Środa, 22 grudnia 2022 r.
1.czytanie (1 Sm 1, 24-28)
Anna dziękuje za narodzenie Samuela
Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela
Gdy Anna odstawiła Samuela od piersi, wzięła go z sobą w drogę, zabierając również trzyletniego cielca, jedną efę mąki i bukłak wina. Przyprowadziła go do domu Pana, do Szilo. Chłopiec był jeszcze mały.
Zabili cielca i poprowadzili chłopca przed Helego. Powiedziała ona wówczas: «Pozwól, panie mój! Na twoje życie! To ja jestem ową kobietą, która stała tu przed tobą i modliła się do Pana. O tego chłopca się modliłam, i spełnił Pan prośbę, którą do Niego zanosiłam. Oto ja oddaję go Panu. Po wszystkie dni, jak długo będzie żył, zostaje oddany Panu».
I oddali tam pokłon Panu.
Komentarz
O Księdze:
- W Biblii hebrajskiej Pierwsza i Druga Księga Samuela stanowiły jedno dzieło. Ich podział wywodzi się od Septuaginty (oznaczana przez: LXX). Septuaginta (z języka łacińskiego: oznacza siedemdziesiąt; oznaczana rzymską liczbą LXX oznaczającą 70, w wydaniach krytycznych przez symbol to pierwsze tłumaczenie Starego i Nowego Testamentu z języków oryginalnych, czyli hebrajskiego i aramejskiego na język grecki. Nazwa pochodzi od liczby tłumaczy, którzy mieli brać udział w pracach nad tym przekładem. LXX powstawała stopniowo pomiędzy 250 a 150 rokiem p.n.e. w Aleksandrii, i jest dziełem wielu tłumaczy.
- Tłumacze greccy połączyli Księgi Samuela z Pierwszą i Drugą Księgą Królewską, nadając czteroczęściowemu dziełu wspólny tytuł Księgi Królestw, za czym poszła też Wulgata. Wulgata – (versio vulgata – z języka łacińskiego: oznacza przekład rozpowszechniony, popularny) – przekład Biblii na język dokonany przez św. Hieronima 382–406 z języków oryginałów: hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Przekład miał na celu dostarczenie Kościołowi jednolitego tekstu. Wulgata była najważniejszym tekstem dla średniowiecznej Europy Zachodniej. Dzieło Hieronima było pierwszą książką wydaną drukiem (Biblia Gutenberga w XV wieku). Przez ponad tysiąc lat, aż po wiek XX, była podstawowym tekstem Kościoła zachodniego, a do XXI wieku zachowało się ponad 8 tysięcy jej rękopisów.
- Hebrajski tytuł Księgi Samuela ma uzasadnienie w starożytnym przekonaniu, że autorem dzieła był Samuel, ostatni sędzia w Izraelu. Jednakże Samuel, który jest bohaterem zaledwie pierwszej części dzieła, nie może być jego autorem. Autorem zatem był anonimowy historyk i teolog, który napisał je pod koniec VII w. lub na początku VI w. przed Chr. Skomponował on historię obejmującą: Księgę Jozuego, Księgę Sędziów, Pierwszą i Drugą Księgę Samuela, i Pierwszą, i Drugą Księgę Królewską.
- Księgi Samuela opowiadają dzieje Izraela od momentu ustanowienia monarchii aż do końca panowania króla Dawida. Opis wydarzeń nie ma charakteru systematycznego wykładu, lecz stanowi raczej serię połączonych ze sobą historii i epizodów, odnoszących się do postaci Samuela, Saula i Dawida. Autor stworzył zwartą kompozycję literacką, której bieg wyznaczają trzej następujący po sobie przywódcy oraz nieustanne działanie Boga, który troszczy się o swój lud i kieruje nim poprzez specjalnie wybranych ludzi. Namaszczenie Saula na króla (1 Sm 9) dało początek instytucji monarchii w Izraelu. Panowanie Saula, z powodu jego niewierności Bogu, było krótkie. Na nowego władcę namaszczony został Dawid (1 Sm 16 n).
- Pierwszą i Drugą Księgę Samuela można nazwać historią o ustanowieniu monarchii w Izraelu. Jej początkiem było namaszczenie Saula, natomiast swój definitywny kształt otrzymała za panowania Dawida. Izrael, w porównaniu z narodami ościennymi, dość późno przyjął strukturę państwa monarchicznego. Po zdobyciu Kanaanu na równinie nadmorskiej osiedlili się Filistyni, którzy stali się dla Izraela wielkim zagrożeniem. W tej sytuacji zaistniała potrzeba silnej, centralnej władzy. Przeciwko Filistynom wystąpił najpierw Saul, a jego dzieło poprowadził dalej Dawid, który ostatecznie złamał ich potęgę i objął władzę nad plemionami południa i północy Izraela. Ustanowienie jednej dla całego Izraela stolicy politycznej i religijnej w Jerozolimie oraz rozciągnięcie kontroli nad narodami zajordańskimi czy aramejskimi południowej Syrii, przyniosło królestwu bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt. Jednakże wybuchające już za życia Dawida bunty wewnętrzne ujawniały dawne antagonizmy między północą a południem i zapowiadały schizmę, która nastąpiła po śmierci Salomona.
