Wtorek, 25 sierpnia 2020 r.

 

1. czytanie (2 Tes 2, 1-3a. 14-17)

Ostrzeżenie przed fałszywymi naukami

Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan

W sprawie przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i naszego zgromadzenia się wokół Niego prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakby już nastawał dzień Pański. Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi.

Po to wezwał was przez nasze głoszenie Ewangelii, abyście dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu. Sam zaś Pan nasz, Jezus Chrystus, i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam wiecznego pocieszenia i dobrej nadziei, niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi w każdym działaniu i dobrej mowie.

Komentarz

O Księdze:

  1. Tradycyjnie przyjmuje się, że Drugi List do Tesaloniczan został napisany kilka miesięcy po pierwszym liście, około 51 r., podczas pobytu Pawła w Koryncie.
  2. W pierwszej części listu autor, dziękuje Bogu za świadectwo wiary Tesaloniczan, przy której trwają pomimo prześladowań i cierpień (2 Tes 1,3-12). Następna część poświęcona jest powtórnemu przyjściu Pana (2 Tes 2,1-12). Na ten temat Paweł pisał dość obszernie w Pierwszym Liście do Tesaloniczan. Teraz jednak stara się wskazać na całkiem nowy szczegół ostatecznych wydarzeń. Nadejście Dnia Pańskiego ma poprzedzić pojawienie się niegodziwca – wroga Chrystusa, wysłannika szatana, który będzie chciał odwieść ludzi od wiary. Autor przypomina adresatom, że mówił im o tym osobiście, kiedy przebywał u nich. Dlatego nie wyjaśnia bliżej, o kim jest mowa, ale chce zachęcić chrześcijan z Tesaloniki do czujności i przygotować ich na prześladowania oraz zachęcić do dawania świadectwa wiary (2 Tes 2,13 – 3,5). Kolejnym tematem, któremu autor poświęca sporo uwagi, jest problem odpowiedzialności chrześcijan za siebie nawzajem i za wspólnotę, w której żyją (2 Tes 3,6-15). Apostoł mocno podkreśla, że chrześcijanie nie mogą żyć kosztem innych, ale każdy powinien spokojnie pracować na swoje utrzymanie. Temat ten był także obecny w Pierwszym Liście do Tesaloniczan (1 Tes 2,9; 4,11). Teraz jednak zostaje szerzej rozwinięty. Jest to odpowiedź apostoła na konkretną sytuację, która zaistniała we wspólnocie tesalonickiej. List kończy się modlitwą za adresatów (2Tes 3,16-18).

O czytaniu:

  1. Paweł przestrzega przed łatwowiernym przyjmowaniem nauk zapowiadających rychłe nadejście Dnia Pana. Zastraszają one chrześcijan, wprowadzając zamieszanie w ich wspólnocie. Na świecie działa nieprawość, ale wciąż pozostaje ona pewną tajemnicą (w. 7). Aż do ponownego przyjścia Jezusa nie zrozumiemy, dlaczego Bóg dopuścił jej obecność. Zło kusi ludzi, zwodząc ich fałszywymi znakami i zachęcając do czynienia nieprawości. Dlatego chrześcijanie powinni być czujni i wytrwali w swoim oczekiwaniu na Pana Jezusa. Paweł zapewnia, że kiedy nieprawość objawi się w całej swojej pełni, nie ostoi się wobec przychodzącego Jezusa.
  2. Bóg jest wierny swojej obietnicy zbawienia. Jego dary są nieodwołalne (Rz 11,29) i chrześcijanie mogą zawsze liczyć na Jego pomoc i ochronę (1 Kor 10,13; 2 Kor 1,18-20; 1 Tes 5,24; Hbr 10,23; 1 P 4,19; 1 J 1,9).

 

Psalm (Ps 96 (95), 10. 11-12. 13 (R.: por. 13ab))

Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Głoście wśród ludów, *
że Pan jest królem.
On świat tak utwierdził, że się nie zachwieje, *
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Niech się radują niebiosa i ziemia weseli, *
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie, *
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości.

Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Przed obliczem Pana, który już się zbliża, *
który już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie, *
a ludy według swej prawdy.

Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Komentarz

Psalm królewski (psalmy królewskie – te, które sławią królowanie Boga, symbolicznie przejawiające się w rządach na wzór dynastii Dawida; podobnie: Ps 47; 93; 97 – 99). Centralnym motywem jest powszechne królowanie Boga. Jest on zachętą skierowaną do wszystkich narodów i całego stworzonego świata, aby oddać chwałę jedynemu Bogu i królowi. Wobec wszelkich trudności jednoczącego się świata, ważna okazuje się świadomość uniwersalnej władzy Boga nad narodami, a więc i konieczność uznania zależności od Stwórcy. W tym i następnych hymnach (Ps 96 – 99) wyznanie wiary w królewską władzę Boga połączone jest z gestami rytualnymi. Wyznawana wiara domaga się bowiem liturgii wspólnotowej, podczas której wiara wzrasta i umacnia się, a stąd prowadzi do świadectwa i praktyki życia, gdzie się realizuje. Pieśnią nową staje się życie i modlitwa nowego człowieka (2 Kor 5,17; Ef 4,22-24; Kol 3,9n).

 

Ewangelia (Mt 23, 23-26)

Biada obłudnikom

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus przemówił tymi słowami:

«Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz zaniedbaliście to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać. Ślepi przewodnicy, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda!

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta».

Komentarz

O księdze:

  1. Autorem pierwszej Ewangelii jest Mateusz. Przed powołaniem go przez Jezusa był poborcą podatkowym w Kafarnaum. Napisał Ewangelię dla chrześcijan, którzy nawrócili się z judaizmu. Dlatego w dziele jest wiele semickich wyrażeń. Pisząc także o zwyczajach żydowskich, zakłada ich znajomość przez czytelników i nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać.
  2. W Ewangelii Mateusza życie Jezusa porównane jest z działalnością Mojżesza. Ewangelista ukazuje Chrystusa jako nowego Mojżesza, ale znacznie potężniejszego od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu.
  3. Ewangelia wg świętego Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które początek swój bierze w Chrystusie. Istnienie tego królestwa dzieli się na trzy etapy 1. Jego inauguracja w Osobie, Słowach i czynach Chrystusa, 2. Czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata, 3. królestwo eschatologiczne, które rozpocznie się, gdy Jezus powtórnie przyjdzie w swojej chwale na ziemię.
  4. Kościół u Mateusza jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa Chrystusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotę jego członków. Wewnętrzna struktura Kościoła jest formowana i spajana przez Boga Ojca. Jezus jest twórcą i fundamentem Kościoła: na Nim opiera się więź jedności członków Kościoła. Ich braterstwo, wynikające z uczestnictwa w dziecięctwie Bożym, realizuje się wówczas, gdy brat jest bliski bratu, gdy jeden nie wynosi się nad drugiego, nie gardzi małymi i nie daje powodów do zgorszenia.
  5. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu (Apostołami), a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał każdego z Apostołów, nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego i objawił swoje posłannictwo. Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwo.
  6. Ewangelista podkreślał również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi.

O czytaniu:

  1. W Mt, 23, 13-36 następuje seria wyrzutów pod adresem faryzeuszów i uczonych w Piśmie. Nauczyciele Pisma i faryzeusze przeszkadzali innym wejść do królestwa Bożego w tym sensie, że stawiali surowe wymagania, obwarowując je sankcją grzechu. Niemożliwe do wypełnienia przykazania obciążały więc sumienia prostych ludzi, także pogan, których pozyskano dla wiary Mojżeszowej. Jezus nie negował zwyczajów żydowskich, ale podkreślił powagę zobowiązań wobec bliźnich oraz znaczenie miłości do Boga, co jest istotą Bożych przykazań i całego prawa Mojżeszowego (Mt 22,40). Jeżeli zachowuje się starotestamentowe przepisy rytualne i ofiarnicze, tym bardziej trzeba wprowadzać w życie zobowiązanie do sprawiedliwości i miłości. Ono chroni przed niszczącym formalizmem i oderwaniem wiary od codziennego życia. Nauczyciele Prawa i faryzeusze chcieli uchodzić wśród ludu za doskonałych i czystych, chociaż wewnętrznie byli zepsuci. Taka postawa zawsze jest gorsząca i demoralizująca, gdyż wielu usprawiedliwia się złym przykładem duchowych przywódców, porzucając słuszną drogę. Wznoszenie grobowców pomordowanym prorokom można tłumaczyć jako chęć ich uczczenia. Jednak słowa: budować grobowce mogą także oznaczać: pogrzebać proroków na zawsze, przypieczętować ich odejście. Działalność nauczycieli Pisma i faryzeuszów była kontynuacją dzieła ich przodków w tym sensie, że ostatecznie doprowadziła do uśmiercenia największego posłańca Boga, Chrystusa. Skierowane do nich biada jest wezwaniem do opamiętania się i zapowiedzią sprawiedliwej kary.