Poniedziałek, 28 marca 2022 r.

1.czytanie (Iz 65, 17-21)

Oto stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Tak mówi Pan:

«Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą.

Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu – radość. Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ani krzyku narzekania.

Nie będzie już w niej niemowlęcia, co miałoby żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat, będzie znakiem klątwy. Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce».

Komentarz

O Księdze:

  1. Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
  2. Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
  3. Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
  4. Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
  5. Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
  6. Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
  7. Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z greckiego „trzeciego Izajasza). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
  8. Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie to tekst wyjęty z większego fragmentu: Iz 65,1-25.

Iz 65,

1Pozwoliłem się szukać tym, którzy nie pytali o Mnie, i znaleźć tym, którzy Mnie nie szukali.

Mówiłem: „Oto jestem tutaj! Oto jestem!”

do narodu, który nie wzywał mojego imienia.

2Przez cały dzień wyciągałem ręce

do ludu nieposłusznego i buntowniczego,

który kroczy złą drogą,

kierując się własnymi zamysłami;

3do ludu, który stale pobudza Mnie do gniewu,

składając w ogrodach ofiary,

paląc kadzidła na cegłach.

4Przesiadują na grobach,

spędzają noce w tajemnych miejscach,

jedzą mięso wieprzowe

i zepsuty sos przechowują w naczyniach.

5Mówią: „Odsuń się!

Nie zbliżaj się do mnie,

bo jestem od ciebie świętszy”.

Te rzeczy rozpalają mój gniew

i są ogniem, który cały dzień płonie.

6Oto co mam zapisane przed sobą:

Nie będę milczał, ale im odpłacę.

A zapłacę im odpowiednio,

7stosownie do ich win, a także do win ich przodków –

Mówi Pan–

za to, że palili na wzgórzach kadzidło

i znieważali Mnie na pagórkach.

Wymierzę im stosowną zapłatę,

każdemu odpowiednią.

8Tak mówi Pan:

„Podobnie jak znajdując sok w winnym gronie

mówi się: «Nie niszcz go,

gdyż jest w nim błogosławieństwo»,

tak też postąpię przez wzgląd na moje sługi,

aby nie zniszczyć wszystkiego.

9Sprawię, że z Jakuba wyjdzie potomstwo,

a z Judy ci, którzy odziedziczą moje góry.

Posiądą je moi wybrani,

zamieszkają tam moi słudzy.

10Szaron stanie się łąką dla owiec,

dolina Akor – stajnią dla bydła,

dla mojego ludu, który Mnie szuka.

11Lecz was, którzy opuszczacie Pana,

zapominacie o mojej świętej górze,

zastawiacie stół dla Fortuny

i napełniacie czarę dla Przeznaczenia,

12przeznaczam pod miecz

i wszyscy padniecie podczas rzezi!

Ponieważ wołałem, a nie odpowiadaliście,

mówiłem, a nie słuchaliście,

czyniliście to, co Mi się nie podoba,

i wybieraliście to, co nie jest zgodne z moją wolą”.

13Dlatego tak mówi Pan Bóg:

„Oto moi słudzy będą jedli,

a wy będziecie głodować.

Moi słudzy będą pili,

a wam będzie dokuczało pragnienie.

Moi słudzy będą się radowali,

a wy będziecie się wstydzić.

14Moi słudzy będą śpiewać radośnie

z sercem pełnym szczęścia,

wy zaś będziecie zawodzili z bólem serca

i lamentowali, złamani na duchu.

15Wasze imię stanie się przekleństwem,

moi wybrani będą mówić:

«Niech tak jak ich Pan Bóg dotknie cię śmiercią!».

A moi słudzy będą nazwani innym imieniem.

16Kto życzy sobie błogosławieństwa na ziemi,

niech życzy sobie błogosławieństwa od Boga wiernego,

a kto przysięga na ziemi,

na Boga wiernego niech składa swą przysięgę.

Bo pójdą w niepamięć poprzednie udręki

i będą zakryte przed moimi oczyma.

