Sobota, 22 stycznia 2022 r.

1.czytanie (2 Sm 1, 1-4. 11-12. 19. 23-27)

Śmierć Saula i Jonatana

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela

W owym czasie:

Po zwycięstwie nad Amalekitami wrócił Dawid i zatrzymał się przez dwa dni w Siklag. Trzeciego dnia przybył jakiś człowiek z obozu, z otoczenia Saula. Odzienie miał podarte, a głowę posypaną ziemią. Podszedłszy do Dawida, padł na ziemię i oddał mu pokłon. Dawid zapytał go: «Skąd przybywasz?» Odpowiedział mu: «Ocalałem z izraelskiego obozu». Rzekł do niego Dawid: «Opowiedz mi, proszę, co się tam stało?» Opowiedział więc, że ludzie uciekli z pola walki, wielu z ludzi zginęło, i że ponieśli śmierć również Saul i jego syn, Jonatan.

Dawid, schwyciwszy swe szaty, rozdarł je. Tak też uczynili wszyscy mężowie, którzy z nim byli. Potem lamentowali i płakali, i pościli aż do wieczora z tego powodu, że padł od miecza Saul, a także syn jego, Jonatan, i z powodu ludu Pańskiego i domu Izraela. I powiedział Dawid:

«O Izraelu, twa chwała na wyżynach twoich leży pobita. Jakże padli bohaterowie? Saul i Jonatan, kochani i pełni uroku, za życia i w śmierci nie są rozdzieleni. Byli oni bystrzejsi od orłów, dzielniejsi od lwów. O, płaczcie nad Saulem, córki izraelskie: On was ubierał w prześliczne szkarłaty, złotymi ozdobami upiększał stroje. Jakże zginąć mogli waleczni, wśród boju Jonatan przebity śmiertelnie? Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie. Tak bardzo byłeś mi drogi! Więcej ceniłem twą miłość niżeli miłość kobiet. Jakże padli bohaterowie? Jakże przepadły wojenne oręża?»

Komentarz

O Księdze:

  1. W Biblii hebrajskiej Pierwsza i Druga Księga Samuela stanowiły jedno dzieło. Ich podział wywodzi się od Septuaginty (oznaczana przez: LXX). Septuaginta (z języka łacińskiego: oznacza siedemdziesiąt; oznaczana rzymską liczbą LXX oznaczającą 70, w wydaniach krytycznych przez symbol to pierwsze tłumaczenie Starego i Nowego Testamentu z języków oryginalnych, czyli hebrajskiego i aramejskiego na język grecki. Nazwa pochodzi od liczby tłumaczy, którzy mieli brać udział w pracach nad tym przekładem. LXX powstawała stopniowo pomiędzy 250 a 150 rokiem p.n.e. w Aleksandrii, i jest dziełem wielu tłumaczy. Tłumacze greccy połączyli Księgi Samuela z Pierwszą i Drugą Księgą Królewską, nadając czteroczęściowemu dziełu wspólny tytuł Księgi Królestw, za czym poszła też Wulgata. Wulgata – (versio vulgata – z języka łacińskiego: oznacza przekład rozpowszechniony, popularny) – przekład Biblii na język dokonany przez św. Hieronima 382–406 z języków oryginałów: hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Przekład miał na celu dostarczenie Kościołowi jednolitego tekstu. Wulgata była najważniejszym tekstem dla średniowiecznej Europy Zachodniej. Dzieło Hieronima było pierwszą książką wydaną drukiem (Biblia Gutenberga w XV wieku). Przez ponad tysiąc lat, aż po wiek XX, była podstawowym tekstem Kościoła zachodniego, a do XXI wieku zachowało się ponad 8 tysięcy jej rękopisów.
  2. Hebrajski tytuł Księgi Samuela ma uzasadnienie w starożytnym przekonaniu, że autorem dzieła był Samuel, ostatni sędzia w Izraelu. Jednakże Samuel, który jest bohaterem zaledwie pierwszej części dzieła, nie może być jego autorem. Autorem zatem był anonimowy historyk i teolog, który napisał je pod koniec VII w. lub na początku VI w. przed Chr. Skomponował on historię obejmującą: Księgę Jozuego, Księgę Sędziów, Pierwszą i Drugą Księgę Samuela, i Pierwszą, i Drugą Księgę Królewską.
  3. Księgi Samuela opowiadają dzieje Izraela od momentu ustanowienia monarchii aż do końca panowania króla Dawida. Opis wydarzeń nie ma charakteru systematycznego wykładu, lecz stanowi raczej serię połączonych ze sobą historii i epizodów, odnoszących się do postaci Samuela, Saula i Dawida. Autor stworzył zwartą kompozycję literacką, której bieg wyznaczają trzej następujący po sobie przywódcy oraz nieustanne działanie Boga, który troszczy się o swój lud i kieruje nim poprzez specjalnie wybranych ludzi. Namaszczenie Saula na króla (1 Sm 9) dało początek instytucji monarchii w Izraelu. Panowanie Saula, z powodu jego niewierności Bogu, było krótkie. Na nowego władcę namaszczony został Dawid (1 Sm 16 n).
  4. Pierwszą i Drugą Księgę Samuela można nazwać historią o ustanowieniu monarchii w Izraelu. Jej początkiem było namaszczenie Saula, natomiast swój definitywny kształt otrzymała za panowania Dawida. Izrael, w porównaniu z narodami ościennymi, dość późno przyjął strukturę państwa monarchicznego. Po zdobyciu Kanaanu na równinie nadmorskiej osiedlili się Filistyni, którzy stali się dla Izraela wielkim zagrożeniem. W tej sytuacji zaistniała potrzeba silnej, centralnej władzy. Przeciwko Filistynom wystąpił najpierw Saul, a jego dzieło poprowadził dalej Dawid, który ostatecznie złamał ich potęgę i objął władzę nad plemionami południa i północy Izraela. Ustanowienie jednej dla całego Izraela stolicy politycznej i religijnej w Jerozolimie oraz rozciągnięcie kontroli nad narodami zajordańskimi czy aramejskimi południowej Syrii, przyniosło królestwu bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt. Jednakże wybuchające już za życia Dawida bunty wewnętrzne ujawniały dawne antagonizmy między północą a południem i zapowiadały schizmę, która nastąpiła po śmierci Salomona.
  5. Hebrajczycy wskazywali na religijny charakter przedstawionej tu historii. Przy wyborze Saula z całą ostrością postawiono problem, czy królem Izraela ma być Bóg, czy człowiek. Ustanowiony przez namaszczenie król miał panować nad Izraelem jako pełnomocnik Jahwe. Saul nie sprostał temu ideałowi i został odrzucony. Ucieleśnieniem tej idei stał się natomiast Dawid (1 Sm 13,13n).
  6. W centrum historii Dawida stoi Boża obietnica zawarta w proroctwie Natana (2 Sm 7,10-16). Kierując się szczególną miłością do narodu, Bóg oznajmia łaskawe i bezwarunkowe związanie się z rodem Dawida. Ustanawia między sobą a potomkami Dawida więź na wzór tej, jaka łączy ojca i syna: „Ja będę mu Ojcem, a on będzie Mi synem”. Obietnicy Bożej nie zniweczy nawet ewentualna niewierność potomków Dawida. W taki sposób Dawid interpretuje obietnicę w swojej modlitwie dziękczynnej (2Sm 7,18-29), a zwłaszcza w tzw. „ostatnich słowach”, gdzie Boże obietnice wyraźnie nazywa się wiecznym przymierzem (2 Sm 23,5). Dlatego proroctwo Natana stanowi teologiczny punkt kulminacyjny Ksiąg Samuela i najważniejszy tekst dla całego mesjanizmu królewskiego. Dzięki otrzymanej obietnicy Dawid stał się postacią kluczową w rozwoju myśli mesjańskiej Starego Testamentu. Późniejsi prorocy, szczególnie w najtrudniejszych momentach historii Izraela, często odwoływali się do obrazu „gałązki Jessego” (Iz 11,1), która była zapowiedzią nowego króla, mesjasza. Temat potomka Dawida, którym jest oczekiwany mesjasz, powraca także w Nowym Testamencie. Potomkiem, do którego została skierowana obietnica dana Dawidowi, jest Jezus z Nazaretu, Syn Dawida (np. Mt 9,27), Syn Abrahama (Mt 1,1), oczekiwany Chrystus (np. Mt 16,16; Mk 8,29; J 20,31), który jest zarazem Synem Bożym (np. Mt 3,17; 17,5; Mk 3,11; Łk 3,22; J 1,34).
  7. Ta ciągle aktualna historia uczy, że nie ma ani „świeckiej” historii, ani społeczeństwa laickiego, gdyż wszystko, co się rozgrywa na ziemi i między ludźmi, dzieje się przed Obliczem Pańskim (1 Sm 10,25), tzn. w obecności Boga. Bóg pozwala ludziom działać jako istotom rozumnym i wolnym. Nie żyją oni w izolacji, lecz w określonej strukturze społecznej: są tu mężczyźni i kobiety, panujący i poddani, politycy i żołnierze, bogaci i biedni, obywatele i niewolnicy. W każdej z tych grup są ludzie prawi i chciwi, wielkoduszni i aroganccy, otwarci i podstępni. I choć wyraźny osąd moralny poszczególnych czynów czy osób pojawia się w Księgach Samuela rzadko, to domyślnie jest on zawsze obecny. Bóg wkracza w losy każdego człowieka i pomimo ludzkich grzechów oraz słabości ustanawia swoje królestwo, czyli panowanie.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie z pierwszego rozdziału 2. Księgi Samuela poprzedzone jest opowiadaniem o śmierci Saula z 1 Sm 31,1-13 w walce z Filistynami:

