6 lutego 2022 r.

V NIEDZIELA ZWYKŁA W CIĄGU ROKU

1.czytanie (Iz 6, 1-2a. 3-8)

Powołanie proroka

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł.

I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem.

I powiedziałem: «Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!»

Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: «Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech».

I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»

Komentarz

O Księdze:

  1. Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
  2. Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
  3. Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
  4. Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
  5. Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
  6. Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
  7. Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z greckiego „trzeciego Izajasza). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
  8. Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.

O czytaniu:

  1. Opis powołania Izajasza na proroka rozpoczyna zbiór mów, który obejmuje rozdziały 6 – 12 i został nazywany Księgą Emmanuela. Prorok opisuje swoją działalność jako misję otrzymaną od Boga. Pouczenia, z jakimi występuje przed ludem, nie są więc jego wymysłem i nie płyną z jego własnej inicjatywy, ale są owocem spotkania z Bogiem, który powierzył mu swoje słowa i misję, ponieważ pragnie zbawić swój lud i wszystkich ludzi. Opowiadanie składa się z dwóch części: wizji (Iz 6, 1-7: 1W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem mojego Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie. Kraj Jego szaty wypełniał świątynię.2Nad Nim unosiły się serafiny. Każdy miał po sześć skrzydeł: dwoma zasłaniał sobie twarz, dwoma zasłaniał swoje nogi, a dwoma unosił się w górze. 3I wołał jeden do drugiego: „Święty, Święty, Święty PAN, Bóg Zastępów! Cała ziemia jest pełna Jego chwały!”. 4Fundamenty zadrżały od wołającego głosu, a świątynia napełniła się dymem.5Wtedy rzekłem: Biada mi! Jestem zgubiony, bo jestem człowiekiem o nieczystych wargach i mieszkam wśród ludu o nieczystych wargach, a Króla, Pana Zastępów, widziały moje oczy.6Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymał on w ręku rozżarzony węgiel, który wziął szczypcami z ołtarza 7i dotknął moich ust, mówiąc: „Oto dotknęło to warg twoich i zmazana jest twoja wina, twój grzech odpuszczony”.) i audiencji (Iz 6, 8-13: 8I usłyszałem głos mojego Pana: „Kogo mam posłać i kto Nam pójdzie?”. Odpowiedziałem: Oto jestem! Poślij mnie! 9I rzekł: „Idź i mów do tego ludu: «Słuchajcie uważnie, ale nie rozumiejcie! Patrzcie bacznie, ale nie poznawajcie!». 10Uczyń zatwardziałym serce tego ludu, spraw, by jego uszy były głuche, a oczy ślepe, aby swymi oczami nie widział, uszami nie słyszał, i aby jego serce nie pojęło, żeby się nie nawrócił i nie doznał uzdrowienia”. 11Zapytałem: „Jak długo, o Panie?”. I odrzekł: „Aż zostaną spustoszone miasta i pozbawione mieszkańców, aż domy staną się bezludne, a opuszczone pola – pustkowiem”. 12Pan wygna mieszkańców daleko, a w kraju będzie wielkie spustoszenie. 13Tylko dziesiąta część w nim zostanie, a nawet i ona stanie się pastwą ognia. Stanie się jak dąb czy terebint, których pień się ostaje, gdy są ścinane. Ten pień będzie świętym nasieniem.). Wizja jest zdominowana przez majestatyczny obraz Boga, króla świata zasiadającego na wspaniałym tronie. Nie można jednak zobaczyć Boga i pozostać przy życiu (Wj 32,20; Sdz 13,22), dlatego Izajasz dostrzega tylko skraj Jego szaty. Nawet serafini, najczystsze ogniste duchy, nie są w stanie patrzeć na Boga, lecz zasłaniają swoje twarze, nieustannie adorując Go i wyznając Jego najwyższą świętość.
