Poniedziałek, 21 marca 2022 r.

1.czytanie (2 Krl 5, 1-15a)

Uzdrowienie Naamana w wodach Jordanu

Czytanie z Drugiej Księgi Królewskiej

Naaman, wódz wojska króla Aramu, miał wielkie znaczenie u swego pana i doznawał względów, ponieważ przez niego Pan spowodował ocalenie Aramejczyków. Lecz ten człowiek – dzielny wojownik – był trędowaty.

Aramejczycy podczas napadu łupieskiego uprowadzili z ziemi Izraela młodą dziewczynę, którą przeznaczono do usług żonie Naamana. Ona rzekła do swojej pani: «O, gdyby pan mój udał się do proroka, który jest w Samarii! Ten by go wówczas uwolnił od trądu».

Naaman więc poszedł oznajmić to swojemu panu, powtarzając słowa dziewczyny, która pochodziła z kraju Izraela.

A król Aramu odpowiedział: «Ruszaj w drogę! A ja poślę list do króla izraelskiego».

Wyruszył więc, zabierając z sobą dziesięć talentów srebra, sześć tysięcy syklów złota i dziesięć ubrań na zmianę. I przedłożył królowi izraelskiemu list następującej treści: «Z chwilą gdy dojdzie do ciebie ten list, wiedz, iż posyłam do ciebie Naamana, sługę mego, abyś go uwolnił od trądu».

Kiedy przeczytano list królowi izraelskiemu, rozdarł swoje szaty i powiedział: «Czy ja jestem Bogiem, żebym mógł uśmiercać i ożywiać? Bo ten poleca mi uwolnić człowieka od trądu! Tylko dobrze zastanówcie się i rozważcie, czy on nie szuka zaczepki ze mną?»

Lecz kiedy Elizeusz, mąż Boży, dowiedział się, iż król izraelski rozdarł swoje szaty, polecił powiedzieć królowi: «Czemu rozdarłeś szaty? Niech on przyjdzie do mnie, a dowie się, że jest prorok w Izraelu».

Więc Naaman przyjechał swymi końmi i swoim powozem, i stanął przed drzwiami domu Elizeusza. Elizeusz zaś kazał mu przez posłańca powiedzieć: «Idź, obmyj się siedem razy w Jordanie, a ciało twoje będzie takie jak poprzednio i staniesz się czysty!»

Rozgniewał się Naaman i odszedł ze słowami: «Przecież myślałem sobie: Na pewno wyjdzie, stanie, następnie wezwie imienia Pana, Boga swego, poruszy ręką nad miejscem chorym i odejmie trąd. Czyż Abana i Parpar, rzeki Damaszku, nie są lepsze od wszystkich wód Izraela? Czyż nie mogłem się w nich wykąpać i być oczyszczonym?»

Pełen gniewu zawrócił, by odejść. Lecz słudzy jego przybliżyli się i przemówili do niego tymi słowami: «Mój ojcze, gdyby prorok kazał ci spełnić coś trudnego, czy byś nie wykonał? O ileż więc bardziej, jeśli ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty».

Odszedł więc Naaman i zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego chłopca i został oczyszczony.

Wtedy wrócił do męża Bożego z całym orszakiem, wszedł i stanął przed nim, mówiąc: «Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem!»

Komentarz

O Księdze:

