Wtorek, 28 września 2021 r.

Wspomnienie św. Wacława

W 845 roku 14 książąt czeskich przyjęło chrzest w Ratyzbonie. W tymże wieku książę Mojmir (+ 846) utworzył państwo wielkomorawskie. Jego następca, Rościsław, sprowadził na Morawy św. Cyryla i św. Metodego. Z ich pomocą zaprowadził chrześcijaństwo w obrządku słowiańsko-bizantyńskim. Z końcem wieku IX i na początku wieku X książę czeski Bożywoj podbił państwo wielkomorawskie i przyjął chrzest w obrządku słowiańskim. W wieku X obrządek ten został wyparty przez obrządek rzymski, łaciński. W roku 973 powstało biskupstwo w Pradze, zależne od metropolii w Moguncji. Drugim biskupem Pragi był św. Wojciech (+ 997). Jednak największym bohaterem katolickich Czech jest św. Wacław, król i męczennik. On też jest głównym patronem kraju i narodu.

Wacław był synem księcia Czech, Wratysława I, i Drahomiry lutyckiej. Pogaństwo miało w kraju jeszcze wielu przedstawicieli. Wśród nich złym duchem była Drahomira, która po śmierci męża objęła w Czechach rządy. Korzystając z małoletniości Wacława, urządziła napad na jego babkę, św. Ludmiłę, wdowę po Bożywoju, pierwszym chrześcijańskim władcy w Czechach. Ludmiłę napadnięto 15 września 921 roku na zamku w Tetin i uduszono. Drahomira zaczęła na nowo wprowadzać siłą pogaństwo i niszczyć Kościół. Doprowadziło to do wojny z Niemcami. Najpierw na Czechy wyruszył książę Bawarii, Arnulf (922), a potem sam cesarz, Henryk I (928) występując w obronie misjonarzy, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie śmierci. Na skutek tej interwencji Drahomira została zmuszona do tego, by ustąpić i oddać rządy swemu starszemu synowi, Wacławowi. Przyszedł on na świat ok. roku 907. Kiedy miał 7 lat, zwyczajem ówczesnym, któremu podlegał jeszcze nasz król, Bolesław Chrobry, odbyła się na zamku praskim uroczystość postrzyżyn. Kapłan przy tym obrzędzie odmawiał modlitwę: „Wszechmogący, wieczny Boże, spójrz łaskawie na Twego sługę, Wacława, którego zechciałeś powołać do łaski postrzyżyn. Udziel mu przebaczenia wszystkich grzechów i użycz mu darów niebieskich”. Młody książę zabrał się natychmiast do zagojenia ran, zadanych Kościołowi. Trzeba było zająć się odbudową zniszczonych kościołów i uzupełnieniem szeregów duchowieństwa. Żywot Wacława głosi, że wyróżniał się on wielką pobożnością. Ikonografia przedstawia go czasem, jak nocą nawiedza kaplicę zamkową, gdyż pracowity dzień nie zostawiał mu wiele czasu na modlitwę. Miał osobiście uprawiać winną latorośl i pszenicę, by na ołtarz do katedry i swojej kaplicy zamkowej dostarczać koniecznego wina i chleba. Szczególną miłością darzył ubogich. Mówi się o nim, że podobnie jak św. Edward Wyznawca w Anglii, miał nawet na swoich ramionach nosić znalezionych chorych i zajmować się nimi. Państwo czeskie było wówczas podzielone na wiele mniejszych księstw. Nie były to więc łatwe rządy. Dochodziło nawet często do starć zbrojnych. Legenda głosi, że w czasie jednej z potyczek przy św. Wacławie miał zjawić się szereg aniołów, co tak przeraziło przeciwników, że wycofali się z walki. Ikonografia często przedstawia więc Wacława w otoczeniu aniołów. Od cesarza Henryka I Wacław otrzymał w darze relikwię św. Wita i św. Zygmunta. Ku czci św. Wita książę wystawił najpierw skromny kościół, który został z czasem rozbudowany do najokazalszej świątyni Czech. Do dziś jest ona klejnotem Pragi. Wacław wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do tego męczennika (+ ok. 305) jakby w przeczuciu, że i jemu przypadnie podobna śmierć. Tak się też stało. Jego młodszy brat, Bolesław, za namową niecnej matki, Drahomiry, zaprosił Wacława do udziału w konsekracji świątyni, jaką wystawił przy swoim zamku w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Kiedy Wacław tam się udał, został zamordowany przez siepaczy, nasłanych przez Bolesława. Według podania, mord miał mieć miejsce w samym kościele. Działo się to 28 września ok. 929 roku. Ciało Wacława pochowano w kościele św. Wita, zamienionym potem na katedrę, kiedy w Pradze zostało założone biskupstwo (963).

