Sobota, 29 stycznia 2022 r.

1.czytanie (2 Sm 12, 1-7a. 10-17)

Dawid wyznaje winę

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela

Pan posłał do Dawida proroka Natana. Ten przybył do niego i powiedział: «W pewnym mieście było dwóch ludzi, jeden był bogaczem, a drugi biedakiem. Bogacz miał owce i wielką liczbę bydła, biedak nie miał nic, prócz jednej małej owieczki, którą nabył.

On ją karmił i wyrosła przy nim wraz z jego dziećmi, jadła jego chleb i piła z jego kubka, spała u jego boku i była dla niego jak córka. Raz przyszedł gość do bogacza, lecz jemu żal było brać coś z owiec i własnego bydła, czym mógłby posłużyć podróżnemu, który do niego zawitał. Zabrał więc owieczkę owemu biednemu mężowi i tę przygotował człowiekowi, co przybył do niego».

Dawid oburzył się bardzo na tego człowieka i powiedział do Natana: «Na życie Pana, człowiek, który tego dokonał, jest winien śmierci. Nagrodzi on za owieczkę w czwórnasób, gdyż dopuścił się tego czynu, a nie miał miłosierdzia».

Natan oświadczył Dawidowi: «Ty jesteś tym człowiekiem. Dlatego miecz nie oddali się od domu twojego na wieki, albowiem Mnie zlekceważyłeś, a żonę Uriasza Chittyty wziąłeś sobie za małżonkę. Tak mówi Pan: Oto Ja sprowadzę na ciebie nieszczęście z własnego twego domu, żony zaś twoje zabiorę sprzed oczu twoich, a oddam je twojemu rywalowi, który będzie obcował z twoimi żonami pod tym słońcem. Uczyniłeś to wprawdzie w ukryciu, jednak Ja obwieszczę tę rzecz wobec całego Izraela i wobec słońca».

Dawid rzekł do Natana: «Zgrzeszyłem wobec Pana». Natan odrzekł Dawidowi: «Pan odpuszcza ci też twój grzech – nie umrzesz, lecz dlatego, że przez ten czyn bardzo wzgardziłeś Panem, syn, który ci się urodzi, na pewno umrze». Natan udał się potem do swego domu.

Pan dotknął dziecko, które urodziła Dawidowi żona Uriasza, tak iż ciężko zachorowało. Dawid błagał Boga za chłopcem i zachowywał surowy post, a wróciwszy do siebie, całą noc leżał na ziemi. Dostojnicy jego domu, podszedłszy do niego, chcieli podźwignąć go z ziemi: bronił się jednak; w ogóle z nimi nie jadał.

Komentarz

O Księdze:

