Środa, 14 września 2022 r.

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

Kiedy w roku 70 Jerozolima została zdobyta i zburzona przez Rzymian, rozpoczęły się wielkie prześladowania religii Chrystusa, trwające prawie 300 lat. Dopiero po ustaniu tych prześladowań matka cesarza rzymskiego Konstantyna, św. Helena, kazała szukać Krzyża, na którym umarł Pan Jezus. Po długich poszukiwaniach Krzyż odnaleziono. Co do daty tego wydarzenia historycy nie są zgodni; najczęściej podaje się rok 320, 326 lub 330, natomiast jako dzień wszystkie źródła podają 13 albo 14 września. W związku z tym wydarzeniem zbudowano w Jerozolimie na Golgocie dwie bazyliki: Męczenników i Zmartwychwstania. Bazylika Męczenników nazywana była także Bazyliką Krzyża. 13 września 335 r. odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie miejscowemu biskupowi obydwu bazylik. Na tę pamiątkę obchodzono co roku 13 września uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego. Później przeniesiono to święto na 14 września, ponieważ tego dnia wypada rocznica wystawienia relikwii Krzyża na widok publiczny, a więc pierwszej adoracji Krzyża, która miała miejsce następnego dnia po poświęceniu bazylik. Święto wprowadzono najpierw dla tych kościołów, które posiadały relikwie Krzyża, potem zaś dla całego Kościoła Powszechnego.

Ważnym wkładem w historię dzisiejszego święta jest świadectwo mniszki Egerii, która w Itinerarium Egeriae relacjonuje obchody Podwyższenia Krzyża połączone ze świętem dedykacji, czyli poświęcenia kościoła Męczenników na Golgocie: „Dniami Eucenii (dedykacji) zwą się te dni, w których święty kościół stojący na Golgocie, zwany Martyrium, poświęcony został Bogu. Także święty kościół znajdujący się w Anastasis, to jest w miejscu, gdzie Pan po męce zmartwychwstał, tego samego dnia został Bogu poświęcony. Rocznica poświęcenia tych świętych kościołów jest obchodzona z całą czcią, bo i Krzyż znaleziono tego samego dnia […]”

W 614 r. na Ziemię Świętą napadli Persowie. Zburzyli wówczas wszystkie kościoły, także i kościół Bożego Grobu, a wiedząc, jak wielkiej czci doznaje Krzyż Pana Jezusa, zabrali go ze sobą. Cały świat modlił się o odzyskanie Krzyża Świętego. Po zwycięstwie, jakie cesarz Herakliusz odniósł nad Persami, w traktacie pokojowym Persowie zostali zmuszeni do oddania świętej relikwii. Podanie głosi, że kiedy sam cesarz chciał na swoich ramionach zanieść Krzyż Chrystusa na Kalwarię, mógł to uczynić dopiero wówczas, kiedy zdjął swoje królewskie szaty. Jest to legenda, gdyż ze świadectwa św. Cyryla Jerozolimskiego (+ 387) wiemy, że już za jego czasów czcigodną relikwię podzielono na drobne części i rozesłano je niemal po wszystkich okolicznych kościołach.

Kościół w Krzyżu Jezusa widział zawsze ołtarz, na którym Syn Boży dokonał zbawienia świata. Dlatego każda jego cząstka, tak obficie zroszona Jego Najświętszą Krwią, doznawała zawsze szczególnej czci. Nie chodzi w tym wypadku o autentyczność poszczególnych relikwii, ale o fakt, że przypominają one Krzyż Chrystusa i wielkie dzieło, jakie się na nim dokonało dla dobra rodzaju ludzkiego. O ukrzyżowaniu Pana Jezusa piszą wszyscy Ewangeliści. Co więcej, podają bardzo szczegółowe okoliczności tego wydarzenia. Według świadectwa Ewangelistów Pan Jezus został ukrzyżowany około godziny 12, a umarł o godzinie 15. Jego pogrzeb odbył się ok. godziny 17. Kara ukrzyżowania była u Żydów znana, chociaż w prawie mojżeszowym nie była przewidziana. Aleksander Janneusz (103-76 przed Chrystusem) użył jej dla ukarania zbuntowanych przeciwko niemu faryzeuszów. Taką karę stosowali powszechnie Fenicjanie, Kartagińczycy, Persowie i Rzymianie. Ci ostatni jednak nie stosowali jej wobec obywateli rzymskich. Była to bowiem kara uznawana za hańbiącą i bardzo okrutną. Skazańca odzierano z szat, rzucano go na ziemię, rozciągano mu ramiona i nogi, przybijając je do krzyża. Skazaniec konał z omdlenia i gorączki, dusił się. Na domiar złego wisielca nękało mnóstwo komarów, a bywało, że konającego rozrywały sępy. Krzyż miał zwykle kształt litery T (tau). Ponieważ śmierć na krzyżu miała wszystkie znamiona hańby, dlatego cesarz Konstantyn Wielki zniósł karę śmierci przez ukrzyżowanie (316).

