji zostają wysłani przez Kościół. Podróżując do Jerozolimy przez Fenicję i Samarię – regiony, w których głoszono Ewangelię już wcześniej (Dz 8-9) – opowiadają chrześcijańskim braciom (…) o nawróceniu pogan, wywołując wielką radość. Wszędzie po drodze do Jeruzalem wysłannicy spotykali się z entuzjastycznym przyjęciem, a tam zostali przyjęci przez Kościół i jego przełożonych. Najpierw zdali relację, jak wielkich rzeczy Bóg przez nich dokonał. Paweł i Barnaba nadal koncentrują się na tym, co Bóg zdziałał za ich pośrednictwem, a nie na własnych sukcesach. Do tej chwili ich punkt widzenia w sprawie włączenia przez Boga pogan do swojego ludu wydaje się napotykać przychylność.
  2. Jednak w Jerozolimie ich poglądy zostały wkrótce zakwestionowane. Niektórzy nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów zgłosili to samo zastrzeżenie, które już pojawiło się w Antiochii. Jak na ironię, należą oni do tego samego żydowskiego stronnictwa, którego członkiem jest sam Paweł (Dz 23,6). Ludzie ci utrzymują, że nawróconych koniecznie trzeba obrzezać; w rezultacie do zostania chrześcijaninem niezbędne byłoby zostanie Żydem. W Ewangelii Łukaszowej i Dziejach Apostolskich termin „trzeba” często dotyczy woli Bożej, więc w konsekwencji oznacza to, że zgodnie z planem Bożym obrzezanie jest konieczne do zbawienia. Twierdzą oni także, że nowo nawróconym należy nakazać przestrzeganie Prawa Mojżeszowego, gdyż obrzezanie zakłada przyjęcie całego Prawa (zob. Ga 5,3).
  3. Ze względu na decydujące znaczenie tej kontrowersji dla przyszłości Kościoła, apostołowie i starsi zbierają się w celu przedyskutowania jej na Soborze. Obrady Soboru zaczynają się od dłuższego roztrząsania, w którym każdy uczestnik może przedstawić swój punkt widzenia, inny od pozostałych.
  4. Dyskusję wokół sprawy obrzezania pogan zamyka wystąpienie Piotra. Na początku odwołuje się on do faktu, że Bóg wybrał go do głoszenia Ewangelii poganom. Chodzi mu o jego spotkanie z Korneliuszem (Dz 10,9-48), z którego już wcześniej zdał sprawę przed wspólnotą jerozolimską (Dz 11,1-18). Piotr podkreśla przy tym świadectwo samego Boga, który Żydów i pogan w kwestii zbawienia traktuje w sposób jednakowy. Ten brak różnic prowadzi go do przekonania, że na ochrzczonych pogan (których nazywa już uczniami) nie należy nakładać ciężaru obrzezania. Bóg oczyszcza bowiem serca przez wiarę, a zbawienie wszystkich (również Żydów) dokonuje się przez łaskę Jezusa Chrystusa. Zewnętrzny znak obrzezania nie jest więc już potrzebny. Piotr i Paweł są całkowicie zgodni w tej ważnej kwestii. Zgodność ta jest świadectwem jedności wiary głoszonej przez Kościół Żydom i poganom.
  5. Piotr przypomina wspólnocie, że to najpierw jego, Piotra, Bóg wybrał za narzędzie, dzięki któremu poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Jest to aluzja do jego roli w wydarzeniu, które miało zapoczątkować nowy, zaskakujący rozwój Kościoła: ewangelizację poganina Korneliusza i jego domu (Dz 10,1-11,18). Piotr przypomina słuchaczom, że tylko Bóg zna serca i że On sam zaświadczył, iż poganie mogą zostać pełnoprawnymi członkami Jego ludu, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. Bóg sam pominął konieczność obrzezania, wylewając Ducha Świętego na Korneliusza i jego otoczenie, tak samo jak na wiernych pochodzenia żydowskiego w dniu Pięćdziesiątnicy. Ukazuje to, że Bóg nie zrobił żadnej różnicy między nami a nimi, gdyż zarówno Żydzi, jak i poganie otrzymują ten sam Boży dar przez wiarę, a nie przez obrzezanie lub Prawo. Widzialne wylanie Ducha jasno uwidoczniło, że Bóg oczyścił (…) serca tych pogan z grzechów. W Starym Przymierzu ofiary w świątyni oczyszczały lud Boży z nieczystości rytualnej, umożliwiając im stanięcie przed Nim, by oddać Mu cześć. Jednak