14 lutego 2022 r.
Święto Cyryla – mnicha i Metodego – biskupa, patronów Europy
Cyryl urodził się w Tesalonikach w 826 r. jako siódme dziecko w rodzinie Leona, który był wyższym oficerem miejscowego garnizonu. Jego właściwe imię to Konstanty, imię Cyryl przyjął pod koniec życia, wstępując do zakonu. Po studiach w Konstantynopolu został bibliotekarzem przy kościele Hagia Sophia. Później usunął się na ubocze. Z czasem podjął w szkole cesarskiej wykłady z filozofii. Wkrótce potem, w 855 r. udał się na górę Olimp do klasztoru w Bitynii, gdzie przebywał już jego starszy brat – św. Metody. Na żądanie cesarza Michała III obaj wyruszyli do kraju Chazarów na Krym, aby rozwiązać spory religijne między chrześcijanami, Żydami i Saracenami. Cyryl przygotował się do tej misji bardzo starannie – nauczył się języka hebrajskiego (by dyskutować z Żydami) i syryjskiego (by prowadzić dialog z Arabami, przybyłymi z okolic Syrii). Po udanej misji został wysłany z bratem przez patriarchę św. Ignacego, aby nieść chrześcijaństwo Bułgarom. Pośród nich pracowali pięć lat. Następnie, na prośbę księcia Rościsława udali się z podobną misją na Morawy, gdzie wprowadzili do liturgii język słowiański pisany alfabetem greckim (głagolicę). Potem jeden z uczniów św. Metodego wprowadził do tego pisma majuskuły (duże litery) alfabetu greckiego. Pismo to nazwano cyrylicą. Cyryl przetłumaczył Pismo Święte na język starocerkiewno-słowiański. Inkulturacja chrześcijaństwa stała się przyczyną ich cierpień, a nawet prześladowań. Z Panonii (Węgier) bracia udali się do Wenecji, by tam dla swoich uczniów uzyskać święcenia kapłańskie. Jednak duchowieństwo tamtejsze przyjęło ich wrogo. Daremnie Cyryl przekonywał swoich przeciwników, że język nie powinien odgrywać warunku istotnego dla przyjęcia chrześcijaństwa. Bracia zostali oskarżeni w Rzymie przed papieżem św. Mikołajem I niemal o herezję. Posłuszni wezwaniu namiestnika Chrystusowego na ziemi, udali się do Rzymu. W tym jednak czasie zmarł papież św. Mikołaj I (+ 867), a po nim został wybrany Hadrian II. Ku radości misjonarzy nowy papież przyjął ich bardzo serdecznie, kazał wyświęcić ich uczniów na kapłanów, a ich słowiańskie księgi liturgiczne kazał uroczyście złożyć na ołtarzu w kościele Matki Bożej, zwanym Fatne. Wkrótce potem Cyryl wstąpił do jednego z greckich klasztorów, gdzie zmarł na rękach swego brata 14 lutego 869 r. Papież Hadrian (Adrian) urządził Cyrylowi uroczysty pogrzeb.
