Poniedziałek, 5 grudnia 2022 r.

1.czytanie (Iz 35, 1-10)

Sam Bóg przyjdzie, aby nas zbawić

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! Niech wyda kwiaty jak lilie polne, niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy. Chwałą Libanu ją obdarzono, ozdobą Karmelu i Szaronu. Oni zobaczą chwałę Pana, wspaniałość naszego Boga. Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe! Powiedzcie małodusznym: «odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; on sam przychodzi, by was zbawić».

Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło wykrzyknie. Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód; a badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale – w trzcinę i sitowie.

Będzie tam droga czysta, którą nazwą drogą świętą. Nie przejdzie nią nieczysty, gdy odbywa podróż, i głupi nie będą się tam wałęsać. Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią ani się tam nie znajdzie, ale tamtędy pójdą wyzwoleni. Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na czołach; osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie.

Komentarz

O Księdze:

  1. Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
  2. Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
  3. Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
  4. Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
  5. Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
  6. Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
  7. Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z greckiego „trzeciego Izajasza). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
  8. Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.

O czytaniu:

  1. Boży sąd, o którym Izajasz mówił wcześniej, przyniesie spustoszenie wrogom (Iz 34,9-15), ale zarazem pełnię błogosławieństwa dla Izraela. Obraz odnowy ziemi Izraela, w dzisiejszym czytaniu, stanowi pomost do drugiej części księgi (Iz 40 – 55), w której rozwinięto wezwanie do radości z powodu przemiany pustyni w krainę pełną życia (por. Iz 42,11; 43,19; 49,13). Ten temat jest obecny także w trzeciej części księgi (np. Iz 61,10; 64,4; 66,10).
  2. Dzisiejszy fragment jest ogólną refleksją nad Bożą sprawiedliwością. Zapowiada on Boży sąd u kresu czasów i nastanie królestwa Bożej sprawiedliwości (por. Mt 11,3-5; J 9,39). Tchnie radością i szczęściem. Raduje się pustynia, która tryska fontannami, rozkwita ślicznymi liliami i porasta zielonymi drzewami.
  3. Żyjemy na świecie, który w wielu przypadkach przypomina pustynię, gdzie człowiekowi nieraz brak mieszkania, odzienia, żywności. Poczucie bycia na pustyni może mieć człowiek zarówno w szklanych centrach wielkich metropolii z niezliczonymi bankami i butikami, na szarej zapadłej wiosce i na skraju prawdziwej pustyni, gdzie zupełnie dosłownie nie ma ani wody, ani jedzenia. Człowiek jednak nie jest sam w tym świecie, nie jest jakimś porzuconym dzieckiem, niechcianym przez nikogo. Nad światem jest wszechmocny Bóg i On ma moc ten świat przemienić. On do tego świata przychodzi, ze względu na ludzi, którzy tworzą Jego lud. Przychodzi, aby tych ludzi wyzwolić, wykupić i zbawić. Aby ślepym dać przejrzenie, głuchym przywrócić słuch, uleczyć chromych, by mogli swobodnie się poruszać. Powie ktoś, to jest czysta utopia, ludzie giną z głodu i pragnienia, a kaleki cierpią w domach i szpitalach… Ale jest Ktoś, kto o nich myśli. Jest Ktoś, kto ostatecznie, w czasach ostatecznych wszystko to zmieni, i wtedy znikną wszelkie smutki i wzdychania.
  4. Najbardziej namacalnym przyjściem Boga do stworzeń było wcielenie Syna Bożego. Kiedy Jan Chrzciciel przez posłańców postawił Jezusowi pytanie o to, czy jest Mesjaszem, On kazał powiedzieć: „Powiedzcie Janowi: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się ewangelię” (Mt 11, 5). Jezus, Sługa Pański, uzdrowił podczas swego pobytu na ziemi wielu chorych. Ale wszystkim okazał swoją solidarność i swoją uzdrawiającą moc, kiedy choroby nas wszystkich wziął na siebie i poniósł na krzyż. Nadał im w ten sposób najgłębszy sens i moc zbawczą, a zmartwychwstając, przywrócił nam utracone życie. Uroczyście nam powiedział, że powstaniemy z martwych. Przyrzekł zabrać nas do domu Ojca i dać nam królestwo, gdzie będzie panować radość i nieopisane szczęście. W Apokalipsie Izajasza to niebo nazywa się Syjon, a w Apokalipsie Jana to Nowe Jeruzalem. Pieśń tryumfu i radości będzie taka sama jak u Izajasza. Zło i cierpienie, wyzysk biednych i ucisk słabych i zniewolonych są rzeczywistościami obecnymi w świecie, w którym żyjemy.