  1. W Biblii hebrajskiej Pierwsza i Druga Księga Samuela stanowiły jedno dzieło. Ich podział wywodzi się od Septuaginty (oznaczana przez: LXX). Septuaginta (z języka łacińskiego: oznacza siedemdziesiąt; oznaczana rzymską liczbą LXX oznaczającą 70, w wydaniach krytycznych przez symbol to pierwsze tłumaczenie Starego i Nowego Testamentu z języków oryginalnych, czyli hebrajskiego i aramejskiego na język grecki. Nazwa pochodzi od liczby tłumaczy, którzy mieli brać udział w pracach nad tym przekładem. LXX powstawała stopniowo pomiędzy 250 a 150 rokiem p.n.e. w Aleksandrii, i jest dziełem wielu tłumaczy. Tłumacze greccy połączyli Księgi Samuela z Pierwszą i Drugą Księgą Królewską, nadając czteroczęściowemu dziełu wspólny tytuł Księgi Królestw, za czym poszła też Wulgata. Wulgata – (versio vulgata – z języka łacińskiego: oznacza przekład rozpowszechniony, popularny) – przekład Biblii na język dokonany przez św. Hieronima 382–406 z języków oryginałów: hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Przekład miał na celu dostarczenie Kościołowi jednolitego tekstu. Wulgata była najważniejszym tekstem dla średniowiecznej Europy Zachodniej. Dzieło Hieronima było pierwszą książką wydaną drukiem (Biblia Gutenberga w XV wieku). Przez ponad tysiąc lat, aż po wiek XX, była podstawowym tekstem Kościoła zachodniego, a do XXI wieku zachowało się ponad 8 tysięcy jej rękopisów.
  2. Hebrajski tytuł Księgi Samuela ma uzasadnienie w starożytnym przekonaniu, że autorem dzieła był Samuel, ostatni sędzia w Izraelu. Jednakże Samuel, który jest bohaterem zaledwie pierwszej części dzieła, nie może być jego autorem. Autorem zatem był anonimowy historyk i teolog, który napisał je pod koniec VII w. lub na początku VI w. przed Chr. Skomponował on historię obejmującą: Księgę Jozuego, Księgę Sędziów, Pierwszą i Drugą Księgę Samuela, i Pierwszą, i Drugą Księgę Królewską.
  3. Księgi Samuela opowiadają dzieje Izraela od momentu ustanowienia monarchii aż do końca panowania króla Dawida. Opis wydarzeń nie ma charakteru systematycznego wykładu, lecz stanowi raczej serię połączonych ze sobą historii i epizodów, odnoszących się do postaci Samuela, Saula i Dawida. Autor stworzył zwartą kompozycję literacką, której bieg wyznaczają trzej następujący po sobie przywódcy oraz nieustanne działanie Boga, który troszczy się o swój lud i kieruje nim poprzez specjalnie wybranych ludzi. Namaszczenie Saula na króla (1 Sm 9) dało początek instytucji monarchii w Izraelu. Panowanie Saula, z powodu jego niewierności Bogu, było krótkie. Na nowego władcę namaszczony został Dawid (1 Sm 16 n).
  4. Pierwszą i Drugą Księgę Samuela można nazwać historią o ustanowieniu monarchii w Izraelu. Jej początkiem było namaszczenie Saula, natomiast swój definitywny kształt otrzymała za panowania Dawida. Izrael, w porównaniu z narodami ościennymi, dość późno przyjął strukturę państwa monarchicznego. Po zdobyciu Kanaanu na równinie nadmorskiej osiedlili się Filistyni, którzy stali się dla Izraela wielkim zagrożeniem. W tej sytuacji zaistniała potrzeba silnej, centralnej władzy. Przeciwko Filistynom wystąpił najpierw Saul, a jego dzieło poprowadził dalej Dawid, który ostatecznie złamał ich potęgę i objął władzę nad plemionami południa i północy Izraela. Ustanowienie jednej dla całego Izraela stolicy politycznej i religijnej w Jerozolimie oraz rozciągnięcie kontroli nad narodami zajordańskimi czy aramejskimi południowej Syrii, przyniosło królestwu bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt. Jednakże wybuchające już za życia Dawida bunty wewnętrzne ujawniały dawne antagonizmy między północą a południem i zapowiadały schizmę, która nastąpiła po śmierci Salomona.
