Poniedziałek, 14 marca 2022 r.

1.czytanie (Dn 9, 4b-10)

Wyznanie grzechów

Czytanie z Księgi proroka Daniela

O Panie, Boże mój, wielki i straszliwy, który dochowujesz wiernie przymierza tym, co Ciebie kochają i przestrzegają Twoich przykazań.

Zgrzeszyliśmy, zbłądziliśmy, popełniliśmy nieprawość i zbuntowaliśmy się, odstąpiliśmy od Twoich przykazań. Nie byliśmy posłuszni Twoim sługom, prorokom, którzy przemawiali w Twoim imieniu do naszych królów, do naszych przywódców, do naszych przodków i do całej ludności kraju.

U Ciebie, Panie, sprawiedliwość, a u nas wstyd na twarzach, jak to jest dziś u nas – mieszkańców Judy i Jerozolimy, i całego Izraela, u bliskich i dalekich, we wszystkich krajach, dokąd ich wypędziłeś z powodu niewierności, jaką Ci okazali.

Panie! Wstyd na naszych twarzach, naszych królów, naszych przywódców i naszych ojców, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Ale Pan, Bóg nasz, jest miłosierny i okazuje łaskawość, mimo że zbuntowaliśmy się przeciw Niemu i nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego, by postępować według wskazań, które nam dał przez swoje sługi, proroków.

Komentarz

O Księdze:

  1. Księga Daniela powstała II roku przed narodzeniem Chrystusa w niezwykle trudnym czasie. Naród Żydowski pod panowaniem Antiocha Epifanesa doznał wielu prześladowań. Dochodziło do licznych upokorzeń Żydów ze strony najeźdźców, a punktem szczytowym tego było zbezczeszczenie świątyni jerozolimskiej. W trudnych dla narodu chwilach natchniony autor chciał przekazać Izraelitom słowa pociechy i zachęty do wytrwania w wierze ojców oraz ukazać sens cierpień i ofiar, jaką ponosili za swe przekonania religijne.
  2. W Księdze Daniela zostały zawarte znane opowieści: o losach Daniela i jego towarzyszy na dworach Nabuchodonozora, Baltazara i Dariusza czy o losie Zuzanny. Opowieści te oraz poetyckie interpretacje historii Narodu Wybranego z czasów babilońskich zawierają treści, które utwierdzały wiarę i rozwijały męstwo przeładowanych Izraelitów. Znajdujemy w niej więc pouczenie o tym, że człowiek wierzący w Boga nie powinien się lękać żadnej przeciwności czy prześladowania. Co więcej, powinien być gotów nawet oddać własne życie, aby tylko uniknąć apostazji czyli porzucenia wiary. Bóg Najwyższy jest zdolny wybawić swoich czcicieli z rąk największych władców tego świata, a nawet z paszczy lwów czy rozpalonego pieca. Gdyby postanowił on jednak doświadczyć wiernego cierpieniem i zaprosił go do złożenia ofiary z życia, to lepiej z przyjąć zaszczytną śmierć aniżeli wieść upokarzające życie odstępcy od wiary i tradycji ojców. Fundamentem takiej postawy jest całkowite zdanie się na Boga i przekonaniu Jego doskonałym panowaniu nad biegiem wydarzeń, tak całego świata, jak i pojedynczego człowieka.
  3. Księga Daniela mówi o Bogu jako najwyższym jedynym królu wszystkich narodów i panujących. W całym biegu historii, w powstawaniu i upadaniu królestw z tego świata, realizuje się Jego odwieczny plan. U kresu rozwoju historii nastanie wieczne królestwo Boga, którego pełnia nastąpi ostatecznie po osądzeniu i zniszczenie wszystkiego, co się Bogu nie podporządkowało. Na tle tego potężnego działania mającego na celu rozprawienie się ze światem zła jawi się nadziemska postać Syna Człowieczego, który skupi w swym wiecznym Królestwie wszystkie narody, ludy języki. W tym ustalonym przez Boga czasie wynagrodzi on wszystkich odpowiednio do ich uczynków. Nagrody doczekają się zwłaszcza męczennicy za wiarę, których śmierć mogła w oczach tego świata uchodzić za klęskę. Bóg bowiem wskrzesi sprawiedliwy do nowego, chwalebnego, wiecznego życia, a bezbożnych i odstępców skaże na wieczne pohańbienie. Tak oto Księga Daniela przyniosła rozwiązanie arcytrudnego problemu odpłaty, przenosząc ją ostatecznie poza ramy doczesnego świata i życia. Księga Daniela przypomina bramę między Starym, a Nowym Testamentem. Z jednej strony czerpie obrazy i myśli z biblijnej przeszłości Narodu Wybranego, a z drugiej – jest bliska nauczaniu Jezusa Chrystusa, przypominając o królowaniu Boga nad światem i głosząc prawdę o zmartwychwstaniu.

