Wtorek, 1 marca 2022 r.
1.czytanie (1 P 1, 10-16)
Proroctwa podtrzymują naszą nadzieję
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła
Najmilsi:
Nad zbawieniem wszczęli poszukiwania i badania prorocy – ci, którzy przepowiadali przeznaczoną dla was łaskę. Badali oni, kiedy i na jaką chwilę wskazywał Duch Chrystusa, który w nich był i przepowiadał cierpienia przeznaczone dla Chrystusa oraz mające potem nastąpić uwielbienia. Im też zostało objawione, że nie im samym, ale raczej wam miały służyć sprawy obwieszczone wam przez tych, którzy wam głosili Ewangelię mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego. Wejrzeć w te sprawy pragną aniołowie.
Dlatego przepasawszy biodra waszego umysłu, bądźcie trzeźwi, pokładajcie całą nadzieję w łasce, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Bądźcie jak posłuszne dzieci. Nie przystosowujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: «Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty».
Komentarz
O Księdze:
- Pierwszy List św. Piotra powstał we wspólnocie chrześcijan mieszkających w Rzymie. Jego autorem jest prawdopodobnie Sylwan (1P 5,12), sekretarz Piotra. Powołując się na autorytet apostolski Piotra, sięgający daleko poza stolicę Cesarstwa Rzymskiego, zawarł on w liście syntezę jego nauczania.
- Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy Pierwszy List św. Piotra powstał jeszcze za życia Piotra Apostoła, czy już po jego śmierci (ok. 64 r.). Adresatami pisma są chrześcijanie rozproszeni w rzymskich prowincjach Azji Mniejszej (1P 1,1). Ich obecność w wielu rejonach Imperium Rzymskiego może przemawiać za późniejszą datą powstania pisma.
- Pierwszy List św. Piotra został napisany, aby dodać odwagi chrześcijanom żyjącym we wrogim środowisku pogańskim. List zawiera słowa zachęty dla chrześcijan, którzy z powodu wyznawanej wiary i obyczajów spotykali się z brakiem akceptacji ze strony pogan (1P 4,3n), co wywoływało w nich poczucie wyobcowania (1P 1,1; 2,11). Zdaniem autora listu wierni, którzy musieli znosić zniewagi ze strony wrogo nastawionego otoczenia (1P 2,12.19; 3,9.16; 4,14), powinni pokornie znosić tę trudną sytuację, nie szukając zemsty. Wzorem dla nich ma być Chrystus, który cierpliwie znosił wszelkie zniewagi podczas swojej Męki (1P 2,21nn). Za doznane cierpienia został nagrodzony przez Boga chwałą Zmartwychwstania. W ten sposób stał się dla chrześcijan znakiem nadziei (1P 1,21), że również i oni otrzymają od Boga nagrodę i zostaną wywyższeni (1P 1,7; 5,6).
- Podobnie jak Jezus został odrzucony przez ludzi, tak i chrześcijanie zostali wypchnięci na margines społeczności zdominowanej przez pogan. Aby ich pocieszyć i umocnić, autor listu przypomina im fakt, że zostali wybrani przez Boga (1P 1,1; 5,13). Odnosi do nich tytuły, które w czasach Starego Testamentu opisywały szczególne uprzywilejowanie Izraela: ród wybrany, królewskie kapłaństwo, lud święty (1P 2,9). Świadomość Bożego wybrania i obietnicy zbawienia powinna w determinujący sposób rzutować na sposób przeżywania codziennych trudności.
O czytaniu:
- Dzisiejsze czytanie składa się z dwóch części:
10To zbawienie było przedmiotem poszukiwań i dociekań proroków, gdy zapowiadali przeznaczoną dla was łaskę.11Starali się odgadnąć czas, na który wskazywał obecny w nich Duch Chrystusa, zapowiadający cierpienia Chrystusa i mającą później nadejść chwałę.12Bóg im objawił, że jeszcze nie dla nich przeznaczona jest Ewangelia, którą teraz ogłosili wam apostołowie przez Ducha Świętego zesłanego z nieba. Nawet aniołowie pragnęliby wniknąć w tę tajemnicę!
- Ta część ukazuje powołanie chrześcijańskie jako zaszczytny przywilej, który należy sobie wysoko cenić i szanować. W epoce pluralizmu kulturowego i religijnego ludzie łatwo ulegają pokusie indyferentyzmu moralnego i religijnego (indyferentyzm – postawa obojętności, bierności wobec spraw społecznych, kulturalnych, politycznych, religijnych, itp.). Pytają, czy nie jest obojętne, jaką religię się wyznaje, skoro każda z nich zawiera przecież pewne duchowe wartości? Autor Pierwszego Listu św. Piotra przekonuje, że bycie chrześcijaninem, to ogromny zaszczyt, który wyróżnia nas spośród innych ludzi, a nawet jakichkolwiek innych istot na świecie. Polega ono na wybraniu przez Boga i wielkiej Jego miłości ojcowskiej, która nam gwarantuje osiągnięcie zbawienia, a więc największego szczęścia, jakie wynika z pełnego zjednoczenia z Bogiem.