  5. Autor dzisiejszego czytania nie mówił do wymyślonych szczęśliwców, lecz zwracał się do ludzi, których ręce były bliskie załamania, kolana się uginały pod ciężarem, a serce kołatało w piersi z wysiłku, a może i ze strachu przed oprawcami. I do nich, do takich ludzi prorok mówił o szczęściu i radosnej pieśni. Słowo prorockie, wypowiedziane Boskim autorytetem, daje tym wszystkim ludziom nadzieję, że choć dzisiaj jest ciężko, to jednak kiedyś, kiedy Pan przyjdzie definitywnie, wszystko się zmieni. Uczestnicy wielkiego pochodu na Syjon są zdefiniowani jako odkupieni i wyzwoleni przez Boga. Ludziom wszystkich czasów wydawało się, że są tak mądrzy i tacy silni, że potrafią urządzić świat po swojemu i własnymi siłami zdołają zapewnić sobie i innym szczęście. Tak było od budowniczych wieży Babel po teoretyków i budowniczych raju na ziemi w postaci komunizmu. Ale wszelkie takie próby kończyły się fiaskiem. Ludzie wpadali w jeszcze większe niewole i biedy. Człowiek i ludzkość potrzebuje Bożych drogowskazów, Bożych zasad i Bożej pomocy. I Pan Bóg z tą pomocą przychodzi. Zanim przyjdzie definitywnie przy końcu czasów, przychodzi do nas już dziś, codziennie, w różnych naszych potrzebach, niedostatkach, chorobach. W codziennej modlitwie, przyniesionej przez Syna Bożego, modlimy się: „ale nas zbaw ode złego”.
  6. Dzisiejszy fragment Izajasza był ważną lekturą dla ludu żydowskiego określonej epoki historycznej, kiedy im mówił o chwalebnym przekształceniu świata natury i historii w związku z otwarciem drogi ku górze obecności Bożej na Syjonie. Ale w tekście nie ma ani jednej wskazówki, że ta nowa rzeczywistość jest tylko dla ludu żydowskiego, tylko dla wyznawców Tory. W rzeczywistości tekst kładzie nacisk na zebranie przez Boga wszystkich zranionych na ciele, tych z fizycznymi ograniczeniami, tych określonych jako rytualnie nieczyści (może tych z różnymi chorobami skórnymi jak trąd) i tych z różnymi ograniczeniami mentalnymi. Ci – nawet ci – mają mieć nadzieję na ów dzień spełnienia. Właśnie tak jak szerokie połacie ziemi dostąpią przekształcenia, tak samo ci, którzy nie cieszą się mocnym zdrowiem czy zdolnością uporania się z życiem. Droga jest przygotowana dla wszystkich, aby na nią zechcieli wejść i znaleźć szczęście. Wytyczona i zbudowana przez Boga droga jest drogą świętą. Wejście na taką drogę oczywiście stawia przed nami wymagania. Po drodze idą widzący, słyszący, czyści, dobrze mówiący i mądrzy. Nie ma tu miejsca na rywalizację, na eliminowanie słabszych, wrogość i nienawiść. Powinna tu królować prawdziwa przyjaźń i miłość. Powinien tu panować pokój. Tylko w takim sposobie życia i zachowania zrozumiała i możliwa jest ta niezmierna radość, która przeradza się w spontaniczną i donośną pieśń. Autor nie podał słów tej pieśni. Ale cały kontekst pokazuje, że jest to pieśń dziękczynienia i uwielbienia za odkupienie, za uzdrowienie, za udzieloną szczęśliwość.

 

Psalm (Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14 (R.: por. Iz 35, 4d))

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Będę słuchał tego, co Pan Bóg mówi: *
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom.
Zaprawdę, bliskie jest Jego zbawienie †
dla tych, którzy Mu cześć oddają, *
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Łaska i wierność spotkają się z sobą, *
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie, *
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Pan sam szczęściem obdarzy, *
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim, *
a śladami Jego kroków zbawienie.

Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić

Komentarz

O księdze:

  1. Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
  2. Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
  3. Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
  4. Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
  5. Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.