teraz w Chrystusie zarówno Żydzi, jak i poganie dostępują oczyszczenia wewnętrznego przez Ducha Świętego i dzięki temu otrzymują możliwość pełnienia kultu Boga tak samo jak Jego córki i synowie. Jak zauważył Piotr po otrzymaniu widzenia, nieobrzezanych nie trzeba już uważać za nieczystych (Dz 10,28), czy też – mówiąc współczesnym językiem – za obywateli drugiej kategorii. Żądanie poddawania pogan obrzezaniu Piotr ocenia nadzwyczaj negatywnie. Nazywa je wystawianiem Boga na próbę – czyli tym samym, do czego szatan próbował sprowokować Jezusa (Łk 4,9-12), do czego pociągnął Ananiasza i Safirę (Dz 5,1-11) i co uczynili Izraelici na pustyni (Pwt 6,16; Ps 95,9). W efekcie judaizujący kwestionowali autorytet Boga i Jego jasne prowadzenie, ignorując to, w jaki sposób sam Bóg postępował wobec pogan, oraz domagając się od nich obrzezania, z którego Bóg najwyraźniej ich zwolnił, dając im swego Ducha Świętego.
  6. Dalej Piotr interpretuje ich żądania jako nakładanie na pogańskich uczniów jarzma, którego ani starożytni Izraelici, ani żyjący w I wieku Żydzi nie mieli siły dźwigać. „Jarzmo Prawa” jest wyrażeniem stosowanym zarówno w starożytnym, jak i współczesnym judaizmie na określenie Prawa Mojżeszowego, całego sposobu życia w relacji przymierza z Bogiem. Ale, jak twierdzi Paweł w Rz 3,9-23, nie znaczy to, że byli oni zdolni w pełni przestrzegać Prawa. Twierdzenie Piotra, że lud Boży nie zachowywał Prawa, ma precedensy u proroków Starego Testamentu, potępiających Izrael za nieposłuszeństwo wobec Prawa (zob. Iz 42,24; Jr 6,19), i jest dodatkowo potwierdzone nauczaniem Pawła z Rz 2,25-27. Piotr kończy stwierdzeniem będącym sercem Dobrej Nowiny: ,Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni”. Zarówno Żydzi, jak i poganie dostępują zbawienia przez czystą, niezasłużoną łaskę – łaskę uzyskaną dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa oraz udzielonemu darmo przez Boga darowi Jego Ducha Świętego. Prezentacja teologiczna Piotra poskromiła argumenty wszystkich zgromadzonych. Paweł i Barnaba dodatkowo potwierdzili słowa Piotra, opowiadając, jak wielkich cudów i znaków dokonał Bóg przez nich wśród pogan, przy czym skupili się na dziełach Bożych, a nie własnych dokonaniach.
  7. Kiedy Paweł i Barnaba skończyli swoje świadectwo, zabrał głos Jakub, który po twierdził argumenty Piotra cytatem ze Starego Testamentu. Jakub, stojący na czele Kościoła w Jerozolimie, dołącza jeszcze jeden istotny dla środowiska żydowskiego argument z Pisma. Interpretacja Am 9,11n w świetle Iz 45,21n pozwala Jakubowi widzieć w tworzącym się Kościele realizację zapowiedzi odbudowy domu Dawida i uznania jedynego Boga przez wszystkie narody. Choć zgadza się on na to, że poganie, którzy przyjęli chrzest, nie muszą zachowywać prawa Mojżeszowego, wylicza pewne czyny, których nie powinni się oni dopuszczać w środowisku judeochrześcijańskim. W tzw. klauzulach Jakubowych (Dz 15,28n) nie chodzi o przywrócenie niektórych przykazań obowiązujących Żydów, ale o nakazy, które według Prawa zawsze odnosiły się do cudzoziemców żyjących wśród Izraelitów (Kpł 17–18). Jakub na pierwszym miejscu wymienia unikanie bezpośredniego udziału w kulcie pogańskim i jakiegokolwiek skażenia, które mogło mieć miejsce przez kontakt z bożkami. Dlatego, według niego, koniecznym było powstrzymywanie się od spożywania pokarmów związanych z pogańskim kultem. Jakub mówi również o konieczności zerwania z nierządem, który mógł tu oznaczać nie tylko prostytucję, ale także wszelki kult pogański, tak nazywany w Starym Testamencie. Wieloznaczny termin „nierząd” mógł oznaczać w tym wypadku związek małżeński między krewnymi, zakazany przez Prawo (Kpł 18,1-18), a dopuszczany wśród prozelitów. Jakub dołącza jeszcze zakaz spożywania mięsa