  5. Hebrajczycy wskazywali na religijny charakter przedstawionej tu historii. Przy wyborze Saula z całą ostrością postawiono problem, czy królem Izraela ma być Bóg, czy człowiek. Ustanowiony przez namaszczenie król miał panować nad Izraelem jako pełnomocnik Jahwe. Saul nie sprostał temu ideałowi i został odrzucony. Ucieleśnieniem tej idei stał się natomiast Dawid (1 Sm 13,13n).
  6. W centrum historii Dawida stoi Boża obietnica zawarta w proroctwie Natana (2 Sm 7,10-16). Kierując się szczególną miłością do narodu, Bóg oznajmia łaskawe i bezwarunkowe związanie się z rodem Dawida. Ustanawia między sobą a potomkami Dawida więź na wzór tej, jaka łączy ojca i syna: „Ja będę mu Ojcem, a on będzie Mi synem”. Obietnicy Bożej nie zniweczy nawet ewentualna niewierność potomków Dawida. W taki sposób Dawid interpretuje obietnicę w swojej modlitwie dziękczynnej (2Sm 7,18-29), a zwłaszcza w tzw. „ostatnich słowach”, gdzie Boże obietnice wyraźnie nazywa się wiecznym przymierzem (2 Sm 23,5). Dlatego proroctwo Natana stanowi teologiczny punkt kulminacyjny Ksiąg Samuela i najważniejszy tekst dla całego mesjanizmu królewskiego. Dzięki otrzymanej obietnicy Dawid stał się postacią kluczową w rozwoju myśli mesjańskiej Starego Testamentu. Późniejsi prorocy, szczególnie w najtrudniejszych momentach historii Izraela, często odwoływali się do obrazu „gałązki Jessego” (Iz 11,1), która była zapowiedzią nowego króla, mesjasza. Temat potomka Dawida, którym jest oczekiwany mesjasz, powraca także w Nowym Testamencie. Potomkiem, do którego została skierowana obietnica dana Dawidowi, jest Jezus z Nazaretu, Syn Dawida (np. Mt 9,27), Syn Abrahama (Mt 1,1), oczekiwany Chrystus (np. Mt 16,16; Mk 8,29; J 20,31), który jest zarazem Synem Bożym (np. Mt 3,17; 17,5; Mk 3,11; Łk 3,22; J 1,34).
  7. Ta ciągle aktualna historia uczy, że nie ma ani „świeckiej” historii, ani społeczeństwa laickiego, gdyż wszystko, co się rozgrywa na ziemi i między ludźmi, dzieje się przed Obliczem Pańskim (1 Sm 10,25), tzn. w obecności Boga. Bóg pozwala ludziom działać jako istotom rozumnym i wolnym. Nie żyją oni w izolacji, lecz w określonej strukturze społecznej: są tu mężczyźni i kobiety, panujący i poddani, politycy i żołnierze, bogaci i biedni, obywatele i niewolnicy. W każdej z tych grup są ludzie prawi i chciwi, wielkoduszni i aroganccy, otwarci i podstępni. I choć wyraźny osąd moralny poszczególnych czynów czy osób pojawia się w Księgach Samuela rzadko, to domyślnie jest on zawsze obecny. Bóg wkracza w losy każdego człowieka i pomimo ludzkich grzechów oraz słabości ustanawia swoje królestwo, czyli panowanie.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze opowiadanie jest kontynuacją wczorajszego czytania, które dotyczyło podwójnego występku króla Dawida: cudzołóstwie i zbrodni na Uriaszu.

