Sobota, 12 lutego 2022 r.

1.czytanie (1 Krl 12, 26-32; 13, 33-34)

Odstępstwo Jeroboama

Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej

Jeroboam pomyślał sobie tak: «W tych warunkach władza królewska może powrócić do rodu Dawida, bo jeżeli ten lud będzie chodził na składanie ofiar do świątyni Pańskiej, to zechce wrócić do swego pana, Roboama, króla Judy, i wskutek tego mogą mnie zabić i wrócić do króla Judy, Roboama».

Dlatego po zastanowieniu się król sporządził dwa złote cielce i ogłosił ludowi: «Zbyteczne jest, abyście chodzili do Jerozolimy. Izraelu, oto Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej!» Postawił zatem jednego w Betel, a drugiego umieścił w Dan. To oczywiście doprowadziło do grzechu Izraela, bo lud poszedł do jednego do Betel, a do drugiego aż do Dan.

Ponadto urządził przybytki na wyżynach oraz mianował spośród zwykłego ludu kapłanów, którzy nie byli lewitami. Następnie Jeroboam ustanowił święto w ósmym miesiącu, piętnastego dnia tego miesiąca, naśladując święto obchodzone w Judzie, oraz sam przystąpił do ołtarza. Tak uczynił w Betel, składając krwawą ofiarę cielcom, które sporządził, i ustanowił w Betel kapłanów wyżyn, które urządził.

Jeroboam nie zawrócił ze swej złej drogi, lecz przeciwnie, mianował kapłanów wyżyn spośród zwykłego ludu. Kto tylko chciał, tego wprowadzał na urząd, tak iż ten stawał się kapłanem wyżyn. Takie postępowanie stało się dla rodu Jeroboama sposobnością do grzechu i powodem usunięcia go i zgładzenia z powierzchni ziemi.

Komentarz

O Księdze:

  1. Początkowo Pierwsza i Druga Księga Królewska stanowiły jedno dzieło, a ich podział, dokonany nieco sztucznie i arbitralnie pod wpływem przekładów greckich i łacińskich, przerywa bieg opisywanych w nich zdarzeń. W całości Księgi Królewskie stanowią dobrze przemyślaną i starannie zaplanowaną kompozycję. W historię rządów poszczególnych królów umiejętnie wpleciono wystąpienia proroków. Dzięki temu historia polityczna Izraela na każdym etapie została poddana religijnej ocenie prorockiego słowa. W wyborze i prezentacji poszczególnych wydarzeń znajduje wyraz głębokie przekonanie, że bieg historii zależy od posłuszeństwa lub nieposłuszeństwa Bogu Izraela i Jego przykazaniom. A ponieważ większość władców okazała się niewierna, nieszczęścia, które spotkały naród wybrany, były nieuniknione. Jedynym władcą zasługującym na miano króla, który rządził zgodnie z wolą Bożą, był Dawid. To według wzoru jego postępowania oceniano później rządy pozostałych królów (np. 1 Krl 3,14).
  2. Przedstawiany przez autorów krytyczny obraz historii Izraela, oprócz przytoczonych faktów, zawiera także bardzo wyraźne elementy dydaktyczne. Obejmują one pouczenia skierowane do czytelników, aby nie powtarzali błędów przodków i starali się budować swoją przyszłość na wierności Bogu i Jego Prawu.
  3. Pierwsza i Druga Księga Królewska opowiadają o tym okresie historii narodu wybranego, w którym istniał on jako zjednoczona, a później podzielona monarchia. Zjednoczone królestwo osiąga w X w. przed Chr. wspaniały rozkwit gospodarczy i kulturalny pod rządami Salomona (1Krl 1–11). Błędna polityka jego syna, Roboama, doprowadza do podziału na Królestwo Północne (Izrael) oraz Królestwo Południowe (Juda). Dzieje obydwu królestw, aż do upadku Izraela w 722 r. przed Chr., opowiedziano w równoległej relacji (1 Krl 12–2 Krl 17). Opis panowania każdego władcy zawsze ocenia się z perspektywy jego stosunku do kultu Boga Izraela. Królowie Izraela, bez wyjątku, ukazani zostają jako kontynuatorzy grzechu Jeroboama (1 Krl 12,25-33). Królów judzkich przedstawia się zawsze w odniesieniu do wzorca, jakim był król Dawid.
  4. Po zdobyciu Królestwa Północnego przez Asyrię w 722 r. przed Chr. (2 Krl 17) Królestwo Judy istnieje jeszcze przez niecałe 150 lat, do momentu zburzenia Jerozolimy przez Babilończyków w 586 r. przed Chr. (2 Krl 18–25). W tym czasie ma miejsce wydarzenie ogromnej wagi. W okresie panowania króla Jozjasza w świątyni jerozolimskiej odnaleziono księgę Prawa (2 Krl 22,3-10), co dało początek gruntownej reformie religijnej przeprowadzonej w całym kraju (2 Krl 23,1-25). Działania reformatorskie nie zapobiegły jednak ostatecznemu upadkowi Królestwa Południowego (2 Krl 23,26n).
  5. Księgi Królewskie nie są zwykłą kroniką rejestrującą imiona poszczególnych władców i najważniejsze wydarzenia z okresu ich panowania. Niektórym postaciom poświęcono więcej uwagi, inne potraktowano krótko i zdawkowo. Najobszerniej autor opisuje władców, którzy odegrali decydujące role w historii monarchii izraelskiej: Salomona na początku (1 Krl 3–11) i Jozjasza przy końcu (2 Krl 22–23). Pierwszy zostaje ukazany jako uosobienie mądrości (1 Krl 3,4-15), drugi jako ten, który wypełnił słowa zapisane w księdze Prawa (2 Krl 23,24). Pomiędzy nimi centralne miejsce zajmuje cykl opowiadań poświęcony prorokom: Eliaszowi (1Krl 17–19;21;2 Krl 1) i Elizeuszowi (2 Krl 2–9;13,14-20).
  6. Historia opowiedziana w Księgach Królewskich niesie przede wszystkim ważne przesłanie religijne. W opisie działalności Salomona podkreśla się jego mądrość, która w późniejszej tradycji stała się przysłowiowa i uczyniła go najważniejszym w Biblii symbolem mądrości (Prz 1,1; 10,1;Mt 12,42;Łk 11,31). Przejawem tej mądrości była nie tylko umiejętność wydawania sprawiedliwych wyroków (1 Krl 3,16-28) i splendor jego władzy królewskiej (1 Krl 4,1-58;9,10-28;10,14-29), ale także wspaniałość wzniesionej przez niego świątyni i sprawowanego w niej kultu (1Krl 6–8). Jednak ostatnie lata życia Salomona, jak również rządy większości późniejszych królów, to dzieje odstępstwa od wiary w jedynego Boga Izraela, który ciągle upominał swój naród, niestrudzenie posyłając mu proroków.
  7. Wymagania dotyczące wiary w Boga jedynego oraz jedności kultu i świątyni stały się programem szeroko zakrojonej reformy religijnej, podjętej dopiero pod koniec epoki monarchii przez króla Jozjasza (2 Krl 22n). Odnawiając przymierze z Bogiem, zobowiązał się on wraz z całym ludem wprowadzić w życie wszystkie zalecenia, zawarte w odnalezionej przez kapłana Chilkiasza księdze Prawa (2 Krl 23,3). Prawdopodobnie była to Księga Powtórzonego Prawa, według której jedynym miejscem, gdzie można było oddawać cześć Bogu, była świątynia jerozolimska. Jej centralną rolę podkreślają nie tylko szczegółowe opisy, dotyczące jej budowy i wyposażenia (1 Krl 6 – 8), ale przede wszystkim podejmowane przez niektórych królów judzkich reformy religijne, polegające na usunięciu elementów pogańskiego kultu sprawowanego w wielu przygodnych miejscach (1 Krl 15,11-13; 2 Krl 18,3-6). W ich świetle całą historię Izraela należy widzieć z perspektywy posłuszeństwa pierwszemu przykazaniu Dekalogu, nakazującemu oddawanie czci wyłącznie Bogu Izraela (Pwt 5,7).

