Środa, 3 lutego 2021 r.

1. czytanie (Hbr 12, 4-7. 11-15)

Kogo Bóg miłuje, tego karci

Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Bracia:

Jeszcze nie opieraliście się aż do krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o napomnieniu, z jakim Bóg się zwraca do was jako do synów: «Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje». Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?

Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony. Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który wyrasta do góry, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni.

Komentarz

O Księdze:

  1. List do Hebrajczyków należy do najbardziej tajemniczym pismem Nowego Testamentu. Nieznane jest imię autora, niełatwo podać dokładne okoliczności napisania go, nieznani są bezpośredni odbiorcy pisma. Jednak pomimo niepewności nie umniejsza to wartości Listy do Hebrajczyków. Kościół niemal od początku uważał go za test natchniony i włączył do kanonu Nowego Testamentu.

Kanon (od greckiego słowa oznaczającego „regułę postępowania”) jest to zbiór lub spis ksiąg uznanych za autentyczne i natchnione, jako Pismo Święte. Ustalenie kanonu jest ściśle związane z uznaniem Biblii i jej poszczególnych części za dzieło powstałe z inspiracji samego Boga. Ostateczną swoją formę w Kościele katolickim kanon przyjął na Soborze trydenckim w 1546 roku. Kanon Biblii katolickiej składa się z 73 ksiąg Starego i Nowego Testamentu (w Starym Testamencie – 46; w Nowym Testamencie – 27).

  1. Doniosłość Listu do Hebrajczyków polega głównie na ukazaniu kapłańskiego wymiaru tajemnicy Chrystusa. Jest to jedyne pismo Nowego Testamentu, które wprost odnosi do Chrystusa tytuł najwyższego kapłana. Wyraża w ten sposób istotne powiązanie między wiarą chrześcijańską, a dawnym kultem rytualnym. List, akcentując doskonałą skuteczność jedynej ofiary Jezusa Chrystusa, przedstawia zarazem życie chrześcijan jako składanie codziennych ofiar. Zachęca wiernych, aby zanosili do Boga przez Jezusa Chrystusa ustawiczną ofiarę uchwały przez życie w braterski służbie i miłości. Za przykładem swego Pana, chrześcijanin łączy się z Bogiem w trudzie codzienności, nie rozdzielając kultu czyli pobożności od życia. Ważne jest także pilnowanie wspólnoty wiary, ściślej ścisłej łączności między chrześcijanami. Służy temu wzajemna troska, regularny udział w zgromadzeniach liturgicznych, posłuszeństwo przełożonym. Autor przypomina o znaczeniu liturgii w podwójnym wymiarze: słowa i ofiary. Byłoby złudnym dążyć do Boga bez zjednoczenia z Chrystusem i braćmi. List do Hebrajczyków bardziej niż inne pisma Nowego Testamentu ukazuje wypełnienie obietnic Bożych w Chrystusie. Akcentuje w ten sposób łączność obu testamentów.
  2. Misterium Męki Jezusa Chrystusa, według autora Listu do Hebrajczyków, jest kontynuacją tradycji żydowskiej związanej z ofiarą baranka, który uchronił Izraelitów przed śmiercią pierworodnych w Egipcie przed wyjściem do Ziemi Obiecanej. Jezus zmienił jednak sens ofiary przez swoją śmierć na krzyżu. Dlatego zamiast rytualnego uboju zwierząt mamy osobisty dar życia Chrystusa, w pełnym posłuszeństwie Bogu i solidarności z ludźmi.