2 Sm 12,

1Pan posłał więc do Dawida proroka Natana. Natan przyszedł do Dawida i tak mu powiedział: „W pewnym mieście mieszkało dwóch ludzi, jeden był bogaty, a drugi był biedny.2Bogaty miał liczne stada owiec i wołów,3a biedny nie miał nic, jak tylko jedną małą owieczkę, którą kupił. Żywił ją, a ona rosła przy nim tak jak jego dzieci: jadła jego chleb i piła z jego kubka, spała tuż obok niego i była mu jak córka.4Pewnego dnia zaszedł do bogatego człowieka podróżny, ale jemu żal było wziąć zwierzę z własnego stada i przyrządzić je gościowi, który go odwiedził. Zabrał więc biedakowi owieczkę i przyrządził ją podróżnemu, który do niego przyszedł”.5Dawid uniósł się wielkim gniewem na tego człowieka i rzekł do Natana: „Na życie Pana! Człowiek, który to uczynił, zasługuje na śmierć,6ponieważ postąpił niegodziwie i bez litości. A za owieczkę niech wynagrodzi poczwórnie!”. 7Wtedy Natan rzekł do Dawida: „Ty jesteś tym człowiekiem! A oto tak mówi Pan, Bóg Izraela: «Ja cię namaściłem na króla nad Izraelem i Ja cię wybawiłem z mocy Saula.8Twojej władzy poddałem rodzinę Saula i oddałem ci żony twojego pana. Poddałem twojej władzy lud Izraela i lud Judy. Jeśli to wszystko za mało, mogę dać ci jeszcze wiele więcej.9Dlaczego więc wzgardziłeś przykazaniem Pana, czyniąc to, co Jemu się nie podoba? Ty zamordowałeś Uriasza Chetytę! Tak, ty to sprawiłeś, że Uriasz zginął od miecza Ammonitów, a jego żonę wziąłeś sobie za żonę.10Dlatego, że wzgardziłeś Mną i zabrałeś Uriaszowi Chetycie jego żonę, aby ją poślubić, w twojej rodzinie będzie się zawsze panoszyć przemoc».11Tak mówi Pan: «Oto Ja sprawię, że przyjdzie na ciebie nieszczęście z twojej własnej rodziny. Na twoich oczach zabiorę ci żony i dam je twojemu bliskiemu, który będzie współżył z nimi w jasny dzień!12Tak, to co ty uczyniłeś w skrytości, Ja sprowadzę na ciebie w jasny dzień i na oczach całego Izraela!»”.

13Dawid rzekł do Natana: „Zgrzeszyłem przeciw Panu”. Natan mu odpowiedział: „Wobec tego Pan odpuszcza ci twój grzech. Nie umrzesz.14Ponieważ jednak, czyniąc tak, wzgardziłeś Panem, dziecko, które ci się urodzi, z pewnością umrze!”.

15Potem Natan powrócił do swojego domu. Pan zesłał ciężką chorobę na dziecko, które urodziła Dawidowi była żona Uriasza.16Dawid modlił się za dziecko do Boga i surowo pościł; wszedł do swojego mieszkania, przeleżał całą noc na gołej ziemi. 17Przyszli do niego najbardziej szanowani spośród jego sług i prosili go, aby się podniósł z ziemi i zjadł z nimi posiłek, on jednak odmówił. 18Po upływie tygodnia dziecko umarło. Ale słudzy Dawida bali się mu powiedzieć, że dziecko nie żyje, gdyż mówili: „Gdy dziecko było przy życiu, on nie chciał słuchać tego, co do niego mówiliśmy. Jakże teraz możemy mu powiedzieć, że dziecko umarło? Jeszcze zrobi sobie coś złego!”.19Dawid zauważył, że jego słudzy rozmawiają ze sobą szeptem. Zrozumiał więc, że dziecko nie żyje. Zapytał swoje sługi: „Czy dziecko umarło?”. Odpowiedzieli: „Umarło”.20Wtedy Dawid wstał z ziemi, umył się i namaścił, zmienił swoje szaty i poszedł do domu Pana, aby oddać cześć Bogu. Kiedy wrócił do domu, zażyczył sobie, aby podano mu posiłek i pożywił się.21Jego słudzy zaczęli go pytać: „Jak rozumieć twoje postępowanie? Gdy dziecko jeszcze żyło, ty pościłeś i płakałeś z jego powodu. A skoro dziecko umarło, wstałeś i zabierasz się do jedzenia?”.22Dawid odpowiedział: „Jak długo dziecko żyło, pościłem i płakałem, gdyż myślałem sobie: «Kto wie, może Pan się zlituje i zachowa dziecko przy życiu?».23Ale teraz, kiedy dziecko umarło, dlaczego miałbym jeszcze pościć? Czy zdołam je przywrócić do życia? To ja dołączę do niego, ale ono do mnie nie powróci”.

24Potem Dawid poszedł pocieszyć swoją żonę Batszebę i współżył z nią. Ona znowu urodziła mu syna, któremu Dawid nadał imię Salomon. Pan darzył dziecko miłością25i obwieścił to Dawidowi przez proroka Natana. Z powodu tej miłości Pana Natan nazwał dziecko imieniem Jedidiasz.