Największą część drzewa Krzyża świętego posiada obecnie kościół św. Guduli w Brukseli. Bazylika św. Piotra w Rzymie przechowuje część relikwii, którą cesarze bizantyjscy nosili na piersi w czasie największych uroczystości. W skarbcu katedry paryskiej jest cząstka Krzyża świętego, podarowana przez polską królową Annę Gonzagę, którą miała otrzymać od króla Jana Kazimierza. Największą część Krzyża świętego w Polsce posiadał kościół dominikanów w Lublinie (zostały one skradzione w roku 1991, chociaż nadal w kościele tym znajdują się dwa inne relikwiarze Krzyża świętego). Stosunkowo dużą część Krzyża świętego posiada kościół św. Krzyża na Łysej Górze pod Kielcami. Miał ją podarować benedyktynom św. Emeryk (+ 1031), syn św. Stefana, króla Węgier (+ 1038). Od tej relikwii i klasztoru pochodzi nazwa „Góry Świętokrzyskie”. Wreszcie dość znaczna relikwia Krzyża świętego znajduje się w bazylice Krzyża Świętego w Rzymie.

Ku czci Krzyża Świętego wzniesiono mnóstwo kościołów. W samej Polsce jest ich ponad 100. Istnieje również kilka rodzin zakonnych – męskich i żeńskich – pod nazwą Świętego Krzyża. Wśród nich najliczniejsze to Zgromadzenie Św. Krzyża, założone w 1837 r., a zatwierdzone przez Rzym w 1855 r. Na czele czcicieli Krzyża stoi św. Paweł Apostoł. Szczególnym nabożeństwem do Krzyża wyróżniała się św. Helena, cesarzowa. Jednak na wielką skalę kult Krzyża zapoczątkowało średniowiecze, kiedy to bardzo żywo i powszechnie rozwinął się kult męki Pańskiej. Wśród świętych wyróżnili się tym nabożeństwem: św. Bernard z Clairvaux (+ 1153), św. Franciszek z Asyżu (+ 1226), św. Bonawentura (+ 1274), św. Filip Benicjusz (+ 1285), a w latach późniejszych bł. Władysław z Gielniowa (+ 1505), św. Piotr z Alkantary (+ 1562), św. Jan od Krzyża (+ 1591) i św. Paweł od Krzyża (+ 1775). W nagrodę za serdeczne nabożeństwo do swojej męki Jezus obdarzył wielu świętych darem stygmatów. Dzieje Kościoła znają aż 330 podobnych wypadków. Pierwszy stwierdzony historycznie fakt stygmatów spotykamy u św. Franciszka z Asyżu. W ostatnich czasach mówiło się głośno o stygmatykach: Teresie Neumann z Konnersreuth (+ 1962) i o św. o. Pio (+ 1969). Od I w. spotykamy krzyże wypisywane, rysowane czy ryte graficznie – i to w najróżnorodniejszych formach i symbolice, której postacią naczelną jest zawsze Chrystus. Od IV w. spotykamy krzyże bez Ukrzyżowanego, ale za to bogato wykładane szlachetnymi kamieniami i złotem (crux gemmata). Ich forma jest także różna. Spotykamy między innymi krzyże Chrystusa, Piotra, Andrzeja, św. Pachomiusza, krzyż etiopski, ormiański, jerozolimski itp. We wczesnym średniowieczu zwykło się wyrabiać krzyże (pasje) z wizerunkiem Chrystusa, ale z koroną królewską (diademem) na głowie. Od wieku XII datują się krzyże współczesne, pełne wyrazu cierpienia i grozy. Najdawniejszy krzyż znaleziono w Herkulanum, w jednym z domów zasypanego przez wulkan (Wezuwiusz) w roku 63 i 79, którego to odkrycia dokonano w 1748 roku. Na jednej ze ścian domu znaleziono wyraźny odcisk dużego krzyża, który tam wisiał. Jest nawet otwór po gwoździu w ścianie, na którym ten krzyż był umieszczony.