pochodzącego z niezgodnego z Prawem uboju, a także krwi, którą uważano za siedlisko życia (Kpł 17,10-14; Pwt 12,16.23-25). Przyjęcie klauzul Jakubowych miało umożliwić wspólne sprawowanie uczt, na których chrześcijanie, tak żydowskiego, jak i pogańskiego pochodzenia, mogliby razem wspominać pamiątkę Męki i Zmartwychwstania Jezusa. Klauzule te miały również uwolnić chrześcijan wywodzących się z judaizmu od zarzutów, które stawiali im Żydzi wierni Prawu. Gdy doszło do ostatecznego zerwania z synagogą i zakładane Kościoły nie miały już z nią żadnych związków, klauzule Jakubowe straciły rację bytu.
  8. W streszczeniu historii Korneliusza Jakub koncentruje się wyłącznie na działaniach Boga: „Bóg raczył wybrać sobie lud spośród pogan. Ten sam biblijny język, który opisywał ukształtowanie przez Boga Izraela jako Jego narodu wybranego (Pwt 14,2), teraz zostaje użyty wobec pogan. Bóg nadaje uprzywilejowany status swe go ludu nie tylko Żydom, lecz także wierzącym spośród narodów pogańskich. Oni też mogą teraz należeć do Judu Jego imienia. Podobnie jak Izraelici reprezentowali Imię Boże i oddawali mu cześć w obliczu narodów niemających wiary, tak teraz również nawróceni poganie mogą świadczyć przed niewierzącymi o świętym imieniu Boga Jakub twierdzi, że zgadzają się z tym słowa Proroków. Mianowicie Pismo po twierdza, że Bóg zawsze zamierzał włączyć pogan do swego ludu.
  9. Zamierzony przez Boga skutek zmartwychwstania Jezusa jest taki, aby pozostali ludzie szukali Pana. W Starym Testamencie słowo „Pan” odnosi się do Boga, ale tutaj, jak się wydaje, zostało użyte wobec Jezusa, obecnie zmartwychwstałego i wywyższonego jako Pan. „Pozostali ludzie” to wszystkie narody, nad którymi wzywane jest imię Pana. Do pogan tych należy Korneliusz i nawróceni w Antiochii, którzy zostali ochrzczeni w imię Pana Jezusa (zob. Oz 11,20-21). Dawne proroctwo, interpretowane w kontekście Chrystusa, nabiera nowego sensu: mówi Pan Jezus, który to sprawia. „To”, czyli włączenie pogan do ludu Bożego, jak zapowiadały odwieczne wyroki. W oparciu o świadectwo Piotra i jego potwierdzenie biblijne Jakub, wypowiadając się w imieniu Kościoła jerozolimskiego jako jego przywódca, mówi, że zgadza się z Piotrem: „Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga”. Zasadnicze pytanie, czy nawróceni poganie muszą poddać się obrzezaniu i zachowywać Prawo Mojżeszowe, aby zostać członkami ludu Bożego, otrzymuje rozstrzygającą odpowiedź. Jednak istnieje także drugi problem, duszpasterski, i nim teraz zajmuje się Jakub. Pobożni Żydzi nie zadawali się z poganami, zwłaszcza przy stole, z powodu ich zachowań, które prawo żydowskie uważało za nieczyste (zob. Dz 10,28). Więc jeśli teraz nieobrzezani poganie mogą dołączyć do żydowskich wiernych jako członkowie jednego Kościoła, to jak te dwie grupy mają odnosić się do siebie nawzajem, zwłaszcza u stołu braterstwa, który zajmuje centralne miejsce w życiu chrześcijan (Dz 2,42)? Jakub ukazuje sposób, zastrzegając, że nawróceni poganie muszą się wstrzymać od czterech źródeł nieczystości: pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.
  10. Te cztery warunki mają precedens biblijny. Są zaczerpnięte z zastrzeżeń Prawa Mojżeszowego, które obowiązywały nie tylko Izraelitów, lecz także pogan zamieszkujących stale wśród nich (Kpł 17,8-18,30). Uwaga o pokarmach ofiarowanych bożkom dotyczy spożywania mięsa, które zostało ofiarowane pogańskim bogom – było to czymś zwyczajnym w starożytnym świecie pogańskim, nawet w przypadku mięsa sprzedawanego na targu, i stanowiło źródło pokus nawet dla nowo nawróconych chrześcijan (zob. 1 Kor 8,1-13; 10,18-33; Rz 14). Może ona też nawiązywać do niemoralnych praktyk występujących w pogańskim kulcie świątynnym. Krew odnosi się do spożywania