  1. Gdy naród z obawy przed władzą bierze udział w powszechnym milczeniu, podnosi się tylko jeden głos, a jest on głosem proroka Natana. Ten, który zwiastował Dawidowi Bożą obietnicę, staje się teraz rzecznikiem sądu. Wykorzystana przez niego krótka i trafna przypowieść prezentuje przypadek na pozór oderwany, choć oparty na kilku zbieżnych z sytuacją Dawida elementach (bogacz, człowiek ubogi, gość, owieczka). Podłość, jakiej się dopuszczono wobec biednego, oburza nawet Dawida, który czuje się w obowiązku surowo osądzić ten przypadek: jeśli wynagrodzenie krzywdy w czwórnasób było przewidziane w Prawie (por. Wj 21,37), to wyrok śmierci jest karą dodatkową, na jaką zasługuje bogacz, winny popełnienia czegoś tak oburzającego.
  2. W tej właśnie chwili prorok wskazuje na króla, oświadczając: „Ty jesteś tym człowiekiem!” I tak Dawid bezwiednie, a dzięki temu w sposób sprawiedliwy i bez żadnych okoliczności łagodzących, wydał wyrok na samego Dawida. Natan w gwałtownej formie przedstawia mu Bożą wykładnię wydarzeń. Przypomina całe dobro, jakiego doznał od Pana, a jakie jest teraz dla niego jeszcze większym oskarżeniem, oraz piętnuje podwójny występek — cudzołóstwo i mord dokonany na niewinnym. Bo to nie miecz Ammonitów pozbawił życia Uriasza, ale dopuścił się tego sam Dawid, posługując się ich ręką. Zapada też wyrok, który jest uprzedzeniem nadchodzących wydarzeń, a wśród nich buntu, jaki podniesie przeciw Dawidowi jego własny syn, Absalom.
  3. Król zdobywa się w końcu na szczerą samoocenę i przyznaje do winy: „Zgrzeszyłem wobec Pana”. Tak też rozpoczyna się Psalm 51, zwany „Miserere”, który tradycja będzie przypisywać Dawidowi. Król uznaje, że pogwałcił prawa bliźniego, znieważając również samego Boga. Pan przebacza jego grzechy, lecz nie przestaje domagać się ekspiacji. Rodzaj tego aktu wprawia nas w zakłopotanie: mimo próśb Dawida syn, który mu się urodzi ze związku z Batszebą, ma umrzeć. W ten sposób autor przedstawia rodzinny dramat jako konsekwencję grzechu i wymóg Bożej sprawiedliwości.
  4. Przyjąwszy tę karę, godzącą boleśnie w jego ojcowskie uczucia, Dawid oczekuje na Bożą litość i przebaczenie. Ich znakiem będą narodziny drugiego z synów Dawida i Batszeby — Salomona, którego Natan nazwie później Jedidiaszem, czyli „umiłowanym przez Pana”.
  5. Dawid uznaje swoją winę, czego wyrazem jest modlitwa pokutna zawarta w Psalmie 51. Król zdaje sobie sprawę, że zło wyrządzone Uriaszowi i Batszebie faktycznie było skierowane przeciwko samemu Bogu. Podjęty przez Dawida post był wynikiem powszechnego zwyczaju ofiarowania wyrzeczeń w intencji czyjegoś uzdrowienia. Trudno wytłumaczyć, dlaczego skutkiem grzechu Dawida jest cierpienie i śmierć niewinnego niczemu dziecka. W Starym Testamencie istniało jednak bardzo mocne przekonanie, że kara za grzech człowieka spada także na jego dzieci. Dlatego Dawid tak mocno przeżywa chorobę i śmierć dziecka, które urodziła mu Batszeba. Przekonany o skutecznej mocy pokuty, pości bardzo rygorystycznie, ale tylko do momentu śmierci dziecka. Zamiast prowadzenia sztucznej żałoby, która w niczym już zmarłemu pomóc nie może, stara się pocieszyć Batszebę i naprawić krzywdę, jaką jej wyrządził. Historia Dawida z jednej strony pokazuje typowy schemat odchodzenia człowieka od Boga, a z drugiej ukazuje sposób, w jaki Bóg okazuje miłosierdzie grzesznikom i prowadzi ich do nawrócenia. Źródłem grzechu Dawida była jego pycha, która doprowadziła go do zlekceważenia godności i nienaruszalnych praw innych ludzi. Dawid wystąpił bowiem nie tylko przeciwko Uriaszowi, współżyjąc z jego żoną i niszcząc tym samym więź małżeńską. Jego postępek uderzył także w Batszebę, która zwiedziona przez króla, nie dochowała wierności swojemu mężowi. Pierwszy grzech ciągnie za sobą łańcuch kolejnych i tak człowiek, próbując usprawiedliwiać czy ukrywać swoje czyny, coraz bardziej zagłębia się w tym, co złe. Bóg pozwala jednak dostrzec ogrom tego zła, porusza sumienie, ukazując wielkie szkody, jakie niosą ze sobą konsekwencje grzechu. Potępia grzech, ale daje szansę grzesznikowi. Jeśli człowiek będzie żałował swoich wyborów, jeśli podejmie pokutę i próbę zadośćuczynienia za swoje winy, wówczas Bóg nie poskąpi mu swojego błogosławieństwa. Potwierdzeniem tej prawdy jest historia Dawida, który dzięki pokucie i nawróceniu do końca swoich dni cieszył się szczególną łaską i opieką Boga.