Krzyż Chrystusa czci się także czyniąc znak krzyża. Początkowo czyniono krzyż nad przedmiotami, kreśląc go dłonią. Miał on być wyznaniem wiary, chronić od nieszczęść, sprowadzać Boże błogosławieństwo. Zwyczaj ten sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. Był on traktowany jako credo katolickie, streszczenie najważniejszych prawd wiary. Słowami podkreślano wiarę w Boga w Trójcy Świętej jedynego, a ruchem ręki podkreślano nasze zbawienie przez Chrystusową mękę i śmierć. O znaku krzyża świętego pisze już Tertulian (+ ok. 240). Św. Hieronim mówi o nim w liście do Eustochii. Pierwsi chrześcijanie tym znakiem posługiwali się bardzo często. Kościół zachował ten zwyczaj, kiedy w liturgii błogosławi swoich wiernych.

Dzisiejsze święto przypomina nam wielkie znaczenie krzyża jako symbolu chrześcijaństwa i uświadamia, że nie możemy go traktować jedynie jako elementu dekoracji naszego mieszkania, miejsca pracy czy jednego z wielu elementów naszego codziennego stroju.

 

 

1.czytanie (Lb 21, 4b-9)

Wąż z brązu znakiem ocalenia

Czytanie z Księgi Liczb

W owych dniach podczas drogi lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: «Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny».

Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem.

Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.

Komentarz

O Księdze:

  1. Księga Liczb jest czwartą częścią zbioru zwanego Pięcioksięgiem, pierwszych pięć ksiąg Starego Testamentu, którego autorstwo przypisywane jest Mojżeszowi. Dziś autorstwo Mojżesza traktuje się raczej symbolicznie i uważa się, że Księga Liczb zawiera teksty pochodzące od różnych autorów, którzy napisali je jeszcze przed przesiedleniem Izraelitów do Babilonii (586 r. przed Chr.). Po powrocie z wygnania (538 r. przed Chr.) zostały one zebrane i zredagowane. Redaktorzy podkreślali narodową i religijną odrębność Izraela od innych narodów (Lb 16 – 19). Kładli też nacisk na etyczne wymogi związane z zachowywaniem Prawa, a za jego łamanie zapowiadali karę.
  2. Księga Liczb dotyczy drugiego roku pobytu Izraelitów na pustyni Synaj oraz ostatniego roku wędrówki zakończonej zajęciem ziemi po wschodniej stronie Jordanu. Opis wydarzeń jest fragmentaryczny i służy przede wszystkim podkreśleniu tego, że naród złożony z dwunastu plemion izraelskich weźmie w posiadanie ziemię Kanaan obiecaną mu przez Boga tylko wówczas, gdy będzie wierny przymierzu zawartemu na Synaju. W opis historycznych wydarzeń włączono wiele przepisów prawnych, dotyczących głównie troski o kult Boży oraz przyszłego podziału Kanaanu. W całej społeczności wyróżnia się plemię Lewitów. Członków tego plemienia zwolniono z wszelkich obowiązków, nawet służby wojskowej, a przeznaczono wyłącznie do służby w świętym mieszkaniu (przenośnej świątyni) i do sprawowania kultu. Pomimo wyraźnych znaków obecności Boga, wśród Izraelitów zdarzały się kryzysy, a nawet bunty spowodowane trudnymi warunkami życia na pustyni oraz ambicjonalnymi dążeniami niektórych ludzi. Były one tłumione surową interwencją Bożą, często łagodzoną wstawiennictwem Mojżesza.
  3. Księga Liczb ukazuje, jak ludzka słabość i grzeszność, posuwające się aż do próby unicestwienia Bożych planów, splatają się z miłosierdziem i pedagogią Boga, dzięki którym powoli kształtuje On lud przymierza. Mimo niewierności ludu, Bóg realizuje swoje obietnice i prowadzi go do zamierzonego celu.
  4. Najważniejsze myśli teologiczne są wyrażone w idei wspólnoty ludu Bożego przymierza. Ludem tym są potomkowie patriarchów, którym Bóg dał wielkie obietnice, łącznie z posiadaniem własnej ziemi. Wspólnota Izraela wędruje więc przez pustynię i zbliża się do granic Kanaanu. Jest to społeczność zorganizowana, która ma własnych przywódców i swoje prawa. Religia dominuje tu nad polityką, a właściwym wodzem i panem tego ludu jest sam Bóg. Mieszka On pośród ludu, w swoim Namiocie w centrum obozu, przypomina o swojej obecności, nadaje prawa i egzekwuje ich wykonanie. Świętość Boga, Jego transcendencję, tzn. absolutną inność od wszystkiego, co Nim nie jest, wyrażają m.in. przepisy religijne. Do sprawowania świętych czynności i do bezpośredniego kontaktu z poświęconymi przedmiotami dopuszczają one jedynie osoby wybrane i konsekrowane. Niepowołanych i nieuprawnionych do tego spotyka śmierć, jeśli przekroczą wyznaczoną granicę. Twarda szkoła pustyni formuje religię Izraela (jahwizm), która jednak na stepach Moabu w zetknięciu z pogańskim kultem Baala częściowo się załamuje. Surowe interwencje Boga stają się jednak skuteczną „katechezą” doprowadzającą lud do nawrócenia.