Święty książę został natychmiast uznany za męczennika, a niebawem został głównym patronem kraju. Zaczęły ukazywać się jego żywoty, a Widuking, mnich z Korbei, w roku 967 pisał o cudach, jakie działy się przy grobie Świętego. Najpiękniejszy plac w Pradze otrzymał jego imię. Znajduje się na nim okazały pomnik, przedstawiający św. Wacława w zbroi rycerza na koniu. Wystawiono go w roku 1908. Imię Świętego stało się w Czechach bardzo popularne. Trzech władców kraju po św. Wacławie nosiło to imię. Dwóch z nich było nawet królami Polski: Wacław II (1291-1300) i Wacław III (1305-1306).

Ku czci św. Wacława wystawiono w Czechach ok. 180 kościołów oraz ok. 100 kaplic. Z jego podobizną bito monety czeskie. Kiedy Karol IV odbywał koronację (1347), swoją koronę przytknął do relikwii św. Wacława, które znajdują się w bogatym sarkofagu w kaplicy katedry św. Wita. Odtąd koronę królów czeskich, a również państwo czeskie zaczęto nazywać „koroną św. Wacława”. Papież Benedykt XIV zatwierdził kult św. Wacława w roku 1729 z okazji 800-lecia śmierci Świętego i rozszerzył jego cześć na cały Kościół. Córką Bolesława I Okrutnego, który dokonał zabójstwa na osobie św. Wacława, była Dobrawa, żona księcia Mieszka I, która przyczyniła się walnie do jego nawrócenia (966). Św. Wacław jest patronem Czech, Moraw, Pragi i katedry krakowskiej na Wawelu.

 

 

1.czytanie (Za 8, 20-23)

Narody będą szukały prawdziwego Boga

Czytanie z Księgi proroka Zachariasza

Tak mówi Pan Zastępów: «W przyszłości przyjdą ludy i mieszkańcy wielu miast. Mieszkańcy jednego miasta, idąc do drugiego, będą mówili: Pójdźmy zjednać przychylność Pana i szukać Pana Zastępów! – Ja także idę». I tak liczne ludy i mnogie narody przychodzić będą, aby szukać Pana Zastępów w Jeruzalem i zjednać sobie przychylność Pana.

Tak mówi Pan Zastępów: «W owych dniach dziesięciu mężów ze wszystkich języków, którymi mówią narody, uchwyci się skraju płaszcza Judejczyka, mówiąc: Chcemy iść z wami, albowiem zrozumieliśmy, że z wami jest Bóg».

Komentarz

O Księdze:

  1. W zbiorze Dwunastu Proroków (mniejszych) Księga Zachariasza jest najdłuższa. Imię Zachariasz w języku hebrajskim znaczy „oby Pan wspomniał” i występuje dość często w Starym Testamencie, szczególnie jako imię własne różnych kapłanów i lewitów. Prorok Zachariasz działał w tym samym czasie, co prorok Aggeusz, i wywodził się ze środowiska lewickiego skupionego wokół świątyni jerozolimskiej odbudowanej po powrocie Izraelitów z przesiedlenia babilońskiego.
  2. W pierwszej części Księgi autor podkreśla przede wszystkim konieczność odbudowy świątyni oraz wznowienia kultu, co wydaje się nieodzownym warunkiem nadejścia epoki mesjańskiej. Nauczanie Zachariasza jest zdominowane przez świadomość bliskości królestwa mesjańskiego. Wszystkie pouczenia, upomnienia i zachęty podporządkowano jednemu celowi: przygotować lud, pośród którego Bóg mógłby zamieszkać. Istotnym elementem tego przygotowania jest odbudowanie świątyni na Syjonie. Ponowne zamieszkanie Boga wśród swego ludu sprowadzi uświęcenie na kraj i rozleje błogosławieństwo mesjańskie zarówno na Izraela, jak i na pogańskie narody. Narzędziami tego mesjańskiego królestwa na Syjonie są dwaj przedstawiciele władzy świeckiej i religijnej – Zorobabel i Jozue, obaj opromienieni Bożym blaskiem i działający zgodnie dla dobra ludu mesjańskiego.
  3. W drugiej części księgi pojawiają się proroctwa, które zapowiadają zwycięstwo Pana nad wrogami Izraela, nadejście króla pokoju, powrotu Żydów z diaspory, czyli rozproszenia wśród innych narodów, i odrodzenia Izraela. Obraz złego pasterza (Za 11,4-17) stanowi krytykę ludzi sprawujących władzę. Z kolei w rozdziałach 12 – 14 pojawia się obietnica wyzwolenia Jerozolimy i ukarania jej wrogów, zapowiedź moralno-religijnego oczyszczenia narodu oraz nadejścia Dnia Pańskiego i nowych czasów, w których również ludy pogańskie staną się wyznawcami prawdziwego Boga. Zachariasz rozwija ideę zbawienia, które dokona się podczas walki z narodami pogańskimi wokół Jerozolimy. Po bitwie nastanie uniwersalne królestwo Boże. W zapowiedzi pojawia się postać Mesjasza, który wywodzi się z dynastii Dawida, pochodzi z Syjonu – zatem jest to Mesjasz królewski. Charakteryzuje się on niezwykłą pokorą i ubóstwem, a jego misja ma polegać na proklamowaniu wszystkim narodom królestwa pokoju. Ten królewski Mesjasz jest dobrym pasterzem, w przeciwieństwie do dotychczasowych przywódców narodu, którzy przez swe okrucieństwo i chciwość doprowadzili lud do ruiny i rozproszenia. Ten dobry pasterz, Boży wysłannik do narodu, zostaje wydany na zabicie mieczem, przez co dokonuje się kara i oczyszczenie ludu izraelskiego. Pasterz uderzony mieczem jest identyczny z Wielkim Przebitym, nad którego męczeńską śmiercią ubolewa cały naród (Za 12,10). Widok Przebitego przemienia serca ludzi, wszyscy zostają obdarowani Duchem Bożym i zyskują odpuszczenie grzechów. Realizuje się więc dokładnie to, co prorocy Jeremiasz i Ezechiel mówili o Nowym Przymierzu.
  4. Autorzy Nowego Testamentu wiele razy cytują Za 9 – 14 w opisach męki Chrystusa Pana. Ewangeliści Mateusz (Mt 21,4n) i Jan (J 12,15) cytują Za 9,9 w opisie uroczystego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. We fragmentach Mt 26,31 i Mk 14,27 Pan Jezus posłużył się tekstem Za 13,7, aby przepowiedzieć ucieczkę apostołów po Jego aresztowaniu. Mówiąc o kupnie Pola Garncarza za srebrniki porzucone przez Judasza, ewangelista Mateusz (Mt 27,7) stwierdza wypełnienie się przepowiedni Za 11,13. Wreszcie ewangelista Jan (J 19,37), w opisie przebicia boku Chrystusa na krzyżu, nawiązuje do Za 12,10. Łatwo zauważyć, że Ewangeliści wybrali najpiękniejsze, ale i najtrudniejsze teksty Zachariasza, ukazując ich sens mesjański.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie to kontynuacja proroctwa, w którym Zachariasz, po odbudowaniu świątyni, zapowiada przywrócenie świetności świętego miasta. Będzie to efektem działania Bożego, a nie wynikiem łaski perskich władców. Prorok ogłasza Boży zamiar zgromadzenia całego ludu wokół świątyni w Jerozolimie. Dotyczy to przede wszystkim Żydów wciąż jeszcze przebywających w Babilonii. Prorok nawiązuje w tych zapowiedziach do zawartego dawniej przymierza (Pwt 26,17n; Joz 24; Jr 30,22; 31,1; Ez 11,20). Obecność świątyni ma również przyspieszyć nastanie czasu szczęśliwości. W dalszej części mowy, przypomina prorok, że warunkiem zbliżającej się szczęśliwości jest zachowywanie prawa moralnego, czego powinni dopilnować przede wszystkim sędziowie poprzez wydawanie wyroków opartych na prawdzie i sprawiedliwości.
  2. W dzisiejszym czytaniu prorok zapowiada, że w szczęśliwej przyszłości Bóg będzie udzielał swego błogosławieństwa i radości, nie tylko Izraelowi, ale wszystkim narodom ziemi. W ostatnim wersecie Zachariasz zwiastuje przybycie do Jerozolimy wszystkich ludów, które uznają wielkość Pana i jedynie u Niego będą szukały opieki i pomocy, pragnąc stać się częścią narodu wybranego. Obraz chwytania za płaszcz Judejczyka oznacza szczególną rolę narodu wybranego w realizacji Bożego planu zbawienia wszystkich ludzi.

