Wtorek, 10 stycznia 2023 r.
1.czytanie (Hbr 2, 5-12)
Jezus jest Zbawicielem ludzi
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Nie aniołom Bóg poddał przyszły świat, o którym mówimy. Ktoś to gdzieś potwierdził uroczyście, mówiąc: «Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy».
Ponieważ zaś poddał Mu wszystko, nic nie zostawił, co by nie było Mu poddane. Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane. Widzimy natomiast Jezusa, który mało co od aniołów był mniejszy, chwałą i czcią uwieńczonego za mękę śmierci, iż z łaski Bożej zaznał śmierci za każdego człowieka.
Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko istnieje, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienia. Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, od Jednego wszyscy pochodzą. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi, mówiąc: «Oznajmię imię Twoje braciom moim, pośrodku zgromadzenia będę Cię wychwalał».
Komentarz
O Księdze:
- List do Hebrajczyków należy do najbardziej tajemniczym pismem Nowego Testamentu. Nieznane jest imię autora, niełatwo podać dokładne okoliczności napisania go, nieznani są bezpośredni odbiorcy pisma. Jednak pomimo niepewności nie umniejsza to wartości Listy do Hebrajczyków. Kościół niemal od początku uważał go za test natchniony i włączył do kanonu 1 Nowego Testamentu.
1 Kanon (od greckiego słowa oznaczającego „regułę postępowania”) jest to zbiór lub spis ksiąg uznanych za autentyczne i natchnione, jako Pismo Święte. Ustalenie kanonu jest ściśle związane z uznaniem Biblii i jej poszczególnych części za dzieło powstałe z inspiracji samego Boga. Ostateczną swoją formę w Kościele katolickim kanon przyjął na Soborze trydenckim w 1546 roku. Kanon Biblii katolickiej składa się z 73 ksiąg Starego i Nowego Testamentu (w Starym Testamencie – 46; w Nowym Testamencie – 27).
- Doniosłość Listu do Hebrajczyków polega głównie na ukazaniu kapłańskiego wymiaru tajemnicy Chrystusa. Jest to jedyne pismo Nowego Testamentu, które wprost odnosi do Chrystusa tytuł najwyższego kapłana. Wyraża w ten sposób istotne powiązanie między wiarą chrześcijańską, a dawnym kultem rytualnym. List, akcentując doskonałą skuteczność jedynej ofiary Jezusa Chrystusa, przedstawia zarazem życie chrześcijan jako składanie codziennych ofiar. Zachęca wiernych, aby zanosili do Boga przez Jezusa Chrystusa ustawiczną ofiarę uchwały przez życie w braterski służbie i miłości. Za przykładem swego Pana, chrześcijanin łączy się z Bogiem w trudzie codzienności, nie rozdzielając kultu czyli pobożności od życia. Ważne jest także pilnowanie wspólnoty wiary, ściślej ścisłej łączności między chrześcijanami. Służy temu wzajemna troska, regularny udział w zgromadzeniach liturgicznych, posłuszeństwo przełożonym. Autor przypomina o znaczeniu liturgii w podwójnym wymiarze: słowa i ofiary. Byłoby złudnym dążyć do Boga bez zjednoczenia z Chrystusem i braćmi. List do Hebrajczyków bardziej niż inne pisma Nowego Testamentu ukazuje wypełnienie obietnic Bożych w Chrystusie. Akcentuje w ten sposób łączność obu testamentów.
- Misterium Męki Jezusa Chrystusa, według autora Listu do Hebrajczyków, jest kontynuacją tradycji żydowskiej związanej z ofiarą baranka, który uchronił Izraelitów przed śmiercią pierworodnych w Egipcie przed wyjściem do Ziemi Obiecanej. Jezus zmienił jednak sens ofiary przez swoją śmierć na krzyżu. Dlatego zamiast rytualnego uboju zwierząt mamy osobisty dar życia Chrystusa, w pełnym posłuszeństwie Bogu i solidarności z ludźmi.
