Środa, 13 lipca 2022 r.
Wspomnienie świętych pustelników Andrzeja Świerada i Benedykta
Według tekstu z 1064 r., napisanego przez węgierskiego opata benedyktyńskiego i biskupa Maurusa, Andrzej Świerad (Andrzej Żurawek) pochodził z Polski, z rodziny rolniczej. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach znalazł się na Węgrzech. W roku 997/998 wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru św. Hipolita na górze Zabor koło Nitry. Opatem klasztoru był wtedy Filip. On też nadał nowemu zakonnikowi imię Andrzej, gdyż wtedy św. Andrzeja Apostoła uważano za głównego patrona Węgier. W klasztorze mieszkali także mnisi żyjący według reguły wschodniej. Do tej właśnie ławry wstąpił Świerad. Widocznie bardziej przystępny był dla niego język słowacki, aniżeli bardzo trudny węgierski. Spełniał różne posługi w klasztorze. Maurus wspomina, że Andrzej wstąpił do opactwa benedyktynów już zaawansowany w życiu ascetycznym. Uprzednio bowiem prowadził życie pustelnicze. Po przekroczeniu 40 lat, mnich mógł iść na pustelnię w towarzystwie jednego ucznia, który zmieniał się co kilka lat, by służyć Bogu w zupełnym odosobnieniu. Pustelnia była odległa od opactwa około pół dnia drogi. Co tydzień Andrzej musiał wracać do opactwa w sobotę wieczór i zostać na całą niedzielę. Jego zajęciem było karczowanie lasu. Pomimo tak ciężkiej pracy Andrzej trzy dni zupełnie pościł: w poniedziałek, w środę i piątek. Na Wielki Post brał od opata Filipa tylko 40 orzechów włoskich, które były jedynym jego pokarmem przez osiem tygodni (jeden orzech na dzień) za wyjątkiem sobót i niedziel, gdzie przyjmował wspólny posiłek w opactwie. Aby nawet sen sobie uprzykrzyć, siedział przez całą noc na pieńku, otoczonym ostrymi prętami. Gdy ciało przechylało się w jakąś stronę, budził się raniony. Aby uniemożliwić zaś ruchy głową, zakładał na nią koronę z drewna z zawieszonymi czterema kamieniami, o które uderzał przy każdym skłonie. Ponadto Andrzej opasał swoje ciało mosiężnym łańcuchem, który z czasem obrósł skórą. To właśnie było bezpośrednią przyczyną jego śmierci ok. 1030-1034 r., gdyż po pęknięciu naskórka wywiązało się zakażenie. Wezwany opat Filip przybył już po śmierci Świerada. Przy obmywaniu ciała zauważył na jego brzuchu klamrę, która zdradziła istnienie łańcucha.
Towarzyszem pustelniczego życia Andrzeja i jednym z jego uczniów był Benedykt. Po jego śmierci opowiadał biskupowi Maurusowi o cnotach i umartwieniach swego mistrza. Kontynuował surowy tryb życia w pustelni. Podobnie jak św. Andrzej miał przybyć de terra Poloniensi – z ziemi polskiej. W trzy lata po śmierci św. Andrzeja napadli go zbójcy i zabili. Ciało wrzucili do rzeki Wag. Maurus dodaje legendę, że orzeł przez cały rok pilnował ciała Męczennika i że dzięki niemu ciało zostało odnalezione w stanie zupełnie nie zepsutym. Obydwu – ucznia i mistrza – pochowano obok siebie w kościele zakonnym.
Kult obu świętych szybko rozszerzał się. Naturalnym ośrodkiem tego kultu był klasztor na Zaborze. Tu początkowo znajdował się ich grób, tu również przechowywano ze czcią łańcuch św. Andrzeja. Opat Filip, który opowiadał o obu świętych Maurusowi, ówczesnemu opatowi w klasztorze św. Marcina na Górze Panońskiej, podarował mu nawet część łańcucha. Relikwię tę zabrał ze sobą Maurus do Pesc, kiedy został mianowany tam biskupem (1036). Z czasem powstały w Słowacji dwa odrębne sanktuaria: św. Andrzeja w pobliżu Nitry, gdzie była jego pustelnia, oraz św. Benedykta, gdzie poniósł śmierć od pogańskich rozbójników w Skałce nad Wagiem na północ od Tręczyna. Około 1064 r. Świerad i Benedykt zostali uroczyście proklamowani przez biskupów Węgier świętymi. Wtedy zapewne przeniesiono ich ciała do katedry w Nitrze, gdzie spoczywają do dziś. Andrzej Świerad w hagiografii polskiej wybija się jako największy asceta wśród świętych i błogosławionych polskich.
Andrzej i Benedykt są pierwszymi Polakami, wyniesionymi do chwały ołtarzy (1083) po polskich kamedułach z eremu międzyrzeckiego: Izaaku, Mateuszu i Kryspinie, kanonizowanych przez papieża Jana XVIII (1004-1009). W ziemi krakowskiej kult św. Andrzeja Świerada jest szczególnie żywy w Tropiu. Od dawna ściągają tu pielgrzymi z Sądecczyzny i Słowacji na dzień dorocznego święta. Miejscowa ludność wierzy, że woda w źródełku, z którego Świerad miał czerpać, ma cudowną moc. Kościół w Tropiu posiada relikwie św. Świerada, sprowadzone z Nitry.
1.czytanie (Iz 10, 5-7. 13-16)
Asyria biczem Bożym
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan:
«Biada Asyrii, rózdze mego gniewu i biczowi mocy mej zapalczywości! Posyłam ją przeciw narodowi bezbożnemu, przykazuję jej, aby lud, na który się zawziąłem, ograbiła i złupiła doszczętnie, by rzuciła go na zdeptanie, jak błoto na ulicach. Lecz ona nie tak będzie mniemała i serce jej nie tak będzie rozumiało, bo w jej umyśle plan zniszczenia i wycięcia w pień narodów bez liku».