 

 

Psalm (Ps 87 (86), 1b-3. 4-5. 6-7 (R.: por. Za 8, 23))

Pan Bóg jest z nami, wszyscy się radujmy

Gród Jego wznosi się na świętych górach, †
umiłował Pan bramy Syjonu *
bardziej niż wszystkie namioty Jakuba.
Wspaniałe rzeczy głoszą o tobie, *
miasto Boże.

Pan Bóg jest z nami, wszyscy się radujmy

Wymienię Egipt i Babilon wśród tych, którzy mnie znają. †
Oto Filistea, Tyr i Etiopia, *
nawet taki kraj tam się narodził.
O Syjonie powiedzą: «Każdy człowiek urodził się na nim, *
a Najwyższy sam go umacnia».

Pan Bóg jest z nami, wszyscy się radujmy

Pan zapisuje w księdze ludów: *
«Oni się tam narodzili».
I tańcząc, śpiewać będą: *
«Wszystkie moje źródła są w Tobie».

Pan Bóg jest z nami, wszyscy się radujmy

Komentarz

Psalm 87. sławi Jerozolimę jako matkę ludzkości. Tradycja Kościoła pozwala na jeszcze głębszą lekturę. Jeśli dawny Syjon skupiał wokół siebie Izraelitów, to tym bardziej Kościół, nowy Syjon czasów ostatecznych, gromadzi wszystkich ludzi dobrej woli, których imiona zapisane są w księdze życia (Ap 17,8; 20,12; 21,27). Kościół jest miejscem powszechnego odrodzenia. Z takiej lektury psalmu wypływa także jego sens mariologiczny: z Maryi, nowej Ewy, rodzi się całe nowe stworzenie (J 19,25n).

 

 

Aklamacja (Por. Mk 10, 45)

Alleluja, alleluja, alleluja

Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć
i dać swoje życie jako okup za wielu.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Łk 9, 51-56)

Jezus przeciwny natychmiastowemu karaniu

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy dopełniały się dni wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jeruzalem, i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i weszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by przygotować Mu pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jeruzalem.

Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: «Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?» Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich. I udali się do innego miasteczka.

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. Najkrótsza droga z Galilei do Jerozolimy prowadziła przez Samarię, dlatego niektórzy pielgrzymi – choć relacje między Samarytanami1 a Żydami były bardzo napięte – mimo wszystko wybierali tę właśnie trasę. Podróżowanie przez te terytoria w większej karawanie zmniejszało ewentualne niebezpieczeństwo napaści, ale w przypadku noclegu wymagało wcześniejszego przygotowania miejsca odpoczynku. Z tej przyczyny Jezus, któremu zawsze towarzyszy duże grono uczniów, wysyła przed sobą posłańców, aby dla całej grupy znaleźli i przygotowali miejsce na posiłek i spoczynek nocny. Jezus zatem nie posyła przed sobą uczniów po to, by po kryjomu znaleźli dla Niego jakąś zaciszną gospodę, ale by wypełnili zadanie heroldów, którzy mają publicznie zapowiedzieć Jego przyjście i duchowo przygotować mieszkańców Samarii na Jego obecność. Nawet na terytorium nastawionym nieprzyjaźnie Nauczyciel nie chce się ukrywać, lecz pragnie głosić orędzie pokoju i królestwa Bożego. Ich misja jednak nie przyniosła oczekiwanych owoców. Mimo ich zabiegów Samarytanie potraktowali Go jak innych pielgrzymów galilejskich i nie zechcieli Go przyjąć. Łukasz podkreśla, że powodem odrzucenia Jezusa nie było Jego galilejskie pochodzenie, ale fakt, że zmierzał do Jeruzalem. Na płaszczyźnie historycznej ich reakcja wynika z wielowiekowych i religijnie zakorzenionych antagonizmów między obu narodami. Na płaszczyźnie teologicznej w takim nastawieniu Samarytan widać niezrozumienie zbawczego posłannictwa Jezusa, które ma się wypełnić w mieście wybranym niegdyś przez króla Dawida na stolicę jego królestwa.

