XXVI Niedziela zwykła w ciągu roku
25 września 2022 r.
1.czytanie (Am 6, 1a. 4-7)
Lekkomyślność bogaczy
Czytanie z Księgi proroka Amosa
Tak mówi Pan wszechmogący:
«Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą oni jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Improwizują na strunach harfy i jak Dawid wynajdują instrumenty muzyczne. Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców, i zniknie krzykliwe grono hulaków».
Komentarz
O Księdze:
- Amos pochodził z Tekoa, miasta położonego na Pustyni Judzkiej. Był pasterzem, a także właścicielem plantacji sykomor. Jego kontakt ze środowiskiem pasterzy, ludźmi prostymi i biednymi, w dużej mierze wpłynął na kształt jego poglądów dotyczących życia społecznego. Życie społeczne jest jednym z głównych tematów jego nauczania. Amos był człowiekiem wykształconym i dobrze zorientowanym w wydarzeniach, które miały miejsce w Izraelu i krajach ościennych. Chociaż sam mieszkał w Królestwie Południowym, w Judzie (po śmierci Salomona, jako efekt grzechu, które król popełnił, jedno państwo żydowskie rozpadło się na dwa królestwa: Północne ze stolicą w Samarii oraz Południowe ze stolicą w Jerozolimie), to działał na terytorium Królestwa Północnego (Izrael).
- Wystąpienia Amosa jako proroka następowały pod koniec pierwszej połowy VIII w. przed Chr. (ok. 760-755 przed Chr.). Jego działalność zbiegła się z panowaniem Jeroboama II, którego rządy charakteryzowały się wielkim rozkwitem politycznym i gospodarczym królestwa, kiedy to Izrael cieszył się z odzyskanych ziem i umacniał swoją pozycję na Bliskim Wschodzie (2 Krl 14,25-28). W tym czasie jednak nasiliły się znaczne dysproporcje społeczne. Bogaci właściciele ziemscy coraz bardziej ciemiężyli ubogich i często zmuszali ich do niewolniczej pracy. Ludzie majętni otrzymywali coraz więcej przywilejów, natomiast biedni nie mieli żadnych środków na swoją obronę i popadali w nędzę. Upadek moralny zamożnych doprowadził również do osłabienia życia religijnego w Izraelu, co przejawiało się przede wszystkim w niezgodnym z prawem kulcie. Zmalało znaczenie świątyni jerozolimskiej, ponieważ ofiary składano głównie w sanktuariach w Betel, Dan i Gilgal. Co więcej, kult Boga zaczął być wypierany przez bałwochwalcze praktyki sprawowane ku czci Baala. Wystąpienie Amosa, a wkrótce po nim także Ozeasza, było więc reakcją na nadużycia religijne i społeczne, do których dochodziło w Królestwie Północnym.
- Myśl teologiczna Amosa skupia się na problematyce społecznej. Prorok z całą mocą piętnuje wszelkie formy bezprawia zarówno wśród obcych narodów (Am 1,3 – 2,3), jak i w samym Izraelu (Am 2,6-8; 4,1; 5,10-12; 8,4-6). W sposób szczególny prorok broni najbiedniejszych, którzy z powodu wyzysku ze strony bogatych popadali w niewolę. Amos łączy pojęcie ubóstwa ze sprawiedliwością (Am 2,6; 5,12). Ludzie biedni, mimo że doznają krzywdy od innych, zwłaszcza tych, którzy powinni przestrzegać prawa z racji zajmowanego urzędu (urzędnicy dworscy, kapłani, sędziowie), pozostają wciąż sprawiedliwi, tzn. wierni Bogu. Tym samym Amos zapoczątkował w mentalności żydowskiej refleksję o ubogich należących do Boga. Tematyka ta była rozwijana przez późniejszych proroków (np. Ha 2,4). Łamanie prawa i podstawowych zasad sprawiedliwości zostanie przez Boga surowo ukarane. Zapowiadana kara zrealizuje się przez porażenie ogniem (Am 1,3 – 2,5; 5,6; 7,4), niewolę (Am 1,15; 4,2n; 5,27), a także głód słowa Bożego (Am 8,11n). Amos zdecydowanie piętnuje także wszelkie formy kultu bałwochwalczego (Am 3,14). Wezwanie do nawrócenia jest zachętą, aby szukać Boga i czynić dobro, a odwracać się od zła (Am 5,4-6.14n).
