Środa, 8 września 2021 r.

Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

Pismo Święte nigdzie nie wspomina o narodzinach Maryi. Tradycja jednak przekazuje, że Jej rodzicami byli św. Anna i św. Joachim. Byli oni pobożnymi Żydami. Mimo sędziwego wieku nie mieli dziecka. W tamtych czasach uważane to było za karę za grzechy przodków. Dlatego Anna i Joachim gorliwie prosili Boga o dziecko. Bóg wysłuchał ich próśb i w nagrodę za pokładaną w Nim bezgraniczną ufność sprawił, że Anna urodziła córkę, Maryję. Nie znamy miejsca urodzenia Maryi ani też daty Jej przyjścia na ziemię. Według wszelkich dostępnych nam informacji, Maryja przyszła na świat pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Pana Jezusa. Z pism apokryficznych mówiących o Maryi należałoby wymienić przede wszystkim: Protoewangelię Jakuba, Ewangelię Pseudo-Mateusza, Ewangelię Narodzenia Maryi, Ewangelię arabską o młodości Chrystusa, Historię Józefa Cieśli i Księgę o przejściu Maryi. Największy wpływ wywarła na tradycję Kościoła Protoewangelia Jakuba. Pochodzi ona bowiem z roku ok. 150, jest więc bardzo bliska Ewangelii według św. Jana. Stamtąd właśnie dowiadujemy się, że rodzicami Maryi byli św. Joachim i św. Anna, i że Maryja jako kilkuletnie dziecię została przez rodziców ofiarowana w świątyni, gdzie też zamieszkała. Śladem tego opisu jest obchodzone w Kościele w dniu 21 listopada wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.

Pierwsze wzmianki o liturgicznym obchodzie narodzin Maryi pochodzą z VI w. Święto powstało prawdopodobnie w Syrii, gdy po Soborze Efeskim kult maryjny w Kościele przybrał zdecydowanie na sile. Wprowadzenie tego święta przypisuje się papieżowi św. Sergiuszowi I w 688 r. Na Wschodzie uroczystość ta musiała istnieć wcześniej, bo kazania-homilie wygłaszali o niej św. German (+ 732) i św. Jan Damasceński (+ 749). W Rzymie gromadzono się w dniu tego święta w kościele św. Adriana, który był przerobiony z dawnej sali senatu rzymskiego, po czym w uroczystej procesji udawali się wszyscy z zapalonymi świecami do bazyliki Matki Bożej Większej.

Datę 8 września Kościół przyjął ze Wschodu – w tym dniu obchód ten znajdował się w sakramentarzach gelazjańskim i gregoriańskim. Święto rozszerzało się w Kościele dość wolno – wynikało to m.in. z tego, że wszelkie informacje o okolicznościach narodzenia Bożej Rodzicielki pochodziły z apokryfów.

W Polsce święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ma także nazwę Matki Bożej Siewnej. Był bowiem dawny zwyczaj, że dopiero po tym święcie i uprzątnięciu pól zaczynano orkę i siew. Lud chciał najpierw, aby rzucone w ziemię ziarno pobłogosławiła Boża Rodzicielka. Do ziarna siewnego mieszano ziarno wyłuskane z kłosów, które były wraz z kwiatami i ziołami poświęcane w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, by uprosić sobie dobry urodzaj. Na Podhalu święto 8 września nazywano Zitosiewną, gdyż tam sieje się wtedy żyto. W święto Matki Bożej Siewnej urządzano także dożynki.

We Włoszech i niektórych krajach łacińskich istnieje kult Maryi-Dziecięcia. We Włoszech istnieją nawet sanktuaria – a więc miejsca, gdzie są czczone jako cudowne figurki i obrazy Maryi-Niemowlęcia w kołysce. Do nich należą między innymi: Madonna Bambina w Forno Canavese, Madonna Bambina w katedrze mediolańskiej – najwspanialszej świątyni wzniesionej pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny; Madonna Bambina w kaplicy domu generalnego Sióstr Miłosierdzia. Matka Boża-Dzieciątko jest główną Patronką tego zgromadzenia. Czwarte sanktuarium Matki Bożej-Dzieciątka jest w Mercatello – znajduje się tam obraz namalowany przez św. Weronikę Giuliani (+ 1727).