O czytaniu:
Hbr 2,
1Musimy więc pilnie rozważać to, co usłyszeliśmy, jeśli nie chcemy minąć się z celem. 2Skoro bowiem słowo ogłoszone przez aniołów okazało się tak wiążące, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną odpłatę, 3to jakże my jej unikniemy, jeśli zlekceważymy tak wielkie zbawienie! Zaczął je głosić Pan, a Jego słuchacze je nam potwierdzili.4Sam Bóg zaś poświadczył je cudownymi znakami i różnymi przejawami mocy Ducha Świętego, udzielanego zgodnie z Bożą wolą.
5Przecież nie aniołom poddał On przyszły świat, o którym mówimy. 6Ktoś przekazał o tym następujące świadectwo:
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,
albo syn człowieczy, że troszczysz się o niego?
7Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, chwałą i czcią go ukoronowałeś…
8Wszystko poddałeś pod jego stopy!
Otóż skoro poddał mu wszystko, to nie zostawił niczego, co nie byłoby mu poddane. Na razie jednak jeszcze nie widzimy, by wszystko było mu poddane. 9Natomiast w Tym, który został uczyniony niewiele mniejszym od aniołów, dostrzegamy Jezusa, ukoronowanego chwałą i czcią dzięki śmiertelnym cierpieniom! A zatem z łaski Bożej zaznał On śmierci za wszystkich!10Otóż wypadało, aby Ten, który jest przyczyną i celem wszystkiego, który wielu synów chce doprowadzić do chwały, udoskonalił przez cierpienie dawcę ich zbawienia. 11Zarówno bowiem Uświęcający, jak i uświęcani, wszyscy wywodzą się z Jednego. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazwać ich swymi braćmi:
12Będę głosił Twoje imię moim braciom, będę Cię chwalił pośród zgromadzenia!
13A także:
Będę pokładał w Nim ufność!
Oraz:
Oto Ja i dzieci, które dał Mi Bóg!
14Skoro więc dzieci otrzymały udział we krwi i ciele, to również On sam chciał mieć w nich udział, aby przez śmierć mógł pokonać diabła, dzierżącego władzę nad śmiercią, 15i aby uwolnić tych, którzy bojąc się śmierci, całe życie podlegali niewoli. 16Przychodzi On bowiem z pomocą nie aniołom, lecz potomstwu Abrahama!
17Toteż musiał we wszystkim upodobnić się do braci, aby stać się miłosiernym, a zarazem wiarygodnym wobec Boga najwyższym kapłanem, który zgładzi grzechy ludu.18Skoro bowiem sam doświadczył pokusy, potrafi przyjść z pomocą kuszonym!
- Od przyjęcia przez nas wcielonego Słowa zależy nasze zbawienie. Na początku 2. rozdziału (Hbr 2,1-4), który nie znalazł się w obrębie dzisiejszego czytania, autor wzywa więc żarliwie do posłuszeństwa temu Słowu.
- W dzisiejszym czytaniu pojawia się fragment Psalmu 8 («Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy»). Autor cytując Psalm 8, koncentruje się na Chrystusowej relacji do ludzi. Chrystus jest nam nieporównanie bliższy od aniołów, gdyż jest nie tylko Synem Bożym, ale i synem człowieczym, tzn. należy do rodzaju ludzkiego. Właśnie dzięki Niemu powołanie człowieka, zarysowane w psalmie, osiąga pełną realizację. Jezus Chrystus świadomie przyjął cielesną naturę, podległą cierpieniu i śmierci, aby stać się sprawcą zbawienia ludzi. Przyjęcie przez Chrystusa pozycji niższej od aniołów było potrzebne w tym celu, aby przynieść człowiekowi najwyższą godność: odtąd boska chwała Chrystusa jest chwałą człowieka, któremu była obiecana władza nad światem. Chwalebny Chrystus uznał nas przed Bogiem za swych braci i tak skutecznie objawił swą solidarność z człowiekiem.
