Czwartek, 19 marca 2020 r.

Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, patrona Kościoła Powszechnego

1. czytanie (2 Sm 7, 4-5a. 12-14a. 16)

Mesjasz będzie potomkiem Dawida

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela

Pan skierował do Natana następujące słowa: „Idź i powiedz mojemu słudze Dawidowi: To mówi Pan: «Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem.

Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie utwierdzony na wieki»”.

Komentarz

  1. Księgi Samuela opowiadają dzieje Izraela od momentu ustanowienia monarchii, aż do końca panowania króla Dawida. Opis wydarzeń nie ma charakteru systematycznego wykładu, lecz stanowi serię połączonych ze sobą historii, odnoszących się do postaci Samuela, Saula i Dawida. Akcję księgi wyznaczają opowiadania o trzech następujący po sobie przywódcach oraz nieustanne działanie Boga, który troszczy się o swój lud i kieruje nim poprzez specjalne specjalnie wybranych ludzi. Namaszczenie Saula na króla dało początek instytucji monarchii w Izraelu (monarchia – upraszczając: taki sposób sprawowania władzy, w którym rządzi monarcha/król i nie jest od demokratycznie wybierany, tylko w jakiś sposób ustanawiany; tu: przez samego Boga). Do tej pory 12 pokoleń Izraela stanowiło federację rodów/klanów. Izraelici łączyli swoje siły wobec zagrożeń, które pojawiały się oraz w sytuacji wojen. Nie było centralnej władzy, a świadomość, że Jahwe jest władcą wszystkich pokoleń pomagało zachować tożsamość braterską oraz bezpieczeństwo. Ustanowienie Saula królem, zmieniło ten stan. Nie zmieniło jednak przekonania, że wybrany przez Boga król jest Pomazańcem Pańskim i należy go słuchać. Panowanie pierwszego króla, Saula, z powodu jego niewierności było krótkie. Następnym władcą został Dawid.
  2. Izrael, w porównaniu z narodami ościennymi dość późno przyjął strukturę państwa monarchicznego. A stało się to dlatego, że osiedleni obok Filistyni stali się dla Izraela wielkim zagrożeniem. W tej sytuacji zaistniała potrzeba silnej, centralnej władzy. Przeciwko Filistynom wystąpiły najpierw Saul, a jego dzieło poprowadził dalej Dawid, który ostatecznie złamał ich potęgę i objął władzę nad plemionami południa i północy Izraela. Ustanowienie jednej dla całego Izraela stolicy politycznej i religijnej Jerozolimie oraz rozciągnięcie kontroli nad narodami ościennymi przyniosły królestwu Dawida bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt.
  3. Dzisiejsze czytanie to wyjęty fragment z siódmego rozdziału i ukazuje przymierze Boga z rodem Dawida. Król ma zamiar zbudować Bogu dom czyli świątynię. Bóg jednak, przez proroka, objawia swoją wolę, zgodnie z którą to nie Dawid będzie budowniczym, lecz Bóg sam zbuduje dom Dawidowi. Dom w historii o Dawidzie ma trzy znaczenia: pałacu królewskiego, świątyni oraz potomstwa które po Dawidzie nastąpi. Przy czym najważniejsza część obietnicy dotyczy właśnie potomstwa Dawida, z którego będzie wywodził się Mesjasz. Późniejsze proroctwa będą ukazywać Mesjasza jako syn i odrośl Dawida. Historia ta, a zatem i dzisiejsze czytanie, jest jednym z najważniejszych tekstów Starego Testamentu. Stanowi on bazę, nie tylko dla historii dynastii Dawida, ale również stanie się fundamentem głównego przepowiadania proroków Bez tej obietnicy historia Dawida byłaby pozbawiony swojego głównego znaczenia teologicznego, a historia objawienia mesjańskiego nie miałaby podstawowego zwornika, jakim jest oczekiwanie na Chrystusa.

Psalm (Ps 89, 2-3. 4-5. 27 i 29 (R.: 37a))

R. Jego potomstwo będzie trwało wiecznie

Będę na wieki śpiewał o łasce Pana, *
moimi ustami Twą wierność będę głosił
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
«Na wieki ugruntowana jest łaska», *
utrwaliłeś swoją wierność w niebiosach.