Powiedział bowiem: «Działałem siłą mej ręki i własnym sprytem, bo jestem rozumny. Przesunąłem granice narodów i rozgrabiłem ich skarby, a mieszkańców powaliłem, jak mocarz. Ręka moja odkryła jakby gniazdo bogactwa narodów. A jak zbierają porzucone jajka, tak ja zagarnąłem całą ziemię; i nie było nikogo, kto by zatrzepotał skrzydłem, nikt nie otworzył dzioba, nikt nie pisnął».
Czy się pyszni siekiera wobec drwala? Czy się wynosi piła ponad tracza? Jak gdyby bicz chciał wywijać tym, który go unosi, i jak gdyby pręt chciał podnosić tego, który nie jest z drewna.
Przeto Pan, Bóg Zastępów, ześle wycieńczenie na jego tuszę. Mimo świetnego wyglądu trawić go będzie gorączka, jakby zapłonął ogień.
Komentarz
O Księdze:
- Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
- Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
- Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
- Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
- Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z języka greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
- Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z języka greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
- Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z języka greckiego „trzeciego Izajasza”). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
- Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.
O czytaniu:
Iz 7,
Znak Emmanuela
10I dalej tak mówił Pan do Achaza:11„Proś Pana, twego Boga, o znak dla siebie, czy to z głębin krainy umarłych, czy z wyżyn przestworzy”.12Achaz jednak odpowiedział: „Nie będę prosił, nie będę wystawiał Pana na próbę”.13Wtedy Izajasz rzekł: „Słuchajcie więc, domu Dawida! Nie wystarcza wam uważać ludzi za bezsilnych, że tak samo traktujecie mojego Boga? 14Dlatego Pan sam da wam znak: Oto panna pocznie i porodzi syna, i nada mu imię Emmanuel! 15Będzie on karmił się twarogiem i miodem, aż nauczy się odrzucać zło, a wybierać dobro. 16Bo zanim chłopiec nauczy się odrzucać zło i wybierać dobro, spustoszona będzie kraina, której dwóch królów ty się lękasz. 17Za sprawą króla Asyrii Pan sprowadzi na ciebie, na lud twój i na dom twego ojca dni, jakich nie było od dnia odpadnięcia Efraima od Judy.
Doświadczenie klęski wezwaniem do nawrócenia
18W tym dniu
Pan zagwiżdże na muchy
nad rzekami Egiptu
i na pszczoły w kraju Asyrii.
19Nadlecą one i wszystkie obsiądą
urwiste parowy i rozpadliny skalne,
wszelkie krzaki i wszystkie pastwiska.
20W tym dniu brzytwą pożyczoną znad brzegów Eufratu u króla Asyrii zgoli Pan owłosienie głów i nóg, a nawet brody obetnie.
21W tym dniu każdy będzie hodował jedną krowę i dwie owce.22Będą one dawać bardzo dużo mleka, tak że będzie można żywić się twarogiem. Bo wszyscy, którzy pozostaną w kraju, będą jedli twaróg i miód.
23W tym dniu zarośnie cierniem i ostem każde miejsce, gdzie mogłoby rosnąć tysiąc szczepów winorośli wartych tysiąc syklów. 24Będzie się tam chodzić ze strzałami i z łukiem, bo cały kraj porosną ciernie i osty. 25A na pola górskie, które uprawiano motyką, nikt się nie zapuści z obawy przed cierniem i ostem. Będzie to pole na wypas dla wołów i ugór deptany przez bydło”.
Iz 8,
Ratunek w Emmanuelu
9Wiedzcie, narody, że dosięgnie was klęska!
Słuchajcie, wszystkie krańce ziemi!
Przypaszcie broń, a dosięgnie was klęska.
Przypaszcie broń, a dosięgnie was klęska.
10Obmyślajcie plan, a będzie udaremniony.
Podejmijcie decyzję, a nie dojdzie do skutku,
ponieważ Bóg jest z nami!
11Bo Pan tak do mnie przemówił,
gdy za dłoń mocno mnie ujął
i przestrzegł, bym nie chodził drogą tego ludu:
12„Nie nazywajcie spiskiem wszystkiego,
co ten lud nazywa spiskiem,
i nie bójcie się tego, czego on się boi,
ani nie dajcie się zastraszyć!
13Pana Zastępów czcijcie jako świętego!
On waszą bojaźnią, On waszym lękiem.
14On będzie dla was świętością,
lecz i kamieniem, o który się potkną,
i skałą, przez którą upadną obydwa domy Izraela,
pułapką i siecią dla mieszkańców Jeruzalem.
15Wielu z nich się potknie,
upadnie i rozbije,
będą pojmani i wzięci w niewolę”.
Oczekiwanie na godzinę Pana
16Zabezpieczam przesłanie,
zapieczętuję naukę pośród moich uczniów.
17Wytrwale oczekuję Pana,
który zakrywa swoje oblicze
przed domem Jakuba.
Będę pokładał w Nim ufność!
18Oto ja i dzieci, które dał mi Pan,
jesteśmy znakami
i przepowiedniami w Izraelu
od Pana Zastępów,
który mieszka na górze Syjon.
19A jeśli będą wam mówić:
„Radźcie się zmarłych i duchów,
którzy kwilą i wydają westchnienia.
Czyż lud nie powinien radzić się swoich bogów,
pytać umarłych o los żyjących,
20dopytywać się o naukę i przesłanie?”.
Kto będzie mówił w ten sposób,
na pewno nie ujrzy światła jutrzenki!
Mroki udręki
21Tułać się będzie po ziemi,
uciśniony i głodny.