17Bo oto Ja stwarzam nowe niebo i nową ziemię

i poprzednich rzeczy nie będą już wspominać,

nikomu na myśl już nie przyjdą.

18Cieszcie się więc i radujcie na zawsze

tym, co teraz tworzę,

bo stwarzam Jerozolimę jako wesele

i jej lud jako przyczynę radości.

19Będę się cieszył z Jerozolimy

i radował z mojego ludu.

Nie będzie już w niej słychać płaczu

ani głosów narzekania.

20Nie będzie tam już niemowlęcia,

żyjącego tylko kilka dni,

ani też starca,

który nie dożyłby sędziwego wieku.

Będzie uchodził za młodzieńca,

kto umrze jako stuletni,

a kto by nie dożył stu lat,

będzie uchodził za dotkniętego klątwą.

21Zbudują domy i w nich zamieszkają,

założą winnice i będą spożywać ich plony.

22Nie będą budować, żeby ktoś inny zamieszkał,

nie będą sadzić, by ktoś inny się żywił.

Bo długowieczność mojego ludu

będzie jak długowieczność drzewa

i moi wybrani długo korzystać będą

z tego, czego dokonają ich ręce.

23Nie będą się trudzić na próżno

ani rodzić dzieci, by żyły w strachu,

bo są potomstwem błogosławionym przez Pana,

a wraz z nimi ich dzieci.

24Zanim więc zawołają, Ja odpowiem,

gdy jeszcze będą mówili, Ja już wysłucham.

25Wilk i jagnię będą paść się razem,

lew jak wół będzie jadał słomę,

a proch będzie pokarmem węża.

Nie będą wyrządzać zła ani krzywdy

na całej mojej świętej górze” –

mówi Pan.

