30 grudnia 2021 r.

Czwartek w oktawie Narodzenia Pańskiego

1.czytanie (1 J 2, 12-17)

Kto wypełnia wolę Bożą, trwa na wieki

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Jana Apostoła

Piszę do was, dzieci, że dostępujecie odpuszczenia grzechów ze względu na Jego imię. Piszę do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku. Piszę do was, młodzi, że zwyciężyliście Złego.

Napisałem do was, dzieci, że znacie Ojca, napisałem do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku, napisałem do was, młodzi, że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was, a zwyciężyliście Złego.

Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia, pochodzi nie od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki.

Komentarz

O Księdze:

  1. Pierwszy List świętego Jana stanowi rodzaj homilii, która zachęca wiernych do żywej wiary w Jezusa Chrystusa. Autor wielokrotnie zachęca do trwania w łączności z Bogiem i z bliźnimi w wierze, podkreślając przy tym, że prawdziwą relacje z Bogiem poznaje się po uczynkach miłości wobec ludzi. Wzywa również do głębszego poznania sprawiedliwego Boga, którego określa jako światłość, miłość, prawdę. Życie w łączności z Bogiem i realizacja miłości braterskiej powodują pogłębienie wiary i umożliwiają skuteczne przeciwstawienie się szatanowi i grzechowi. Żywa wiara realizowane w codziennym życiu okazuje się zwycięstwem nad szatanem oraz tymi, którzy głoszą błędne poglądy czy nad światem przenikniętym fałszywymi wartościami. Treść Pierwszego listu świętego Jana zmierza także do umocnienia wiary chrześcijańskiej we wspólnocie. Fałszywi nauczyciele wywodzący się z kręgów gnostyckich, negowali fakt Wcielenia Chrystusa i Jego godność mesjańską. Owi nauczyciele nazywani są antychrystami i fałszywymi prorokami. Polemiczny charakter wielu fragmentów tego pisma wskazuje na wewnętrzne napięcia we wspólnocie. Autor listu stara się uświadomić adresatom, że popełniany dobrowolnie grzech jest równoznaczny z odrzuceniem samego Boga.

O czytaniu:

  1. Chrześcijanie wierzą głęboko w to, że Bóg dał się im poznać. Przez wiarę otrzymali też moc przezwyciężania zła oraz łaskę odpuszczenia grzechów. Nieustannie bowiem trzeba wyrzekać się grzechu, pogłębiać w sobie miłość i walczyć o to, co rzeczywiście jest wartościowe. Jeśli człowiek ogranicza swoje życie jedynie do wymiaru materialnego, karmiąc się własną próżnością, tym samym blokuje swój właściwy rozwój. Bóg bowiem stworzył człowieka jako istotę wolną, zdolną do miłości i znajdującą radość w byciu darem dla innych. Aby to urzeczywistniać, należy wyzbywać się własnego egoizmu, przesadnej koncentracji na sobie i pielęgnowania chorych ambicji. Trzeba również wyzwalać się od wszelkiej pożądliwości, nie podążać jedynie za tym, co przyjemne i wygodne, i nie wykorzystywać innych do swoich celów. Jeśli ktoś wzywa z wiarą imienia Jezusa i lgnie z dziecięcą ufnością do Boga, to zwycięża szatana i jego pokusy. Zwycięstwo nad złem istniejącym w świecie ma swoje źródło w spełnianiu woli Boga i Jego przykazań i oznacza panowanie nad przemijaniem i śmiercią.

 

 

Psalm (Ps 96 (95), 7-8. 9-10 (R.: por. 11a))

Niebo i ziemia niechaj się radują

Oddajcie Panu, rodziny narodów, *
Oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę.
Oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu, *
przynieście dary i wejdźcie na Jego dziedzińce.

Niebo i ziemia niechaj się radują

Uwielbiajcie Pana w świętym przybytku, *
zadrżyj, ziemio cała, przed Jego obliczem.
Głoście wśród ludów, że Pan jest królem, †
On świat tak utwierdził, że się nie zachwieje, *
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

