V Niedziela Wielkanocna

7 maja 2023 r.

1.czytanie (Dz 6, 1-7)

Wybór pierwszych diakonów

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy.

Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów, powiedziało: «Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbali słowo Boże, a obsługiwali stoły. Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa».

Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, oraz Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Przedstawili ich apostołom, którzy, modląc się, nałożyli na nich ręce.

A słowo Boże szerzyło się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę.

Komentarz

O czytaniu:

  1. Szybka ekspansja Kościoła pod zdecydowanym zwierzchnictwem Apostołów (co opisują dotychczasowe fragmentu Dziejów Apostolskich) ulega spowolnieniu, ale to pozwala na wypracowanie nowej zasady funkcjonowania ważnej dla przyszłości Kościoła i posługi kapłańskiej.
  2. Łukasz opisuje kolejny etap rozwoju struktury Kościoła jako odpowiedź na pojawiające się potrzeby młodej społeczności wierzących. Napięcia we wspólnocie dotyczące opieki nad wdowami, ujawniły poważniejszy konflikt. Było nim współistnienie w Kościele dwóch grup chrześcijan, posługujących się innymi językami i wywodzących się z różnych kręgów kulturowych: Hebrajczyków i hellenistów. Nowsza grupa mniejszościowa, helleniści, byli Żydami z diaspory mówiącymi po grecku i uznającymi za swoją Biblię grecki przekład Starego Testamentu (diaspora – rozproszenie jakiejś narodowości wśród innej; grupa tych ludzi, a także terytorium, na którym żyją). Pochodzili spoza Palestyny, lecz później przenieśli się tam i byli teraz członkami wspólnoty chrześcijańskiej w Jerozolimie. Większość wspólnoty stanowili Hebrajczycy – Żydzi urodzeni w Palestynie, którzy mówili po aramejsku, czyli w języku semickim blisko spokrewnionym z językiem hebrajskim, a ich Biblią był przede wszystkim hebrajski Stary Testament.
  3. Narzekania na tle etnicznym wzmagały się z powodu kwestii praktycznych. Będący w mniejszości helleniści skarżyli się na zaniedbywanie ich wdów przy codziennym rozdzielaniu żywności i pomocy materialnej. Łukasz pisał uprzednio, że członkowie wspólnoty wierzących mający większe posiadłości sprzedawali niektóre z nich i ofiarowywali dochód ze sprzedaży apostołom, a ci rozdawali pieniądze lub rzeczy potrzebującym (Dz 4,34-35). Stary Testament często przynagla do troszczenia się o najbardziej bezbronnych, zwłaszcza o wdowy i sieroty. Prorocy podkreślają, że sprawiedliwość i miłosierdzie wobec ubogich są istotnym obowiązkiem ludu Bożego, ważniejszym niż ofiary świątynne (zob. Iz 1,11-18; 58,6-12; Am 8,3-7).
  4. Sprawujący władzę, czyli Dwunastu, nie zignorowali skarg pokrzywdzonej mniejszości. Zwoławszy wszystkich uczniów, aby włączyć cały Kościół w rozwiązywanie problemu, ogłosili swoją propozycję wyjścia z trudności. Ich rozwiązanie jest bardzo wspaniałomyślne, ponieważ wszystkie osoby wyznaczone przez nich do sprawowania nowego urzędu mają greckie imiona, czyli ewidentnie należą do narzekającej mniejszościowej grupy, hellenistów. Widzieliśmy, że składanie dóbr do podziału „u stóp Apostołów” symbolizowało ich władzę (Dz 4,35.37; 5,2). Teraz w sprawowaniu przez nich władzy nad wspólnotą będzie uczestniczyć nowo wyznaczona grupa siedmiu, składająca się tylko z hellenistów.
  5. Greckie słowo z wersetu 1., które większość przekładów tłumaczy jako „rozdawanie”, to diakonia. Jego ogólny sens to „służba” lub „posługa”. Spokrewniony z nim czasownik znaczący „podawać do stołu” (lub „obsługiwać”) pojawia się w odpowiedzi apostołów na skargi: „Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbali słowo Boże, a obsługiwali stoły”. Zarówno czasownik „obsługiwać”, jak i rzeczownik „służba” lub „posługa” mogą odnosić się do wszelkiego rodzaju posług, czy to głoszenia słowa, czy to podawania do stołu. Apostołowie odróżniają zarząd dóbr doczesnych od ewangelizacji i nauczania, których nie wolno im zaniedbać. Ale oba rodzaje posług mają w Kościele duże znaczenie.
  6. Kościół tradycyjnie uznawał ten epizod za moment powstania stanu diakonatu. W większości przypadków słowo diakonos występuje w Nowym Testamencie w ogólnym znaczeniu „sługi”, ale w niektórych miejscach ma specjalistyczny sens i odnosi się do ustanowionych diakonów – na przykład w 1 Tm mówiącym o wymaganych od nich kwalifikacjach. Ustanowienie Siedmiu w Dz 6,1-7 stanowi ważny punkt zwrotny w rozwoju posługi kapłańskiej w Kościele. Dwunastu samodzielnie nie wybiera nawet siedmiu kandydatów. Polecają oni członkom wspólnoty: „Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą”. Mężczyźni ci musieli być obdarzeni uzdolnieniami zarówno naturalnymi, jak i duchowymi. Na poziomie ludzkim mieli cieszyć się dobrą sławą, to znaczy mieć dobrą opinię. Powinni także być osobami, których życiem kierował Duch Święty i których postępowanie cechowała mądrość. Te duchowe wymogi zaowocują w posłudze Szczepana i Filipa, dwóch mężów mianowanych na nowy urząd, którzy wyraźnie wychodzą poza „obsługiwanie stołów” czy nawet zajmowanie się sprawami materialnymi wspólnoty i rozdzielaniem pomocy. Ich posługa obejmie także głoszenie, nauczanie i uzdrawianie (Dz 6,8-8,13), podobnie jak było w przypadku samych apostołów. Siedmiu kandydatów wybranych przez wspólnotę zostaje wyznaczonych do tego zadania, czyli rozdzielania dóbr wspólnoty, Dwunastu zaś odda się modlitwie i posłudze słowa. Znamienne, że w priorytetach apostołów posługa słowa zajmuje drugie miejsce po obowiązku modlitwy.