O czytaniu:

  1. Księga Daniela to proroctwo na czas kryzysu. Jej tytułowy bohater to sławny mędrzec, który dzięki Bożej mądrości potrafił interpretować sny władcy. Nade wszystko jednak to człowiek wierny Bogu w trudnym okresie wygnania, niewoli i prześladowań. Nie ominęły one nawet samego Daniela. Zgodnie ze znaczeniem swojego imienia („Bóg jest moim sędzią”) oczekiwał sprawiedliwości jedynie od Boga. Wiedział, że Król królujących i Pan panujących (1 Tm 6, 15) obdarzy wspaniałą nagrodą tych, którzy będą Mu wierni. Będzie nią życie wieczne. To w tej księdze, jak w żadnym innym piśmie Starego Testamentu, można odczytać zapowiedź powszechnego zmartwychwstania na sąd Boży (Dn 12, 2-3). Jednak aby zbudzić się do życia wiecznego i zajaśnieć w chwale nieba, trzeba – zgodnie z przesłaniem Daniela – być wiernym Bogu w czasie prześladowań oraz uznać, że zło, które spadło na lud wybrany, stanowi zasłużoną karę za grzechy. Umiejętność przyjęcia tej prawdy jest pełnią mądrości.
  2. Tego właśnie uczy Daniel w dzisiejszym czytaniu. Nie nawołuje do nawrócenia, jak czynili to Izajasz, Joel lub inni wcześniejsi prorocy, ale razem ze swym ludem pada na kolana i pokornie przyznaje się do grzechów i braku wierności. Jak niegdyś w nowo poświęconej świątyni król Salomon prosił Boga o błogosławieństwo i przebaczenie (1 Krl 8), tak teraz w zielni wygnania Daniel modli się o odpuszczenie grzechów. Żarliwość tej modlitwy widoczna jest przede wszystkim w bogactwie użytego słownictwa. Prorok używa aż sześciu różnych pojęć, aby wyrazić stan swojej grzeszności i niewierności względem Boga. Nazywając rzeczy wprost, mówi, że to nieposłuszeństwo jest buntem wobec swojego Pana. Nic więc dziwnego, że teraz cały lud wybrany, a więc jego królowie, przywódcy i ojcowie oraz ci, co są blisko i daleko, doznaje kary, bo jest oczywiste, że każdy buntownik musi zostać ukarany. Właściwą reakcją jest wstyd, o którym Daniel mówi dwukrotnie. Jest to przyznanie się do grzeszności.
  3. Główną przyczyną tego wszystkiego jest niesłuchanie głosu Pana, który rozbrzmiewał przez usta proroków. W Starym Testamencie wielokrotnie jest mowa o tym, że odrzucenie słów proroka nie może ujść bezkarnie. Ten, kto nimi gardzi, odrzuca ostatecznie Boga. Prorok jest przecież sługą Jego słowa. Usunięcie wstydu jest możliwe tylko wtedy, gdy naród wybrany zacznie wreszcie słuchać swego Boga, a więc będzie Mu posłuszny. Tę ufność można mieć, ponieważ Bóg jest miłosierny i okazuje łaskawość. On chętniej okazuje miłosierdzie niż swój gniew. Modlitwa Daniela, będąca swoistym rachunkiem sumienia w wymiarze zarówno osobistym, jak i wspólnotowym, powinna stać się naszą modlitwą. Świadomość, że i my nie słuchamy głosu Boga, powinna dotrzeć do nas, wzbudzić w nas wstyd, a jeszcze bardziej usilne błaganie o Jego miłosierdzie nad nami i całym światem.
  4. W dzisiejszym czytaniu Daniel modli się za swój lud i ukazuje interpretację proroctwa Jeremiasza dotyczącego siedemdziesięcioletniego okresu wygnania do Babilonii (Jr 25,11n; 11Cały ten kraj stanie się ruiną i przedmiotem zgrozy. Narody te będą służyć królowi babilońskiemu przez siedemdziesiąt lat.12A po upływie siedemdziesięciu lat dotknę karą króla babilońskiego i jego naród – wyrocznia Pana – za ich grzechy. Kraj Chaldejczyków zamienię w wieczne pustkowie.13Wypełnię nad tym krajem wszystkie moje słowa, które wypowiedziałem przeciw niemu, wszystko, co zapisano w tej księdze i co prorokował Jeremiasz przeciw wszystkim narodom.14Bo również oni będą służyć licznym narodom i wielkim królom. Odpłacę im według ich postępków, według dzieła ich rąk”.). Fakty zdają się przeczyć tej zapowiedzi, gdyż prześladowanie trwa aż do czasów autora. Pierwszą próbą wyjaśnienia tej zagadkowej przepowiedni jest modlitwa pokutna Daniela, w której dominuje silne poczucie grzechu całego narodu i słuszności kary, jaką Bóg na niego zesłał. Temu wyznaniu win towarzyszy jednak nadzieja, że Bóg przebaczy swojemu ludowi i wyzwoli go, tak jak niegdyś wybawił go z niewoli egipskiej.