  5. Księga Liczb eksponuje również znaczenie pośrednika i proroka, którym jest Mojżesz. To on bezpośrednio kontaktuje się z Bogiem, odbiera od Niego wszelkie polecenia i prawa, przekazując je ludowi. W razie konfliktu on staje w obronie niewiernego, a nawet zbuntowanego ludu i wyjednuje mu Boże przebaczenie. Pośrednikiem jest również Aaron i kapłani, Księga Liczb jest czwartą częścią zbioru zwanego Pięcioksięgiem, pierwszych pięć ksiąg Starego Testamentu, którego autorstwo przypisywane jest Mojżeszowi. Dziś autorstwo Mojżesza traktuje się raczej symbolicznie i uważa się, że Księga Liczb została zredagowana po powrocie z wygnania babilońskiego (538 r. przed Chr.). Redaktorzy księgi podkreślali narodową i religijną odrębność Izraela od innych narodów (Lb 16 – 19). Kładli też nacisk na etyczne wymogi związane z zachowywaniem Prawa, a za jego łamanie zapowiadali karę.
  6. Księga Liczb dotyczy drugiego roku pobytu Izraelitów na pustyni Synaj oraz ostatniego roku wędrówki zakończonej zajęciem ziemi po wschodniej stronie Jordanu. Opis wydarzeń służy przede wszystkim podkreśleniu tego, że naród złożony z dwunastu plemion izraelskich weźmie w posiadanie ziemię Kanaan obiecaną mu przez Boga tylko wówczas, gdy będzie wierny przymierzu zawartemu na Synaju. W opis historycznych wydarzeń włączono wiele przepisów prawnych, dotyczących głównie troski o kult Boży oraz przyszłego podziału Kanaanu. W całej społeczności wyróżnia się plemię Lewitów. Członków tego plemienia zwolniono z wszelkich obowiązków, nawet służby wojskowej, a przeznaczono wyłącznie do służby w świętym mieszkaniu (przenośnej świątyni) i do sprawowania kultu. Pomimo wyraźnych znaków obecności Boga, wśród Izraelitów zdarzały się kryzysy, a nawet bunty spowodowane trudnymi warunkami życia na pustyni oraz ambicjonalnymi dążeniami niektórych ludzi. Były one tłumione surową interwencją Bożą, często łagodzoną wstawiennictwem Mojżesza.
  7. Księga Liczb ukazuje, jak ludzka słabość i grzeszność, posuwające się aż do próby unicestwienia Bożych planów, splatają się z miłosierdziem i pedagogią Boga, dzięki którym powoli kształtuje On lud przymierza. Mimo niewierności ludu, Bóg realizuje swoje obietnice i prowadzi go do zamierzonego celu.
  8. Najważniejsze myśli teologiczne są wyrażone w idei wspólnoty ludu Bożego przymierza. Ludem tym są potomkowie patriarchów, którym Bóg dał wielkie obietnice, łącznie z posiadaniem własnej ziemi. Wspólnota Izraela wędruje więc przez pustynię i zbliża się do granic Kanaanu. Jest to społeczność zorganizowana, która ma własnych przywódców i swoje prawa. Religia dominuje tu nad polityką, a właściwym wodzem i panem tego ludu jest sam Bóg. Mieszka On pośród ludu, w swoim Namiocie w centrum obozu, przypomina o swojej obecności, nadaje prawa i egzekwuje ich wykonanie. Świętość Boga, Jego transcendencję, tzn. absolutną inność od wszystkiego, co Nim nie jest, wyrażają m.in. przepisy religijne. Do sprawowania świętych czynności i do bezpośredniego kontaktu z poświęconymi przedmiotami dopuszczają one jedynie osoby wybrane i konsekrowane. Niepowołanych i nieuprawnionych do tego spotyka śmierć, jeśli przekroczą wyznaczoną granicę. Twarda szkoła pustyni formuje religię Izraela, która jednak na stepach Moabu w zetknięciu z pogańskim kultem Baala częściowo się załamuje. Surowe interwencje Boga stają się jednak skuteczną „katechezą” doprowadzającą lud do nawrócenia.
  9. Księga Liczb eksponuje również znaczenie pośrednika i proroka, którym jest Mojżesz. To on bezpośrednio kontaktuje się z Bogiem, odbiera od Niego wszelkie polecenia i prawa, przekazując je ludowi. W razie konfliktu on staje w obronie niewiernego, a nawet zbuntowanego ludu i wyjednuje mu Boże przebaczenie. Pośrednikiem jest również Aaron i kapłani, a po części także lewici. Kapłanom powierzono sprawowanie kultu, szczególnie składanie ofiar, za pomocą których lud wyraża wiarę w Boga, pragnie Go uwielbić i przebłagać za popełnione zło. Kapłani mają również czuwać nad zachowaniem przez lud Bożego prawa.