  1. Bóg odpowiada na wcześniejszy zarzut Izraelitów o Jego milczeniu (Iz 64,11: 11Czy pozostaniesz na to obojętny, Panie, czy będziesz milczał i tak bardzo nas doświadczał?). Wyjaśnia, że pozwalał, aby odnaleźli Go nawet ci, którzy Go nie szukali (w. 1), tym bardziej więc pozwoliłby na to swojemu ludowi, wobec którego wielokrotnie objawiał się jako Bóg bliski (w. 2; por. Pwt 4,7; Ps 148,14; Ef 2,13). Jednak ta zbawcza inicjatywa Boga była odrzucana przez Izraelitów. Lekceważyli oni objawiającego się Boga, a zwracali się do bóstw pogańskich, pobudzając tym samym Boga do gniewu (ww. 3-5). Wobec tych niewierności Bóg przerywa milczenie i zapowiada ukaranie grzeszników (w. 7).
  2. Bóg nie zamierza zesłać kary na cały naród, lecz tylko na tych, którzy odeszli od Niego (w. 8; por. np. Iz 3,11; Jr 31,30; Ez 18,20). Wierni (Reszta Izraela) staną się zalążkiem nowego ludu, wobec którego Bóg zrealizuje dane Abrahamowi obietnice licznego potomstwa i urodzajnej ziemi (ww. 9n). Tych natomiast, którzy porzucili Boga, spotka zasłużona kara (ww. 11n). Kontrast między losem dobrych i złych zostaje podkreślony poprzez formuły błogosławieństwa i przekleństwa (ww. 13n), towarzyszące zwykle zawieraniu przymierza (np. Pwt 11,26-29; 30,15-20; Joz 8,34). O ile imię występnych stanie się symbolem przekleństwa, to formuła błogosławieństwa będzie zawierać imię Boga wiernego (w. 16). Życie wierzących będzie potwierdzeniem wierności Boga, który nie chce pamiętać ludziom ich win (Iz 43,25; Jr 50,20; Mi 7,19; Hbr 8,12; 10,16n).
  3. Przyszłe zbawienie zostaje przedstawione jako nowy akt stwórczy, który przemieni cały wszechświat. Jego owocem będzie nowe niebo i nowa ziemia ( 17), a centrum nowego porządku będzie odbudowana Jerozolima (ww. 18n.25). Zamieszkiwać ją będzie odnowiony lud, cieszący się wiecznym szczęściem (w. 18), wolny od cierpienia (w. 19); będzie to społeczność ludzi długowiecznych (w. 20). Nowemu Izraelowi nie zagrożą najazdy nieprzyjaciół, lecz będzie mieszkał bezpiecznie, w pokoju korzystając z owoców własnej pracy (ww. 21-23). Gwarancją tej pomyślności będzie błogosławieństwo Boga (w. 23), który pozostaje blisko swojego ludu i uprzedza jego prośby (w. 24; por. Ps 38,9; 139,4; Mt 6,8.32; Łk 12,30). Nowe stworzenie będzie więc ostatecznie powrotem do czasów harmonii i pokoju (w. 25).
  4. Przeżywając nieszczęście Jerozolimy i kraju zdewastowanego przez pogan, Izraelici mówili: Gdzie jest Twoja zazdrosna miłość i Twoja potęga? Gdzie poruszenie Twoich wnętrzności?(63, 15). Chcieli Bogu powiedzieć, że mimo wszystkich nieszczęść pozostaje obojętny na los swego ludu. Teraz Bóg udziela wstrząsającej odpowiedzi, stwierdzając, że pozwalał się znaleźć, chociaż lud Go nie szukał. On się objawiał, chociaż nikt nie wzywał Jego imienia. On codziennie wyciągał swoje ręce do ludu buntowniczego. Był zawsze bliski swojemu ludowi i tak jest też teraz. Woła do ludu: Oto jestem, oto jestem! Historia oskarża Izraela. Także jego dzisiejsza nędza nie jest wynikiem braku wierności Jahwe swemu przymierzu, ale owocem zachowania ludu, który mimo swego nieszczęścia idzie za swoimi wymysłami. Tak oto przywołanie dawnych grzechów kończy się oskarżeniem obecnych odstępstw. Boże ręce zawsze i wszędzie są wyciągnięte do tych, którzy do gniewu pobudzają Jego oblicze i plamią się pogańskimi ofiarami i rytualnymi biesiadami.