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie kontynuuje przedstawioną przez autora natchnionego interpretację historii Izraela. Walka o władzę i popełniane grzechy ściągają na walczących oraz cały lud wyrok Boży i Bóg wymierza odpowiednią karę. Biblijny pisarz widzi działanie Bożego sądu przez pryzmat wydarzeń politycznych, które stają się jakby sygnałem, ostrzegającym o zagrożeniu potęgi królestwa.
  2. Pojawiają się trudności ze strony państw ościennych. Największe niebezpieczeństwo zagraża jednak wcale nie od zewnątrz. Jeroboam, pochodzący z najbardziej wpływowego, środkowo-północnego pokolenia Efraima jest powodem buntu. Dawniej był kierownikiem publicznych prac budowlanych w dzielnicy królewskiej. Wszystkie wydarzenia zmierzają do podziału Królestwa Dawidowego utwierdzonego przez Salomona.
  3. Roboam, syn Salomona jest słaby i nie potrafi przeciwstawić się rebelii Jeroboama i jednolite dotąd królestwo Salomona rozpada się na dwa wrogo do siebie nastawione państwa. Wydarzenie to, opisane nader żywo przez autora natchnionego, dowodzi, jak trudne było współistnienie różnych pokoleń w ciągu dziejów i jak strzegły one swej niezależności. Fakt ten datuje się na lata 931-930 przed Chrystusem.
  4. Pierwszą próbę wzniecenia wojny domowej udaremnia szanowany mąż Boży — Szemajasz. Obejmujące dziesięć pokoleń królestwo północne organizuje się wokół głównego pokolenia, Efraima, do którego należał pierwszy król — Jeroboam, oraz dokoła odbudowanej właśnie stolicy, Sychem. Od samego początku Jeroboam stoi na stanowisku, że konieczne jest zjednoczenie królestwa pod względem religijnym przez odcięcie się od Jerozolimy, gdzie znajdowała się świątynia. Wprowadza więc religię obejmującą różne elementy kananejskie: Bóg jest przedstawiany pod postacią cielca — symbolu płodności (por. Wj 32-34), umieszczonego w dwóch sanktuariach, położonych przy granicy północnej (Dan) i południowej (Betel) nowego państwa.

1 Krl 12,

1Roboam udał się do Sychem, ponieważ przybyli tam wszyscy Izraelici, aby ustanowić go królem.2Jeroboam, syn Nebata, usłyszał o tym, kiedy jeszcze przebywał w Egipcie, dokąd uciekł przed królem Salomonem.3Posłano więc po niego. A gdy Jeroboam przybył, zwrócił się wraz z całym zgromadzeniem Izraela do Roboama:4„Twój ojciec włożył na nas ciężkie jarzmo. Teraz ty ulżyj nam w ciężkiej pracy, do której zmuszał nas twój ojciec, i uczyń lżejszym jarzmo, które na nas nałożył, a będziemy ci służyć”.5On zaś odpowiedział im na to: „Dajcie mi trzy dni czasu, a potem wróćcie do mnie”. Na te słowa lud się oddalił.6Król Roboam radził się starszych, którzy byli doradcami jego ojca, Salomona, gdy jeszcze żył: „Jak, waszym zdaniem, mam odpowiedzieć ludowi?”.7Oni doradzili mu tak: „Jeśli teraz okażesz się sługą tego ludu, będziesz mu służył i rozmawiał z nimi łagodnie, to i oni przez całe życie będą twoimi sługami”.8Roboam jednak odrzucił radę, której udzielili mu starsi i zwrócił się do młodych ludzi, którzy razem z nim wzrastali i byli jego osobistymi doradcami.9Zapytał ich: „Co, waszym zdaniem, mam odpowiedzieć temu ludowi, który skierował do mnie prośbę: «Zmniejsz ciężar, który nałożył na nas twój ojciec»?”.10Młodzi ludzie, którzy razem z nim wzrastali, dali mu taką odpowiedź: „Temu ludowi, który zwrócił się do ciebie z prośbą: «Twój ojciec nałożył nas ciężkie jarzmo, ty więc zdejmij z nas trochę tego ciężaru», powiesz tak: «Mój mały palec jest grubszy niż biodra mojego ojca!11Mój ojciec włożył na was ciężkie jarzmo, a ja teraz jeszcze do niego dołożę. Mój ojciec karcił was biczami, a ja będę was smagał skorpionami»”.