Niebo i ziemia niechaj się radują

Komentarz

Psalm 96. to psalm królewski (psalmy królewskie – te, które sławią królowanie Boga, symbolicznie przejawiające się w rządach na wzór dynastii Dawida; podobnie: Ps 47; 93; 97 – 99). Centralnym motywem całego Psalmu (wczoraj usłyszeliśmy jego pierwszy fragment) jest powszechne królowanie Boga. Psalm 96. jest zachętą skierowaną do wszystkich narodów i całego stworzonego świata, aby oddać chwałę jedynemu Bogu i królowi. Wobec wszelkich trudności jednoczącego się świata, ważna okazuje się świadomość uniwersalnej władzy Boga nad narodami, a więc i konieczność uznania zależności od Stwórcy. W tym i następnych hymnach (Ps 96 – 99) wyznanie wiary w królewską władzę Boga połączone jest z gestami rytualnymi. Wyznawana wiara domaga się bowiem liturgii wspólnotowej, podczas której wiara wzrasta i umacnia się, a stąd prowadzi do świadectwa i praktyki życia, gdzie się realizuje. Pieśnią nową staje się życie i modlitwa nowego człowieka (2 Kor 5,17; Ef 4,22-24; Kol 3,9n).

 

 

Aklamacja

Alleluja, alleluja, alleluja

Zajaśniał nam dzień święty,
pójdźcie, narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Łk 2, 36-40)

Anna mówiła o Jezusie wszystkim, którzy oczekiwali Mesjasza

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy Rodzice przynieśli Dzieciątko Jezus do świątyni, była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już sobie osiemdziesiąt cztery lata. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.

A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaretu. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie jest kontynuacją tego, co słyszeliśmy we wczorajszej Eucharystii:

Łk 2, 22Gdy zaś minęły dni ich oczyszczenia zgodnie z Prawem Mojżeszowym, zanieśli Go do Jerozolimy, aby ofiarować Panu.23Tak bowiem napisano w Prawie Pańskim: Każdy pierworodny syn będzie poświęcony Panu. 24Mieli również złożyć ofiarę, zgodnie z nakazem Prawa Pańskiego: parę synogarlic lub dwa młode gołębie. 25Żył wtedy w Jeruzalem człowiek sprawiedliwy i pobożny, który miał na imię Symeon. Oczekiwał on pocieszenia Izraela, a Duch Święty był z nim.26Duch Święty objawił mu, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Chrystusa Pańskiego. 27Kierowany przez Ducha przyszedł do świątyni, gdy rodzice wnosili małego Jezusa, by wypełnić odnoszące się do Niego przepisy Prawa. 28On wziął Go na ręce i wielbił Boga:

29„Teraz, o Władco, zgodnie z Twoim słowem

pozwalasz swemu słudze odejść w pokoju.

30Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,

31które przygotowałeś wszystkim narodom:

32światło na oświecenie pogan

i chwałę ludu Twego, Izraela”.

33A Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. 34I błogosławił ich Symeon, a do Jego matki Maryi powiedział: „On został dany, aby w Izraelu wielu upadło i wielu powstało, i aby był znakiem, któremu będą się sprzeciwiać. 35A Twoją duszę miecz przeszyje, aby zostały ujawnione przewrotne myśli wielu”.

36Przebywała tam również prorokini Anna, córka Fanuela, z plemienia Asera, bardzo podeszła w latach. W małżeństwie przeżyła siedem lat 37i owdowiała. Miała już osiemdziesiąt cztery lata. Nie opuszczała świątyni i służyła Bogu, poszcząc i modląc się dniem i nocą. 38W tej właśnie chwili nadeszła, wielbiła Boga i opowiadała o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.

39Kiedy wypełnili wszystko zgodnie z Prawem Pańskim, wrócili do Galilei, do swojego miasta – Nazaret. 40Chłopiec zaś rósł i nabierał sił, napełniając się mądrością, a łaska Boża była z Nim.