  5. Jednak jest nadzieja dla narodu. Sprawiedliwi nie zginą razem z grzesznikami. Różny los dobrych i złych jest zakotwiczony w błogosławieństwach i przekleństwach przymierza. Przymierze było od początku obłożone sankcjami błogosławieństwa i przekleństwa. Kto opuszcza przymierze Pańskie, musi być gotowy na przekleństwo. Kiedy odstępcom wytknięto, że opuścili Pana i zapomnieli o Jego świętej górze, zostaje im przypomniana ceremonia przymierza, w której lud opowiadał się przy Bogu. W czasie takiego święta następuje też wyrzeczenie się bałwochwalstwa. Izraelici zwrócili się do obcych bogów. Imiona tych bóstw – Gad i Meni – znaczą „Fortuna” i „Przeznaczenie”. Ich czciciele doświadczyli miecza i zagłady. W uzasadnieniu ich kary nastąpiło jeszcze raz jasno zarysowane ich opowiedzenie się przeciw Bogu. I nie chodzi tylko o złe uczynki, ale o złamanie przymierza z Bogiem. To Jemu oni odmówili odpowiedzi, kiedy zdecydowali się na zło, które się Jemu nie podoba. Nie można było jaśniej wyrazić odpowiedzialności za decyzję „za” Bogiem lub „przeciw” Niemu.
  6. Całą nadzieją, jaką Izajasz ukazuje tak ciężko doświadczonemu Izraelowi, jest nowe niebo i nowa ziemia. Już wcześniej w Księdze Izajasza można zobaczyć przekonanie, że w historycznych wydarzeniach objawia się działanie ręki Boga. W związku z nowym wyjściem i marszem przez pustynię obiecywał on przemianę świata. Bóg jeszcze raz rozciągnie niebiosa i umocni ziemię, i przez proroka powie do Syjonu: Jesteś moim ludem. Uwolnienie z Babilonii doszło do skutku, ale niezwykłej przemiany w świecie i w życiu Izraela nie było widać. Jednak nadzieja na nowy świat nie umarła. Świat stanie się nowy, gdy Bóg stworzy nową Jerozolimę, czyli nowy lud Boży. Świat został stworzony dla ludzi, którzy w raju przeżywali wspólnotę z Bogiem i między sobą. Ta idealna pierwotna wspólnota powróci w Jerozolimie, w której Stworzyciel nieba i ziemi zechce mieszkać z ludźmi. Dlatego zamieszkanie Boga pośrodku Jerozolimy ma znaczenie dla całego świata (por. Ps 46, 8. 12; 132, 13-14). Odnowienie Jerozolimy oznacza ratunek dla świata. Ustanie płacz i narzekanie na dawne uciski. Zakróluje pokój i zbawienie. Sam Pan rozraduje się nad Jerozolimą i swoim ludem (ww. 19-23). Wtedy działanie Boga stanie się widoczne i namacalne. Ustaną wszelkie rozczarowania. Ludzie nie będą już więcej pracować na marne: w domach, które zbudują, będą mieszkać, z owocu winnic, które zasadzą, będą korzystać. Cierpienia dawnego czasu znikną. Nastanie niewypowiedziana radość i szczęście: Albowiem Ja uczynię z Jerozolimy radość i z jej ludu – wesele (w. 18), i ta radość będzie trwać na wieki.
  7. Komentarzem do tej zapowiedzi niech będą słowa Ps 16, w których psalmista po odżegnaniu się od bożków opowiada się całym sercem przy Bogu i wyraża swoją pewność życia z Bogiem: „Bo nie zostawisz mej duszy w Szeolu i nie dasz Twemu przyjacielowi zaznać zepsucia. Ty mi ukażesz ścieżkę życia, pełnię radości przed Twoim obliczem i niewypowiedzianą rozkosz po Twojej prawicy na wieki”. Psalmista mówi o pełni życia, o niewysłowionej radości i szczęściu, których źródłem będzie Bóg, bycie z Nim twarzą w twarz. Podczas gdy Izajasz mocował się, jak wyrazić trwałość tego stanu, psalmista jasno powiedział, że będzie to „ścieżka życia” poza grobem i że będzie to życie na wieki. Tak więc możemy powiedzieć, że lekcja życiowa z tego rozdziału Izajasza jest jasna: warto służyć Bogu. Żadna Fortuna i żadne Przeznaczenie, żaden los na loterii, żadna sława ziemska, żadna władza ani żaden majątek nie są w stanie dać nam trwałego szczęścia. Wieczne i pełne szczęście oferuje nam i uroczyście nas o nim zapewnia, pomimo naszych grzechów, kochający Bóg, który chce się nami radować na wieki.