Cierpiąc głód, będzie się złościć,
i złorzecząc swemu królowi i swojemu Bogu,
zwróci twarz ku górze.
22A gdy spojrzy na ziemię,
wszędzie tylko udręka i ciemność,
utrapienia i mrok nieprzenikniony.
23Lecz mrok zaniknie
tam, gdzie panowała trwoga.
Książę pokoju na tronie Dawida
Jak kiedyś Bóg upokorzył
ziemię Zabulona i ziemię Neftalego,
tak w przyszłości okryje chwałą
drogę nadmorską, kraj za Jordanem,
Galileę pogan.
Iz 9,
1Lud chodzący w ciemności ujrzał wielkie światło,
a tym, którzy przebywali w mrocznej krainie śmierci,
zajaśniało światło.
2Powiększyłeś radość,
pomnożyłeś wesele!
Rozradowali się przed Tobą
jak radośni są we żniwa,
jak się radują przy podziale łupów.
3Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo,
rózgę, co jego plecy smagała,
kij jego ciemięzcy,
jak w dzień Madianu.
4Bo każdy but żołnierza
z hałasem tratujący ziemię
i wszelki płaszcz krwią zbroczony
pójdą na spalenie,
staną się pastwą ognia.
5Bo dziecko się nam narodziło,
syn został nam dany!
Na jego barkach spoczęła władza!
I nazwano go imieniem:
Przedziwny Radca, Bóg Mocny,
Ojciec na wieki, Książę Pokoju.
6Wielka będzie jego władza,
w pokoju bez granic,
na tronie Dawida i w jego królestwie.
On je utwierdzi i umocni
przez prawo i sprawiedliwość,
odtąd i na wieki.
Zazdrość Pana Zastępów to sprawi.
Wyrok Boga na Izraela
7Pan wydał wyrok na Jakuba
i spadł on na Izraela.
8Pozna go cały naród,
Efraim i mieszkańcy Samarii,
którzy mówią w pysze i wyniosłości serca:
9„Rozsypały się cegły, więc zbudujemy z kamienia!
Zostały wycięte sykomory, więc posadzimy cedry!”.
10Pan wzbudził przeciw niemu wrogów
i uzbroił jego nieprzyjaciół.
11Aram od wschodu, a Filistyni z zachodu
pożerali chciwie Izraela.
Mimo to Jego gniew nie ustaje
i nadal wzniesiona jest Jego ręka.
12Lud nie nawrócił się do Tego, który go chłostał,
nie szukał Pana Zastępów.
13Więc odciął Pan Izraelowi
głowę i ogon,
palmową gałązkę i trzcinę
tego samego dnia.
14Starszy i dostojnik – to głowa,
a fałszywy prorok – to ogon.
15Zwodzicielami stali się przywódcy tego ludu,
ci, których prowadzą, idą ku zgubie.
16Dlatego Pan nie oszczędzi jego młodzieży,
nie okaże litości jego sierotom i wdowom,
bo wszyscy okazali się niecni, przewrotni,
i usta wszystkich mówią niegodziwie.
Mimo to Jego gniew nie ustaje
i nadal wzniesiona jest Jego ręka.
17Nieprawość bowiem płonie jak ogień,
co trawi ciernie i osty,
wypala leśne gęstwiny,
tak że słup dymu się kłębi.
18Od gniewu Pana Zastępów rozżarzy się ziemia
i lud stanie się pastwą ognia,
nikt nie oszczędzi swojego brata.
Jedni drugich pożerają,
19odgryzają z prawa, lecz nadal są głodni,
odgryzają z lewa, lecz wciąż nie są syci.
Każdy pożera swoje własne ramię.
20Manasses – Efraima, Efraim – Manassesa,
a obaj staną przeciw Judzie.
Mimo to Jego gniew nie ustaje
i nadal wzniesiona jest Jego ręka.
Iz 10,
Biada niegodziwym przywódcom
1Biada tym, którzy wydają niegodziwe ustawy i podpisują krzywdzące przepisy,
2aby nie bronić uciśnionych
i pozbawiać praw ubogich mojego ludu,
aby bogacić się kosztem wdów
i zagarniać mienie sierotom!
3Cóż wy zrobicie w dzień nawiedzenia,
kiedy z daleka przyjdzie na was zagłada?
Kogo będziecie prosić o pomoc
i gdzie zostawicie wasze bogactwa?
4Pośród jeńców kark przyjdzie wam ugiąć
i zginąć wśród pokonanych!
Mimo to Jego gniew nie ustaje
i nadal wzniesiona jest Jego ręka.
Ukaranie pychy Asyrii
5Biada Asyrii, która jest rózgą mego gniewu!
W jej rękach znajduje się laska mej zapalczywości.
6Posyłam ją przeciw bezbożnemu plemieniu,
kieruję na lud, który gniew mój wzbudza,
aby zebrała łupy i grabiła,
aby rzuciła go na zdeptanie, jak uliczne błoto.
7Lecz ona tak nie myśli,
nie takie zamiary żywi w swoim sercu.
Pragnieniem jej serca jest niszczyć,
w pień wyciąć wiele narodów.
8Bo mówi sobie:
„Czyż moi wodzowie nie są równi królom?
9Czyż Kalno nie jest jak Karkemisz,
Chamat podobne do Arpadu,
a Samaria do Damaszku?
10Jak moja ręka dosięgła bałwochwalczych królestw,
choć miały więcej bożków niż Jeruzalem i Samaria,
11i jak postąpiłam z Samarią i jej bóstwami,
tak uczynię z Jerozolimą i jej posągami”.
12Lecz gdy Pan dopełni swego dzieła nad górą Syjon i Jerozolimą, osądzi króla Asyrii za jego niezmierną pychę i zuchwałą wyniosłość.