  7. Zakłada to, że oddawanie kultu Bogu, orędowanie za Jego ludem i słuchanie Ducha Świętego są podstawowymi środkami, dzięki którym otrzymują oni to, co będą głosić innym ludziom. Mimo że modlitwa i posługa słowa stanowią rdzeń misji apostołów, to dalsza narracja jasno ukazuje, że czynności tych nie będą podejmowali wyłącznie sami, ponieważ działania Szczepana i Filipa również mieszczą się w posłudze słowa. Podane są imiona całej siódemki kandydatów przedstawionych apostołom przez wszystkich zebranych, ale tylko dwaj wymienieni w pierwszej kolejności, Szczepan i Filip, odegrają znaczącą rolę w dalszej części Dziejów Apostolskich. Jeden, Mikołaj z Antiochii, nazwany jest prozelitą, co oznacza, że urodził się w rodzinie nieżydowskiej, ale przyjął judaizm i został obrzezany. Wszyscy pozostali przypuszczalnie wychowywali się jako Żydzi w otoczeniu hellenistycznym.
  8. Napięcia na tle etnicznym, które wzmagały sprawy praktyczne przy rozdzielaniu żywności doprowadziły do rozpoznanie zaistniałych trudności i do próby ich rozwiązania. Efektem wspólnej refleksji jest decyzja Kościoła o ustanowieniu posługi, której celem będzie troska o dzieła chrześcijańskiej miłości. Diakoni mają greckie imiona, więc rozwiązanie było bardzo mądre – wybrani należą do narzekających hellenistów.
  9. Wierni przedstawili ich apostołom, aby ustanowili ich jako posługujących we wspólnocie, a ci, modląc się, położyli na nich ręce. Apostołowie naśladują tutaj przykład Jezusa, który modlił się przed wybraniem Dwunastu (Łk 6,12-16). Nałożenie rąk jest gestem używanym często w Piśmie Świętym przy wyświęcaniu lub konsekrowaniu kogoś do pełnienia posługi, jak w przypadku lewitów (Lb 8,10), Jozuego (Lb 27,18) i Tymoteusza (1 Tm 4,14). Oznacza także przekazanie Ducha Świętego (Dz 8,17; 9,17; 19,6).
  10. Po opisie ustanowienia następuje krótkie podsumowanie życia pierwotnego Kościoła: A słowo Boże rozszerzało się. Niepowstrzymane szerzenie się słowa Bożego, niezależnie od wszelkich stawianych mu przeszkód i nowych okoliczności głoszenia, jest jednym z głównych tematów Dziejów Apostolskich. Łukasz informuje, że Kościół liczy już więcej niż pięć tysięcy osób wymienionych w Dz 4,4, ale od tego momentu nie podaje już konkretnych wielkości: wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie. Następna obserwacja jest nieco zaskakująca: a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę. Wcześniej „kapłani i dowódca straży świątynnej oraz saduceusze” byli zaciekłymi przeciwnikami apostołów (Dz 4,1). Dlatego nawrócenie dużej grupy kapłanów jest czymś niespodziewanym. Kiedy nawracają się nawet dawni przeciwnicy, powstrzymanie rozprzestrzeniania się słowa Bożego staje się niemożliwe.
  11. Rozwiązanie dziś przedstawionego problemu poszerzyło pole widzenia uczniów i pobudził ich inwencję do poszukiwania nowych środków duszpasterskich, potrzebnych do zaspokojenia pojawiających się potrzeb. Przed podobną koniecznością dostosowania swojej struktury i metod działania do zmieniającej się rzeczywistości Kościół stawał wielokrotnie w ciągu wieków. Apostołowie odróżniają zarząd dóbr doczesnych od ewangelizacji i nauczania, których nie wolno zaniedbać. Oba rodzaje posług mają duże znaczenie w Kościele.
  12. Rozszerzenie ustanowionych władz chrześcijańskich poza Dwunastu, ich pełne mocy głoszenie Dobrej Nowiny oraz zaaresztowanie jednego z siedmiu ustanowionych posługujących, Szczepana, są wydarzeniami stanowiącymi ważne etapy rozwoju Kościoła. Wyznaczenie przez apostołów członków pokrzywdzonej mniejszości, hellenistów, żeby nadzorowali aspekt życia wspólnotowego, który wzbudził ich skargi, jest inspirującym wzorem wielkodusznego stylu przełożeństwa pasterskiego. Ich przykład ostrzega nas przed tolerowaniem we wspólnotach lub parafiach grup wywołujących wewnętrzne podziały, które nieuchronnie prowadzą do pojawiania się niezadowolonych „outsiderów”, co niszczy autentyczną wspólnotę. W szóstym rozdziale Dziejów apostołowie ukazują wzór aktywnego i wolnego od postawy obronnej wysłuchiwania narzekań ludzi, nad którymi sprawują władzę. Mądra odpowiedź apostołów na krytyczne uwagi co do ich posługi przyczyniła się do stałego rozkwitu i rozprzestrzeniania się Kościoła.
  13. Pochodzenie i funkcje diakonów chrześcijańskich:

Zgodnie z teologią katolicką diakonat jest pierwszym z trzech stopni sakramentu święceń (są to kolejno: diakonat, prezbiterat i episkopat). W obrzędzie święceń biskup nakłada na kandydata ręce, ale nie dla kapłaństwa, lecz dla posługi. Diakoni nie są powoływani, by zastępować kapłanów, ale po to, aby ich wspierać. Dlatego też nie wykonują funkcji typowo kapłańskich, jak celebrowanie mszy świętej, rozgrzeszanie i namaszczanie chorych (które też jest czasem formą rozgrzeszenia), ale wsparci łaską sakramentalną, mają za zadanie służyć Kościołowi w posłudze liturgii, słowa i miłości. Posługa liturgii: Zadaniem diakona w celebracjach liturgicznych jest zasadniczo asystowanie i posługiwanie przewodniczącemu. W czasie Mszy jest to także służba przy ołtarzu (przy księdze i kielichu), kierowanie zgromadzeniem wiernych poprzez odpowiednie polecenia oraz wypowiadanie intencji modlitwy powszechnej. Niektóre ceremonie diakon może sprawować samodzielnie, w zastępstwie kapłana. Jest zwyczajnym szafarzem komunii świętej. Może uroczyście udzielać chrztu, asystować przy zawieraniu małżeństw przez narzeczonych, przewodniczyć liturgii pogrzebu i nabożeństwom (np. Gorzkie Żale), a także sprawować te sakramentalia, które nie są zastrzeżone prezbiterowi i biskupowi (jak np. poświęcenie kielicha i pateny). W świetle prawa kanonicznego Kościoła łacińskiego, święcenia diakonatu wprowadzają do stanu duchownego. Wiąże się to z obowiązkiem regularnej celebracji Liturgii Godzin. Posługa słowa: W ramach liturgii święceń diakonatu, biskup wręcza nowo wyświęconemu Ewangeliarz, jako znak specjalnej posługi głoszenia Ewangelii. Podczas każdej celebracji, w której uczestniczy diakon, zawsze on sam odczytuje tekst Ewangelii, nawet, jeżeli obecny jest biskup czy nawet papież. Diakon może także wygłosić homilię, czego nie może nigdy czynić osoba świecka. Posługa miłości: Diakon jest szczególnym orędownikiem miłości, sprawiedliwości i pokoju. Jest wezwany do niesienia pomocy i pociechy chorym, ubogim i cierpiącym. Oprócz świeckiej pracy zawodowej, która zapewnia mu utrzymanie, jest też wezwany, by wspierać duchowo i sakramentalnie tych, którzy tego najbardziej potrzebują. Święty Polikarp zachęca, by diakoni byli pełni współczucia, gorliwi, żyjący według prawdy naszego Pana, który stał się sługą wszystkich. Specyficzna funkcja diakona w Kościele ma też odbicie w jego zadaniach w liturgii. Z zasady to on, w ramach swojego urzędu diakońskiego, kieruje do wiernych takie zachęty, jak Przekażcie sobie znak pokoju czy też Idźcie w pokoju Chrystusa. Diakoni stali i przejściowi: Diakonów w Kościele rzymskokatolickim można podzielić na dwie grupy: żonatych oraz celibatariuszy, którzy decydują się pozostać w stanie bezżennym. Diakoni żonaci są wyświęcani na stałe (w Kościele łacińskim wymaga się od nich zgody małżonki, pięciu lat stażu małżeńskiego, ukończenia 35. roku życia, wykształcenia