  2. Pierwszym owocem spotkania Izajasza z Bogiem jest świadomość własnej grzeszności i niegodności proroka (3I wołał jeden do drugiego: „Święty, Święty, Święty PAN, Bóg Zastępów! Cała ziemia jest pełna Jego chwały!”), jak i całego jego narodu (5Wtedy rzekłem: Biada mi! Jestem zgubiony, bo jestem człowiekiem o nieczystych wargach i mieszkam wśród ludu o nieczystych wargach, a Króla, Pana Zastępów, widziały moje oczy.). Bóg pozwala jednak Izajaszowi doświadczyć swojej obecności i oczyszcza jego usta (6Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymał on w ręku rozżarzony węgiel, który wziął szczypcami z ołtarza 7i dotknął moich ust, mówiąc: „Oto dotknęło to warg twoich i zmazana jest twoja wina, twój grzech odpuszczony”.). W ten sposób przygotowuje go do przyjęcia słowa Bożego i podjęcia misji głoszenia go ludowi.
  3. Wzywanie do nawrócenia i świętości życia napotka jednak opór ze strony słuchaczy. Tak interpretuje te słowa Chrystus (Mt 13,14n, Mk 4,12; Łk 8,10), a także Paweł Apostoł (Dz 28,25-27). Bóg nie nakazuje więc prorokowi zwodzić ludzi czy celowo uniemożliwiać im zrozumienie treści przekazu. Obojętność ludu i odrzucenie orędzia proroka są wyrazem braku woli nawrócenia i przemiany życia, do których prowadzi przyjęcie słowa Bożego (np. Ps 78,40; Jr 5,21; Ez 12,2; 33,32). Z podobną niechęcią spotykali się wszyscy prorocy, a także Jezus Chrystus (Mt 13,13-15; J 8,43-45) i apostołowie (Dz 28,25-27; Jk 1,22-25). Izajasz od samego początku musi być świadomy, że nawet różnorodne nieszczęścia, które będą spowodowane upartym trwaniem Izraelitów w złym postępowaniu (11Zapytałem: „Jak długo, o Panie?”. I odrzekł: „Aż zostaną spustoszone miasta i pozbawione mieszkańców, aż domy staną się bezludne, a opuszczone pola – pustkowiem”. 12Pan wygna mieszkańców daleko, a w kraju będzie wielkie spustoszenie. 13Tylko dziesiąta część w nim zostanie, a nawet i ona stanie się pastwą ognia. Stanie się jak dąb czy terebint, których pień się ostaje, gdy są ścinane. Ten pień będzie świętym nasieniem.), nie okażą się wystarczające, aby doprowadzić ich do przemiany. Bóg wystąpi więc z surowym sądem, z którego ocaleją tylko nieliczni, nazwani świętym nasieniem (zob. Iz 65,8n; Rz 9,5; 11,5). Ocalenie tzw. reszty daje nadzieję na ostateczny tryumf sprawiedliwości.
  4. Rozdział 6 jest niespodzianką: idealnym dla niego miejscem byłby sam początek księgi, ponieważ mówi się tu o tym, w jakich okolicznościach Izajasz został powołany na proroka (coś podobnego przydarzyło się następcom Izajasza — Jeremiaszowi i Ezechielowi). Jest rok 740-739 przed Chr. („rok śmierci króla Ozjasza”), a Izajasz, wywodzący się z rodu kapłanów, przebywa właśnie w świątyni, gdzie przy jakichś liturgicznych celebracjach ma wizję: wśród świetlistej choreografii ukazuje mu się Bóg w asyście aniołów („serafini” to postacie podobne do cherubów, trzymających zwyczajową straż nad świętym mieszkaniem Boga), a później jeden z nich symbolicznie oczyszcza rozżarzonym węglem jego wargi, tak aby stały się godne Bożego posłańca.
  5. Inaczej niż Mojżesz i Jeremiasz, którzy próbują wymówić się od powierzonej im misji, tutaj sam prorok bez wahań i rozterek wysuwa swą własną kandydaturę, wyrażając Bogu pełną dyspozycyjność do jej wykonania: „Oto ja, poślij mnie!” Głosząc słowo Boga, Izajasz bowiem odkryje, że lud jest zatwardziały i nie zechce się poddać próbom nawracania go. Prorok spotka się więc z odrzuceniem, wynikającym właśnie z tej opornej postawy. A jednak jakaś część Izraela pozostanie sercem przy Bogu.

 

 

Psalm (Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 4-5. 7e-8 (R.: por. 1c))

Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, *
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów, *
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu

I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją, *
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem, *
pomnożyłeś moc mojej duszy.

Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu

Wszyscy królowie ziemi będą dziękować Tobie, Panie, *
gdy usłyszą słowa ust Twoich.
I będą opiewać drogi Pana: *
«Zaprawdę, chwała Pana jest wielka!»

Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu

Wybawia mnie Twoja prawica. *
Pan za mnie wszystkiego dokona.
Panie, Twa łaska trwa na wieki, *
nie porzucaj dzieła rąk swoich.

Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu

Komentarz

Cały Psalm 138. to pieśń dziękczynna za ocalenie. Odnajdujemy w nim zobowiązanie się psalmisty do dziękczynienia za otrzymaną łaskę oraz hymn z wyznaniem ufności. Psalmista włącza do uwielbienia Boga wszystkich królów ziemi, przez co nadaje swej pieśni znaczenie uniwersalne. Ryty dziękczynne zyskują znamiona świadectwa, gdyż radosne odkrycie dróg zbawienia i doświadczenie łaski wzbudzają potrzebę głoszenia innym wielkości i dobroci Boga. Uczą także pokory, wskazując na Boga jako na przyczynę wszelkiego dobra, które spotyka człowieka. On widzi poniżonych, choć zamieszkuje na wysokościach. Trzeba więc wytrwale ufać w Jego pomoc, nawet pośród przedłużających się przeciwności. Lektura chrześcijańska prowadzi do odkrycia, że łaskę i wierność Bóg najpełniej objawił i okazał człowiekowi w Chrystusie.

 

2.czytanie (1 Kor 15, 1-11)

Świadectwo Pawła o zmartwychwstaniu Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którą przyjęliście i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam głosiłem. Bo inaczej na próżno byście uwierzyli.

Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi.

Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boży. Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną.

Tak więc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak uwierzyliście.

Komentarz

O księdze:

  1. Miasto Korynt miało wyjątkowy korzystne położenie geograficzne, znajdowało się między dwoma portami, przez które można było dotrzeć do wszystkich portów ówczesnego świata. Dzięki takiemu położeniu Korynt był miastem bardzo bogatym i stał się w Grecji największym ośrodkiem handlowym. Już w I wieku pełnił funkcję stolicy prowincji i był siedzibą prokonsula. Jak każde miasto tego typu, Korynt charakteryzował się wielkimi kontrastami: obok bogatych elit żyły masy ludzi biednych. Historycy obliczają, że za czasów Pawła 2/3 ludzkości Koryntu stanowili niewolnicy. W Koryncie pierwsi nawróceni na chrześcijaństwo pochodzili zwłaszcza spośród biedoty i niewolników. Ponieważ było to ważne miasto w Cesarskie Rzymskim osiedlało się tam wielu legionistów – weteranów. Niektórzy z nich przyjęli chrześcijaństwo, czego potwierdzeniem są wymienione przez Pawła imiona łacińskie. W Koryncie była też duża liczba Żydów, którzy mieli w mieście własną synagogę. Ponadto do Koryntu chętnie przybywali mówcy i filozofowie, którzy przy okazji publicznych dysput promowali nowo powstałe prądy myślowe. Ogólnie Korynt cieszył się dobrą sławą. Używano nawet czasownika „żyć po koryncku” na określenie frywolnego życia lub uprawiania nierządu. Oprócz rozwiązłości Koryntianie słynęli również z pijaństwa.
  2. Paweł po raz pierwszy przybył do Koryntu pod koniec 50. Roku. Pozostał tam około 18. miesięcy. W tym czasie nawrócił sporą liczbę pogan i Żydów oraz zorganizował życie wspólnoty chrześcijańskiej (Dz 18,1-18). Po wyjeździe Apostoła okazało się, że nową nawróceni chrześcijanie nie do końca zerwali z dawnym stylem życia. Niektórzy z nich ponownie ulegali negatywnym wpływom środowisk pogańskich, inni próbowali wracać do judaizmu. Potężnymi problemami nękającymi młodą wspólnotę były uczestnictwo w kultach pogańskich oraz pogoń za ekstatycznymi doznaniami, przypadki profanacji podczas Eucharystii, swoboda seksualna, a także przywiązanie do pogańskich filozofii, co powodowało odrzucenie prawdy o zmartwychwstaniu ciała.
  3. Paweł czuł się od ojcem wspólnoty korynckiej, był z niej dumny i po opuszczeniu Koryntu utrzymywał ze wspólnotą stały kontakt. Pierwszy List został napisany około 5. lat po założeniu korynckiej wspólnoty, w czasie pobytu Pawła w Efezie. Bezpośrednią przyczyną napisania listu było pismo do Koryntian, którym zadawali Apostołowi pytania i przedstawiali swoje wątpliwości. W odpowiedzi Paweł nawiązuje także do innych informacji na temat sytuacji w Koryncie, które dotarły do niego. Rozwiązuje wszystkie problemy starając się ukazać się je w świetle tajemnicy Jezusa Chrystusa. W oparciu o wierność nauce Jezusa można właściwie zrozumieć i wyjaśnić każdą z pojawiających się trudności i wątpliwości. Paweł zapewnia, że każdy, kto zwróci się do Jezusa zostanie przez Niego oświecony i otrzyma zbawienie, teraz i wieczności.

