Poniedziałek, 16 stycznia 2022 r.
1.czytanie (Hbr 5, 1-10)
Jezus wielki arcykapłan na wzór Melchizedeka
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Każdy arcykapłan, spomiędzy ludzi brany, dla ludzi jest ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. Może on współczuć tym, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabości. I ze względu na nią powinien tak za lud, jak i za samego siebie składać ofiary za grzechy. A nikt sam sobie nie bierze tej godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga jak Aaron.
Podobnie i Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się arcykapłanem, ale uczynił to Ten, który powiedział do Niego: «Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem», jak i w innym miejscu: «Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka».
Z głośnym wołaniem i płaczem, za swych dni doczesnych, zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.
I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają, nazwany przez Boga arcykapłanem na wzór Melchizedeka.
Komentarz
O Księdze:
- List do Hebrajczyków należy do najbardziej tajemniczym pismem Nowego Testamentu. Nieznane jest imię autora, niełatwo podać dokładne okoliczności napisania go, nieznani są bezpośredni odbiorcy pisma. Jednak pomimo niepewności nie umniejsza to wartości Listy do Hebrajczyków. Kościół niemal od początku uważał go za test natchniony i włączył do kanonu 1 Nowego Testamentu.
1 Kanon (od greckiego słowa oznaczającego „regułę postępowania”) jest to zbiór lub spis ksiąg uznanych za autentyczne i natchnione, jako Pismo Święte. Ustalenie kanonu jest ściśle związane z uznaniem Biblii i jej poszczególnych części za dzieło powstałe z inspiracji samego Boga. Ostateczną swoją formę w Kościele katolickim kanon przyjął na Soborze trydenckim w 1546 roku. Kanon Biblii katolickiej składa się z 73 ksiąg Starego i Nowego Testamentu (w Starym Testamencie – 46; w Nowym Testamencie – 27).
- Doniosłość Listu do Hebrajczyków polega głównie na ukazaniu kapłańskiego wymiaru tajemnicy Chrystusa. Jest to jedyne pismo Nowego Testamentu, które wprost odnosi do Chrystusa tytuł najwyższego kapłana. Wyraża w ten sposób istotne powiązanie między wiarą chrześcijańską, a dawnym kultem rytualnym. List, akcentując doskonałą skuteczność jedynej ofiary Jezusa Chrystusa, przedstawia zarazem życie chrześcijan jako składanie codziennych ofiar. Zachęca wiernych, aby zanosili do Boga przez Jezusa Chrystusa ustawiczną ofiarę uchwały przez życie w braterski służbie i miłości. Za przykładem swego Pana, chrześcijanin łączy się z Bogiem w trudzie codzienności, nie rozdzielając kultu czyli pobożności od życia. Ważne jest także pilnowanie wspólnoty wiary, ściślej ścisłej łączności między chrześcijanami. Służy temu wzajemna troska, regularny udział w zgromadzeniach liturgicznych, posłuszeństwo przełożonym. Autor przypomina o znaczeniu liturgii w podwójnym wymiarze: słowa i ofiary. Byłoby złudnym dążyć do Boga bez zjednoczenia z Chrystusem i braćmi. List do Hebrajczyków bardziej niż inne pisma Nowego Testamentu ukazuje wypełnienie obietnic Bożych w Chrystusie. Akcentuje w ten sposób łączność obu testamentów.
- Misterium Męki Jezusa Chrystusa, według autora Listu do Hebrajczyków, jest kontynuacją tradycji żydowskiej związanej z ofiarą baranka, który uchronił Izraelitów przed śmiercią pierworodnych w Egipcie przed wyjściem do Ziemi Obiecanej. Jezus zmienił jednak sens ofiary przez swoją śmierć na krzyżu. Dlatego zamiast rytualnego uboju zwierząt mamy osobisty dar życia Chrystusa, w pełnym posłuszeństwie Bogu i solidarności z ludźmi.
O czytaniu:
Hbr 4,
14Skoro więc nasz najwyższy kapłan, Jezus, Syn Boży, jest tak wielki i dotarł do nieba, trzymajmy się mocno wyznania wiary. 15Nie takiego bowiem mamy najwyższego kapłana, który nie mógłby współczuć nam w słabościach. Przeciwnie, podobnie jak my doświadczył On wszystkiego – oprócz grzechu. 16Śmiało więc zbliżmy się do tronu łaski, aby otrzymać miłosierdzie i znaleźć łaskę w stosownej chwili!