R. Jego potomstwo będzie trwało wiecznie

«Zawarłem przymierze z moim wybrańcem, *
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Utrwalę twoje potomstwo na wieki *
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia».

R. Jego potomstwo będzie trwało wiecznie

«On będzie wołał do Mnie: „Tyś jest Ojcem moim, *
moim Bogiem, Opoką mego zbawienia”.
Na wieki zachowam dla niego łaskę *
i trwałe z nim będzie moje przymierze».

R. Jego potomstwo będzie trwało wiecznie

Komentarz

  1. Psalm 89 jest długi. Do liturgii wybrano tylko kilkanaście wersetów, ale one charakteryzują atmosferę w całym Psalmie zawartą.
  2. Psalm 89 przeniknięty jest myślą o przymierzu między Bogiem, a królem – pomazańcem z dynastii Dawida. Na początku psalmista przypomina obietnicę daną przez Boga Dawidowi. Jest ona niezmienna, tak, jak trwałe jest dzieło stworzenia. Obietnica jest niezmienna, bo opiera się na zbawczej mocy Boga. To wszystko pobudza wspólnotę Narodu Wybranego do ufności. Dalej autor rozwija treści wyroczni dotykając problemu przymierza z Dawidem i z całym jego rodem. W psalmie ukazana jest egzystencjalna sytuację narodu, w której psalm powstał: królestwo Judy (ze stolicą w Jerozolimie) jest zagrożone, a miasta zburzone. Całość kończy się skargą, ale i pewnością wysłuchania prośby za ród Dawida.
  3. Od czasów przesiedlenia babilońskiego Izraelici odczytywali ten psalm jako zapowiedź Mesjasza. Przyjmując taką interpretację, Kościół starożytny odniósł utwór do Jezusa. Obecnymi w psalmie tytułami określał królewską i boską godność Chrystusa. Dramat i upadek królestwa Judy stał się proroczą zapowiedzią poniżenia Chrystusa na krzyżu a także cierpienia Kościoła.
  4. Słowa psalm przestrzegają przed niewiernością Przymierzu i przed porzuceniem ewangelicznego radykalizmu, a wskazując na niezachwianą wierność Bogu, mobilizują do nawrócenia.

2. czytanie (Rz 4, 13. 16-18. 22)

Wbrew nadziei uwierzył nadziei

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:

Nie od wypełnienia Prawa została uzależniona obietnica dana Abrahamowi i jego potomstwu, że będzie dziedzicem świata, ale od usprawiedliwienia z wiary.

I stąd to dziedzictwo zależy od wiary, by było z łaski i aby w ten sposób obietnica pozostała niewzruszona dla całego potomstwa, nie tylko dla potomstwa opierającego się na Prawie, ale i dla tego, które ma wiarę Abrahama. On to jest ojcem nas wszystkich, jak jest napisane: „Uczyniłem cię ojcem wielu narodów” przed obliczem Boga. Jemu on uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych, i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia.

On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co było powiedziane: „takie będzie twoje potomstwo”.

Dlatego też poczytano mu to za sprawiedliwość.