13Dlatego bądźcie gotowi i trzeźwi! Wytrwale pokładajcie nadzieję w łasce, której dostąpicie w dniu objawienia Jezusa Chrystusa! 14Bądźcie jak posłuszne dzieci i nie ulegajcie żądzom, które dawniej wynikały z waszej niewiedzy. 15W całym swym postępowaniu stańcie się świętymi na wzór Świętego, który was powołał. 16Jest bowiem napisane: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty.
- Znajdujące się w Pierwszym Liście św. Piotra wezwanie do świętości na wzór samego Boga należy do najmocniej sformułowanych wymogów moralnych zawartych w całym Piśmie Świętym. Jest ono sformułowane bardziej radykalnie niż analogiczne teksty znajdujące się u dwóch ewangelistów: Mateusza i Łukasza. Autor Listu stawia przez oczyma chrześcijan najwyższy ideał moralny, który polega na naśladowaniu samego Boga w jego najdoskonalszej świętości. Ten najwyższy ideał powinni chrześcijanie stale mieć przed oczyma i realizować go w całej rozciągłości. Dotyczy on całego postępowania ludzkiego, nie zostawiając miejsca na żadne wyjątki. Ten najwyższy ideał doskonałości chrześcijańskiej odpowiada wysokiej godności ludzi, którzy zostali powołani i wybrani przez Boga, a przez nowe narodzenie do życia chrześcijańskiego stali się Jego dziećmi i weszli do wspólnoty rodzinnej z Nim. W ten sposób zostało im zagwarantowane osiągnięcie dziedzictwa w niebie, które będzie polegało na szczęściu pełnego zjednoczenia z kochającym Ojcem.
Psalm (Ps 98 (97), 1bcde. 2-3b. 3c-4 (R.: por. 2a))
Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie
Albo: Alleluja
Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica *
i święte ramię Jego.
Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie
Albo: Alleluja
Pan okazał swoje zbawienie, *
na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją *
dla domu Izraela.
Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie
Albo: Alleluja
Ujrzały wszystkie krańce ziemi *
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio, *
cieszcie się, weselcie i grajcie.
Pan Bóg okazał ludom swe zbawienie
Albo: Alleluja
Komentarz
Cały Psalm 98. jest hymnem o królowaniu Boga. Powstał w czasie przesiedlenia babilońskiego. Ukazuje Boga Izraela jako króla całej ziemi. Psalmista wzywa do powszechnego kultu wszechmocnego Boga. Psalm ukierunkowany jest na ostateczne zwycięstwo Boga na końcu czasów.
Aklamacja (Por. Mt 11, 25)
Alleluja, alleluja, alleluja
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Mk 10, 28-31)
Nagroda za wyrzeczenia
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą».
Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».
Komentarz
O księdze:
- Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
- Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
- Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
- Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
- Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
- Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
- Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.
O czytaniu:
- Spotkanie z bogatym człowiekiem, który nie zdecydował się porzucić zgromadzonych dóbr, by pójść za Jezusem oraz po komentarzu tego wydarzenia przez Nauczyciela, dotyczącego naszego stosunku do bogactw – o tym słyszeliśmy we wczorajszej Ewangelii – pobudza do reakcji Piotra, wypowiadającego się w imieniu uczniów: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą. Piotr mówi prawdę (zob. Mk 1,18.20; 2,14), choć być może w jego słowach wybrzmiewa nuta samochwalstwa”. Stwierdzenie Piotra niekoniecznie oznacza, że sprzedał on cały swój majątek, a uzyskane w ten sposób pieniądze przekazał ubogim (zob. Mk 1,29; J 21,3). Niemniej, by wyruszyć wraz z Jezusem w podróż misyjną, porzucił on taki styl życia, który pozwalał mu się nimi swobodnie cieszyć. W przeciwieństwie do bogatego mężczyzny z wersetu Mk 10,22, uczniowie zdecydowali się porzucić nie tylko swe majątki, lecz także całe dotychczasowe życie, by pójść za Jezusem. Faktycznie z wszystkiego zrezygnowali, lecz ich sprzeczki o zaszczytne stanowiska (Mk 9,34; 10,40) oraz ich niechęć względem perspektywy cierpienia (Mk 8,32) świadczą, że wewnętrznie jeszcze nie wszystko porzucili dla Jezusa.
