Poniedziałek, 6 grudnia 2021 r.

1.czytanie (Iz 35, 1-10)

Sam Bóg przyjdzie, aby nas zbawić

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! Niech wyda kwiaty jak lilie polne, niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy. Chwałą Libanu ją obdarzono, ozdobą Karmelu i Szaronu. Oni zobaczą chwałę Pana, wspaniałość naszego Boga. Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe! Powiedzcie małodusznym: «odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; on sam przychodzi, by was zbawić».

Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło wykrzyknie. Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód; a badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale – w trzcinę i sitowie.

Będzie tam droga czysta, którą nazwą drogą świętą. Nie przejdzie nią nieczysty, gdy odbywa podróż, i głupi nie będą się tam wałęsać. Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią ani się tam nie znajdzie, ale tamtędy pójdą wyzwoleni. Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na czołach; osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie.

Komentarz

O Księdze:

  1. Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
  2. Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
  3. Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
  4. Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
  5. Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
  6. Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
  7. Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z greckiego „trzeciego Izajasza). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
  8. Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.

O czytaniu:

  1. Boży sąd, o którym Izajasz mówił we wcześniejszym rozdziale, przyniesie spustoszenie krajowi wrogów Boga (Iz 34,9-15), ale zarazem pełnię błogosławieństwa dla kraju Jego czcicieli. Dzisiejszy obraz odnowy ziemi Izraela stanowi pomost do drugiej części księgi (Iz 40 – 55), w której rozwinięto wezwanie do radości z powodu przemiany pustyni w krainę pełną życia (por. Iz 42,11; 43,19; 49,13). Ten temat jest obecny także w trzeciej części księgi (np. Iz 61,10; 64,4; 66,10). W przeciwieństwie jednak do późniejszej perspektywy historycznej powrotu z wygnania babilońskiego, fragment ten posiada znamiona ogólnej refleksji nad Bożą sprawiedliwością. Zapowiada on Boży sąd u kresu czasów i nastanie królestwa Bożej sprawiedliwości (por. Mt 11,3-5; J 9,39).
  2. Dzisiejsze czytanie tchnie radością i szczęściem. Raduje się pustynia, która tryska fontannami, rozkwita ślicznymi liliami i porasta zielonymi drzewami. Tymczasem żyjemy na świecie, który w wielu przypadkach przypomina pustynię, gdzie człowiekowi nieraz brak mieszkania, odzienia, żywności. Poczucie bycia na pustyni może mieć człowiek zarówno w szklanych centrach wielkich metropolii z niezliczonymi bankami i butikami, na szarej zapadłej wiosce i na skraju prawdziwej pustyni, gdzie zupełnie dosłownie nie ma ani wody, ani jedzenia. Człowiek jednak nie jest sam w tym świecie, nie jest jakimś porzuconym dzieckiem, niechcianym przez nikogo. Nad światem jest wszechmocny Bóg i On ma moc ten świat przemienić. On do tego świata przychodzi, ze względu na ludzi, którzy tworzą Jego lud. Przychodzi, aby tych ludzi wyzwolić, wykupić i zbawić. Aby ślepym dać przejrzenie, głuchym przywrócić słuch, uleczyć chromych, by mogli swobodnie się poruszać. Powie ktoś, to jest czysta utopia, ludzie giną z głodu i pragnienia, a kaleki cierpią w domach i szpitalach… Ale jest Ktoś, kto o nich myśli. Jest Ktoś, kto ostatecznie, w czasach ostatecznych wszystko to zmieni, i wtedy znikną wszelkie smutki i wzdychania. Najbardziej namacalnym przyjściem Boga do stworzeń było wcielenie Syna Bożego. Kiedy Jan Chrzciciel przez posłańców postawił Jezusowi