Dzisiejsze święto przypomina nam, że Maryja była zwykłym człowiekiem. Choć zachowana od zepsucia grzechu, przez całe życie posiadała wolną wolę, nie była do niczego zdeterminowana. Tak jak każdy z nas miała swoich rodziców, rosła, bawiła się, pomagała w prowadzeniu domu, miała swoich znajomych i krewnych. Dopiero Jej zaufanie, posłuszeństwo i pełna zawierzenia odpowiedź na Boży głos sprawiły, że „będą Ją chwalić wszystkie pokolenia”.

1.czytanie (Mi 5, 1-4a)

Mesjasz będzie pochodził z Betlejem

Czytanie z księgi proroka Micheasza

Tak mówi Pan:

«A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich. Z ciebie Mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto Pan wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela.

I powstanie i będzie ich pasterzem mocą Pana, przez majestat imienia Pana Boga swego. Będą żyli bezpiecznie, bo Jego władza rozciągnie się aż do krańców ziemi. A On będzie pokojem».

Komentarz

O Księdze:

  1. Micheasz prorokował w Jerozolimie, w stolicy Państwa Południowego, ale pochodził ze środowiska wiejskiego. Okres jego działalności przypada na czas ważnych i tragicznych wydarzeń w historii Izraela, takich jak upadek Królestwa Północnego (VIII wiek przed Chr.), wzrost potęgi Asyrii, która zaczyna zagrażać również Judzie, najazd Sennacheryba na Jerozolimę w 701 r., wojna syroefraimska (733 r. przed Chr.). W kraju narastała niesprawiedliwość społeczna, wyrażająca się w wyzysku biednych (Mi 2,2; 6,11). Rozpowszechniona była korupcja wśród najwyższych warstw narodu: przywódców, sędziów, kapłanów i proroków (Mi 3,5.11). W życiu religijnym dominowały praktyki bałwochwalcze (Mi 5,12), prostytucja sakralna (Mi 1,7) oraz obrzędy kultu natury, a nawet magiczne (Mi 1,8; 5,11-13).
  2. Autentyczność Księgi Micheasza nigdy nie budziła wątpliwości, toteż zarówno Żydzi, jak i chrześcijanie od początku bez zastrzeżeń przyjmowali jej natchniony i kanoniczny charakter.
  3. Micheasz przede wszystkim wzywa do poszanowania prawa i sprawiedliwości w państwie. Przypomina, że wszyscy są równi przed Bogiem, a wyzyskiwanie biednych jest wielkim grzechem. Zapowiada jednocześnie, że Bóg sam wymierzy sprawiedliwość narodowi, karząc jego przywódców (urzędników dworskich, kapłanów, sędziów, proroków). Spotka ich taki sam los, jaki zgotowali swoim biednym rodakom: utracą cały majątek i trafią do niewoli. Bóg odsunie się od tych, którzy nienawidzą dobra, a miłują zło (Mi 3,2), od tych, którzy postępują niesprawiedliwie i kłamliwie (Mi 3,4.7), naginając prawo na swoją korzyść (Mi 7,3). Prorok przedstawia jednak również inne oblicze Boga, przypominając, że to On wyprowadził Izraela z Egiptu, dał mu na własność Ziemię Obiecaną (Mi 6,1-5) i nadal chce prowadzić go jak pasterz na wspaniałe pastwiska (Mi 7,14); pragnie wysłuchiwać jego próśb, gdyż jest Bogiem zbawienia i światłością dla pogrążonych w ciemności (Mi 7,7n). Choć więc lud wybrany trafi do niewoli, to jednak ostatecznie dozna ratunku i oczyszczenia (Mi 4,10). Teraz zbawcze dzieło Boga będzie polegało na przebaczeniu (Mi 7,18-20) i usunięciu wszystkiego, co spowodowało odstępstwo ludu (Mi 5,9-14). Zostanie jednak zachowana Reszta Izraela, która stanie się początkiem odnowy nie tylko ludu wybranego, ale także obcych narodów. Bóg usunie wszelką niesprawiedliwość i sprawi, że narody przekują miecze na lemiesze (Mi 4,3), aby wszędzie nastał pokój. Znakiem tej przyszłości będzie Mesjasz z Betlejem i Jego królestwo oparte na sprawiedliwości i pokoju (Mi 5,1-4). Micheasz podkreśla przy tym potrzebę wewnętrznej więzi człowieka z Bogiem i umiłowania pobożności.
  4. Pewne fragmenty Księgi Micheasza są cytowane także w innych pismach biblijnych. Proroctwo o powszechnej pielgrzymce na Syjon i królestwie pokoju (Mi 4,1-4) zostało zamieszczone także w Iz 2,1-4. Proroctwo o zburzeniu Jerozolimy i świątyni (Mi 3,12) jest przywołane w Jr 26,18, a zapowiedź narodzenia Mesjasza w Betlejem (Mi 5,1) – w Mt 2,6. Teksty Mt 10,21.35n i Łk 12,53 nawiązują natomiast do zapowiedzi z Mi 7,6 o powszechnej niezgodzie członków rodziny. Również liturgia chrześcijańska korzystała z Księgi Micheasza, np. fragment Mi 6,3n stał się podstawą dla śpiewu Ludu mój, ludu, cóżem ci uczynił, wykonywanego w Liturgii Wielkiego Piątku podczas adoracji krzyża.