  1. Początkowo Pierwsza i Druga Księga Królewska stanowiły jedno dzieło, a ich podział, dokonany nieco sztucznie i arbitralnie pod wpływem przekładów greckich i łacińskich, przerywa bieg opisywanych w nich zdarzeń. W całości Księgi Królewskie stanowią dobrze przemyślaną i starannie zaplanowaną kompozycję. W historię rządów poszczególnych królów umiejętnie wpleciono wystąpienia proroków. Dzięki temu historia polityczna Izraela na każdym etapie została poddana religijnej ocenie prorockiego słowa. W wyborze i prezentacji poszczególnych wydarzeń znajduje wyraz głębokie przekonanie, że bieg historii zależy od posłuszeństwa lub nieposłuszeństwa Bogu Izraela i Jego przykazaniom. A ponieważ większość władców okazała się niewierna, nieszczęścia, które spotkały naród wybrany, były nieuniknione. Jedynym władcą zasługującym na miano króla, który rządził zgodnie z wolą Bożą, był Dawid. To według wzoru jego postępowania oceniano później rządy pozostałych królów (np. 1 Krl 3,14).
  2. Przedstawiany przez autorów krytyczny obraz historii Izraela, oprócz przytoczonych faktów, zawiera także bardzo wyraźne elementy dydaktyczne. Obejmują one pouczenia skierowane do czytelników, aby nie powtarzali błędów przodków i starali się budować swoją przyszłość na wierności Bogu i Jego Prawu.
  3. Pierwsza i Druga Księga Królewska opowiadają o tym okresie historii narodu wybranego, w którym istniał on jako zjednoczona, a później podzielona monarchia. Zjednoczone królestwo osiąga w X w. przed Chr. wspaniały rozkwit gospodarczy i kulturalny pod rządami Salomona (1Krl 1–11). Błędna polityka jego syna, Roboama, doprowadza do podziału na Królestwo Północne (Izrael) oraz Królestwo Południowe (Juda). Dzieje obydwu królestw, aż do upadku Izraela w 722 r. przed Chr., opowiedziano w równoległej relacji (1 Krl 12–2 Krl 17). Opis panowania każdego władcy zawsze ocenia się z perspektywy jego stosunku do kultu Boga Izraela. Królowie Izraela, bez wyjątku, ukazani zostają jako kontynuatorzy grzechu Jeroboama (1 Krl 12,25-33). Królów judzkich przedstawia się zawsze w odniesieniu do wzorca, jakim był król Dawid.
  4. Po zdobyciu Królestwa Północnego przez Asyrię w 722 r. przed Chr. (2 Krl 17) Królestwo Judy istnieje jeszcze przez niecałe 150 lat, do momentu zburzenia Jerozolimy przez Babilończyków w 586 r. przed Chr. (2 Krl 18–25). W tym czasie ma miejsce wydarzenie ogromnej wagi. W okresie panowania króla Jozjasza w świątyni jerozolimskiej odnaleziono księgę Prawa (2 Krl 22,3-10), co dało początek gruntownej reformie religijnej przeprowadzonej w całym kraju (2 Krl 23,1-25). Działania reformatorskie nie zapobiegły jednak ostatecznemu upadkowi Królestwa Południowego (2 Krl 23,26n).