1Filistyni uderzyli na armię Izraela, stojącą na górze Gilboa. Izraelici rzucili się do ucieczki, a wielu zostało zabitych.2Wtedy Filistyni zaatakowali Saula i jego synów. Zabili Jonatana, Abinadaba i Malkiszuę, synów Saula.3Od tego momentu zacięta walka skupiła się wokół Saula. Na widok łuczników, którzy go wytropili, Saul zaczął drżeć z przerażenia.4Wtedy Saul odezwał się do swojego giermka: „Dobądź swojego miecza i przebij mnie, żeby nie przyszli ci nieobrzezańcy i mnie nie przebili, i nie zrobili sobie ze mnie pośmiewiska”. Ale giermek nie chciał tego zrobić, gdyż bardzo się bał. Saul więc sam wyciągnął miecz i przebił się nim. 5Gdy giermek zobaczył, że Saul umarł, rzucił się na swój miecz i umarł obok swojego pana.6Tak więc Saul, trzej jego synowie, giermek i żołnierze zginęli razem w jednym dniu. 7Izraelici, którzy mieszkali po drugiej stronie doliny, i ci mieszkający po drugiej stronie Jordanu dowiedzieli się, że armia izraelska rzuciła się do ucieczki, a Saul i jego synowie zginęli. Wtedy porzucili swoje miasta i uciekli. Przyszli więc Filistyni i się w nich osiedlili.

8Kiedy nazajutrz Filistyni przybyli, aby złupić zabitych, znaleźli ciała Saula i jego trzech synów poległych na górze Gilboa.

9Filistyni odcięli Saulowi głowę i zabrali jego zbroję, a następnie posłali te trofea do kraju Filistynów, aby rozgłosić pomyślną wieść w świątyniach swoich bogów i wśród całego ludu.10W końcu złożyli zbroję Saula w świątyni Asztarty, a jego ciało zawiesili na murach Bet-Szean.11Mieszkańcy Jabesz w Gileadzie dowiedzieli się o tym, co Filistyni zrobili z Saulem.12Wtedy najdzielniejsi spośród ich mężczyzn wyruszyli w drogę i maszerowali przez całą noc aż do Bet-Szean. Zdjęli ciała Saula i jego synów z murów Bet-Szean i przynieśli do Jabesz. Tam je spalili.13Następnie zebrali kości i pogrzebali je pod tamaryszkiem w Jabesz. Potem pościli przez siedem dni.