 

 

Psalm (Ps 79 (78), 5a i 8. 9. 11 i 13 (R.: por. Ps 103 [102], 10a))

Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów

Czy wiecznie będziesz się gniewał? *
Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie, *
gdyż bardzo jesteśmy słabi.

Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów

Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco, *
dla chwały Twojego imienia;
wyzwól nas i odpuść nam grzechy *
przez wzgląd na swoje imię.

Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów

Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie *
i mocą Twego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twojej trzody, †
będziemy wielbić Ciebie na wieki *
i przez pokolenia głosić Twoją chwałę.

Nie czyń nam, Panie, według naszych grzechów

Komentarz

Dzisiejszy psalm, 76., to lamentacja wspólnoty nad Jerozolimą z powodu najazdu Nabuchodonozora w 586 r. przed Chr. Psalm zawiera skargę oraz prośbę o Bożą pomoc. Zniszczenie świątyni jerozolimskiej i klęskę narodu psalmista postrzega jako wyraz wrogości wobec samego Boga, który zamieszkiwał świątynię i jest Królem ludu. Ukaranie najeźdźcy jest więc osobistą sprawą Boga. Słuszna odpłata pozostaje jednak w ręku Boga, nie człowieka.

Lektura psalmu w duchu Nowego Testamentu ukazuje drogę nadziei wszystkim, których życie legło w gruzach. Bolesna lekcja z dziejów Izraela uczy zawierzenia samemu Bogu.

 

 

Aklamacja (Por. J 6, 63c. 68c)

Chwała Tobie, Królu wieków

Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

Chwała Tobie, Królu wieków

 

 

Ewangelia (Łk 6, 36-38)

Odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.

Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. Święty Łukasz najczęściej z wszystkich ewangelistów pisze o miłosierdziu Bożym. Przypomina przy tym różne teksty Starego Testamentu, które ukazywały Boga jako pełnego dobroci, wiernego swemu ludowi, przebaczającego grzechy, okazujące-go przyjaźń, czynną miłość wynikającą z przymierza, jak też współczucie i litość w chwilach poniżenia ludu i jego cierpienia. W tym tekście na określenie miłosierdzia używa przymiotnika, który oznacza dobry, tkliwy, cierpliwy, wyrozumiały, gotowy przebaczyć. Bóg jest zatem miłosierny, ponieważ okazuje delikatną, pełną życzliwości i miłości troskę o człowieka, przy czym troska ta ujawnia się zwłaszcza wtedy, gdy ludzie popadają w grzech lub doznają nieszczęść. W takich chwilach miłosierny Bóg przebacza grzechy, opiekuje się potrzebującymi, obdarza łaską oraz udziela siły do wypełnienia zadań powierzonych wybrańcom.
  2. Ludzie, stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, są wezwani do naśladowania postawy i czynów swego Stwórcy, a to oznacza, że powinni też naśladować – na miarę swych ograniczonych możliwości – miłosierdzie Boga. Również tutaj należy zauważyć niezmienną kolejność w pedagogii Bożej: najpierw sam Bóg okazuje miłosierdzie grzesznikowi oraz w swym Synu, Jezusie Chrystusie, wyciąga pomocną dłoń do każdego człowieka, a dopiero potem poleca brać z Niego wzór we własnym życiu.
  3. Po wezwaniu do naśladowania miłosiernego Boga Jezus wypowiada cztery krótkie zdania, w których wyjaśnia, w czym przykładowo może się przejawiać miłosierdzie w relacjach międzyludzkich. A mianowicie, miłosierny wobec drugiego człowieka jest ten, kto go nie osądza, eksponując jego negatywne cechy, a tym samym nie potępia, lecz przebacza mu winy. Ponadto miłosierny jest też ten, kto daje to, czego drugi człowiek potrzebuje, czyli zauważa jego potrzeby zarówno materialne, jak i duchowe, i solidarnie dzieli się z nim tym, co jest mu potrzebne do godziwego życia. Choć okazywanie dobroci innym powinno być bezinteresowne, to jednak Jezus zapewnia, że ci, którzy są miłosierni, mogą się spodziewać zapłaty adekwatnej do ich czynów.
  4. Tak więc w swoim stosunku do otaczających ich ludzi chrześcijanie powinni być wielkoduszni i wspaniałomyślni, wolni od wszelkiej formy egoizmu i myślenia wyłącznie o sobie. Naśladując w taki sposób samego Boga, człowiek otwiera się na Jego miłosierdzie. Bóg nikomu nie odmawia swych łask, ale potrzeba, by człowiek ukształtował w sobie wewnętrzną zdolność przyjęcia tych darów. Jeśli bowiem nie naśladuje Bożego miłosierdzia, sam siebie wyłącza ze wspólnoty synów Bożych (por. Łk 6, 35), okazuje nieznajomość Boga i zamyka się na Jego duchowe działanie.
  5. Jezus objawia Boga inaczej niż starotestamentowi prorocy. Bóg nie jest bezkompromisowym sędzią, który dzięki swojej wszechwiedzy potrafi z łatwością wytropić wszelkie zło i je ukarać, lecz jest On miłosiernym Ojcem, który pochyla się nad nędzą człowieka i przychodzi mu z pomocą. Tu Jezus nawet nie nawiązuje do słów z Wj 34,6-7, gdzie sam Bóg mówi o sobie, że jest Bogiem miłosiernym i litościwym, który zachowuje łaskawość w tysięczne pokolenia, przebacza grzechy, lecz nie pozostawia ich bez ukarania, ale zsyła karę za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia. Wcześniej (Łk 6,35) mówił, że Najwyższy jest łaskawy „dla niewdzięcznych i złych”, teraz zaś (Łk 6,36) ukazuje Jego miłosierdzie jako przedmiot naśladowania przez człowieka. Napominając w tym kontekście słuchaczy: „nie osądzajcie, nie potępiajcie, dawajcie”, zarazem stwierdza, że właśnie tak postępuje Bóg względem wszystkich ludzi. Okazuje On miłosierdzie wszędzie tam, gdzie pojawia się zło, gdzie człowiek nie ma sił poradzić sobie z ciążących na nim grzechem i swoim niepojętą miłością niszczy jego katastrofalne skutki: nie odrzuca człowieka od siebie, nie potępia go, lecz znając jego bezsilności i słabość przebacza mu i udziela łask koniecznych do podjęcia na nowo dobrego życia.
  6. Uczniowie Jezusa mają obowiązek poznawać miłosierne działanie Boga w świecie i naśladować je w swoich relacjach z innymi ludźmi. Nie powinni osądzać i potępiać ludzkich czynów, ponieważ nie są w stanie poznać całej głębi ludzkiego wnętrza i wszystkich motywów kierujących postępowaniem, nawet tych, którzy ewidentnie uchodzą za „złoczyńców”. Tylko Bóg zna ludzkie serce, czyta w myślach człowieka i tylko On jest w stanie oddać stosownie do postępowania człowieka, według owoców jego uczynków. Człowiek zawsze patrzy na to, co widoczne tylko dla oczu, podczas, gdy Pan patrzy na serce i zna je do głębi. Jeśli więc ludzie w osądzie nigdy nie będę do końca obiektywni, nie powinni czynić siebie miarą wszystkich rzeczy. Tym samym nie powinni stawiać siebie miejscu Pana całej ziemi i nadużywać tej władzy, która w Piśmie Świętym należy wyłącznie do Najwyższego i którą Bóg jedynie dzieli z prawnie ustanowionymi na ziemi sędziami. Wręcz przeciwnie, powinni przebaczyć sobie nawzajem popełnione winy i solidarnie dzielić się z innymi tym, co jest im potrzebne do godziwego życia. W swoim stosunku do otaczających ich ludzi powinni być wielkoduszni i wspaniałomyślni, wyzbywając się wszelkie formy egoizmu i myślenie wyłącznie o sobie. Naśladując w taki sposób samego Boga, człowiek otwiera się na jego miłosierdzie. Bóg nikomu nie odmawia swoich łask, ale potrzeba, by człowiek ukształtował sobie wewnętrzna zdolność przyjmowania tych darów. Jeśli bowiem nie naśladuje Bożego miłosierdzia, sam wyłącza ze wspólnoty synów Bożych, okazuje nieznajomość Boga i zamyka się na jego działanie.