14 marca 2021 r.

IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

1. czytanie (2 Krn 36, 14-16. 19-23)

Gniew i miłosierdzie Boże

Czytanie z Drugiej Księgi Kronik

Wszyscy naczelnicy Judy, kapłani i lud mnożyli nieprawości, naśladując wszelkie obrzydliwości narodów pogańskich i bezczeszcząc świątynię, którą Pan poświęcił w Jerozolimie. Pan, Bóg ich ojców, bez ustanku wysyłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i nad swym mieszkaniem. Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków, aż wzmógł się gniew Pana na swój naród do tego stopnia, iż nie było już ratunku.

Spalili też Chaldejczycy świątynię Bożą i zburzyli mury Jerozolimy, wszystkie jej pałace spalili i wzięli się do niszczenia wszystkich kosztownych sprzętów. Ocalałą spod miecza resztę król uprowadził na wygnanie do Babilonu i stali się niewolnikami jego i jego synów, aż do nadejścia panowania perskiego. I tak się spełniło słowo Pańskie wypowiedziane przez usta Jeremiasza: «Dokąd kraj nie dopełni swych szabatów, będzie leżał odłogiem przez cały czas swego zniszczenia, to jest przez siedemdziesiąt lat».

Aby się spełniło słowo Pańskie z ust Jeremiasza, pobudził Pan ducha Cyrusa, króla perskiego, w pierwszym roku jego panowania, tak iż obwieścił on również na piśmie w całym państwie swoim, co następuje: «Tak mówi Cyrus, król perski: Wszystkie państwa ziemi dał mi Pan, Bóg niebios. I On mi rozkazał zbudować Mu dom w Jerozolimie, w Judzie. Jeśli ktoś z was jest z całego ludu Jego, to niech Bóg jego będzie z nim, a niech idzie!»

Komentarz

O Księdze:

  1. Pierwotnie Pierwsza i Druga Księga Kronik stanowiły jedno dzieło i nosiły tytuł, który można tłumaczyć jako „wydarzenia dni”, „roczniki” czy „kroniki”. Dzieło to umieszczono na końcu żydowskiego zbioru Pism prawdopodobnie dlatego, że uważano je za powtórzenie opisu wydarzeń przedstawionych obszernie w Księgach Samuela i Księgach Królewskich. Stosowany dziś tytuł Księgi Kronik pochodzi od św. Hieronima, który nazwał je Kroniką całej historii Bożej.
  2. Autor ksiąg był gorliwym Żydem, bardzo dobrze znającym historię Izraela, a także tradycję prorocką i mądrościową. Kronikarz, komponując swoje dzieło, korzystał z wielu dokumentów. Do źródeł, o których pochodzeniu nic nie mówi, a które z pewnością wykorzystał, należą kanoniczne księgi: Rodzaju, Wyjścia, Liczb, Jozuego i Rut. Najważniejszymi dokumentami były dla niego księgi Samuela i Królewskie. W dziele kronikarskim nie brak również śladów biblijnej tradycji prorockiej (księgi: Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela, Zachariasza i Aggeusza), a także nawiązań do Księgi Psalmów. Ważnym źródłem dla autora Ksiąg Kronik były także dzieła pozabiblijne, szczególnie historyczne. Kronikarz korzystał również z dokumentów sporządzanych na dworze królewskim, a także z tradycji ustnej przekazywanej przez Izraelitów, którzy powrócili z wygnania babilońskiego (538 r. przed Chr.). Autor Ksiąg Kronik nie był jednak niewolniczo przywiązany do dostępnych mu źródeł, lecz korzystając z nich w dość dowolny sposób, przedstawił własną wizję i interpretację dziejów, którą podporządkował omawianym przez siebie tematom teologicznym.
  3. Księgi Kronik powstały IV i III w. przed Chr. Przedstawiają one bardzo długi okres historii zbawienia od jej początku do momentu przesiedlenia Izraelitów do Babilonii. Dzieło to ze względu na opisane w nim wydarzenia historyczne można podzielić na cztery zasadnicze części: 1) prehistoria dynastii Dawida (1Krn 1 – 9), czyli okres od stworzenia do czasów panowania pierwszego króla Izraela Saula; 2) czasy panowania króla Dawida (1Krn 10 – 29); 3) okres panowania króla Salomona (2Krn 1 – 9); 4) czasy rządów królów Judy, od Roboama do Sedecjasza, którego panowanie zakończyło się przesiedleniem babilońskim (2Krn 10 – 36).
  4. Księgi Kronik są owocem pogłębionej refleksji autora nad długim okresem historii zbawienia. Miał on na uwadze cel praktyczny i duszpasterski: umocnienie wiary i nadziei narodu w czasie, gdy Izrael był jedną z perskich prowincji. Nauczał, że przesiedlenie babilońskie było karą, ale nie unicestwieniem obietnic i przymierza zawartego z Dawidem. Chociaż po okresie wygnania na tronie w Jerozolimie nie zasiadał już monarcha, pozostały jeszcze inne ważne filary społeczności: wspólnota ludu Bożego, Prawo, świątynia, legalny kult oraz jego szafarze. Były one gwarancją aktualności przymierza i obietnic oraz przekonania, że Bóg realizuje plan zbawienia.
  5. Bogate i głębokie nauczanie teologiczne zawarte w Księgach Kronik jest syntezą wiary narodu izraelskiego i pokazuje, jak wiara ta była przeżywana na przełomie IV i III w. przed Chr. Bóg według Ksiąg Kronik mieszka w niebie, a na ziemi, w świątyni jerozolimskiej, obecne jest Jego imię. Bóg jest jedyny, poza Nim nie ma innych bogów, Jego wiedza obejmuje wszystko, On nad wszystkim panuje, dlatego aktywnie włącza się w wydarzenia dziejące się na ziemi. W swoim kontakcie z ludźmi posługuje się pośrednikami. Jest On Bogiem ojców, dochowującym obietnic, wiernym przymierzu i wspierającym Izraelitów w czasie ucisku. Jest sprawiedliwy i już tu, na ziemi, wynagradza za dobre postępowanie, a za złe karze. Kara jednak nie jest ostatnim słowem Boga, gdyż jest On Bogiem miłosierdzia. Jeżeli lud się upokorzy, będzie błagał o przebaczenie i powróci do Boga, wtedy On mu przebaczy.
  6. W Księgach Kronik nie znajdziemy tak wyraźnych tekstów mesjańskich jak w pismach proroków czy psalmach. Autor skupia uwagę na osobach Dawida i Salomona, których przedstawia nie tyle jako władców politycznych czy przodków Mesjasza, lecz jako narzędzia, którymi Bóg posłużył się przy budowie świątyni i organizacji kultu w niej sprawowanego. Kładąc akcent na wieczne przymierze zawarte przez Boga z Dawidem i jego potomkami, podtrzymuje nadzieję trwałości dynastii Dawida oraz objawienia się Tego, który zapewni zbawienie ludowi Bożemu, to jest Chrystusa. Mesjanizm tych ksiąg jest więc dyskretny, ukryty, jednak zawsze obecny.

O czytaniu:

  1. Zmierzch państwa izraelskiego i przesiedlenie do Babilonii jest najbardziej tragicznym wydarzeniem w całej historii Izraela. Wszystkie nieszczęścia, jakie spadły na Judę, są konsekwencją braku wierności Bogu i sprawiedliwą karą. Bóg w swoim wielkim miłosierdziu wysyła do ludzi swoich posłańców, którzy jednak nie zostają przyjęci i dlatego kara Boża staje się czymś, czego nie można uniknąć. Dlatego Bóg, posługując się Nabuchodonozorem, wymierza swojemu ludowi sprawiedliwość. Świątynia została najpierw ograbiona, a potem zburzona, miasto spalono, ogromną rzeszę ludzi brutalnie zamordowano, a znaczną część tych, którzy ocaleli, uprowadzono do Babilonii.
  2. Dekret Cyrusa jest dodatkiem, który dołączono do Drugiej Księgi Kronik. Stało się tak, ponieważ opowiadanie o klęsce narodu wybranego należało zakończyć w sposób optymistyczny. Cytując rozporządzenie Cyrusa, autor chce podkreślić fakt, że świątynia zostanie odbudowana, a Bóg nie zostawi swojego ludu, ponieważ na wieki jest wierny swojemu przymierzu.