  5. Księgi Królewskie nie są zwykłą kroniką rejestrującą imiona poszczególnych władców i najważniejsze wydarzenia z okresu ich panowania. Niektórym postaciom poświęcono więcej uwagi, inne potraktowano krótko i zdawkowo. Najobszerniej autor opisuje władców, którzy odegrali decydujące role w historii monarchii izraelskiej: Salomona na początku (1 Krl 3–11) i Jozjasza przy końcu (2 Krl 22–23). Pierwszy zostaje ukazany jako uosobienie mądrości (1 Krl 3,4-15), drugi jako ten, który wypełnił słowa zapisane w księdze Prawa (2 Krl 23,24). Pomiędzy nimi centralne miejsce zajmuje cykl opowiadań poświęcony prorokom: Eliaszowi (1Krl 17–19;21;2 Krl 1) i Elizeuszowi (2 Krl 2–9;13,14-20).
  6. Historia opowiedziana w Księgach Królewskich niesie przede wszystkim ważne przesłanie religijne. W opisie działalności Salomona podkreśla się jego mądrość, która w późniejszej tradycji stała się przysłowiowa i uczyniła go najważniejszym w Biblii symbolem mądrości (Prz 1,1; 10,1;Mt 12,42;Łk 11,31). Przejawem tej mądrości była nie tylko umiejętność wydawania sprawiedliwych wyroków (1 Krl 3,16-28) i splendor jego władzy królewskiej (1 Krl 4,1-58;9,10-28;10,14-29), ale także wspaniałość wzniesionej przez niego świątyni i sprawowanego w niej kultu (1Krl 6–8). Jednak ostatnie lata życia Salomona, jak również rządy większości późniejszych królów, to dzieje odstępstwa od wiary w jedynego Boga Izraela, który ciągle upominał swój naród, niestrudzenie posyłając mu proroków.
  7. Wymagania dotyczące wiary w Boga jedynego oraz jedności kultu i świątyni stały się programem szeroko zakrojonej reformy religijnej, podjętej dopiero pod koniec epoki monarchii przez króla Jozjasza (2 Krl 22n). Odnawiając przymierze z Bogiem, zobowiązał się on wraz z całym ludem wprowadzić w życie wszystkie zalecenia, zawarte w odnalezionej przez kapłana Chilkiasza księdze Prawa (2 Krl 23,3). Prawdopodobnie była to Księga Powtórzonego Prawa, według której jedynym miejscem, gdzie można było oddawać cześć Bogu, była świątynia jerozolimska. Jej centralną rolę podkreślają nie tylko szczegółowe opisy, dotyczące jej budowy i wyposażenia (1 Krl 6 – 8), ale przede wszystkim podejmowane przez niektórych królów judzkich reformy religijne, polegające na usunięciu elementów pogańskiego kultu sprawowanego w wielu przygodnych miejscach (1 Krl 15,11-13; 2 Krl 18,3-6). W ich świetle całą historię Izraela należy widzieć z perspektywy posłuszeństwa pierwszemu przykazaniu Dekalogu, nakazującemu oddawanie czci wyłącznie Bogu Izraela (Pwt 5,7).