- Chrystus jest najściślej złączony z Bogiem i z nami, stał się doskonałym pośrednikiem. A o tym będzie w jutrzejszym czytaniu mszalnym. To, czego dawne kapłaństwo nie mogło osiągnąć za pomocą zewnętrznych obrzędów, Chrystus spełnił swą zbawczą Męką: stał się żywym łącznikiem między ludźmi a Bogiem, najwyższym kapłanem w pełni wiarygodnym wobec Boga i pełnym miłosierdzia dla ludzi. Dotychczasowe imiona wyrażały tylko pewne aspekty Jego tajemnicy, tytuł zaś najwyższego kapłana obrazuje tę podwójną więź, obejmując także Mękę i chwałę. Był to jednak tytuł zbyt nowy, dlatego dalszy wykład poświęcony jest jego wyjaśnieniu.
- Autor Listu do Hebrajczyków, aby uwydatnić jedyną relację Syna do Boga, zaczyna od porównania Jego pozycji z rolą aniołów. Anioł oznacza zwiastuna i posłańca, nadprzyrodzoną istotę, zajmującą w hierarchii bytów miejsce między Bogiem a ludźmi. Umieszczeni najwyżej w hierarchii bytów duchowych są przeznaczeni nie tylko do wykonywania roli Bożych posłańców do ludzi. Na pierwszym miejscu mają uczestniczyć w oddawaniu czci Bogu. Na tę ich bliskość względem Niego wskazuje biblijna symbolika skrzydeł aniołów. Pierwsza biblijna wzmianka o skrzydłach opisuje figury aniołów umieszczone nad Arką Przymierza: „Cheruby miały skrzydła rozpostarte ku górze i zakrywały nimi przebłagalnię” (Wj 37, 9). W wizji Izajasza skrzydła innej kategorii aniołów służą nie tylko lataniu, ale podobnie jak w tekstach o cherubach wskazują na tajemniczą obecność Boga: „Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma zakrywał swą twarz, dwoma okrywał swoje nogi, a dwoma latał” (Iz 6, 2). Także w przypadku relacji Syna do Boga pierwsze jej określenie odnosi się nie tyle do Jego funkcji posłanego od Boga do ludzi, ile do Jego wyjątkowej bliskości do Boga. Tylko On jest nazwany Synem Bożym przez samego Boga. Ta godność synowska decyduje o Jego wywyższeniu również w niebie, pojmowanym jako mieszkanie Boga. Chociaż ta sfera jest dostępna także dla aniołów, to jednak tylko Syn zajmuje miejsce po prawicy Boga.
- Analizowany fragment homilii ukazuje już nie wyższość Syna nad nimi w naturze Boskiej, ale Jego górowanie nad nimi w człowieczeństwie – i to właśnie ze względu na pośredniczenie między Bogiem a ludźmi. Funkcja aniołów jako pośredników była ograniczona. Ich misja polegała na przekazywaniu ludziom woli Boga. Jednak takie pośrednictwo było tylko częściowe, ponieważ ich posłannictwo nie pozwalało ludziom doświadczać trwale Jego bliskości – również po przyjęciu Jego poleceń. Ilustracją tego ograniczenia są wydarzenia następujące po zawarciu przymierza synajskiego. Podczas nieobecności Mojżesza lud domaga się od Aarona, aby uczynił bogów, którzy pójdą przed Izraelitami (Wj 32, 1. 23). Jak negatywny wydźwięk ma ta prośba, pokazują liczne teksty Starego Testamentu. Tego rodzaju przeżywanie bliskości bóstwa jest wielokrotnie w nich napiętnowane jako idolatria (Pwt 4, 3; 6, 14; 8, 19; 28, 14; Sdz 2, 12; 1 Krl 11, 10; Jr 7, 6. 9), zaś do wyjątków należą wypowiedzi proroków o podążaniu za Bo-giem (1 Krl 18, 21; Jr 2, 2). Izrael ma nie tyle chodzić za Nim, ile podążać drogą wyznaczoną przez Niego (Pwt 5, 33). Błaganie Mojżesza, aby Bóg nie porzucał swojego ludu (Wj 32, 11-14.31-33), spełnia się w ograniczony sposób przez obiet-nicę bliskości Jego anioła (Wj 32, 34; 33, 2), który zamiast Boga ma iść przed ludem. Natomiast On sam zapowiada, że nie pójdzie wśród ludu (Wj 33, 3). Ukazując Jezusa jako dzielącego z ludźmi tę samą naturę oraz przyjmującego ich słabości, mówca już w tym miejscu homilii ukazuje, że wypełnia się pragnie-nie ludu spod Synaju, aby Bóg był z nim. Rozpoznanie tej bliskości zmysłami i doświadczenie jej w ciele nie jest idolatrią, ponieważ Syn – jak pisze apostoł – jest obrazem Boga niewidzialnego (Kol 1, 15).