- Księga Amosa ukazuje Boga jako Pana i Władcę całego wszechświata. W związku z tym bardzo często nadaje Mu tytuł Pana Zastępów (np. Am 3,13; 4,13). Bóg panuje zarówno nad siłami natury, jak i nad losem człowieka (Am 4,13; 5,8n; 9,5n), sprawuje sąd nad swoim ludem i nad obcymi narodami (Am 1,3 – 2,16), szczególnie upodobał sobie w Izraelu (Am 3,1n), ale należą do Niego również inne narody (Am 9,7). Amos uświadamia Izraelitom, że są narodem wybranym, ale nie może to być powodem do popadania w pychę, gdyż zostali wybrani przez Boga nie ze względu na ich zasługi. Wyróżnienie, jakie ich spotkało, stawia przed nimi szczególną odpowiedzialność za ich postępowanie i dlatego w czasie sądu Bożego nie będzie żadną okolicznością łagodzącą.
- Ważną kwestią w przepowiadaniu Amosa jest również wprowadzony przez niego i rozwijany później przez innych proroków temat Dnia Pana i Reszty Izraela. Według Amosa Dzień Pana będzie dniem sądu i kary, przed którą nie ucieknie żaden z grzeszników. Kara Boża w sposób szczególny dotknie Izraelitów. Zostanie jednak ocalona Reszta Izraela, którą stanowić będą jedynie ci, którzy dochowali wierności Bogu (Am 3,12; 5,15). Ci, którzy ocaleją, będą żyć w czasach błogosławieństwa Bożego i powszechnego dobrobytu (Am 9,11-15).
- Bezpośrednie cytaty z Księgi Amosa znajdują się także w Nowym Testamencie (Dz 7,42n; 15,16n). Ze względu na szczególną troskę o ubogich, która charakteryzuje nauczanie Amosa, jego księga od początków chrześcijaństwa służy za podstawę społecznej nauki Kościoła.
O czytaniu:
Am 6,
Beztroska i zbytek mieszkańców
1Biada beztroskim na Syjonie i pewnym siebie na górze Samarii;
przywódcom pierwszego z narodów,
których słucha dom Izraela.
2Idźcie do Kalne i zobaczcie,
a potem pójdźcie do wielkiego Chamat
i zejdźcie do Gat Filistynów.
Czy jesteście lepsi od tych królestw
albo większe są wasze kraje?
3Chcecie oddalić dzień klęski,
a przybliżacie panowanie przemocy.
4Leżą na łożach z kości słoniowej
i wylegują się na posłaniach,
jedzą jagnięta z trzody
i cielęta z zagrody wybrane.
5Fałszywie śpiewają przy dźwiękach harfy,
wymyślają sobie instrumenty muzyczne, jak Dawid.
6Piją wino z wielkich kielichów,
najlepszymi olejkami się namaszczają
i nie martwią się wcale upadkiem domu Józefa.
7Dlatego pójdą na czele wygnańców
i skończy się ich swawola.
Ogrom kary
8Pan Bóg przysiągł na swoje życie.
Wyrocznia Pana, Boga Zastępów:
Brzydzę się pychą Jakuba
i nienawidzę jego pałaców!
Wrogom wydam więc miasto
i wszystko, co w nim się znajduje.
9Choćby tylko dziesięciu ludzi pozostało w jednym domu,
nawet oni umrą.
10Ich kości wyniesie krewny
i ten, co przygotowuje stos.
Zapyta pozostającego w domu:
„Czy jest jeszcze ktoś z tobą?”.
On odpowie: „Nie ma” i doda:
„Milcz!”. Nie będzie się już wspominać imienia Pana.
11Oto Pan rozkazał
większy dom obrócić w ruinę,
a mniejszy – w gruzy.
12Czy konie pędzą po skałach
albo czy można wołami orać morze?
Bo zamieniacie sprawiedliwość w truciznę,
a owoc prawości w gorycz.
13Cieszycie się z Lo-Debar. Mówicie:
„Czyż nie naszą siłą zdobyliśmy Karnaim?”.
14Wyrocznia Pana, Boga Zastępów –
Oto Ja skieruję przeciwko wam, domu Izraela,
naród, który będzie was ciemiężył
od Lebo-Chamat aż do potoku Araby.
