Piątek, 3 września 2021 r.

Wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła

Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie w rodzinie patrycjuszy. Jego rodzice, św. Gordian i św. Sylwia, doznają chwały ołtarzy. Na jego wychowanie miały dość duży wpływ również jego ciotki: św. Farsylia i św. Emiliana, które mieszkały w pałacu Gordiana. Swoją młodość Grzegorz spędził w domu rodzinnym na Clivus Scauri, położonym w pobliżu dawnego pałacu cesarza Septymiusza Sewera, Cyrku Wielkiego oraz istniejących już wówczas bazylik – świętych Jana i Pawła, św. Klemensa, Czterech Koronowanych i Lateranu.

Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta (namiestnika) Rzymu, znajdującego się wtedy pod władzą cesarstwa wschodniego (od roku 552). Po czterech latach mądrych i szczęśliwych rządów (571-575) niespodziewanie opuścił tak eksponowane stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny, rodzinny dom zamienił na klasztor dla dwunastu towarzyszy. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów w swoich dobrach na Sycylii. W cieniu słynnego później opactwa św. Andrzeja na wzgórzu Celio trwał na modlitwie i poście.

W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem Kościoła rzymskiego, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim apokryzariuszem, czyli przedstawicielem na dworze cesarza wschodniorzymskiego. Grzegorz udał się więc w stroju mnicha wraz z kilkoma towarzyszami do Konstantynopola. Spędził tam 7 lat (579-586). Wykazał się dużymi umiejętnościami dyplomatycznymi. Korzystając z okazji, nauczył się języka greckiego. Ceniąc wielką mądrość i roztropność Grzegorza, papież Pelagiusz II wezwał go z powrotem do Rzymu, by pomagał mu bezpośrednio w zarządzaniu Kościołem i służył radą. Miał jednocześnie pełnić obowiązki osobistego sekretarza papieża. Od roku 585 był także opatem klasztoru.

7 lutego 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce lud, senat i kler rzymski jednogłośnie, przez aklamację, wybrali Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Napisał nawet do cesarza i do swoich przyjaciół w Konstantynopolu, by nie zatwierdzano jego wyboru. Stało się jednak inaczej. 3 października 590 r. odbyła się jego konsekracja na biskupa. Przedtem przyjął święcenia kapłańskie. W tym samym roku Rzym nawiedziła zaraza, jedna z najcięższych w historii tego miasta. Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Wyznaczył 7 kościołów, w których miały gromadzić się poszczególne stany: kler – w bazylice świętych Kosmy i Damiana; mnisi – w bazylice świętych Gerwazego i Protazego; mniszki – w kościele świętych Piotra i Marcelina; chłopcy – w bazylice świętych Jana i Pawła; wdowy – w kościele św. Eufemii, a wszyscy inni – w kościele św. Stefana na Celio. Z tych kościołów wyruszyły procesje do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie papież-elekt wygłosił wielkie przemówienie o modlitwie i pokucie. Podczas procesji Grzegorz zobaczył nad mauzoleum Hadriana anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi. Utrwalono ją artystycznie. Do dnia dzisiejszego nad mauzoleum Hadriana, zwanym także Zamkiem Świętego Anioła, dominuje ogromny posąg anioła ze wzniesionym mieczem.