O czytaniu:

  1. Dzisiejszy fragment porusza sprawę fundamentalną. Chodzi o prawdę, która poprzedza nauczanie Pawła i została przekazana przez tradycję chrześcijańską. Istotnie, św. Paweł cytuje Credo, jakie „przyjął” i „przekazał”. Sprowadza się ono do dwóch fundamentalnych artykułów wiary, obejmując zamierzoną w planie Bożym („zgodnie z Pismem”) śmierć zbawczą Jezusa oraz Jego zmartwychwstanie po to, aby „zjawić się”, (czyli znów być obecnym pośród wierzących), chociaż w nowy sposób. Śmierć, złożenie do grobu, zmartwychwstanie, a potem ukazywanie się to oznaki Chrystusowego człowieczeństwa i boskości, które stanowią również o naszym zbawieniu. Św. Paweł szczególnie skupia się na chrystofaniach, aby wykazać potwierdzoną przez świadków ciągłość Zmartwychwstałego w Kościele (zjawianie się Jezusa Chrystusa po zmartwychwstaniu; Ewangelie zawierają dużo opisów chrystofanii, zwłaszcza przy pustym grobie i wobec grup uczniów; wspólne cechy chrystofanii zawarte w tych relacjach to: wrażenie inności Jezusa, niezwykłe właściwości jego ciała, zachowującego jednak ludzką postać i zmysłową dotykalność. Świadkowie chrystofanii w pierwszej chwili nie poznawali Jezusa, rozpoznanie go pociągało za sobą uwierzenie w niego.).
  2. Wśród nich, oprócz Kefasa-Piotra (Ił 24,34), Dwunastu i Jakuba — głowy Kościoła jerozolimskiego, św. Paweł mówi również o pominiętym w Ewangeliach spektakularnym ukazaniu się Pana pięciuset wierzącym, a także o własnym spotkaniu ze Zmartwychwstałym na drodze damasceńskiej, nazywając siebie „poronionym płodem”, ostatnim z apostołów i wcześniejszym prześladowcą chrześcijan. Zapewne nawiązując do greckiej mentalności adresatów listu, skłonnej podkreślać przede wszystkim nieśmiertelność duszy, apostoł głosi również, że w zmartwychwstaniu Jezusa zakorzenione jest także zmartwychwstanie wszystkich umarłych. Gdyby go zabrakło, to i nasze zbawienie byłoby czymś pozornym, a całe przepowiadanie i nadzieja chrześcijańska nie miałyby sensu.
  3. Apostoł przypomina Koryntianom Ewangelię, która prowadzi do zbawienia. Na kartach Nowego Testamentu termin „ewangelia” odnosi się do ustnego przepowiada dobrej nowiny. Ani listy, ani Ewangelie jako dzieła literackie nie są określane tym terminem. Warunkiem zbawienia poprzez Ewangelię jest zachowanie jej w niezmienionym kształcie. Należy trwać w przekazanej przez apostoła tradycji. Przylgnięcie wiarą do Ewangelii i wypełnianie jej poleceń jest drogą wiodącą do zbawienia. Apostoł precyzuje zasadnicze elementy przepowiadane dobrej nowiny w formule kerygmatycznej.