- Zaraz na początku następnej części autor Listu do Hebrajczyków wezwie adresatów do kontemplacji Chrystusa, możliwej właśnie dzięki wcieleniu Syna (3, 1). Natomiast w zakończonym fragmencie mówi o wypełnieniu dawnej prośby wyrażonej pod Synajem. Już nie w sposób niedoskonały przez anioła, lecz przez ustanowienie swojego Syna doskonałym przewodnikiem Bóg prowadzi swoje dzieci do zbawienia (2, 10). Mówca potwierdza solidarność Boga z cierpiącymi ludźmi. Stosunek Boga do cierpienia jest odmienny od doświadczania przez ludzi tego rodzaju zła. Ludzie są mu poddani najczęściej wbrew swojej woli, Bóg zaś do tego doświadczenia nie jest wcale przymuszony. On sam bowiem postanowił swojego Syna udoskonalić właśnie przez cierpienia. Wobec największego bólu ludzie pozostają bezsilni, a tylko co najwyżej mogą łączyć się z innymi podobnie cierpiącymi. Solidarność Boga z ludźmi nie ogranicza się do takiego współodczuwania, gdyż jest ona dla nich skuteczna: udoskonalony przez cierpienia Jego Syn przynosi im rzeczywistą pomoc oraz uwalnia ich od śmierci.
Psalm (Ps 8, 2ab i 5. 6-7. 8-9 (R.: por. 7))
Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem
O Panie, nasz Panie, *
jak przedziwne jest Twoje imię po całej ziemi.
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, *
czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?
Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, *
uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, *
wszystko złożyłeś pod jego stopy:
Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem
Owce i bydło wszelakie, *
i dzikie zwierzęta,
ptaki niebieskie i ryby morskie, *
wszystko, co szlaki mórz przemierza.
Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem
Komentarz
O księdze:
- Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
- Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
- Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
- Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
- Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.
O dzisiejszym psalmie:
Ps 8,
Wielkość Boga w godności człowieka
1Dyrygentowi: na melodię z Gat. Psalm Dawida.
2O Panie, Panie nasz, jak sławne jest Twoje imię na całej ziemi!
Twoja wspaniałość przewyższa niebiosa.
3Z ust dzieci i niemowląt odbierasz chwałę na przekór Twoim wrogom. Sprawiasz, że milknie mściwy nieprzyjaciel.
4Gdy patrzę na niebo, dzieło Twoich palców, księżyc i gwiazdy, które utwierdziłeś…
5Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym śmiertelnik, że troszczysz się o niego?
6Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, chwałą i czcią go ukoronowałeś.
7Ustanowiłeś go nad dziełami rąk Twoich, wszystko poddałeś pod jego stopy:
8wszystkie owce i bydło, a także dzikie zwierzęta,
9ptactwo powietrzne i ryby morskie, wędrujące szlakami mórz.
10O Panie, Panie nasz, jak sławne jest Twoje imię na całej ziemi!