13Mówił bowiem:
„Dokonałem tego mocą mojej ręki
i swoją mądrością, gdyż jestem rozumny!
Przesunąłem granice narodów
i zagarnąłem ich skarby,
a mieszkańców powaliłem jak mocarz.
14Wyciągnąłem rękę po bogactwa narodów,
jak gdybym dłonią sięgał do gniazda.
I jak się zbiera zostawione jajka,
tak ja całą ziemię wziąłem w posiadanie
i nikt nawet nie zatrzepotał skrzydłem,
nikt nie otworzył dzioba, aby zakwilić”.
15Czyż chełpi się siekiera wobec drwala?
Czyż się wynosi piła nad tracza?
Jak gdyby kij chciał bić tego, który go podnosi,
a drewniana rózga wywyższać się nad człowieka.
16Dlatego Pan, Pa Zastępów,
cherlakami uczyni grabieżców,
a pod ich pulchnym ciałem
jak żar ognia zapłonie gorączka.
17Światłość Izraela stanie się ogniem,
a jego Święty – płomieniem,
który jednego dnia spali i strawi
jego osty i ciernie!
18Bujność jego lasów i gajów
zniweczy doszczętnie.
I będzie jak chory, ciężką niemocą złożony.
19Pozostałych drzew lasu
będzie tak niewiele,
że chłopiec będzie mógł je zliczyć.
Nawrócenie Reszty Izraela
20W tym dniu
Reszta Izraela i ocaleni z domu Jakuba
nie będą już więcej polegać
na tym, który ich chłoszcze,
lecz oprą się wiernie na Panu, Świętym Izraela.
21Reszta powróci,
Reszta Jakuba nawróci się do Boga mocnego!
22Choćby twój lud, Izraelu,
był tak liczny jak piasek morski,
jedynie reszta z niego powróci.
Zagłada jest postanowiona,
sprawiedliwość nadchodzi jak powódź.
23Tak! Postanowionej zagłady
Pan, Bóg Zastępów, dokona w całym kraju.
Wezwanie do ufności
24Dlatego tak mówi Pan, Bóg Zastępów:
„Ludu mój, który mieszkasz na Syjonie,
nie bój się Asyrii,
która rózgą cię chłoszcze
i bicz swój na ciebie podnosi
w swoim marszu do Egiptu.
25Bo już niedługo
mój gniew się uśmierzy
i moja zapalczywość zgubę im zgotuje.
26Wówczas Pan Zastępów wzniesie bicz nad nimi
jak wtedy, gdy poraził Madianitów
przy skale Oreba.
I swoją laskę podniesie przeciwko morzu,
jak niegdyś nad Egiptem.
27W tym dniu
jego brzemię będzie zdjęte z twoich ramion
i jarzmo zrzucone z twojego karku.
Najazd wroga i Boża interwencja
Wróg nadciąga od strony Samarii,
28dociera do Ajjat,
przechodzi przez Migron,
w Mikmas zostawia swój tabor.
29Przekracza wąwóz,
rozbija obóz w Geba.
Drży Rama,
pierzcha Gibea Saula.
30Wołaj na cały głos, Bat-Gallim!
Nadsłuchuj Laiszo!
Odpowiedz jej ty, Anatot!
31Umyka w zamęcie Madmena,
uciekają mieszkańcy Gebim!
32Jeszcze dziś jej noga w Nob stanie!
Ręką swoją grozi górze córki Syjonu,
wzgórzu Jeruzalem.
33Lecz oto Pan, Bóg Zastępów,
odcina gwałtownie korony drzew!
Wysokie wierzchołki już ścięte,
wyniosłe – już powalone!
34Gęstwiny lasów trzebi toporem,
pada Liban w całej swojej krasie.
- W rozdziale 7. otwiera się seria tekstów najsłynniejszych nie tylko u Izajasza, ale i w całej Biblii (rozdziały 7-12). Jej centralną postacią jest zagadkowy Emmanuel, stąd mówi się o tych rozdziałach umownie jako o „księdze Emmanuela”. Historycznie należy ten fragment lokować w latach 734-733 przed Chr., kiedy to król Aramu-Damaszku, Resin, oraz Pekach, król Izraela-Samarii (królestwo północne, oddzielone od Jerozolimy około roku 930 przed Chr.), sprzymierzają się ze sobą w antyasyryjskiej koalicji. Do tego przymierza chcą również przyłączyć króla Judy, Achaza. Wobec jego odmowy Resin i Pekach ruszają na Jerozolimę, aby strącić go z tronu, a zastąpić władcą przychylnym ich paktowi (jest to tak zwana „wojna syro-efraimska”).
- Podczas gdy w Jerozolimie w związku z tą sytuacją szerzy się niepokój, Izajasz wraz z synem, Szear-Jaszubem, wychodzą naprzeciw króla na jednej z miejskich ulic, aby skierować do niego orędzie nadziei. Zachęcają go bowiem do „uwierzenia”, aby „się ostać”: mając pewność, że ostateczne losy narodu są w Bożych rękach, trzeba samodzielnie stawić czoło również koszmarom inwazji, w niezłomnym przekonaniu, że będzie to bój o słuszną sprawę, z pewnością Bożego poparcia, i nie uciekając się do uległości lub kompromisów z Asyrią, jak to ma właśnie zamiar uczynić Achaz.
