Czwartek, 5 stycznia 2023 r.
1.czytanie (1J 3, 11-21)
Przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ miłujemy braci
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Jana Apostoła
Najmilsi:
Taka jest nowina, którą usłyszeliście od początku, że mamy się wzajemnie miłować. Nie tak, jak Kain, który pochodził od złego i zabił swego brata. A czemu go zabił? Ponieważ czyny jego były złe, brata zaś sprawiedliwe.
Nie dziwcie się, bracia, jeśli świat was nienawidzi. My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego.
Po tym poznaliśmy miłość, że Chrystus oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci.
Jeśliby ktoś posiadał na świecie majątek i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim miłość Boga?
Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serca.
A jeśli serce oskarża nas, to przecież Bóg jest większy niż nasze serca i zna wszystko. Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, to mamy ufność w Bogu.
Komentarz
O Księdze:
- Listy Janowe (1 J, 2 J, 3 J).
- Tradycyjnie autorstwo jednej z czterech kanonicznych Ewangelii i trzech listów przypisywano tej samej osobie – Janowi Apostołowi. Z treści samych Listów św. Jana trudno jest cokolwiek powiedzieć o miejscu, w którym żyli adresaci. Wielu badaczy, opierając się na tradycji, wskazuje Efez w Azji Mniejszej. Czas powstania Listów św. Jana datuje się na pierwszą dekadę po redakcji czwartej Ewangelii, a więc na rok ok. 100 po Chr. Na podstawie Pierwszego Listu św. Jana można wnioskować, że w skład wspólnoty wchodziły różne grupy wiekowe (1J 2,12-14). Nie ma jednak żadnych wzmianek o wewnętrznej organizacji wspólnoty i okoliczności jej ewangelizacji. Drugi List św. Jana adresowany jest do Wybranej Pani i jej dzieci (2 J 1). W taki sposób została określona wspólnota i jej członkowie. Trzeci List św. Jana został natomiast napisany do umiłowanego Gajusa (3 J 1), jednego z członków wspólnoty.
- Pierwszy List św. Jana:
posiada wiele podobieństw do czwartej Ewangelii. Stanowi on rodzaj homilii, która zachęca wiernych do żywej wiary w Jezusa Chrystusa.
- Autor wielokrotnie zachęca do trwania w łączności z Bogiem i z bliźnimi w wierze, podkreślając przy tym, że prawdziwą relację z Bogiem poznaje się po uczynkach miłości wobec ludzi. Wzywa również do głębszego poznania sprawiedliwego Boga (1J 1,9; 2,1.29; 3,7), którego określa jako światłość (1J 1,5), miłość (1J 4,8.16), życie (1J 5,11n), prawdę (1J 5,6). Życie w łączności z Bogiem i realizacja miłości braterskiej powodują pogłębienie wiary i umożliwiają skuteczne przeciwstawienie się szatanowi i grzechowi (1J 2,13n; 4,4; 5,4n). Żywa wiara realizowana w codziennym życiu okazuje się zwycięstwem nad szatanem (1J 2,13n), tymi, którzy głoszą błędne poglądy (1J 4,4), i nad światem przenikniętym fałszywymi wartościami (1J 5,4).
- Treść Pierwszego Listu św. Jana zmierza także do umocnienia wiary w chrześcijańskiej wspólnocie. Fałszywi nauczyciele, wywodzący się z kręgów gnostyckich, negowali bowiem fakt Wcielenia Chrystusa (1J 4,2) i Jego mesjańską godność (1J 2,22). Owi nauczyciele nazwani są antychrystami (1J 2,18.22; 4,3) i fałszywymi prorokami (1J 4,1). Polemiczny charakter wielu fragmentów pisma może wskazywać na wewnętrzne napięcia we wspólnocie. Autor Pierwszego Listu św. Jana stara się uświadomić adresatom, że popełniany dobrowolnie grzech jest równoznaczny z odrzuceniem samego Boga (1J 3,4-6).