- Hebrajczycy wskazywali na religijny charakter przedstawionej tu historii. Przy wyborze Saula z całą ostrością postawiono problem, czy królem Izraela ma być Bóg, czy człowiek. Ustanowiony przez namaszczenie król miał panować nad Izraelem jako pełnomocnik Jahwe. Saul nie sprostał temu ideałowi i został odrzucony. Ucieleśnieniem tej idei stał się natomiast Dawid (1 Sm 13,13n).
- W centrum historii Dawida stoi Boża obietnica zawarta w proroctwie Natana (2 Sm 7,10-16). Kierując się szczególną miłością do narodu, Bóg oznajmia łaskawe i bezwarunkowe związanie się z rodem Dawida. Ustanawia między sobą a potomkami Dawida więź na wzór tej, jaka łączy ojca i syna: „Ja będę mu Ojcem, a on będzie Mi synem”. Obietnicy Bożej nie zniweczy nawet ewentualna niewierność potomków Dawida. W taki sposób Dawid interpretuje obietnicę w swojej modlitwie dziękczynnej (2Sm 7,18-29), a zwłaszcza w tzw. „ostatnich słowach”, gdzie Boże obietnice wyraźnie nazywa się wiecznym przymierzem (2 Sm 23,5). Dlatego proroctwo Natana stanowi teologiczny punkt kulminacyjny Ksiąg Samuela i najważniejszy tekst dla całego mesjanizmu królewskiego. Dzięki otrzymanej obietnicy Dawid stał się postacią kluczową w rozwoju myśli mesjańskiej Starego Testamentu. Późniejsi prorocy, szczególnie w najtrudniejszych momentach historii Izraela, często odwoływali się do obrazu „gałązki Jessego” (Iz 11,1), która była zapowiedzią nowego króla, mesjasza. Temat potomka Dawida, którym jest oczekiwany mesjasz, powraca także w Nowym Testamencie. Potomkiem, do którego została skierowana obietnica dana Dawidowi, jest Jezus z Nazaretu, Syn Dawida (np. Mt 9,27), Syn Abrahama (Mt 1,1), oczekiwany Chrystus (np. Mt 16,16; Mk 8,29; J 20,31), który jest zarazem Synem Bożym (np. Mt 3,17; 17,5; Mk 3,11; Łk 3,22; J 1,34).
- Ta ciągle aktualna historia uczy, że nie ma ani „świeckiej” historii, ani społeczeństwa laickiego, gdyż wszystko, co się rozgrywa na ziemi i między ludźmi, dzieje się przed Obliczem Pańskim (1 Sm 10,25), tzn. w obecności Boga. Bóg pozwala ludziom działać jako istotom rozumnym i wolnym. Nie żyją oni w izolacji, lecz w określonej strukturze społecznej: są tu mężczyźni i kobiety, panujący i poddani, politycy i żołnierze, bogaci i biedni, obywatele i niewolnicy. W każdej z tych grup są ludzie prawi i chciwi, wielkoduszni i aroganccy, otwarci i podstępni. I choć wyraźny osąd moralny poszczególnych czynów czy osób pojawia się w Księgach Samuela rzadko, to domyślnie jest on zawsze obecny. Bóg wkracza w losy każdego człowieka i pomimo ludzkich grzechów oraz słabości ustanawia swoje królestwo, czyli panowanie.
O czytaniu:
- Dzisiejsze czytanie jest krótkim fragmentem opowiadania z 1. rozdziału księgi:
Cierpienia Anny z powodu bezdzietności
1W Rama, w górzystej krainie Efraima, w okolicy Suf, żył pewien człowiek imieniem Elkana. Był on synem Jerochama, ten zaś był synem Elihu, wnukiem Tochu, prawnukiem Sufa Efratejczyka.2Człowiek ów poślubił dwie żony: jednej było na imię Anna, a drugiej Peninna. Peninna miała dzieci, natomiast Anna była bezdzietna.
3Człowiek ten co roku pielgrzymował ze swojego miasta do Szilo, aby tam oddać cześć Panu Zastępów i złożyć ofiary. W Szilo służyli Panu jako kapłani dwaj synowie Helego, Chofni i Pinchas.
4Pewnego razu Elkana, po tym jak złożył ofiarę, dał swojej żonie Peninnie, każdemu z jej synów i każdej z jej córek po kawałku mięsa ze zwierzęcia ofiarnego. 5Annie zaś dał podwójną porcję, gdyż bardzo ją kochał, chociaż Pan nie udzielił jej daru macierzyństwa.
