Środa, 19 kwietnia 2023 r.

1.czytanie (Dz 5, 17-26)

Cudowne uwolnienie apostołów

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Arcykapłan i wszyscy jego zwolennicy, należący do stronnictwa saduceuszów, pełni zawiści, zatrzymali apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia.

Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich, powiedział: «Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa o tym życiu!» Usłuchawszy tego, weszli o świcie do świątyni i nauczali.

Tymczasem arcykapłan i jego stronnicy zwołali Sanhedryn i całą starszyznę synów Izraela. Posłali do więzienia, aby ich przyprowadzono. Lecz kiedy słudzy przyszli, nie znaleźli ich w więzieniu. Powrócili więc i oznajmili: «Znaleźliśmy więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami. Po otwarciu jednak nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo».

Kiedy dowódca straży świątynnej i arcykapłani usłyszeli te słowa, nie mogli pojąć, co się z tamtymi stało. Wtem nadszedł ktoś i oznajmił im: «Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud». Wtedy dowódca straży poszedł ze sługami i przyprowadził ich, ale bez użycia siły, bo obawiali się ludu, by ich samych nie ukamienował.

Komentarz

O Księdze:

  1. Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
  2. Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
  3. Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
  4. Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
  5. Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
  6. Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
  7. Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
  8. Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
  9. Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
  10. Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
  11. Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.

O czytaniu:

  1. Arcykapłani i saduceusze są zaniepokojeni rosnącą popularnością Apostołów, którzy nie tylko zdobywają zwolenników, ale utrwalają wśród ludu naukę o Zmartwychwstaniu Chrystusa. To zagraża narracji zwierzchników żydowskich, że to może doprowadzić do zbrojnej reakcji Rzymian.
  2. Apostołowie po raz kolejny stają przed Wysoką Radą. Fakt ten jest potwierdzeniem, że realizuje się cel misyjny wyznaczony przez Jezusa. Stali się Jego świadkami w Jerozolimie (Dz 1,8; 5,28). To dlatego nastąpiło cudowne uwolnienie, aby kontynuowali misję Zmartwychwstałego. Zabierając głos, nie nawołują do nawrócenia (Dz 2,38) ani nie dają świadectwa o Jezusie (Dz 4,7.10.12.17n). Stawiają natomiast przywódców żydowskich przed koniecznością opowiedzenia się za lub przeciwko Zbawcy Izraela i wzywają ich do posłuszeństwa Bogu. Obarczając ich odpowiedzialnością za ukrzyżowanie Jezusa, nawiązują do przepisu Prawa (Pwt 21,22n), które zastrzegało tę karę dla bluźnierców i bałwochwalców. Jezus nie był jednym z nich, o czym świadczy wywyższenie Go przez Boga (por. Dz 2,33). Krew Jezusa zastąpiła ofiarną krew cielców i kozłów (w. 28; por. Kpł 16,33), przynosząc ludziom odpuszczenie grzechów. Odwołując się do świadectwa Ducha Świętego, apostołowie dają wyraz przekonaniu, że to właśnie On czyni ich świadectwo bardziej wiarygodnym niż dowody z Pisma. Oni tworzą nowy Lud Boży – Kościół, który kontynuuje działalność Jezusa i idzie podobną drogę. Drogą cierpienia i trudów do chwały nieba.
  3. Popularność apostołów wśród tłumów wzbudza zawiść arcykapłana i stronnictwa saduceuszów. W Ewangelii Łukaszowej i Dziejach Apostolskich saduceusze należą do czołowych przeciwników orędzia najpierw Jezusa, a potem apostołów. Ci członkowie arystokracji kapłańskiej mieli ogromne wpływy wśród żydowskich przywódców. Próbując po raz kolejny zatrzymać dzieło apostołów, ponownie ich zaaresztowali i wtrącili ich do publicznego więzienia (jak w Dz 4,1-3). Ta reakcja zazdrości czy zawiści wobec ludzi cieszących się przychylnością u Boga, jak w przypadku braci Józefa z Księgi Rodzaju (zob. Dz 7,9), jest częstym tematem w Piśmie Świętym, a Mateusz i Marek opisują ją jako jeden z powodów, dla których arcykapłani skazali Jezusa na śmierć (Mt 27,18; Mk 15,10).
  4. Tym razem Bóg natychmiast interweniuje i unicestwia wysiłki saduceuszy. Przy pomocy anioła – jak na ironię, bo saduceusze nie wierzyli w istnienie aniołów (Dz 23,8) – uwalnia apostołów z więzienia. Anioł Pański nakazuje uwolnionym apostołom, by wrócili do świątyni i głosili ludowi Izraela wszystkie słowa o tym życiu. Polecenie akcentuje pilną potrzebę dalszego głoszenia Ewangelii mimo ludzkich prób jej uciszenia. Określenie treści mów apostołów, „to życie”, jest nietypowe. Wydaje się ono odnosić do doświadczenia zupełnie nowego życia pośród uczniów Jezusa, zrodzonego z Jego zmartwychwstania i posługi apostołów – nawróconego życia na ziemi, które jest początkiem życia wiecznego.
  5. Dalej Łukasz przedstawia komiczny kontrast między uwolnionymi apostołami, którzy weszli o świcie do świątyni i nauczali, a uroczystym zebraniem Sanhedrynu i całej starszyzny synów Izraela, którzy posłali do pustego teraz więzienia, aby ich przyprowadzono. Łukasz używa humoru, by podkreślić kontrast między posługą z mocą apostołów a bezsilnością zgromadzenia dawnych przywódców Izraela. Relacja mówiąca, że słudzy nie znaleźli więźniów, podkreśla cudowny element ucieczki apostołów. Chociaż zastali więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami (…) nie znaleźli wewnątrz nikogo. Wywołana takim obrotem spraw konsternacja dowódcy straży świątynnej i arcykapłanów opisana jest za pomocą tego samego greckiego słowa (być zdumionym lub nie móc pojąć), którego użyto w opisie tłumów słyszących wiele języków podczas zesłania Ducha Świętego (Dz 2,12).
  6. Daremność wysiłków Sanhedrynu usiłującego powstrzymać postęp Ewangelii uwypukla dalsza część relacji: „Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud”. Apostołowie odważnie głoszą nawet w świątyni, będącej pod władzą tych samych arcykapłanów, którzy próbują ich powstrzymać. Jak napisał św. Paweł, „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?” (Rz 8,31). Paweł oznajmił także, że nawet kiedy przebywał w więzieniu, „słowo Boże nie uległo spętaniu” (2 Tm 2,9). Sanhedryn wysyła dowódcę straży ze sługami, aby ponownie przyprowadził apostołów. Osłabienie ich realnej władzy podkreśla jednak obserwacja Łukasza, że dowódca przyprowadził ich, ale bez użycia siły, bo obawiali się ludu, by ich samych nie ukamienował – co nastąpiło też w życiu Jezusa (Łk 20,6.19). Lud najwyraźniej żywi wobec apostołów więcej sympatii niż słudzy, którzy ich zaaresztowali.
  7. Już od chwili zamordowania Abla przez Kaina oraz sprzedania przez synów patriarchy Jakuba swego brata Józefa w niewolę (Rdz 4,2-8; 37,11-28) Pismo Święte ukazuje zazdrość religijną jako poważne duchowe niebezpieczeństwo, które może prowadzić do jeszcze cięższego grzechu. Może ona spowodować, że ci, którzy jej ulegli, będą sprzeciwiać się sługom Bożym, opierać się Bożym zamiarom, a nawet walczyć z samym Bogiem. W Dziejach Apostolskich Łukasz ukazuje, że żydowscy przywódcy religijni oraz inni Żydzi prześladują chrześcijan z zazdrości (5,17; 13,45; 17,5). Jednak zazdrość religijna może równie łatwo wystąpić także wśród chrześcijan. Listy Pawła często ostrzegają, byśmy bronili się przed zazdrością i jej niszczycielskimi skutkami w Ciele Chrystusa.