- Drugi i Trzeci List św. Jana:
choć są bardzo krótkie, posiadają w swojej strukturze wszystkie elementy charakterystyczne dla starożytnej, grecko-rzymskiej literatury epistolarnej (wstęp, pozdrowienie, rozwinięcie i zakończenie). Drugi List św. Jana zawiera zachętę do realizowania przykazania miłości (2J 5n) oraz przestrogę przed oszustami i antychrystami, którzy negują fakt Wcielenia Jezusa Chrystusa (2J 7). W Trzecim Liście św. Jana autor wyraża radość i pochwałę wobec Gajusa, który żyje w zgodzie z prawdą (3J 3) oraz pomaga misjonarzom głoszącym prawdziwą naukę Jezusa Chrystusa. Autor zachęca Gajusa do dalszej gościnności wobec nich. Z postawy Gajusa wynikło jednak napięcie we wspólnocie, ponieważ jej zwierzchnik Diotrefes nie uznawał autorytetu Starszego, odrzucał jego naukę i nie przyjmował misjonarzy, którzy chcieli nauczać we wspólnocie. Być może Diotrefes nie zgadzał się ze Starszym co do sposobu prowadzenia prac misyjnych, lub szukał przyczyny do uniezależnienia się od niego. Jedno jest pewne: sposób, w jaki chciał rozwiązać konflikt, był sprzeczny z zasadami chrześcijańskimi.
- Na podstawie Listów św. Jana można lepiej zrozumieć problemy występujące w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich i głębiej doświadczyć na płaszczyźnie wiary, że Jezus jest prawdziwym Synem Bożym i prawdziwym człowiekiem, w którym dokonało się zbawienie świata.
O czytaniu:
- Nawiązując do wcześniejszej treści listu o przykazaniu miłości, Apostoł przypomina tragiczny przykład załamania się miłości we wspólnocie przywołując postać Kaina. Szatański charakter pierwszego na ziemi morderstwa człowieka przejawia się w samej pobudce zbrodni . Św. Jan napisał, że Kain zabił ponieważ „czyny jego były złe, a brata sprawiedliwe: Tysiąc lat później dokonało się podobne morderstwo. „Wiedział bowiem Piłat, że arcykapłani wydali go przez zawiść” (Mk 15,10). Zawiść jest pobudką szatańską. Człowiek, gdy się decyduje na zbrodnię, ma przed oczyma jakąś korzyść osobistą lub urojoną. Szatan nie ma w perspektywie korzyści, ale chce tylko zniszczyć dobro. Nic nie skorzystał na doprowadzeniu pierwszych ludzi do upadku, ale chciał zniszczyć dobro, ponieważ własne stracił. Nie chciał więc dopuścić, aby ktokolwiek był szczęśliwy. Zawiść kieruje swe ostrze przeciwko dobru, którego nienawidzi. Trzeba bardzo uważać na tą najpodlejszą i najbardziej szatańską z pobudek, bo nawet u ludzi wyrobionych czasem ona dochodzi do głosu. Gdy się widzi jakąś wybitną przewagę i wyższość u bliźniego, można jednocześnie odczuwać przyjemność, gdy się zauważy u niego jakiś objaw słabości, i to jest właśnie poruszenie tej ciemnej siły zła w nas. Zdawałoby się, że zło w bliźnim, stwarzając nam przeciwności, jest jedyną trudnością dla naszej miłości. A tymczasem także dobro w bliźnim może rozbudzić w nas te głębokie ciemności. Zawiść nienawidzi przewagi, a więc nienawidzi wybitnego dobra bliźniego. Jest to właściwie nienawiści i prześladowanie Bożego dobra w ludziach. Zawiści chciałaby zabić to dobro, chciałby samego Boga nawet zabić i czekała tysiąc lat, aby Bóg stal się człowiekiem, śmiertelnym, by mogła skutecznie to uczynić!
- W tym kontekście Apostoł pisze o nienawiści świata. Nienawiść świata uzasadniona jest w podobny sposób jak czyny Kaina. Jeżeli więc nasze czyny będą podobne do Ablowych, czyli będą sprawiedliwe, świat będzie nas nienawidził. Należy więc patrzeć na świat z całym realizmem, zdając sobie sprawę z sił jakie w nim działają. Aby nie szukać miłości ani wdzięczności tam, gdzie spotykamy nienawiść. Apostoł chce umocnić swoich uczniów, którzy nie rozumieją jeszcze głębokości chrześcijańskiego zaangażowania w bój Chrystusowy i chcieliby się jeszcze opierać w pewnym stopniu ludzkiej życzliwości. Nienawidzi nas świat, bo żyjemy, bo przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci. Dziełem zaś sił zła jest nienawiść.