  1. Wracamy na równinę Izreel, położoną w północnej części ziemi obiecanej. Tam jest ostatni etap tragicznych losów życia Saula, pierwszego króla izraelskiego. Jesteśmy na wzgórzach Gilboa, wznoszących się na południu równiny. Dochodzi tu do krwawego starcia z Filistynami. Giną królewscy synowie, a wśród nich także Jonatan, przyjaciel Dawida. Niedobitki żydowskich wojsk ratują się ucieczką. Ranny Saul prosi swego giermka, aby go dobił mieczem. Ginąć z rąk nieobrzezanych pogan byłoby dla niego hańbą. Giermek jednak, podobnie jak kiedyś Dawid, nie śmie podnieść ręki na króla, gdyż byłoby to świętokradztwem. W tym dramatycznym momencie, kiedy Saul staje wobec niemożności przyjęcia ostatniego ciosu z rąk nieprzyjaciół, wybiera samobójstwo, rzucając się na wsparty o ziemię własny miecz. W obliczu tego desperackiego aktu autor biblijny nie wypowiada żadnych moralnych ocen. Również wierny giermek, idąc w ślady swego pana, przebija się swoim mieczem. Dotkliwa klęska Izraelitów daje Filistynom zdecydowaną przewagę. Zajmują oni również urodzajne ziemie północne i biorą izraelską ludność w niewolę. Zwłoki Saula i części jego zbroi zostaną powieszone jako wojenne trofea na murach położonego nad Jordanem BetSean i w jednej z pogańskich świątyń. Jednakże mieszkańcy Jabesz, w swoim czasie wyzwoleni przez Saula (por. 1 Sm 11), wykupują jego zwłoki wraz z ciałami jego synów i urządzają im pogrzeb w swoim mieście w Zajordaniu.

2 Sm 1,:

1Saul już nie żył, kiedy Dawid powrócił do Siklag po rozgromieniu Amalekitów. Dawid spędził tam dwa dni.2Trzeciego dnia przybył pewien człowiek z obozu Saula. Miał rozdarte szaty i proch na głowie. Kiedy zjawił się przed Dawidem, upadł na ziemię i oddał mu pokłon.3Dawid zapytał go: „Skąd przychodzisz?”. Ten mu odpowiedział: „Uratowałem się z obozu izraelskiego”.4Dawid rzekł: „Mów, co się stało!”. Ten mówił: „Wojsko izraelskie uciekło z pola bitwy, a wielu spośród żołnierzy zostało zabitych. Zginęli również Saul i jego syn Jonatan”.5Dawid zapytał młodzieńca, który przyniósł mu wieści: „Skąd wiesz, że zginęli Saul i jego syn Jonatan?”.6Ten odpowiedział: „Przypadkiem znalazłem się na górze Gilboa. Niespodziewanie zobaczyłem Saula, jak tkwił nadziany na swoją włócznię. Ze wszystkich stron był otoczony przez wrogie rydwany i jeźdźców.7Rozglądał się wokół siebie, a kiedy mnie dostrzegł, przywołał mnie. Odpowiedziałem: Oto jestem.8Zapytał: «Kim jesteś?». Odpowiedziałem: Jestem Amalekitą.9Wtedy powiedział do mnie: «Podejdź, proszę, do mnie i zabij mnie, bo czuję szarpiące skurcze, a wciąż jestem w pełni świadomy».10Podszedłem więc i dobiłem go, bo wiedziałem, że nie przeżyje i już się nie podniesie. Zdjąłem też koronę z jego głowy i bransoletę, którą nosił na ręce, i przyniosłem je tutaj memu panu”.

11Dawid rozdarł swoje szaty. Podobnie zrobili też wszyscy jego towarzysze. 12Aż do wieczora głośno płakali i pościli na znak żałoby po Saulu i Jonatanie, jego synu, oraz wszystkich spośród Izraela, ludu Pana, którzy polegli od miecza.

13W końcu Dawid zapytał młodzieńca, który mu przyniósł wiadomości: „Kim jesteś?”. Ten odpowiedział: „Jestem synem pewnego osiedleńca amalekickiego”.14„I odważyłeś się podnieść rękę na pomazańca Pana?” – zawołał Dawid.15Po czym wezwał jednego z żołnierzy i rozkazał mu: „Idź i zabij go!”. Żołnierz wymierzył śmiertelny cios Amalekicie,16a Dawid orzekł: „Umierasz z własnej winy, gdyż sam wydałeś wyrok na siebie, mówiąc: «Ja zabiłem pomazańca Pana»”.