- Hymn na cześć Boga Stwórcy. Biblijne wyrażenie „Imię Boga” oznacza samego Boga. Podczas przesiedlenia babilońskiego kapłani chcieli podtrzymać nadzieję Izraela, akcentując władzę człowieka nad stworzeniem, a zarazem jedyność Stwórcy i Odkupiciela (Rdz 1 i 9). Hymn ukazuje także wielką godność człowieka, niewiele mniejszego od aniołów. Choć człowiek nie przestaje być stworzeniem, został przez Boga obdarzony tym, co Bogu się tylko należy, czcią i chwałą. Jako pan stworzenia, człowiek, musi jednak uznać swoją zależność od Stwórcy, gdyż to On go wywyższa. Uznając w Bogu swojego Pana, człowiek odkrywa, że powierzone mu panowanie nad światem jest w swej istocie służbą, pełną szacunku dla stworzenia. Najgłębsza prawda o godności człowieka objawia się wtedy, gdy odnosimy ten psalm do Jezusa Chrystusa, którego wspaniałość przewyższa niebiosa. W Nim człowieczeństwo osiągnęło swą doskonałość.
Ewangelia (Mk 1, 21-28)
Jezus naucza jak ten, który ma władzę
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
W Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie.
Był właśnie w ich synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga».
Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego! » Wtedy duch nieczysty zaczął nim miotać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego.
A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: «Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne». I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej.
Komentarz
O księdze:
- Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
- Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
- Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
- Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
- Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
- Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
- Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.
O czytaniu:
- Duch nieczysty od razu poznał, że Jezusa łączą szczególne więzi z Bogiem, dlatego wyczuł w Nim wielkie zagrożenie dla siebie. Jezus, uwalniając ludzi od duchów nieczystych, pozbawia szatana władzy na ziemi i umożliwia królowanie Boga. Nauka Jezusa słusznie budzi zdziwienie, gdyż nawet najwięksi prorocy nie mogą się z Nim równać, ponieważ żaden z nich nie był Synem Bożym. Jezus jest nim w sensie dosłownym, dlatego posiada boską moc.
- Więź chrześcijan z Jezusem jest weryfikowana przez prześladowania, a wyznanie wiary w Niego ma większe znaczenie w okresie próby. Podobnie w działalności publicznej Jezusa ważną rolę odgrywa obecność Jego przeciwników. Cechy charakterystyczne Jego nauczania można lepiej dostrzec przez porównanie ze współczesnymi Mu nauczycielami. Charakterystyka Jezusa jako nauczającego z autorytetem oraz przeciwstawionego działalności uczonych w Piśmie posiada programowy charakter. Na podstawie pierwszej wzmianki o nich nie można nic powiedzieć ani o tych nauczycielach, ani o władzy nauczania Jezusa, niepodobnej do ich autorytetu. Ogólny charakter wzmianki o niezgodnych naukach wzbudza zainteresowanie czytelnika pełnym znaczeniem wstępnie zarysowanego kontrastu. Dzięki masowej i regularnej obecności uczonych w Piśmie w dalszym ciągu narracji uważny czytelnik dostrzega związek między początkowym przeciwstawieniem nauk Jezusa i uczonych w Piśmie a licznymi wzmiankami o nich. Ich obecność, rozciągając się na wszystkie etapy publicznego życia Jezusa, stopniowo wypełnia treścią zapowiedziany ogólnie kontrast. Na tle innych grup wyróżniają się oni szczególnym zainteresowaniem osobą Jezusa i znaczeniem Jego działalności, występują jako gorliwi wyznawcy monoteizmu, wpływają na uczniów Jezusa oraz zabiegają o społeczną i religijną pozycję liderów. Marek przedstawia ich jako inteligentnych obserwatorów działalności Jezusa, wykształconych teologów i uznanych – nawet przez uczniów – ekspertów oraz liderów. Niektóre ich twierdzenia (wyłączność Boskiej prerogatywy odpuszczania grzechów, przyjście Eliasza, wyższość przykazania miłości nad ofiarami, synostwo Dawidowe Mesjasza) nie są odrzucane. Ich głoszenie powoduje, że celem Jezusowego działania i nauczania staje się pełniejsze rozumienie znaczenia tych zagadnień niż wynikałoby to z interpretacji skrybów. Nawet ich negatywne wystąpienia, ataki przeciwko Jezusowi oraz przeciwko jego więzi z uczniami i tłumem stają się okazją dla ukazania, że prawdziwa władza Jezusa pochodzi od Jego jedynej i niepowtarzalnej relacji z Bogiem.