- Jak nienawiść weszła na świat przez szatana i stanowi sedno wszelkiej niesprawiedliwości, tak miłość zeszła na świat od Boga przez Chrystusa i w niej jest kwintesencją wszelki sprawiedliwości. Jak nienawiść doprowadziła do zabójstwa człowieka, tak miłość doprowadziła do oddania życia za niego, i oddał je sam Bóg. Ten Jego gest był objawieniem tego, czym On jest i w jaki sposób miłuje, co zresztą jest tym samym. Z tego objawienia miłości Bożej wynika dla nas obowiązek postępowania podobnie.
- Jedną z najbardziej stałych nauk w Nowym Testamencie jest to, że nie tylko przykazanie Boże, ale przede wszystkim i fundamentalnie sam Bóg, jest żywą normą człowieka. Prawda, że człowiek jest obrazem Boga niewidzialnego, nie pozwala ani na moment odejść człowiekowi od postawionych wymagań. Jeżeli więc Syn Boży oddał swoje życie za braci i my winniśmy życie za braci oddać bez dyskusji i z całą prostotą. Tak uczynił Chrystus, a więc i mnie to obowiązuje. Gdybyśmy o tym pamiętali, nie wydawało by się nam żeśmy tyle dla bliźnich zrobili, a w zamian otrzymali jedynie niewdzięczność. Cóż bowiem jest to cośmy zrobili, jeżeli obowiązkiem naszym jest życie oddać za braci? Jeżeli jeszcze drobnej części zwykłego naszego obowiązku nie wypełniliśmy, to z jakiej racji mówimy o wdzięczności i niewdzięczności? Jeżeli wciąż mamy należność do spłacenia, nie myślmy więc wciąż o tym, co nam się należy.
- Ale oddanie życia za braci nie musi mieć formy męczeństwa, bo musielibyśmy zapewne długo czekać na okazję. A w końcu usprawiedliwialibyśmy się, żeśmy się jej nie doczekali. Apostoł Jan jest człowiekiem konkretnym i wielkie wartości duchowe ludzi lubi sprowadzać do sprawy życia codziennego i w nim wynajduje sprawdzian i kryteria dla sprawdzania tych wartości. Mistyka Jana mocno stoi na ziemi. Nie chodzi o wzniosłości, ale o gotowość służenia tym co się ma. Oddać życie za braci to rzadko będzie czyn wybitny i sławny, ale bardzo często będzie to dzielenie się prostymi środkami do życia. Miłość po prostu nie zniesie, bym ja miał pod dostatkiem, a brat mój cierpiał niedostatek. Otworzy więc serce, a równocześnie i kasę, i szafę, i spiżarnię. Miłość otwiera wszystko, albo jej nie ma. Kto chciałby otworzyć serce bliźniemu, zachowując zamkniętą przed nim kasę, szafę i spiżarnię, ten się łudzi. Takie serce nie może być otwarte. Oczywiście otwarcie serca i działanie na rzecz bliźniego, który potrzebuje pomocy musi być rozumne i roztropne.
Psalm (Ps 100 (99), 2-3. 4-5 (R.: por. 1b))
Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu
Służcie Panu z weselem, *
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem, †
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością, *
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu
W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem, †
z hymnami w Jego przedsionki, *
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
albowiem Pan jest dobry, †
Jego łaska trwa na wieki, *
a Jego wierność przez pokolenia.
Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu
Komentarz
O księdze:
- Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
- Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
- Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
- Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
- Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.
O dzisiejszym psalmie:
Ps 100,
Radosny hymn dziękczynny
1Psalm na dziękczynienie.
Wołajcie radośnie na cześć Pana, wszystkie ziemie,
2służcie Panu z weselem, przyjdźcie i radujcie się przed obliczem Jego.
3Wiedzcie, że tylko Pan jest Bogiem; On nas stworzył – do Niego należymy. Jesteśmy Jego ludem i owcami Jego pastwiska.
4Wchodźcie w Jego bramy z dziękczynieniem, na Jego dziedzińce z hymnami. Chwalcie Go, błogosławcie Jego imię,
5bo dobry jest Pan: Jego łaska na wieki, a Jego wierność z pokolenia na pokolenie.