Pontyfikat Grzegorza trwał 15 lat. Zaraz na początku swoich rządów Grzegorz nadał sobie pokorny tytuł, który równocześnie miał być programem jego pontyfikatu: servus servorum Dei – „sługa sług Bożych”. Do ówczesnych patriarchów Konstantynopola, Antiochii, Jerozolimy i Aleksandrii skierował wysłanników z zawiadomieniem o swoim wyborze w słowach pełnych pokory i przyjaźni, czym pozyskał sobie ich miłość. Codziennie głosił słowo Boże. Usunął z kurii papieskiej niegodnych urzędników. Podobnie uczynił z biskupami i proboszczami na parafiach. Zreformował służbę wobec ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Dla lepszej kontroli i orientacji wyznaczył wśród biskupów osobnego wizytatora. Był stanowczy wobec nadużyć. Poprzez przyjaźń z królową Longobardów, Teodolindą, pozyskał ją dla Kościoła. Kiedy Bizantyjczycy pokonali Wandalów i zajęli północną Afrykę, tamtejsi biskupi zaczęli dążyć do zupełnej autonomii od Rzymu, co mogło grozić schizmą. Papież energicznie temu zapobiegł. Wielką radość sprawiła mu wiadomość o nawróceniu w Hiszpanii ariańskich Wizygotów, dzięki gorliwości i taktowi św. Leandra (589), z którym św. Grzegorz był w wielkiej przyjaźni. Nawiązał także łączność dyplomatyczną z władcami Galii. Do Anglii wysłał benedyktyna św. Augustyna (późniejszego biskupa Canterbury) wraz z 40 towarzyszami. Ich misja powiodła się. W samą uroczystość Zesłania Ducha Świętego w 597 r. król Kentu, Etelbert I, przyjął chrzest. Obecnie czczony jest jako święty.

Najgorzej układały się stosunki Rzymu z Konstantynopolem. Chociaż papież utrzymywał z cesarstwem jak najlepsze stosunki, patriarchowie uważali się za równorzędnych papieżom, a nawet za wyższych od nich właśnie dlatego, że byli biskupami w stolicy cesarzy. W tym właśnie czasie patriarcha Konstantynopola nadał sobie nawet tytuł patriarchy „ekumenicznego”, czyli powszechnego. Przeciwko temu Grzegorz zaprotestował i nigdy tego tytułu nie uznał, uważając, że należy się on wyłącznie biskupom rzymskim. Grzegorz rozwinął owocną działalność także na polu administracji kościelnej. Uzdrowił finanse papieskie, zagospodarował majątki, które służyły na utrzymanie dworu papieskiego. W równym stopniu zasłużył się na polu liturgii przez swoje reformy. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Dotąd bowiem każdy kraj, a nawet wiele diecezji miały swój własny ryt, co wprowadzało wiele zamieszania.

Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych „gregoriańskimi”. Kiedy papież był jeszcze opatem benedyktynów w Rzymie, zmarł pewien mnich, przy którym znaleziono pieniądze. W owych czasach posiadanie własnych pieniędzy przez zakonnika było uważana za wielkie przestępstwo. Grzegorz, aby dać lekcję mnichom, nakazał pogrzebać ciało owego zakonnika poza klasztorem, w miejscu niepoświęconym. Pełen jednak troski o jego duszę nakazał odprawić 30 Mszy świętych dzień po dniu. Kiedy została odprawiona ostatnia Msza święta, ów zakonnik miał się pokazać opatowi i podziękować mu, oświadczając, że te Msze święte skróciły mu znacznie czas czyśćca. Odtąd panuje przekonanie, że po odprawieniu 30 Mszy świętych Pan Bóg w swoim miłosierdziu wybawia duszę, za którą są one ofiarowane, i wprowadza ją do nieba.

Przy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także bardzo wiele pisał. Pozostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Do najcenniejszych jego dzieł należą: Dialogi, Reguła pasterzowania, Sakramentarz, Homilie oraz Listy. Tych ostatnich zachowało się do naszych czasów aż 852. Jest to największy zbiór epistolarny starożytności chrześcijańskiej.

Z imieniem św. Grzegorza Wielkiego kojarzy się także tradycyjny śpiew liturgiczny Kościoła łacińskiego – chorał gregoriański, który choć w pełni ukształtował się dopiero w VIII w., to jednak przypisywany jest temu Świętemu.

Grzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada obecnie 3 września, w rocznicę konsekracji biskupiej. Jego ciało złożono obok św. Leona I Wielkiego, św. Gelazjusza i innych w pobliżu zakrystii bazyliki św. Piotra. Pół wieku później przeniesiono je do samej bazyliki wśród ogromnej radości ludu rzymskiego. Średniowiecze przyznało Grzegorzowi przydomek Wielki. Historia nazwała go „apostołem ludów barbarzyńskich”. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego.