pytanie o to, czy jest Mesjaszem, On kazał powiedzieć: „Powiedzcie Janowi: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się ewangelię” (Mt 11, 5). Jezus, Sługa Pański, uzdrowił podczas swego pobytu na ziemi wielu chorych. Ale wszystkim okazał swoją solidarność i swoją uzdrawiającą moc, kiedy choroby nas wszystkich wziął na siebie i poniósł na krzyż. Nadał im w ten sposób najgłębszy sens i moc zbawczą, a zmartwychwstając, przywrócił nam utracone życie. Uroczyście nam powiedział, że powstaniemy z martwych. Przyrzekł zabrać nas do domu Ojca i dać nam królestwo, gdzie będzie panować radość i nieopisane szczęście. W Apokalipsie Izajasza to niebo nazywa się Syjon, a w Apokalipsie Jana to Nowe Jeruzalem. Pieśń tryumfu i radości będzie taka sama jak u Izajasza. Zło i cierpienie, wyzysk biednych i ucisk słabych i zniewolonych są rzeczywistościami obecnymi w świecie, w którym żyjemy.
  3. Autor dzisiejszego czytania nie mówił do wymyślonych szczęśliwców, lecz zwracał się do ludzi, których ręce były bliskie załamania, kolana się uginały pod ciężarem, a serce kołatało w piersi z wysiłku, a może i ze strachu przed oprawcami. I do nich, do takich ludzi prorok mówił o szczęściu i radosnej pieśni. Słowo prorockie, wypowiedziane Boskim autorytetem, daje tym wszystkim ludziom nadzieję, że choć dzisiaj jest ciężko, to jednak kiedyś, kiedy Pan przyjdzie definitywnie, wszystko się zmieni. Uczestnicy wielkiego pochodu na Syjon są zdefiniowani jako odkupieni i wyzwoleni przez Boga. Ludziom wszystkich czasów wydawało się, że są tak mądrzy i tacy silni, że potrafią urządzić świat po swojemu i własnymi siłami zdołają zapewnić sobie i innym szczęście. Tak było od budowniczych wieży Babel po teoretyków i budowniczych raju na ziemi w postaci komunizmu. Ale wszelkie takie próby kończyły się fiaskiem. Ludzie wpadali w jeszcze większe niewole i biedy. Człowiek i ludzkość potrzebuje Bożych drogowskazów, Bożych zasad i Bożej pomocy. I Pan Bóg z tą pomocą przychodzi. Zanim przyjdzie definitywnie przy końcu czasów, przychodzi do nas już dziś, codziennie, w różnych naszych potrze-bach, niedostatkach, chorobach. W codziennej modlitwie, przyniesionej przez Syna Bożego, modlimy się: „ale nas zbaw ode złego”. Dzisiejszy fragment Izajasza był ważną lekturą dla ludu żydowskiego określonej epoki historycznej, kiedy im mówił o chwalebnym przekształceniu świata natury i historii w związku z otwarciem drogi ku górze obecności Bożej na Syjonie. Ale w tekście nie ma ani jednej wskazówki, że ta nowa rzeczywistość jest tylko dla ludu żydowskiego, tylko dla wyznawców Tory. W rzeczywistości tekst kładzie nacisk na zebranie przez Boga wszystkich zranionych na ciele, tych z fizycznymi ograniczeniami, tych określonych jako rytualnie nieczyści (może tych z różnymi chorobami skórnymi jak trąd) i tych z różnymi ograniczeniami mentalnymi. Ci – nawet ci – mają mieć nadzieję na ów dzień spełnienia. Właśnie tak jak szerokie połacie ziemi dostąpią przekształcenia, tak samo ci, którzy nie cieszą się mocnym zdrowiem czy zdolnością uporania się z życiem. Droga jest przygotowana dla wszystkich, aby na nią zechcieli wejść i znaleźć szczęście. Wytyczona i zbudowana przez Boga droga jest drogą świętą. Wejście na taką drogę oczywiście stawia przed nami wymagania. Po drodze idą widzący, słyszący, czyści, dobrze mówiący i mądrzy. Nie ma tu miejsca na rywalizację, na eliminowanie słabszych, wrogość i nienawiść. Powinna tu królować prawdziwa przyjaźń i miłość. Powinien tu panować pokój. Tylko w takim sposobie życia i zachowania zrozumiała i możliwa jest ta niezmierna radość, która przeradza się w spontaniczną i donośną pieśń. Autor nie podał słów tej pieśni. Ale cały kontekst pokazuje, że jest to pieśń dziękczynienia i uwielbienia za odkupienie, za uzdrowienie, za udzieloną szczęśliwość.