12Trzeciego dnia przybył więc Jeroboam wraz z całym ludem do Roboama, zgodnie z rozkazem króla: „Przyjdźcie do mnie z powrotem za trzy dni”.13Wtedy król odpowiedział ludowi z całą surowością, gdyż odrzucił radę, której mu udzielili starsi.14Zgodnie z radą młodych doradców oświadczył: „Mój ojciec włożył na was ciężkie jarzmo, a ja jeszcze dołożę do niego. Mój ojciec karcił was biczami, a ja będę was smagał skorpionami”.15Tak więc król nie wysłuchał ludu, gdyż to Pan pokierował wydarzeniami, aby spełniło się słowo Pana skierowane do Jeroboama, syna Nebata, przez Achiasza z Szilo.16Kiedy wszyscy Izraelici zobaczyli, że król ich nie wysłuchał, dali królowi taką odpowiedź: „Czy mamy jakieś wspólne dziedzictwo z Dawidem? Nie mamy przecież żadnej części u syna Jessego!.Do swoich namiotów, Izraelu! A ty, Dawidzie, pilnuj teraz swojego domu!”.

Tak więc wszyscy Izraelici rozeszli się do swoich namiotów.17Roboam zaś panował tylko nad tymi Izraelitami, którzy mieszkali w miastach Judy. 18Gdy potem król Roboam wysłał Adorama, stojącego na czele robotników pracujących przymusowo, cały Izrael kamienował go, aż umarł. Wtedy król Roboam w pośpiechu wsiadł na rydwan i uciekł do Jerozolimy.19Tak oto Izrael zbuntował się przeciwko domowi Dawida i trwa to aż po dzień dzisiejszy.20Kiedy Izraelici usłyszeli o powrocie Jeroboama, wezwali go na swoje zgromadzenie i ustanowili go królem nad całym Izraelem. Żadne plemię nie pozostało wierne domowi Dawida, z wyjątkiem samego tylko plemienia Judy.

21Kiedy Roboam przybył do Jerozolimy, zgromadził cały dom Judy i całe plemię Beniamina, razem sto osiemdziesiąt tysięcy doborowych żołnierzy. Mieli oni rozpocząć wojnę z domem Izraela o przywrócenie władzy królewskiej Roboamowi, synowi Salomona. 22Ale wtedy Bóg skierował do Szemajasza, człowieka Bożego, takie słowo:23„Powiedz Roboamowi, synowi Salomona, królowi judzkiemu, oraz całemu domowi Judy i Beniamina, a także pozostałemu ludowi: 24Tak mówi Pan: «Nie wyruszajcie do walki z waszymi braćmi, Izraelitami. Niech każdy wróci do swojego domu, ponieważ to Ja zdecydowałem o tym, co się stało»”. Usłuchali więc słowa Pana i zawrócili zgodnie ze słowem Pana. 25Jeroboam rozbudował Sychem w górach Efraima i tam zamieszkał. Potem wyprowadził się stamtąd i odbudował Penuel.26Jeroboam zaczął się zastanawiać: „Królestwo może teraz powrócić do domu Dawida. 27Jeśli bowiem lud ten będzie dalej chodził składać ofiary w domu Pana w Jerozolimie, to serce tego ludu zwróci się na nowo do ich pana, Roboama, króla Judy, a wtedy zabiją mnie i powrócą do Roboama, króla Judy”.28Po zastanowieniu król rozkazał wykonać dwa złote cielce i ogłosił ludowi: „Za daleko wam chodzić do Jerozolimy. Izraelu! To są wasi bogowie, którzy wyprowadzili cię z ziemi egipskiej”.29Jednego więc postawił w Betel, a drugiego w Dan.30Stało się to przyczyną grzechu. Lud bowiem pielgrzymował do Betel albo aż do Dan. 31Jeroboam zbudował też sanktuaria na wzniesieniach kultowych i mianował kapłanów, wywodzących się spośród wszystkich Izraelitów, którzy nie byli Lewitami.32Ustanowił także święto piętnastego dnia ósmego miesiąca na wzór święta obchodzonego w Judzie oraz przystąpił do ołtarza. Postąpił tak w Betel, składając ofiary wykonanym przez siebie cielcom. W Betel również ustanowił kapłanów dla pobudowanych tam wzniesień kultowych.33Piętnastego dnia ósmego miesiąca, w dniu dowolnie wybranym przez siebie, przystąpił więc do ołtarza, który uczynił w Betel, i złożył ofiarę, ustanawiając w ten sposób święto dla Izraelitów.