- Beztroska i zbytek mieszkańców – Am 6,1-7. Amos zwraca się do tych, których słucha dom Izraela (w. 1), czyli do sprawujących władzę, do otoczenia królewskiego, do kapłanów i sędziów. Krytykuje ich pychę, zarozumiałość, ślepą ufność we własne siły. Zamiast zajmować się sprawami kraju, całą uwagę skupili na pomnażaniu swoich majątków, często kosztem najbiedniejszych. Doprowadziło to do zmarginalizowania rzeczywistych problemów państwa i w konsekwencji do jego upadku. Beztroskie życie warstw najwyższych nie będzie jednak trwało w nieskończoność. Prorok zapowiada rychłą karę, którą będzie niewola. Na potwierdzenie wiarygodności swoich słów Amos przytacza przykłady miast (w. 2), o których wcześniejszej potędze nikt już nie pamięta. Mówiąc o wygnaniu, z nutą gorzkiej ironii zwraca się do najznamienitszych Izraelitów, zapewniając ich, że nie utracą pierwszych miejsc w narodzie (w. 7): poprowadzą pochód wygnańców i w ten sposób Bóg położy kres ich swawoli.
- Surowym „biada” inicjuje Amos dalszy ciąg swoich oskarżeń pod adresem wyższych klas społecznych. Powinny one sobie przypomnieć los zamożnego syryjskiego miasta Kalne, los Chamat (również w Syrii, nad rzeką Orontes) i to, co się stało z filistyńskim Gat — wszystkie trzy zostały zburzone przez Asyryjczyków. To samo czeka również stolice obu żydowskich królestw. Z właściwą rolnikowi odrazą do „lekkiego życia” klas zamożnych prorok ironizuje na temat przepychu, w jakim one żyją („łoża z kości słoniowej” naprawdę zostały odkryte przez archeologów w północnej Syrii), na temat ich uczt z wymyślną muzyką, ich marnotrawstwa i najgorszej ze wszystkiego obojętności na los kraju.
- Ogrom kary – Am 6,8-14. Zapowiedź surowej kary, która spadnie na Izraela, została poprzedzona uroczystą przysięgą. Bóg powołuje się w niej na swoje życie i daje do zrozumienia, że nic nie powstrzyma Jego gniewu. Prorok nie wymienia już win popełnionych przez Izraelitów. Ogłasza jedynie, że Bóg brzydzi się swoim ludem i dlatego będzie go surowo karał przez najazd wrogów i powszechną zarazę, która doszczętnie zniszczy cały naród. Braknie nawet ludzi do grzebania zwłok, które pospiesznie palić się będzie na stosach. W całym kraju przesyconym śmiercią zapanuje złowroga cisza. Ci, którzy ocaleją, nie będą nawet wspominać imienia Boga. Zabraknie im odwagi, aby zwracać się do Pana, którego obrazili, sprowadzając tym samym na siebie wielką karę. Stawiane przez proroka w w. 12 retoryczne pytania mają ukazać tragiczny absurd odrzucenia Bożego prawa, gdyż ono właśnie miało zapewnić im pomyślność. Poprzez karę, która spadnie na Izraela, Bóg objawia się jako Pan całego świata. Z Jego polecenia bowiem Asyryjczycy uderzą na Izraelitów i będą ich ciemiężyć. Ponieważ naród wybrany nie chce słuchać wezwań do opamiętania i nawrócenia, nie zamierza też niczego zmieniać w swoim postępowaniu, jedynym wyjściem będzie kara. Może ten wstrząs uświadomi Izraelitom ich błędy i zło, których się dopuszczają. Kara nie jest zemstą ze strony Boga, ale nieuchronną konsekwencją stopniowego odchodzenia od Boga. Zło wybierane przez ludzi ostatecznie zwraca się przeciwko nim samym, siejąc spustoszenie i zagładę.