Metody (jego imię chrzcielne – Michał) urodził się między 815 a 820 r. Ponieważ posiadał uzdolnienia wybitnie prawnicze, wstąpił na drogę kariery urzędniczej. W młodym wieku został archontem – zarządcą cesarskim w jednej ze słowiańskich prowincji. Zrezygnował z urzędu, wstępując do klasztoru w Bitynii, gdzie został przełożonym. Tam też przyjął imię Metody. Około 855 roku dołączył do niego jego młodszy brat, św. Cyryl. Odtąd bracia dzielą razem swój los w ziemi Chazarów, Bułgarów i na Morawach. Po śmierci Cyryla (w 869 r.) Hadrian II konsekrował Metodego na arcybiskupa Moraw i Panonii (Węgier) oraz dał mu uprawnienia legata. Jako biskup, Metody kontynuował rozpoczęte dzieło. Z powodu wprowadzenia obrządku słowiańskiego, mimo aprobaty Rzymu, był atakowany przez arcybiskupa Salzburga, który podczas synodu w Ratyzbonie uwięził go w jednym z bawarskich klasztorów. Spędził tam dwa lata (870-872). Interwencja papieża Jana VII przyniosła Metodemu utraconą wolność. Nękany przez kler niemiecki, Metody udał się ponownie do Rzymu. Papież Jan VIII przyjął go bardzo życzliwie i potwierdził wszystkie nadane mu przywileje. Aby jednak uspokoić kler niemiecki, dał Metodemu za sufragana biskupa Wickinga, który miał urzędować w Nitrze. W tym czasie doszło do pojednania Rzymu z Konstantynopolem. Metody udał się więc do patriarchy Focjusza, by mu zdać sprawę ze swojej działalności (881 lub 882). Został przyjęty uroczyście przez cesarza. Kiedy powracał, przyprowadził ze sobą liczny zastęp kapłanów. Powróciwszy na Morawy, umarł w Welehradzie 6 kwietnia 885 r. W roku 907 rozpadło się państwo wielkomorawskie, a z jego rozpadem został usunięty obrządek słowiański na rzecz łacińskiego. Mimo tego dzieło św. Cyryla i św. Metodego nie upadło. Ich językiem w liturgii nadal posługuje się kilkadziesiąt milionów prawosławnych i kilka milionów grekokatolików. Obaj święci (nazywani Braćmi Sołuńskimi – od Sołunia, czyli obecnych Salonik w Grecji) są uważani za apostołów Słowian. W roku 1980 papież św. Jan Paweł II ogłosił ich – obok św. Benedykta – współpatronami Europy, tym samym podnosząc dotychczas obowiązujące wspomnienie do rangi święta.
1.czytanie (Dz 13, 46-49)
Apostołowie zwracają się do pogan
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Paweł i Barnaba powiedzieli do Żydów: „Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: «Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi»”.
Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju.
Komentarz
O Księdze:
- Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
- Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
- Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
- Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
- Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
- Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
- Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
- Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
- Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
- Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
- Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.
O czytaniu:
Dz 13,
13Paweł i jego towarzysze odpłynęli z Pafos i przybyli do Perge w Pamfilii. Jan jednak odłączył się od nich i powrócił do Jerozolimy. 14Oni zaś wyruszyli z Perge i udali się do Antiochii Pizydyjskiej. W szabat weszli do synagogi i usiedli.15Po odczytaniu tekstu Prawa i Proroków, przełożeni synagogi poprosili ich: „Bracia! Jeśli chcecie skierować jakieś krzepiące słowa do ludzi, przemówcie!”. 16Wtedy wstał Paweł i dając znak ręką, powiedział: „Izraelici i wy wszyscy, którzy boicie się Boga, posłuchajcie! 17Bóg narodu izraelskiego wybrał naszych przodków. On wywyższył lud w czasie jego pobytu w Egipcie i objawił swoją moc, wyprowadzając go stamtąd.18Przez około czterdzieści lat okazywał im cierpliwość na pustyni.19Potem wyniszczył siedem narodów kananejskich, oddając im w dziedzictwo ich ziemię.20Wszystko to trwało około czterystu pięćdziesięciu lat. A potem dawał im sędziów, aż do proroka Samuela.21Gdy zażądali króla, Bóg dał im Saula, syna Kisza, z plemienia Beniamina. Rządził on czterdzieści lat.22Kiedy go jednak odrzucił, uczynił królem Dawida. O nim to powiedział: Znalazłem Dawida, syna Jessego, człowieka według mojego upodobania, który doskonale wypełni moją wolę. 23Zgodnie z obietnicą, jednego z jego potomków Bóg uczynił Zbawicielem Izraela. Jest nim Jezus.24Przed Jego przyjściem Jan głosił całemu Izraelowi chrzest nawrócenia.25Gdy Jan wypełnił swoją misję, powiedział: «Nie jestem tym, za kogo mnie uważacie. Lecz oto za mną idzie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać sandałów na nogach». 