6Peninna zaś, druga żona, nieustannie sprawiała Annie ból i upokarzała ją z tego powodu, że Pennnie dał jej dzieci.7Takie upokorzenia powtarzały się co roku, kiedy Anna pielgrzymowała do domu Pana.
Gdy pewnego razu Anna zaczęła płakać i nie chciała jeść,8jej mąż Elkana odezwał się do niej: „Anno, czemu płaczesz? Dlaczego nie chcesz jeść? Dlaczego zbolałe jest twoje serce? Czyż ja nie jestem dla ciebie więcej wart niż dziesięciu synów?”.
- Dla Żydów przekazywanie życia było jednym z najważniejszych obowiązków religijnych. Posiadanie potomstwa uważano za znak Bożego błogosławieństwa. Dlatego bezpłodność była dla kobiety powodem hańby. Mężczyzna, ze względu na poligamię, był w innej sytuacji, chyba że to właśnie jego dotyczył problem bezpłodności. W rodzinie Elkany, który miał dwie żony, okazało się, że Peninna może rodzić dzieci, a Anna jest bezdzietna. Nieustanna rywalizacja pomiędzy kobietami o względy męża powodowała, że Peninna wykorzystywała dramat Anny, aby odsunąć ją na drugi plan. Niemożność urodzenia dziecka była więc dla Anny powodem nieustannych upokorzeń i ogromnego duchowego cierpienia.
Modlitwa Anny o syna
9Po skończonym posiłku Anna udała się w stronę wejścia do świątyni Pana, gdy tymczasem kapłan Heli siedział na krześle przy progu świątyni.10Jej serce było bardzo zbolałe. Zaczęła więc modlić się do Pana i głośno płakać.11Złożyła też uroczysty ślub, mówiąc: „Panie Zastępów, jeśli łaskawie spojrzysz na udrękę Twojej służebnicy, wspomnisz na mnie i nie zapomnisz o Twojej służebnicy, i obdarzysz Twoją służebnicę synem, to ja oddam go Panu na zawsze. Jego włosy nigdy nie będą przycinane”.12Anna długo się modliła w obecności Pana. Heli zaś pilnie ją obserwował13i widział, jak poruszały się jej wargi, ale nie słyszał jej głosu, gdyż Anna modliła się w głębi serca. Heli więc pomyślał, że jest pijana14i rzekł do niej: „Długo jeszcze będziesz w tym stanie upojenia? Idź wytrzeźwieć gdzie indziej!”.15Anna odpowiedziała: „Ależ mój panie! Nie piłam wina ani moszczu. Jestem tylko udręczoną kobietą i wylewałam moją gorycz w obecności Pana.16Nie uważaj twojej służebnicy za kobietę zepsutą! Z nadmiaru smutku i bólu tak się zachowałam”.17Heli jej rzekł: „Idź w pokoju! A Bóg Izraela niechaj ci udzieli tego, o co Go prosiłaś!”.18„I ty bądź życzliwy dla twojej służebnicy!” – powiedziała Anna, po czym odeszła, posiliła się i jej twarz się rozpogodziła.
19Nazajutrz wczesnym rankiem Elkana i jego rodzina pokłonili się nisko Panu i wyruszyli w drogę powrotną do swojego domu w Rama.
Ślub złożony przez kobietę jest bardzo poważnym zobowiązaniem, ponieważ jej dziecko ma, na wzór nazirejczyków, całe życie poświęcić wyłącznie Bogu. Sposób, w jaki modli się Anna, jest przykładem modlitwy o wiele bardziej wzniosłej niż stosowane dotychczas w Izraelu praktyki, polegające na składaniu ofiar ze zwierząt. Anna modli się w głębi serca (w. 13) i w ten sposób wchodzi w bezpośredni, osobowy kontakt z Bogiem, pozwalający na szczerą z Nim rozmowę.
Narodziny i dzieciństwo Samuela
Elkana współżył ze swoją żoną Anną, a Pan wspomniał na nią.20Anna poczęła i gdy nadszedł czas rozwiązania, urodziła syna. Nadała mu imię Samuel, gdyż mówiła: „Uprosiłam go u Pana”.
21Jej mąż Elkana i cała rodzina udali się znowu na pielgrzymkę, aby złożyć Panu doroczną ofiarę i wypełnić złożone śluby.22Anna natomiast nie poszła, gdyż mówiła do swojego męża: „Kiedy przestanę karmić chłopca, wtedy zaprowadzę go do Szilo i przedstawię Panu, aby już tam pozostał na zawsze”.23Elkana odpowiedział: „Rób jak uważasz! Zostań w domu, aż go wykarmisz! Oby tylko Pan spełnił swoją obietnicę!”. Anna więc została i karmiła swojego synka do czasu, aż go odstawiła od piersi.