O czytaniu:

  1. Do tej pory autor Listu do Hebrajczyków wiele uwagi poświęcił wierze chrześcijan, dają biblijne przykłady. W rozdziale 12. Rozpoczyna nowy temat pisząc o wytrwałości. Autor już unaocznił, w jaki sposób kształtowała wiara kształtowała życie tych, którzy zawierzyli Bożym obietnicom. Teraz zwraca się do czytelników z pouczeniem, że wytrwałość należy do istoty wiary. Zachęta do wytrwałości sformowana jest najpierw za pomocą obrazu wyścigów na stadionie – ta metafora nie znalazła się w ramach dzisiejszego czytania (Hbr 12,1). Następnie ukazany jest przykład Jezusa. Chrześcijanie patrząc na Chrystusa niegdyś cierpiącego, teraz zasiadającego po prawicy Ojca, z pewnością nie ustaną w drodze. Dalszym motywem chrześcijańskiej wytrwałości może być świadomość, że bolesne doświadczenia stanowią rodzaj ojcowskiego karania ze strony Boga.
  2. W dzisiejszym fragmencie autor daje do zrozumienia, że trudności, jakie chrześcijanie napotykają, są znamiennym rysem Bożego wychowania. W wyniku skrajnej wrogości przyjaciół, Chrystus poniósł śmierć. Podobny los był udziałem bohaterów wiary ze Starego Testamentu. Także odbiorcy Listu znosili już prześladowanie za wiarę, ale nie byli wezwani do zaświadczenia swojej wiary krwią: „jeszcze nie opieraliście się aż do krwi walcząc przeciwko grzechowi”, Z kontekstu wynika, że nie chodzi tu o jakikolwiek grzech, ale o grzech odstępstwa. Przeciw takiemu grzechowi należy walczyć ze wszystkich sił. Potrzeba więc wytrwałości. Doświadczenia, które chrześcijanie napotykają na drodze wiary należy rozumieć jako środki wychowawcze Boga zwracającego się do nich z miłością jak do synów i pragnącego dla nich prawdziwego szczęścia. Ojciec musi poświęcić wiele czasu i troski synowi, aby stał się godnym jego dziedzicem. W ten sposób sam bywa poddanych ściślejszej dyscyplinie, niż ktoś, któremu w przyszłości nie jest pisana odpowiedzialność i zaszczytne miejsce w społeczeństwie. Wychowanie bez karty byłoby dla ludzi znakiem, że nie są uważani za prawowite dzieci Boże.
  3. Argumentując swoją myśl autor przywołuje na pamięć ziemskich Ojców oraz ich zabiegi wychowawcze. Czyni tak w celu unaocznienia Bożej ojcowskiej miłości posługującej się nierzadko karceniem. Chrześcijanie powinni ufnie powierzyć się i podać Bożemu wychowaniu. Karcenie z początku przynosi cierpienie jest ono jednak przejściowe i zewnętrzne. Podobnie jak owoce dojrzewają powoli, tak też dzięki Bożemu karceniu wzrastała sprawiedliwość i prawość, która po wszystkich przebytych przeciwnościach przynosi wewnętrzny pokój. Jezus zachęca uczniów do radowania się z prześladowań „z powodu sprawiedliwości” zapewniając nagrodę w niebie (Mt 5,1—12)
  4. Autor sugeruje, że niektórzy zaniechali koniecznego wysiłku, dlatego też inni powinni przyjść im z pomocą. Autor chce powiedzieć, że we wspólnocie, w której są „ręce omdlałe i osłabłe kolana”, gdzie droga wiary wydaje się nie do przebycia, tam wszyscy muszą dołożyć troski, aby nikt nie pobłądził.
  5. Przede wszystkim należy starać się o pokój. We wspólnocie adresatów były bowiem. Z tego powodu pokój jako wynik harmonijnej relacji między członkami wspólnoty wymieniany jest na pierwszym miejscu. Drugim istotnym aspektem chrześcijańskiej postawy jest uświęcenie, bez którego nie można oglądać Pana. Tutaj jest mowa o praktycznej świętości, o odwróceniu się od zła, przed którym chrześcijanie byli wcześniej ostrzegani. Jeśli takie uświęcenie ma się urzeczywistnić, należy usunąć wszelkie zagrożenia. Jeśli jakieś początki grzechu pojawiają się, powinny być dokładnie wykorzenione. Ich tolerowanie to pewna droga do odpadnięcia od łaski Bożej. Takie początki grzechu został nazwane „gorzkim korzeniem” podobnie jak w Pwt 29,17.