- Wyrok jest tuż przed progiem, Bóg poprzysięga wyeliminować te formy deprawacji, upokorzyć tę pychę, zniszczyć miasta i pałace, gdzie na hulankach dochodzi już do przesytu, oraz dokonać prawdziwej zagłady, która zmiecie również tych, którzy szukają schronienia gromadząc się w domu. W tajemniczej scence uciekinierzy powracają do miasta, aby szukać w nim kogoś ocalałego lub przynajmniej zebrać nie pogrzebane zwłoki. Zamieniwszy ze sobą parę słów, dowiadują się tylko, że nigdzie nie ma już życia, po czym zapada milczenie — takie samo jak nad martwymi pałacami, w których nie-gdyś bawiono się i ucztowano. Daremnie będzie się też przyzywać Boga, który odrzucił swój lud, a sam — przez trzęsienie ziemi — położył w gruzach domy i miasta.
- Tak musi się zakończyć absurdalne zamienianie prawa i sprawiedliwości w truciznę i pokładanie złudnych nadziei w rzekomej sile militarnej, która pozwoliła izraelskim królom zdobyć takie miasta, jak Lo-Debar (nazwa ta użyta jest tutaj w sensie ironicznym, ponieważ znaczy „nie ma nic”) i Karnaim („dwa rogi”, znak siły) w Transjordanii. Bóg rzuci do ataku na Izraela znacznie lepiej uzbrojoną i zdeterminowaną potęgę, która zapanuje nad całym regionem, z północy (Chamat) na południe (dolina lub potok Araby).
Psalm (Ps 146 (145), 6c-7. 8-9a. 9b-10 (R.: por. 1b))
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Bóg wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Pan przywraca wzrok ociemniałym, *
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych, *
Pan strzeże przybyszów.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Ochrania sierotę i wdowę, *
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, *
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Albo: Alleluja
Komentarz
O księdze:
- Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
- Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
- Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
- Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
- Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.
O dzisiejszym psalmie:
Ps 146,
Uwielbienie Stwórcy i Zbawcy
1Alleluja!
Uwielbiaj, duszo moja, Pana!
2Będę wielbił Pana przez całe me życie, będę grał memu Bogu, dopóki istnieję.
3Nie polegajcie na władcach ani na synach ludzkich, bo nie mogą ocalić.
4Gdy duch ich opuści, powrócą do ziemi; tego dnia przepadną wszystkie ich zamiary.
5Szczęśliwy ten, kogo wspomaga Bóg Jakuba, kto pokłada nadzieję w Panu, Bogu swoim.
6On stworzył niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich istnieje. On dochowuje wierności na wieki.
7Bierze w obronę skrzywdzonych, daje pokarm zgłodniałym. Pan uwalnia więźniów.
8Pan otwiera oczy niewidomym, Pan podnosi poniżonych, Pan miłuje sprawiedliwych.
9Pan strzeże przybyszów, przygarnia sierotę i wdowę, lecz pokrzyżuje plany bezbożnych.
10Pan króluje na wieki, twój Bóg, Syjonie, z pokolenia na pokolenie. Alleluja!
- Psalm 146. jest pierwszym z pięciu hymnów tworzących zakończenie Psałterza. Wspólną cechą tych psalmów jest aklamacja Alleluja, rozpoczynająca i kończąca każdy z nich. W psalmie 146. Autor natchniony zachęca siebie do chwalenia Boga. Wychwala Boga‑Stwórcę oraz Władcę świata. Wyliczone przymioty Boga nie pozostawiają wątpliwości, w kim warto pokładać nadzieję: w ludziach czy w Bogu Jakuba. On jest wierny przymierzu zawartemu z Izraelem i tylko Jego królewskie panowanie przynosi ludziom zbawienie. Dzieła miłosierdzia pełnione przez wiernego Boga wobec ubogich i cierpiących mogą stanowić streszczenie działalności Jezusa Chrystusa, opisanej w Ewangeliach. Przez Niego, Króla miłości, Bóg najpełniej ogłosił i nieustannie realizuje swoje panowanie nad światem. Bóg nie przestaje być wierny Nowemu Przymierzu, które zawarł z człowiekiem przez krew swego Syna. Człowiek zbawiony z łaski Boga winien z miłością podejmować podwójne zadanie: współtwórcy i współzbawcy świata, naśladując Jezusa Chrystusa.
2. czytanie (1 Tm 6, 11-16)
Zachować przykazanie nieskalane aż do przyjścia Chrystusa
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza
Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością. Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobywaj życie wieczne: do niego zostałeś powołany i o nim złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.
Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa – Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata – ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu, aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego nikt z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.