24Kiedy Anna przestała go karmić, przyprowadziła go do domu Pana, do Szilo. Wzięła też trzyletniego cielca, jedną efę mąki i skórzany worek z winem. Chłopiec zaś był jeszcze całkiem mały.25Cielca złożyli na ofiarę, a chłopca zaprowadzili do Helego.26Wtedy Anna powiedziała: „Proszę, mój panie! Na twoje życie, mój panie! To ja jestem tą kobietą, która stała tu z tobą i modliła się do Pana.27Modliłam się o tego chłopca, a Pan udzielił mi tego, o co Go prosiłam.28Teraz ja oddaję go Panu na zawsze. Zwie się «oddany Panu»”. Po tym wszystkim pokłonili się Panu twarzą do ziemi.
Wierność Anny w wypełnianiu złożonej Bogu obietnicy i religijne środowisko, w jakim rośnie Samuel, bardzo kontrastują z niewiernością synów Helego. Uwaga autora koncentruje się na zbawczej interwencji Boga wobec ludu Izraela, jaką jest narodzenie proroka – owoc miłosierdzia Bożego i modlitwy pobożnej kobiety. Anna oddaje syna do sanktuarium zaledwie po trzech latach od jego narodzin. Nie wynika to jedynie ze zwyczaju, że okres karmienia dziecka piersią trwał właśnie tyle czasu. Stało się tak dlatego, że Samuel nie wymagał już stałej opieki matki i mógł pozostać w domu Pana.
- Opowieść o życiu jednego z wielkich bohaterów izraelskiej historii — proroka i sędziego Samuela, rozpoczyna się całym szeregiem charakterystycznych elementów, które występują również i w innych relacjach biblijnych. Weźmy dla przykładu wątek dotyczący dwóch żon Elkany — Anny i Peninny, oraz istniejącego między nimi napięcia, którego podłożem jest płodność. Łatwo dostrzegamy tu analogię z opowiadaniem o żonach Abrahama: o umiłowanej, lecz niepłodnej Sarze i o zdolnej do rodzenia niewolnicy Hagar. Pomyślmy zwłaszcza o motywie, z jakim spotkaliśmy się już w przypadku matki Samsona. Przychodzący na świat w takich warunkach syn jest absolutnie darem Boga, owocem matczynych modlitw i Bożej łaski. Nie bez powodu zostanie mu nadane imię Samuel, które w języku hebrajskim znaczy: „jego imieniem jest Bóg”, ale w naszym tekście jest to wyjaśnione w sposób popularny przez dźwiękową zbieżność ze słowem „prosić” i ma oznaczać: „uprosiłam go u Pana”.
- W tle opowiadania znajduje się narodowe sanktuarium w Szilo, gdzie przechowywano arkę przymierza 1. Udaje się tam rodzina Elkany, przyszłego ojca Samuela. Anna, która kiedyś zostanie jego matką, upokorzona z powodu swej niepłodności, „wylewa swoją duszę przed Panem” w milczącej modlitwie, której towarzyszy tylko poruszanie warg, co przykuwa uwagę kapłana Helego. Wiemy, że modlitwa zawsze miała w Izraelu charakter publiczny; również prywatną prośbę należało przedstawić Bogu w ten sam sposób (por. psalmy wyrażające osobiste błaganie). W dziwnym zachowaniu Anny kapłan dopatruje się upojenia winem, co było dość częste podczas świątecznych obchodów (zwłaszcza przy okazji święta obchodzonego jesienią). Ona jednak wtajemnicza Helego w swój wewnętrzny dramat i ma nadzieję, że Pan przychyli się do jej prośby, popartej złożeniem ślubu.
1 Arka przymierza (hebr. skrzynia), sprzęt kultyczny w Starym Testamencie, często określany również jako Arka Boga, Arka Świadectwa, Arka Jahwe-Zastępów.
Arka Przymierza była, według Wj 25,10-22; 37,1-15, obustronnie pozłacaną skrzynią z drewna akacjowego o wymiarach ok. 1,40 x 0,80 x 0,80 m, zaopatrzoną w dwa drążki do przenoszenia (1 Krl 8,8). Górną część Arki Przymierza otaczał z czterech stron złoty ornament figur geometrycznych. Zamknięcie Arki stanowiła szczerozłota płyta, zw. przebłagalnią, którą w Dzień Pojednania arcykapłan skrapiał krwią zwierząt ofiarnych dla przebłagania Boga (Kpł 16,14.15). Na dwóch przeciwległych krańcach przebłagalni umieszczono dwa klęczące (według 2 Krn 3,13 stojące) cherubiny, wykute ze złota, które swymi skrzydłami okrywały Arkę. Postaci te prawdopodobnie symbolizowały adorację należną Jahwe. Charakterystyczne, że cherubiny z Arki Przymierza stanowiły jedyny wyjątek w konsekwentnie przestrzeganym zakazie wprowadzania do kultu Bożego plastycznego wyobrażania osób.
