Poniedziałek, 15 maja 2023 r.

1.czytanie (Dz 16, 11-15)

Chrzest Lidii

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Odbiwszy od lądu w Troadzie, popłynęliśmy wprost do Samotraki, a następnego dnia do Neapolu, stamtąd zaś do Filippi, głównego miasta tej części Macedonii, które jest rzymską kolonią.

W tym mieście spędziliśmy kilka dni. W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie – jak sądziliśmy – było miejsce modlitwy. I usiadłszy, rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły.

Przysłuchiwała się nam też pewna „bojąca się Boga” kobieta z miasta Tiatyry, imieniem Lidia, która sprzedawała purpurę. Pan otworzył jej serce, tak że uważnie słuchała słów Pawła. Kiedy została ochrzczona razem ze swym domem, zwróciła się z prośbą: «Jeżeli uważacie mnie za wierną Panu, przyjdźcie do mego domu i zamieszkajcie w nim». I wymogła to na nas.

Komentarz

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie jest fragmentem opisu drugiej wyprawy misyjnej św. Pawła (DZ 15,36-16,10). Kontekst dzisiejszego fragmentu jest następujący. Po Soborze Jerozolimskim rozwinął się gwałtowny spór Pawła i Barnaby dotyczący Marka. Powodem sporu mogły być różnice dotyczące planów podróży, a dokładnie wizyty na Cyprze, której sprzeciwiał się Paweł. Spór zakończył się rozstaniem apostołów. W obliczu tego faktu Paweł na nowego współpracownika dobrał sobie Sylasa, jedną z czołowych postaci Kościoła jerozolimskiego (Dz 15,22), chętnego do pracy wśród pogan i podobnie jak Paweł posiadającego obywatelstwo rzymskie (Dz 16,37).
  2. Następnie Apostoł powołuje na swego współpracownika Tymoteusza, który jako syn Żydówki był uważany za Żyda, choć miał ojca Greka. Wywodził się z rodziny, która prawdopodobnie przyjęła chrześcijaństwo podczas ewangelizacji Likaonii przez Pawła i Barnabę (2Tm 1,5). Paweł poddał go obrzezaniu wyłącznie ze względów społecznościowych, a nie religijnych. Choć sam zabiegał głównie o pozyskanie pogan dla Chrystusa, to jednak bardzo zależało mu na ewangelizacji środowiska żydowskiego (Rz 9,1-5) i do pracy wśród Żydów chciał przygotować również Tymoteusza. Zachęta do przestrzegania postanowień tzw. Soboru Jerozolimskiego z pewnością przyczyniła się do życia w zgodzie we wspólnotach mieszanych oraz do dynamicznego rozwoju Kościoła.
  3. Paweł nie dociera do miejsca, które na początku obrał za cel swojej podróży. Widzenie, w którym ujrzał poganina proszącego o pomoc, czyli o dające zbawienie słowo Ewangelii, wyznaczyło nowy etap tej misji. Paweł zrozumiał, że praca wśród pogan ma stać się istotnym elementem jego działalności. Wydarzenie to pokazuje, że Bóg osobiście czuwa nad ewangelizacją. Wbrew wcześniejszym planom, Paweł zostaje skierowany do Europy (Macedonia).
  4. Dzisiaj widzimy Pawła i jego towarzyszy, którzy zgodnie z przyjętą strategią zatrzymują się w głównych miastach i metropoliach, omijając raczej małe miejscowości. Tym należy tłumaczyć ich krótkie postoje na Samotrace i w Neapolu. Na dłuższy czas zatrzymali się natomiast w Filippi (Dz 16,11-40). Pobyt ten szczegółowo opisuje Łukasz, który przypuszczalnie już w Troadzie dołączył do grupy misjonarzy (Dz 16,10). Zgodnie ze zwyczajem najpierw podejmują próbę nawiązania kontaktu z miejscowymi Żydami. Najprawdopodobniej w Filippi nie było synagogi, gdyż miejsce modlitwy znajdowało się za miastem, nad rzeką, a na dodatek wspólnotę stanowiły same kobiety – Żydówki i bojące się Boga poganki (Dz 8,26-40), jak Lidia. Zatem w Filippi nie było nawet dziesięciu Żydów, których prawo wymagało do utworzenia wspólnoty synagogalnej. Lidia pod wpływem nauczania Pawła przyjmuje chrzest i użycza swego domu dla rodzącego się Kościoła. Ta pierwsza na kontynencie europejskim wspólnota chrześcijańska jest również pierwszą, w której – według Łukasza – poganie od początku odgrywają dominującą rolę. Fakt ten świadczy o definitywnym przełamaniu obaw, które niegdyś nurtowały Piotra w związku z udziałem pogan we wspólnotach chrześcijańskich (Dz 10,9n; 11,3).