O księdze:
- Grupę tzw. listów pasterskich (1-2Tm; Tt) otwiera Pierwszy List do Tymoteusza. Starożytna tradycja poświadcza, że ich autorem jest Paweł Apostoł. Na kształtowanie się tego przekonania w dużej mierze wpłynął fakt, że każdy z tych listów rozpoczyna się adresem, w którym autor przedstawia się imieniem Paweł. Ostatnie badania wykazują, że w zbiorze listów Pawłowych mamy do czynienia z grupą listów tzw. pewnych (Rz, 1-2Kor, Ga, 1Tes, Flp, Flm) oraz prawdopodobnych (Kol, Ef, 2Tes, 1-2Tm, Tt), które mogły powstać w kręgu tradycji Pawłowej. Niewątpliwie pozostawała ona pod ścisłym wpływem Pawła i jego myśli teologicznej. Niektórzy naukowcy przypuszczają, że Paweł założył w Efezie szkołę teologiczną i uczniowie tej szkoły zredagowali później List do Hebrajczyków i listy pasterskie.
- Nie jest możliwe dokładne określenie czasu i miejsca napisania Pierwszego Listu do Tymoteusza. Zwolennicy autentyczności listów pasterskich utrzymują, że Paweł Apostoł poniósł śmierć dopiero w 66 lub nawet 67 r., list mógł więc powstać w latach 65-66 w Macedonii (1Tm 1,3). Przeciwnicy autentyczności przypuszczają natomiast, że list ten prawdopodobnie powstał pod koniec I w. lub na początku II w.
- List ten skierowany jest do Tymoteusza, wiernego współpracownika Pawła w pracy misyjnej (1Tm 1,18; 2Tm 1,2; 1Kor 4,17), nazywanego jego umiłowanym uczniem. Postać Tymoteusza pojawia się także w innych księgach Nowego Testamentu. Wymienia się go jako współautora czterech autentycznych listów Pawłowych (Rz 16,21; 2Kor 1,1; 1Tes 1,1; Flm 1) oraz wspominają o nim Dz 17,14n; 18,5; 19,22; Kol 1,1 i Hbr 13,23.
- Tymoteusz urodził się w Listrze w Azji Mniejszej. Jego ojciec był Grekiem, a matka Żydówką (Dz 16,1). Chociaż posiadał staranne wykształcenie w zakresie religii Mojżeszowej, jako dziecko nie został obrzezany, gdyż jego rodzina sympatyzowała także ze światem kultury greckiej. Z Pawłem spotkał się w Listrze podczas jego pierwszej podróży misyjnej (Dz 14,6-19) i być może z jego rąk otrzymał chrzest (1Tm 1,2; 2Tm 1,2). W 49 r. udał się z Apostołem Narodów na tzw. Sobór Jerozolimski. Ponieważ Tymoteusz wyróżniał się gorliwością w pracy apostolskiej, Paweł uczynił go swoim współpracownikiem w drugiej (lata 47-51) i trzeciej podróży misyjnej (lata 52-56). Apostoł miał w Tymoteuszu oparcie i uważał go za człowieka godnego zaufania, dlatego chętnie wysyłał go w swoim imieniu, aby pełnił odpowiedzialne zadania (Dz 19,22; 20,4; Rz 16,21; 1Kor 4,17; 16,10n; Flp 2,19-24; 1Tes 3,2-6). Pod koniec życia Pawła Tymoteusz został biskupem Efezu.
- Pierwszy List do Tymoteusza tylko zewnętrznie posiada formę listu. W rzeczywistości swą budową i treścią jest zbliżony do przemówienia, gdzie z jednej strony toczy się polemika z przeciwnikami (1Tm 1,3-17; 4,1-7; 6,2b-10), a z drugiej kierowane są pouczenia o prawdziwej mądrości oraz o zdrowej nauce i wierze, które powinny kształtować życie wiernych we wspólnocie (1Tm 1,18 – 3,16; 4,8 – 6,2a; 6,11-19). Pouczenia i wskazania najczęściej są podawane w formie norm prawnych. Autor nie tworzy ich, lecz odnosi się do nich jak do zasad powszechnie znanych i obowiązujących w Kościele. Tak więc Pierwszy List do Tymoteusza jest rodzajem podręcznika, który ma służyć biskupowi do organizowania i prowadzenia wspólnoty wiernych.