Hbr 5,
1Każdy bowiem najwyższy kapłan, brany spośród ludzi, dla ludzi też jest ustanawiany w sprawach Bożych, aby składał dary i ofiary za grzechy.2Potrafi on współczuć tym, którzy błądzą nieświadomie, gdyż i sam podlega słabości. 3Z tego też powodu musi składać ofiary za grzechy zarówno w imieniu ludu, jak i własnym.4A nikt nie może przyjąć tej godności, jeśli nie jest powołany przez Boga jak Aaron. 5Toteż i Chrystus nie sam siebie okrył chwałą najwyższego kapłana. Uczynił to Ten, który powiedział do Niego: Ty jesteś moim Synem, Ja Ciebie dziś zrodziłem. 6Podobnie mówi w innym miejscu: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. 7On to podczas swego ziemskiego życia, z wielkim wołaniem i łzami zanosił błagania i prośby do Tego, który mógł Go ocalić od śmierci. I został wysłuchany dzięki swej uległości! 8Chociaż był Synem, przez cierpienia nauczył się posłuszeństwa. 9Tak udoskonalony, stał się przyczyną wiecznego zbawienia dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni. 10A Bóg ogłosił Go najwyższym kapłanem na wzór Melchizedeka.
- Niegdyś Bóg na Synaju objawił się Mojżeszowi jako bogaty w łaskę i wierność (Wj 34,6). Oba te przymioty Boga stały się teraz widoczne w Jego Synu, najwyższym kapłanie Nowego Przymierza, który jest blisko wszystkich ludzi. Dlatego autor zachęca chrześcijan, aby ufnie zbliżali się do tronu łaski (Hbr 4,16). Porównuje on Chrystusa także do Aarona i podkreśla, że wykazuje On obie istotne cechy wszelkiego kapłaństwa: solidarność z ludźmi i wiarygodność u Boga. Pierwszą cechę osiągnął On przez swoją pokorę: nie sam siebie okrył chwałą (Hbr 5,5). To Ojciec ustanowił Go najwyższym kapłanem, zgodnie ze świadectwem Pisma (Ps 110,4). Następnie ukazana jest droga pokory i ludzkiej solidarności, która doprowadziła Chrystusa do kapłaństwa (Hbr 5,7n). Głęboka refleksja nad Jego modlitwą w Ogrójcu (Mt 26,36nn) i wołaniem z krzyża (Mt 27,46.51) dowodzi, że przyjął On do końca udział w losie człowieka, łącznie z cierpieniem i śmiercią. Jako najwyższy kapłan nie tylko uczestniczy On w ludzkiej nędzy, ale potrafi też skutecznie jej zaradzić dzięki złożonej ofierze. Jego ofiarą są błagania i prośby, zanoszone do Boga z uległością (Hbr 5,7). Właśnie ta uległość Chrystusa sprawiła, że został wysłuchany: Jego ofiara została przyjęta i odwróciła bieg historii! Dokonało się to nie przez cudowną interwencję Boga, jakbyśmy się spodziewali, lecz dzięki wypełnieniu przez Syna woli Ojca (Mt 26,42): Jezus przez cierpienia nauczył się posłuszeństwa(Hbr 5,8). Chrystus, składając ofiarę z siebie, stał się doskonałym najwyższym kapłanem (Hbr 5,9n). Ofiara ta nie tylko zamieniła klęskę w zwycięstwo, lecz przemieniła całe Jego człowieczeństwo. Wychylając do dna kielich Męki (Mt 26,39), Chrystus stał się przyczyną wiecznego zbawienia (Hbr 5,9) dla wszystkich, którzy pozwolą Mu się prowadzić. Męka objawiła Jego całkowite posłuszeństwo Bogu i solidarność z braćmi. W ten sposób udoskonalił On swą podwójną więź: z Bogiem i ludźmi, a łącząc w sobie obie te relacje, stał się najwyższym kapłanem na wzór Melchizedeka (Hbr 5,10). Spełniło się proroctwo Psalmu 110: na drodze całkowitej solidarności Chrystus osiągnął to, co było niemożliwe w kapłaństwie starotestamentowym.