O czytaniu:

  1. Warto przeczytać opowiadanie biblijne w całości:

2 Krl 5,

1Naaman był dowódcą wojska króla Aramu. Był on człowiekiem bardzo poważanym i wysoko cenionym przez swojego pana, gdyż przez niego Pan dał zwycięstwo Aramowi. Niestety, ten dzielny wojownik był trędowaty.2Podczas jakiegoś napadu na Izraela Aramejczycy wzięli do niewoli młodą dziewczynę, którą oddano na służbę żonie Naamana.3Pewnego razu powiedziała ona do swojej pani: „O, gdyby tylko mój pan mógł stanąć przed prorokiem, który jest w Samarii. On uwolniłby go od trądu”.4Naaman poszedł więc do swojego pana i oznajmił mu to, co powiedziała dziewczyna z ziemi Izraela.5„Wyruszaj natychmiast – odrzekł król Aramu – a ja poślę list do króla izraelskiego”. Wyruszył zatem, zabierając ze sobą dziesięć talentów srebra, sześć tysięcy syklów złota oraz dziesięć kompletów ubrań.6List, który przekazał królowi izraelskiemu, był następującej treści: „Wraz z tym listem posyłam do ciebie Naamana, mojego sługę, abyś uwolnił go od trądu”.7Kiedy król Izraela przeczytał list, rozdarł swoje szaty i wykrzyknął: „Czy ja jestem Bogiem, abym miał uśmiercać lub ożywiać? Ten bowiem przysyła do mnie człowieka, abym go uwolnił od trądu! Widzicie jasno, że szuka on zaczepki ze mną!”.8Kiedy Elizeusz, człowiek Boży, usłyszał, że król Izraela rozdarł swoje szaty, polecił mu oznajmić: „Dlaczego rozdarłeś swoje szaty? Niech przyjdzie do mnie i przekona się, że jest prorok w Izraelu!”.9Przybył więc Naaman z całym swym orszakiem i stanął przed drzwiami domu Elizeusza.10Elizeusz natomiast wysłał do niego posłańca z poleceniem: „Idź i obmyj się siedem razy w Jordanie, a twoje ciało stanie się zdrowe i będziesz oczyszczony”.11Naaman rozgniewał się na to i odchodząc, mówił: „Myślałem sobie: Na pewno wyjdzie, stanie i wezwie imienia Pana, Boga swojego, a potem uniesie rękę nad chorym miejscem i uwolni mnie od trądu.12Czyż Abana i Parpar, rzeki Damaszku, nie są lepsze od wszystkich wód Izraela? Czyż nie mogłem się w nich obmyć i być oczyszczonym?”. Odwrócił się i odszedł w gniewie.13Lecz jego słudzy podeszli do niego i zaczęli go przekonywać: „Panie, gdyby prorok polecił ci zrobić coś trudnego, czyż byś tego nie wykonał? O ileż bardziej, jeśli ci powiedział: «Obmyj się, a będziesz czysty»”.14Wszedł więc do Jordanu i zanurzył się w nim siedem razy, zgodnie ze słowem człowieka Bożego, a jego ciało stało się na powrót zdrowe jak ciało małego dziecka. I stał się czysty.15Natychmiast z całym orszakiem wrócił do człowieka Bożego. Kiedy stanął przed nim, powiedział: „Teraz już naprawdę wiem, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem! Przyjmij więc dar ode mnie, twojego sługi”.16On jednak odpowiedział: „Przysięgam na Pana, któremu służę: Nie przyjmę niczego!”. I pomimo usilnego nalegania z jego strony, odmówił.17Rzekł wtedy Naaman: „Jeśli nie, to mam prośbę: niech twojemu słudze będzie wolno zabrać tyle ziemi, ile udźwignie para mułów, gdyż odtąd nie będę już składał całopaleń ani ofiar innym bogom, jak tylko Panu.18Tylko to jedno niech Pan wybaczy twojemu słudze: kiedy pan mój wchodzi do świątyni Rimmona, aby oddać tam pokłon, opiera się na moim ramieniu, wtedy i ja oddaję pokłon w świątyni Rimmona. To jedno, że będę oddawał pokłon w świątyni Rimmona, niech Pan wybaczy twojemu słudze”.19Elizeusz rzekł mu: „Idź w pokoju!”. Naaman nie uszedł jeszcze zbyt daleko,20kiedy Gechazi, sługa Elizeusza, człowieka Bożego, pomyślał sobie: „Cóż to, mój pan oszczędził tego Aramejczyka, Naamana, nie przyjmując od niego tego, co przyniósł. Przysięgam na Pana: pobiegnę zaraz za nim i wezmę coś od niego”.21Gechazi pospieszył za Naamanem. Gdy tylko Naaman zobaczył go biegnącego, zszedł z rydwanu, wyszedł mu na spotkanie i zapytał: „Czy wszystko w porządku?”.22Odrzekł: „Wszystko dobrze, tylko mój pan przysłał mnie z prośbą: «Właśnie teraz przyszli do mnie dwaj młodzieńcy z góry Efraima, należący do uczniów proroków. Proszę cię dla nich o talent srebra i dwa komplety ubrań»”.23„Ależ weź dwa talenty” – odpowiedział Naaman. I przymusił go wręcz, pakując dwa talenty srebra do dwóch worków, które wraz z dwoma kompletami ubrań wzięli dwaj jego słudzy i nieśli przed nim.24Gdy przybyli do twierdzy, odebrał je od sług i złożył w domu. Potem odesłał tych ludzi. Kiedy oni już odeszli,25on sam przyszedł do swojego pana. Zapytał go Elizeusz: „Gdzie byłeś Gechazi?”. On zaś odparł: „Twój sługa nigdzie nie wychodził”.26Elizeusz jednak powiedział do niego: „Czyż moje myśli nie towarzyszyły ci, gdy pewien człowiek zszedł ze swojego rydwanu i wyszedł na spotkanie z tobą? Czy teraz jest czas przyjmowania srebra i nabywania ubrań, ogrodów oliwnych, winnic, owiec bydła, niewolników i niewolnic?27Dlatego też trąd Naamana przylgnie do ciebie i do twojego potomstwa na zawsze!”. Kiedy Gechazi wychodził od niego, był biały od trądu jak śnieg.