 

O Księdze:

  1. Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
  2. Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
  3. Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
  4. Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
  5. Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
  6. Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
  7. Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
  8. Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
  9. Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
  10. Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
  11. Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.

 

 

Psalm (Ps 149, 1b-2. 3-4. 5-6a i 9b (R.: por. 4a))

Pan w swoim ludzie upodobał sobie
Albo: Alleluja

Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą, *
a synowie Syjonu radują swym Królem.

Pan w swoim ludzie upodobał sobie 
Albo: Alleluja

Niech imię Jego czczą tańcem, *
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan swój lud miłuje, *
pokornych wieńczy zwycięstwem.

Pan w swoim ludzie upodobał sobie 
Albo: Alleluja

Niech święci cieszą się w chwale, *
niech się weselą przy uczcie niebieskiej.
Chwała Boża niech będzie w ich ustach; *
to jest chwałą wszystkich Jego świętych.

Pan w swoim ludzie upodobał sobie 
Albo: Alleluja

Komentarz

O dzisiejszym psalmie:

Ps 149,

Sąd Ostateczny

1Alleluja!

Śpiewajcie Panu pieśń nową, chwalcie Go w zgromadzeniu wiernych.

2Niech cieszy się Izrael Stwórcą swoim, a synowie Syjonu radują swym Królem.

3Niech tańcem chwalą Jego imię, niechaj Mu grają na bębnie i cytrze.

4Bo Pan swój lud upodobał sobie, pokornym daje zwycięstwo.

5Niechaj się chlubią wierni chwałą Jego, niech się radują na swych posłaniach.

6Uwielbienie Boga niech gości w ich ustach, a ich ręce niech dzierżą miecze obosieczne:

7aby się pomścić na narodach i ukarać ludy;

8aby zakuć ich królów w kajdany, a dostojników w żelazne łańcuchy;

9aby wykonać podpisany na nich wyrok: to jest chluba wszystkich Jego wiernych. Alleluja!

  1. Psalm 149. zaprasza do oddawania chwały Bogu przez kult publiczny, w zgromadzeniu wiernych oraz prywatnie, w domowym zaciszu – na posłaniach. Centralną myślą psalmu jest zwycięstwo udzielone przez Boga pokornym. Wbrew pozorom nie jest to modlitwa „polityczna” o wyzwolenie świat od zbrodniarzy zasiadających na tronach. Raczej uwielbienie Boga jako Zbawcy, bo tylko On pomści i ostatecznie pokona wszelkie zło. Kościół, czyli synowie nowego Syjonu, radośnie zapowiadają zwycięstwo Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach z mieczem swego słowa w ustach (Ap 1,16;19,15).
  2. Psalm 149. powstał po niewoli, w okresie odrodzenia Izraela. Autor wzywa lud do śpiewania nowej pieśni Bogu i wielbienia Go w zgromadzeniu wiernych. Tradycja chrześcijańska widzi w nim nie tylko zachętę do wielbienia Boga za dzieło zbawcze dokonane w Chrystusie, lecz także zapowiedź rzeczywistości przyszłych: odpoczynku i radości obiecanej tym, którzy cierpią z powodu wiary. W tej perspektywie Kościół w liturgii śpiewa ten psalm podczas przeniesienia relikwii męczenników i świętych. Psalm ukazuje podwójny aspekt tajemnicy Kościoła i chrześcijan żyjących w świecie: „Uwielbienie Boga w ich ustach, a w rękach miecze obosieczne” (w. 6). Kościół winien być gorliwy w działaniu, a zarazem oddany kontemplacji Boga w Trójcy Jedynego.