W Arce Przymierza przechowywano jedynie tablice dekalogu (Wj 40,18; Pwt 10,5; 1 Krl 8,9). Naczynie z manną oraz laska Aarona, wbrew Hbr 9, 4, znajdowały się prawdopodobnie obok Arki (Wj 16, 33n; Lb 17, 25; por. Pwt 31,26).
W okresie wędrówki Izraelitów do Palestyny Arka stanowiła centrum kultu. W czasie zdobywania Jerycha obnoszono ją triumfalnie wokół murów miasta. Potem przez jakiś czas znajdowała się w Szilo (Joz 18,1; Sdz 18,31), następnie w Betel (Sdz 20, 18. 26). Zdobyta przez Filistynów w wojnie z Izraelitami, wróciła ponownie do Izraela, kiedy na obóz filistyński spadły nieszczęścia (1 Sm 7,1-2; 1 Krn 13,6). Następnie przechowywano ją u Obed-Edoma (2 Sm 6,10-12), skąd Dawid przeniósł ją na górę Syjon (2 Sm 6,12-17). Odtąd Jerozolima stała się ośrodkiem kultu Jahwe. Salomon umieścił Arkę w wybudowanej przez siebie świątyni jerozolimskiej (968-961), w miejscu najświętszym (1 Krl 8,1-21), do którego wstęp miał tylko arcykapłan. W czasach wrogich religii królów Manassesa i Amona (VII w. prz.Chr.) Arka Przymierza została usunięta ze świątyni, w której na pewien czas zapanował kult bałwochwalczy; dzięki reformie religijnej Jozjasza (628 lub 622) Arka wróciła do świątyni.
Arka Przymierza zaginęła w 587 r. przed Chr. w czasie oblężenia Jerozolimy przez Nebukadnezara II. Według 2 Mch 2,4 miał ją ukryć Jeremiasz na górze Nebo, bardziej prawdopodobne jest jednak, że została wywieziona i następnie zniszczona przez Babilończyków.
Arka Przymierza wyrażała realną obecność Boga w narodzie izraelskim i zawarte z nim przymierze (tablice dekalogu), dające Izraelitom rękojmię zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi (Lb 10,35; 1 Sm 4,3-12; 1 Krl 3,15). Bliskość i opiekę Jahwe wyrażał nadto tajemniczy obłok unoszący się nad namiotem i Arka Przymierza (Wj 40,34-38). W czasach Jeremiasza doszła nowa, dotąd nie sprecyzowana idea (1 Sm 4,4; 2 Sm 6,2), że Arka jest również tronem Jahwe (Jr 3,16-17). Tomasz z Akwinu przyrównał ciało Jezusa do nieskażonego drzewa akacji, z którego Arka była sporządzona; złoto w Arce Przymierza było dla niego symbolem mądrości i miłości Boga, a przechowywane w niej tablice zapowiadały nowego Prawodawcę, Chrystusa. Tradycja kościelnej widziała w Arce Przymierza również symbol Maryi: jak Arka Przymierza przechowywała tablice Prawa, tak Maryja nosiła w swym łonie jego dawcę Chrystusa, dlatego też w Litanii loretańskiej i w Godzinkach Maryję nazywa się Arką Przymierza.
- Ślub Anny wyraża się w przyrzeczeniu, że jeśli urodzi jej się syn, to będzie poświęconym Bogu nazirejczykiem. Pamiętamy, że również Samson został Mu oddany w myśl zasad nazireatu 2, które między innymi zabraniały obcinania włosów (Lb 6). Bóg wysłuchuje modlitw bezpłodnej. Samuel przebywa w rodzinie do momentu odłączenia go od matczynej piersi, co na starożytnym Bliskim Wschodzie następowało około drugiego lub trzeciego roku życia dziecka. Gdy nadszedł właściwy moment, Anna za zgodą Elkany przyprowadza swego synka do Szilo.
2 Ślub nazireatu. Ślub ten składany był na określony czas i wymagał od osoby, by nie piła alkoholu, nie strzygła włosów oraz unikała dotykania zwłok. Z czasem (ale w czasach pobiblijnych) ten ostatni zakaz rozszerzono na jedzenie mięsa. W przypadku, gdy nazirejczyk dotknąłby osoby zmarłej (np. ktoś nagle umiera w jego obecności), był on zobowiązany do ogolenia głowy, złożenia gołębia na ofiarę za grzech, drugiego na całopalenie, jagnięcia na ofiarę zadośćuczynienia a następnie ponownie wrócić do realizowania całego zadeklarowanego czasu ślubu, niezależnie od spełnionego już okresu. W czasach machabejskich pojawiła się trudność, ponieważ nazirejczycy, którzy spełnili swoje śluby nie mieli gdzie złożyć ofiary związanej z zakończeniem ślubu, gdyż świątynia w Jerozolimie była sprofanowana (1 Mch 3,49-51). Praktyka ta znana była także w czasach Nowego Testamentu, Paweł składa taki ślub w Kenchrach (Dz 18,18) i dołącza do grupy innych nazirejczyków (Dz 21,23-24).