  1. Byliśmy świadkami okropnej śmierci Saula i druzgocącej klęski Izraelitów. I oto spotykamy się z posłańcem, który przemierza ziemię obiecaną od północy na południe, aby dotrzeć do Siklag i przekazać Dawidowi fatalną wiadomość. Dostawcą posępnych nowin jest Amalekita, a więc osobnik nieprzyjazny Izraelowi; być może ma zamiar załatwić przy tej okazji jakiś osobisty interes. Przynosi wieści odpowiadające faktom, ale przedstawia je na swój sposób. Wiadomo, że Saul i Jonatan ponieśli śmierć w walce, lecz — jak czytaliśmy w ostatnim rozdziale Pierwszej Księgi Samuela — Saul popełnił samobójstwo. Tymczasem posłaniec, przekonany, że swoją relacją sprawi radość Dawidowi, uważanemu za pretendenta do tronu, zasługę zabicia Saula przypisuje sobie samemu, choć działał rzekomo na jego polecenie. Dowodem prawdomówności posłańca ma być przyniesiony przez niego królewski diadem i naramiennik, a być może również pieczęć.
  2. Po pierwszych oznakach żałoby Dawid reaguje gniewem. Mimo że miał ku temu sposobność, on sam nigdy nie odważył się podnieść ręki na swego rywala, ponieważ Saul był człowiekiem namaszczonym do służby Bogu (1 Sm 24 i 26), a ośmielił się to uczynić ten cudzoziemiec. Kara nastąpi natychmiast: Amalekita zostaje skazany na śmierć, a wyrok ten jest pierwszym aktem sądowniczym przyszłego króla, który pragnie zastosować biblijne prawo odwetu i tym samym zapewnić respekt dla Bożych wybrańców. Po egzekucji Dawid układa wspaniałą pieśń żałobną, upamiętniającą śmierć Saula i Jonatana. Ten rodzaj pieśni jest elegią albo lamentacją. Autor natchniony przytacza „Księgę Sprawiedliwego”, czyli rodzaj zbioru żydowskich hymnów narodowych, o którym była już mowa w Joz 10,13 (słynne „Stań, słońce, nad Gibeonem!”). Niektórzy nadają jej tytuł „Księga pieśni” (tak brzmi on w starożytnym greckim przekładzie Biblii).

2 Sm,

17Wtedy Dawid ułożył specjalną pieśń na cześć Saula i jego syna Jonatana.18Polecił też, aby nauczyli się jej mieszkańcy Judy. Jest to „Pieśń o łuku”, tak jak zapisana została w Księdze Sprawiedliwego.

19„Dlaczego padła na wzgórzach twoja ozdoba, Izraelu,

dlaczego polegli twoi dzielni wojownicy?

20W Gat tego nie opowiadajcie,

nie rozgłaszajcie na ulicach Aszkelonu,

by nie cieszyły się córki Filistynów,

nie weseliły się córki nieobrzezanych!

21Góry Gilboa! Pozostańcie bez rosy i deszczu!

Niech wyschną pola na waszych zboczach,

bo tam została skalana tarcza mocarzy.

Tarcza Saula nie została namaszczona oliwą,

22lecz krwią zranionych i tłuszczem mocarzy!

Łuk Jonatana nigdy się nie cofał,

i miecz Saula nie wracał daremnie.

23Saul i Jonatan serdecznie się kochali za życia

i nawet śmierć nie zdołała ich rozłączyć.

Szybsi byli od orłów, od lwów mocniejsi!

24Córki izraelskie, płaczcie nad Saulem,

który was ubierał w rozkoszną purpurę,

złotymi klejnotami ozdabiał wasze suknie!

25Czemu polegli dzielni wojownicy

w samym środku bitwy?

Dlaczego zginął Jonatan na wzgórzach?

26Żal mi cię, mój bracie, Jonatanie,

bo byłeś mi bardzo drogi.

Cudowna była dla mnie twoja przyjaźń,

cenniejsza niż miłość kobiet!

27Oto polegli dzielni wojownicy,

przepadły narzędzia walki!”.

  1. Na tle panoramy wzgórz, które widziały śmierć Saula i Jonatana, na przekór niepohamowanej radości „córek filistyńskich”, które na ulicach swoich miast (Gat i Aszkelon) wyśpiewują swój tryumf, Dawid daje upust łzom i spowijającemu wszystko cierpieniu. Niechby rozeschły się owe górskie szczyty od ognia Bożego przekleństwa. W rozpaczliwym, powtarzanym trzy razy okrzyku: „Jakże padli bohaterowie?” brzmi jego rozpacz. Rytm wybijają obrazowe porównania: rosa i deszcz jako symbole urodzaju, krewi oliwa, łuk i miecz, orły i lwy — wojenne symbole dwóch poległych bohaterów. Para ich imion: Saul i Jonatan, wy-powiadana ze szlochem, powraca w pieśni aż cztery razy. Na koniec jednak Dawid przywołuje Jonatana, niezapomnianego przyjaciela, z którym łączą go więzy silniejsze niż z kimkolwiek innym.