- Obecność przeciwników – nawet tych zadeklarowanych – nie musi stanowić zagrożenia dla świadectwa wyznawców Jezusa. Brak akceptacji z ich strony dla więzi z Nim nie musi powodować kryzysu w życiu wierzącego. Wręcz przeciwnie, taka kontestacja może i powinna stać się okazją zarówno dla oczyszczenia tej więzi ze wszystkiego, co osłabia siłę jej świadectwa przed innymi, jak i dla jej udoskonalenia nie przez własne zdolności, lecz mocą samego Chrystusa.
- Obecność Jezusa zostaje zaraz zauważona przez ducha nieczystego, który odsłaniając Jego tożsamość, usiłuje ochronić się przed Jego mocą, dokonać czegoś w rodzaju antyegzorcyzmu. Jeśli Chrystus obecny jest w działaniu chrześcijan, jeśli znajduje miejsce w ich wspólnotach, to również wierzący w Niego będą się spotykali z oporem i sprzeciwem ze strony Złego.
- Ujawnienie tożsamości Jezusa przez ducha nieczystego, głośne wykrzyczenie prawdy o Nim nie osłabia skuteczności Jego słów ani czynów. Obecni w synagodze rozpoznają w Jego aktywności, która była połączona z tym wydarzeniem, niezwykłą i niespotykaną naukę. To uznanie jest początkiem rozprzestrzeniania się wieści o Nim po całej Galilei. Opór ducha nieczystego nie tylko nie jest w stanie zatrzymać rozwijającej się działalności Jezusa, ale nawet przyczynia się pośrednio do jej rozszerzenia.
- Dzisiaj Kościół również spotyka się z kontestacją. Często towarzyszy jej odkrywanie różnego rodzaju prawd na temat ludzi Kościoła. Podnoszone są przeciw nim zarówno uzasadnione, jak i niesprawiedliwe zarzuty. Oskarża się ich o grzechy popełniane w dawnych wiekach i o teraźniejsze winy. Jeśli chrześcijanin należy do Boga, tak jak z Nim był związany Jezus (w. 24: Wiem, kim jesteś. Świętym Boga!), to prędzej czy później oskarżyciele będą musieli uznać jego przynależność do Boga i ustąpić nie tyle z powodu jego osobistej doskonałości jako człowieka, ile dzięki mocy Bożej, która objawiła się w działalności Jezusa. Gdy zaś jego więź z Bogiem jest słaba, wówczas musi się lękać każdej krytyki, która może odsłonić brak spójności między tym, co wyznaje na zewnątrz, a tym, kim Jezus w rzeczywistości jest i kim powinien być dla niego. Atak przeważających sił zła nie odbierze ostatecznego zwycięstwa osobie, która pozostaje w jedności z Bogiem. Pierwsi chrześcijanie znajdowali pociechę w prześladowaniach, ponieważ byli przekonani o wartości tego rodzaju doświadczeń: „A z łagodnością i bojaźnią Bożą zachowujcie czyste sumienie, ażeby ci, którzy oczerniają wasze dobre postępowanie w Chrystusie, doznali zawstydzenia właśnie przez to, co wam oszczerczo zarzucają. Lepiej bowiem – jeżeli taka wola Boża – cierpieć dobrze czyniąc, aniżeli czyniąc źle” (1 P 3, 16-17).