Wtorek, 2 czerwca 2020 r.

1. czytanie (2 P 3, 12-15a. 17-18)

Oczekujemy nowego nieba i nowej ziemi

Czytanie z Drugiego Listu Świętego Piotra Apostoła

Najmilsi:

Oczekujecie i staracie się przyśpieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo, płonąc, pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których zamieszka sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby On was znalazł bez plamy i skazy – w pokoju, a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną.

Wy zatem, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, strzeżcie się, abyście dając się uwieść błędom tych, którzy nie szanują praw Bożych, własnej stałości nie doprowadzili do upadku. Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa! Jemu chwała zarówno teraz, jak i do dnia wieczności! Amen.

Komentarz

O Księdze:

  1. Autor Drugi Listu św. Piotra we wstępie przedstawia się jako Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa (2P 1,1), a także twierdzi, że był naocznym świadkiem Przemienienia Pańskiego (2P 1,17n; por. Mt 17,1n). Wiele wskazuje jednak na to, że list ten powstał znacznie później niż Pierwszy List św. Piotra. Pisma te miały więc różnych redaktorów.
  2. Adresatami Drugiego Listu św. Piotra nie są, tak jak w przypadku Pierwszego Listu św. Piotra, tylko określone małe społeczności kościelne, ale jest on kierowany do wszystkich chrześcijan, którzy otrzymali dar wiary. Zalicza się go do najmłodszych pism NT i jego powstanie datuje na przełom I i II wieku. List ten jest wymownym świadectwem autorytetu Piotra, już wtedy rozciągającego się na cały Kościół.
  3. Zasadniczym celem napisania Drugiego Listu św. Piotra jest obrona wiary chrześcijańskiej przed wpływem tych, którzy chcieli usunąć z niej naukę o sądzie Bożym, a w konsekwencji ograniczyć odpowiedzialność za swoje postępowanie. Przyjęcie błędnych przekonań przez chrześcijan groziło porzuceniem zdrowych zasad moralnych, dlatego autor listu stanowczo krytykuje fałszywych nauczycieli i zapowiada ciężką karę Bożą, jaka niechybnie musi ich spotkać (2P 2,3nn). Cała ta krytyczna wypowiedź wykazuje wiele podobieństw w treści, a nawet w użytym słownictwie, do Listu św. Judy.
  4. Autor Drugiego Listu św. Piotra z wielkim przekonaniem broni również autorytetu apostolskiego oraz wartości Pisma Świętego. Wyraźnie mówi o natchnieniu biblijnym i sposobie interpretacji świętego tekstu, który powinien być wyjaśniany zgodnie z nauką Kościoła, a nie według prywatnych zapatrywań (2P 1,20n). Chrześcijanie powinni więc opierać się na objawieniu biblijnym i apostolskim, a nie ulegać zgubnym wpływom fałszywych nauczycieli. List ten jest przestrogą przed ograniczaniem moralnych wymogów chrześcijaństwa.

O czytaniu:

  1. Fałszywi nauczyciele nie chcieli zrezygnować z grzesznego życia. Podważyli wiarę w sąd, którego przy końcu świata ma dokonać Chrystus. Wobec tego zakłamania autor przypomina chrześcijańskie nauczanie o końcu świata i Sądzie Ostatecznym. Powołuje się przy tym na autorytet słowa Bożego. Ponieważ w pierwotnym Kościele utrwaliło się przekonanie, że Paruzja nastąpi jeszcze za życia pierwszego pokolenia chrześcijan, autor wyjaśnia, że z pewnością będzie miała ona miejsce, lecz w bliżej nieokreślonej przyszłości, znanej jedynie Bogu. Wydłużający się czas oczekiwania jest szansą, jaką Bóg daje grzesznikom, aby się nawrócili. Nadejście Dnia Pana będzie wiązało się z oczyszczeniem ludzkości i świata, jednak oczekiwaniu na niego ma towarzyszyć nadzieja nowego świata, w którym zakróluje Boża sprawiedliwość. Stąd zachęta do pielęgnowania w sobie świętości i pobożności. Chrześcijanie są bowiem wezwani do uczestnictwa w chwale Boga i Jego doskonałości.
  2. W zakończeniu listu (ww. 17-18) autor zachęca wiernych do przyjęcia zdecydowanej postawy odrzucenia błędnych nauk szerzących się we wspólnocie oraz do wzrastania w łasce Bożej i w poznaniu Chrystusa. W ten sposób całość listu została objęta klamrą tematu poznania Boga (2P 1,2; 3,18). Dzięki temu poznaniu bowiem otrzymujemy łaski konieczne do pobożnego życia oraz właściwego rozumienia Paruzji i czekającego wszystkich sprawiedliwego sądu Boga.