 

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

 

 

Ewangelia (J 15, 26 – 16, 4a)

Duch Prawdy będzie świadczył o Jezusie

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Gdy przyjdzie Paraklet, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku.

To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze. Wyłączą was z synagogi. Ale nadto nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. Ale powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście, gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali, że Ja wam o nich powiedziałem».

Komentarz

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie zaczerpnięte jest z dłuższej wypowiedzi Jezusa, którą warto skomentować w całości.

J 15,

18Jeśli świat was nienawidzi, to wiedzcie, że Mnie wcześniej znienawidził niż was.19Gdybyście byli ze świata, świat kochałby to, co do niego należy. Wy jednak nie jesteście ze świata, gdyż wybrałem was z tego świata dla siebie. Dlatego świat was nienawidzi.20Czy przypominacie sobie słowa wypowiedziane przeze Mnie: Sługa nie jest ważniejszy od swego pana? Jeśli Mnie prześladowali, także i was będą prześladować. Jeśli zachowywali moją naukę, będą przestrzegać również waszej.21Dopuszczą się zaś tego wszystkiego w stosunku do was ze względu na moje imię, ponieważ nie znają Tego, który Mnie posłał.22A nie mieliby grzechu, gdybym nie wystąpił i nie nauczał ich. Teraz jednak nie mają żadnej wymówki dla swego grzechu.23Kto Mnie nienawidzi, nienawidzi także mojego Ojca.24I gdybym nie dokonał wśród nich takich dzieł, jakich nikt inny nie dokonał, nie mieliby grzechu. Lecz je widzieli, a jednak trwają w nienawiści do Mnie i do mojego Ojca,25aby wypełniło się słowo zapisane w ich Prawie: Znienawidzono mnie bez powodu.26Kiedy jednak przyjdzie Wspomożyciel, którego Ja poślę wam od Ojca – Duch Prawdy, który pochodzi od Ojca, On będzie świadczył o Mnie.27Wy także powinniście dawać świadectwo o Mnie, gdyż jesteście ze Mną od początku.

Dz 16,

1Powiedziałem wam to wszystko, abyście się nie załamali.2Usuną was ze wspólnoty synagogalnej, a nawet nadchodzi godzina, kiedy każdy, kto pozbawi was życia, będzie uważał, że tak oddaje cześć Bogu.3Uczynią to, ponieważ nie poznali ani Ojca, ani Mnie. 4Powiedziałem wam to wszystko, abyście przypomnieli sobie, gdy nadejdzie ich godzina, że to wam oznajmiłem. A nie powiedziałem o tym od początku, ponieważ przebywałem z wami.

 

  1. Motyw nienawiści świata do Jezusa i Jego uczniów pojawił się w J 7,7 (7Was świat nie może nienawidzić – Mnie zaś nienawidzi, gdyż Ja poświadczam, że jego dzieła są złe.). O prześladowaniu Jezusa była mowa już w J 5,16 (16Z tego powodu, że Jezus uzdrawiał w szabat, Żydzi zaczęli Go prześladować.). Zapowiedź przemocy wobec uczniów pojawia się tylko tutaj. O prześladowaniach z powodu imienia Jezusa (w. 21) piszą także inni ewangeliści (Mt 10,22; 24,9; Mk 13,13; Łk 21,17). Ze słów zawartych w J 7,28 można wysnuć wniosek, że brak wiary w Jezusa jest wynikiem nieznajomości Tego, który Go posłał (28Jezus zaś, nauczając, wołał z mocą w świątyni: „Wprawdzie znacie Mnie i wiecie, skąd pochodzę. Nie przyszedłem jednak od samego siebie, ale wiarygodny jest Ten, który Mnie posłał, a którego wy nie znacie.). Tutaj natomiast zauważa się, że niewiara, trwanie w grzechu, a nawet nienawiść wobec Boga pozbawione są jakiegokolwiek motywu, choćby fałszywego. Te wątki, nowe względem wcześniejszych treści, służą jako wprowadzenie do cytatu, który ukazuje Jezusa jako niewinnie cierpiącego człowieka sprawiedliwego (w. 25). W rozumieniu czwartej Ewangelii istotą grzechu jest niewiara. Ma ona charakter grzeszny, bo spowodowana jest uporczywym odrzucaniem prawdziwości tego, czego dowodzi nauczanie Jezusa i dzieła przez Niego dokonane. W przyszłości świadectwo o wiarygodności Jezusa dawane będzie przez Ducha Prawdy i przez uczniów.
  2. Słowa Jezusa dotyczące prześladowań spełniły się po Jego Wniebowstąpieniu. O prześladowaniach jako akcie kultu religijnego mówi prorok Izajasz (Iz 66,5)