  1. Podróż Naamana, dowódcy wojsk syryjskich, odbywa się nie tylko w przestrzeni geograficznej, z Damaszku do Samarii, ale i duchowej. W Naamanie dokonuje się bowiem swoiste przejście od choroby do zdrowia i od wiary w wielu bogów pogańskich do wiary w jedynego Boga, którego czczą Izraelici. Naaman przybywa do ziemi Izraela, zawierzając słowom prostej dziewczyny wywodzącej się z Izraela. Wspaniałość orszaku, dary przywiezione dla proroka oraz list od króla syryjskiego mają potwierdzić, że jest on kimś niezwykle ważnym. Naaman szedł do Samarii z własnymi wyobrażeniami Boga i Jego proroka. Myślał, że Elizeusz wyjdzie mu na spotkanie i na widok splendoru otaczającego jego osobę, wzywając swojego Boga i wykonując jakiś magiczny gest, uwolni go od trądu. Wbrew jego oczekiwaniom prorok każe mu jedynie, i to przez posłańca, zanurzyć się siedem razy w Jordanie. W tym tak prostym i łatwym poleceniu objawia się natura działania Boga Izraela, który udziela swoich darów według własnego uznania, nie zważając na to, jaką pozycję w społeczeństwie zajmuje dotknięty cierpieniem człowiek i jakim bogactwem dysponuje. Nie zrozumiał tego Gechazi. Choć był uczniem i sługą Elizeusza, nie myślał tak jak mistrz, lecz powodowany chciwością, poprosił Naamana o zapłatę, stawiając tym samym Boga i Jego proroka w fałszywym świetle. Ukarany trądem nie będzie jego następcą. Elizeusz pozostanie ostatnim prorokiem w Samarii, zapowiadając w ten sposób koniec królestwa Izraela. Autor kładzie akcent przede wszystkim na to, że łaska Boża nie jest zastrzeżona jedynie dla Żydów, ale może jej dostąpić każdy, kto z ufnością o nią poprosi. Bóg Izraela jest Bogiem wszystkich ludzi i chociaż uczynił Izraela swoim ludem, to Jego zbawienie stanie się udziałem całego świata.
  2. Pierwsze zdanie dzisiejszego czytania podkreśla uniwersalizm panowania Bożego. Bóg Izraela nie działa wyłącznie na rzecz swego narodu, lecz kierując się nieograniczoną miłością, staje również po stronie jego wrogów. Tak było w przeszłości, gdy Naaman odnosząc dzięki interwencji Pana zwycięstwo nad Izraelem, stał się człowiekiem poważanym wśród rodaków i cenionym przez swego pana. Tak jest i teraz, gdy on jako poganin i bałwochwalca, obcokrajowiec spoza ludu wybranego, w dodatku nieczysty z powodu trądu, znajduje uznanie w oczach Boga. Na ten uniwersalistyczny aspekt opowiadania zwrócił uwagę Jezus podczas swego wystąpienia w Nazarecie, gdy mówił: Wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman (Łk 4, 27).
  3. Bóg jest dawcą życia i śmierci (por. Pwt 32, 39: 39Przejrzyjcie teraz! Oto Ja, tylko Ja istnieję, a prócz Mnie nie ma żadnych bogów. Ja sprowadzam śmierć i daję życie, Ja ranię i uzdrawiam, i nikt nie uwolni się z mojej ręki.; 1 Sm 2, 6: 6To Pan uśmierca i ożywia, strąca do krainy umarłych i z niej wyprowadza.). To nie uzdrawiające właściwości wód Jordanu ani wykonywane tajemnicze gesty czy wypowiadane zaklęcia prowadzą do oczyszczenia, lecz głęboka wiara w Boga. To nie pozycja społeczna ani wstawiennictwo możnych tego świata czy przywiezione ze sobą dobra materialne mają decydujące znaczenie, lecz pokorne wypełnienie poleceń proroka. Dystans, z jakim Naaman został potraktowany przez proroka, oraz zastosowanie niekonwencjonalnej metody leczniczej są dla niego próbą wiary i pokory, którą udaje mu się przejść pozytywnie wyłącznie dzięki perswazji towarzyszących mu sług. Ostatecznie wiara i pokora zostają docenione przez Boga i skutkują uzdrowieniem pogańskiego wodza. Ten aspekt podsumowuje stwierdzenie: Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie (Dz 10, 34-35: 34Wtedy Piotr przemówił: „Teraz naprawdę rozumiem, że Bóg jednakowo traktuje wszystkich ludzi.35W każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje uczciwie.).
  4. Historia Naamana odsłania przedziwne zrządzenia Bożej opatrzności. Biorąc do niewoli młodą izraelską dziewczynę, nie mógł przypuszczać, że w przyszłości przyczyni się ona do jego ocalenia. Wyruszając do proroka, poszukiwał wyłącznie uzdr-wienia ciała, a odrodził się zarówno na ciele (na powrót stało się jak ciało małego chłopca), jak i na duchu (Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem!). Pogardzany przez Izraelitów trędowaty poganin stał się dla nich niedościgłym wzorem wiary i posłuszeństwa Bogu. Kolejny raz prawdziwe okazują się słowa: Myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – wyrocznia Pana (Iz 55, 8). Jak już wspomniano, droga nawrócenia Naamana polega na stopniowym zstępowaniu coraz niżej: geograficznie – z wyżyn Syrii aż do depresji Jordanu, a także duchowo – z wyżyn pychy aż do pokornego uniżenia. Punktem kulminacyjnym jest nie tylko obmycie się, ale całkowite zanurzenie w wodach Jordanu, prowadzące do oczyszczenia cielesno-duchowego. Po wynurzeniu Naaman jest nowym człowiekiem, dlatego w tej czynności można dostrzec zapowiedź chrztu świętego.