teologicznego oraz odpowiedniego przygotowania). Kościół zachęca, by urzędowi diakońskiemu na stałe oddawali się także młodzieńcy, którzy dla pełnego poświęcenia się swoim obowiązkom, nie wstąpią w związek małżeński, ale podejmą życie w celibacie. Przewidziana jest dla nich formacja zbliżona do seminaryjnej, a wymagany wiek obniżony jest do 25 lat. W Polsce najczęściej diakonat jest tylko stopniem przejściowym na drodze do kapłaństwa. Około roku przed ukończeniem studiów seminaryjnych alumni składają przysięgę celibatu i otrzymują święcenia diakonatu. Mimo że w Dz 6,1-6 nie nazywa się siedmiu nowych posługujących „diakonami” – faktycznie jeden z nich zostaje później nazwany „Filipem ewangelistą, który był jednym z Siedmiu” (Dz 21,8) – to zostali oni ustanowieni przez apostołów do pełnienia we wspólnocie funkcji posługiwania. Na początku apostołowie mieli być może węższą koncepcję zakresu obowiązków diakonów. Podany powód ich ustanowienia to „obsługiwanie stołów” – nadzorowanie codziennego rozdawania żywności oraz pomocy materialnej. Jednak później dwóch spośród siedmiu ukazanych jest, jak podejmują szeroko zakrojone posługi nauczania i uzdrawiania. Działalność ewangelizacyjną Filipa przyśpieszyło męczeństwo Szczepana, które było z kolei skutkiem głoszenia przez niego Dobrej Nowiny. Jakikolwiek był pierwotny zamysł apostołów, Kościół uznał działanie Ducha świętego przez Szczepana i Filipa, i tym samym uświadomił sobie, że plan Boży co do diakonów nie ogranicza się do opieki nad ubogimi we wspólnocie chrześcijańskiej – choć jest to oczywiście ważne – lecz pociąga też za sobą ewangelizację, nauczanie i posługę sakramentalną. Inne pisma Nowego Testamentu wyraźnie identyfikują grupę ustanowionych posługujących, zwanych diakonami – jest to wczesna forma instytucji, która później przekształciła się w stan diakoński. Flp 1,1 wspomina o „biskupach i diakonach”, a list częściowo dotyczy pomocy materialnej Filipian dla Pawła, wchodzącej być może w zakres odpowiedzialności diakonów. Jednak w okresie spisywania Nowego Testamentu słownictwo określające ustanowione osoby posługujące we wspólnocie chrześcijańskiej nadal się kształtowało. święty Ignacy, który według Euzebiusza z Cezarei został umęczony około 107-108 roku n.e., podaje najwcześniejszą znaną listę wyraźnie wymieniającą trzy tradycyjne stany: biskupi, kapłański i diakoński, prawdopodobnie opierając się na hierarchii kapłańskiej ze Starego Testamentu, obejmującej arcykapłana, kapłanów i lewitów. W Liście do Kościoła w Filadelfii Ignacy pozdrawia członków Kościoła, „zwłaszcza jeśli wszyscy pozostajecie w jedności z biskupem, jego kapłanami i diakonami, wyznaczonymi po myśli Jezusa Chrystusa, których on (…) umocnił i utwierdził swoim Duchem świętym”. Później Ignacy mówi o jednej Eucharystii Kościoła lokalnego oraz zaznacza: „jeden ołtarz, jak też jeden biskup razem z kapłanami i diakonami, współsługami.