 

 

1.czytanie (Kol 1, 15-20)

Wszystko zostało stworzone przez Chrystusa i dla Niego

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan

Chrystus Jezus jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy to Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.

I On jest Głową Ciała – Kościoła. On jest Początkiem. Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.

Komentarz

O Księdze:

  1. Jednym z czterech pism zaliczanych w tradycji Kościoła do tzw. listów więziennych jest List do Kolosan. Powodem takiej klasyfikacji są wzmianki autora o pobycie w więzieniu (Kol 1,24; 4,3). Za miejsce napisania listu uważa się Rzym, w którym Paweł Apostoł przebywał podczas swojego pierwszego uwięzienia w latach 59 – 61.
  2. Adresatami listu byli chrześcijanie z Kolosów, położonych niedaleko od Laodycei i Hierapolis. Miasta te znajdowały się we Frygii, która wchodziła w skład rzymskiej prowincji Azji. Kościół w Kolosach został założony przez Epafrasa, nazwanego przez autora listu wiernym sługą Chrystusa (Kol 1,7).
  3. Gdy we wspólnotach pojawiły się problemy, Epafras mógł odwołać się do autorytetu Pawła, którego poproszono o napisanie listu. Apostoł skierował więc do chrześcijan w Kolosach pismo przestrzegające przed szerzącymi się wśród nich błędnymi poglądami oraz wyłożył im zdrową naukę i wypływające z niej zasady postępowania.
  4. Błędne poglądy autor listu nazywa filozofią i bezsensownym oszustwem (Kol 2,8). Szerzące się zgubne nauki, które wpływ na ludzi i władzę nad nimi przypisywały potęgom kosmicznym, zaprzeczały pośrednio pozycji Chrystusa jako jedynego Zbawiciela i pośrednika. Dlatego w hymnie ku czci Chrystusa Pana wszechświata (Kol 1,15-20) autor listu w zdecydowany sposób wskazuje na absolutne pierwszeństwo Chrystusa zarówno względem całego stworzenia, jak i wobec wspólnoty Kościoła. Jeśli wierzący spodziewają się jakiejś nadziei i odsłonięcia tajemnic Bożych, to winni nabyć całkowitego przekonania, że wszelka nadzieja i wszystkie tajemnice odsłaniają się i spełniają jedynie w Chrystusie (Kol 1,25-28).
  5. Część pierwsza Listu koncentruje się wokół prawdy o bezwzględnym pierwszeństwie Chrystusa we wszechświecie. Ukazuje również, że w skutkach Jego zbawczego dzieła ma udział Jego Ciało – Kościół, który według Pawła obejmuje swym zasięgiem wszechświat. Z tej treści wywodzi się druga część listu – jak zwykle odnosząca się do życia moralnego – zawiera szereg wskazań dotyczących wzajemnych relacji między wierzącymi, zwłaszcza w rodzinach, oraz zachęty do modlitwy i czujności wobec zagrożeń, jakie niosą błędne nauki.
  6. Chrześcijanie, którzy przez chrzest rozpoczynają nowe życie, tworzą jedną społeczność, pozbawioną wewnętrznych podziałów na Żydów i pogan. Wiara w Chrystusa wyzwala ludzi od zabobonnych kultów i błędnych praktyk ascetyczno-moralnych, które nie mają nic wspólnego z prawdziwą doskonałością (Kol 2,20-23).