26Bracia! Potomkowie Abrahama oraz wy wszyscy, którzy boicie się Boga! To właśnie nam została przekazana nauka o tym zbawieniu.27Bo ani mieszkańcy Jeruzalem, ani ich zwierzchnicy Go nie rozpoznali. Wydali na Niego wyrok i tym samym wypełnili słowa Proroków, odczytywane w każdy szabat.28Chociaż nie znaleźli żadnego powodu, aby Go skazać na śmierć, to jednak domagali się od Piłata, aby Go stracił.29Gdy wykonali wszystko, co o Nim napisano, zdjęli Go z drzewa i złożyli w grobie.30Ale Bóg wskrzesił Go z martwych.31On ukazywał się przez wiele dni tym, którzy przyszli z Nim z Galilei do Jeruzalem, a teraz są Jego świadkami wobec ludzi.32My właśnie głosimy wam Ewangelię, obiecaną naszym przodkom. 33Bóg ją wypełnił wobec nas – ich potomków. Wskrzesił Jezusa, jak jest napisane w psalmie drugim: Ty jesteś moim Synem, Ja Ciebie dziś zrodziłem. 34Zapowiedział także, że Go wskrzesi z martwych, aby na zawsze uchronić Go od rozkładu w grobie: Wypełnię wobec was wiarygodne obietnice łaskawości dane Dawidowi. 35Ten zaś w innym miejscu mówi: Nie dopuścisz, aby Twój święty uległ rozkładowi w grobie. 36Dawid wypełnił w swoich czasach Boży plan, ale jednak umarł. Uległ rozkładowi, tak jak jego przodkowie.37Ale ten, kogo Bóg wskrzesił, nie uległ rozpadowi.38Bracia! Uświadomcie więc sobie, że głosimy wam dokonane przez Niego odpuszczenie grzechów, których nie mogło usprawiedliwić Prawo Mojżeszowe.39Każdy, kto wierzy, otrzymuje usprawiedliwienie.40Strzeżcie się więc, aby nie spełniły się na was słowa Proroków:41Patrzcie, szydercy, zdumiejcie się i przepadnijcie, bo w waszych czasach dokonuję dzieła, w które nie uwierzycie, choćby wam o nim opowiadano”.42Kiedy wychodzili, proszono ich, aby w następny szabat znów mówili o tym samym.43Kiedy zgromadzeni rozeszli się, wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie. A oni zachęcali ich do wytrwania w łasce Bożej.44W następny szabat zebrali się prawie wszyscy mieszkańcy miasta, aby słuchać słowa Pańskiego.45Kiedy Żydzi zobaczyli te tłumy, ogarnęła ich zazdrość. Dlatego, złorzecząc, sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł.
- Mowa Pawła wywołała ogromne podniecenie. W następny więc szabat powrócili do synagogi, zebrało się niemal całe miasto, co naturalnie musiało obejmować także dużą liczbę pogan. Ludzie przybyli, aby słuchać słowa Bożego – Dobrej Nowiny o śmierci, zmartwychwstaniu i wywyższeniu Jezusa jako Pana wszystkich rzeczy. Na widok tych ogromnych tłumów Żydów z synagogi ogarnęła zazdrość o sukces uczniów – jest to motyw wymieniany czasem przez Łukasza jako przyczyna prześladowania wyznawców Jezusa (oz 5,17-18; 17,5; zob. też 7,9). Zazdrośni Żydzi, bluźniąc, sprzeciwili się orędziu Pawła. Greckie słowo mówiące o bluźnieniu oznacza „piętnować” lub „zniesławiać”, a w odniesieniu do rzeczy Bożych właśnie „bluźnić”. Łukasz wskazuje, że ich wypowiedzi sprzeciwiające się Ewangelii są równoznaczne z bluźnierstwem.
- W odpowiedzi na to Paweł i Barnaba zaczęli mówić odważnie, wprost i bez lęku -właśnie tak, jak będzie czynił Paweł aż do ostatniego zdania Dziejów Apostolskich (Dz 28,31): „Należało głosić słowo Boże najpierw wam”. Ewangelia jest przeznaczona najpierw dla Żydów, gdyż to oni są narodem wybranym, do którego skierowane były w pierwszej kolejności obietnice Boże (zob. Rz 9,4-5: 4Są przecież Izraelitami. Do nich należy synostwo, chwała, przymierza, nadanie Prawa, sprawowanie kultu i obietnice. 5Do nich należą patriarchowie, z nich także, według ludzkiego pochodzenia ciała, wywodzi się Chrystus, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.). Teraz jednak Paweł i Barnaba zwrócą się do pogan, bo ich żydowscy słuchacze odrzucili orędzie i tym samym uznali się za niegodnych życia wiecznego. Paweł uznaje, że odrzucenie Ewangelii stanowi skorzystanie z wolności człowieka. Odpowiedź ludu na orędzie o Jezusie, zarówno w tamtych czasach, jak i obecnie, ma bezpośrednie konsekwencje dla życia wiecznego.