  1. Dziś odczytujemy prezentację Anny. W porównaniu do przedstawienia Symeona opis jej jest bardzo szczegółowy. Łukasz nazywa ją najpierw prorokinią, ale nie określa dokładnie jej misji i nie przytacza żadnych jej słów. Prorocki charyzmat kobiet jest spotykany w wielu miejscach Starego Testamentu. Z tekstów biblijnych najbardziej znana jest Miriam, która sławiła Pana pieśnią pod natchnieniem Ducha (Wj 15, 20), Debora żyjąca w czasach sędziów (Sdz 4, 4-10) oraz Chulda, żyjąca w czasach proroka Jeremiasza (2 Krl 22, 14). Podobnie jak owe kobiety, tak i Anna mogła w swym środowisku uchodzić za osobę obdarzoną szczególnym darem Bożym, dzięki któremu mogła służyć innym dobrą radą i przykładem życia pobożnego. Po podaniu imienia ojca Łukasz pisze o jej rodowych korzeniach, sięgając czasów dwunastu patriarchów, co we wszystkich czterech Ewangeliach zachodzi jedynie w tym miejscu. Informacja, że Anna wywodzi się z pokolenia Asera, może wskazywać na to, iż ród Anny wywodził się z północno-zachodniej Galilei. W VIII wieku przed Chr. wielu mieszkańców tego regionu zostało wziętych do niewoli asyryjskiej. Wskutek tego ludzie ci rozproszyli się po całym imperium asyryjskim i wieść o nich zupełnie zaginęła, ale wielu też pozostało na swych ziemiach. Spośród nich członkowie pokolenia Asera, Manassesa i Zabulona przyjęli zaproszenie króla Ezechiasza do wspólnego świętowania Paschy, a tym samym uznali swą łączność ze świątynią i królestwem judzkim (2 Krn 30, 10-11). Istnieje też druga możliwość, że mianowicie rodzina Anny przebywała na wygnaniu w kraju Medów. Tam przechowywanie tradycji rodowych i pamięć o przynależności do określonego pokolenia pomagała Izraelitom zachować tożsamość narodową, czego w literaturze Starego Testamentu przykładem jest Tobiasz, który przebywając właśnie w niewoli asyryjskiej, był w stanie dokładnie określić swoje pochodzenie z pokolenia Neftalego (Tb 1, 1). O losach ludności z diaspory asyryjskiej wiemy bardzo niewiele, jednakże na podstawie Dawnych dziejów Izraela można wnioskować, że w okresie perskim niektórzy z pobudek patriotycznych i religijnych wrócili stamtąd do Palestyny, pomogli Judejczykom odbudować świątynię i zachowali z nimi wspólnotę narodową (por. Ant. 15, 5, 2). W tym kontekście informację o pochodzeniu prorokini Anny z pokolenia Asera można traktować jako szczegół, który zarówno Łukasz, jak też świadkowie przekazujący mu te wspomnienia, traktowali jako coś niezwykłego, ponieważ osoby z izraelskich plemion północnych były w Jerozolimie zjawiskiem bardzo rzadkim.
  2. Ewangelista przedstawia wreszcie Annę jako pobożną wdowę, która już w młodym wieku utraciła męża, a zarazem nic nie pisze o tym, by miała dzieci. W biblijnym Izraelu wdowa jawi się jako osoba samotna i nieszczęśliwa. Nie mogła ona dziedziczyć po mężu, jeśli więc była bezdzietna, po jego śmierci często pozostawała bez środków do życia. Dlatego twórca Prawa w wielu miejscach chroni wdowy i każe Izraelitom troszczyć się o nie tak samo jak o sieroty i cudzoziemców (zob. np. Wj 22, 20-23; Pwt 14, 28-29; 24, 17). Skądinąd w księgach Starego Testamentu pojawia się postać Judyty, dzielnej wdowy, która po śmierci męża „pościła przez wszystkie dni swego wdowieństwa”, a w chwili nieszczęścia narodowego stała się narzędziem Bożym w wybawieniu Izraela z rąk wodza asyryjskiego. Życie tej bohaterki narodowej mogło w jakiś sposób służyć za wzór do ukształtowania postawy prorokini Anny. Łukasz pisze o niej: Nie opuszczała świątyni i służyła Bogu, poszcząc i modląc się dniem i nocą, co oczywiście nie oznacza, że mieszkała w świątyni, lecz że codziennie po otwarciu jej bram udawała się na dziedziniec przeznaczony dla kobiet, aby tam się modlić (podobnie jak psalmista z Ps 61, 5). Religijną wartość jej modlitw i umartwienia Łukasz opisuje czasownikiem, który w ewangelii Łukasza oznacza zawsze służenie Bogu, które w Starym Testamencie odnosi się do liturgii. Ponieważ Anna nie miała z czego składać Bogu całopaleń, składała Mu ofiarę ze swego postu i modlitwy. Taka jej postawa świadczy o tym, że swego ubóstwa po śmierci męża nie potraktowała jako przekleństwa, ale ujrzała w nim okoliczność sprzyjającą oddaniu się na wyłączną służbę Bogu.