Pierwotnie ślub nazireatu, był składany na całe życie. Co więcej, nazirejczycy byli uważani za charyzmatyków wybranych przez Boga. Taką sytuację mamy w przypadku Samsona, którego całe życie poświęcone jest świętej walce z największym wrogiem Izraela – Filistynami. Można przypuszczać, że istniała niegdyś instytucja „świętych wojowników”, których znakiem były długie włosy, które uważano za siedlisko siły. Dlatego też, kiedy Dalila podstępem ścięła je, Samson traci nagle swoją nadludzką siłę.
Podobne uwarunkowania stawiane matce oraz dziecku, które dopiero ma się narodzić, spotykamy w historii opisującej wydarzenia poprzedzające przyjście na świat Samuela. Ten jednak nie oddaje się w sposób czynny wojnie, ale całe życie spędza na służbie Bogu w świątyni i poprzez funkcję sędziego. Tutaj jednak pojawia się moment ślubu złożonego przez matkę, który będzie miał dla późniejszej instytucji nazireatu kluczowe znaczenie.
- Anna przynosi ze sobą i składa kapłanowi Helemu wszystko, co było konieczne do złożenia uroczystej ofiary w sanktuarium. Przekazuje mu też chłopca, aby wprowadził go wżycie poświęcone Bogu w Jego świątyni. W słowach wypowiedzianych przez nią przy oddawaniu syna brzmi echo złożonej niegdyś obietnicy. W tekście hebrajskim powtarza się w nich wyraz „prosić”, „błagać” (aby otrzymać coś w zamian): „O tego chłopca się modliłam, i spełnił Pan prośbę, którą do Niego zanosiłam” (1 Sm 1,27). Przed opuszczeniem sanktuarium Anna wyśpiewuje pieśń, podobną w formie i treści do psalmu.
Psalm (1 Sm 2, 1bcde. 4-5. 6-7. 8abcd (R.: por. 1b))
Całym swym sercem raduję się w Panu
Moje serce raduje się w Panu, *
dzięki Niemu moc moja wzrasta.
Szeroko otwarłam usta przeciw moim wrogom, *
bo cieszyć się mogę Twoją pomocą.
Całym swym sercem raduję się w Panu
Łuk potężnych się łamie, *
a mocą przepasują się słabi.
Syci za chleb się najmują, głodni zaś odpoczywają, *
niepłodna rodzi siedmioro, a matka wielu dzieci usycha.
Całym swym sercem raduję się w Panu
Pan daje śmierć i życie, *
wtrąca do otchłani i z niej wyprowadza.
Pan czyni ubogim lub bogatym, *
poniża i wywyższa.
Całym swym sercem raduję się w Panu
Biedaka z prochu podnosi, *
z błota dźwiga nędzarza,
by go wśród książąt posadzić *
i dać mu tron chwały.
Całym swym sercem raduję się w Panu
Komentarz
O Księdze:
- Patrz: Wstęp do czytania
O czytaniu:
- Dzisiejszy śpiew między czytaniami jest kontynuacją czytania. Anna po urodzeniu Samuela oddaje go na służbę Panu w świątyni w Szilo. Wypowiada wtedy dziękczynną modlitwę. Modlitwa rozpoczyna się oddaniem chwały Bogu, a następnie głosi wielkość i potęgę Boga, który pomaga ubogim i uciskanym przez to, że obala tyranów, upokarza bogatych i możnych, kończy się zaś wołaniem wyrażającym pełne zaufanie do Boga, który umacnia i wywyższa swojego króla (w. 10: Aby porazić swoich przeciwników, z wysokości niebios Pan wysyła grzmoty, bo Pan jest sędzią całej ziemi. On udziela siły swojemu królowi i pomnaża moc swego pomazańca”.). Pieśń Anny jest pierwowzorem pieśni Maryi, tzw. Magnificat (Łk 1,45-55). Oba hymny są dziękczynieniem Bogu za cudownie poczęte dzieci, które mają do wykonania wielkie zbawcze zadania. Autor podkreśla tu fundamentalną prawdę, że Bóg poprzez swoich wybrańców, których posyła z konkretną misją, pomaga ludziom uciśnionym, słabym, ubogim, a także zmienia niesprawiedliwe reguły rządzące światem i daje łaskę swojego zbawienia.
Ewangelia (Łk 1, 46-56)
Maryja dziękuje za wcielenie Syna Bożego
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
W owym czasie Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».
Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.
Komentarz
O księdze:
- Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
- Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
- Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
- Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
- Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
- Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
- Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
- Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
- Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
- Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.
