Piątek, 26 marca 2021 r.

1. czytanie (Jr 20, 10-13)

Pan czuwa nad sprawiedliwym

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza

Rzekł Jeremiasz:

«Słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!” Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!”

Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.

Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców».

Komentarz

O Księdze:

  1. Prorok Jeremiasz stanowi postać wyjątkową z tego powodu, że jego działalność przypada na najtragiczniejsze chwile w historii Narodu Wybranego. Razem z poprzednikami, wielkimi prorokami, walczy z bałwochwalstwem (mimo iż starożytny Wschód odznaczał się tolerancją dla różnorodnych bóstw i wierzeń, Izraelici zawsze podkreślali wyłączność swego Boga – Jahwe. Pierwsze przykazanie Dekalogu – Wj 20,3; Pwt 5,7 – zabrania oddawania czci innym bożkom niż Jahwe. Sposobem przeciwdziałania bałwochwalstwu był zakaz sporządzania wyobrażeń i posągów – Wj 20, 4-5; 20,23; Pwt 27,15) walka z kultem obcych bogów toczyła się w okresie wędrówki do Ziemi Obiecanej – Lb 25,2-3, a także po zakończeniu pierwszych podbojów – Joz 24,2-3, 19-24. Bałwochwalstwo było potępiane przez proroków, którzy wykazywali nicość obcych bóstw i przypominali warunki Przymierza, które zakazywały czczenia idoli), synkretyzm (synkretyzm – łączenie tradycji religijnych wielu narodów i wyznań. Tu: łączenie wiary w jedynego Boga – Jahwe z wierzeniami narodów, którzy przyjmowali swoich bożków.) i moralnym upadkiem.
  2. Jeremiasza spośród proroków wyróżnia to, że był osobiście zaangażowany w sprawy Boże. Jeremiasz jest też jednym z najtragiczniejszych proroków: cierpiał wraz z narodem (był żarliwym patriotą, co oznaczało gorliwego wyznawcę religii judaistycznej – chciał zapowiadanej przez Boga chwały Narodu), gorzko przeżywał jego upadek i zaślepienie, przede wszystkim dotykała go myśl o pozornej nieskuteczność swojej misji. Był świadkiem strasznego wypełnienia się swoich zapowiedzi gniewu Bożego. Nie dane mu było ujrzeć zmiany usposobienia narodu. Ostatniego proroctwa wypowiedziane już po upadku Jerozolimy napotykają ten sam opór współziomków, co na początku jego działalności. W rzeczywistości misja Jeremiasza nie była bezpłodna: naród przebywający w niewoli – jego reszta – docenił w nim męża opatrznościowego I obrał jego proroctwa jako program wewnętrznej odnowy. Wraz z innymi prorokami przygotowywał więc Jeremiasz naród do nowego etapu historii zbawienia – oczekiwanie na pełnię czasu (pełnia czasów – przyjście Mesjasza – Jezusa Chrystusa).
  3. Prorok Izajasz nazywany jest największym mówcą, prorok Jeremiasz zaś największym i najwspanialszym poetą to wśród proroków. Jeremiasz jest mistrzem w przedstawieniu uczuć i nastrojów; wszystko u niego jest interesujące i życiowe. Żaden jednak werset jego mów nie został napisany dla literackiego popisu. Wbrew swojej woli i osobistym skłonnościom został przez Boga wrzucony do tłoczni czasów, zgnieciony i do ostatka wyciśnięty. Nie chciał być prorokiem, a został jednym z największych; nie zamierzał być poetą, a przecież jego teksty należą do najbardziej wstrząsających, na jakie ludzie kiedykolwiek mogli się zdobyć. Był on zwiastunem upadku w czasie ogólnego załamania. Jego osobiste przeżycia są wplecione w najtragiczniejszy okres historii Narodu Wybranego. Za życia uznany za bluźniercę i zdrajcą narodu, głosi klęskę tam, gdzie wszyscy żądają optymizmu, po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga.
  4. Księga Jeremiasza ma ogromną wartość teologiczną. Przede wszystkim wyjaśnia pojęcie grzechu jako buntu przeciw Bogu Jeremiasz wiąże upadek narodu z brakiem chęci poznania Boga. To zatem jest przyczyną niewierności, formalizmu religijnego, bałwochwalstwa, braku miłosierdzia względem bliźnich, zawierania przymierza politycznych osłabiających życie religijne narodu. Według Jeremiasza, możliwą drogą wyjścia z tych grzechów dotykających Izraela powrót do Bożego prawa i poznania Boga. Prorok widzi gruntowne odrodzenie narodu w nowej formie religii, jaką miało przynieść Nowe Przymierze. To religia serca, która stanie się darem Boga, udzielona darmo i łaskawie każdemu człowiekowi. Jeremiasz zapowiada również udział obcych narodów w tym odradzającym się działaniu Boga.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie zaczerpnięte zostało z tej części Księgi, która przedstawia chyba najbardziej tragiczne wyznanie Jeremiasza, który przeżywa wewnętrzny dramat (Jr 20, 7-18). Tekst można podzielić na trzy części. W pierwszej (wiersze 7-10) prorok oskarża Boga, że wykorzystał jego niedoświadczenie i młody wiek, aby go zwieść i wprowadzić na drogę fizycznych i duchowych cierpień. Prorok więc podejmuje nieudaną próbę uwolnienia się od swej uciążliwej misji. W drugiej części (wiersze 11-13) pojawia się wyznanie wiary w Boga, który zna do głębi ludzkie sumienia. Natomiast trzecia część (wiersze 14-18), przypominająca gorzkie wyznania Hioba (Hi 3), jest wyrazem rozpaczy i pragnienia nieistnienia. W tym pełnym dramaturgii sporze Jeremiasza z Bogiem kryje się świadectwo głębokiej więzi, która – choć trudna – nosi znamiona autentyczności i spontaniczności.

