17 października 2021 r.

XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA W CIĄGU ROKU

 

1.czytanie (Iz 53, 10-11)

Cena zbawienia

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Spodobało się Panu zmiażdżyć swojego Sługę cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego. Po udrękach swej duszy ujrzy światło i nim się nasyci. Sprawiedliwy mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie.

Komentarz

O Księdze:

  1. Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
  2. Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
  3. Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
  4. Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
  5. Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
  6. Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
  7. Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z greckiego „trzeciego Izajasza). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
  8. Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie to fragment czwarta pieśń o Słudze Jahwe (52,13-53,12: [Iz 52] 13Oto powiedzie się mojemu słudze, będzie wywyższony i wyniesiony, wzniesie się bardzo wysoko! 14Podobnie jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – 15tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli. [Iz 53] 1Kto uwierzy w to, co usłyszeliśmy, i komu objawiło się ramię PANA? 2Wyrósł przed Nim jak młoda latorośl i jak korzeń z wyschniętej ziemi. Nie było w nim blasku ani wspaniałości, które by przyciągały nasz wzrok, ani wyglądu, który by się nam podobał. 3Wzgardzony i odtrącony przez ludzi, doświadczony chorobą i cierpieniem, jak ktoś, przed kim zasłania się twarz. Został wzgardzony, a my nie zwracaliśmy na niego uwagi. 4Oto on dźwigał nasze choroby i wziął na siebie nasze cierpienia, a my uznaliśmy go za ukaranego, pobitego i pognębionego przez Boga. 5Lecz on był zraniony za nasze grzechy, zmiażdżony za nasze winy. Dla naszego zbawienia znosił karcenie, przez jego rany zostaliśmy uzdrowieni. 6Wszyscy błądziliśmy jak owce, każdy szedł swoją własną drogą, a PAN sprawił, że jego ugodziły winy nas wszystkich. 7Męczono go, lecz znosił to pokornie i nie otworzył swoich ust. Jak baranek prowadzony na zabicie i jak owca, która milczy, gdy ją strzygą, tak on nie otworzył swoich ust. 8Po upokorzeniu i sądzie został zabrany, ale czy ktoś się przejmuje jego losem? Gdyż został wyrwany z krainy żyjących ze względu na grzechy mojego ludu, który zasłużył na karę. 9Pochowano go wśród złoczyńców i złożono go w grobie bogacza, a przecież nie dopuścił się przemocy ani na jego ustach nie było fałszu. 10Lecz PAN pragnął zmiażdżyć go cierpieniem. Jeśli swoje życie odda jako ofiarę wynagradzającą, ujrzy potomstwo i cieszyć się będzie długim życiem, a pragnienie PANA spełni się przez niego. 11Po swojej udręce zobaczy światłość i nasyci się tym, co pozna. Mój sprawiedliwy sługa wielu uczyni sprawiedliwymi, bo on weźmie na siebie ich winy. 12Dlatego w dziedzictwie przydzielę mu wielu i wielkie rzesze posiądzie jak zdobycz. Za to, że wydał na śmierć samego siebie i został zaliczony do przestępców, ponieważ sam dźwigał grzechy wielu i wstawiał się za przestępcami.).