 

 

Psalm (Ps 42 (41), 2-3; Ps 43 (42), 3. 4 (R.: por. Ps 42 [41], 3cd))

Boże mój, pragnę ujrzeć Twe oblicze

Jak łania pragnie wody ze strumieni, *
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, *
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

Boże mój, pragnę ujrzeć Twe oblicze

Ześlij światłość i wierność swoją, *
niech one mnie wiodą,
niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą *
i do Twoich przybytków.

Boże mój, pragnę ujrzeć Twe oblicze

I przystąpię do ołtarza Bożego, *
do Boga, który jest moim weselem i radością.
I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni, *
Boże, mój Boże!

Boże mój, pragnę ujrzeć Twe oblicze

Komentarz

Psalm 42. wraz z wraz z Psalmem 43. stanowi jeden, wtórnie podzielony utwór. Cierpienie i poczucie opuszczenia przez Boga pozwalają sami się rozwinąć głęboką myśl o duchowym pragnieniu bliskości Boga i o zbawczym sensie liturgii. Modlący się, wspomina silne doświadczenie obecności Boga, którego doznał kiedyś podczas świętych obrzędów. To wspomnienie pobudza do ufności, że także teraz, w chwili cierpienia, Bóg okaże się bliski. Psalm ukazuje znaczenie liturgii, która nie jest tylko systemem pustych znaków, ale miejscem i czasem spotkania z Bogiem, rzeczywistym wydarzeniem, w którym Bóg dopuszcza człowieka do szczególnej bliskości ze sobą.

 

 

Aklamacja (Por. Ps 130 (129), 5. 7bc)

Chwała Tobie, Słowo Boże

Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie,
u Pana jest bowiem łaska i obfite odkupienie.

Chwała Tobie, Słowo Boże

 

 

Ewangelia (Łk 4, 24-30)

Jezus został posłany do wszystkich ludów

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Kiedy Jezus przyszedł do Nazaretu, przemówił do ludu w synagodze:

«Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman».

Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić. On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się.

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. To opowiadanie Ewangeliczne także warto przeczytać w całości:

Łk 4,

16Przyszedł też do Nazaretu, gdzie się wychował. Zgodnie ze swym zwyczajem wszedł w dzień szabatu do synagogi i wstał, aby czytać. 17Podano Mu zwój proroka Izajasza. Gdy go rozwinął, znalazł miejsce, gdzie było napisane: 18Duch Pana nade mną, bo mnie namaścił, abym ubogim głosił dobrą nowinę. Posłał mnie, abym ogłosił więźniom wyzwolenie, a niewidomym przejrzenie, abym zniewolonych uczynił wolnymi, 19abym ogłosił rok łaski od Pana. 20Zwinął zwój, oddał go słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.21Zaczął więc mówić do nich: „Dziś wypełniło się Pismo, które słyszeliście”. 22Wszyscy przytakiwali Mu i dziwili się słowom łaski, które wypowiadał. I mówili: „Czy to nie jest syn Józefa?”.23Wtedy powiedział do nich: „Z pewnością przypomnicie mi to przysłowie: «Lekarzu, ulecz samego siebie. Dokonaj także tutaj, w swojej ojczyźnie, tych rzeczy, które, jak słyszeliśmy, wydarzyły się w Kafarnaum»”. 24I dodał: „Zapewniam was: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. 25Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu w czasach Eliasza, kiedy niebo zostało zamknięte na trzy lata i sześć miesięcy, tak iż w całym kraju nastał wielki głód. 26A do żadnej z nich Eliasz nie został posłany, tylko do wdowy w Sarepcie Sydońskiej. 27I wielu było trędowatych w Izraelu za proroka Elizeusza. A żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman”.28Wszyscy w synagodze, słysząc to, zawrzeli gniewem.29Zerwali się, wyrzucili Go z miasta i chcąc Go strącić w przepaść, wyprowadzili na szczyt góry, na której ich miasto było zbudowane. 30Lecz On przeszedł pomiędzy nimi i oddalił się.