 

 

Psalm (Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b (R.: 2a))

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś *
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie mój, Boże, †
z krainy umarłych wywołałeś moją duszę *
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana, *
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, †
a Jego łaska przez całe życie. *
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, *
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament, *
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Komentarz

Psalm 30. jest psalmem dziękczynnym. Psalmista zachęca siebie oraz wspólnotę do wychwalania Boga, który ocalił go od niebezpieczeństwa śmierci z powodu choroby. Opowiada o interwencji Boga w sytuacji zagrożenia. To doświadczenie Boga, który wysłuchuje modlitw uciśnionego i ocala go, skłania do nieustannego dziękczynienia. Psalm ma swoje miejsce w liturgii Wigilii Paschalnej, rozpoczynającej doroczny obchód Zmartwychwstania Chrystusa. Chrześcijańska lektura Psalmu 30 otwiera przed wierzącym perspektywę szczęścia wiecznego zainaugurowanego w poranek Zmartwychwstania Chrystusa. Wierzący wyrwani ze śmiertelnego grzechem są prowadzeni ku wiecznej ojczyźnie.

 

Aklamacja (Por. Am 5, 14)

Chwała Tobie, Królu wieków

Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli,
a Pan Bóg będzie z wami.

Chwała Tobie, Królu wieków

 

 

Ewangelia (J 4, 43-54)

Uzdrowienie syna urzędnika królewskiego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus odszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie, kiedy jednak przyszedł do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto.

Następnie przybył powtórnie do Kany Galilejskiej, gdzie przedtem przemienił wodę w wino. A był w Kafarnaum pewien urzędnik królewski, którego syn chorował. Usłyszawszy, że Jezus przybył z Judei do Galilei, udał się do Niego z prośbą, aby przyszedł i uzdrowił jego syna, był on już bowiem umierający.

Jezus rzekł do niego: «Jeżeli nie zobaczycie znaków i cudów, nie uwierzycie».

Powiedział do Niego urzędnik królewski: «Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko».

Rzekł do niego Jezus: «Idź, syn twój żyje». Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł.

A kiedy był jeszcze w drodze, słudzy wyszli mu naprzeciw, mówiąc, że syn jego żyje. Zapytał ich o godzinę, kiedy poczuł się lepiej. Rzekli mu: «Wczoraj około godziny siódmej opuściła go gorączka». Poznał więc ojciec, że było to o tej godzinie, kiedy Jezus rzekł do niego: «Syn twój żyje». I uwierzył on sam i cała jego rodzina.

Ten już drugi znak uczynił Jezus od chwili przybycia z Judei do Galilei.