  2. Dzisiejszy fragment z Księgi proroka Izajasza to ostatnia z czterech pieśni o tak zwanym Cierpiącym Słudze Pańskim (Iz 42,1-9; 49, 1-12; 50,4-9; 52,13-53,12). Elementem łączącym wszystkie cztery poematy jest zagadkowa postać jakiegoś bliżej nieokreślonego Sługi Bożego, Jego funkcje, Jego cierpienia. Tłem powstania tych czterech pieśni była klęska narodowa i wygnanie do Babilonii. Fala tych cierpień spadła wtedy na wszystkich w Izraelu, na winnych i niewinnych. Dla tych ostatnich było to jednak niezasłużone cierpienie, które rodziło dręczące pytanie: dlaczego? Dzisiejsza pieśni jest odpowiedzią Boga na to pytanie. Cierpiący Sługa Pański to ta cząstka Izraela, którą Bóg sobie szczególnie wybrał, którą zachował od powszechnego zalewu zła i niewierności, która odpowiedziała Mu gorliwą służbą, a która mimo to musi znosić cierpienia; ona czyni w ten sposób ekspiację za grzeszników, otwiera im drogą zbawienia.
  3. Pierwsza część tej pieśni zapowiada pozytywne skutki misji Sługi: „oto się powiedzie mojemu Słudze”. Dobrowolne cierpienie niewinnego Sługi stanie się przyczyną Jego wywyższenia. Dla myśli religijnej okresu wygnania ta prawda jest absolutnie nowością. Jeszcze w czasach Jezusa mocno w umysłach tkwi w przekonanie, że choroba, cierpienie jest konsekwencją grzechu, indywidualnego lub społecznego (J 9,2.34). Tutaj po raz pierwszy pojawia się myśl, że człowiek sprawiedliwy może cierpieć, aby zadośćuczynić za innych. Ostatnia część dzisiejszej pieśni zapewnia z kolei „po udrękach swej duszy(…) mój Sługa usprawiedliwi wielu.(…) Dlatego w nagrodę przydzielę mu tłumy.(…) Cierpienie, śmierć za innych przynosi owoce. Bóg przyjmuje dobrowolną ofiarę cierpiącego Sługi i ma ona moc dającą zbawienie, wybawienie, usprawiedliwienie.
  4. Środkowa część pieśni uświadamia, że niewinne cierpienie i śmierć dobrowolnie podjęte przez Sługę nie były karą za jego grzechy. Okazało się, że oszpecony i poniżony Sługa jest bez grzechu. Natomiast Bóg ujawnił grzechy tych, którzy go prześladowali. Bóg uczynił Go ofiarą za zbrodnie Jego oprawców, a On się temu nie sprzeciwił. To Bóg sam dotknął cierpieniem swego Sługę (spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem), ale też sam pozwolił się gnębić, sam wydaje swoje życie na ofiarę za grzechy, sam się obarczył naszym cierpieniem, sam dźwigał ich nieprawość, sam siebie na śmierć ofiarował i poniósł grzechy wielu i oręduje za przestępcami. Tekst przystawia Sługę jaką włączonego w plan Boga i jako kogoś, kto dobrowolnie go realizuje.
  5. Wszystkie te słowa niedwuznacznie wskazują na dalsze życie Sługi, Jego zmartwychwstanie. Co więcej z treści prorockiego utworu wynika, że Jego misja wcale się jeszcze nie skończyła. Zmartwychwstanie jest znakiem miłości i wierności Boga wobec Sługi. Tak więc dopiero wiara w Jezusa Chrystusa jako zapowiadanego Sługę Pańskiego jest obietnicą odpuszczenie wszystkich grzechów.
  6. Cierpiący Sługa z proroctwa Izajasza daje nam jeszcze jedno przesłanie: każdy, kto znalazł się w tłoczni cierpienia, może być pewny, że przecież przetrwa wszystko, jeśli zaufa Bogu.