 

 

Psalm (Ps 18 (17), 2-3a. 3b-4. 5-6. 7 (R.: por. 7))

Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

Miłuję Cię, Panie, *
Mocy moja,
Panie, Opoko moja i Twierdzo, *
mój Wybawicielu.

Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

Boże, Skało moja, na którą się chronię, *
Tarczo moja, Mocy zbawienia mego i moja Obrono.
Wzywam Pana, godnego chwały, *
i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół.

Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

Ogarnęły mnie fale śmierci *
i zatrwożyły odmęty niosące zagładę.
Oplątały mnie pęta otchłani, *
schwyciły mnie sidła śmierci.

Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

Wzywałem Pana w moim utrapieniu, *
wołałem do mojego Boga
i głos mój usłyszał ze swojej świątyni, *
dotarł mój krzyk do Jego uszu.

Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

Komentarz

Dzisiejsze słowa pieśni między czytaniami zostały zaczerpnięte z Pasalmu18. Stanowi go modlitwa dziękczynna króla Dawida. Stary Testament zawiera jeszcze inną wersję tego psalmu w 2 Sm 22,2-51. Król uniknął śmierci dzięki Bożej interwencji. Umocniony Jego opieką pokonał wrogów i zmusił ich do kapitulacji. Opiewa też moc Pana, który wierny obietnicy danej Dawidowi, udzielił mu zwycięstwa. W świetle Nowego Testamentu psalm wyraża dziękczynienie Chrystusa, Nowego Dawida, po zwycięskiej walce z mocami zła i śmierci, w której okazał się niezłomnie wierny Ojcu. Bóg objawił się w sposób szczególny w Jego Zmartwychwstaniu, w obłoku Wniebowstąpienia (Dz 1,9) i w wichrze Zielonych Świąt (Dz 2,2). Zwycięstwo Króla wywyższonego na krzyżu staje się udziałem wszystkich, którzy w swym życiu pragną doskonałości na wzór samego Ojca (Mt 5,48). Zwycięstwo to jest zawsze łaską Boga, której udzielił Jezusowi, a przez Niego i nam.

 

 

Ewangelia (J 10, 31-42)

Jezus oskarżony o bluźnierstwo

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Żydzi porwali za kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów, które pochodzą od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie kamienować?»

Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie kamienujemy Cię za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty, będąc człowiekiem, uważasz siebie za Boga».

Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: „Ja rzekłem: Bogami jesteście?” Jeżeli Pismo nazwało bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – to czemu wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: „Bluźnisz”, dlatego że powiedziałem: „Jestem Synem Bożym”? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choć nie wierzylibyście Mi, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu».

I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał.

Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w. (św. Ireneusz z Lyonu, św. Klemens Aleksandryjski, Kanon Muratoriego), stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie zaczerpnięte jest z fragmentu, który ukazuje dialog z Żydami i nawiązuje do obrazu pasterza. Prawdopodobnie słuchacze Jezusa interpretowali ten obraz jako mesjański. Stawiają bowiem pytanie o to, czy Jezus jest Chrystusem – pomazańcem Bożym. Godność mesjańska Jezusa była więc do zaakceptowania przez Żydów. Został jednak przez nich odrzucony, ponieważ nie chciał poprzestać na tym, co oni wiązali z osobą Chrystusa, czyli Mesjasza. Dlatego oskarżyli Go o bluźnierstwo i chcieli ukamienować (Kpł 24,15n). Tryb, w jakim usiłowali dokonać egzekucji, był w najwyższym stopniu niezgodny z zasadami sprawiedliwego procesu. Nie przedstawiono bowiem ani nie sprawdzono zarzutów. Oskarżenie zaś Żydzi sformułowali dopiero wtedy, gdy Jezus spytał o przyczynę wybuchu nienawiści z ich strony. Jezus głosi swoją jedność z Ojcem. Nie mówi, że są jedną osobą, ale że są jednością. Świadczy o tym rodzaj nijaki liczebnika („jedno”, a nie „jeden”). Wypowiedź ta zostaje odczytana jako wyniesienie przez Jezusa samego siebie do rangi Boga. Jezus broni swojego prawa do uważania się za Boga, powołując się zarówno na treść Ps 82,6, jak i na fakt, że jest uświęcony i posłany przez Ojca. W czwartej Ewangelii tylko w tym miejscu jest mowa o uświęceniu Jezusa (w J 17,17.19 mówi się o uświęceniu uczniów). Natomiast „bycie posłanym” to u Jana stały element Jezusowego nauczania na temat własnej tożsamości (J 3,17.34; 5,36.38; 6,29.57; 7,29; 8,42; 11,42; 17,3.8.18.21.23.25; 20,21). Przytoczone argumenty nie przekonują przeciwników Jezusa. Odwołuje się więc On do świadectwa własnych czynów. Są one dobre, pochodzą od Ojca. Ukazują relację między Jezusem a Ojcem, polegającą na wzajemnym przebywaniu Ich w sobie (J 14,10). Jednak to nie znaki odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu się wiary. Ci, którzy uwierzyli w Jezusa, nie opierali się na znakach, ale na słowie świadectwa złożonego przez Jana Chrzciciela.