O czytaniu:
- Maryja wyśpiewuje hymn Magnificat jako reprezentantka Izraela. Działanie Pana w Jej życiu znajduje się na linii całej historii zbawienia, w ramach której Bóg urzeczywistniał obietnice dane patriarchom. Na początku tej historii znajduje się Abraham, który z bezgraniczną wiarą ufał w prawdziwość i skuteczność słowa Bożego (Rdz 15, 6) i zapoczątkował lud Boży Starego Przymierza. Przy jej końcu natomiast stoi Maryja, wierna służebnica Pańska, która bezgranicznie wierzy w moc Bożego słowa i która wydała na świat Zbawiciela, twórcę nowego ludu Bożego. Magnificat jest streszczeniem wielu dziękczynnych pieśni, które naród Starego Testamentu śpiewał w czasie triumfu i chwały i które w czasach Jezusa każdy pobożny Żyd recytował albo przynajmniej słyszał w świątyni lub na wspólnej modlitwie w synagodze.
- W pieśni tej wszyscy ludzie są podzieleni na dwie grupy w zależności od ich stosunku do Boga (ww. 51-53: 51Okazał moc swego ramienia: rozproszył zarozumiałych pyszałków;52panujących usunął z tronów, a wywyższył poniżonych; 53głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił;). Z jednej strony są pyszni, czyli ci, którzy Go lekceważą, a nawet mają wobec Niego złe zamiary; możni, którzy jako władcy za-siadają na tronach, ale nie kierują się nakazami Bożymi; jak również bogaci, którzy są przekonani, że wszystko im się należy. Z drugiej zaś strony znajdują się ci, którzy okazują Bogu cześć, z pokorą przyjmują swój ciężki los, głodni i uciemiężeni. Bóg odwraca się od pierwszych i odbiera im to, co do tej pory stanowiło fundament ich pychy, władzy i bogactwa, zaś miłuje i wywyższa tych, którzy są wierni Jego przykazaniom, którzy tęsknią za Jego obecnością i od Niego wyczekują ratunku. Taki radykalny podział będzie też widoczny w wygłoszonych przez Jezusa błogosławieństwach (Łk 6, 20-26: 20A On spojrzał na swoich uczniów i mówił: „Szczęśliwi ubodzy, ponieważ wasze jest królestwo Boże.21Szczęśliwi, którzy teraz jesteście głodni, ponieważ będziecie nasyceni. Szczęśliwi, którzy teraz płaczecie, ponieważ śmiać się będziecie.22Jesteście szczęśliwi, gdy ludzie was nienawidzą, gdy was wykluczają spośród siebie, gdy was znieważają i pozbawiają dobrego imienia z powodu Syna Człowieczego.23Cieszcie się i skaczcie z radości w tym dniu, ponieważ wielka jest wasza zapłata w niebie. Tak samo przecież ich przodkowie czynili prorokom.24Biada natomiast wam, bogacze, ponieważ już odbieracie swoją pociechę. 25Biada wam, którzy teraz jesteście syci, ponieważ będziecie głodni. Biada wam, którzy teraz się śmiejecie, ponieważ będziecie się smucić i płakać. 26Biada wam, gdy wszyscy ludzie będą was chwalić. Tak samo przecież ich przodkowie czynili fałszywym prorokom.). Tych słów jednak nie można interpretować na sposób polityczny, podobnie jak nie da się w Maryi widzieć prekursorki jakiejkolwiek rewolucji. Słowa kantyku nie przywołują na pamięć żadnego konkretnego wydarzenia z politycznej lub społecznej historii narodu wybranego, ale w sposób ogólny opisują postępowanie Boga zarówno względem tych, którzy Go odrzucają, jak też wobec tych, którzy Go przyjmują z wiarą i czcią, dlatego należy je interpretować wyłącznie w sposób moralny i duchowy.
- W swoim hymnie Maryja staje zatem jako reprezentantka wszystkich tych, którzy doświadczyli dobrodziejstw od Boga. Wypowiada słowa uwielbienia i dziękczynienia najpierw w swoim imieniu, ale zaraz potem w imieniu ubogich, uciśnionych, poniżonych, głodnych i wszystkich, którzy w Bogu znaleźli potężnego obrońcę i zbawiciela. Przestrzega przed pychą, wynoszeniem się ponad innych i nierozumnym bogaceniem się, ponieważ to wszystko tworzy fałszywe wyobrażenie o człowieku i jego wielkości. Pochwala natomiast postawę ubóstwa, uniżenia, pokory i ufnego zdania się na miłosierdzie Boga. Również Jezus w swoim nauczaniu ukazuje taką postawę jako ideał i motyw wywyższenia (Łk 6, 20-21; 18, 14). Kantyk Maryi uczy zatem zaufania Bogu, a przez to spojrzenia na świat przez pryzmat nadziei. Chociaż bowiem na ziemi dominują pyszni i potężni, a pokorni często niewiele znaczą, to jednak ostateczny głos należy do Boga. Choć w tym świecie wiele jest niesprawiedliwości, cierpienia i nieszczęść, to jednak działa w nim Bóg, przemieniając go swą łaską i budując w nim swoje królestwo. Tym sposobem każdy może wypowiadać słowa tej pieśni jako swoje własne i każdy może w niej znaleźć osobiste motywy wysławiania Boga.