O czytaniu:

  1. Dziś usłyszeliśmy piękny i kunsztownie skomponowany hymn ukazujący godność i znaczenie zbawcze Jezusa Chrystusa. Ten fragment przedstawia pierwszeństwo, przywództwo Chrystusa i Jego władzę nad całym wszechświatem i Kościołem. Temat ten zostaje wprowadzony w związku z błędną nauką podważającą to pierwszeństwo i stanowi przygotowanie do pouczenia Kolosan w tej sprawie. Słowa hymnu najpierw przedstawiają Chrystusa jako obraz Boga. Zwrot ten ma na celu podkreślenie relacji Chrystusa z Bogiem. Jezus jest Jego odbiciem, to znaczy, równym Bogu – Ojcu. Jezus jest Synem Bożym, sam jest Bogiem i jako taki objawia nam prawdziwą naturę Boga (Hbr 1,3). Hymn ilustruje rolę, jaką Chrystus odgrywał w dziele stwarzania i co czyni względem stworzeń. Wszystko więc zostało stworzone przez Niego i ze względu na odkupienie, jakiego miał dokonać. Dlatego cześć i hołd należą się jedynie Chrystusowi, a nie jakimś bytom duchowym czy anielskim, nazwanym tu tronami, panowaniami, zwierzchnościami i władzami, ponieważ Chrystus jest ponad nimi. Istnienie Chrystusa jako Boga nigdy nie miało początku, a ponieważ istnieje On od zawsze, dlatego wszystko, co jest, pozostaje zależne od Niego. Dotyczy to przede wszystkim Kościoła, którego jest Głową. Punktem szczytowym hymnu jest przesłanie wiary, że Chrystus, Bóg-Człowiek, jest Tym, w którym Bóg zechciał w pełni zamieszkać. Oznacza to, że jedynie przez Chrystusa możemy poznać objawiającego się nam Boga. I jeśli cokolwiek mówimy o Bogu, to tylko dlatego, że usłyszeliśmy o tym od Jezusa. Najbardziej wymownym czynem Jezusa, przez który przekonał świat o niepojętej miłości Ojca do swoich stworzeń, była Jego Męka i Śmierć na krzyżu. Cierpienie Jezusa i całkowita ofiara z siebie przywróciły na nowo jedność i harmonię między Bogiem a człowiekiem. Owocem ofiary Jezusa jest Boży pokój, przenikający cały wszechświat. Podstawowym celem chrześcijan posłanych przez Jezusa do głoszenia dobrej nowiny o zbawieniu jest wprowadzanie pokoju we wszystkich wymiarach życia ludzkiego. Tylko pokój oparty na zasadach Ewangelii jest w stanie zapewnić ludziom wolność, dobrobyt, szczęście i rzeczywisty rozwój.
  2. To przesłanie, jak i pozostały prawdy wiary mają pouczyć Kolosan, a jednocześnie zmobilizować ich, aby codzienne życie, życie moralne, życie duchowe, zwyczaje i postawy kształtować według tej perpektywy.

 

 

Psalm (Ps 100 (99), 2-3. 4-5 (R.: por. 2b))

Stańcie z radością przed obliczem Pana

Służcie Panu z weselem, *
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem, †
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością, *
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem, †
z hymnami w Jego przedsionki, *
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry, †
Jego łaska trwa na wieki, *
a Jego wierność przez pokolenia.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

Komentarz

Psalm 100. jest radosnym hymnem liturgicznym, który sławi bezwarunkowe przymierze, którym Bóg związał się ze swoim ludem. Obejmuje on całą historią zbawienia, od Stworzenia aż do przyszłej Pełni. Psalmista podaje dwa motywy uwielbienia Boga. Jest on godny czci, bo jest Bogiem, a także ponieważ wiernie okazuje dobrać swojemu ludowi. Przymierze łaski ostatecznie wypełni się w Chrystusie, w którego osobie i dziele najpełniej ukazała się ludziom dobroć, łaskawość i wierność Boga (Tt 3,4n; 1 J 4,9).

 

 

Aklamacja (J 8, 12)

Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Łk 5, 33-39)

Nowość nauki Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa:

«Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, podobnie też uczniowie faryzeuszów; natomiast Twoi jedzą i piją».

A Jezus rzekł do nich: «Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli».

Opowiedział im też przypowieść: «Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego.

Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki, i samo wycieknie, i bukłaki przepadną. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego, nie chce potem młodego – mówi bowiem: „Stare jest lepsze”».