- Jezus nie przeczy słowom Piotra. Zamiast tego składa wspaniałą obietnicę, skierowaną do wszystkich, którzy poświęcą coś ze swego doczesnego życia dla podążenia za Nim. Lista rzeczy, które mogą być tymi ofiarami – dom, bracia, siostry, matka, ojciec, dzieci lub pola – potwierdza, jak radykalne jest w swej naturze życie chrześcijanina. Prawo, jakie Jezus rości sobie do każdej osoby, o wiele przewyższa wartość domu, krewnych czy majątku. Na pewnym poziomie odwołanie do tych pojęć odzwierciedla niezwykłość stylu życia tych, którzy zostali powołani do wędrownego głoszenia Ewangelii, w całkowitym poddaniu się gościnności innych (Mk 6,8-9). Lecz w szerszym znaczeniu odnoszą się one do oderwania od doczesności, które jest wymagane od wszystkich uczniów Chrystusa. Słowa te odzwierciedlają doświadczenie pierwszych chrześcijan, spośród których wielu oddało swoje majątki Kościołowi, przeznaczając je na pomoc ubogim (Dz 2,45; 4,32-37), podczas gdy inni zostali wydziedziczeni przez rodziny ze względu na swe oddanie Chrystusowi. Stojąca za tym motywacja jest taka sama, jak ta prowadząca do oddania własnego życia (Mk 8,35): z powodu Mnie i z powodu Ewangelii. Tylko u Marka (tutaj i w Mk 8,35) pojawia się zwrot „i z powodu Ewangelii” (zob. Mt 10,39; Łk 9,24), podkreślający bezcenną wartość Dobrej Nowiny, dla której cierpiało tak wielu ludzi.
- Lecz zgodnie z obietnicą odpłata będzie stokrotna – tak jak stokrotny będzie plon przynoszony przez ziarno (MK 4,8.20) – i to nie tylko w czasie przyszłym, lecz już teraz. Ci, którzy zostawią wszystko dla Jezusa, nie pozostaną samotni i wy-izolowani: doświadczą ciepła gościnności, z jaką ich współwyznawcy, a nawet niewierzący będą ich przyjmować do swych domów (Dz 16,15; 28,2.7; 2 Kor 8,1-4). Jak wskazał już wcześniej Jezus (Mk 3,34-35), wejdą oni do Jego własnej rodziny. Doświadczą głębokich, braterskich więzi, łączących ich z pozostałymi członkami „rodziny w wierze” (zob. Ga 6,10; Rz 16,13), która z naddatkiem wynagrodzi utratę przez nich rodzonych krewnych. Co znaczące, na liście tej nie pojawia się słowo „ojców” (jak w Mk 3,35), sam bowiem Bóg jest Ojcem tej nowej rodziny Jezusa (zob. 11,25; MT 23,9). Być może za faktem dopisania do tej listy wzmianki o prześladowaniach – która pojawia się tylko u Marka – kryje się szczypta cierpkiego humoru. Jezus nie chce, by Jego wyznawcy stracili poczucie rzeczywistości: pytanie nie dotyczy tego czy, ale w jaki sposób jego naśladowcy będą prześladowani. Jeśli nie poprzez formalne represje państwowe, dokona się to choćby przez szyderstwa i społeczny ostracyzm lub doświadczanie utrapień i przeszkód rzucanych nam pod nogi przez siły ciemności (ostracyzm – to bojkot towarzyski lub w starożytnej Grecji: skazanie obywatela na długoletnie wygnanie przez sąd skorupkowy.) Lecz żadnej z tych rzeczy nie da się porównać z życiem wiecznym, które na końcu osiągniemy – z życiem tak bardzo upragnionym przez bogatego mężczyznę (Mk 10,17), będącym odpowiedzią na tęsknoty każdego ludzkiego serca. Dopiero teraz Jezus udzielił pełnej odpowiedzi na pytanie, z którym przyszedł do Niego człowiek mający wiele posiadłości. Marek kończy tę mowę stwierdzeniem, które w odmiennych kontekstach pojawia się też u Mateusza (20,16; zob. 19,30) oraz Łukasza (13,30). Opisuje ono wielkie odwrócenie porządku, które nastąpi na końcu czasów, gdy Jezus przyjdzie w chwale. Wielu z tych, którzy „teraz” są postrzegani jako ludzie sukcesu, ważni, szacowni i potężni (tak jak „osobistości w Galilei” z Mk 6,21) okaże się najbiedniejszymi w tym, co tak naprawdę się liczy. Wielu z tych, którzy są poniewierani, pomijani, słabi i nieważni w oczach świata, okaże się najbardziej znaczącymi w królestwie.