 

 

Psalm (Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14 (R.: por. Iz 35, 4d))

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Będę słuchał tego, co Pan Bóg mówi: *
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom.
Zaprawdę, bliskie jest Jego zbawienie †
dla tych, którzy Mu cześć oddają, *
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Łaska i wierność spotkają się z sobą, *
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie, *
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Pan sam szczęściem obdarzy, *
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim, *
a śladami Jego kroków zbawienie.

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Komentarz

Cały Psalm 85. Opisuje w zwięzły sposób historię Narodu. Na początku Izrael, doświadczony wojną, błaga swego Boga o powtórzenie cudów ocalenia, znanych z historii narodu. W odpowiedzi Pan daje wyrocznię pokoju.

Na poziomie lektury dosłownej psalm jest zawsze aktualny: ciągłe powracanie do dawnych błędów niszczy pokój, tłumi wewnętrzną radość, zagraża nawet życiu człowieka i środowiska.

Lektura teologiczna odkrywa jeszcze większą głębię: obietnice Boże zawarte w przymierzu są tak mocne, że nawet konieczność ukarania win nie niszczy planu zbawienia ludzi. Każdy, kto zagubił się w grzechu, cały lud czy jednostka, zawsze może liczyć na łaskę miłosiernego Boga. Tego uczy historia Wyjścia z Egiptu; trzeba ją ciągle wspominać, gdy słabnie nadzieja. Ilekroć człowiek zwraca się z błaganiem do Boga, On zmazuje ludzkie niewierności i zasypuje przepaść dzielącą Go od ludzi.

Tradycja Kościoła zawsze odnosiła ten psalm, przede wszystkim, do tajemnicy Chrystusa, którego imię Jezus oznacza „Bóg zbawia”, i do Maryi, której symbolem jest ziemia‑matka.

 

 

Aklamacja

Alleluja, alleluja, alleluja

Oto przyjdzie Król, Pan ziemi,
i zdejmie z nas jarzmo niewoli.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Łk 5, 17-26)

Chrystus uzdrawia duszę i ciało

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli tam też faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. a była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać.

Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa.

On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy». Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: «Kimże on jest, że wypowiada bluźnierstwa? Któż może odpuścić grzechy prócz samego Boga?»

Lecz Jezus przejrzał ich myśli i w odpowiedzi na nie rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy powiedzieć: „Wstań i chodź”?

Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do sparaliżowanego: «Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!» I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do swego domu, wielbiąc Boga.

Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: «Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj».