5Słuchajcie słowa Pana

wy, którzy z czcią przyjmujecie Jego słowo:

Wasi bracia was nienawidzą,

pogardzają wami z powodu mojego imienia

i powiadają: „Niech Pan okaże swoją chwałę,

abyśmy widzieli waszą radość!”,

lecz oni będą zawstydzeni.

Jego słowa mają wydźwięk apokaliptyczny, czyli odsłaniający sprawy ukryte. Jezus po to odsłania przed uczniami przyszłość, aby pomóc im przetrwać momenty trudne oraz wymagające wielkiej wiary i cierpliwości. Jako przewidziane przez Nauczyciela, nie będą poddawać w wątpliwość Bożego planu i nie zaskoczą wspólnoty.

  1. Apokalipsa pochodzi od greckiego słowa, które oznacza „objawienie”, „odsłonięcie czegoś tajemniczego”. Ta forma literacka ukazuje to, co ma się wydarzyć w przyszłości, lecz również odsłania sens aktualnych dziejów – tego, co jest. Biblijna wizja czasu różni się w sposób zasadniczy od pogańskiej. Dla ludzi Biblii, czas na wymiar liniowy jest historią, która zmierza ku celowi, raz wyznaczonemu przez Boga. Biblijny prorok ma objawiać swym współczesnym, Boży zamysł ukryty w dziejach narodu. Prorok przynosi Słowo Boże, które wiąże się ściśle z teraźniejszością. Mówi prawdę o przyszłości, ale tylko po to, by podtrzymać nadzieję słuchaczy przez ukazanie celu i drogi. Tym celem jest Dzień Pański na końcu czasów, w którym Bóg ostatecznie obejmie władzę nad światem. Dokładna data tego dnia pozostaje jednak nieznana; zasłona zakrywa przed ludźmi moment końca historii. W krytycznych chwilach dziejów, prorocy zdawali sobie sprawę z tego, że ich słowa nie wystarczają do podtrzymywania nadziei. Kiedy bieg historii zdaje się przeczyć Bożym planom, wówczas prorocy chcą „uchylić zasłonę” kryjącą ostateczny wyrok Boży. Technika stosowana w literaturze apokaliptycznej przypomina „skok w dal”. Sportowiec, chcąc osiągnąć możliwe najlepszy wynik, musi cofnąć się najpierw o kilkadziesiąt metrów, do nabranie rozbiegu. Nieraz czynimy podobnie przed podjęciem ważnej decyzji: aby wybiec w przyszłość, trzeba wcześniej zanurzyć się w przeszłość. Dopiero w ten sposób, w świetle minionych wydarzeń, możemy „rzucić się w ciemność przyszłości”. Tak właśnie czyni autor używając języka apokaliptycznego. Nie zna daty końca świata i nie zamierza jej objawiać. Ale jedno jest dla niego pewne: wierność Boga wobec własnego słowa. Chcąc zatem dowiedzieć się o rzeczach ostatecznych, prorok przebiega szybko historię świętą, bo historię z najlepszą nauczycielką, uczy o niezmiennych prawach działania Bożego. Prorok przebiega więc myślą wszelkie wielkie wydarzenia z życia narodu wybranego, aż po czasy sobie współczesne i stąd, pod natchnieniem Ducha Bożego, wyciąga wnioski zbawcze. Autor apokalipsy nie widzi więc dokładnie wydarzeń przyszłych, zna jednak sposób działania Boga, który jest wierny sobie i zgodnie z niezmiennymi prawami kieruje dziejami świata ku wyznaczonym celem.