- Autor Listu do Hebrajczyków porównuje Chrystusa do Aarona i podkreśla, że wykazuje On obie istotne cechy wszelkiego kapłaństwa: solidarność z ludźmi i wiarygodność u Boga. Pierwszą cechę osiągnął On przez swoją pokorę: nie sam siebie okrył chwałą (Hbr 5,5). To Ojciec ustanowił Go najwyższym kapłanem, zgodnie ze świadectwem Pisma (Ps 110,4). Następnie ukazana jest droga pokory i ludzkiej solidarności, która doprowadziła Chrystusa do kapłaństwa (Hbr 5,7n). Głęboka refleksja nad Jego modlitwą w Ogrójcu (Mt 26,36nn) i wołaniem z krzyża (Mt 27,46.51) dowodzi, że przyjął On do końca udział w losie człowieka, łącznie z cierpieniem i śmiercią. Jako najwyższy kapłan nie tylko uczestniczy On w ludzkiej nędzy, ale potrafi też skutecznie jej zaradzić dzięki złożonej ofierze. Jego ofiarą są błagania i prośby, zanoszone do Boga z uległością (Hbr 5,7). Właśnie ta uległość Chrystusa sprawiła, że został wysłuchany: Jego ofiara została przyjęta i odwróciła bieg historii! Dokonało się to nie przez cudowną interwencję Boga, jakbyśmy się spodziewali, lecz dzięki wypełnieniu przez Syna woli Ojca (Mt 26,42): Jezus przez cierpienia nauczył się posłuszeństwa (Hbr 5,8). Chrystus, składając ofiarę z siebie, stał się doskonałym najwyższym kapłanem (Hbr 5,9n). Ofiara ta nie tylko zamieniła klęskę w zwycięstwo, lecz przemieniła całe Jego człowieczeństwo. Wychylając do dna kielich Męki (Mt 26,39), Chrystus stał się przyczyną wiecznego zbawienia (Hbr 5,9) dla wszystkich, którzy pozwolą Mu się prowadzić. Męka objawiła Jego całkowite posłuszeństwo Bogu i solidarność z braćmi. W ten sposób udoskonalił On swą podwójną więź: z Bogiem i ludźmi, a łącząc w sobie obie te relacje, stał się najwyższym kapłanem na wzór Melchizedeka (Hbr 5,10). Spełniło się proroctwo Psalmu 110: na drodze całkowitej solidarności Chrystus osiągnął to, co było niemożliwe w kapłaństwie starotestamentowym.
- Gdy Mojżesz ociągał się z przyjęciem przydzielonego mu zadania, twierdząc, że nie umie płynnie przemawiać (jąkał się), na jego rzecznika przed faraonem. Jahwe wyznaczył Aarona, o którym powiedział: Wiem, że naprawdę potrafi mówić. Czynił cuda na dworze faraona. Aaron poszedł spotkać się z Mojżeszem na górze Synaj, gdzie dowiedział się o dalekosiężnych zamiarach Bożych dotyczących Izraela i Egiptu, do którego potem obaj wyruszyli (Wj 4,14-16; 27-30). Odtąd Aaron towarzyszył Mojżeszowi w zadaniu wyprowadzenia Izraela z niewoli egipskiej i wprowadzeniu go do Ziemi Obiecanej (Wj 4,27-31; 7,7; Ps 77,21). Razem z Mojżeszem przewodził Izraelowi w walce z Amalekitami (Wj 17,8). Ulegając namowom niezadowolonego ludu, dał się nakłonić do utworzenia złotego cielca (Wj 32,1-2) oraz do urządzeniu mu święta ofiarnego (Wj 32,5-6). Bóg wybaczył mu jednak grzech bałwochwalstwa dzięki wstawiennictwu Mojżesza (Pwt 9,20). Z polecenia Jahwe został namaszczony przez Mojżesza na pierwszego arcykapłana Izraela (Kpł 8,1-36). Funkcje liturgiczne zostały odebrane pełniącym je do tej pory przywódcom pokolenia Rubena, co było karą za bunt (Lb 16,1-17,5). Wybór ten Jahwe potwierdził także cudownym znakiem, jakim było zakwitnięcie laski Aarona (Lb 17,16-26). Podobnie jak Mojżesz, nie wszedł do Ziemi Obiecanej.