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
  2. Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
  3. Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
  4. Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
  5. Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
  6. Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
  7. Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
  8. Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
  9. Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
  10. Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsza odpowiedź Jezusa skierowana do faryzeuszów prowadzi do wniosku, że nie da się pogodzić ze sobą postu i związanego z nim umartwienia z radością gościa zaproszonego na ucztę. Czas pobytu Jezusa na ziemi jest właśnie czasem radości z tego, że Bóg w swoim Synu przybliżył się, jak to tylko jest możliwe, do ludzi i przez Niego dokonuje zbawienia wszystkich. Ten nowy sposób przebywania Boga na ziemi wprowadza też w świat niesłychaną nowości w dziedzinie religijnej. Porównując judaizm do starego ubrania, Jezus daje zrozumienia, że dawne formy religijności są już przestarzałe. Wymagają one odnowy, ale nie da się tego dokonać poprzez łatanie nauką Jezusa istniejących w nim braków. Swoją nauką Jezus doprowadził do pełni objawienie Ojca i Jego królestwa, dlatego odtąd cały Stary Testament należy odczytywać i wyjaśniać w świetle Ewangelii. Nie oznacza to, że stracił On całkowicie swoją wartość, że można zupełnie o nim zapomnieć lub że można go porzucić, jak zużyte ubranie. Wprost przeciwnie należy Go traktować jako najważniejsze przygotowanie na przyjście Syna Bożego i do dokonanie przez Niego dzieła zbawienia.
  2. W czasach, gdy Łukasz pisał swoją Ewangelie było wielu chrześcijan pochodzenie żydowskiego, którzy uważali, że wiarę chrześcijańską należy dostosować do nauki Mojżesza i proroków. Czynili oni właśnie to, co w swoich przypowieściach krytykuje Jezus: wlewali młode wino do starych bukłaków czy też niszczyli nowe ubranie, oddzierali od niego łatę i przyszywali do starego materiału. Tym sposobem zniekształcali i autentycznie Słowo Boże twierdząc, że usiłują być mu wierni. W Dziejach Apostolskich, Łukasz pisze, że z tym problemy zmagali się apostołowie w młodym kościele Jerozolimskim, kiedy chrześcijanie nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów próbowali zmusić pogan do przyjęcia obrzezania. Wówczas na Soborze Jerozolimskimi rozwiązano ten problem orzeczeniem, że nie można do przestrzegania starych praw zobowiązać tych, które są zupełnie one zupełnie obce (Dz 15,19). Jedną drogą do zbawienia, prawdy i radości jest Jezus (Dz 15,11), gdyż tylko On jest Zbawicielem świata. Przypominając ten ważny fragment z dziejów Kościoła pierwotnego oraz naukę samego Jezusa, Łukasz zwraca się w swoim dziele do wszystkich, którzy uwierzyli w Jezusa i zarazem próbowali dostosować Jego naukę do swoich obyczajów i przestarzałych już aktów pobożności. Nie można przyjąć ewangelicznej nowości, a potem cofnąć się w rozwoju religijnym. Wprost przeciwnie, należy z wiarą przyjąć Ewangelię Jezusa dokonując przy tym całkowitego nawrócenie serca, czyli radykalnej przemiany swoich dawnych przyzwyczajeń i skostniałego sposobu myślenia.
  3. Z drugiej strony jednak trzeba przyznać, że Jezus nie chciał na siłę zmienić przekonania faryzeuszów. Zadał sobie sprawę z tego, że ugruntowani w swoich przekonaniach religijnych i moralnych, mieli oni prawo odnosi się do nowej nauki z dystansem. Dlatego zamiast zmieniać religię Izraela na drodze burzliwej rewolucji, pragnął, aby słuchacze Dobrej Nowiny sami przekonali się o jej szlachetnym „smaku”, o tym, że jest rzeczywiście dobra, ponieważ ma na względzie wyłącznie dobro człowieka jego szczęście.