- Myśl przewodnia Pierwszego Listu do Tymoteusza koncentruje się wokół nauki o zbawieniu. Podobnie jak w wielkich listach Pawła czy w listach więziennych, tu również zbawienie rozumiane jest jako dzieło Boże dokonane za pośrednictwem Chrystusa Jezusa. Głównym powodem powstania tego listu była chęć przekazania młodemu Tymoteuszowi, biskupowi wspólnoty wiernych w Efezie, dwóch istotnych wskazówek. Pierwsza z nich dotyczy błędów, jakie pojawiały się w naukach niektórych nauczycieli we wspólnocie efeskiej, a druga odnosi się do dyscypliny kościelnej. Obecność fałszywych nauczycieli w Efezie została zauważona przez Pawła już wcześniej (Dz 20,29n). Apostoł przestrzega swego umiłowanego ucznia przed wichrzycielami i ich błędnym nauczaniem (1Tm 1,3-20; 4,7; 6,11). Fałszywi nauczyciele, wywodzący się spośród chrześcijan pochodzenia żydowskiego, nakłaniali wiernych do zachowywania prawa Mojżeszowego (1Tm 1,7), byli zwolennikami skrajnego dualizmu, który uważał świat i to, co jest z nim złączone, za złe. Dlatego żądali zaniechania małżeństwa (1Tm 4,3) i powstrzymywania się od pokarmów mięsnych (1Tm 4,3-5). Druga wskazówka, dotycząca dyscypliny kościelnej, zawiera zachętę do modlitwy za wszystkich, gdyż Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (1Tm 2,1-4). W Pierwszym Liście do Tymoteusza podano również szczegółowe warunki, jakie powinien spełnić kandydat na biskupa, diakona czy kapłana (1Tm 3,1-10). Paweł przypomina także, że przekazanie władzy w Kościele dokonuje się przez specjalny gest nałożenia rąk (1Tm 4,12-16).
O czytaniu:
1 Tm 6,
11Ty natomiast, człowieku Boży, uciekaj od tego, a ubiegaj się o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, wytrwałość i łagodność. 12Podejmij piękną walkę o wiarę! Zdobywaj życie wieczne, do którego zostałeś powołany! Złożyłeś przecież uroczyste wyznanie wobec wielu świadków. 13Zobowiązuję cię wobec Boga, który ożywia wszystko, i wobec Chrystusa Jezusa, który złożył swe piękne wyznanie przed Poncjuszem Piłatem, 14abyś zachował przykazanie bez skazy i bez zarzutu, aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. 15Dokona tego w stosownym czasie błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, 16jedyny, który jest nieśmiertelny i zamieszkuje niedostępną światłość, którego żaden człowiek nie widział ani widzieć nie może. Jemu cześć i panowanie na wieki. Amen.
- Instrukcje zawarte w dziś w czytaniu są dobrze wkomponowane w sytuację efeskiego Kościoła zagrożonego w swej tożsamości przez działalność fałszywych nauczycieli. Z tej racji autor listu bezpośrednio zwraca się do Tymoteusza jako pasterza tej wspólnoty kościelnej z żarliwym i serdecznym apelem, by zachował apostolską tradycję i należycie wypełniał pasterską posługę. W osobie Tymoteusza apel ten dotyczy każdego przełożonego wspólnoty wiernych. Jednak autor listu celowo przedstawił go jako postać uniwersalną, by ukazać w nim wzór dla każdego z wyznawców Chrystusa. Przede wszystkim uczynił to, zwracając się do Tymoteusza za pomocą ogólnego zwrotu człowieku Boży (w. 11a). Tytuł ten należy się mu bowiem nie tylko z racji bycia urzędowym i duchowym przywódcą wspólnoty, ale z uwagi na jego osobisty związek z Chrystusem i świadectwo chrześcijańskiego życia. W tym sensie odnosi się on także do wszystkich chrześcijan, którzy jako „wybrańcy Boży – święci i umiłowani” (Kol 3, 12) powołani są do chwały (Rz 8, 28-30). W osobie Tymoteusza jako człowieka Bożego chodzi więc o wzór dla każdego chrześcijanina. Potwierdza to także bezpośrednie odwołanie się do jego chrztu jako początku drogi wiary. W chrzcie, zanim stał się pasterzem, miało bowiem miejsce powołanie go przez Boga do życia wiecznego (w. 12c), którym w doczesności jest nowe życie w Chrystusie mocą Jego zmartwychwstania (zob. Rz 6, 1-14). Tak zaistniały początek równolegle złączony jest z odpowiedzią wiary ochrzczonego. Autor listu określa ją jako dobre wyznanie, które Tymoteusz złożył wobec całej wspólnoty kościelnej (w. 12c). Zapewne chodzi o osobisty wybór Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela. Każdy chrześcijanin jako człowiek Boży na wzór Tymoteusza musi mieć żywą świadomość swego chrztu, by mógł doświadczać nowego życia w Chrystusie w drodze do życia wiecznego.