 

 

Psalm (Ps 51 (50), 12-13. 14-15. 16-17 (R.: por. 12a))

Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste

Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *
i wrócą do Ciebie grzesznicy.

Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste

Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną, †
Boże, mój Zbawco, *
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste

Komentarz

Dziś dalsza część Psalmu 51.

To jeden z siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143), przypisany w nagłówku Dawidowi, który błaga o miłosierdzie po grzechu cudzołóstwa z Batszebą (2 Sm 11–12). Główny temat Psalmu jest związany z Bożą sprawiedliwością, która nie przeraża, ale daje nadzieję na łaskę i sąd zbawczy. W Psalmie dominuje prośba o oczyszczenie oraz idea wierności przymierzu. Psalmista, uświadamiając sobie skłonność do grzechu już od swojego poczęcia, prosi Boga o miłosierdzie i pomoc w dochowaniu wierności przymierzu.

Pierwotnie Psalm miał sens wspólnotowy: przez grzech Izraelici złamali przymierze i popadli w niewolę. Bolesne doświadczenie utraty wolności doprowadziło naród do pogłębienia życia religijnego i odnowy przymierza. Skoro kult nie mógł być już sprawowany w świątyni, jedyną ofiarą pozostało szczere nawrócenie: skruszony duch i uniżone serce.

Droga pokuty doprowadziła psalmistę do poznania mądrości i mocy Boga: nawet zrujnowane grzechem życie może zostać odnowione, o ile otwiera się na działanie Ducha Bożego (porównaj: Ez 37,9-14). Po odbudowie murów wewnętrznej twierdzy, zburzonej przez grzech, skruszone serce odżywa mocą Ducha Świętego i staje się miłą Bogu ofiarą, złączoną z ofiarą Chrystusa.

 

 

Aklamacja (Por. J 3, 16)

Alleluja, alleluja, alleluja

Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego;
każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Mk 4, 35-41)

Jezus ucisza burzę

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim.

A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!» Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza.

Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!» Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?»

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
  2. Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
  3. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre  tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
  4. Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
  5. Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
  6. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
  7. Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.