jakichkolwiek potraw, w których składzie znajduje się krew (ta-kich jak kiszka krwawa), surowo zabronionych w Prawie Mojżeszowym, ponieważ krew, jako siedziba życia, jest święta (Rdz 9,4; Kpł 17,13-14; 19,26). Podobnie to, co uduszone, dotyczy mięsa ze zwierząt, z których nie odprowadzono w odpowiedni sposób krwi (lm. 17,13-14). Czwarty wypadek, nierząd, interpretowany jest jako małżeństwo sprzeczne z prawem. Przekład ten odnosi greckie słowo „porneia” do małżeństwa w obrębie rodziny, zawartego z osobą o bliższym stopniu pokrewieństwa, niż dozwalało Prawo Mojżeszowe (zob. Kpł 18,6-18). Jednak „porneia” – dosłownie jest to niemoralne zachowanie seksualne – może też się odnosić szerzej do różnych form niemoralnych zachowań seksualnych, wymienionych w Kpł 18,6-23. Jeśli chrześcijanie pochodzenia pogańskiego zerwą z pogańską przeszłością, unikając tych czterech rodzajów nieczystości, Żydzi i poganie będą mogli wspólnie cieszyć się braterstwem we wspólnocie i udziałem w jednej Eucharystii. Jakub odwołuje się do precedensu, że z dawien dawna Prawo Mojżesza było głoszone w każdym mieście całego świata grecko-rzymskiego i co szabat czytane (…) w synagogach. Przez długi czas pogan bojących się Boga, którzy uczęszczali do synagog, proszono o unikanie tych praktyk, łamiących prawo ich żydowskich gospodarzy. Jakub od chrześcijan pochodzenia pogańskiego wymaga jedynie przestrzegania tych samych zasad. Kluczową kwestią teologiczną jest fakt, że w wymaganiach tych chodzi nie o sposób zbawienia pogan, którego dotyczył pierwotny spór (Dz 15,1), lecz tylko o to, jak ułatwić poganom i Żydom pokojowe współżycie we wspólnocie chrześcijańskiej. O ile orzeczenie Piotra z wersetu n w kwestii tego, jak poganie dostępują zbawienia, jest rozstrzygnięciem doktrynalnym, o tyle orzeczenie Jakuba ma charakter dyscyplinarny.
  11. Dzisiaj może się to wydawać dziwne, że niektórzy pierwsi chrześcijanie sądzili, iż nowo nawróceni, aby móc otrzymać zbawienie, muszą zostać obrzezani i przestrzegać Prawa Mojżeszowego. Jednak w kontekście biblijnym ten punkt widzenia jest zrozumiały. W Starym Testamencie Bóg ustanowił obrzezanie jako znak przynależności do ludu Jego przymierza (Rdz 17,10-14); później zaś nakazał zachowywanie Prawa Mojżeszowego (Pwt 28). Jezus, żydowski Mesjasz, przyszedł, aby wypełnić Prawo i odnowić przymierze (zob. Mt 5,17; Łk 22,20). Jednak uczynił to w zaskakujący i niespodziewany sposób. Swoją śmiercią i zmartwychwstaniem Jezus wypełnił Prawo przez doskonałe spełnienie wszystkiego, co ono symbolizowało i na co wskazywało. Jego misterium paschalne otworzyło nową epokę, w której Żydzi i poganie na równi uzyskują zbawienie przez wiarę w Niego, a przez chrzest wszyscy ci wyznawcy zostają włączeni w Jego ciało, Kościół. Zarówno Dzieje Apostolskie, jak i listy Pawłowe ostro sprzeciwiają się twierdzeniu judaizujących, że aby móc należeć do ludu Bożego, nadal należy zachowywać obrzezanie i Prawo Mojżeszowe. We wszystkich tych pismach twierdzenie to jest uznawane za zarzucenie zasadniczej prawdy, że dostępujemy zbawienia przez łaskę Chrystusa (Dz 4,12). W Liście do Galatów Paweł wręcz ruga swoich czytelników: „O nierozumni Galaci!” (Ga 3,1), ponieważ popadli w błąd polegania na uczynkach Prawa. Już w Starym Testamencie Bóg objawił, że Jego plan przewiduje przysłanie Zbawiciela nie tylko Izraelowi, lecz także wszystkim ludziom na całym świecie (zob. Rdz 12,3; Iz 23; 49,6). Jednak zarówno Dzieje Apostolskie, jak i List do Galatów świadczą wyraźnie, że uznanie przez część pierwszych chrześcijan, iż wystarczy sama wiara w Chrystusa bez obrzezania i Prawa, wymagało radykalnej przemiany mentalności. Nawet Piotr musiał trzykrotnie usłyszeć głos z nieba, zanim zaczął to rozumieć (Dz 10,10-16).