O Księdze:

  1. Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
  2. Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
  3. Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
  4. Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
  5. Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
  6. Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
  7. Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
  8. Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
  9. Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
  10. Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
  11. Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.

 

Psalm (Ps 33 (32), 1-2. 4-5. 18-19 (R.: por. 22))

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Sprawiedliwi, radośnie wołajcie na cześć Pana, *
prawym przystoi pieśń chwały.
Sławcie Pana na cytrze, *
grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Bo słowo Pana jest prawe, *
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość, *
ziemia jest pełna Jego łaski.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie 

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, *
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci *
i żywił ich w czasie głodu.

Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Komentarz

O dzisiejszym psalmie:

Ps 33,

Potęga i dobroć Pana

1Sprawiedliwi, radujcie się Panem, bo słuszne jest, by prawi śpiewali pieśń chwały!

2Sławcie Pana na cytrze, grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.

3Śpiewajcie dla Niego pieśń nową, grajcie Mu pięknie z radością.

4Bo słowo Pana jest prawe, a każdy Jego czyn niezawodny.

5On miłuje prawo i sprawiedliwość, ziemia jest pełna łaski Pana.

6Pan stworzył niebo swym słowem, tchnieniem ust swych wszelką jego potęgę.

7Morskie wody gromadzi jak w skórzanym worku, głębiny umieszcza w zbiornikach.

8Niech cała ziemia lęka się Pana, niech się Go boją wszyscy mieszkańcy świata!

9Bo On powiedział i stało się, On rozkazał i wszystko powstało.

10Pan rozprasza zamiary narodów i udaremnia zamysły ludów.

11Zamiary Pana trwają na wieki, zamysły Jego serca z pokolenia na pokolenie.

12Szczęśliwy naród, którego Pan jest Bogiem, lud, który On wybrał na swoje dziedzictwo.

13Pan przygląda się z nieba, patrzy na wszystkich ludzi.

14Ze swojej niebiańskiej stolicy patrzy na wszystkich mieszkańców ziemi.

15On każdemu z nich ukształtował serce i zna wszystkie ich czyny.

16Liczne wojsko nie ocali króla ani wielka siła nie wybawi wojownika.

17Koń nie zdoła ocalić, pomimo swej siły nie zapewni ratunku.

18Oko Pana nad tymi, którzy cześć Mu oddają, którzy ufają Jego łasce.

19On ocali ich od śmierci i nakarmi ich w czasie głodu.

20Będziemy trwali przy Panu, gdyż On jest naszą pomocą i tarczą.

21Tylko Nim rozraduje się nasze serce, ufamy Jego świętemu imieniu.

22Niech Twoja łaska, Panie, będzie z nami, bo w Tobie pokładamy nadzieję!

 

  1. Psalm 33 to jeden z trzydziestu psalmów wyrażających cześć i podziw dla Boga, to hymn, pieśń chwały. To typowy rodzaj modlitwy zanoszony w świątyni. W swej strukturze zawiera wezwanie do wielbienia Boga, po czym następuje wyliczenie przyczyn modlitwy uwielbienia. Są nimi: chwała, dobroć Boga, Jego działanie w stworzonym świecie i w historii. Teologia Słowa, przez które Bóg stwarza świat, oraz obrazy związane ze stworzeniem sugerują późne, raczej powygnaniowe pochodzenie psalmu. W niepewnym czasie po powrocie z wygnania wspólnota Izraela odśpiewuje go jako pieśń ufności i dziękczynienia za nieustanną opiekę Pana.
  2. Usłyszymy dziś fragmenty Psalmu 33. Strofa druga wyjaśnia, dlaczego ten psalm został włączony do Liturgii Słowa: chodzi o postawę bogobojnych, którzy mogą zawsze liczyć na łaskę Pana Psalm to hymn na cześć Boga Ojca, który nie tylko stworzył ludzki świat, ale nie przestaje troszczyć się o swoje dzieci, patrzy na nie z czułością i odpowiada na ich potrzeby. Taki właśnie hymn wdzięczności mogli śpiewać Izraelici, oczekując na swoją Noc Wyzwolenia.
  3. Dzisiejszy Psalm 33. – hymn otwiera wezwanie ludzi prawych do radości i uroczystego oddawania chwały Bogu. Po nim następuje właściwy akt chwały Boga, stwarzającego wszystko swoim słowem, władającego wszystkimi ludźmi i narodami. On jest dawcą przymierza i zbawienia. W zakończeniu hymnu wspólnota wyznaje wiarę w Boga, który jest łaskawy. Psalm przypomina o niezbywalnej władzy Boga nad kosmosem i nad losem ludzi oraz o nikłości pomysłów na szczęście, które ludzie chcą osiągnąć bez Boga czy wbrew Niemu. W świetle Nowym Testamencie wielbimy w hymnie Chrystusa jako stwórcze Słowo (J 1,3), pośrednika Nowego Przymierza (Hbr 9,15), dawcę zbawienia i życia wiecznego. Tak odczytany psalm umacnia nadzieję chrześcijan w oczekiwaniu na powtórne przyjście Pana.