  4. Zapisana przez Pawła formuła kerygmatyczna, która jest przejęta z wczesnochrześcijańskiej tradycji, zawiera cztery elementy wyrażone kolejno za pomocą czasowników: umrzeć – zostać pogrzebanym – zmartwychwstać – ukazać się. Wszystkie one odnoszą się do Chrystusa i ukazują Jego drogę uniżenia (śmierć, pogrzeb) oraz wywyższenia (zmartwychwstanie, chrystofanie). Przez wcielenie Syn Boży staje się człowiekiem, przyjmuje na siebie śmierć krzyżową, by poprzez zmartwychwstanie i wniebowstąpienie powrócić do życia w chwale niebieskiej. Wędrówka kończy się więc tam, gdzie się zaczęła – po prawicy Ojca, jednak jej cel, odkupienie, został osiągnięty.
  5. Apostoł ukazuje zmartwychwstanie Chrystusa jako przełomowy moment dziejów zbawienia, w którym zakotwiczone jest także zmartwychwstanie wiernych. Odrzucenie wiary w zmartwychwstanie Chrystusa czyni wiarę chrześcijańską próżną. Niektórzy ze świadków zmartwychwstania posnęli. Już w sięgnięciu po motyw snu na oznaczenie śmierci ujawnia się przekonanie o zmartwychwstaniu; sen bowiem jest stanem czasowym. Sen jako symbol śmierci funkcjonuje tak w literaturze żydowskiej, jak i grecko-lacińskiej. Sen natomiast, zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie, może być eufemizmem oznaczającym śmierć (Dn 12, 7, Ps 87, 6, 1 Tes 5, 10). Na kartach Starego Testamentu znaleźć można więcej miejsc, w których pojawia się pogląd na śmierć jako sen. Na obraz śmierci rozumianej jako sen niebagatelny wpływ miała koncepcja Szeolu. Życie w rzeczywistości Szeolu przypomina egzystencję zredukowaną do stanu snu. Wierzono nawet, że w jakiś sposób forma fizyczna istnienia jest zachowana (1 Sm 28, 74). Świadomość człowieka egzystującego w Szeolu przypomina świadomość człowieka podczas snu (Ps 6, 5; Hi 3, 11). Gdy w Hiobie rodzi się pragnienie śmierci z powodu nieszczęść, któ-re go dotknęły, mówi: „Teraz bym spał, wypoczywał, odetchnąłbym pogrążony we śnie” (Hi 3, 13). Z czasem dochodzi do przekonania, że ludzkie życie jest jak chwilowe przebudzenie się ze snu: „A człowiek umarły nie wstanie, nie zbudzą się [zmarli], póki trwa niebo, ze snu swego się nie ocucą” (Hi 14, 12). W Księdze Ezechiela pojawia się także aluzja do śmierci widzianej jako sen: „Wśród nieobrzezanych zaśniesz, wspólnie z tymi, którzy poginęli od miecza” (Ez 31, 18; por. Ez 32, 21. 27. 28. 30). W chrześcijaństwie metafora snu nabrała nowego znaczenia. Stała się obrazem pozorności śmierci i jej nietrwałego charakteru. Śmierć ma charakter przejściowy, a każdy, kto wierzy w Chrystusa i jego zmartwychwstanie, może spodziewać się własnego zmartwychwstania ku życiu wiecznemu.

 

 

Aklamacja (Mt 4, 19)

Alleluja, alleluja, alleluja

Pójdźcie za Mną,
a uczynię was rybakami ludzi.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Łk 5, 1-11)

Cudowny połów ryb i powołanie apostołów

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów..

O czytaniu:

  1. Jezioro Genezaret obfitowało w wielkie ilości ryb. Rybacy, tworzący pewien rodzaj spółki obejmującej dwie lub więcej rodzin, czerpali ze swej pracy zyski wystarczające do godziwego życia, nawet jeśli od czasu do czasu zdarzyła się noc, że wracali na brzeg z pustymi sieciami. Dlatego z pewnością nawet im nie przyszło do głowy prosić Jezusa o jakąś cudowną interwencję. Również Jezusowi w sprowokowaniu bardzo obfitego połowu nie chodzi o przyjście Szymonowi z pomocą materialną. Cel tego cudu – jak wynika z wymowy całej perykopy – jest taki sam, jak w przypadku przemiany wody w wino w J 2, 1-11: objawienie chwały Jezusa oraz skuteczności i mocy Jego słowa. Szymon Piotr, który na słowo Nauczyciela zarzucił sieci na głębi jeziora, zaraz potem na Jego słowo porzucił te same sieci z ich obfitą zawartością. Uczynił to jednak nie dlatego, że spodziewał się mieć u boku takiego Mistrza obfitość wszystkiego, ale ponieważ Jego słowo również w nim dokonało nieoczekiwanego cudu: zapoczątkowało proces przemiany zwykłego rybaka w misjonarza zdobywającego świat dla Boga i pozyskującego ludzi do życia wiecznego. On również w przyszłości na wzór swego Nauczyciela będzie głosił słowo Boże. W Dziejach Apostolskich określenie to (słowo Boże) będzie odnosiło się do nauczania apostolskiego (Dz 4, 31; 6, 2. 7; 8, 14 i in.). Ewangelia głoszona przez apostołów będzie bowiem kontynuacją nauki Chrystusa. W taki sposób również do dzisiejszego dnia nazywamy homilię, czyli nauczanie oparte na Ewangelii albo stanowiące wyjaśnienie Ewangelii Jezusa. Także apostołowie naszych czasów muszą nieustannie w swoim nauczaniu sięgać do nauki Chrystusa, ponieważ poprzez wieki jest ona i na zawsze pozostanie źródłem mądrości i mocy ludzkiego słowa.
  2. Z wszystkich uczniów Jezusa Łukasz w swojej Ewangelii wyraźnie wyróżnia Szymona Piotra. To właśnie jego jako pierwszego wymienia po imieniu na początku galilejskiej działalności Jezusa (Łk 4, 38), a w obecnej perykopie on jest pierwszym słuchaczem słowa Nauczyciela, który odpowiedział na nie z heroiczną wiarą. Kiedy Łukasz pisał swoją Ewangelię, Piotr już nie żył od kilkunastu lat, umęczony na krzyżu za panowania cesarza Nerona, a jego nauka cieszyła się coraz większym autorytetem nie tylko w Kościele rzymskim, ale również w innych Kościołach Zachodu i Wschodu. Chrześcijanie w różnych częściach świata wspominali jego wiarę, bezgraniczne zawierzenie Jezusowi oraz pracę apostolską w zdobywaniu ludzi dla Chrystusa, czerpiąc od niego wzór dla swego życia i postępowania. Wyrazem tego szacunku dla wielkiego apostoła jest właśnie dwutomowe dzieło Łukasza, w którym Piotr pojawia się bardzo często i zawsze jako ten, który stoi na czele uczniów Jezusa (zob. Łk 8, 45; por. Mk 5, 31; Łk 6, 14; 9, 32; 12, 41; Mt 24, 44; Dz 2, 14-39; 3, 12-26 i wiele innych).
  3. Jednakże nawet Szymon Piotr w chwili swego powołania potrzebuje słowa umocnienia, jest bowiem zdumiony i wystraszony tym, co się dokonało na jeziorze i co zaczęło się dokonywać w jego sercu. Dlatego Jezus musi skierować do niego słowa: Nie bój się. One nie są tylko czczym zwrotem, pustym dźwiękiem czy też utartym sloganem, który się powtarza w tego typu sytuacjach. Kiedy Jezus mówi: Nie bój się, zarazem wyzwala w człowieku wewnętrzny pokój. Jego słowom bowiem towarzyszy moc, która buduje, a nie burzy, wprowadza ład i harmonię, a nie chaos, tworzy poczucie bezpieczeństwa i sprawia, że człowiek zaczyna odważnie patrzeć w swą przyszłość. To właśnie dlatego na Jego słowo rybacy porzucili wszystko i poszli za Nim. W żadnym wypadku nie pozbawiło ich ono osobistej wolności, ale ma tak wielką siłę przyciągania, że tylko z wielkim trudem można mu się oprzeć. Ci jednak, którzy je przyjęli z wiarą i poszli za Chrystusem, przekonali się osobiście, że ono dało im szczęście i życie wieczne (por. J 6, 69).