- Dla potwierdzenia takiego obrotu wydarzeń Izajasz pragnie przekazać Achazowi Boży znak, ale król się na to nie godzi pod pretekstem, że nie chce „wy-stawiać Pana na próbę”. W istocie jego religijność jest pozorna i stanowi parawan dla zwykłej obłudy: znak zmusiłby go przecież do zmiany polityki i przystania na Bożą propozycję, wypowiedzianą przez proroka. Lecz mimo to znak zostaje mu dany, czego opis zawiera się w wersetach Iz 7,14-16, zgodnie z biblijnym schematem „zapowiedzi narodzin bohatera”. Mowa tu o „pannie” (chodzi o „młodą dziewczynę”; przekład „dziewica” zostanie użyty w tekście greckim Mt 1,23, aby odnieść ten urywek do Maryi Panny i narodzin Jezusa), być może o samej królowej. Będzie ona matką kogoś wielkiego, o wymownym imieniu Emmanuel (hebrajskie „Bóg z nami”), ponieważ ma on świadczyć o bliskości Boga względem Jego ludu. Za pokarm mu będzie śmietana i miód (dość niejasny symbol czasów obfitości, ale również życia koczowniczego, co jest aluzją do jakichś trudnych, ale zarazem i chwalebnych lat).
- Król Achaz zaraz po objęciu tronu stanął w obliczu groźby wojny. Resin, król Aramu (Syrii), wraz z Pekachem, królem Efraima (Izraela), zawiązali koalicję przeciwko Asyrii, do której pragnęli skłonić także Achaza. Ponieważ ten odmówił, postanowili najpierw najechać na Judę, usunąć Achaza, a w jego miejsce osadzić na tronie syna Tabeela (w. 6), który miał przyłączyć się do koalicji przeciwko Asyrii. Przerażony Achaz prosi o pomoc Asyrię, wysyłając poselstwo z dużą ilością złota i obietnicą poddaństwa (2 Krl 16,5n). Wybucha tzw. wojna syro‑efraimska. W tych okolicznościach prorok Izajasz wzywa króla, aby nie działał na własną rękę, ale zaufał Bogu, który jest Panem Jerozolimy i gwarantem ciągłości dynastii Dawida (ww. 8n; por. Ps 89,29-38). Przewidując brak wiary Achaza i bolesne konsekwencje jego postanowień (2 Krn 28,20; Oz 5,13), Izajasz udaje się na spotkanie w towarzystwie swojego syna. Jego symboliczne imię Szear‑Jaszub („reszta powróci”) niesie nadzieję, że pomimo niewierności króla i kary, jaka spadnie na naród, Bóg ocali resztę swojego ludu. Izajasz podejmuje tu temat wiary i zaufania Bogu, które powinny być podstawowymi kryteriami postępowania ludzi w życiu osobistym, społecznym i politycznym.
- Na rozkaz Boga Izajasz udaje się po raz drugi na spotkanie z królem. Aby uwiarygodnić swoje słowa i skłonić króla do ufności w Bożą potęgę, prorok proponuje mu cudowny znak od Boga, podobny do jednego z nadzwyczajnych wydarzeń, które miały miejsce podczas uwolnienia Izraela z niewoli egipskiej. Król Achaz postanowił jednak szukać pomocy przeciwko swoim wrogom w sojuszu z Asyrią (2Krl 16,7-18), dlatego odrzuca propozycję proroka. Boi się, że wobec oczywistego znaku będzie musiał zmienić własne plany. Obłudnie tłumaczy się więc szacunkiem do Boga i nie prosi o znak (w. 12). Niezależnie jednak od postawy króla i odrzucenia przez niego woli Bożej, znak zostaje zapowiedziany. Będą nim narodziny dziecka, nazwanego symbolicznym imieniem Emmanuel (‘Bóg jest z nami’), którego matką będzie panna (w. 14). Izajasz mówi o niej z naciskiem, nie wspominając natomiast o ojcu dziecka. Matkę określa słowem „alma”, które oznacza „dziewczynę niezamężną”, lecz już zdolną do zamążpójścia lub mężatkę nie będącą jeszcze matką. Tłumacze aleksandryjscy (II w. przed Chr.) oddali ten wyraz greckim słowem „parthenos”, czyli „dziewica”. Podobnie jak w czasach patriarchów Bóg cudownie sprawiał macierzyństwo niepłodnych kobiet (np. Rdz 21,1n; 25,21; 30,22n), tak i teraz wystąpi jako dawca życia. Historia Bożego działania może być według proroka zachętą i źródłem odwagi dla żyjących obecnie. Znak zapowiadany przez Izajasza dotyczy przyszłości, ale kiedy się spełni, rzuci światło na obecne wydarzenia i potwierdzi prawdziwość Bożych obietnic. Jednocześnie Izajasz podkreśla, że przyszłość Bożego działania okaże się jeszcze wspanialsza od przeszłych doświadczeń (Iz 65,17-25). Proroctwo o narodzinach Emmanuela wypełniło się wraz z przyjściem na świat Jezusa Chrystusa, który będąc odwiecznym Słowem Boga, począł się w łonie Maryi Dziewicy za sprawą Ducha Świętego i w ten sposób Bóg stał się obecny pośród ludzi (J 1,14). Ewangelista Mateusz, który zacytował proroctwo Izajasza w greckim tłumaczeniu, stwierdził wyraźnie, że spełniło się ono w Chrystusie i Jego dziewiczej Matce (Mt 1,21; por. Łk 1,26-38).
- Zapowiedziawszy kryjące tyle nadziei imię swojego syna, Izajasz nawiązuje do oporu, jaki wykazał Achaz, zwracając się o pomoc do króla asyryjskiego, zamiast stawić czoło atakowi władców Damaszku i Samarii z własnym wojskiem. Toteż nie trzeba długo czekać na wtargnięcie Asyryjczyków, równoznaczne z wylaniem „Rzeki”, czyli Eufratu, które wszystko unicestwia. I w rzeczy samej ziemie Judy „po szyję”, czyli łącznie z Jerozolimą, zalewa ten potop. Rzeka, która rwie poza swoim łożyskiem, zatapiając równinę, to oczywisty obraz spustoszeń wojennych. Nawiasem mówiąc, wojska w Mezopotamii wyruszały na swoje kampanie wiosną, gdy rzeki wzbierały od topniejącego śniegu. Wątpliwa protekcja ze strony asyryjskich sojuszników kontrastuje tutaj z Bożą opieką, symbolizowaną przez źródło Siloe, które syn Acham, Ezechiasz, połączy kanałem z Jerozolimą. Gwałtownemu nurtowi Eufratu przeciwstawia prorok spokojne tutejsze wody — znak Pana, który jest Bogiem pokoju.