O czytaniu:

  1. Występowanie jadowitych węży na tym terenie, po którym wędrował Naród Wybrany, było zjawiskiem naturalnym. Niemniej natrafienie na takie ich zbiorowisko uznane zostało za karę Bożą wobec zbuntowanego ludu. Na tym terenie istniały także starożytne kopalnie miedzi, dlatego nietrudno było sporządzić odlew miedzianego węża. Teologiczna interpretacja wydarzeń związanych z miedzianym wężem zawarta jest w Mdr 16,6n. W 2 Krl 18,4 podana jest wzmianka o kulcie miedzianego węża w Jerozolimie za czasów króla Ezechiasza w VIII w. przed Chr. Według J 3,14 umieszczenie miedzianego węża na drewnianym palu jest zapowiedzią powieszenia Jezusa Chrystusa na krzyżu dla ratowania ludzi od śmierci wiecznej.

 

albo

 

1.czytanie (Flp 2, 6-11)

Chrystus uniżył samego siebie, dlatego Bóg Go wywyższył

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian

Bracia:

On to, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.

Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.

Komentarz

O Księdze:

  1. Okoliczności powstania listu: Filippi było znanym miastem macedońskim (Dz 16,12). Swoją nazwę zawdzięczało Filipowi II, ojcu Aleksandra Wielkiego, który zajął je w 365 r. przed Chr., a następnie ufortyfikował i powiększył. W 168 r. przed Chr. przeszło pod panowanie rzymskie. Mieszkała w nim w większości ludność grecko‑macedońska, posiadająca własne zwyczaje i język. Żydzi stanowili tam zdecydowaną mniejszość i nawet nie posiadali nawet własnej synagogi (Dz 16,13).
  2. Paweł przybył do Filippi w czasie drugiej podróży misyjnej. Było to pierwsze miasto, które apostoł wraz z Sylasem i Tymoteuszem nawiedził po opuszczeniu Azji Mniejszej i wejściu na terytorium Europy. Relację z pobytu Pawła pośród Filipian znajdujemy w Dz 16, 12-40. Działalność w nowo powstałej wspólnocie zakończyła się z chwilą uwięzienia Pawła i Sylasa (Dz 16,19nn). Obaj apostołowie, cudownie uwolnieni z więzienia (Dz 16,25nn), opuścili miasto i udali się do Tesaloniki. Jak się jednak okazuje, ten krótki pobyt wystarczył, by między Pawłem a Filipianami powstały silne i serdeczne więzy przyjaźni. Z samego Listu do Filipian dowiadujemy się, że nawet w Tesalonice Paweł kontaktował się z Filipianami i otrzymywał od nich wsparcie (Flp 4,16). On sam zresztą z wielką dumą zauważał, że żadna wspólnota chrześcijan nie udzieliła mu tyle pomocy, co oni (Flp 4,10.15.18). On natomiast ze swej strony, nie chcąc wzbudzić podejrzeń o interesowność, od żadnej innej wspólnoty nie przyjmował darów lub pieniędzy na swoje utrzymanie. Listu do Filipian Paweł napisał w więzieniu (Flp 1,7. 12.17), tam także otrzymywał wsparcie Filipian.
  3. Głównym powodem napisania listu do szczególnie zaprzyjaźnionej wspólnoty chrześcijan jest finansowe wsparcie, udzielone Pawłowi w czasie jego działalności apostolskiej. Z tej też przyczyny apostoł sławi hojność Filipian i dziękuje im za pamięć oraz udzieloną mu pomoc. Dzięki tej pomocy zasłużyli na miano jego współpracowników w szerzeniu Ewangelii (Flp 1,5). Te spontaniczne podziękowania stanowią właściwie przewodni motyw całego listu. Dzięki szczególnym więzom przyjaźni, które łączyły Pawła z Filipianami, list ma charakter bardzo osobisty i ukazuje wiele interesujących szczegółów z wewnętrznego życia jego autora (np. Flp 1,21-24; 2,17n; 3,7-14; 4,11-13).
  4. Na tle tych osobistych wątków, niejako przygodnie, pojawiają się tematy dotyczące Jezusa Chrystusa, spośród których na pierwsze miejsce wybija się hymn o Jego uniżeniu i wywyższeniu (Flp 2,6-11). Hymn ten ma duże znaczenie dla rozważań teologicznych o osobie Jezusa, gdyż podkreśla Jego Boską naturę i istnienie przed Wcieleniem. W rozdziale 3 do głosu dochodzi temat usprawiedliwienia przez wiarę. Paweł występuje przeciwko tym, którzy jeszcze wierzą w moc obrzezania. Apostoł wielokrotnie i dość mocno nawołuje do radości. Chrześcijanie powinni cieszyć się przede wszystkim z rozprzestrzeniania się Ewangelii wśród narodów (Flp 1,3-7; 2,17n; 3,1) oraz z tego, że powtórne przyjście Jezusa Chrystusa w chwale jest już bliskie (Flp 4,4-6). Wezwania te sprawiają, że list, choć był pisany przez apostoła w chwilach wielkiego udręczenia, ma pogodny charakter.

O czytaniu:

  1. Fragment dzisiejszy wyraźnie różni się od pozostałej części Listu do Filipian. Jest to starochrześcijański hymn o Chrystusie. Mógł powstać jako pieśń liturgiczna, wykonywana podczas Eucharystii lub chrztu. Nawiązuje do proroctw Starego Testamentu, zapowiadających Chrystusa jako Syna Człowieczego (Dn 7,13) i jako cierpiącego Sługę Pańskiego (Iz 52,13 – 53,12). Hymn dzieli się na dwie części: A. uniżenie Chrystusa (ww. 6-8)

6On, mając naturę Boga,

nie uznał za stosowne korzystać

ze swojej równości z Bogiem,

7lecz ogołocił siebie samego,

przyjmując naturę sługi

i stając się podobnym do ludzi.

A z zewnętrznego wyglądu uznany za człowieka,

8uniżył siebie samego,

stając się posłusznym aż do śmierci,”

i to śmierci na krzyżu.)

oraz           B.     Jego wywyższenie (ww. 9-11)

9Dlatego Bóg Go wywyższył

i obdarzył Go imieniem,

które jest ponad wszelkie imię,

10aby na imię Jezusa

zgięło się wszelkie kolano

istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych,

11i aby wszelki język wyznał,

że Jezus Chrystus jest Panem

na chwałę Boga Ojca.”

  1. Jezus Chrystus nie usiłował zachować swojej boskiej pozycji, wynikającej z Jego natury, lecz potrafił z niej zrezygnować. Ogołocił siebie (w. 7): wyzbył się swego boskiego majestatu i stał się zwyczajnym człowiekiem, a nawet najmniejszym z ludzi. Uczynił z siebie sługę posłusznego swemu Ojcu do końca – aż do śmierci na krzyżu (w. 8). W starożytności rzymskiej była to najbardziej haniebna śmierć, przeznaczona dla największych zbrodniarzy i buntowników. Ale właśnie takie całkowite i heroiczne uniżenie stało się przyczyną wywyższenia Chrystusa. Krzyż Jezusa jest więc drogą zarówno do Jego chwały, jak też do chwały chrześcijan (np. 1 Kor 1 – 2). Wyrazem wywyższenia Chrystusa jest nadanie Mu wzniosłego imienia Pan (w. 11), które jest imieniem samego Boga. Po całkowitym uniżeniu się, którego najbardziej widocznym wyrazem jest śmierć na krzyżu, Jezus Chrystus zmartwychwstał i wstąpił do nieba, gdzie jest na nowo otoczony tą samą chwałą, którą od wieczności cieszył się na równi z Ojcem (J 17,5). Oznaką tego wywyższenia jest teraz hołd, który Mu składają mieszkańcy nieba i ziemi oraz duchy z obszarów podziemnych, czyli (zgodnie z ówczesną wizją świata) wszystkie istoty stworzone.