Komentarz

  1. Rzym jako stolica Imperium była miejscem, do którego przybywali ludzie ze wszystkich stron cesarstwa. Znaczną część mieszkańców miasta stanowili przybysze ze Wschodu, a wśród nich liczni Żydzi. Zaistniał w ten sposób społeczność żydowska stał się miejscem narodzin wspólnoty chrześcijańskiej. Fakt ten wywołał jednak gwałtowne spory wśród samych Żydów i wyniku tych nieporozumień Cesarz Klaudiusz w roku 49 po narodzeniu Chrystusa wydał edykt nakazujący Żydom opuszczenie Rzymu. Kościołowi rzymskiemu groził więc rozpad. W mieście pozostali jednak chrześcijanie pogańskiego pochodzenia, nie związani z żydowską synagogę. Dzięki nim Kościół Rzymie nie przestał istnieć i zdołał przetrwać następstwa edyktu. Kiedy 5 lat później pozwolono Żydom wrócić do Rzymu, przybyli wśród nich chrześcijanie żydowskiego pochodzenia. Zastali oni zorganizowaną wspólnotą kościelną, która nawet znacznie się powiększyła. Paweł zorientował się, że taka sytuacja budziła napięcia i rywalizację między chrześcijanami żydowskiego i pogańskiego pochodzenia. Dlatego wysłał list, aby przestrzec przed błędami. Największym błędem był fakt, że Żydzi i poganie sądzili, iż usprawiedliwienie przez Boga, a w konsekwencji zbawienie jest dziełem ich gorliwości i praktyk. Jedni i drudzy jednak pobłądzili. Bąd Żydów polegał na przekonaniu, że samo posiadanie Prawa uwolni ich od gniewu Bożego. Błąd pogan, szczególnie Greków, rodził się z zachwytu nad własną mądrością, która jednak nie szła w parze z ich postępowaniem. Paweł stwierdza że zarówno dla Żydów, jak i dla pogan przyszedł Chrystus, aby wyzwolić ich potępienia. Wiara w Ewangelię, którą głosił, jest ocaleniem dla każdego. Wiara sprawia również, że zniesione zostają wcześniejsze różnice i podziały między ludźmi, a wszyscy zyskują równość przed Bogiem. Wszyscy wierzący mają więc taki sam udział w łaskach Bożych dających zbawienie.
  2. W dzisiejszym czytaniu podkreślona jest obietnica zbawienia, która urzeczywistnia się przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Ponieważ Abrahama są ci, którzy tak jak Abraham, wierzą Bogu. Również oni, podobnie jak Abrahama, są dziedzicami obietnic Bożych. Inaczej mówiąc, zbawienie przysługuje tym, którzy wierzą. Gdyby bowiem miało przysługiwać tylko tym, którzy otrzymali Prawo, wówczas wiara nie miałoby znaczenia. Bóg jednak zbawia właśnie tych, którzy mu wierzą. Dziedziczenie dóbr wiecznych (to znaczy zbawienie i trwała przyjaźń z Bogiem) została uzależniona od wiary, aby całkowicie była darem Bożym, a nie wynikała z ludzkich zasług. Dlatego może one przysługiwać wszystkim, nie tylko Żydom, ponieważ przez wiarę wszyscy stają się potomstwa Abrahama. Przy końcu refleksji nad dziejami Abrahama, Apostoł jeszcze raz zachęca, aby wszyscy przyjęli Bożą sprawiedliwość daną w osobie Jezusa Chrystusa. On uczynił wszystko, aby wyzwolić nas z niewoli zła. Dzięki łączności z Jezusem przez wiarę, ludzie uzyskują pewność, że Bóg wypełni wszystkie swoje obietnice.

Ewangelia (Mt 1, 16. 18-21. 24a)

Józef poznaje tajemnicę Wcielenia

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego.

Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.

Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”.

Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.