  2. Pouczywszy uczniów, by kochali, Jezus mówi im, że zostaną znienawidzeni i będą prześladowani przez świat. Słowo „świat” oznacza tu istoty ludzkie i ich rzeczywistość pozostającą w stanie wrogiego buntu przeciwko Bogu. Ojciec z miłości posłał swojego Syna, aby zbawił On upadły świat (3,16-17), a Jezus roześle swoich uczniów na świat jako rozszerzenie własnej misji (20,21). Świat jednak potraktuje uczniów tak, jak potraktował Jezusa: Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził.
  3. Wrogi, niewierzący świat nienawidzi uczniów, ponieważ oni nie są ze świata; to znaczy: uczniowie nie przyjmują wartości tego świata i nie żyją według nich. Jezus wybrał sobie uczniów ze świata, ponieważ oni Go przyjęli i trwają w więzi z Ojcem przez Niego. Jak mówi o tym Ewangelia, ostatecznie można być albo po stronie świata, albo po stronie Boga. Przyjaźń z Jezusem (15,15) oznacza wystawienie się na nienawiść świata. Jak pisze Jakub: „przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem” (4,4). Umywszy uczniom nogi, Jezus powiedział takie zdanie: Sługa nie jest większy od swego pana, aby wskazać swoim uczniom, że oni, poddani Mu, powinni naśladować Jego pokorną, samoofiarowującą się miłość (13,16; zob. Mt 10,24-25). Teraz powtarza to zdanie, aby im powiedzieć, że w jeszcze jednym powinni Go naśladować: ludzie ich też będą prześladować, odrzucą ich słowa, choć niektórzy je zachowają. Głównym powodem takiej postawy świata jest ich wierność wobec Jezusa. Jak powiedział Jezus w Mt 10,22: „Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. Sednem upadłego świata jest odrzucenie Słowa Bożego, a ponieważ świat odrzucił i odrzuca wcielone Słowo, nie zna Ojca, którego Ono objawia.
  4. Jezus przyszedł i mówił słowa Ojca (8,38.40), i dokonywał (…) dzieł, których nikt nigdy przedtem nie dokonał (znaki Jezusa, 9,31-33). Osoba Jezusa, Jego słowa i dzieła objawiają Ojca, a to wystarczający powód dla Jemu współczesnych, by Go przyjęli w wierze (zob. 10,37-38; 14,11). Niektórzy z Jego oponentów, choć wszystko to widzieli, wciąż świadomie i dobrowolnie Go odrzucają. W konsekwencji nie mają usprawiedliwienia dla swego grzechu. Grzech oznacza tu „odrzucenie Jezusa przez niewiarę”, a odrzucenie Jezusa jest zarazem odrzuceniem Ojca, „który [Go] posłał” (15,21).
  5. Odrzucenie Jezusa przez świat, podobnie jak zdrada Judasza, zostało zapowiedziane w Piśmie Świętym (zob. 12,38-40; 13,18). Jezus cytuje Ps 69,5: Nienawidzili Mnie bez powodu. Czwarta Ewangelia odczytuje cierpiącego sługę Pana z Ps 69 jako prorocką zapowiedź Jezusa (zob. J 2,17; 19,28-30). Przedstawienie Pisma Świętego jako ich Prawa jest dziwne, ponieważ zarówno Jezus, jak i Jego pierwsi uczniowie byli Żydami. Takie przedstawienie Pisma sugeruje, że Jan upatruje swoistą dynamikę duchowego buntu świata w postaciach przełożonych żydowskich, którzy znali Jezusa, odrzucali Go i podejmowali wobec Niego wrogie działania. Zaimek „ich” został tu użyty nie po to, by odróżnić czytelników Jana od Izraela, ale raczej po to, by ukazać ironię sytuacji. Odrzucając Jezusa, Jego oponenci bezwiednie wypełniają