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

 

2.czytanie (1 P 2, 4-9)

Powszechne kapłaństwo

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła

Najmilsi:

Przybliżając się do Pana, który jest żywym kamieniem, odrzuconym wprawdzie przez ludzi, ale u Boga wybranym i drogocennym, wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, miłych Bogu przez Jezusa Chrystusa. To bowiem zawiera się w Piśmie: «Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony».

Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła – i kamieniem obrazy, i skałą potknięcia się. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni.

Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali chwalebne dzieła Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła.

Komentarz

O księdze:

  1. Pierwszy List świętego Piotra powstał w środowisku chrześcijan mieszkających w Rzymie. Jego autorem jest prawdopodobnie Sylwan, sekretarz Piotra, który powołuje się na autorytet apostolski Piotra sięgający już wtedy daleko poza stolicę Imperium rzymskiego. W liście tym zawarte jest streszczenie nauczania pierwszego spośród Apostołów. Adresatami pisma są chrześcijanie rozproszeni we wszystkich prowincjach Azji Mniejszej (1 P, 1,1).
  2. List zawiera słowa zachęty dla chrześcijan, którzy z powodu wyznawanej wiary i obyczajów spotkali się z brakiem akceptacji ze strony pogan, co wywołało w nich poczucie wyobcowania. Zadaniem autora listu wierni, którzy musieli znosić zniewagi ze stroną wrogo nastawionego otoczenia, powinni pokornie znosić tę trudną sytuację, nie szukając odwetu czy zemsty. Wzorem dla nich ma być Chrystus, który cierpliwie znosił wszystkie zniewagi podczas swojej Męki. Za doznane cierpienia został nagrodzony przez Boga chwałą Zmartwychwstania. W ten sposób stał się dla chrześcijan znakiem nadziei, że również i oni otrzymają od Boga nagrodę i zostaną wywyższeni.
  3. Podobnie jak Jezus został odrzucony przez ludzi, tak i chrześcijanie zostali wypchnięci na marginesie społeczności zdominowanej przez pogan. Aby ich pocieszyć i umocnić, autor listu przypominam in fakt, że zostali wybrani przez Boga. Odnosi do nich tytuły, które w czasach Starego Testamentu opisywały szczególne uprzywilejowanie Izraela: lud wybrany, królewskie kapłaństwo, lud święty. Świadomość Bożego wybrania i obietnicy zbawienia powinna w determinujący sposób rzutować na sposób przeżywania codziennych trudności.

O czytaniu:

  1. Adresaci listu stali się chrześcijanami niedawno i dlatego do wzrostu potrzebują jeszcze odpowiedniego pokarmu. Tym pokarmem jest Słowo Boże. Żywiąc się Nim mogą oni zasmakować dobroci Chrystusa. Odrodzeni więc do nowego życia, przez Słowo i wiarę, i chrzest, powinni przede wszystkim szukać łączności z Chrystusem. On właśnie jest kamieniem odrzuconym przez budujących, ale kamieniem, który stał się fundamentem nowej budowli – Kościoła. Odrzucanie dokonało się w Męce Chrystusa, która była najbardziej drastycznym przejawem wrogości odpowiedzialnych za naród żydowski. Boże wybranie zaś uwidoczniło się Zmartwychwstaniu Chrystusa, dlatego jest On nazywany żywym kamieniem, od którego wszyscy wierzący otrzymują życie Boże i upodabniając się do Chrystusa stają się żywymi kamieniami i częścią Kościoła.
  2. W ten sposób Bóg wybrał chrześcijan, aby byli kapłanami wobec wszystkich narodów i głosili wielkie dzieła Boże. Mają składać duchowe ofiary, to znaczy uświęcone przez Ducha Świętego, za wszystkich ludzi. Duchowe ofiary (zastąpiły starotestamentowe krwawe ofiary ze zwierząt) oznaczają oddanie całego życia Bogu tak, jak uczynił to Chrystus. Takie kapłaństwo jest udziałem wszystkich chrześcijan i różni się od kapłaństwa służebnego, to jest sakramentalnego.