 

 

Psalm (Ps 78, 1-2. 34-35. 36-37. 38 (R.: por. 7b))

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Słuchaj, mój ludu, nauki mojej, *
nakłońcie wasze uszy na słowa ust moich.
Do przypowieści otworzę me usta, *
wyjawię tajemnice zamierzchłego czasu.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Gdy ich zabijał, wtedy Go szukali, *
nawróceni garnęli się do Boga.
Przypominali sobie, że Bóg jest ich opoką, *
że Bóg Najwyższy ich Zbawicielem.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Lecz oszukiwali Go swymi ustami *
i kłamali Mu swoim językiem.
Ich serce nie było Mu wierne, *
w przymierzu z Nim nie byli stali.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

On jednak będąc miłosierny *
odpuszczał im winę, a nie zatracał,
gniew swój często powściągał *
i powstrzymywał swoje wzburzenie.

Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

  1. Cały Psalm 78. jest utworem dydaktycznym. Następuje w nim długa refleksja nad historią narodu, ujęta w dwa etapy: od Wyjścia z Egiptu do wydarzeń pod Synajem i od osiedlenia Izraela w Ziemi Obiecanej aż do działalności Dawida.
  2. Autor, mędrzec izraelski, odczytuje tę historię z punktu widzenia monarchii, wpisanej w zbawczy plan Boga. Celem geograficznym Wyjścia z Egiptu było zdobycie dziedzictwa w ziemi Kanaan, natomiast celem ostatecznym – wybranie Dawida i Syjonu. Bóg od początku zatroszczył się więc o Judę i Jerozolimę! Mimo to lud ustawicznie odpowiadał buntem, ściągając na siebie kary.
  3. Wiecznie aktualne orędzie psalmu można odczytywać w następującym schemacie: wybranie ludu – jego niewierność – karzący gniew Boga – miłosierdzie wiernego Boga. Człowiekowi zawsze grozi uznanie sytuacji tymczasowej za cel ostateczny. Jednakże społeczna i polityczna struktura Izraela okazała się przejściowa; absolutna władza monarchy upadła. A jednak psalmista słusznie wskazywał na absolutny charakter tej władzy.
  4. Dawid, wybrany sługa, to zapowiedź Chrystusa, ostatecznego Zwycięzcy nad złem i Pana historii. Lektura chrystologiczna psalmu otwiera interpretację sakramentalną. Chrzest to sakrament wyzwolenia przez życiodajną wodę. Taką właśnie refleksję nad Wyjściem Izraelitów z Egiptu czyni Paweł (1 Kor 10,1-4). Z kolei Jan wskazuje na mannę jako zapowiedź Eucharystii (J 6,22-58).
  5. Każde sprawowanie sakramentów gromadzi lud na słuchanie słowa Bożego i kontemplację Jego cudów oraz na uczestnictwie w aktualnie dokonującym się dziele zbawienia.

 

 

Ewangelia (J 3, 13-17)

Krzyż narzędziem zbawienia

Słowa Ewangelii wg św. Jana

Jezus powiedział do Nikodema:

«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

J 3,

Rozmowa Jezusa z Nikodemem

1Pewien faryzeusz, który miał na imię Nikodem, dostojnik żydowski, 2przyszedł do Jezusa nocą i oświadczył: „Rabbi, wiemy, że przybyłeś jako nauczyciel od Boga; nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakich Ty dokonujesz, jeśli Bóg nie byłby z nim”. 3Wówczas Jezus oznajmił: „Uroczyście zapewniam cię: Żaden człowiek nie może zobaczyć królestwa Bożego, jeśli się nie narodzi na nowo”. 4Wtedy Nikodem powiedział: „Czy jest możliwe, aby człowiek, który jest starcem, narodził się powtórnie? To przecież niemożliwe, aby znalazł się jeszcze raz w łonie swej matki, a następnie się narodził”. 5Jezus mu odrzekł: „Uroczyście zapewniam cię: Jeśli ktoś nie narodzi się z wody i Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.6Co urodziło się z ciała, pozostanie cielesne, natomiast co zrodziło się z Ducha, jest duchowe. 7Nie dziw się, że ci oznajmiłem: Trzeba, abyście narodzili się na nowo. 8Wiatr wieje, gdzie chce, i nie wiesz, skąd przychodzi oraz dokąd zmierza, słyszysz tylko jego szum. Tak też jest z każdym, który zrodził się z Ducha”. 9Wówczas Nikodem zapytał: „Jak to jest możliwe?”. 10Jezus mu odpowiedział: „Nie wiesz tego, mimo że jesteś nauczycielem Izraela? 11Uroczyście zapewniam cię: Głosimy to, co wiemy, i dajemy świadectwo o tym, co zobaczyliśmy, jednak nie przyjmujecie naszego świadectwa. 12Jeśli uczyłem was o tym, co ziemskie, a nie uwierzyliście, to jak uwierzycie, gdy będę was uczył o tym, co pochodzi z nieba? 13A nikt nie wstąpił do nieba poza Tym, który z niego przybył – Synem Człowieczym.14Podobnie jak Mojżesz na pustyni wywyższył węża, tak też jest konieczne wywyższenie Syna Człowieczego, 15aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. 16Tak bardzo bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne. 17Bóg przecież nie posłał swego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił. 18Ten, kto w Niego wierzy, nie podlega sądowi; ten jednak, kto nie wierzy, już został osądzony, ponieważ nie uwierzył w to, kim jest jednorodzony Syn Boży.19Sąd zaś polega na tym: na świecie pojawiła się światłość, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość, ponieważ ich czyny były złe. 20Każdy bowiem, kto popełnia zło, nienawidzi światłości i nie lgnie do niej, aby jego czyny nie stały się jawne. 21Ten natomiast, kto żyje w prawdzie, zbliża się do światłości, aby jego czyny były widoczne – jako dokonane w Bogu”.

  1. Dzisiejszy fragment zaczerpnięty jest z obszernego dialogu Jezusa z Nikodemem. O Nikodemie poza Ewangelią według św. Jana nie ma wzmianek w Nowym Testamencie. W czwartej Ewangelii pojawia się natomiast jeszcze w J 7,50-52 i 19,39. Nikodem ma szczególną rolę do spełnienia. Uznaje w Jezusie nauczyciela przychodzącego od Boga, a w Jego znakach widzi świadectwo autentyczności Jego misji. Jest przedstawicielem mieszkańców Jerozolimy, którzy usłyszeli o znakach dokonanych przez Jezusa (J 2,23). Jezus jednak nie koncentruje się na wierze Nikodema, lecz mówi mu o możliwości oglądania królestwa Bożego (w. 3). Przedstawia mu też warunek wejścia do niego (w. 5), którym jest narodzenie się na nowo (ww. 3.7) z wody i z Ducha (w. 5, por. w. 6). Rozmowa skupia się wokół pytania, w jaki sposób może dokonać się to ponowne narodzenie, czyli narodzenie z Ducha. Duch przeciwstawiony jest ciału. Wcześniej o Duchu była mowa tylko przy chrzcie Jezusa (J 1,32.33). Był to Duch Boga zstępujący w widzialnej postaci na Jezusa. Narodzenie się z Boga (J 1,13) i stanie się dzieckiem Bożym realizuje się przez przyjęcie Słowa (J 1,12), a jego skutkiem jest oglądanie chwały Bożej (J 1,14). Jezus w rozmowie z Nikodemem wspomina o pewnej grupie osób, do której i on należy, a która nie przyjmuje świadectwa pochodzącego od Ojca i Syna (w. 11). Odrzucającym to świadectwo nie dane jest doświadczyć królestwa Bożego. Oni są też tymi, którzy nie przyjęli Słowa. Przyjęcie Słowa jest równoznaczne z narodzeniem się z Ducha, na nowo. Polega ono bowiem na doświadczeniu życia Bożego, które jest światłością (J 1,4n). Także świadectwo Jezusa jest światłością. Nie tylko rozprasza mrok, ale dokonuje również sądu przez ujawnienie postawy ludzi wobec światłości (ww. 19-21).