  1. W ujęciu Łukasza wydarzenie w Nazarecie otwiera publiczną działalność Jezusa. Przeczytany przez Niego fragment z Księgi Izajasza ma charakter tekstu programowego i wyraża naturę i sens Jego misji. Jezus jest prorokiem (Duch Pana nade mną), który czynem potwierdza głoszone przez siebie słowa. Jest też Chrystusem (namaścił mnie) posłanym przez Boga do ludzi. Jezus nie omija nikogo. Szczególnie zwraca uwagę na najbardziej pokrzywdzonych i ich materialne i duchowe ubóstwo. Jego przyjście oznacza czas szczególnej łaski, co w konsekwencji doprowadzi do zawarcia wiecznego przymierza pomiędzy Bogiem a ludźmi. Rok łaski jest zapowiedzią łaski wiecznej. Jezus ogłasza, że orędzie wyzwolenia zapowiadane w tekstach Starego Testamentu odnosi się do Niego i w Nim się urzeczywistnia. On jest jedynym Zbawicielem ludzkości. Zarazem krytycznie odnosi się do tych, którzy nie chcą dostrzec i uznać Bożych interwencji w dziejach ludzkości. Demaskuje zakłamanie. Oczekuje skruchy i odpowiedzi, która wynika z przyjęcia prawdy. W opisie wydarzenia inaugurującego działalność Jezusa można dostrzec wyraźne aluzje do Jego Męki i Śmierci. Wyrzucenie Jezusa z miasta i nastawanie na Jego życie zapowiadają wydarzenia w Jerozolimie, gdy kapłani i lud będą domagać się dla Niego wyroku śmierci i doprowadzą do ukrzyżowania Jezusa na wzgórzu poza miastem. Słowa wypowiedziane przez Jezusa w dialogu z mieszkańcami Nazaretu: Lekarzu, ulecz samego siebie, przypominają szydzenie Żydów, żołnierzy i jednego złoczyńcy, gdy Jezus umierał na krzyżu (Łk 23,35.37.39). Nie brak jednak nawiązań do Zmartwychwstania Jezusa. Tak bowiem, jak Jezus przeszedł nietknięty pośród nazaretańskiego tłumu, podobnie zwycięski przejdzie przez wrota śmierci.
  2. Łukasz, który w swym dziele wiele uwagi poświęcił dzieciństwu Jezusa, spędzonemu w Nazarecie, pokazuje, że również od tego miasta zaczyna się głoszenie Dobrej Nowiny. Wcześniejsze nauczanie w synagogach Galilei (Łk 4, 15) nie ma dla niego większego znaczenia. Jezus na początku przychodzi do swoich krewnych, przyjaciół i znajomych, ponieważ oni zasługują, by jako pierwsi usłyszeli od Niego słowo łaski (por. w. 22). Okazuje się jednak, że najtrudniej jest głosić słowo Boże, wzywać do nawrócenia i domagać się wiary od tych, którzy Go wcześniej znali jako zwyczajnego cieślę, syna Józefa, i którego uważali za równego sobie. Z pewnością umieli oni zachwycać się pięknem słów napisanych przed wiekami przez proroka Izajasza, ale nie byli w stanie przyjąć do wiadomości, że ów wielki prorok mógł pisać właśnie o ich rodaku. Nazaretanie nie zrozumieli głębi słów Jezusa i ich nadprzyrodzonego znaczenia, ponieważ zatrzymali się na zewnętrznej rzeczywistości. Tym sposobem stali się obrazem określonego rodzaju ludzi wszystkich czasów. Słowa Jezusa bowiem ciągle mają boski charakter, zawierają w sobie moc, i nikt, kto ich słucha, nie może pozostać wobec nich obojętny. Gdy człowiek otwiera się na nie z wiarą, wówczas przyjmuje je i dzięki ich sile wzrasta duchowo; gdy jednak dopuszcza do siebie wątpliwości, zamyka się na nie i je odrzuca, pozostaje w nim pustka, która rodzi frustrację, a niekiedy nawet gniew z tego powodu, że ktoś zakłócił jego wcześniejszy spokój.