 

Ewangelia (J 14, 1-12)

Ja jestem drogą i prawdą, i życiem

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».

Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»

Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście».

Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy».

Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: „Pokaż nam Ojca”? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca».

Komentarz

O księdze:

  1. Ewangelii według świętego Jana jest relacją Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Ma inny styl niż Ewangelie synoptyczne, Mateusza, Marka i Łukasza. Brak w niej przypowieści, form tak bardzo charakterystycznych dla trzech poprzednich ewangelii. Ewangelia wg świętego Jana dzieli się na dwie zasadnicze części: 1. opowiadanie o objawianiu się Jezusa Żydom poprzez znaki (Księga znaków) oraz 2. nauczanie skierowane do uczniów oraz Mękę i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa (Księga objawienia Syna Bożego lub Księga chwały).
  2. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, które miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą. Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo. Część jednak słuchaczy i obserwatorów Jego życia odnosiła się do Niego z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii Świętego Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży. Godność Jezusa już na samym początku jego publicznej działalności rozpozna Jan Chrzciciel. Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego nauczania wśród tłumów. Ogłoszenie prawdy o swoim Bożym Synostwie stało się powodem do skazania i śmierci Jezusa. Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie wywyższaniem. Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego i w Tego, który Go posłał, nadzieję życia wiecznego. Woda i pokarm, pochodzące od Jezusa dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam. Jezus jest także światłem, które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. Rozmowa z apostołami Tomaszem i Filipem świadczy o tym, że grono uczniów Jezusa jeszcze nie wierzy w to, co On chciał im objawić. Nie widzą bowiem Ojca, którego ukazał im Jezus. Nie znają też drogi do Ojca, a więc nie poznali Jezusa. Treścią wiary, którą Jezus chce przekazać, jest prawda o tym, że Ojciec jest w Synu i Syn jest w Ojcu. Jezus już wcześniej ukazał tę wzajemną relację szerokiemu gronu odbiorców, powołując się na swoje dzieła (J 10,37n). Ta ścisła więź Osób Boskich jest czymś, co uwidacznia się w czynach spełnianych przez Jezusa. Wierzący w Jezusa mogą, w Jego imię, czynić takie same dzieła, a więc mogą być w takiej samej bliskości z Ojcem, w jakiej pozostaje Syn.
  2. W kolejnych słowach, które nie znalazły się w ramach dzisiejszego opowiadania Jezus wzywa do wiary. Wierzyć w Jezusa oznacza przyjąć, że jest On w Ojcu. Wypowiedź Jezusa wskazuje na to, że Jego trwanie w Ojcu nie zostało „zawieszone” przez Wcielenie. Problemem uczniów jest więc to, że na Jezusa potrafią patrzeć wyłącznie jak na człowieka obecnego w konkretnym miejscu i czasie.
  3. W czwartej Ewangelii pojawiają się stwierdzenia, że Jezus mówi prawdę (J 8,45n; 16,7) oraz daje świadectwo prawdzie (J 18,37). Nie stwierdza się natomiast nigdzie, poza J 14,6, że On sam jest prawdą. Podobnie też nigdzie indziej Jezus nie utożsamia się z drogą. Wydaje się więc, że te dwa elementy (prawda i droga) stanowią ilustrację zasadniczego przesłania, w które powinni uwierzyć uczniowie, że Jezus jest życiem. Stwierdzenie to pojawiło się już w rozmowie z Martą, w kontekście wskrzeszenia Łazarza (J 11,25). Jezus jest jedynym pośrednikiem w relacjach z Ojcem. Opisowo przedstawiał to poetycki obraz bramy (J 10,7-9). Tu, w J 14,6 prawda ta znalazła bardzo konkretny i dosłowny wyraz. Nauczanie skierowane do uczniów sięga przeważnie głębiej niż mowy kierowane do tłumów, jednak nie zawiera istotnych różnic. Jezus nie głosił żadnej specjalnej nauki dla wąskiego grona wtajemniczonych (J 18,20).