  1. Jeroboam, władca królestwa północnego, zwanego izraelskim wprowadził nowy kult w lokalnym saktuarium. Ustanowił on także rodzaj narodowego święta, które obchodzono w piętnastym dniu miesiąca ósmego, aby udaremnić pielgrzymkę do Jerozolimy, stolicy wrogiego państwa, zwanego królestwem judzkim. Zrozumiała jest surowość, z jaką pisarz natchniony ocenia tę odszczepieńczą reformę religijną. Wiemy, jak ważne było dla autora Księgi Powtórzonego Prawa (rozdział 12) oddawanie kultu w jednym tylko ośrodku, co miało zagwarantować czystość religii, i jak stanowczo sprzeciwiał się on bałwochwalczym, kananejskim kultom.
  2. W opowiadaniu o tych wydarzeniach pojawia się też „mąż Boży” – jakiś nieoficjalny prorok, który ostro potępia fakt budowy ołtarza w Betel. Scena jest bardzo żywa i pełna napięcia: spotykamy się tu ze swoistą interwencją Bożą, która na pewien czas paraliżuje rękę króla sprawującego kult, a nawet burzy ołtarz. To znak Bożej klątwy i zapowiedź upadku. Biblijny autor każe „mężowi Bożemu” wieścić wydarzenie, które się spełni trzy wieki później za przyczyną sprawiedliwego króla Jozjasza (por. 2 Krl 23,15-19). Przepowiadanie przyszłych wydarzeń to wyraz przekonania, że historia biegnie w myśl Bożego planu, niezależnie od takich czy innych ludzkich posunięć.

1 Krl 13,

1Kiedy Jeroboam stał właśnie przy ołtarzu, składając ofiarę, poruszony słowem Pana przyszedł z Judy do Betel człowiek Boży.2Z nakazu Pana zawołał do ołtarza: „Ołtarzu, ołtarzu! Tak mówi Pan: «W domu Dawida urodzi się syn imieniem Jozjasz. On to złoży na tobie ofiarę z kapłanów, sprawujących kult na wzniesieniach. Oni teraz palą na tobie kadzidła, ale potem będą na tobie spalone ludzkie kości»”.3Tego samego dnia dał on również znak: „Ten znak zapowiedział Pan: Ten ołtarz się rozpadnie, a popiół z ofiar, który jest na nim, rozsypie się”.4Kiedy Jeroboam usłyszał słowo człowieka Bożego, wypowiedziane nad ołtarzem w Betel, wyciągnął rękę znad ołtarza i zawołał: „Schwytajcie go!”. A wtedy stała się bezwładna ręka, którą ku niemu wyciągnął, tak że nie mógł jej cofnąć z powrotem.5Zaraz potem rozpadł się ołtarz i rozsypał się popiół z ołtarza, co było potwierdzeniem znaku, który człowiek Boży zapowiedział słowem Pana.6Król zaczął prosić człowieka Bożego: „Błagaj Pana, twego Boga, i módl się za mnie, abym odzyskał władzę w ręce”. Człowiek Boży błagał więc Pana i ręka króla stała się na powrót zdrowa.7Wtedy król zwrócił się do człowieka Bożego: „Chodź ze mną do domu i zjedz coś, chcę bowiem dać ci prezent”.8Ale człowiek Boży odpowiedział królowi: „Choćbyś mi dał pół swojego domu, nie pójdę z tobą i nie będę jadał chleba ani pił wody w tym miejscu, 9gdyż tak nakazało mi słowo Pana: «Nie wolno ci jeść chleba ani pić wody, ani też wracać tą samą drogą, którą przyszedłeś»”.10Odszedł więc inną drogą, omijając tę drogę, którą przyszedł do Betel.