 

 

Psalm (Ps 33 (32), 4-5. 18-19. 20 i 22 (R.: por. 22))

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Słowo Pana jest prawe, *
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość, *
ziemia jest pełna Jego łaski.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, *
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci *
i żywił ich w czasie głodu.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Dusza nasza oczekuje Pana, *
On jest naszą pomocą i tarczą.
Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska, *
według nadziei pokładanej w Tobie.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Komentarz

Dzisiejszy Psalm 33. – hymn otwiera wezwanie ludzi prawych do radości i uroczystego oddawania chwały Bogu. Po nim następuje właściwy akt chwały Boga, stwarzającego wszystko swoim słowem, władającego wszystkimi ludźmi i narodami. On jest dawcą przymierza i zbawienia. W zakończeniu hymnu wspólnota wyznaje wiarę w Boga, który jest łaskawy. Psalm przypomina o niezbywalnej władzy Boga nad kosmosem i nad losem ludzi oraz o nikłości pomysłów na szczęście, które ludzie chcą osiągnąć bez Boga czy wbrew Niemu. W świetle Nowym Testamencie wielbimy w hymnie Chrystusa jako stwórcze Słowo (J 1,3), pośrednika Nowego Przymierza (Hbr 9,15), dawcę zbawienia i życia wiecznego. Tak odczytany psalm umacnia nadzieję chrześcijan w oczekiwaniu na powtórne przyjście Pana.

 

 

2.czytanie (Hbr 4, 14-16)

Przybliżmy się z ufnością do Chrystusa

Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Mając arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz poddanego próbie pod każdym względem podobnie jak my – z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili.

Komentarz

O księdze:

  1. List do Hebrajczyków należy do najbardziej tajemniczym pismem Nowego Testamentu. Nieznane jest imię autora, niełatwo podać dokładne okoliczności napisania go, nieznani są bezpośredni odbiorcy pisma. Jednak pomimo niepewności nie umniejsza to wartości Listy do Hebrajczyków. Kościół niemal od początku uważał go za test natchniony i włączył do kanonu Nowego Testamentu.

Kanon (od greckiego słowa oznaczającego „regułę postępowania”) jest to zbiór lub spis ksiąg uznanych za autentyczne i natchnione, jako Pismo Święte. Ustalenie kanonu jest ściśle związane z uznaniem Biblii i jej poszczególnych części za dzieło powstałe z inspiracji samego Boga. Ostateczną swoją formę w Kościele katolickim kanon przyjął na Soborze trydenckim w 1546 roku. Kanon Biblii katolickiej składa się z 73 ksiąg Starego i Nowego Testamentu (w Starym Testamencie – 46; w Nowym Testamencie – 27).

  1. Doniosłość Listu do Hebrajczyków polega głównie na ukazaniu kapłańskiego wymiaru tajemnicy Chrystusa. Jest to jedyne pismo Nowego Testamentu, które wprost odnosi do Chrystusa tytuł najwyższego kapłana. Wyraża w ten sposób istotne powiązanie między wiarą chrześcijańską, a dawnym kultem rytualnym. List, akcentując doskonałą skuteczność jedynej ofiary Jezusa Chrystusa, przedstawia zarazem życie chrześcijan jako składanie codziennych ofiar. Zachęca wiernych, aby zanosili do Boga przez Jezusa Chrystusa ustawiczną ofiarę uchwały przez życie w braterski służbie i miłości. Za przykładem swego Pana, chrześcijanin łączy się z Bogiem w trudzie codzienności, nie rozdzielając kultu czyli pobożności od życia. Ważne jest także pilnowanie wspólnoty wiary, ściślej ścisłej łączności między chrześcijanami. Służy temu wzajemna troska, regularny udział w zgromadzeniach liturgicznych, posłuszeństwo przełożonym. Autor przypomina o znaczeniu liturgii w podwójnym wymiarze: słowa i ofiary. Byłoby złudnym dążyć do Boga bez zjednoczenia z Chrystusem i braćmi. List do Hebrajczyków bardziej niż inne pisma Nowego Testamentu ukazuje wypełnienie obietnic Bożych w Chrystusie. Akcentuje w ten sposób łączność obu testamentów.
  2. Misterium Męki Jezusa Chrystusa, według autora Listu do Hebrajczyków, jest kontynuacją tradycji żydowskiej związanej z ofiarą baranka, który uchronił Izraelitów przed śmiercią pierworodnych w Egipcie przed wyjściem do Ziemi Obiecanej. Jezus zmienił jednak sens ofiary przez swoją śmierć na krzyżu. Dlatego zamiast rytualnego uboju zwierząt mamy osobisty dar życia Chrystusa, w pełnym posłuszeństwie Bogu i solidarności z ludźmi.