 

 

Psalm (Ps 137 (136), 1-2. 3. 4-5. 6 (R.: por. 6b))

Kościele święty, nie zapomnę ciebie

Nad rzekami Babilonu siedzieliśmy, *
płacząc na wspomnienie Syjonu.
Na topolach tamtej krainy *
zawiesiliśmy nasze harfy.

Kościele święty, nie zapomnę ciebie

Bo ci, którzy nas uprowadzili, *
żądali od nas pieśni.
Nasi gnębiciele żądali pieśni radosnej: *
«Zaśpiewajcie nam którąś z pieśni syjońskich!»

Kościele święty, nie zapomnę ciebie

Jakże możemy śpiewać pieśń Pańską *
w obcej krainie?
Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie, *
niech uschnie moja prawica.

Kościele święty, nie zapomnę ciebie

Niech mi język przyschnie do gardła, *
jeśli nie będę o tobie pamiętał,
jeśli nie wyniosę Jeruzalem *
ponad wszelką swoją radość.

Kościele święty, nie zapomnę ciebie

Komentarz

Psalm 137. to lamentacja narodu na wygnaniu w Babilonii. Lud wspomina Syjon – Jerozolimę. Wygnańcy izraelscy protestują przeciwko śpiewaniu świętych pieśni dla rozrywki Babilończyków. Sami grożą sobie przekleństwem, jeśli zapomną o Jerozolimie: uschła ręka nigdy już nie będzie mogła trącać strun liry, a język przyschnięty do podniebienia nie zaśpiewa już żadnej pieśni. Kończące psalm złorzeczenie, oddające ówczesne zwyczaje wojenne, skierowane jest przeciwko babilońskim najeźdźcom i sprzymierzonym z nimi Edomitom.

Lektura historyczna prowadzi do eklezjalnej: całe ludzkie życie toczy się w ziemi wygnania. Psalm wzywa wierzących, aby całą swą tęsknotę i radość kierowali ku Kościołowi, czyli duchowej Jerozolimie, gdyż tylko ona opiera się systematycznym atakom zła, oraz ku nowej Jerozolimie (Ap 21,2) czasów ostatecznych, przeciwstawionej wielkiemu Babilonowi (Ap 16,19). Imperium Złego runie ostatecznie dopiero u kresu dziejów. W tej nieubłaganej walce dobra ze złem chrześcijanie mają ustawicznie wspominać nie tyle rzeczy minione (Iz 43,18), co raczej obietnice, które Bóg dał nam w Chrystusie (np. Dz 2,38n; Ga 3,22; Hbr 8,6; 9,15; 2 P 1,3n; 3,13; 1 J 2,25).

 

2. czytanie (Ef 2, 4-10)

Umarli wskutek grzechu zostali zbawieni przez łaskę

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan

Bracia:

Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia – łaską bowiem jesteście zbawieni – razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich – w Chrystusie Jezusie, aby w nadchodzących wiekach przeogromne bogactwo swej łaski okazać przez dobroć względem nas, w Chrystusie Jezusie.

Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.