- W Księdze Rodzaju Melchizedek pojawia się po opisie zwycięskiego czynu zbrojnego Abrama, kiedy ten w wyniku zwycięstwa nad koalicją Kedorlaomera odbił z niewoli swojego bratanka, Lota i zdobył liczne łupy. Melchizedek wyszedł wtedy na spotkanie patriarchy i pobłogosławił go. Melchizedek miał wynieść chleb i wino, co zapewne oznacza zawarcie przymierza podczas wspólnego posiłku (por. Rdz 31,44-46; Joz 9,12-15). Następnie Abram złożył Melchizedekowi dziesięcinę, co sugeruje, że w tym przymierzu Abraham był stroną proszącą i pragnął wejść w status protekcji. Melchizedek był królem Szalemu (tradycja żydowska identyfikuje Szalem z Jerozolimą). W Ps 76,3 Szalem jest zidentyfikowane z Syjonem. Najprawdopodobniej autor chciał uniknąć użycia nazwy „Jeruzalem” ze względu na jej konotacje pogańskie, dlatego pominął pierwszy człon. Pozostawiana nazwa kojarzyła się ze słowem š-l-m, „cały, nietknięty, ocalony”, także „pokój”. Tradycję o Melchizedeku przekazuje również Ps 110,4, ukazujący króla jako następcę Melchizedeka. Jest to psalm uznawany za bardzo stary, datuje się go na czasy Salomona. Psalm jest wyrazem przeniesienia na Dawida kananejskiej tradycji króla-kapłana.
Psalm (Ps 110 (109), 1b-2. 3-4 (R.: por. 4b))
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Rzekł Pan do Pana mego: «Siądź po mojej prawicy, *
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich».
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu: *
«Panuj wśród swych nieprzyjaciół!
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu, †
w blasku świętości, *
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę».
Pan przysiągł i tego nie odwoła: *
«Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka».
Jesteś kapłanem, tak jak Melchizedek
Komentarz
O księdze:
- Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
- Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
- Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
- Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
- Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.
O dzisiejszym psalmie:
Ps 110,
Mesjasz królem i kapłanem
1Psalm Dawida.
Pan rzekł do mojego Pana: „Usiądź po mojej prawej stronie, aż położę twych wrogów jako podnóżek pod twoje stopy”.
2Niech Pan rozciągnie z Syjonu moc twego berła! „Panuj nad wrogami twymi!
3Tobie dana jest władza w dniu twej potęgi we wspaniałej świątyni. Z łona przed jutrzenką zrodziłem cię jak rosę!”.
4Pan przysiągł i nie będzie żałował: „Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka”.
5Pan po twojej prawej stronie zetrze królów w dzień swego gniewu.
6Będzie sądził narody, doliny wypełni zwłokami, zetrze wiele głów na ziemi.
7Ze strumienia będzie pił po drodze, dlatego podniesie głowę.
- Psalm królewski, skomponowany na intronizację króla. Odnajdujemy w nim wyrocznię Pana oraz słowa o przyszłym królu: o jego początku i o jego misji. Zagadkowy król-kapłan przypomina tajemniczą postać Melchizedeka (Rdz 14). Królestwo, na czele którego stanie, ma swój początek u Pana, a dopełnienie – w bitwie ostatecznej. Psalm w swej lekturze historycznej ukazuje zapewne etapy intronizacji króla z dynastii Dawida. Ostateczny upadek autonomii Izraela rozbudził jednak w Izraelitach nadzieje na nowego króla – Mesjasza, a psalm stał się proroctwem o doskonałym władcy i wyzwolicielu mającym nadejść w czasach ostatecznych. Zapowiedzi te spełniają się w osobie Jezusa z Nazaretu. Jego intronizacja dokonała się na Golgocie, gdzie wróg zdaje się tryumfować. A jednak wszystko w Psalmie 110. zapowiada nadejście poranka wielkanocnego zwycięstwa: „Usiądź po mojej prawej stronie” to proroctwo o Wniebowstąpieniu, po którym rozciągnie z Syjonu moc Ewangelii. „Zrodzenie przed jutrzenką” to początek nowego życia Króla niebios, który zarazem jako najwyższy kapłan wchodzi do Miejsca Najświętszego świątyni w niebie, do źródeł życia wiecznego. Chrystus jest dla swego ludu źródłem ożywiającej rosy. Podniesienie głowy to znak ostatecznego zwycięstwa nad złem, grzechem i śmiercią. Taka jest chrześcijańska interpretacja Psalmu 110. (zob. zwłaszcza Hbr 5 – 7), który często jest cytowany w Nowym Testamencie (np. Mt 26,64; Mk 12,36; Dz 2,34n; 1 Kor 15,25; Ef 1,20-23; Hbr 1,13; 10,12n).