O czytaniu:

  1. Autor apeluje o trzymanie się wyznania wiary. Postawa ta ma być przyjęta dzięki posiadaniu Jezusa jako arcykapłana. Autor podkreśla, że wierzący posiadają Go właśnie jako arcykapłana. Przymiotnik „wielki” uwydatnia wyjątkowość roli arcykapłana i nadaje wypowiedzi podniosły ton. Wyrażenie „który przeszedł przez niebiosa” przypomina o pokonaniu przez arcykapłana drogi oraz dojściu do nieosiągniętego wcześniej przez innych celu wędrówki: miejsca odpoczynku – czyli do przebywania z Bogiem. Imię Jezus wskazuje na wspólnotę z ludźmi. Pierwszy raz jest ono połączone z tytułem Syn Boga, który przypomina o Jego najwyższej godności. Należy pamiętać, że więź z ludźmi nie ustała wraz z uwielbieniem Go.
  2. Apel o zachowanie wyznania wiary ma za podstawę Jezusową niezmienną godność Syna Bożego i definitywnie osiągniętą pozycję Tego, który przeszedł niebiosa. Inny wymiar pośrednictwa Jezusa jako arcykapłana zależy od Jego możności bycia blisko ludzi. Wspólnota z ludźmi polega na odczuwaniu ich słabości. Ale Jezus jest zdolny udzielić pomocy ludziom poddawanym próbom. Zdolność udzielania pomocy oznacza, że udzielający jej jest mocniejszy, zaś ją przyjmujący są słabsi. Jezus sam poddany próbie wytrwał do końca – dosł. wycierpiał. Wypowiedź ta odnosi się do przeszłego doświadczenia podczas Jego męki przedstawionej jako zakończona. Konsekwencje tego doświadczenia trwają obecnie, kiedy Chrystus już jako uwielbiony nie utracił owoców tego poddania próbie.
  3. Apel o przystąpienie do Boga jest oparty na podstawie wiedzy o tym, że nie jest On pozbawiony zdolności do współczucia ze słabościami ludzi oraz że jest doświadczony we wszystkim na podobieństwo do nich oprócz grzechu. Dzięki tej wiedzy adresaci apelu mają przystąpić do Boga. To zbliżenie do Niego jest umożliwione dzięki Jezusowi. Adresaci apelu mają przystępować ze swobodą, co oznacza pozbawienie obiektywnego skrępowania, a nie tylko wewnętrzną śmiałość. Użyte tu wyrażenie dosłownie oznacza on powiedzenie wszystkiego. W starożytnych greckich miastach wyrażał on prawo ludzi wolnych do zabierania głosu podczas publicznych zgromadzeń. Ten rodzaj wolności nie jest samym subiektywnym odczuciem nieskrępowania. Wewnętrzny stan jest następstwem realnego uwolnienia się od zewnętrznych więzów i zniesienia barier. W tym przypadku adresaci apelu mogą pełni ufności przybliżyć się do Boga.
  4. Wcześniejsze ograniczenia czytelnicy Listu mogli utożsamiać z przepisami prawa Mojżeszowego, które ściśle regulowały udział Izraelitów w dawnym kulcie. Na ten sens wskazuje metafora tronu laski, który przedstawia Boga jako wykonującego swoją władzę przez udzielanie łaskawych darów. Tron jest oznaką trwałego panowania Boga, który na nim zasiada w niebie (Ps 103, 19; Iz 66, 1; Lm 5, 19; Dz 7, 49) oraz z niego wydaje wyroki (Ps 9, 8). Chociaż miejscem objawienia tej pozycji jest świątynia w Jerozolimie (Ps 11, 4), to jednak zbliżenie się do tak ukazującego się Boga budzi lęk w ludziach z powodu ich nieczystości (Iz 6, 1-5). W Liście do Hebrajczyków pierwsza wzmianka o tronie (w 1, 8 jest cytowany Ps 45, 7), uwydatniająca rów-nież trwałość Boskiego panowania, przedstawia Syna mającego w nim udział. Następne wzmianki tego rzeczownika ukazują Go jako zasiadającego (8, 1; 12, 2). Zajęcie pozycji po prawicy tronu Bożego przez arcykapłana zdolnego do współczucia ze słabościami ludzi i upodobnionego do nich sprawia, że zbliżaniu się do Boga ma towarzyszyć już nie groza, a swoboda.