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w. (św. Ireneusz z Lyonu, św. Klemens Aleksandryjski, Kanon Muratoriego), stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. Jezus opuścił Samarię, gdzie spotkał się z gorącym przyjęciem. Udał się do Galilei, choć mówił sam, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Te dwa zdania stwarzają nieco kłopotliwą sytuację. U synoptyków (Mt, Mk, Łk) wypowiedź o „proroku, który nie doznaje czci w ojczyźnie” wiąże się z odrzuceniem Jego osoby w Galilei (Mk 6,4), Jan natomiast sugeruje co innego: ów brak szacunku skłonił Jezusa, by opuścić Judeę i pójść do Galilei.
  2. Jezus przybył powtórnie do Kany Galilejskiej, gdzie wcześniej dokonał swojego pierwszego cudownego znaku (J 2,1-11). Galilejczycy przyjęli Go, ale Ewangelista od razu nas ostrzega, że ich entuzjazm nie miał solidnych podstaw: przyjęli Jezusa życzliwie, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. W J 2,23-25 czytamy, że Jezus odnosił się nieufnie do tych, których przyciągała do Niego jedynie sława cudotwórcy. Cuda Jezusa miały służyć jako znaki objawiające duchowe prawdy, a nie jako poruszające widowiska. Być może zdanie o proroku, któremu nie okazuje się szacunku (J 4,4), najlepiej jest zrozumieć jako zapowiedź: Galilejczycy będą odbierać Jezusa bardzo powierzchownie.
  3. W kolejnych zdaniach poznajemy królewskiego urzędnika z Kafarnaum, którego syn chorował. Kafarnaum znajduje się jakiś dzień drogi od Kany. Określenie „królewski urzędnik” wskazuje, że człowiek ten należał prawdopodobnie do dworu Heroda Antypasa, zależnego od Rzymu króla Galilei. Urzędnik ów mógł być równie dobrze Żydem czy przedstawicielem innego narodu, są jednak racje przemawiające za tym, że Żydem nie był. Po pierwsze, Jan umieszcza to wydarzenie bezpośrednio po relacji o wierze Samarytan, którzy nie byli Żydami. Po drugie, opowieść ta przypomina dwa inne podobne ewangeliczne epizody – oba są dokonanymi na odległość uzdrowieniami dziecka, które nie wywodzi się z narodu wybranego (syn setnika u Mt 8,5-13; ŁK 7,1-10; córka Syrofenicjanki u Mk 7,24-30). Dlatego zrozumiałe jest, że Jan w rozdziale 4 ukazuje odpowiedź Jezusa na prawdziwą wiarę, gdziekolwiek ją znajduje, nawet jeśli osoba ją wyznająca nie należy do wspólnoty przymierza (jak Samarytanie) i wydaje się daleka od poznania Boga (jak narody pogańskie).
  4. Urzędnik królewski, usłyszawszy, że Jezus jest w Galilei, udał się do Niego z prośbą, I aby przyszedł i uzdrowił jego syna, był on już bowiem umierający. Jezus jednak stawia urzędnika przed swego rodzaju wyzwaniem: Jeżeli nie zobaczycie znaków i cudów, nie uwierzycie. W tych słowach krytykuje powierzchowny entuzjazm Galilejczyków i prowokuje swojego rozmówcę do wyznania prawdziwej wiary.
  5. Urzędnik zdaje ten egzamin. Nalega i osobiście błaga Jezusa w pierwszym porywie wiary: Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko. Tak jak wcześniej Samarytanka (J 4,11.15), zwraca się on do Jezusa słowem „Panie” (kyrios). Jezus odpowiada: Idź, syn twój żyje. W ten sposób wzmacnia wiarę urzędnika tak, by mógł on uczynić kolejny krok: Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł. I choć nie doszedł jeszcze do dojrzałej wiary w Jezusa, ów pogański neofita wyrusza w drogę powrotną do Kafarnaum. I Nim dotarł do domu, słudzy wyszli mu naprzeciw, mówiąc, że syn jego żyje. Urzędnik królewski dowiedział się też, że stało się to dokładnie wtedy, gdy Jezus rzekł do niego: „Syn twój żyje”. Słowo Pana samo udowodniło swoją prawdziwość. Ruszając w drogę powrotną, urzędnik dał dowód swojej wierze w słowo Jezusa, teraz zaś cieszył się, widząc wierność Jezusa. Uczynił też ostatni krok wiary i, tak jak Samarytanka, stał się ewangelizatorem: I uwierzył on sam i cała jego rodzi-na. Ten drugi znak ukazuje, że wierzący musi wznieść się ponad powierzchowną fascynację Jezusem jako nauczycielem czy cudotwórcą i dojrzeć do prawdziwej, osobistej wiary w Niego.
  6. Końcowe stwierdzenie z dzisiejszej perykopy, że jest to drugi znak uczyniony przez Jezusa, łączy ten opis z J 2,1-12 (wesele w Kanie Galilejskiej). Opisane tu uzdrowienie pojawia się w nieco innej formie w Mt 8,5-13 i Łk 7,1-10. Powrót Jezusa do Galilei jest nie tylko zmianą miejsca, ale oznacza również inne przedstawienie Jego nauki i misji w odmiennym środowisku. Dobre przyjęcie ze strony Galilejczyków było skutkiem doświadczenia mocy Jezusa okazanej w Jerozolimie. Znak dokonany w Kanie Galilejskiej, objawiający tożsamość Jezusa, dalej pozostał niezrozumiany. Urzędnik królewski uwierzył, choć nie zobaczył znaków i cudów. Lecząca moc słowa Jezusa, wypowiedzianego na odległość, jest nową cechą osoby Jezusa ukazaną przez Jana. Bardzo wyraźnie podkreśla zbieżność między czasem, w którym Jezus wypowiedział swoje zapewnienie, a momentem poprawy stanu zdrowia chłopca. U Mateusza i Łukasza to sam setnik podkreśla swoją wiarę w moc słowa Jezusa, które może uzdrawiać na odległość. W teologii Jana ważniejsze jest jednak, że Jezus chciał okazać swoją moc, aby u opornych mieszkańców Kany Galilejskiej wzbudzić wiarę.