to, co zawarte jest w ich własnym Piśmie Świętym (por. J 11,49-52). W tym starciu z wrogością świata uczniowie nie będą pozostawieni sami sobie i pozbawieni pomocy. Jezus, gdy już wejdzie do chwały Ojca, pośle im Ducha Świętego, Parakleta. W tej trzeciej obietnicy zesłania Ducha Świętego Jezus mówi: On zaświadczy o Mnie. Duch Święty, który zamieszka w uczniach (J 14,17), pouczy ich o zmartwychwstałym Jezusie i odciśnie Jego prawdę w ich sercach, by była w nich żywa. Złożone w sercach uczniów świadectwo Ducha o pełnej mocy rzeczywistości zmartwychwstałego Pana podtrzyma i wzmocni tych, którzy pójdą do wrogiego świata i będą świadczyć otwarcie o Jezusie (zob. Dz 5,30-32). Jak przedstawił to Augustyn: „Oczywiście, skoro On [Duch Święty] będzie świadczyć, to i wy świadczyć będziecie. On w sercach waszych, wy swymi głosami (…)”. Słowa Jezusa przypominają te przytoczone w Mt 10,19-20: „Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić (…) gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was”. Uczniowie będą dobrymi świadkami, ponieważ wiedzą, co Jezus powiedział i zrobił (oni [są z Nim] od początku; zob. Dz 1,21-22), a co ważniejsze, Duch Prawdy będzie ich prowadził do zrozumienia tajemnicy życia Jezusa.
  6. Jezus w proroczej zapowiedzi objawia nadchodzące prześladowania, ale równocześnie obiecuje pomoc Ducha, aby [uczniowie] nie załamali się w wierze, nie zerwali swojej więzi z Jezusem z powodu prześladowań. Podobnie jak w niektórych miejscach u pozostałych ewangelistów Jezus uprzedza, że uczniowie będą wyłączeni z synagogi (w Mt 10,17; Mk 13,9 oraz Łk 21,12; Jezus zapowiada różne trudności, z którymi uczniowie się tam spotkają”). Niektórzy zginą jako męczennicy, z ręki tych, którzy taki przelew krwi uważają za słuszny przed Bogiem (zob. Dz 7,54-60; Gz 1,13-14). Według słów Jezusa prześladowania, które dotkną Jego uczniów, mają swe duchowe korzenie w upadłym świecie: w odrzuceniu Jezusa i Ojca. A zatem przez prorocką zapowiedź nadchodzących prześladowań Jezus ukazuje, że nie dzieje się to – podobnie jak Jego męka – bez wiedzy i kontroli Boga. Dlatego, gdy nadejdzie godzina, uczniowie będą pamiętali, że Jezus im to zapowiedział i będą mieli oparcie w Jego mocy (J 13,19; 14,29).
  7. Duch Święty jest istotny dla misji Kościoła w świecie. Jezus wybrał swoich uczniów i wyznaczył ich, by przynosili owoce świętości i miłości (J 15,16) oraz dawali świadectwo wobec świata, który jest często wrogi Ewangelii. Potrafimy to robić jedynie dzięki mocy Ducha Świętego. Duch Święty udziela osobistego, doświadczanego wprost poznania zmartwychwstałego Jezusa, który jest Panem nieba i ziemi. Za sprawą Ducha Świętego rzeczywistość i moc zmartwychwstałego Jezusa ożywa w sercach wierzących. Swym delikatnym, ale pełnym mocy działaniem umacnia On chrześcijan, by wiedli życie pełne miłości i świętości, a w konsekwencji – świadczyli o miłości Ojca objawionej w Jezusie.

 

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.