O czytaniu:

  1. Zarówno tradycja żydowska, jak i chrześcijańska interpretują tę wyrocznię jako zapowiedź Mesjasza. Z jednej strony Micheasz podkreśla Jego ludzkie pochodzenie, zrodzenie z kobiety. Narodziny w niewielkim Betlejem, skąd wywodził się również Dawid, wskazują na królewską godność przyszłego Mesjasza. Z drugiej jednak strony prorok zaznacza, że swoimi początkami sięga On wieczności (por. Prz 8,23; J 1,1-3; Ef 1,3n), przez co pośrednio sugeruje Jego Boskie pochodzenie. Podobnie stwierdzenie, że będzie działał mocą Pana i w Jego majestacie, świadczy o Boskim charakterze Jego misji. Jako dobry pasterz zapewni On swojemu ludowi pokój, bezpieczeństwo i wszelki dostatek, a zwyciężając wszystkich wrogów, reprezentowanych tutaj przez Asyrię, rozciągnie swoje panowanie nad całą ziemią. Do ostatecznego zwycięstwa i zaprowadzenia powszechnego pokoju wystarczy Mu grupka ludzi, którzy wytrwają w wierności Bogu. Takiemu zadaniu nie byłby w stanie podołać żaden ziemski władca. Proroctwo to (cytowane w Mt 2,26 i częściowo w J 7,42) wypełniło się w sposób doskonały w osobie Jezusa Chrystusa. Choć przyszedł On na świat w ubogiej rodzinie w Betlejem, to jednak Jego misja przyniosła wszystkim ludziom radość i pokój, ukazując przy tym Jego Boską naturę. Święty Paweł zaś powie, że sam Chrystus jest naszym pokojem (Ef 2,14).

 

 

Psalm (Ps 13, 6 (R.: por. Iz 61, 10b))

Duch mój się raduje w Bogu, Zbawcy moim

Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu, *
niech się moje serce cieszy z Twej pomocy.
Będę śpiewać Panu, *
który mnie obdarzył dobrem.