 

Psalm (Ps 80 (79), 2 i 3b. 5-7 (R.: por. 4))

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Usłysz, Pasterzu Izraela, *
Ty, który jak trzodę prowadzisz ród Józefa.
Ty, który zasiadasz nad cherubami! *
Wzbudź swą potęgę i przyjdź nam z pomocą.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Panie, Boże Zastępów, jak długo gniewać się będziesz *
pomimo modłów Twojego ludu?
Nakarmiłeś go chlebem płaczu, obficie napoiłeś łzami. †
Uczyniłeś nas przyczyną zwady sąsiadów, *
a wrogowie nasi z nas szydzą.

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Komentarz

Cały Psalm 80. jest wspólnotową lamentacją, ale tylko część tej pieśni została włączona do dzisiejszej liturgii. Tematem całego psalmu jest dramat narodu w niewoli (Królestwo Północne – Izrael). Bóg, który był zawsze pasterzem Izraela, teraz wydał go na pastwę wroga. W innym obrazie pojawia się wspólnota Izraela jako winnica wyrwana przez Boga, który ją niegdyś zasadził. Jednak ten stan tragedii i niepewności zmienia Bóg Zastępów, który ze swej niebieskiej stolicy może odnowić Izraela i obdarzyć go zbawieniem.

Prawdziwym krzewem winnym (J 15,1) jest Chrystus w swej Męce. Można więc czytać ten psalm jako modlitwę Kościoła, który wyrasta z Chrystusa. Wspólnoty chrześcijan prześladowanych znajdują w tym obrazie pokrzepienie i nadzieję. Chociaż klęska ich misji wydaje się nieodwracalna, bolesna próba prowadzi do oczyszczenia i ocalenia. Szczególnie aktualny jest obraz Bożego pomazańca, cierpiącego wraz ze swoim ludem.

 

 

Aklamacja (Por. Dz 16, 14b)

Alleluja, alleluja, alleluja

Otwórz, Panie, nasze serca,
abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

Ewangelia (Mk 3, 20-21)

Rodzina niepokoi się o Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
  2. Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
  3. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre  tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
  4. Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
  5. Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
  6. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
  7. Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.

O czytaniu:

  1. Przynależność do Jezusa powoduje nie tylko pozytywne, ale także negatywne konsekwencje. W Ewangelii, na początku, podkreślono dobrodziejstwa wynikające ze skutków podążania za Nim. Ścisła więź z Jezusem okazuje się przywilejem, skoro Jego działalność jest uznawana i podziwiana przez tłumy. Ludzie, którzy z różnych stron nieustannie nawet napływają do Niego, usiłują się dostać blisko Niego. Ale tylko uczniowie mogą przebywać cały czas z Nim. Uczniowie czerpią duże korzyści, będąc blisko Jezusa.
  2. Pierwsza wzmianka o negatywnych konsekwencjach wielkiego zainteresowania dla przynależących do Niego dotyczy możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb materialnych „nie mogli zjeść chleba”. Wyrzeczenia powołanego nie ograniczają się więc tylko do opuszczenia własnego środowiska na początku drogi za Jezusem. Pójście za Jezusem wymaga nieustannych poświęceń. Nie chodzi tylko o braki natury materialnej. Z powołaniem wiąże się także utrata pewnych dóbr duchowych. Jeśli nauczyciel nie może liczyć na wsparcie najbliższych, a nawet doświadcza prób przeszkodzenia w swojej działalności ze strony krewnych, to również powołany do pójścia za Nim musi się spodziewać podobnych trudności ze strony własnej rodziny i przyjaciół, gdy całkowicie utożsamia się z Jezusem i poświęcę się realizacji powierzonego mu przez Niego zadań. Jeszcze bardziej bolesne jest zderzenie z krzywdzącymi sądami o motywacji powołanego.
  3. W krótkim opisie nie ma wzmianki o działaniach uzasadniających niesprawiedliwe oceny. Uczeń pozostaje bierny wobec tych krzywdzących sądów, tak jak Jezus, który ani w tym momencie, ani później, w procesie przed Sanhedrynem i Piłatem nie odpowiada na te i inne fałszywe oskarżenia. Znaczenie milczenia Jezusa ujawnia się w pełni dopiero w opisie Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Jego uczniowie jednak razem z Nim doświadczają odrzucenia Jego osoby przez współczesnych. Droga ucznia od samego początku jest droga krzyża, jeśli nawet nie zostaje jeszcze w ten sposób określona.