- A jednak sam Bóg może odsłonić swą potęgę, stając po stronie ludu i objawiając się przez Emmanuela jako „Bóg z nami” (8,8 i 10). Trzeba zdać się na Niego, a nie ufać obcym sprzymierzeńcom i w ogóle ludzkiemu wsparciu, jak to zaplanował król Achaz: w tym przypadku Bóg zmieniłby się z niewzruszonej „skały schronienia” w kamień powodujący potknięcie, w urwisko, z którego człowiek spada, żeby się rozbić, w śmiertelną pułapkę. Jak widać, w tekście co chwila rozlega się wezwanie, żeby zaufać Bogu, oraz groźba Bożego sądu, gdy lud wybierze drogę niewierności.
- Z tą chwilą prorok zostaje wezwany do pozostawienia oficjalnego dokumentu swoim uczniom, którzy będą go przekazywać dalej także po jego śmierci. Choć język jest zawiły, treść pozostaje jasna: trzeba złożyć ufność w Bogu, a nie we wróżbitach i bożkach — źródle zwodzenia. Następnie wzrok przenosi się na mroczną scenę, być może odzwierciedlającą stan ucisku, w jakim żyje lud Judei wskutek „dobrodziejstw” asyryjskiego protektora. Anonimowy wędrowiec — symbol ludności żydowskiej, krąży po spustoszonym kraju, przeklinając króla i Boga za swoje nieszczęście. Nagle jednak wybucha światło, które pokonuje ciemności, tak jak to było przy stworzeniu świata.
- Wraz z rozdziałem 9. rozpoczyna się wspaniała pieśń, sławiąca wyzwolenie z niewoli, co przywołuje na pamięć „dzień porażki Madianitów”, czyli zwycięstwo Gedeona nad tym wrogim wobec Izraela ludem (Sdz 7-8). Nade wszystko jednak sławi się po-kój, ukazany w spaleniu wszelkich śladów po wojnie (9,4) oraz w przyjściu na świat Dziecięcia, które „nam się narodziło”, a to zaraz każe myśleć o Emmanuelu. Opisuje się go jako władcę, toteż można by przypuszczać, że chodzi o Ezechiasza, dziedziczącego tron po Achazie. Cztery królewskie tytuły, które w myśl obowiązującego zwyczaju zostają mu przypisane, to wyraz przysługujących mu politycznych uprawnień, lecz zarazem odsyłają one do bardziej wzniosłego powołania. Z tej przyczyny pieśń ta nabrała w późniejszych czasach charakteru mesjańskiego, i to zarówno w tradycji żydowskiej, jak i chrześcijańskiej.
- Zostawiwszy promienną i radosną pieśń Emmanuela (Iz 9,1-6), przechodzimy teraz do sfery mrocznej i ciemnej: oto Bóg kieruje swoje gniewne słowo do narodu, który gardzi Jego napomnieniami i pewien jest tego, że może bez Bożej pomocy odbudować swój los (użyje kamieni zamiast cegieł do wznoszenia swoich pałaców, posadzi wysokie cedry w miejsce sykomor na swoich plantacjach). W ten sposób Jahwe wyciąga karzącą rękę, wzywając nienawistnych Aramejczyków i Filistynów, aby zaatakowali Judę i Izraela. Być może chodzi tu o nawiązanie do wojen wcześniejszych (IX w. przed Chr.). Prorok powtarza wielokrotnie już głoszoną tezę, zgodnie z którą wrogie narody są biczem Bożym na zbuntowany lud.
- Naród żydowski popada również w stan kryzysu wewnętrznego: wśród Izraelitów, którzy się nie nawracają, stając się przez to jakby ściętym pniem, szerzy się plaga ogólnej destabilizacji oraz polityczny i religijny zamęt. Przywódcy ludu, zamiast być przewodnikami, zwodzą go i narażają nieuchronnie na nieubłagany Boży gniew. Jak to bywało już wcześniej, również w tym miejscu przedstawiony jest on jako ogień. Także nieprawości Izraela podobne są do płomieni, gwałtownie trawiących las. Bóg osobiście podpala tę masę bez-użytecznych, suchych pni i konarów.
- Następstwa spustoszeń ukazuje Izajasz w sposób jeszcze bardziej bezpośredni, do pożerającego wszystko pożaru porównane zostało bowiem rozprzestrzenianie się bratobójczych walk między różnymi rodami, między potomstwem tego samego ludu; jedni rozszarpują drugich, i tak cały naród zmierza ku zagładzie. W tym ponurym i dramatycznym widoku ulokowane zostało kolejne „biada” (początek rozdziału 10). Jest to już siódma (po wcześniejszych sześciu, które spotkaliśmy w Iz 5,7-24) próba przywołania krnąbrnych dzieci do porządku. Idzie tu przede wszystkim o polityków i sędziów, którzy ustanawiają niesprawiedliwe prawa i ferują haniebne wyroki, okradając i ciemiężąc najsłabszych i najbardziej ubogich. Nie będą oni jednak mogli uciec przed sprawiedliwością samego Boga. Jak powiązać to wszystko z konkretnymi wydarzeniami? Oczywiste jest tylko to, że za czasów Izajasza w państwie judzkim utrzymywały się silne kontrasty, gdy chodziło o problem zażegnania nadciągającej inwazji asyryjskiej.