- Zwrócenie się Pawła ku poganom nie sugeruje, że porzuca on misję do Żydów (zob. Dz 9,15: 15Lecz Pan mu odpowiedział: „Idź! Wybrałem go sobie za narzędzie. On zaniesie moje imię do pogan i królów, i narodu izraelskiego.). Dotyczy konkretnego miejsca, w którym apostoł właśnie głosi. W następnym epizodzie ponownie zacznie od synagogi (14,1). Przez całe Dzieje Apostolskie Paweł zachowuje wierność swemu modelowi [strategii] głoszenia Ewangelii najpierw Żydom, a później poganom w konsekwencji odrzucenia jej przez Żydów (zob. Dz 18,6: 6Oni jednak wciąż odrzucali jego naukę i znieważali go. Otrząsając więc swoje szaty, powiedział: „Sami ściągniecie na siebie zgubę. Ja nie ponoszę za to winy. A od tej chwili pójdę do pogan”. oraz Dz 28,28: Wiedzcie więc, że zbawienie Boże zostało skierowane do pogan, a oni je usłyszą”.).
- Powód głoszenia Dobrej Nowiny poganom jest zupełnie zasadniczy: „Tak bowiem nakazał nam Pan”. Nakaz ten pochodzi z proroctwa w Księdze Izajasza: „Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi” (Iz 49,6). Już u Izajasza widać jasno, że na Izraelu spoczywa uniwersalna misja, sięgająca daleko poza jego granice: oświecanie pogan dzięki szerzeniu znajomości jedynego prawdziwego Boga na całej ziemi. W Ewangelii Łukaszowej prorok Symeon zastosował tę uniwersalną misję do Jezusa: to On jest Bożym „zbawieniem (…), któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela” (Łk 2,30-32). Teraz zaś Paweł i Barnaba odnoszą tę samą misję do siebie. I znowu napełniona Duchem posługa uczniów Jezusa staje się kontynuacją tego, co „Jezus zaczął czynić i czego zaczął nauczać” podczas swej publicznej posługi (Dz 1,1, tłumaczenie dosłowne).
- Ewangelia nie ukazywała, w jaki sposób wypełniło się proroctwo Symeona ani jaki wpływ na pogan poza Izraelem miała faktycznie misja Jezusa. Dopiero w Dziejach Apostolskich misja Jezusa do pogan dopełnia się w tym, co czyni i czego naucza za pośrednictwem swych napełnionych Duchem uczniów.
- Reakcja pogan na te słowa jest entuzjastyczna. Radują się i wielbią słowo Pańskie. W przeciwieństwie do części Żydów, którzy właśnie odrzucili słowo Boże i uznali tym samym, że są niegodni życia wiecznego, radość i uwielbienie pogan są znakiem, że zaliczają się oni do tych, którzy są przeznaczeni do życia wiecznego. Greckie słowo tłumaczone jako „przeznaczeni” oznacza dosłownie kogoś wy-znaczonego lub przydzielonego, podobnie jak w wojsku. Strona bierna wskazuje, że podmiotem działającym jest Bóg: to Bóg wyznaczył tych pogan do życia wiecznego. Nie zaprzecza to istnieniu wolnej woli, ponieważ właśnie widzieliśmy innych, którzy odrzucili orędzie i w ten sposób sami uznali się za niegodnych ofiarowanego im życia wiecznego. Z kolei ci poganie, przeciwnie, uwierzyli. Łukasz ilustruje rezultaty kolejnym streszczeniem opisującym postępy Ewangelii: słowo Pańskie, Dobra Nowina o Chrystusie (jak w Dz 6,7; 12,24; 19,20), dalej szerzyło się na cały kraj.