 

 

Psalm (Ps 103 (102), 1b-2. 13-14. 17-18a (R.: por. 17a))

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Błogosław, duszo moja, Pana, *
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana *
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Jak ojciec lituje się nad dziećmi, *
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Wie On, z czegośmy powstali, *
pamięta, że jesteśmy prochem.

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Lecz łaska Pana jest wieczna *
dla Jego wyznawców,
a Jego sprawiedliwość nad ich potomstwem, *
nad wszystkimi, którzy strzegą Jego przymierza.

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli

Komentarz

Cały Psalm 103. to dwuczęściowy hymn dziękczynny (ww. 3-10.11-19), uznawany za jedną z pereł Psałterza. Utwór przedstawia Boga jako świętego i absolutnego władcę. Jego dzieło stworzenia świata i człowieka, Jego dzieło zbawienia, są racjami, aby uwielbiać Boga. Doświadczenie miłosierdzia Bożego, objawionego psalmiście w łasce przebaczenia grzechów i uzdrowienia, skłania go do spontanicznego dziękczynienia. Człowiek pomimo swej śmiertelnej natury i kruchości (ww. 14-16) jest pociągany drogą przymierza ku wiecznemu zjednoczeniu z Bogiem (ww. 7.17n). Chociaż jest świadom swej grzeszności, stale doświadcza łaski Pana. Wspólnota Nowego Testamentu znajduje więc w tym psalmie cenne źródło duchowej odnowy. Jezus objawia Boga jako ojca wszystkich ludzi (w. 13; zob. np. Mt 6,9.18.31n).

 

 

Ewangelia (Mk 6, 1-6)

Jezus lekceważony w Nazarecie

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd to u Niego? I co to za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?» I powątpiewali o Nim.

A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony».

I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II wieku po narodzeniu Chrystusa tradycja chrześcijańska przypisuje drugą w kanonie Ewangelię (po Ewangelii św. Mateusza) Markowi. Napisał on ją na prośbę braci w Rzymie, kierując Ewangelię szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Bowiem, kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusja z faryzeuszami i saduceuszami. Nikt przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa. Marek uporządkował treść ewangelii w oparciu dwie myśli: geograficzną i teologiczną. Pierwsza z nich ma na względzie miejsca nauczanie Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1. wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa, 2. działalność Jezusa w Galilei, 3. działalność Jezusa poza Galileą 4. podróż do Jerozolimy, 5. działalność Jezusa w Jerozolimie, 6. Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie. Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni Ewangeliści, piszący później, przyjęli od niego ten ogólny schemat, ale cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według świętego Marka jest jeszcze struktura teologiczne. W oparciu o nią Marek dzieli się całości na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego, a na końcu jest wyznanie wiary w Jezusa jako Mesjasza i Syna Bożego. W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów, a potem jest postawione przez samego Jezusa. Pierwsza część Ewangelii ukazuje więc Jezusa jako Mesjasza, który naucza o Królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa. Jezus mówi tajemniczo przypowieściach i domaga się zachowania tajemnicy. W drugiej części Marek objawia Jezusa jako syna Bożego. Jezus nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowano milczenie na temat jego czynów i ukrywania, kim On jest. Nauczanie koncentruje się wokół wymagań Królestwa i warunków jakie są potrzebne do spełnienia, aby stać się synem Królestwa.

O czytaniu:

  1. Po dwóch przykładach zawierzenia Jezusowi spotykamy się z postawą niedowierzania. Rzeczą znamienną jest to, że brak wiary okazują ci, pośród których On się wychowywał: krewni i mieszkańcy Nazaretu. W odpowiedzi na taką postawę Jezus powtarza przysłowie (w. 4), które w tamtym czasie było znane nie tylko w Palestynie, ale także wśród Greków. Brak wiary mieszkańców Nazaretu był istotną przeszkodą w uzdrawianiu. Cud bowiem może się dokonać tylko wtedy, gdy człowiek otwiera się na Boga, słucha Go i jest gotowy wypełnić Jego wolę.