1 Samarytanie, to mieszkańcy Samarii, regionu położonego w Palestynie pomiędzy Galileą (na północy) i Judeą (na południu). W 721 r. przed Chr. mieszkańców Samarii deportowano po najeździe asyryjskim, zaś sprowadzona tu na ich miejsce ludność zanieczyściła swoimi praktykami religijnymi wiarę nielicznych pozostałych w kraju Samarytan. Po powrocie Izraelitów z niewoli babilońskiej rozpoczął się proces społecznej i duchowej odnowy na twardych zasadach oczyszczenia etnicznego, co przyspieszyło oddalanie się Samarii od Judei i od sprawowanego w Jerozolimie kultu. Samarytanie sprawowali własny kult na górze Garizim koło Sychem (por. J 4,20) i uważali się za prawowitych stróżów judaizmu, uznając za święte księgi tylko Pięcioksiąg. Napięcia między Judejczykami i Samarytanami żywe były jeszcze w czasach Jezusa. To On, pogardliwie nazwany przez Judejczyków Samarytaninem (J 8,48), przez Samarytan nie został przyjęty (Łk 10,30-37). Mała wspólnota Samarytan żyje w Izraelu do dziś.

  1. Reakcja Jakuba i Jana może wskazywać na ich gwałtowny temperament. Być może właśnie on stał się przyczyną ich przydomka „synowie gromu”, który podaje tylko Marek w perykopie o ustanowieniu Dwunastu (Mk 3, 17). Obaj uczniowie w swej propozycji złożonej Jezusowi nawiązują do czynu proroka Eliasza, który zesłał ogień Boży na wysłanników króla Ochozjasza (2 Krl 1, 10-14). Podobnie jak ów starotestamentalny prorok, pragną oni gorliwie bronić godności Boga i Tego, który głosi naukę o Jego królestwie. Wciąż jeszcze myślą starymi kategoriami, w których zbawienie prawych szło w parze z pomstą Boga na Jego wrogach (zob. Ps 18, 48; lz 35, 4; 61, 2; Jr 50, 28; Ez 25, 14). Zarazem swą propozycją Jan pokazuje, że wierzy, iż jest w stanie skutecznie wykorzystać udzieloną mu niegdyś moc (Łk 9, 1-2).
  2. Postawa obu uczniów staje się powodem pouczenia, tym razem udzielonego za pomocą gestu prorockiego i słów, których jednak Łukasz nie cytuje. Gestem prorockim jest odwrócenie się, zaś słowa wyjaśniające ten gest mają charakter nagany. Ponieważ gest i słowa wzajemnie się uzupełniają, należy sądzić, że Jezus odwrócił się nie od Samarytan, lecz od swoich uczniów. Gest ten jest bardzo wymowny, ponieważ w sposób dosadny pokazuje, że Jezus nie pochwala mentalności uczniów, opartej na żądzy zemsty za doznaną zniewagę. Taką właśnie Jego postawę chcieli podkreślić późniejsi kopiści Ewangelii Łukasza, którzy do tej perykopy dodali słowa Jezusa: „Nie wiecie, jakiego ducha jesteście. Syn Człowieczy bowiem nie przyszedł po to, by zatracić życie ludzi, lecz zbawić”. Jezus bowiem nie przejmuje ze starotestamentalnego nauczania prorockiego słów o gniewie i pomście Boga (w synagodze nazaretańskiej, gdy czyta proroka Izajasza, również pomija z jego tekstu słowa o pomście Boga: por. Łk 4, 18-19 i Iz 61, 2), ponieważ w centrum Jego Ewangelii jest orędzie o miłości i miłosierdziu. Z Jego wymownym gestem odwrócenia się łączy się surowa nagana – nagana, zwracająca uwagę, że postawa uczniów jest szkodliwa i musi być bezwzględnie zmieniona, jeśli chcą Mu nadal towarzyszyć. Opowiadanie kończy się stwierdzeniem, że po tym incydencie Jezus i Jego uczniowie poszli do innej wioski.

Podsumowanie:

  1. Dzisiaj usłyszeliśmy fragment, w którym Łukasz przedstawia decyzję opuszczenia Galilei przez Jezusa i udania się do Jerozolimy, miejsca śmierci na krzyżu, zmartwychwstania i wniebowstąpienia, upodabnia Mistrza zarówno do Eliasza, który za swą wierność Bogu i za walkę o czystość religii Mojżeszowej musiał wiele wycierpieć, a na koniec został wzięty do nieba (1 Krl 18 – 19; 2 Krl 2, 1-12), jak i do opisywanego przez Izajasza Sługi Pańskiego, który jest gotowy przyjąć cierpienie i od-rzucenie przez ludzi, aby do końca wypełnić zbawcze plany Ojca i ujrzeć światło (Iz 50, 4-9; 53, 1-12). Wrogość Samarytan na początku tej podróży do Jeruzalem, przypominająca nieprzychylne nastawienie Nazaretan na początku działalności galilejskiej, pozwala zrozumieć, że to odrzucenie i związane z nim cierpienie wynikają z niezrozumienia istoty Jego posłannictwa (Łk 4, 16-30: 16Przyszedł też do Nazaretu, gdzie się wychował. Zgodnie ze swym zwyczajem wszedł w dzień szabatu do synagogi i wstał, aby czytać.17Podano Mu zwój proroka Izajasza. Gdy go rozwinął, znalazł miejsce, gdzie było napisane: 18Duch Pana nade mną, bo mnie namaścił, abym ubogim głosił dobrą nowinę. Posłał mnie, abym ogłosił więźniom wyzwolenie, a niewidomym przejrzenie, abym zniewolonych uczynił wolnymi, 19abym ogłosił rok łaski od Pana.20Zwinął zwój, oddał go słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.21Zaczął więc mówić do nich: „Dziś wypełniło się Pismo, które słyszeliście”.22Wszyscy przytakiwali Mu i dziwili się słowom łaski, które wypowiadał. I mówili: „Czy to nie jest syn Józefa?”.23Wtedy powiedział do nich: „Z pewnością przypomnicie mi to przysłowie: «Lekarzu, ulecz samego siebie. Dokonaj także tutaj, w swojej ojczyźnie, tych rzeczy, które, jak słyszeliśmy, wydarzyły się w Kafarnaum»”.24I dodał: „Zapewniam was: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.25Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu w czasach Eliasza, kiedy niebo zostało zamknięte na trzy lata i sześć miesięcy, tak iż w całym kraju nastał wielki głód.26A do żadnej z nich Eliasz nie został posłany, tylko do wdowy w Sarepcie Sydońskiej.27I wielu było trędowatych w Izraelu za proroka Elizeusza. A żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman”.28Wszyscy w synagodze, słysząc to, zawrzeli gniewem.29Zerwali się, wyrzucili Go z miasta i chcąc Go strącić w przepaść, wyprowadzili na szczyt góry, na której ich miasto było zbudowane. 30Lecz On przeszedł pomiędzy nimi i oddalił się.). Jego więź z Bogiem i wierność woli Ojca, przekreślającej ich polityczne wyobrażenia Mesjasza, budzi u ludzi jawny sprzeciw. Nawet uczniom wydaje się, że mocą, którą otrzymali na początku swej pierwszej działalności apostolskiej, mogą się pa sługiwać w celu karania i niszczenia nieprzyjaciół. Rzeczą zdumiewającą w tym tekście jest to, że z propozycją zesłania na Samarytan ognia z nieba wychodzi Jan, który później będzie uznawany za piewcę Bożej miłości. Scena ta pokazuje, że uczniowie byli jeszcze bardzo dalecy od ideału, który Mistrz im przedstawiał w swoim nauczaniu i że musieli przejść bardzo długą drogę, aby później, w Kościele pierwotnym, stanąć przed innymi wyznawcami Chrystusa jako wzór do naśladowania. Ponieważ jednak w końcu zdołali pokonać ten dystans, udowodnili innym, że każdy człowiek dzięki działającej w nim mocy Bożej jest w stanie upodobnić się do Mistrza i wcielić w życie głoszone przez Niego zasady.
  2. W spotkaniu z Samarytanami Jezus pokazuje, że apostoła głoszącego królowanie Boga na ziemi obowiązuje postawa łagodności i wyrozumiałości. Nie pozwala wymierzać kary tym, którzy niegdyś zostali odrzuceni przez żydowską wspólnotę w Jerozolimie z nacjonalistycznie zabarwionych pobudek religijnych. Zniszczenie ogniem przeciwników nie jest w stanie zwrócić ludzkiego serca ku Bogu i nie rodzi żadnego dobrego owocu. Apostoł powinien cierpliwie czekać na chwilę, kiedy łaska Boża wreszcie zostanie przyjęta i wyda właściwy plon. W gruncie rzeczy dzieje Kościoła pierwotnego pokazały, że kilka lat później Samaria przyjęła orędzie głoszone tam przez apostołów (Dz 8, 4-24) i stała się ważnym ogniwem pośrednim w rozprzestrzenianiu się Ewangelii z Judei aż po krańce ziemi (zob. Dz 1, 8).