- Pieśń Maryi ustawia Boga w centrum życia człowieka. O Jezusie Chrystusie jeszcze nie ma w niej mowy. W każdym wersecie sławi ona jakiś tytuł albo jakieś zbawcze dzieło Boga. Wśród wymienionych przez nią tytułów znajduje się Pan, Zbawca, Wszechmocny. Tytuł „Pan”, ściśle rzecz biorąc, jest imieniem Bożym, który zastępuje świętego i niewymawialne imię Jahwe. W swoim dosłownym brzmieniu jednak, a zwłaszcza w zestawieniu z tytułem „sługa” odniesionym do Maryi i Izraela, podkreśla suwerenność i jedyność Boga, który powołał wszystko do istnienia i opiekuje się stworzonym przez siebie światem. W parze z nim idzie tytuł „Wszechmocny”. Potęga Boga jest nieograniczona, ale zawsze używa On jej tylko w tym celu, by wybawiać i napełniać swych wyznawców dobrami. Staje On u boku wierzących w Niego jak wojownik i osłania ich swym silnym ramieniem, broniąc przed wszelkim niebezpieczeństwem. Na początku dziejów Izraela Jego potęga ujawniła się najwyraźniej w czasie wyzwolenia ludu z niewoli egipskiej, potem była widoczna w prowadzeniu narodu za pośrednictwem wybrańców, na koniec zaś objawi się w przyjściu Mesjasza, który doprowadzi do końca całe dzieło zbawienia. Dlatego też Jego uprzywilejowanym tytułem jest „Zbawiciel”. On bowiem objawia się w dziejach narodu zawsze wtedy, gdy jest konieczna Jego interwencja, i przychodzi, by ratować człowieka od przytłaczającego go zła fizycznego lub duchowego.
- Działanie Boga w życiu narodu wybranego lub poszczególnych Jego wyznawców najpełniej ukazuje Jego miłosierdzie, dlatego Magnificat jest także uwielbieniem tego najbardziej wzniosłego przymiotu Bożego. Samo słowo miłosierdzie pojawia się w nim 2 razy, w wersetach kończących pierwszą część kantyku (w. 50: 50Jego miłosierdzie przez wszystkie pokolenia dla tych, którzy się Go boją.) i drugą część kantyku (w. 54: 54ujął się za swoim sługą Izraelem, kierując się swoim miłosierdziem). Myśl o miłosierdziu Boga stanowi dopełnienie prawdy o Bożej wszechmocy (wszechmoc Boża jest niejako na usługach miłosierdzia) oraz podsumowanie wszystkich wypowiedzi o działaniu Boga w życiu Maryi i całego narodu wybranego. W pierwszym rzędzie hymn ten jest śpiewem wdzięczności za szczególne wyniesienie Maryi do godności Matki Zbawiciela. To wyróżnienie jednak nigdy nie doszłoby do skutku i nie miałoby żadnego znaczenia, gdyby nie długa historia Izraela, w czasie której Bóg nieustannie pochylał się z miłością nad swym ludem. Dlatego po podaniu osobistego motywu wdzięczności Maryja sławi miłosierdzie Boga objawiające się na każdej niemal karcie Starego Testamentu. Na mocy przymierza Izraelita zawsze mógł liczyć na Boże miłosierdzie, a zwłaszcza gdy usiłował wyrwać się spod jarzma grzechu. Historia biblijna pozwała rozumieć Boże miłosierdzie jako bezgraniczną dobroć, życzliwość, miłość, wieczną gotowość do przebaczania i zbawiania tego, kto zwraca się do Niego z sercem otwartym i skruszonym (por. Ps 51, 19).
- Bóg nigdy nie opuszcza swego ludu, ponieważ jest wierny swoim słowom danym niegdyś patriarchom i wielokrotnie powtarzanym przez proroków. Nie jest On Bogiem dalekim, zamkniętym w swej nieskończonej wielkości i szczęśliwości, ale jest Bogiem bardzo bliskim człowieka. Aby odsłonić prawdę o sobie, nie wygłasza teoretycznych mów do swych wybrańców, lecz pozwala poznać swą naturę poprzez swoje dzieła, cudowne znaki swej obecności, troski o dobro i szczęście człowieka. Jest On tak bardzo zatroskany o tych, którzy się Go boją, że wielokrotnie występuje przeciwko pysze, arogancji i wszelkim nadużyciom władców i bogaczy, którym się wydaje, iż są uprzywilejowaną warstwą w narodzie i nie muszą liczyć się z pozostałymi członkami społeczeństwa. Bóg jednak okazuje się zwycięzcą wszelkiego zła, a przed Jego wszechmocą nie potrafi się ostać żadna ludzka potęga. Dlatego wszyscy poniżeni, skrzywdzeni i uciemiężeni jakimkolwiek nieszczęściem mogą zwracać się do Niego z ufnością, że zostaną wysłuchani.