- Psalm należy do psalmów pielgrzymkowych, śpiewanych w drodze do Jerozolimy na święta upamiętniające Przymierze zawarte z Bogiem. Zawsze, kiedy pojawiało się jakieś zagrożenie dla narodu, niebezpieczeństwo ze strony wrogów czy nieurodzaj, Izraelici odwoływali się do Boga Przymierza, w Nim szukając ratunku. Także wówczas, kiedy naród zapominał o Bogu i dopuszczał się wielkich przewinień, obchodzenie święta Przymierza miało nakłonić Izraelitów do pokuty i nawrócenia. Toteż Przymierze z Bogiem, dobrodziejstwa Przymierza i zobowiązania znajdowały się w centrum obchodów, na które przybywali do świątyni pielgrzymi. Z przypominania Przymierza wynikały zobowiązania dla świętujących. W okolicznościowych pieśniach liturgicznych nie zapominano przypominania o tym. Choć Przymierze dotyczyło bezpośrednio tylko Izraela, to jednak psalmista zdaje sobie sprawę, że cała ludzkość jest beneficjentem Przymierza i że zostało ono zawarte z Izraelem w imieniu i dla dobra całej ludzkości. Psalm rozpoczyna się słowami: Wykrzykujcie na cześć Pana wszystkie ziemie! To wołanie przedłuża się w kolejnych siedmiu wezwaniach skierowanych do wszystkich ludzi. Słyszymy bowiem: wykrzykujcie…, służcie…, stańcie przed obliczem Pana…, wiedzcie…, w Jego bramy wstępujcie…, chwalcie…, błogosławcie…
- Spośród siedmiu wezwań – liczba siedem z pewnością nie jest tutaj przypadkowa – trzy z nich są wezwaniem do wielbienia Boga. Pierwsze pojawia się na początku psalmu. Wezwanie wielbienia Boga skierowane jest nie tylko do Izraela, ale do wszystkich ludów: Wykrzykujcie na cześć Pana wszystkie ziemie. Pielgrzymi wielbiący dobroć Boga Przymierza czują się reprezentantami całej ludzkości. Wezwanie skierowane do całej ziemi nie jest poetycką przenośnią, ale wyraża przekonanie psalmisty, że wszystkie ludy mają wielbić Boga. Dwa pozostałe wezwania znajdują się przy końcu psalmu: W jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem, z hymnami w jego przedsionki (Ps 110, 4). Psalmista wzywa pielgrzymów, by weszli do miejsca świętego, pozostawiając za sobą świat spraw codziennych. Pielgrzymi mają zbliżyć się nie tylko fizycznie, ale niejako zamienić się zupełnie w dziękczynienie i uwielbienie dobrego Boga. Dlatego psalmista zobowiązuje: Wiedzcie, że Pan jest Bogiem… Nie jest to tylko intelektualne poznanie, ale doświadczenie całym życiem, że Bóg jest stworzycielem i przewodnikiem, że swą pasterską opieką otacza tych, którzy się Jemu polecają. Zauważmy: wiara, uwielbienie, pielgrzymowanie, kult – w tym wszystkim zawiera się nie tylko pobożność starotestamentalnego ludu Bożego, ale również kult nowego ludu Bożego.
- Dzisiaj każda Msza św. jest odpowiedzią na wezwania psalmu. Nawet jeśli uczestniczy w niej niewielka grupa chrześcijan, występują oni w imieniu ludzi ze wszystkich ziem, są przedstawicielami ludzi, którzy służą Panu z weselem, stają przed obliczem Pana, przekonani, że laska Jego na trwa wieki.
Ewangelia (J 1, 43-51)
Chrystus jest Synem Bożym
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa.
Jezus powiedział do niego: «Pójdź za Mną!» Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu». Rzekł do niego Natanael: «Czy może być co dobrego z Nazaretu?» Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz».
Jezus ujrzał, jak Natanael podchodzi do Niego, i powiedział o nim: «Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu». Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?» Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem».
Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»
Odparł Mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to».
Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących nad Syna Człowieczego».
Komentarz
O księdze:
- Kościelna tradycja, sięgająca końca II w. (św. Ireneusz z Lyonu, św. Klemens Aleksandryjski, Kanon Muratoriego), stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
- Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
- Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
- Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
- Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.
O czytaniu:
- Dzisiejsze czytanie jest fragmentem dłuższej perykopy i omówimy ją w całości.