  3. Również Anna, podobnie jak Symeon, rozpoznaje w Dziecku oczekiwanego Mesjasza i natychmiast przekazuje innym radosną nowinę o tym, co ujrzała i w co uwierzyła. Co prawda w samym zdaniu: opowiadała o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem można widzieć przede wszystkim wymiar polityczny, wydobywający się na pierwszy plan w ówczesnych oczekiwaniach mesjańskich (takie same nadzieje ujawniają uczniowie idący do Emaus w Łk 24, 21). Jednakże w narracji Łukasza odpowiada ono informacji dotyczącej Symeona, który oczekiwał pocieszenia Izraela (w. 25). Ponieważ ewangelista nie przytacza jej słów, w jego opisie najważniejszy staje się sam fakt, że Anna należy do grona pierwszych osób, które publicznie rozgłaszają radosne orędzie o przyjściu na świat długo oczekiwanego Zbawiciela.
  4. W podsumowaniu scen, z Symeonem i Anną, zwłaszcza ukazujących spełnienie obrzędu oczyszczenia Maryi oraz prezentacji Jezusa w świątyni (ww. Łk 22-24), Łukasz jeszcze raz podkreśla, że Maryja i Józef są wiernymi wykonawcami przepisów Prawa Mojżeszowego. Po wypełnieniu wszystkiego, co w Prawie odnosiło się do tych obrzędów, wracają do Nazaretu. W tekście tym ewangelista informuje czytelnika, że Jezus swoje dzieciństwo spędził w Nazarecie i właśnie na tej podstawie później ludzie nazywali Go „Jezusem z Nazaretu” (por. Mt 21, 11; Mk 10, 47; 16, 16; Łk 18, 47; J 18, 5-7). Teraz Jego domem stało się z pewnością mieszkanie Józefa, który po poślubieniu Maryi wziął Ją do siebie (wyraźnie informuje o tym jedynie Mt 1, 24: 24Gdy Józef zbudził się, uczynił tak, jak mu nakazał anioł Pański, i przyjął swoją żonę.).
  5. Powrót do Nazaretu otwiera długi okres życia Jezusa, o którym nic nie wiemy. Bardzo powściągliwe informacje Łukasza na ten temat bardzo różnią się od opisów ewangelii apokryficznych, usiłujących oblec dzieciństwo Jezusa w szatę cudowności i niezwykłości. Tekst Łukasza zdaje się natomiast sugerować coś zupełnie przeciwnego, że mianowicie powszednie życie Jezusa pod opieką Maryi i Józefa niewiele różniło się od życia innych dzieci. Podobnie jak wszystkie dzieci, Jezus z każdym rokiem wzrastał, stawał się silniejszy i mądrzejszy. W tych trzech sformułowaniach (przypominających nieco streszczenie dzieciństwa Jana Chrzciciela w Łk 1, 80: 80Chłopiec rósł i wzmacniał się duchowo. Przebywał na pustkowiu aż do czasu wystąpienia przed Izraelem.) Łukasz opisuje rzeczywiste wzrastanie fizyczne i umysłowe Jezusa, odzwierciedlające wszelkie kanony ludzkiego rozwoju. Jezus w tym czasie dojrzewa również duchowo i moralnie, musi dojść do poznania swej rzeczywistej tożsamości, swego powołania zbawczego oraz związku z Bogiem, swym Ojcem. Cały ten rozwój dokonuje się pod wpływem Bożej łaski, czyli jest owocem działania w Jezusie samego Boga i Jego mocy. Podobnie jak Jego Matka Maryja (zob. Łk 1, 28), również On w swym ludzkim życiu był przemieniany przez łaskę, aby mógł w odpowiednim momencie wypełnić powierzone Mu dzieło zbawienia.
  6. Życie Jezusa w Nazarecie kryje w sobie głęboką tajemnicę dzieciństwa Syna Bożego i Syna Człowieczego. Najbardziej zdumiewa w nim powszednia zwyczajność, którą podkreśla krótki tekst Łukasza. Syn Boży stał się człowiekiem i przyjął na siebie wszelkie ograniczenia ludzkiej natury. Musiał od swych rodziców uczyć się chodzić, mówić, pracować i kochać. Dzięki nim poznawał świat, a z każdym rokiem nabywał mądrości, która być może wyróżniała Go spośród Jego rówieśników. Swoją szlachetnością i dobrocią wobec innych ujawniał też w sobie szczególne działanie Bożej łaski. Tym sposobem pokazuje wszystkim, którzy wpatrują się w Jego wzór, że czas milczenia i odsunięcia się od wielkich spraw tego świata jest niejednokrotnie niezbędny w duchowym rozwoju chrześcijanina, konieczny do tego, by szerzej otworzyć się na działanie Bożej łaski i napełnić się nadprzyrodzoną mocą, potrzebną do właściwego wypełnienia swego posłannictwa.