 

 

Aklamacja (Por. Mk 10, 45)

Alleluja, alleluja, alleluja

Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć
i dać swoje życie jako okup za wielu.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Mk 10, 35-45)

Przełożeństwo jest służbą

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, podeszli do Jezusa i rzekli: «Nauczycielu, pragniemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy».

On ich zapytał: «Co chcecie, żebym wam uczynił?»

Rzekli Mu: «Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».

Jezus im odparł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?»

Odpowiedzieli Mu: «Możemy».

Lecz Jezus rzekł do nich: «Kielich, który Ja mam pić, wprawdzie pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane».

Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich:

«Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
  2. Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
  3. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre  tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
  4. Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
  5. Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
  6. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
  7. Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.

O czytaniu:

  1. Jakub i Jan, dwaj spośród najdawniejszych i najbliższych uczniów Jezusa (Mk 1,19-20; 5,37; 9,2), właściwie nie mogli wybrać mniej stosownej chwili na przedstawienie Mu swej prośby. Być może tak bardzo marzyli o swym przyszłym wywyższeniu, że zupełnie nie zwrócili uwagi na słowa Jezusa o nadchodzącym cierpieniu i śmierci. Zwracają się do Jezusa w sposób mający zapewnić, że przystanie On na ich prośbę, jeszcze zanim powiedzą, o co im chodzi. Być może „synowie gromu” (Mk 3,17) liczą, że szczególny status, jakim się cieszą wśród Dwunastu, pozwala im spodziewać się, iż Jezus „na ślepo” im coś obieca. Ten jednak nie przystaje na taką taktykę, lecz pyta, o co im chodzi. Dwaj bracia dążą do zapewnienia sobie najwyższych stanowisk w przyszłych rządach Mesjasza. Zasiadanie po prawej lub lewej ręce władcy było oznaką władzy i prestiżu (1 Krl 2,19; 22,19; Ps 110,1). Choć Jezus mówił wcześniej o swym przyjściu „w chwale Ojca swojego razem z aniołami świętymi” (Mk 8,38), Jakub i Jan prawdopodobnie nadal mają tylko mglistą koncepcję tego, czym owa „chwała” jest. Wiedzą natomiast, że chcą mieć pierwszeństwo udziału w tej chwale, jeszcze zanim dostąpią jej inni. Jezus nie gani ich za śmiałość. Przedstawia natomiast, jak się wydaje, pewien warunek. W Starym Testamencie kielich był metaforą tego, co komu przeznacza Bóg, czy to jako kielich błogosławieństwa (Ps 16,5; 23,5; 116,13), czy – częściej -kielich Jego gniewu (Ps 75,9; Iz 51,17-22; Jr 49,12; Ez 23,31-34). Jezus ma na myśli to drugie, ponieważ „wypicie kielicha” jest symbolem przyjęcia przez Niego całego impetu Bożej kary za grzechy (Mk 14,36; zob. J 18,11). Pyta, czy uczniowie są gotowi zjednoczyć się z Nim w Jego zbawczym cierpieniu (zob. Kol 1,24). Lecz w tle kryje się również inne znaczenie, gdyż to przez eucharystyczny kielich Jego krwi (Mk 14,23-24) Jego męka staje się źródłem zbawienia dla wszystkich, którzy z niego piją.