 

Psalm (Ps 34 (33), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 7a))

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał

Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał 

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał 

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał 

Komentarz

O dzisiejszym psalmie:

Ps 34,

Bóg ochrania pobożnych

1Dawida, gdy udawał szalonego przed Abimelekiem i odszedł wypędzony.

Alef

2Będę wysławiał Pana w każdym czasie, będę Go zawsze chwalił moimi ustami.

Bet

3Chlubię się Panem, niech słyszą to uciśnieni i niech się weselą.

Gimel

4Uwielbiajcie ze mną Pana, wspólnie wywyższajmy Jego imię.

Dalet

5Zwróciłem się do Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił mnie od wszelkiego lęku.

He

6Spójrzcie na Niego, a będziecie promienieć, niech wasze oblicze nie płonie wstydem.

Zajin

7Oto ubogi zawołał, a Pan go wysłuchał, wybawił go ze wszystkich utrapień.

Chet

8Anioł Pana otacza szańcem bogobojnych, aby ich ocalić.

Tet

9Skosztujcie i zobaczcie, że Pan jest dobry, szczęśliwy ten, kto się do Niego ucieka.

Jod

10Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci, gdyż bogobojni nie zaznają biedy.

Kaf

11Bogaci popadli w biedę i zaznali głodu, a szukającym woli Pana niczego nie zabraknie.

Lamed

12Przyjdźcie i posłuchajcie mnie, dzieci, nauczę was, czym jest bojaźń Pana!

Mem

13Czy jesteś człowiekiem, który chce cieszyć się życiem? Czy pragniesz doczekać dni szczęśliwych?