  3. Czytając proroctwo Iz 61, 1 n i oświadczając, że wypełnia się ono w Jego działalności, Jezus wchodzi w tradycję starotestamentową, której integralną częścią było oczekiwanie Mesjasza Bożego. Okazuje się jednak, że dawne zapowiedzi mesjańskie wypełnia On w sposób, jakiego nikt się nie spodziewał. Co prawda Łukasz przypomina czytelnikom tradycyjny pogląd Żydów, zgodnie z którym Mesjasz ma pochodzić z królewskiego rodu Dawida i ma otrzymać jego tron, by panować bez końca (Łk 1, 32-33), oraz udowadnia, że Jezus pochodzi z rodu Dawida (Łk 1, 27; 3, 23nn). Zarazem jednak pokazuje, że mesjańskie posłannictwo Jezusa nie ma nic wspólnego z władzą polityczną. Jezus jest Zbawicielem, Mesjaszem i Panem, który miał przyjść przy końcu czasów (por. 2, 11), ale Jego posłannictwo ma charakter ściśle prorocki. W niektórych kręgach judaizmu oczekiwano eschatologicznego proroka, nazywając go Namaszczonym, a swe oczekiwania łączono z tekstem Iz 61, 1. W w swym dwutomowym dziele 8 razy Łukasz nazywa Jezusa prorokiem (Łk 4, 24; 7, 16. 39; 9, 8. 19; 13, 33; 24, 19; Dz 3, 22), a całą Jego działalność umieszcza pod znakiem głoszenia słowa. Łukasz podkreśla w tym opowiadaniu, iż do głównych zadań Jezusa należy głoszenie Dobrej Nowiny o tym, że Bóg z miłością pochyla się nad ludzkim cierpieniem i uciemiężeniem i pragnie zeń wyzwolić człowieka.
  4. Nazaretanie pragnęli na własne oczy zobaczyć cuda podobne do tych, które działy się gdzie indziej (Łk 4, 23), ale nie przyjęli Jezusa z wiarą i nie otworzyli się na działanie Bożej łaski. Chcieli ograniczyć Jego działalność do własnej ojczyzny czy też nawet tylko do swego miasta. Jezus odrzuca ich roszczenia, ponieważ od samego początku jest świadomy, że Jego Ewangelia powinna dotrzeć do wszystkich ludzi. Łukasz, piszący swe dzieło przede wszystkim dla czytelników pochodzących ze świata pogańskiego, podkreśla, że już w punkcie wyjścia Ewangelia Jezusa ma charakter uniwersalny. Prawdę tę podkreślają przywołane na pamięć epizody z życia dwóch wielkich proroków, Eliasza i Elizeusza. Trzeba przyznać, że w ich historii wydarzenia związane z wdową w Sarepcie i Naamanem są czymś niezwykłym i wyjątkowym. Cała ich działalność była prowadzona na terytorium Izraela i miała skłonić niewierny naród do powrotu do swego Boga. Nigdzie też w Księgach Królewskich nie ma mowy o tym, że Bóg odrzuca naród wybrany i zaczyna sprzyjać wyłącznie poganom. Jezus, ściśle rzecz biorąc, wyrywa te wydarzenia z ich kontekstu, aby pokazać, że właśnie one stanowią dla Niego wzór postępowania. Z drugiej jednak strony w Ewangelii Łukaszowej nawet Jezus całą swoją działalność ewangelizacyjną będzie prowadził wyłącznie na terytoriach izraelskich, zaś spotkania z nie-Żydami są bardzo rzadkie. Trzeci ewangelista opisuje tylko spotkanie z Samarytaninem (Łk 17, 11-19). Co więcej, wydaje się nawet dziwne, że nie przejął z Ewangelii Marka scen, które miały miejsce na terytoriach pogańskich: opisu uzdrowienia córki Syrofenicjanki (7, 24- 30), a także drugiego rozmnożenia chleba, dokonanego na terenach pogańskich (8, 1-9). Nie podaje też, że wyznanie wiary Piotra było poza granicami Izraela, na terenie lturei, w okolicy Cezarei Filipowej (por. Mk 8, 27 i Łk 9, 18). Wypowiedź przywołująca na pamięć dwa epizody z życia Eliasza i Elizeusza prezentuje zatem nie tyle ewangelizacyjny program samego Jezusa, ile zbawczy plan Boga, ujęty bardzo szeroko: ogarniający misjonarskie dzieło zarówno Jezusa, jak i Jego apostołów, których działalność została opisana w drugiej księdze Ewangelii Łukaszowej – w Dziejach Apostolskich. Tym sposobem postawa, którą Jezus przyjmuje w synagodze nazaretańskiej, staje się fundamentem, wzorem i przygotowaniem działalności Kościoła po wstąpieniu Chrystusa do nieba.