35Następnego dnia Jan stał tam ponownie, a wraz z nim dwóch jego uczniów.36A gdy przyjrzał się przechodzącemu Jezusowi, rzekł: „Oto Baranek Boży!”.37Obaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Nim.38Gdy Jezus odwrócił się i spostrzegł, że idą za Nim, zapytał ich: „Czego szukacie?”. Oni rzekli: „Rabbi – to znaczy nauczycielu – gdzie mieszkasz?”.39Odpowiedział im: „Chodźcie, zobaczcie”. Poszli więc i zobaczyli gdzie mieszkał. I w tym dniu pozostali u Niego. Działo się to około godziny dziesiątej.40Jednym z dwóch, którzy usłyszeli słowa Jana i poszli za Jezusem, był Andrzej, brat Szymona Piotra.41Odszukał on najpierw swego brata, Szymona i oznajmił mu: „Znaleźliśmy Mesjasza”, to znaczy Chrystusa.42Następnie przyprowadził go do Jezusa. Gdy Jezus mu się przyjrzał, rzekł: „Ty jesteś Szymon, syn Jana. Odtąd będziesz nosił imię Kefas”, to znaczy Piotr.43Następnego dnia Jezus zamierzał udać się do Galilei. Wtedy to spotkał Filipa i powiedział Mu: „Pójdź za Mną!”.44A Filip pochodził z Betsaidy, czyli z tej samej miejscowości, co Andrzej i Piotr.45Filip spotkał Natanaela i oznajmił mu: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i prorocy – Jezusa z Nazaretu, syna Józefa”. 46Na to odrzekł Natanael: „Czy może być coś dobrego z Nazaretu?”. Filip jednak odparł: „Chodź i sam zobacz”.47Gdy Jezus ujrzał Natanaela, który się do Niego zbliżał, powiedział o nim: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu”.48Natanael zaś zapytał: „Skąd mnie znasz?”. Jezus mu odpowiedział: „Ujrzałem cię stojącego pod drzewem figowym, zanim cię zawołał Filip”.49Wówczas Natanael wyznał: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym! Ty jesteś królem Izraela!”.50Jezus odrzekł: „Wierzysz, ponieważ powiedziałem ci: Ujrzałem cię pod drzewem figowym; zobaczysz jeszcze więcej”.51I powiedział mu: „Uroczyście zapewniam was: Ujrzycie otwarte niebo, a także aniołów Bożych, którzy będą wstępowali i zstępowali na Syna Człowieczego”.
- Oczekiwanie na Chrystusa, czyli Mesjasza, jest jednym z ważnych tematów teologii judaizmu. Został on podjęty już na samym początku czwartej Ewangelii i pojawia się w różnych jej kontekstach. Najpierw Jezus jest przedstawiony w prologu jako Chrystus (J 1,17). Następnie Jan Chrzciciel, zapytany, czy jest Chrystusem, udziela negatywnej odpowiedzi (J 1,20.25). Z kolei wypowiedź Andrzeja wydaje się niezależna od wcześniejszych wzmianek. Swoje przekonanie, że Jezus jest Chrystusem, niekoniecznie musiał wynieść z kręgu Jana Chrzciciela. Podobnie jest ze świadectwem Filipa, który również nie należał do uczniów Jana. Ewangelista dowodzi w ten sposób, że przyjęcie Jezusa jako Chrystusa dokonuje się w różnych środowiskach. Andrzej i Filip dzielą się swym odkryciem z innymi: Andrzej z Szymonem a Filip z Natanaelem. Jezus zwraca się do nich jako ktoś, kto posiada władzę: zmienia imię Szymona i daje dowód, że zna Natanaela. Relacja między Jezusem a uczniami jest więc ukształtowana już w momencie powołania. Zmieniać się może tylko ich sposób rozumienia, kim jest Jezus. Powołanie uczniów ma na celu utworzenie grona osób, którym zostanie w pełni objawiona tajemnica Syna Człowieczego. Choć Natanael wyznał wiarę w to, że Jezus jest Synem Boga i królem Izraela, to jednak Jezus szczególnie skupia się na tytule Syna Człowieczego. Chce On objawić tę tajemnicę, nawiązując do mesjańskich oczekiwań narodu, gdyż tytuł Syna Bożego spowoduje konflikt między Jezusem a przedstawicielami judaizmu (J 19,7).