Duch mój się raduje w Bogu, Zbawcy moim

Komentarz

Ten krótki Psalm ukazuje lamentację cierpiącego, która przeradza się prośbę oraz wyznanie ufności w bliskie zbawienie. Psalmista nie podaje konkretnych przyczyn swojej skargi. Zakreśla jedynie obszary, w których doznaje utrapień: poczucie oddalenia Boga, trudności wewnętrzne i wrogość ze strony ludzi. W świetle przypowieści o sędzim i wdowie (Łk 18,1-8) chrześcijanin odnajduje tu zachętę, aby w każdej trudności ufnie i wytrwale zwracał się do Ojca. Sprawiedliwy Bóg wejrzy łaskawie na wiernego wyznawcę.

 

 

Aklamacja

Alleluja, alleluja, alleluja

Szczęśliwa jesteś, Najświętsza Panno Maryjo,
i godna wszelkiej chwały,
bo z Ciebie narodziło się słońce sprawiedliwości,
Chrystus, który jest naszym Bogiem.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Mt 1, 1-16. 18-23)

Maryja poczęła Jezusa za sprawą Ducha Świętego

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama.

Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida.

Dawid był ojcem Salomona, a matką była dawna żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego.

Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.

Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów».

A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy: «Bóg z nami».

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Tak przedstawiony rodowód Jezusa ma przekazać ważne treści teologiczne. Mateusz świadomie pominął w nim niektórych przodków Jezusa. Korzystając z dostępnych sobie źródeł (1 Krn 1,34 – 2,15; 3,1-16; Rt 4,16-22), ułożył rodowód Jezusa w serie 14 pokoleń, żyjących w 3 okresach historycznych. „Kod liczbowy” był czytelny dla adresatów Ewangelii, jednoznacznie wskazując na Dawida. Każda litera hebrajska miała swoją wartość liczbową. Tak więc 14 to suma wartości liter (cyfr) imienia Dawida. Rodowód wykazuje więc, że Jezus jako Mesjasz jest potomkiem Dawida, zgodnie z proroctwami i ukształtowaną przez nie tradycją. Narodzenie Jezusa nie jest wydarzeniem przypadkowym w historii ludzkości, ale etapem realizacji planu Bożego. On jest tym, który przychodzi na końcu Starego Przymierza i rozpoczyna czasy mesjańskie. Historia narodu wybranego i całej ludzkości odnajduje więc swój sens i cel w Jezusie Chrystusie. Ziemską historię uczynił Bóg historią zbawienia. Czyni to także dzisiaj, prowadząc nas do zbawienia przez każde wydarzenie z naszego życia. W rodowodzie Jezusa zostały wymienione cztery kobiety pochodzenia pogańskiego: Tamar, Rachab, Rut i żona Uriasza. Zbawienie dokonane przez Chrystusa obejmuje bowiem całą ludzkość.
  2. Zaręczona z Józefem Maryja była już uważana za jego żonę. Jednak w okresie narzeczeństwa – zgodnie ze zwyczajem żydowskim – pozostawała jeszcze w domu ojca. Po upływie roku od zaręczyn następowało uroczyste przeprowadzenie panny młodej do domu pana młodego oraz miał miejsce ślub. Józef znalazł się w trudnej sytuacji, której nie pojmował. Nie widząc już dla siebie miejsca u boku brzemiennej Maryi, wolał się usunąć (Łk 5,8). Wtedy anioł objawił mu, że chociaż Maryja poczęła dzięki interwencji Ducha Świętego, to jednak on, jako potomek Dawida, ma do spełnienia niezwykle ważną misję. Ma najpierw wprowadzić Maryję do swego domu, następnie przyjąć Jej dziecko za swoje, poddać Je obrzezaniu i nadać Mu imię Jezus. W ten sposób Jezus rzeczywiście stał się synem Dawida (2Sm 7,4-16).