Komentarz

O księdze:

  1. Tytuł List do Efezjan niezupełnie odpowiada faktycznym adresatom tego pisma. W najstarszych rękopisach nie występuje wyrażenie w Efezie (Ef 1,1), co wraz z brakiem jakichkolwiek odniesień do konkretnej sytuacji lokalnego Kościoła zdaje się wskazywać na bardziej ogólny charakter tego listu. Było to pismo okólne skierowane do kilku wspólnot chrześcijańskich w Azji Mniejszej, w tym także i do Efezu.
  2. Powodem i celem napisania tego pisma było przeciwstawienie się prądom gnostyckim, które wyrosły z synkretyzmu pogańsko-judaistycznego, przed którym przestrzegani byli chrześcijanie z Kolosów. W przypadku Listu do Efezjan mamy jednak do czynienia nie z pismem o charakterze polemicznym, lecz z pozytywnym i syntetycznym wykładem.
  3. List do Efezjan stanowi jeden z czterech tzw. listów więziennych (pozostałe: List do Filipian, List do Kolosan, List do Filemona). Nazwa ta znajduje swoje uzasadnienie w tym, że w każdym z listów znajdujemy wzmianki o pobycie ich autora w więzieniu (Ef 3,1; 4,1; 6,20; Flp 1,7.13n; Kol 1,24; 4,3.18; Flm 1.9n.13).
  4. Został napisany około roku 90, a miejscem jego redakcji był Efez.
  5. Poza zwyczajowym wstępem (Ef 1,1n) i zakończeniem (Ef 6,21-24) wyróżnia się w Liście do Efezjan dwie zasadnicze części: teologiczno-doktrynalną (Ef 1,3 – 3,21) i parenetyczną, tzn. zawierającą zachęty i pouczenia dla adresatów (Ef 4,1 – 6,20). Centralnym tematem całego listu jest nauka o Kościele (eklezjologia) jako o Ciele Chrystusa. W pierwszej części (Ef 2 – 3) autor ukazuje realizację zbawczego dzieła Chrystusa w Kościele. Kościół jest społecznością złożoną zarówno z Żydów, jak i pogan. Jest zbudowany na fundamencie apostołów i proroków (Ef 2,20), ale jego zasięg jest kosmiczny. Kościół nie jest rzeczywistością doskonałą, ukończoną, ale ciągle rosnącą i rozwijającą się (Ef 4,13). Jego istnienie i rozwój są możliwe jedynie dzięki Chrystusowi, który jest jego Głową (Ef 1,22; 4,15; 5,23) i który udziela mu ze swojej pełni (Ef 4,11n). Aby wyraźnie ukazać rzeczywistość Kościoła, autor Listu do Efezjan posługuje się też innymi obrazami. Kościół jest więc dla niego budowlą, oblubienicą, domem, rodziną Boga, Jego miastem i świątynią (Ef 2,19-22). Wobec grożących mu niebezpieczeństw ze strony fałszywych nauczycieli, zwodzących podstępnie wiernych (Ef 4,14), autor eksponuje temat jedności Kościoła (Ef 2,11-22; 4,3-6). Ujawnia tajemnicę ukrytą od wieków: Boży plan zbawienia polegający na powołaniu zarówno Żydów, jak i pogan do jednej społeczności Kościoła (Ef 1,9n).
  6. Eklezjologia listu jest ściśle powiązana z jego swoistą chrystologią. O ile we wcześniejszych listach Pawła punktem wyjścia dla eklezjologii jest chrystologia, to w Liście do Efezjan jest odwrotnie. Autor, wychodząc od nauki o Kościele, zmierza do rozwinięcia chrystologii kosmicznej. Chrystus jest nie tylko Głową Kościoła, ale całego wszechświata. Jego prymatem jest objęty nie tylko Kościół, ale kosmos, w którym Kościół ma swoje miejsce. Podstawę obecności Kościoła w przestrzeni kosmicznej stanowi jego zjednoczenie z Chrystusem. Kościół jest wszędzie tam, gdzie jest Chrystus. Inspiracją dla autora do takiego ujęcia tematyki eklezjalnej był niewątpliwie List do Kolosan (Kol 1,15-18a), zawierający hymn ku czci Chrystusa władcy kosmosu.
  7. W części parenetycznej autor listu zachęca do zachowania w Kościele jedności ducha (Ef 4,1-16). Nakazuje zerwać z dawnym, pogańskim stylem życia (Ef 4,17-24). Zaleca pielęgnowanie w codziennym życiu chrześcijańskich zasad (Ef 4,25-31) i podaje wskazania dotyczące wzajemnych relacji w rodzinie chrześcijańskiej (Ef 5,22 – 6,9). Szczególnie rozwinięty zostaje temat więzi małżeńskiej. Naukę o miłości małżeńskiej autor listu rozwija na kanwie relacji między głową i ciałem, a w konsekwencji między Chrystusem i Kościołem.
  8. Styl Listu do Efezjan nie jest zbyt przejrzysty z powodu używania przez autora długich zdań złożonych. Przeplatają się w nim różne drobne formy literackie, takie jak: hymny (np. Ef 1,3-14), modlitwy (np. Ef 3,14-19), pouczenia (Ef 5,22 – 6,9), katalogi cnót i wad (Ef 4,2n.31; 5,8-21).