- Osobne przekleństwo adresowane jest do Asyrii. Chodzi o tekst autonomiczny, wychodzący od czegoś, co moglibyśmy nazwać „teologią bicza-narzędzia”, o którym wspomnieliśmy już wyżej. Potęga asyryjska była bowiem rózgą, jaką Bóg chłostał bezbożność narodu żydowskiego, a więc narzędziem Bożego działania w historii. Asyria jednak była w jaskrawym błędzie mniemając, że ma pełną kontrolę nad wydarzeniami i że jest sędzią narodów, podporządkowując sobie różne stolice lub potężne miasta na całej politycznej szachownicy Bliskiego Wschodu i pokonując wszystkie lokalne bóstwa. Toż to klasyczny grzech pychy, nad którym nie może przejść obojętnie Ten, który tylko posłużył się Asyrią jako narzędziem swojej sprawiedliwości! Jest to stały i wciąż powracający motyw w prorockim przepowiadaniu Izajasza.
- Bóg przejmuje inicjatywę, godząc w zarozumiałe plany króla Asyrii, który uważał, że jest władcą naj-większym i jedynym. Bluźnierstwa, wypowiadane przez niego w pełnym buty monologu, nie są jednak w stanie dotknąć prawdziwego Pana historii. Szczególnie żywy jest opis asyryjskich zdobyczy w tej wojnie: prorok buduje obraz ograbionego z jaj gniazda ptaków, aby w ten sposób zilustrować śmiały akt podboju, który z łatwością zdobywa nawet najbardziej niedostępne twierdze. Lecz na marginesie znajdujemy jego komentarz, utrzymany w tonie mądrościowym: Asyria nie zdaje sobie sprawy, że jest co najwyżej siekierą, piłą lub biczem w ręku Pana potężniejszego od siebie, a jest Nim Bóg Zastępów (werset 15).
- Pan, który się tym narzędziem posługuje, odrzuca je wobec tego i niszczy. Jeszcze raz mamy metaforę ognia, tak ściśle związaną z gniewem Bożym i sądem. W tym przypadku ilustruje on rozprawę z polityczno-militarną siłą Asyrii. Bóg — tylko ten jeden raz we wszystkich księgach biblijnych — nazwany jest tutaj „Światłością Izraela” (10,17). Lecz to światło, które płonąc pochłonie podobny do lasu gąszcz nieprzyjaciół, działa w ten właśnie sposób również dlatego, że Izraelici zrozumieli swój błąd: nie będą się już wiązać zwodniczym przymierzem z Asyrią, bo teraz „prawdziwie oprą się na Panu”, w najczystszej wierze i ufności, tak jak polecił im Izajasz.
- Wielokrotnie powraca temat „Reszty Izraela”, która nie jest tylko obrazem niewielkiej grupy narodowej, ocalałej z przebytych prób bez uszczerbku, lecz nazwą dla tych jednostek, które dochowają wierności Panu, chociaż znalazły się w centrum moralnego bagna. Jest to więc garstka sprawiedliwych, którzy, jak dobre ziarno pod przyszły zasiew, pozostaną nawet po zniszczeniu dokonanym przez Boga za pośrednictwem Asyrii. To do tej właśnie „Reszty” narodu Bóg zwraca się z orędziem nadziei, zawartym w wersetach 24-27, uważanych przez część uczonych — tak jak w przypadku innych tekstów Izajasza — za późniejsze wtrącenie. Pewne jest, że przywołując dawne zbawcze interwencje Boga, te z czasów wyjścia i podboju ziemi obiecanej, prorok zapewnia o Jego nowej interwencji, mającej na celu jeszcze jedno wyzwolenie.
- W tym miejscu w bardzo oryginalny sposób przedstawiona jest napaść wojsk asyryjskich, wezwanych przez króla Achaza na pomoc: z dobroczyńców Asyryjczycy stali się agresorami. Wracamy więc do „woj-ny syroefraimskiej”, opisanej w rozdziale 7. Pochód najeźdźców opisany został niemal jak na mapie wojskowej: wylicza się miasta i warownie żydowskie, które pod naporem gigantycznego najazdu kolejno pa-dają. Trudno dzisiaj określić całą tę topografię po-szczególnych miejsc, bardziej lub mniej znanych. Na ostatek panika ogarnia Jerozolimę. Lecz za Asyrią powstaje ktoś, kto ją wysyła dla dokonania sądu —Pan, Bóg Zastępów.
Psalm (Ps 94 (93), 5-6. 7-8. 9-10. 14-15 (R.: por. 14a))
Pan nie odrzuca ludu wybranego
Depczą Twój lud, Panie, *
uciskają Twoje dziedzictwo,
mordują wdowę i przybysza, *
zabijają sieroty.
Pan nie odrzuca ludu wybranego
Mówią: «Pan tego nie widzi, *
nie dostrzega tego Bóg Jakuba».
Pomnijcie na to, głupcy w narodzie, *
kiedy zmądrzejecie bezrozumni?
Pan nie odrzuca ludu wybranego
Czy nie usłyszy Ten, który wszczepił ucho, *
Ten, który stworzył oko, nie zobaczy?
Czy Ten, co napomina ludy, nie będzie ich karał? *
Ten, który ludzi uczy mądrości?
Pan nie odrzuca ludu wybranego
Pan nie odpycha swojego ludu *
i nie porzuca swojego dziedzictwa.
Sąd się zwróci ku sprawiedliwości, *
pójdą za nią wszyscy ludzie prawego serca.
Pan nie odrzuca ludu wybranego
Komentarz
O księdze:
- Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
- Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
- Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
- Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
- Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.