Dz 13,
49Odtąd słowo Pańskie rozszerzało się po całej tej krainie. 50A Żydzi podburzyli pobożne i wpływowe kobiety oraz znaczniejszych obywateli w mieście. Wzniecili nienawiść przeciw Pawłowi i Barnabie i wyrzucili ich poza swoje granice.51Oni strząsnęli proch z nóg i udali się do Ikonium.52A uczniów przepełniała radość i Duch Święty.
- W odpowiedzi na misyjny sukces Pawła i Barnaby Żydzi podburzyli (…) wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli miasta. Przy pomocy tych wpływowych osób wzniecili prześladowanie, wskutek którego wyrzucili Pawła i Barnabę ze swoich granic. W przypadku Pawła i Barnaby ponawia się zatem model, który pojawił się już wcześniej w reakcji na mowę wygłoszoną przez Jezusa w Nazarecie (Łk 4): początkowo następuje reakcja pozytywna, później zróżnicowane odpowiedzi, a na końcu wygnanie z użyciem przemocy. Misjonarze zachowują się tutaj zgodnie z instrukcjami, jak mają postępować w razie odrzucenia głoszonej Ewangelii, podanymi uczniom przez Jezusa: strząsnęli na nich pył z nóg (Łk 9,5; 10,11) w geście protestu przeciw ich postępowaniu. Niezrażeni odrzuceniem w jednym mieście udają się po prostu do następnego, czyli Ikonium.
- Natomiast nowi uczniowie w Antiochii Pizydyjskiej byli pełni wesela i Ducha Świętego – to znaki autentycznego nawrócenia i chrześcijańskiej wspólnoty, której nie zdołało zniechęcić wygnanie Pawła i Barnaby z ich miasta.
- Kiedy Paweł i Barnaba zaczynają misję, podążają śladami swego Pana, Jezusa, i wyruszają na tę samą misję, którą Bóg objawił prorokowi Izajaszowi mniej więcej pięć stuleci przed Chrystusem. Jak Sługa Pański w Księdze Izajasza, a także sam Jezus, Paweł i Barnaba otrzymują polecenie nie tylko „podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela”, lecz także bycia „światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi” (Iz 49,6). Już w Starym Testamencie widać jasno, że zbawczy plan Boga nie ogranicza się tylko do narodu wybranego, lecz ma też na celu pojednanie i zbawienie całego rodzaju ludzkiego. Nowy Testament objawia zaś, w jaki sposób ten powszechny plan zbawczy się wypełnia w miarę prowadzenia przez Kościół jego misji do świata. Jednak plan Boży nie kończy się wraz z kresem posługi apostołów. My, współcześni chrześcijanie, jesteśmy powołani do dawania dzisiaj świadectwa o Chrystusie wszędzie, gdzie jesteśmy, tak samo jak pierwsi wyznawcy Jezusa. Bóg wzywa nas, byśmy pełnili posługę zarówno w stosunku do Jego narodu wybranego, który teraz obejmuje Kościół, jak i wobec ludzi z wszystkich narodów, grup etnicznych, religii i kultur, obojętnie jak „prymitywnych” czy „rozwiniętych”. Zgodnie ze słowami głoszonymi przez Piotra pośrednikiem i zbawicielem, wybranym przez Boga dla całego rodzaju ludzkiego jest Jego Syn Jezus: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12). Tak jak sam Jezus i jego pierwsi świadkowie napotykali sprzeciw, prześladowania, a nawet śmierć, tak i dzisiejsi świadkowie Jezusa powinni spodziewać się podobnej dezaprobaty czy może nawet śmierci. Skoro Bóg mógł wykorzystać cierpienie Jezusa (Łk 22-23; zob. Iz 52,13-53,12) do pojednania ludzi ze sobą, to może też użyć wszelkich doznawanych przez nas prześladowań, aby nasze świadectwo o Jezusie ułatwiło zbawienie nawet naszych własnych prześladowców. Podobnie jak Jezus i Jego wyznawca Szczepan, tak i my możemy otrzymać wezwanie do modlenia się słowami: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
Psalm (Ps 117, 1-2)
Idźcie i głoście światu Ewangelię
Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Pana trwa na wieki.