O czytaniu:

  1. Wyzwolenie człowieka z grzechów i życie w łączności z Bogiem nie jest wynikiem ludzkich zasług, lecz stanowi Boży dar (por. Rz 3,23n; Ga 2,16). Przemiana, której człowiek doświadcza w swoim życiu, dokonuje się dzięki miłości Boga, objawionej w Jezusie Chrystusie (Rz 5,5; 8,39; 11,30-32; 1Tm 1,13n; Tt 3,3-5; 1P 2,10). Chrześcijanin jest więc dziełem Bożej miłości. Od Boga również pochodzi moc, która uzdalnia wierzącego do dobrego postępowania. Dlatego apostoł mówi, że dobre czyny zostały już dla nas przygotowane przez Boga.

 

 

Ewangelia (J 3, 14-21)

Bóg posłał swego Syna, aby świat został zbawiony

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do Nikodema:

«Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w. (św. Ireneusz z Lyonu, św. Klemens Aleksandryjski, Kanon Muratoriego), stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. O Nikodemie poza Ewangelią według św. Jana nie ma wzmianek w Nowym Testamencie. W czwartej Ewangelii pojawia się natomiast jeszcze w J 7,50-52 i 19,39. Nikodem ma szczególną rolę do spełnienia. Uznaje w Jezusie nauczyciela przychodzącego od Boga, a w Jego znakach widzi świadectwo autentyczności Jego misji. Jest przedstawicielem mieszkańców Jerozolimy, którzy usłyszeli o znakach dokonanych przez Jezusa (J 2,23). Jezus jednak nie koncentruje się na wierze Nikodema, lecz mówi mu o możliwości oglądania królestwa Bożego. Przedstawia mu też warunek wejścia do niego, którym jest narodzenie się na nowoz wody i z Ducha. Rozmowa skupia się wokół pytania, w jaki sposób może dokonać się to ponowne narodzenie, czyli narodzenie z Ducha. Duch przeciwstawiony jest ciału. Wcześniej o Duchu była mowa tylko przy chrzcie Jezusa (J 1,32.33). Był to Duch Boga zstępujący w widzialnej postaci na Jezusa. Narodzenie się z Boga (J 1,13) i stanie się dzieckiem Bożym realizuje się przez przyjęcie Słowa (J 1,12), a jego skutkiem jest oglądanie chwały Bożej (J 1,14). Jezus w rozmowie z Nikodemem wspomina o pewnej grupie osób, do której i on należy, a która nie przyjmuje świadectwa pochodzącego od Ojca i Syna. Odrzucającym to świadectwo nie dane jest doświadczyć królestwa Bożego. Oni są też tymi, którzy nie przyjęli Słowa. Przyjęcie Słowa jest równoznaczne z narodzeniem się z Ducha, na nowo. Polega ono bowiem na doświadczeniu życia Bożego, które jest światłością (J 1,4n). Także świadectwo Jezusa jest światłością. Nie tylko rozprasza mrok, ale dokonuje również sądu przez ujawnienie postawy ludzi wobec światłości.