  1. Pojawia się też na scenie inna osoba: „stary prorok”, który usiłuje spotkać się z „mężem Bożym”. Chce on go odwieść od decyzji o zachowaniu postu na znak pokuty po Bożej klątwie, jaka dotknęła (karz w Betel. Dlaczego to robi? Być może po to, by sprawdzić autentyczność wyroczni wygłoszonej przez „męża Bożego”. Tak czy inaczej „mąż Boży” ulega pokusie, udając się do domu „starego proroka”, aby się posilić. I z tą właśnie chwilą prorok kieruje przeciw „mężowi Bożemu” straszliwe przekleństwo, jako karę za złamanie postu.
  2. Przekleństwo spełnia się z całą precyzją: gdy „mąż Boży” wraca do domu, zostaje zabity przez lwa, a jego zwłoki leżą porzucone przy drodze. Na wieść o tym „stary prorok” udaje się na miejsce wypadku, zabiera ciało i grzebie je w Betel. Wyrocznia „męża Bożego” była z pewnością prawdziwa, ale jej zwiastun okazał się człowiekiem słabym i grzesznym. Wydaje się, że epizod ten obrazuje napięcia między różnymi grupami proroków i sług Bożych. Tkwi w nim jednak posmak trudnej do wyjaśnienia tajemnicy. Jasny jest wszakże Boży osąd odszczepieńczego kultu w królestwie izraelskim. Wprawdzie zawsze oddawana jest tam cześć Panu, lecz odbywa się to z zastosowaniem form i symboli pogańskich.
  3. Po prezentacji incydentu z „mężem Bożym” i „starym prorokiem” autor kieruje naszą uwagę na postać Jeroboama, władcy królestwa północnego. Mimo opisanych wypadków kontynuuje on swą reformę religijną, ustanawiając nowe sanktuaria i nowe kapłaństwo. Jesteśmy świadkami wydarzenia, które w oczach autora natchnionego ma wymowę symboliczną, a które wykorzystuje oni wyjaśnia dla celów negatywnej oceny kultu bałwochwalczego, chociaż był to kult oddawany Panu, Bogu Izraela.