  2. Idea chrztu (zanurzenia w wodzie) jako metafory męki pojawia się w innym kontekście w Łk 12,50, gdzie Jezus wykrzykuje: „Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie”. Zanurzenie w wodzie jest biblijnym obrazem doświadczenia przytłaczającego nieszczęścia (Ps 42,8; 88,17-18; Iz 43,2). Chrzest Jezusa w Jordanie (Mk 1,9) był prefiguracją Jego śmierci, a starożytny Kościół uznawał chrzest wiernych za zjednoczenie z Chrystusem w Jego śmierci (Rz 6,4; Kol 2,12), poprzez które człowiek umiera dla swego starego „ja” i rozpoczyna nowe życie w Jezusie. Udział w cierpieniach Chrystusa uważano za przywilej i powód do radości (Mt 5,11-12; Dz 5,41; Kol 1,24; 1 P 4,12-13). Odpowiedź Jezusa nawiązuje zatem do dwóch podstawowych sakramentów Nowego Przymierza – chrztu (zob. Mk 16,16) i Eucharystii (zob. MK 14,23-24) – wskazując drogę, na której wszyscy Jego naśladowcy mogą stać się godnymi udziału w Jego przyszłej chwale. Obaj bracia ochoczo i może zbyt gładko odpowiadają: Możemy. Dopiero na Golgocie w pełni ujawni się dogłębna ironia ich prośby: osobami po prawej i lewej stronie Króla-Mesjasza będą dwaj ukrzyżowani z Nim złoczyńcy (Mk 15,27). Lecz Jezus poważnie traktuje wyrażoną tu przez braci gotowość: rzeczywiście będą pili z Jego kielicha i zostaną zanurzeni w Jego chrzcie. W przypadku Jakuba obietnica ta wypełni się dosłownie, poprzez Jego męczeństwo, które niebawem nastąpi (Dz 12,2). Cierpienie jest nieuniknioną bramą do chwały – tak dla uczniów Jezusa, jak i dla Niego samego (zob. Łk 24,26). Lecz przyznanie komuś miejsca w chwale po Jego prawej lub lewej stronie jest prerogatywą samego Ojca. Co zrozumiałe, pozostałych dziesięciu uczniów poczęło oburzać się, być może dlatego, że sami chcieli być w królestwie YIP-ami i jest dla nich irytujące, że ktoś inny zepchnął ich na drugi plan. Jezus z cierpliwością wykorzystuje tę okazję, by udzielić kolejnych pouczeń na temat uczniostwa, objaśniając innymi słowami to, co stwierdził już wcześniej (Mk 9,35; 10,15). W świecie starożytnym – podobnie jak dzisiaj – zakładano, że z posiadaniem władzy w naturalny sposób wiążą się dodatkowe zyski i korzyści, ludzie potężni zaś często lubili się swym znaczeniem popisywać. Lecz Jezus surowo zakazuje: Nie tak będzie między wami. W kwestii przywództwa Jego uczniowie mają wykazywać się radykalną i kontrkulturową postawą. Nie ma wśród nich miejsca na autopromocję czy rywalizację. Jezus nie zaprzecza, że w ustanawianej przezeń wspólnocie, czyli Kościele, będą urzędy wiążące się z władzą. Nie odrzuca też dążenia do wielkości, jakie leży głęboko w ludzkich sercach. Ujawnia natomiast, że jedyną drogą do wielkości jest, paradoksalnie, naśladowanie Go w Jego pokornej i samouniżającej się miłości. Mentalnością, na której ma się opierać sprawowane w Kościele przywództwo, musi być postawa służby (diakonia), całkowitego nastawienia na dobro innych, bycia na ich usługi, dbania o ich najdrobniejsze potrzeby (zob. J 13,14; Flp 2,3-4). Niewolnikowi można nakazać, by wypełniał nawet najbardziej przyziemne zadania, takie jak obmywanie panu stóp czy usługiwanie do stołu. Stanie się „niewolnikiem wszystkich” jest niewiarygodnie trudnym wyzwaniem. Święty Paweł często opisuje własne apostolstwo jako bycie niewolnikiem tych, wśród których posługuje (1 Kor 9,19; 2 Kor 4,5).