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. Dzisiejszy fragment przedstawia dwie grupy osób: wierzących i niewierzących. Do pierwszej z nich należy paralityk i jego towarzysze. Ich niezwykła wiara każe im pokonać wszelkie przeszkody, pojawiające się przed nimi na drodze do Jezusa, a ich wysiłek ujawnia pełne zaufanie do Nauczyciela. Pośród niewierzących natomiast znajdują się przede wszystkim znawcy Pism. Ich pytanie: „Kim On jest, skoro mówi bluźnierstwa?” jest po części uzasadnione historycznie. W historii Izraela często ci, którzy obiecywali Boże zbawienie, byli w rzeczywistości oszustami i fałszywymi prorokami (np. 2 Krn 18, 5. 21). Z tego powodu nauczyciele Prawa oraz kapłani otrzymali zadanie czuwania nad czystością religii, oceniania i wydawania opinii na temat nowych zjawisk, jak również rozwiązywania trudnych kwestii. W swej przezorności jednak tak sztywno przywiązali się do tego, co zostało objawione w Starym Testamencie, że okazali się niezdolni do przyjęcia nowych treści, uznając je za rewolucyjne i godzące w czystość wiary monoteistycznej. W spotkaniu z Jezusem nie chcą zgodzić się z tym, że moc, z jaką On naucza, może być mocą samego Boga. Uważając się za specjalistów w dziedzinie religii i opierając się na swych własnych pewnikach, w kwestiach Boga, Mesjasza i odpuszczania grzechów przyjmują takie wyobrażenie, w którym nie ma już miejsca na to, co wykracza poza ich obyczaje. W konsekwencji przeszkadzają Jezusowi działać w sposób wolny i nieskrępowany, a przez to odbierają zarazem ludziom możliwość skorzystania ze zbawienia ofiarowanego im przez Boga.
  2. Jezus nie potępia ich dystansu (czy też zbytniej przezorności) w stosunku do Jego osoby. Akceptuje to, że trudno im jest przyjąć cud, którego urzeczywistnienie nie może być sprawdzone za pomocą zmysłów, i usiłuje przekonać ich o swojej słuszności poprzez nadzwyczajny znak widzialny. Z drugiej strony jednak swym czynem poucza słuchaczy, że nie można zamknąć planu Bożego w ciasne idee ludzkie, tym bardziej, że nikt nie jest w stanie nawet przewidzieć, jaki sposób postępowania zechce wybrać Bóg, aby w konkretnej okoliczności zbawić człowieka. Konieczna jest więc zawsze akceptacja tego, co On proponuje, a także zaufanie, które karze wierzyć, że Jezus Chrystus, nawet jeśli działa w sposób niezrozumiały i obiektywnie dziwny lub niezwykły, ma na względzie przede wszystkim ludzkie dobro. Dzisiejsze czytanie ukazuje ważną prawdę, że Jezus przyszedł po to, aby zbawić całego człowieka, aby wybawić go ze wszelkiego zła, które na niego spadło: z choroby zarówno cielesnej, jak i duchowej. Nic nie wymyka się spod Jego działalności zbawczej. Uzdrowienia towarzyszą przepowiadaniu i są widzialnymi znakami przyszłego zbawienia, które obejmuje całego człowieka i już staje się jego udziałem dzięki osobie samego Jezusa.
  3. W pierwotnej wspólnocie chrześcijańskiej również pojawiło się pytanie, na jakim fundamencie opiera się istniejąca w Kościele praktyka odpuszczania grzechów. Łukasz przejął z Ewangelii Marka perykopę o całkowitym (duchowym i fizycznym) uzdrowieniu paralityka, ponieważ ona udowadnia, że Jezus, Syn Człowieczy, został przez samego Boga upoważniony do odpuszczania grzechów na ziemi (w niebie zresztą nie będzie to już potrzebne). Jest On Pełnomocnikiem swego Ojca, Pełnomocnikiem, który mówi i działa w imieniu Boga, który udziela ludziom przebaczenia, a dokonanie się odpuszczenia grzechów unaocznia poprzez czyny widzialne. Cud towarzyszący Jego słowom ma upewnić wszystkich, że władza ta jest nie wymyślona, lecz rzeczywista. Przedstawiciele ówczesnej teologii judaistycznej nie wątpili, że człowiek może uzyskać od Boga przebaczenie wszelkich grzechów. Jednakże samo dokonanie się tego wybaczenia zawsze pozostawało w sferze tajemnicy, tak że w konkretnym przypadku nikt nie był w stanie autorytatywnie orzec, że po złożeniu ofiary przebłagalnej człowiek odszedł ze świątyni prawdziwie oczyszczony z win. Dzięki Jezusowi i w Jezusie przebaczenie stało się rzeczywistością obecną i namacalną. Jednakże Jego władza nie skończyła się wraz z Jego wstąpieniem do nieba. On nadal działa na ziemi poprzez swoich apostołów. Od tej pory każdy, kto spotyka Jezusa w ustanowionych zgodnie z prawem szafarzach sakramentu pojednania, może dostąpić odpuszczenia grzechów, o ile oczywiście okazuje wystarczającą ku temu wiarę i skruchę.