1 Krl 13,

11Pewnego starego proroka, mieszkającego w Betel, odwiedzili synowie, którzy opowiedzieli mu o wszystkim, czego w tym dniu dokonał Boży człowiek w Betel. Przekazali swojemu ojcu również słowa, które wypowiedział on do króla.12Ojciec zapytał ich wtedy: „Którędy poszedł?”. Jego synowie bowiem widzieli, którą drogą odchodził człowiek Boży przybyły z Judei.13Polecił zatem swoim synom: „Osiodłajcie mi osła!”. A kiedy mu osiodłali osła, wsiadł na niego 14i udał się za człowiekiem Bożym. Znalazł go pod terebintem i zapytał: „Czy to ty jesteś Bożym człowiekiem, który przybył z Judei?”. „Tak, to ja” – odpowiedział.15Zaprosił go wówczas: „Chodź ze mną do domu i posil się chlebem”.16On jednak odpowiedział: „Nie mogę iść i wrócić z tobą ani też jeść z tobą chleba, ani pić wody w tym miejscu.17Otrzymałem bowiem przez słowo Pana taki nakaz: «Nie wolno ci tam jeść chleba ani pić wody, ani też wracać tą samą drogą, którą przyszedłeś»”.18„Ależ ja również jestem prorokiem jak ty” – odparł. „Także do mnie przemówił anioł, oznajmiając mi słowo Pana: «Zawróć go i weź go ze sobą do swojego domu, aby mógł zjeść chleba i napić się wody»”. I tak go oszukał.19Wrócił więc z nim i jadł w jego domu chleb i pił wodę.20Kiedy jeszcze siedzieli przy stole, słowo Pana zostało skierowane do proroka, który go zawrócił.21Oświadczył on Bożemu człowiekowi, który przyszedł z Judy: „Tak mówi Pan: «Okazałeś nieposłuszeństwo słowu Pana i nie postąpiłeś zgodnie z nakazem, które dał ci Pan, twój Bóg.22Wróciłeś bowiem, aby jeść chleb i pić wodę w tym miejscu, choć wyraźnie zakazał ci On spożywania tutaj chleba i picia wody. Dlatego też twoje ciało nie zostanie pochowane w grobie twoich przodków»”. 23Kiedy człowiek Boży już się posilił i napił, prorok, który go zawrócił, osiodłał dla niego osła.24Na drodze jednak natknął się na lwa, który go zabił. Jego ciało więc leżało porzucone na drodze, razem ze stojącymi obok osłem i lwem.25Pewni ludzie, przechodząc tamtędy, zobaczyli ciało porzucone na drodze oraz lwa stojącego obok ciała. Kiedy przyszli do miasta, w którym mieszkał stary prorok, opowiadali o tym.26Słysząc to, prorok, który zawrócił go z drogi, mówił: „Na pewno jest to Boży człowiek, który okazał nieposłuszeństwo słowu Pana. To właśnie Pan sprawił, że spotkał on lwa, który go rozszarpał, zgodnie ze słowem Pana, które mu zapowiedział”.27Zaraz potem polecił swoim synom: „Osiodłajcie mi osła”. Kiedy go osiodłali,28natychmiast wyruszył. I rzeczywiście, znalazł jego ciało porzucone na drodze oraz osła i lwa, stojących obok ciała. Lew zaś ani nie pożarł ciała, ani nie rozszarpał osła.29Prorok zatem podniósł ciało Bożego człowieka i włożył je na osła. Następnie wrócił do swojego miasta, aby sprawić mu pogrzeb.30Złożył jego ciało w swoim grobie, opłakując go: „Ach, mój bracie”.31Po jego pogrzebie zobowiązał swoich synów: „Gdy umrę, pochowajcie mnie w grobie, w którym pogrzebany jest człowiek Boży. Złóżcie moje kości obok jego kości.32Na pewno bowiem spełni się wyrok, który ogłosił, wypowiadając słowo Pana przeciw ołtarzowi w Betel i wszystkim sanktuariom na wzniesieniach kultowych w miastach Samarii”.

33Nawet po tych wydarzeniach Jeroboam nie zmienił swojego złego postępowania, lecz dalej mianował kapłanów na wzniesieniach, którzy wywodzili się spośród ludu. Każdego, kto tylko chciał, mianował kapłanem wzniesień kultowych.34Taki sposób postępowania stał się dla domu Jeroboama powodem grzechu, który doprowadził do całkowitego zgładzenia go z powierzchni ziemi.

 

 

Psalm (Ps 106 (105), 6-7a. 19-20. 21-22 (R.: por. 4))

Pamiętaj o nas i przyjdź nam z pomocą

Grzeszyliśmy jak nasi ojcowie, *
popełniliśmy nieprawość, żyliśmy występnie.
Ojcowie nasi w Egipcie *
nie pojęli Twych cudów.

Pamiętaj o nas i przyjdź nam z pomocą

U stóp Horebu zrobili cielca *
i pokłon oddawali bożkowi ulanemu ze złota.
Zamienili swą Chwałę *
na podobieństwo cielca jedzącego siano.

Pamiętaj o nas i przyjdź nam z pomocą

Zapomnieli o Bogu, który ich ocalił, *
który wielkich rzeczy dokonał w Egipcie,
rzeczy przedziwnych w krainie Chamitów, *
zdumiewających nad Morzem Czerwonym.