Psalm (Ps 90 (89), 2 i 4. 10. 14 i 16 (R.: por. 1b))

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Zanim narodziły się góry, †
nim powstał świat i ziemia, *
od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.
Bo tysiąc lat w Twoich oczach †
jest jak wczorajszy dzień, który minął, *
albo straż nocna.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Miarą naszego życia jest lat siedemdziesiąt, *
osiemdziesiąt, gdy jesteśmy mocni.
A większość z nich to trud i marność, *
bo szybko mijają, my zaś odlatujemy.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Nasyć nas o świcie swoją łaską, *
abyśmy przez wszystkie dni nasze
mogli się radować i cieszyć.
Niech sługom Twoim ukaże się Twe dzieło, *
a Twoja chwała nad ich synami.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Komentarz

Dwuczęściowy psalm 90. (ww. 1-12.13-17) składa się z lamentacji ludu i prośby o wybawienie. W centrum uwagi autora znajduje się kruchość życia ludzkiego. Temat ten jest ujęty w ramy prawdy o niezmienności Boga (ww. 1n), od której zależy trwałość dzieł człowieka (w. 17). Psalmista rozważa uniwersalną prawdę, że Bóg jest wieczny i doskonały, a czas życia człowieka – znikomy, zaś jego dzieła – nietrwałe. Lektura chrześcijańska poszerza znaczenie psalmu o sens paschalny. Jedynym sposobem uniknięcia lęku przed śmiercią jest niezłomna nadzieja na przyszłe zmartwychwstanie. Cykl biologiczny prowadzi człowieka od „poranka” do „zmierzchu” życia (ww. 4-6), aby go pogrążyć w śnie śmierci. Chrystus odwraca tę kolejność: wiedzie nas bowiem od śmierci do życia, od nocy grzechu do poranka łaski (w. 14). Poza Bożą dobrocią nic nie może nadać dziełom rąk ludzkich ostatecznego znaczenia (w. 17). Droga ludzkiego życia zmierza odtąd ku oglądaniu Bożego dzieła zbawienia (w. 16), którego szczytem jest pascha Chrystusa i jej owoc – odkupienie ludzkości.

Ewangelia (Mk 12, 13-17)

Podatek należny cezarowi

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli podchwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?»

Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: «Czemu wystawiacie Mnie na próbę? Przynieście mi denara; chcę zobaczyć». Przynieśli, a On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?»

Odpowiedzieli Mu: «Cezara».

Wówczas Jezus rzekł do nich: «Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga».

I byli pełni podziwu dla Niego.

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II wieku po narodzeniu Chrystusa tradycja chrześcijańska przypisuje drugą w kanonie Ewangelię (po Ewangelii św. Mateusza) Markowi. Napisał on ją na prośbę braci w Rzymie, kierując Ewangelię szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Bowiem, kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusja z faryzeuszami i saduceuszami. Nikt przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa. Marek uporządkował treść ewangelii w oparciu dwie myśli: geograficzną i teologiczną. Pierwsza z nich ma na względzie miejsca nauczanie Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1. wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa, 2. działalność Jezusa w Galilei, 3. działalność Jezusa poza Galileą 4. podróż do Jerozolimy, 5. działalność Jezusa w Jerozolimie, 6. Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie. Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni Ewangeliści, piszący później, przyjęli od niego ten ogólny schemat, ale cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według świętego Marka jest jeszcze struktura teologiczne. W oparciu o nią Marek dzieli się całości na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego, a na końcu jest wyznanie wiary w Jezusa jako Mesjasza i Syna Bożego. W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów, a potem jest postawione przez samego Jezusa. Pierwsza część Ewangelii ukazuje więc Jezusa jako Mesjasza, który naucza o Królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa. Jezus mówi tajemniczo przypowieściach i domaga się zachowania tajemnicy. W drugiej części Marek objawia Jezusa jako syna Bożego. Jezus nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowano milczenie na temat jego czynów i ukrywania, kim On jest. Nauczanie koncentruje się wokół wymagań Królestwa i warunków jakie są potrzebne do spełnienia, aby stać się synem Królestwa.

O czytaniu:

  1. Faryzeusze zaniepokojeni działalnością Jezusa w Jerozolimie próbowali pochwycić Jezusa w mowie, aby oskarżyć Go i wtrącić do więzienia. Za każdym razem ponoszą fiasko w swoich knowaniach. W poprzednim rozdziale (11.) po gwałtownej reakcji Jezusa na działalność kupiecką w świątyni (11, 15-15. 27-33) przedstawiciele Sanhedrynu byli zakłopotani. Te odczucia pogłębiły pytania Jezusa do faryzeuszów, które sugerowały, że nie są skłonni zrozumieć i przyjąć woli Bożej. W dzisiejszym fragmencie nowa delegacja złożona z faryzeuszów i herodianów (Herodianie stronnictwo religijno-polityczne. Zwolennicy rodziny Heroda Wielkiego. Bronili jej interesów i współpracowali z rzymskim okupantem. Jako liberałowie i w zasadzie niewierzący byli w opozycji do faryzeuszów, ale razem z nimi byli niechętni nauczaniu Jezusa.) wymyśla podstęp, aby na tej podstawie oskarżyć Jezusa przed rzymskimi władzami. Chcąc pochlebić Jezusowi, tytułują Go „Mistrzem” i wychwalają Jego postawę prawdomówności. Jezus jednak demaskuje ich obłudę i tym wprawia ponownie w zakłopotanie. Nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.
  2. Żydzi po panowaniem Rzymian mieli względną wolność religijną, Jezus wykorzystuje ten fakt. Jednocześnie podkreśla, że państwo i jego prawa nie jest wartością absolutną, niemniej należy dostosować się do porządku publicznego, którego celem jest zachowanie ładu społecznego. Bóg jednak przewidział dla człowieka wcześniejsze, wyższe i pełne prawo. Człowiek powinien przede wszystkim Bogu oddawać należną cześć, a to nie koliduje z podporządkowaniem się rozporządzeniom cesarza.