  3. Fragment ten kończy się jednym z najważniejszych stwierdzeń w całej Ewangelii, streszczającym cel mesjańskiej misji Jezusa: Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu. Sam Jezus przyszedł na świat (zob. Mk 1,38; 2,17) nie dla jakiejś własnej korzyści, lecz wyłącznie po to, by służyć swemu niebieskiemu Ojcu oraz wszystkim ludziom. Tutaj wyjaśnia On, że w służbie tej mieści się również oddanie swego życia na okup. W idei okupu chodzi o zapłacenie pewnej ceny za kogoś, na przykład w celu wyzwolenia niewolnika (Kpł 25,51) lub uratowania osoby, której życie jest w niebezpieczeństwie (Wj 21,30). W Starym Testamencie często mówi się o Bogu, że wykupił On swój lud z niewoli w Egipcie lub z wygnania w Babilonie (Pwt 7,8; 'z 35,10) i wspomina o żywionej przez Żydów nadziei, że Bóg ostatecznie wykupi swój lud z grzechu i śmierci (Ps 130,7; Iz 59,20; Oz 13,14; Łk 24,21). Stary Testament nigdzie nie wyjaśnia, jak Bóg miałby tę cenę za swój lud „zapłacić”; dopiero męka Jego Syna ujawnia, co tą ceną jest. Pojawiające się w tym cytacie słowo „za” może oznaczać zarówno „zamiast”, jak i „dla” wielu. Choć my sami nie mamy niczego, co moglibyśmy dać w zamian za nasze życie (Mk 8,37), Jezus może oddać za nas swoje, będące darem o nieskończonej wartości. Określenie „wielu” nie ma kogokolwiek wyłączać, tak jakby Jezus nie umarł za wszystkich (wszak Chrystus „wydał siebie samego na okup za wszystkich”; 1 Tm 2,6) – to hebrajski sposób określenia wielkiej ilości czegoś. W wygłoszonym przez Jezusa stwierdzeniu kryje się nawiązanie do postaci cierpiącego Sługi Pańskiego z Księgi Izajasza Iz 52,13-53,12), który dla „wielu” sam „wydaje swe życie na ofiarę” za grzechy (czyli na ofiarę wynagradzającą za grzech). Święty Paweł rozwinął później to rozumienie znaczenia męki Jezusa (Rz 3,24; 1 Kor 7,23; Ga 3,13; 1 Tm 2,6), które stało się kluczowym elementem kościelnej teologii zbawienia.
  4. Ten epizod, w którym Jezus rozszerza na swych uczniów przywilej picia z kielicha, z którego On sam pić będzie, stanowi jeden z fundamentów dla kościelnego nauczania o odkupieńczym cierpieniu. Święty Paweł dogłębnie doświadczył tej prawdy o uczestnictwie w męce Chrystusa i poddał ją teologicznej refleksji w swych listach. Stwierdził, że jego współpracownicy i on sam, jako ambasado-rowie Chrystusa, są „ciągle (…) wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym śmiertelnym ciele” (2 Kor 4,11; zob. Ga 6,17). Paweł mógł nawet powiedzieć: „ze swej strony dopełniam niedostatki udręk Chrystusa w moim ciele dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,24). Nasze ciała, dzięki pozostawaniu w łączności z ciałem Chrystusa, mogą być przemieniane w narzędzia Jego zbawczej łaski. Jeśli w naszych cierpieniach dobrowolnie zjednoczymy się z Jego cierpieniami, w tajemniczy, lecz rzeczywisty sposób staną się one środkiem, poprzez który łaska będzie docierać do innych.