  4. Dzisiejsze opowiadanie o Jezusie podczas ostatniej wieczerzy rozpoczyna się słowami Mistrza, który kieruje do uczniów słowa umocnienia i pocieszenia: Niech się nie trwoży serce wasze (J 14, 1). Pragnie On przygotować uczniów do swojej krzyżowej śmierci i do odejścia do domu Ojca. Jezus uczy, że lekarstwem na wszelkie lęki i niepokoje uczniów jest wiara. Naukę tę można usytuować w kontekście mądrości przekazywanej przez proroków: W nawróceniu i spokoju jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży wasza siła (Iz 30, 15b). W rzeczywistości strach jest pustką stopniowo wypełnianą przez wiarę. Jezus stawia wiarę w Boga i wiarę w siebie na tym samym poziomie. Każdy, kto wierzy w Niego wierzy również w Ojca, który Go posłał (por. J 12, 44). Prawda ta wypływa z jedności pomiędzy Ojcem i Synem: Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J 10, 30); Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu (J 10, 38).
  5. Uczniowie nie powinni opierać się tylko na sobie samych, ale w wierze powinni opierać się na Bogu, którego najpełniej objawia Syn. Dzięki wierze człowiek może dostrzec, że jego ludzkie biedy i słabości mogą zostać zanurzone we krwi Baranka, który ubogaca i wzmacnia ludzkie życie. Przez swoje cierpienie i śmierć krzyżową Jezus przemienia ludzką słabość w zwycięską moc Bożą. W ten sposób przygotowuje uczniom miejsce obok Boga w zwycięskiej walce z mocami zła. Wiara w Jezusa pozwala ujrzeć w Nim nową świątynię, w której wszyscy odkupieni zamieszkają na wieki. Jezus jako nowa świątynia stanowi dom Boży, w którym są przygotowane miejsca dla wszystkich sprawiedliwych. W wierze mamy przystęp do Bożego domu, w którym panuje szczęście i miłość: W Nim mamy śmiały przystęp do Ojca z ufnością dzięki wierze w Niego (Ef 3, 12). Celem odejścia Jezusa jest to, aby uczniowie byli tam, gdzie On jest. Do domu Ojca prowadzi miłość, która przezwycięża wszelki lęk i pozwala zamieszkać w Bogu na wieki. Jezus jako droga, prawda i życie prowadzi swych uczniów do wiecznej szczęśliwości. Syn jest jedyną drogą, po której należy iść, aby powrócić do Ojca.
  6. Droga prawdziwej miłości jest drogą uniżenia. Miłość do ciebie i do mnie prowadzi Jezusa na krzyż, gdzie dokonuje się ostateczne zwycięstwo nad śmiercią, lękiem i niepokojem. Wejście z wiarą w Chrystusowy krzyż pozwala nam wychodzić z pustki naszych ludzkich lęków do wspólnoty z Ojcem, który jest mocniejszy i większy niż jakikolwiek lęk i niepokój serca. We wspólnocie z Bogiem możemy odnajdywać dom, który nie jest zbudowany ze zniszczalnego kamienia, ale z niezniszczalnego ducha. W domu tym przygotowanym dla nas na wieki jesteśmy zaproszeni do przeżywania pokoju i radości.
  7. Dzisiejsza Ewangelia stanowi także wyjaśnienia relacji Jezusa względem Ojca. w języku biblijnym czasownik „poznać” oznacza nie tyle poznanie typu intelektualnego, ile raczej relacje osobowe, na wszystkich płaszczyznach. Takie poznanie Jezusa, bliskość z Nim prowadzi do poznania Ojca. Pytanie Filipa wskazuje, że wypowiedź Jezusa nie jest całkiem jasna. O jaki rodzaj wizji pyta Filip, trudno powiedzieć. Być może Filip myśli o wielkich teofaniach (wydarzeniach, w których objawia się Bóg) na Synaju, teofaniach Mojżesza i Eliasza, albo prorockich wizjach nieba. Pytanie pozwala Jezusowi objaśnić, że tego rodzaju teofanie i wizje nie są potrzebne, od czasu, kiedy Słowo stało się ciałem. Kiedy widzi się Jezusa, widzi się także Boga. W Jezusie Bóg objawia Się permanentnie: w słowach i czynach Jezusa przemawia i działa Bóg. I odwrotnie: jedynie Jezus objawia Ojca.
  8. Jedność Jezusa z Ojcem jest doskonała i dlatego może powiedzieć, że Ojciec przez Niego dokonuje swoich dzieł. „Dzieła” to cała działalność Jezusa. Po odejściu Jezusa także wierzący będą dokonywać podobnych działa. Stanie się to możliwe dzięki Duchowi, którego Jezus ześle po swoim odejściu.