Idźcie i głoście światu Ewangelię
Komentarz
Psalm 117. jest najkrótszy w całym zbiorze 150. psalmów w Psałterzu. Należy do zbioru zwanego Hallelem. Śpiewany był w czasie święta Paschy. Zachęca do uwielbienia Boga, który jest godzien chwały. Łaskawość i niezłomna wierność Boga, źródło wszelkiego dobra, przenika historię powszechną i osobistą każdego człowieka. Głębsza lektura psalmu pozwala odkryć w nim zachętę do dialogu między religiami. Kościół ma budzić pośród narodów autentyczne uczucia religijne, prowadząc do udziału w Nowym Przymierzu, opartym na łasce i wierności Boga, który wszystkie ludy powołuje w Chrystusie do zbawienia (Mt 28,18-20).
Aklamacja (Łk 4, 18)
Alleluja, alleluja, alleluja
Pan mnie posłał, abym ubogim głosił dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Łk 10, 1-9)
Rozesłanie uczniów
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.
Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi!” Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was.
W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę.
Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”.»
Komentarz
O księdze:
- Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
- Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
- Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
- Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
- Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
- Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
- Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
- Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
- Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
- Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów..
O czytaniu:
Łk 10,
1Potem Pan wyznaczył innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam zamierzał się udać.2Mówił do nich: „Żniwo jest wprawdzie wielkie, ale mało robotników. Proście więc Pana żniwa, aby wysłał robotników na swoje żniwo.3Idźcie! Posyłam was jak jagnięta między wilki.4Nie noście sakiewki ani torby podróżnej, ani sandałów i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.5Kiedy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: «Pokój temu domowi».6Jeśli jest tam człowiek godny pokoju, spocznie na nim wasz pokój; a jeśli nie, wróci do was.7W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają. Bo kto pracuje, ma prawo do zapłaty. Nie przenoście się z domu do domu.8A gdy wejdziecie do jakiegoś miasta i przyjmą was, jedzcie to, co wam podadzą.9Uzdrawiajcie tam chorych i mówcie im: «Nadchodzi już do was królestwo Boże».10Gdy wejdziecie do jakiegoś miasta i nie przyjmą was, wychodząc na jego ulice, powiedzcie:11«Strząsamy wam nawet proch z waszego miasta, który nam przylgnął do nóg. Wiedzcie jednak, że nadchodzi już królestwo Boże».12Mówię wam, że w owym dniu lżej będzie Sodomie niż temu miastu.
13Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się dokonały, już dawno by pokutowały, siedząc w worze pokutnym i popiele, i nawróciłyby się. 14Dlatego Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niż wam. 15A ty, Kafarnaum: Czy aż do nieba masz być wywyższone? Aż do otchłani zstąpisz! 16Kto was słucha, Mnie słucha. Kto was odrzuca, Mnie odrzuca; a kto Mnie odrzuca, odrzuca Tego, który Mnie posłał”.
- Łukasz jako jedyny z wszystkich ewangelistów przedstawił scenę posłannictwa 72 uczniów, aby utwierdzić swych czytelników w przekonaniu, że głoszenie nauki o Jezusie Chrystusie, Panu i Zbawicielu, nie zostało powierzone tylko małej grupie bezpośrednich świadków publicznej działalności Jezusa. Należy ono do powszechnego posłannictwa całego Kościoła, a zatem wszystkich tych, którzy weszli w tradycję przekazaną przez naocznych świadków i teraz głoszą Ewangelię zgodnie z ich nauką. We wspólnocie uczniów Chrystusa wszyscy mają obowiązek głosić naukę o zbawieniu, tak by wszyscy ludzie na ziemi mogli ją poznać i otrzymać zbawienie.
- Chociaż od czasów Jezusa, a tym samym od pierwszego posłannictwa apostołów, minęło prawie dwadzieścia wieków, wciąż jeszcze jest wiele miejsc na świecie, w których ludzie nie usłyszeli Dobrej Nowiny o zbawieniu. Tym samym ciągle są aktualne słowa Chrystusa o wielkim żniwie, na którym jest nadal zbyt mało robotników. Apostołowie także w obecnych czasach muszą pamiętać, że sami nie podołają zadaniu, którego się podejmują, lecz muszą się oprzeć na mocy swego Pana. Panem świata jest Bóg i to On według swych odwiecznych planów zbawczych kieruje losami ludzi. Dlatego uczniowie w swej pracy apostolskiej nie mogą zapomnieć o modlitwie, bez której mogliby utracić więź z Bogiem, z Tym, który jest źródłem nie tylko ich życia, ale także posłannictwa. Oznacza to, że ich modlitwa powinna także obejmować prośbę o pomnożenie pracowników na polu ewangelizacji. Jest ona zresztą w naszych czasach tym bardziej aktualna, że liczba powołań do życia kapłańskiego i zakonnego w całym świecie nieustannie maleje.