Ewangelia (Mk 2, 18-22)
Zwyczajów Starego Testamentu nie można przenosić do Nowego
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do Jezusa i pytali: «Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?»
Jezus im odpowiedział: «Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo mają pośród siebie pana młodego. Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć.
Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze część ze starego ubrania i gorsze staje się przedarcie. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki. Wino się wylewa i bukłaki przepadną. Raczej młode wino należy wlewać do nowych bukłaków».
Komentarz
O księdze:
- Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
- Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
- Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
- Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
- Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
- Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
- Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.
O czytaniu:
- Łata z nowego materiału i młode wino symbolizują tu naukę Jezusa. Stare ubranie i stare worki skórzane oznaczają nauki Starego Testamentu. Przyjście Jezusa wprowadza w świat niesłychaną zmianę. Odtąd także Stary Testament należy odczytywać i wyjaśniać w świetle Ewangelii. Nie znaczy to, że stracił on całkowicie swoją wartość, ale że należy go traktować tylko jako przygotowanie na przyjście Syna Bożego. On bowiem w pełni objawił ludziom wolę swego Ojca – Boga oraz przyniósł zbawienie. Jest to powodem autentycznej radości, takiej, jaką przeżywają goście weselni ucztujący z panem młodym.
- Interwencja przeciwników Jezusa jest okazją do oceny wartości działań powszechnie uznawanych za przejawy żarliwej religijności. Post i inne praktyki pokutne kojarzą się z umartwieniem. Słowo to zaś budzi negatywne skojarzenia – pokrewne wyrazy to „martwy” i „martwić się”. Temu znaczeniu odpowiada podstawowe rozumienie pokuty jako odmawiania sobie jakiejś przyjemności. Praktyki ascetyczne rzeczywiście nie mają sensu, jeśli są podejmowane bez odniesienia do tego, czemu mają służyć, gdy są traktowane jako cel, a nie środek prowadzący do celu. W Starym Testamencie obrzędy pokutne miały zmierzać do pojednania się z Bogiem, obrażonym przez liczne grzechy Jego ludu. W nauczaniu proroków tym zewnętrznym aktom zostaje nadany sens. Prorocy domagają się, aby umartwieniom towarzyszyła wewnętrzna skrucha odmieniająca postępowanie człowieka, całe jego postępowanie zewnętrzne i wewnętrzne: Nawracajcie się do Mnie całym swym sercem, przez post, płacz i lament. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty. Nawracajcie się do Pana Boga waszego! Oz 2, 12). Pomimo wezwań proroków Izrael nie powraca do Boga na stałe, a wielokrotnie ponawiana skrucha nie owocuje trwałą wiernością. Powtarzające się upadki i nawroty do grzechu coraz wyraźniej ukazują ważną prawdę: pokuta rzeczywiście przemieniająca człowieka nie jest dziełem tylko ludzkim, a nowa moralność i odnowione postępowanie nie są wynikiem teoretycznego uznania jakiejś nowej filozofii życia. Tylko Bóg może dać ludziom to, czego od nich się domaga: „Pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, od-biorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań i według nich postępowali” (Ez 36, 25-27). Wypełnienie obietnicy ma miejsce dopiero wraz z przyjściem Jezusa, w Jego działalności, której celem jest naprawienie ułomnej relacji ludzi do Boga. Nie tylko Jego ziemskie życie, ale również i przede wszystkim jego zwieńczenie przynosi naprawę tej relacji. Dlatego w odpowiedzi Jezusa na pytanie o sens zewnętrznej pokuty pojawia się aluzja do Jego śmierci: Przyjdą zaś dni, kiedy będzie im odebrany oblubieniec. W realizacji Jego misji przedstawionej jako przywrócenie, stworzenie na nowo więzi między Bogiem a ludźmi – ukazanej jako zaślubiny – zapowiada się kryzys, a właściwie przełom. Powstanie więź realizująca zapowiedzianą u Ezechiela obietnicę pokropienia czystą wodą i dania nowego serca z ciała. Wskazując uczniom na krew Przymierza podczas ostatniej wieczerzy, Jezus zapowiada tę nową, doskonałą relację do Boga, mówiąc o uczcie w królestwie Bożym (14, 24-25). Wspólnota Jezusa z pierwszymi uczniami, teraźniejsze sakramenty Kościoła-Oblubienicy oraz ostateczne przyjście Oblubieńca – to trzy kolejne etapy realizacji zaślubin między Bogiem i ludźmi.