 

 

Psalm (Ps 96 (95), 1-2a. 2b-3. 10 (R.: por. 3))

Pośród narodów głoście chwałę Pana
Albo: Alleluja

Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Śpiewajcie Panu, *
sławcie Jego imię.

Pośród narodów głoście chwałę Pana 
Albo: Alleluja

Każdego dnia głoście Jego zbawienie. *
Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów,
rozgłaszajcie Jego cuda *
pośród wszystkich ludów.

Pośród narodów głoście chwałę Pana 
Albo: Alleluja

Głoście wśród ludów, *
że Pan jest królem.
On świat tak utwierdził, że się nie zachwieje, *
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

Pośród narodów głoście chwałę Pana 
Albo: Alleluja

Komentarz

Psalm królewski (psalmy królewskie – te, które sławią królowanie Boga, symbolicznie przejawiające się w rządach na wzór dynastii Dawida; podobnie: Ps 47; 93; 97 – 99). Centralnym motywem jest powszechne królowanie Boga. Jest on zachętą skierowaną do wszystkich narodów i całego stworzonego świata, aby oddać chwałę jedynemu Bogu i królowi. Wobec wszelkich trudności jednoczącego się świata, ważna okazuje się świadomość uniwersalnej władzy Boga nad narodami, a więc i konieczność uznania zależności od Stwórcy. W tym i następnych hymnach (Ps 96 – 99) wyznanie wiary w królewską władzę Boga połączone jest z gestami rytualnymi. Wyznawana wiara domaga się bowiem liturgii wspólnotowej, podczas której wiara wzrasta i umacnia się, a stąd prowadzi do świadectwa i praktyki życia, gdzie się realizuje. Pieśnią nową staje się życie i modlitwa nowego człowieka (2 Kor 5,17; Ef 4,22-24; Kol 3,9n).

 

 

Aklamacja (Por. J 10, 27)

Alleluja, alleluja, alleluja

Moje owce słuchają mego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (J 15, 9-11)

Trwajcie w miłości mojej

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.

To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. W Mowie o Dobrym Pasterzu Jezus nauczał, że Jego więź z uczniami mieści w sobie wzajemne bliskie poznanie, podobne do tego, jakie zachodzi między Ojcem i Synem (J 10,14-15: 14Ja jestem dobrym pasterzem. Znam moje owce i one Mnie znają,15podobnie jak Mnie zna Ojciec i jak Ja znam Ojca. Poświęcam też swoje życie za owce.). Teraz Jezus naucza o głębokiej miłości istniejącej między Ojcem, Nim samym i Jego uczniami: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Ojciec kocha Syna odwieczną i niekończącą się miłością (J 17,23-24.26), przelewając na Syna wszystko, czym jest, i ucząc Go wszystkiego (J 5,20.26). Jezus kocha swoich uczniów tą samą, nieznającą końca, pełną i ofiarną miłością: „tak i Ja was umiłowałem”. Przyciąga ludzi do tej niewyobrażalnej komunii miłości między Ojcem i Synem i zaprasza swoich uczniów, by w niej trwali. Jak latorośle trwają w krzewie winnym (J 15,4-5: 4Trwajcie we Mnie tak, jak Ja w was. Podobnie jak winna gałązka nie może owocować sama z siebie, gdy nie trwa w krzewie, tak też i wy, jeśli nie będziecie trwać we Mnie.5Ja jestem krzewem winorośli, a wy gałązkami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi obfity owoc, gdyż beze Mnie nic nie możecie uczynić.), taki uczniowie mają trwać w komunii z Jezusem i miłością Ojca, dzięki posłuszeństwu w miłości: zachowujcie moje przykazania (zob. J 14,15.21.23). Takie ufne, miłujące posłuszeństwo podtrzymuje i umacnia komunię uczniów z Jezusem, ponieważ to jest odpowiedź samego Jezusa jako Syna dana Ojcu: tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. Jeśli uczniowie będą kochać Jezusa i będą Mu posłuszni, tak jak On kocha Ojca i jest Mu posłuszny, oni także dostąpią udziału w Jego radości – pełnej, boskiej radości, którą przynosi poznanie Ojca i doświadczenie Jego miłości.