Pamiętaj o nas i przyjdź nam z pomocą

Komentarz

Cały Psalm 106. jest medytacją nad dziejami Izraela. Naród przebywający na wygnaniu uznaje, że jego grzechy są kontynuacją historii niewierności przodków. To przekonanie rozbudza jednak nadzieję na miłosierdzie, jakiego grzeszni przodkowie wielokrotnie doznawali od Boga. Podstawą tej nadziei jest wieczna łaskawość Pana. Psalmista snuje refleksję nad grzechami ojców, rozjaśnionych niezasłużonym światłem miłosierdzia Boga. Refleksja nad historią ma wzbudzić ufność w bliskie zbawienie. Psalm podaje ponadczasowe prawdy dla grzecznej historii każdego człowieka i społeczeństwa: aby dostąpić miłosierdzia, trzeba uznać swój grzech i porzucić uparte trwanie w buncie oraz na nowo odkryć, że łaska Boga trwa na wieki, a do szczęścia kroczy się drogami wierności Bożemu prawu

 

 

Aklamacja (Mt 4, 4b)

Alleluja, alleluja, alleluja

Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Mk 8, 1-10)

Drugie rozmnożenie chleba

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

W owym czasie, gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: «Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka». Odpowiedzieli uczniowie: «Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?»

Zapytał ich: «Ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem».

I polecił tłumowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je podawali. I podali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo, i polecił je rozdać. Jedli do syta, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.

Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
  2. Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
  3. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre  tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
  4. Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
  5. Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
  6. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
  7. Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.

O czytaniu:

  1. Drugie opowiadanie o rozmnożeniu chleba jeszcze bardziej niż pierwsze wprowadza do znaczenia Ostatniej wieczerzy. Wzmiankowane jest nie tylko dziękczynienie, ale również łamanie chlebów, powtórzone w wieczerniku (Mk 8, 6. 19; 14, 22). Inicjatywa Jezusa, który na początku wzywa do siebie uczniów, przypomina o roli Boga w historii Izraela. Nie musi On być karmiony przez swoich czcicieli jak bóstwa pogan, ale sam zapewnia pokarm swojemu ludowi. Lud ten nie pozostaje bierny. Jezus rozmnaża kilka bochenków i dzieli je wśród tysięcy słuchaczy, w ostatniej wieczerzy bierze chleb i daje go uczniom jako swoje prawdziwe ciało. Człowieczeństwo Jezusa jest narzędziem zaspokojenia potrzeb ludzi poprzez słowa, widoczne czyny i gesty mające symboliczne znaczenie. Także adresaci tego działania, w swojej kondycji ludzkiej, są zaangażowani w to niezwykłe działanie Boga, wyrażające się przez naturę człowieka.
  2. Drugie rozmnożenie chlebów łączy dwa działania w jedno, podobnie jak to ma miejsce w modlitwie Pańskiej. Z jednej strony słowa tej modlitwy z jej prośbą o chleb codzienny przypominają o zaufaniu Bożej opatrzności, aby nie troszczyć się o to, co ostatecznie od nas nie zależy. Z drugiej strony słowa o chlebie wskazują na naszą rolę i aktywność w zapewnieniu tego pokarmu. W najstarszych opowiadaniach biblijnych chleb to coś więcej niż zwykły owoc, który po prostu zrywa się z drzewa. Na konieczność zaangażowania człowieka w podtrzymanie swojego życia wskazują słowa Boga skierowane do Adama po grzechu pierworodnym: „W pocie oblicza twego będziesz musiał zdobywać chleb” (Rdz 3, 19). W tym miejscu po raz pierwszy w Biblii jest mowa o chlebie. W perykopie ewangelicznej przywołanie przez Jezusa uczniów i Jego wyznanie przed nimi troski o potrzeby ludzi przypomina o odpowiedzialności za potrzebujących. Samo zaangażowanie nie wystarczy. Nawet ciężka praca nie może zapewnić tego wszystkiego, co konieczne do życia. Potrzeba pomocy Bożej oraz współpracy człowieka z Bogiem, a nie tylko słońca, wody i dobrej gleby: „Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich” (z modlitwy przygotowania darów eucharystycznych). W tym religijnym znaczeniu obfitość chleba jest wyrazem błogosławieństwa Bożego, a jego niedostatek oznaką kary za grzech.