O dzisiejszym psalmie:
Ps 94,
Bóg obrońcą sprawiedliwości
1Panie, Boże, Mścicielu! Boże, Mścicielu, objaw się!
2Powstań Ty, który sądzisz ziemię, wymierz karę pyszałkom!
3Jak długo jeszcze bezbożni, o Panie, jak długo bezbożni będą tryumfować,
4złościć się będą złośnicy, chełpić się wszyscy dopuszczający się nieprawości?
5Twój lud gnębią, Panie, dręczą dziedzictwo Twoje.
6Zabijają wdowy i cudzoziemców, mordują sieroty.
7Mówią: „Pan tego nie widzi, Bóg Jakuba nie dostrzega!”.
8Zrozumcie więc, niemądrzy wśród ludu! Kiedy wy, głupcy, zmądrzejecie?
9Czy Ten, który stworzył ucho, nie usłyszy? Ten, który ukształtował oko, nie zobaczy?
10Czy Ten, co karci narody, nie zgromi? Ponieważ to On uczy człowieka wiedzy.
11Pan wie o zamysłach ludzi, że są próżne.
12Szczęśliwy człowiek, którego Ty, Panie, karcisz i wychowujesz swym prawem,
13aby dać mu ulgę po dniach nieszczęścia, zanim wykopią grób bezbożnemu.
14Wszak Pan nie odrzuci swego ludu i dziedzictwa swego nie zostawi,
15aż przywróci sprawiedliwe sądy i pójdą za Nim wszyscy prawego serca.
16Kto ujmie się za mną wobec złoczyńców? Kto stanie za mną przeciw dopuszczającym się nieprawości?
17Gdyby mi Pan nie pomógł, wkrótce bym się znalazł w krainie milczenia.
18A kiedy myślę: Moje nogi się chwieją – wtedy mnie wspiera Twoja łaska, Panie!
19Kiedy mnie trapią liczne zgryzoty, Twoja pociecha jest mi ukojeniem.
20Co ma wspólnego z Tobą nieprawa władza, ci, którzy krzywdzą pod pozorem prawa?
21Czyhają na życie sprawiedliwego i skazują na śmierć niewinnego.
22Lecz Pan jest dla mnie twierdzą, Bóg mój – skałą, na której się chronię!
23Pan odda im według ich uczynków. Bóg nasz wytraci ich stosownie do ich przewrotności.
Psalmista wraz z ludem Bożym uczestniczy w dramacie zbawczym. Struktura całego Psalmu 94. wskazuje na trzy etapy liturgii: prośba do Boga Mściciela, lamentacja prześladowanego, wreszcie wyznanie ufności oparte na wierze w Bożą pedagogię. Zaskakujący tytuł Boga, Mściciel, łączy się tu z przekonaniem o nieuchronnej odpłacie dla zuchwałych złoczyńców, chociaż Bóg zwleka z interwencją. Sędzia ziemi dobrze zna prześladowania swoich wiernych. Psalmista uczy solidarności z pokrzywdzonymi i bezbronnymi, uczy także modlitwy. W osobistej refleksji stawia sobie pytania, które są prowokowane przez doświadczenie. Następnie zanosi je w modlitwie do Boga. Odpowiedzią, którą otrzymuje, jest pewność czerpana z wiary, że Pan nie zawiedzie swojego ludu.
Paweł Apostoł cytuje Psalm 94. (Rz 11,1n; 1 Kor 3,20) lub nawiązuje do niego (2 Kor 1,5; 1Tes 4,6), wyrażając głęboką ufność w dobroć i sprawiedliwość Boga.
Ewangelia (Mt 11, 25-27)
Tajemnice królestwa objawione prostaczkom
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».
Komentarz
O księdze:
- Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
- Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
- Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
- W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
- Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
- Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
- Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
- Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.
O czytaniu:
- Miasta Korozain, Betsaida i Kafarnaum były uprzywilejowane, bo w nich oraz ich najbliższej okolicy Jezus prowadził szczególnie intensywną działalność. To wyróżnienie stało się jednak podstawą bardzo surowego sądu i zapowiedzi tym większej kary. Mieszkańcy wspomnianych miast nie skorzystali bowiem z wielkiej szansy i przywileju bliskości Jezusa. W Nim objawiło się bogactwo dobroci, cierpliwości i wielkoduszności Boga, jednak wielu ludzi Go odrzuciło. Dlatego Jezus zapowiadał nadejście dnia sądu.
- Po ostrych słowach, skierowanych przez Jezusa do tych, którzy Go odrzucili, następuje dziękczynienie za ludzi, którzy otwartym sercem przyjęli Jego osobę i orędzie. Uwielbia więc Ojca za Jego podwójne działanie: zakrywanie i objawianie spraw Bożych. Bóg zakrywa swoje dzieła przed tymi, którzy bardziej niż Jemu ufają swojej ludzkiej mądrości i nie chcą zrozumieć ani przyjąć orędzia Jezusa. Objawia je natomiast tym, którzy w Nim pokładają nadzieję i są gotowi z pokorą przyjąć słowo Boże. To im Ojciec otworzył oczy, aby w Jezusie rozpoznali długo oczekiwanego Chrystusa i Bożą obecność. To oni na podobieństwo dzieci mają przyjmować treść Ewangelii bez zbędnych kalkulacji i angażować się w wypełnianie poznanych prawd. Otwarta postawa, prostota, dziecięca szczerość i wdzięczność są cechami, które Jezus zaleca wierzącym (Mt 18,3n). Sławi On Ojca także za to, iż powierzył Mu prawdy Objawienia i uczynił Go jedynym prawomocnym pośrednikiem. Ponieważ tylko Jezus zna Ojca, tylko On może objawić Go ludziom. W ten sposób Jezus stwierdził, że jest Bogiem, gdyż stanowi jedno z Ojcem (J 10,30).