O czytaniu:

  1. Burza na Jeziorze Galilejskim często powstawała zupełnie nieoczekiwanie i mogła grozić zatopieniem niewielkich łodzi, którymi rybacy łowili ryby. Ewangelista odnotowuje to wydarzenie, aby ukazać boską moc Jezusa. Zgodnie z przekonaniem ludzi wszystkich czasów, tylko Bóg jest Panem takich żywiołów, jak wiatr i morze (Ps 107,29; Jon 1,15). Okazuje się, że również Jezus ma taką władzę. Dlatego domaga się od swoich uczniów wiary i zaufania. Temu bowiem, kto jest z Jezusem i zawierzył Mu do końca, nie może grozić żadne niebezpieczeństwo.
  2. Samo pytanie Jezusa o powód strachu brzmiałby dość dziwnie, ponieważ strach uczniów z powodu grożącej im śmierci jest zrozumiały i uzasadniony sam w sobie. Nie jest czymś nagannym, jest wyrazem normalnej ludzkiej reakcji na śmiertelne zagrożenie. Kiedy ten naturalny lęk przeżywany jest w zjednoczeniu z Bogiem ma wartość oczyszczenia i umocnienia ufności W Boga, który „pozostaje z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Zjednoczony z Ojcem, Jezus, pomimo wielkiej trwogi odczuwalnej w Getsemani, całkowicie poddaje się woli Ojca (Mk 14,33-40). W opisie wydarzenia w Ogrodzie Oliwnym, nie ma wzmianki o lęku uczniów towarzyszących Jezusowi. Jednak brak lęku uczniów nie jest pozytywnie oceniony. Nie odpoczywają oni trwogi razem z Jezusem, nie są z Nim wcale złączeni, ponieważ zmorzył ich mocny sen. W tym przypadku nie strach, ale właśnie brak lęku posiada zdecydowanie negatywne znaczenie. Brak ten sprawił, że uczniowie nie czuli się przyciągani przez ich Mistrza. Łatwo zapomnieli o jego słowach i byli bliscy zapomnienia o jego osobie.
  3. Czyny i słowa Jusa prowadzą uczniów do stopniowego poznanie Jego tożsamości oraz wyrażają apel o wiarę w Niego. Przedmiotem wiary w Niego są: Jezusowa postawa względem Boga oraz relacje z ludźmi. W kształtowaniu tej wiary uczniów pojawiają się poważne przeszkody. Ich przyczyny tkwią we wnętrzu formowanych. Trudności uczniów rodzą się z napięcia między ich własnymi wyobrażeniami i życzeniami odnośnie do Jezusa, a postrzeganiem Jezusa przez uczniów oraz pragnieniami Jezusa w stosunku do uczniów. W tak rozwijającym się opowiadaniu przedstawia się treść wezwanie Jezusa z początku Ewangelii: „nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Opowiadania o negatywnych reakcjach uczniów ukazują, dlaczego przede wszystkim w samych uczniach konieczne jest nawrócenie. Czyny i słowa Jezusa wzywającego („nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”) objawiają treści wiary, która jest wymagana jest od uczniów. Ich wiara ma być ukierunkowana na poznanie prawdy o Jezusie oraz na rozpoznaniu znaczenia tej prawdy dla życia ludzi. Dzięki tym opowiadaniom ukazani są jako pierwszoplanowi adresaci Jego podwójnego wezwanie do nawrócenia i wiary. Ich brak ufności pokazuje, że nie słuchali nauczenia w przypowieściach, a zwłaszcza szybko zapomnieli ostatnią przypowieść (czytana wczoraj o ziarnie gorczycy). Gdyby pamiętali o roślinie wyrastającej z małego ziarnka, wówczas w ich myśleniu nie byłoby miejsca na strach. Mogliby spać spokojnie obok Jezusa, swego Mistrza, ponieważ jak krzew – wyrośnięty niczym drzewo – daje schronienie ptakom, tak On, Jezus, troszczy się o ich los.