Komentarz

  1. Dzieje świata i ludzi nie biegną linią prostą. Na tej drodze bywają wzniesienia i upadki. Pomimo tego Bóg osiąga zamierzony cel. Tym celem jest Jezus Chrystus. Ku Niemu, kierują się dzieje świata, aż nastąpi pełnia czasów.
  2. Dlaczego tytuł „syn Abrahama” jest tak ważny? Dlatego, że z imieniem Abrahama wiąże się błogosławieństwo Boże dla wszystkich narodów. Abrahama jest nie tylko ojcem wielu narodów, ale też tym, który przynosi błogosławieństwo. W Jezusie, jako synu Abrahama, wszystkie narody otrzymają błogosławieństwo, przez Jezusa Bóg przemawia do wszystkich narodów. Jezus jest w pełnym znaczeniu potomkiem i dziedzicem Abrahama, przekazującym ludowi obietnica dane Abrahamowi. Jezus jest także synem Dawida. To, co dla nas może wydaje się tytułem honorowym, dla Mateusza i pierwszych chrześcijan miało wielkie znaczenie. W Jezusie przyjść na świat Ten, którego prorok obiecał swojemu królowi Dawidowi, że utrwali jego imię i królowanie zawsze. Bóg nie wzdrygał się instytucji takiej jak monarchia przypisać ważnej roli w dziejach swojego syna (patrz 1. czytanie). Monarchia Dawidowa nie była idealna moralnie, była reprezentowana niekiedy przez ludzi niegodnych, ale i niekiedy przez świętych. W podobny sposób Bóg mnie wzdryga się powierzyć dziejów zbawienia instytucji Kościoła i zapewnić jej trwania, aż do końca świata, chociaż i ona nie jest wolna słabości i grzechów. Ci spośród chrześcijan którzy ogłaszają wszem i wobec, że wierzą i kochają Jezusa, ale nie mogą przyjąć Kościoła z powodu jego słabości, niedoskonałości i grzechów, wykazują, że nie zrozumieli historii zbawienia i nie są w stanie przyjąć wyzwań, jakie przynosi.
  3. Pierwszy rozdział Ewangelii Mateusza stara się odpowiedzieć na pytanie, kim jest Jezus. Temu ma służyć genealogia Jezusa (to długie wyliczanie: „ten i ten był ojcem tego i tego”) i przedstawienie go jako Mesjasza, syna Dawida, syn Abrahama. Dla Ewangelisty jest bardzo ważne by ukazać, że Jezus jest z Emmanuel „Bogiem z nami” aż do skończenia świata. Jezus nie z wielką postacią z przeszłości, ale kimś kto towarzyszy swoim wiernym. Dlatego dzisiejszy fragment należy łączyć z Mateuszowym opisem ukazywania się Zmartwychwstałego (Mt 28,16-20). Stąd wyciągamy wniosek, że ten sam historyczny, narodzony z Maryi, Chrystus, jest tym samym zmartwychwstałym Chrystusem, który objawia się uczniom oraz tym samym uwielbionym Panem, którego wychwala Kościół w każdej Eucharystii.
  4. Jezus jest potomkiem Dawida, a jego poczęcie dokonał się mocą Ducha Świętego.
  5. W jaki sposób syn Dawida może być z Ducha świętego, czyli z Boga? Ewangelista odpowiada, że poprzez Józefa Jezus jest synem Dawida, poprzez Marię i Ducha Świętego jest rzeczywiście z Boga. Synostwo Dawidowe jest synostwem niewymagającym cielesnego pochodzenia. Potrzebne jest tylko, aby małżonek jego matki, Józef uznał i przyjął Jezusa. Józef uczynił to, kiedy przyjął do siebie Marię i nadał imię dziecku.
  6. Synostwo Boże zaś idzie inną drogą. Jezus posiada biologiczną Matkę, ale nie Ojca. Poczęty z Ducha Świętego, narodzony z Maryi Dziewicy. W czasach Maryi twierdzeniu o poczęciu z Ducha Świętego nie mogło się nie wydawać podejrzane i bardzo łatwo mogło stać się powodem oszczerstwa. Także dla chrześcijan opowiadanie takie mogło wydawać się mało wiarygodne. Ewangelista przeciwstawia się tego rodzaju wątpliwościom wskazując na charakter Józefa – był człowiekiem o mocnych zasadach. Józef gotów był opuścić Marię i wziąć na siebie odium oskarżeń. Jeśli jednak powstrzymał się od tego kroku, to jedynie wyłącznie z powodu objawienia Bożego. Nieskazitelna prawość Józefa oraz jego jasne i stanowcze decyzje były gwarancją wiarygodności sytuacji. Drugim argumentem było odwołanie się do pisma. Czy Izajasz już nie zapowiadał, że w domu Dawidowym porodzi Dziewica?
  7. W dzisiejszą uroczystość warto też podkreślić postawę Józefa jako człowieka sprawiedliwego. Jest on przedstawiony jako człowiek o wysokich zasadach etycznych. W czasach, kiedy pobożność i mądrość przypisywane była ludziom w podeszłym wieku, młodość Maryi i Józefa sprawia, że ich pobożność jest szczególnie godna uwagi. Fakt że Ewangelista rozpoczyna Ewangelię od przedstawienia Maryi i Józefa wskazuje na przekonanie, że ludzie młodzi, nieznani szerszym kręgom mogą być wzorem chrześcijańskiej cnoty. O ile Józef był poinformowany poczęciu z Ducha Świętego, jego postanowienie odejścia wskazuje na pełną czci bojaźń Bożą. Zgodnie z przekonaniem o wielkości Boga i swej niegodności, Józef, mąż sprawiedliwy uznaje się za niegodnego pozostawać w obrębie dziejących się Bożych spraw, których nie rozumiał. Pod wpływem objawienia Anioła podporządkowuje się jednak woli Boga, bowiem ponad swój honor Józef przedkłada posłuszeństwo Bogu. Kiedy otrzymuje polecenie we śnie, odpowiada Bogu pełnym zaufaniem.