- Ci jednak, którzy zostali powołani do dzieła ewangelizacji i podjęli się tego zadania, muszą pamiętać, że owocność ich pracy w dużej mierze będzie zależała od tego, czy będą się kierowali ewangelicznymi zasadami, podanymi przez samego Jezusa. Muszą pamiętać, że są wysłannikami samego Boga i jako Jego ambasadorowie na ziemi powinni być Mu wierni w całym swym postępowaniu i zachowaniu. Nie mogą głosić jakiejś swojej ideologii bądź też własnych pomysłów na lepsze życie, ale Ewangelię Jezusa Chrystusa, gdyż tylko ona zawiera bezpieczną i prawdziwą drogę do zbawienia. Muszą się oderwać od rzeczy błahych i odciągających od tego, co najbardziej istotne w ich powołaniu i posłannictwie, podobnie jak uczniowie Jezusa mieli zaniechać nawet pozdrowień, byleby jak najprędzej i skutecznie wypełnić powierzone im zadanie. W całej swej postawie powinni też promieniować pokojem, powinni być apostołami otwartymi na wszystkich, ubogimi i bezinteresownymi. Sam Jezus bowiem nic nie brał od nikogo za głoszenie nauki lub uzdrawianie chorych. Korzystał jedynie z gościnności różnych osób, którzy zgodnie z żydowskimi obyczajami zapraszali Go wielokrotnie do siebie na posiłki, a niekiedy nawet na wystawne uczty. Zachęcając do naśladowania takiego wzoru, pragnie u swych uczniów utrwalić przekonanie, iż głoszenie słowa Bożego nie może dokonywać się za zapłatę ani też nie powinno być źródłem zysku. W gruncie rzeczy bowiem wierni przyjmują orędzie Ewangelii z największą otwartością dopiero wtedy, gdy przekonują się o bezinteresowności tego, kto ją głosi. Widzą bowiem, że chodzi mu jedynie o ich dobro duchowe. Oznacza to też, że uczeń Jezusa i Jego apostoł musi w świecie odgrywać rolę zarówno drogowskazu, jak i przewodnika: nie może koncentrować uwagi na sobie samym, ale powinien niestrudzenie ukazywać drogę prowadzącą do Chrystusa i do ofiarowywanego przez Niego życia wiecznego.
- Na koniec Jezus bardzo mocno podkreśla, że duża odpowiedzialność spoczywa także na tych, do których dociera orędzie Dobrej Nowiny. Nie ogranicza się ona zresztą tylko do zapewnienia ludzkich warunków głosicielom Ewangelii. Największa ich odpowiedzialność wypływa stąd, że w osobie apostołów przybywa do nich sam Chrystus, a w Chrystusie sam Bóg, który ofiaruje im zbawienie. Jest to dar udzielany darmo i człowiek w swej wolności może go odrzucić, ale Jezus ostrzega, że konsekwencje tego odrzucenia są dotkliwe. Użyte przez Niego słowo biada wyraża oburzenie i lament, ale nie jest przekleństwem. On bowiem nigdy nie ucieka się do przemocy i nie usiłuje na siłę zmienić człowieka. Jego lament nad trzema miastami wyraża zatem żal, że niektórzy nie chcą korzystać z danej im możliwości, odrzucają Boga i sami siebie skazują na potępienie. Ma on też charakter wychowawczy i duszpasterski. Uświadamia, co człowiek traci, odwracając się od Boga, a tym sposobem usiłuje skłonić tych, których serce jest jeszcze zamknięte na Ewangelię, aby otworzyli się na ofiarowany im dar i zaczęli żyć prawem Bożym.