O dzisiejszym psalmie:

Ps 85,

Prośba o pełnię zbawienia

1Dyrygentowi. Psalm synów Koracha.

2Byłeś łaskawy dla Twej ziemi, Panie, wyzwoliłeś Jakuba z niewoli.

3Odpuściłeś nieprawość Twego ludu, zmazałeś wszystkie jego grzechy.

Sela

4Powściągnąłeś swoje zagniewanie, zaniechałeś Twej zapalczywości.

5Odnów nas, Boże, nasz Zbawco, i odwróć od nas Twoje zagniewanie!

6Czy wiecznie będziesz na nas oburzony i gniew Twój rozciągniesz na pokolenia?

7Boże, Ty nam przywrócisz życie, a Twój lud Tobą się ucieszy.

8Okaż nam, Panie, łaskawość swoją i daj nam swoje zbawienie.

9Posłucham, co mówi Pan Bóg: Oto ogłasza pokój swemu ludowi, swoim wiernym i tym, którzy Mu ufają.

10Doprawdy, Jego zbawienie jest blisko tych, którzy się Go boją, by w naszej ziemi mogła zamieszkać chwała.

11Spotkają się Łaska i Wierność, ucałują się Sprawiedliwość i Pokój.

12Wierność wyrośnie z ziemi, a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

13Bo Pan użyczy łaski, a ziemia nasza wyda owoc.

14Przed Nim pójdzie Sprawiedliwość, będzie wytyczać drogę Jego krokom.

 

  1. Psalm 85. składa się z dwóch części (ww. 2-8.9-14). Na początku Izrael, doświadczony wojną, błaga swego Boga o powtórzenie cudów ocalenia, znanych z historii narodu. W odpowiedzi Pan daje wyrocznię pokoju. Treść tego psalmu jest zawsze aktualna: ciągłe powracanie do dawnych błędów niszczy pokój (ww. 9b.11b), tłumi wewnętrzną radość (w. 7b), zagraża nawet życiu człowieka i środowiska (w. 7a). Ale w tym prostym schemacie zawarta jest głębsza nauka: obietnice Boże zawarte w przymierzu są tak mocne, że nawet konieczność ukarania win nie niszczy planu zbawienia ludzi. Każdy, kto zagubił się w grzechu, cały lud czy jednostka, zawsze może liczyć na łaskę miłosiernego Boga. Tego uczy historia Wyjścia z Egiptu (ww. 2-4); trzeba ją ciągle wspominać, gdy słabnie nadzieja. Ilekroć człowiek zwraca się z błaganiem do Boga, On zmazuje ludzkie niewierności i zasypuje przepaść dzielącą Go od ludzi. Tradycja Kościoła zawsze odnosiła ten psalm do tajemnicy Chrystusa, którego imię Jezus oznacza „Bóg zbawia” (ww. 8.10.12).

 

 

Ewangelia (Łk 5, 17-26)

Chrystus uzdrawia duszę i ciało

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli tam też faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. a była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać.

Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa.

On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy». Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: «Kimże on jest, że wypowiada bluźnierstwa? Któż może odpuścić grzechy prócz samego Boga?»

Lecz Jezus przejrzał ich myśli i w odpowiedzi na nie rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy powiedzieć: „Wstań i chodź”?

Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do sparaliżowanego: «Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!» I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do swego domu, wielbiąc Boga.

Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: «Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj».

Komentarz

O księdze:

  1. Najstarsza tradycja (około I połowy II w.) przypisuje tekst tej Ewangelii apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Dzisiejszy fragment przedstawia dwie grupy osób: wierzących i niewierzących. Do pierwszej z nich należy paralityk i jego towarzysze. Ich niezwykła wiara każe im pokonać wszelkie przeszkody, pojawiające się przed nimi na drodze do Jezusa, a ich wysiłek ujawnia pełne zaufanie do Nauczyciela. Pośród niewierzących natomiast znajdują się przede wszystkim znawcy Pism. Ich pytanie: „Kim On jest, skoro mówi bluźnierstwa?” jest po części uzasadnione historycznie. W historii Izraela często ci, którzy obiecywali Boże zbawienie, byli w rzeczywistości oszustami i fałszywymi prorokami (np. 2 Krn 18, 5. 21). Z tego powodu nauczyciele Prawa oraz kapłani otrzymali zadanie czuwania nad czystością religii, oceniania i wydawania opinii na temat nowych zjawisk, jak również rozwiązywania trudnych kwestii. W swej przezorności jednak tak sztywno przywiązali się do tego, co zostało objawione w Starym Testamencie, że okazali się niezdolni do przyjęcia nowych treści, uznając je za rewolucyjne i godzące w czystość wiary monoteistycznej. W spotkaniu z Jezusem nie chcą zgodzić się z tym, że moc, z jaką On naucza, może być mocą samego Boga. Uważając się za specjalistów w dziedzinie religii i opierając się na swych własnych pewnikach, w kwestiach Boga, Mesjasza i odpuszczania grzechów przyjmują takie wyobrażenie, w którym nie ma już miejsca na to, co wykracza poza ich obyczaje. W konsekwencji przeszkadzają Jezusowi działać w sposób wolny i nieskrępowany, a przez to odbierają zarazem ludziom możliwość skorzystania ze zbawienia ofiarowanego im przez Boga.
  2. Jezus nie potępia ich dystansu (czy też zbytniej przezorności) w stosunku do Jego osoby. Akceptuje to, że trudno im jest przyjąć cud, którego urzeczywistnienie nie może być sprawdzone za pomocą zmysłów, i usiłuje przekonać ich o swojej słuszności poprzez nadzwyczajny znak widzialny. Z drugiej strony jednak swym czynem poucza słuchaczy, że nie można zamknąć planu Bożego w ciasne idee ludzkie, tym bardziej, że nikt nie jest w stanie nawet przewidzieć, jaki sposób postępowania zechce wybrać Bóg, aby w konkretnej okoliczności zbawić człowieka. Konieczna jest więc zawsze akceptacja tego, co On proponuje, a także zaufanie, które karze wierzyć, że Jezus Chrystus, nawet jeśli działa w sposób niezrozumiały i obiektywnie dziwny lub niezwykły, ma na względzie przede wszystkim ludzkie dobro. Dzisiejsze czytanie ukazuje ważną prawdę, że Jezus przyszedł po to, aby zbawić całego człowieka, aby wybawić go ze wszelkiego zła, które na niego spadło: z choroby zarówno cielesnej, jak i duchowej. Nic nie wymyka się spod Jego działalności zbawczej. Uzdrowienia towarzyszą przepowiadaniu i są widzialnymi znakami przyszłego zbawienia, które obejmuje całego człowieka i już staje się jego udziałem dzięki osobie samego Jezusa.
  3. W pierwotnej wspólnocie chrześcijańskiej również pojawiło się pytanie, na jakim fundamencie opiera się istniejąca w Kościele praktyka odpuszczania grzechów. Łukasz przejął z Ewangelii Marka perykopę o całkowitym (duchowym i fizycznym) uzdrowieniu paralityka, ponieważ ona udowadnia, że Jezus, Syn Człowieczy, został przez samego Boga upoważniony do odpuszczania grzechów na ziemi (w niebie zresztą nie będzie to już potrzebne). Jest On Pełnomocnikiem swego Ojca, Pełnomocnikiem, który mówi i działa w imieniu Boga, który udziela ludziom przebaczenia, a dokonanie się odpuszczenia grzechów unaocznia poprzez czyny widzialne. Cud towarzyszący Jego słowom ma upewnić wszystkich, że władza ta jest nie wymyślona, lecz rzeczywista. Przedstawiciele ówczesnej teologii judaistycznej nie wątpili, że człowiek może uzyskać od Boga przebaczenie wszelkich grzechów. Jednakże samo dokonanie się tego wybaczenia zawsze pozostawało w sferze tajemnicy, tak że w konkretnym przypadku nikt nie był w stanie autorytatywnie orzec, że po złożeniu ofiary przebłagalnej człowiek odszedł ze świątyni prawdziwie oczyszczony z win. Dzięki Jezusowi i w Jezusie przebaczenie stało się rzeczywistością obecną i namacalną. Jednakże Jego władza nie skończyła się wraz z Jego wstąpieniem do nieba. On nadal działa na ziemi poprzez swoich apostołów. Od tej pory każdy, kto spotyka Jezusa w ustanowionych zgodnie z prawem szafarzach sakramentu pojednania, może dostąpić odpuszczenia grzechów, o ile oczywiście okazuje wystarczającą ku temu wiarę i skruchę.