Nun

14Powstrzymaj od zła swój język, a wargi od obłudnej mowy!

Samech

15Unikaj zła, a czyń dobro, pragnij pokoju i dąż do niego!

Ajin

16Oczy Pana zwrócone ku sprawiedliwym, a Jego uszy słyszą ich błaganie.

Pe

17Od złoczyńców Pan się odwraca, by nie zostało o nich wspomnienie na ziemi.

Cade

18Pan słyszy wołających o pomoc i uwolni ich ze wszystkich ucisków.

Qof

19 Pan jest blisko cierpiących udrękę, wybawi złamanych na duchu.

Resz

20Liczne są utrapienia sprawiedliwych, lecz Pan ze wszystkich ich wyzwoli.

Szin

21On strzeże wszystkich ich kości i żadna nie będzie złamana.

Taw

22Zło sprowadza śmierć na bezbożnego, wrogów sprawiedliwego spotka kara.

23Pan wybawia swoje sługi, nie upadną ci, którzy Mu ufają.

  1. Psalm 34. to utwór w formie akrostychu, czyli psalmu alfabetycznego (Ps 9,1+; 25; 37; 111; 112; 119). Alfabet hebrajski zawiera 22 litery (alef, bet, gimel, dalet, hei, waw, zajin, tet, jod, kaf, lamed, mem, nun, samech, ajin, fej, cadi, kof, taw, sin, resz.).
  2. Psalm 34 łączy w sobie pieśń dziękczynną oraz pouczenie mądrościowe. Psalmista wysławia Boga za doznane ocalenie i zachęca wspólnotę do podjęcia dziękczynienia wraz z nim. Doświadczenie bliskości Boga, który wysłuchuje modlitwy udręczonego człowieka, skłania psalmistę do pouczenia potomnych o dobroci Boga oraz o bojaźni Pańskiej (w. 12). Polega ona na uznaniu przez człowieka całkowitej zależności od Boga oraz na właściwej postawie moralnej człowieka (porzucenie grzechu, przestrzeganie Bożych przykazań). Psalmista burzy więc system złudnych wartości, który każe szukać pełni życia i szczęścia poza Bogiem. Takie szczęście nie może się ostać. Doznaną porażką bezbożnik będzie musiał obciążyć nie Boga, lecz siebie i zło, które wybrał świadomie.

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

 

 

Ewangelia (J 3, 16-21)

Bóg posłał swego Syna, aby świat został zbawiony

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do Nikodema:

«Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. Dzisiejszy tekst to fragment rozmowy Jezusa z Nikodemem, który był faryzeuszem i dostojnikiem żydowskim. Nikodem przychodzi nocą do Jezusa – Światłości świata, pragnąc bliżej poznać Mistrza z Nazaretu i Jego naukę.
  2. Warunkiem osiągnięcia życia wiecznego jest wiara w Jednorodzonego syna Bożego, który jawi się jako dar miłości Ojca w mocy Ducha Świętego. Działanie Boga w dzisiejszym tekście zostały opisane przy pomocy trzech czasowników: „dawać”, „miłować”, „posyłać”. Zaraz na początku mowa jest o darze, jaki Bóg przekazuje światu w osobie Jednorodzonego Syna. Słowo „dawać” prowadzi do tajemnicy Boga i Jego działania na korzyść ludzi. Dar Syna znajduje swoją konkretyzację w obdarowaniu ludzkości życiem wiecznym. Dar ten, wyraz miłości Ojca, domaga się od człowieka odpowiedzi w miłości.
  3. Ewangelista podkreśla także fakt posłania Syna przez Ojca. Jezus nie przechodzi sam od siebie. Nie przychodzi też, aby świat potępić, lecz zbawić. Odpowiedź na to jest postawa człowieka. Może on przyjąć ocalenie lub pozostać w rzeczywistości grzechu i śmierci. Warunkiem koniecznym do zbawienia jest całkowite zawierzenie słowom Jezusa Chrystusa, czyli wiara. W ujęciu św. Jana sąd nad światem nie jest przesunięty na czasy ostateczne, lecz dokonuje się w sercu człowieka: jest nim przyjęcie lub odrzucenie Jezusa jako Syna Bożego i konsekwencji, które z tego wypływają.
  4. Każdy człowiek jest wezwany do głębszego zrozumienia orędzia Bożej miłości, do przyjęcia Słowa Jezusa i wypełnieniu Go w życiu.
  5. Przedstawiwszy Jezusową naukę o życiu wiecznym, które dzięki Jego krzyżowi stało się osiągalne i do którego wierzący rodzą się dzięki działaniu Ducha Świętego, w czytanym dziś fragmencie Ewangelista przechodzi do samej istoty tego ewangelicznego przekazu: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Miłość Ojca do świata prowadzi Go do tego, że oto daje On swojego jedynego Syna, swoje „wszystko”, dla zbawienia świata. Świat jest potępiony i tonie w duchowych ciemnościach z powodu grzechu, ale Ojciec nie chce, by zginął choćby jeden człowiek (zob. 2 P 3,9). Dlatego daje swego Syna, by świat został przez Niego zbawiony. Darem zbawienia, którego Ojciec udziela nam wszystkim przez Jezusa, jest życie wieczne: udział w boskim życiu Trójcy. Przyjmujemy ten dar przez wiarę w Jezusa. Wiara jest poddaniem się działaniu Ducha Świętego, który pierwszy porusza człowieka do uznania Bożego objawienia i do powierzenia Bogu całego swego życia”’. Jezus powie później tłumom, że wiara jest zgodą na Boże działanie w nas i współpracą z tym działaniem: „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał” (6,44).
  6. Odpowiedź człowieka na tę propozycję ma bardzo poważne konsekwencje, najpoważniejsze, ponieważ decyzja o tym, by wierzyć bądź nie wierzyć w Syna, jest bezpośrednio związana z życiem wiecznym albo z potępieniem: Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. Można albo zaakceptować świadectwo Boga i uwierzyć w „imię”, to znaczy w rzeczywistość Syna Bożego, albo to świadectwo odrzucić i zostać potępionym, tkwiąc nadal w ciemnościach grzechu.
  7. Ewangelista ukazuje wewnętrzną dynamikę wiary albo niewiary przez kontrast między przejściem do światła a pozostawaniem w ciemności. W ten sposób podsumowuje ważny teologiczny temat obecny w tej Ewangelii: sąd. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat. Ojciec posłał Syna na świat z miłości. Syn jak duchowe światło zstąpił na pogrążony w upadku świat, tonący w ciemnościach grzechu (1,5; 8,12; 9,5). Jak światło święcące w ciemności rozjaśnia ją, tak obecność i dzieło Syna w świecie zmusza do udzielenia odpowiedzi: ludzie odpowiadają na światło albo wiarą, albo niewiarą. Pojawienie się Syna oznacza zatem sąd. Oznacza kryzys w najgłębszym sensie tego słowa: greckie słowo „krisis” tłumaczymy jako „wyrok, werdykt”. Ostatecznie są tylko dwie opcje: ludzie albo światło przyjmą, albo je odrzucą. Jan wyjaśnia dynamikę wiary uczciwie i zrozumiale: Lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Decyzja o wierze lub niewierze nie jest wyłącznie sprawą intelektu, ma również wymiar moralny. Niechęć do tego, by zejść ze złej drogi i wejść w światło prawdy, Jan demaskuje jako skutek przywiązania do naszych złych uczynków. Wahamy się, czy przyjąć prawdę, ponieważ to oznacza porzucenie wszystkich naszych grzesznych zachowań. Wskazując tę samą dynamikę, św. Paweł mówi o świadomym odrzuceniu objawienia Bożego przez tych, „którzy niesprawiedliwością krępują prawdę” (Rz 1,18). Jak to komentuje św. Augustyn: ludzie „kochają prawdę, gdy ich oświeca; nienawidzą jej, gdy im wykazuje ich błąd”.
  8. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła. Przyjście do Jezusa w wierze wymaga odwrócenia się od grzechu i przyjęcia drogi życia naznaczonej miłością -naśladowania Jezusa (13,34-35). Gdy jesteśmy poruszani i umacniani przez działanie samego Boga, boskie światło ostatecznie ujawnia prawdziwy charakter naszego życia: aby się okazało, że nasze uczynki są dokonane w Bogu.
  9. Ten fragment uczy nas dwu podstawowych prawd. Po pierwsze, Bóg proponuje nam czysty dar życia, przekraczający wszystko, co moglibyśmy osiągnąć sami z siebie: musimy narodzić się powtórnie z góry. Po drugie, do przyjęcia tego daru prowadzi wiara w Jezusa Chrystusa i Jego akt odkupienia, dokonany z miłości na krzyżu (3,14-15).W tym procesie inicjatywa należy do Boga, nie do nas. Bóg czyni pierwszy krok, pociągając nas do wiary, naszą rolą jest zgoda i współpraca z działającym w nas Bogiem. Jak to przedstawia Katechizm (153): Wiara jest darem Bożym, cnotą nadprzyrodzoną wlaną przez Niego. „By móc okazać taką wiarę, trzeba mieć łaskę Bożą uprzedzającą i wspomagającą oraz pomoce wewnętrzne Ducha Świętego, który by poruszał serca i do Boga zwracał, otwierał oczy rozumu i udzielał »wszystkim słodyczy w uznawaniu i dawaniu wiary prawdzie«” (Sobór Watykański II, konstytucja Dei Verbum, 5).