- Zdobycie życia wiecznego otrzymanego już na chrzcie świętym domaga się jednak wysiłku i starania, by go ostatecznie posiąść u kresu życia ziemskiego. W nawiązaniu do dialektyki chrzcielnego wyznania najpierw chodzi o wyrzekanie się zła, unikanie tego wszystkiego, co jest zagrożeniem dla wiary ze strony fałszywych nauczycieli (w. 11a). Autor listu bardziej koncentruje się jednak na pozytywnej stronie życia chrześcijańskiego. Jego stałą i usilną troską powinno być zdobywanie podstawowych cnót nowego życia w Chrystusie. W antytezie do wcześniej podanych wad fałszywych nauczycieli (Am 6, 4-5: 3Kto inaczej naucza, jest daleki od zdrowej nauki naszego Pana, Jezusa Chrystusa, i prawdziwej pobożności, 4jest zaślepiony pychą i nic nie rozumie. Taki ma chorobliwe skłonności do dociekań i słownych utarczek. Z nich z kolei rodzą się zawiści, sprzeczki, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, 5ciągłe spory ludzi o chorym myśleniu i wyzutych z prawdy oraz tych, którzy w pobożności widzą źródło zysku. 6Owszem, pobożność jest wielkim zyskiem dla tego, kto zadowala się tym, co posiada. 7Niczego na ten świat nie przynieśliśmy. Niczego także nie możemy z niego zabrać. 8Mając natomiast jedzenie i ubranie, bądźmy z tego zadowoleni! 9Ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pułapkę pokusy oraz ulegają licznym bezsensownym i szkodliwym żądzom. One to prowadzą ludzi do ruiny i na zatracenie. 10Bowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość. Niektórzy ogarnięci nią odstąpili nawet od wiary i nabawili się licznych udręk.) teraz wymienia się sześć cnót składających się na pozytywny program chrześcijańskiej egzystencji (w. 11b). Jej podstawą jest zawsze właściwa relacja z Bogiem, oparta na sprawiedliwości i pobożności. Wraz z nimi powinny iść w parze wiara, w sensie zaufania Bogu, i miłość ożywiająca życie dla drugich. Z uwagi na wrogość świata i rozmaite życiowe trudności niezbędne są też wytrwałość oraz łagodność. Oryginalnym wkładem autora 1 Tm w prezentację życia chrześcijańskiego jest podkreślenie konieczności walki o jego kształt, opisany przez katalog sześciu najważniejszych cnót. Istotą tej walki jest wykorzystanie wiary, by jej mocą zachować w sobie nowe życie w Chrystusie według Ewangelii, zapewniające zdobycie życia wiecznego (w. 12ab). Dlatego świadomość zbawczej skuteczności wiary powinna prowadzić chrześcijanina do zachowania w sobie i w swoim życiu tego wszystkiego, co stanowi treść wiary i chrześcijańskiej moralności. Jakże ważnym dla ewangelizacji jest więc przypomnienie, że każdy kto chce bronić wiary przed zagrożeniami pochodzącymi z zewnątrz, wcześniej musi za-troszczyć się o zachowanie siebie względem niej, by był bez skazy i bez zarzutu (w. 14a).
- Chrześcijanin, świadomy swego chrztu, musi pamiętać, że jedynym Władcą, Panem i Królem jest Bóg (ww. 13a. 15-16). Świadomość tej prawdy powinna być dla niego zasadniczym motywem odrzucenia każdej błędnej nauki czy ideologii, zachętą do podążania drogą cnót, do walki i troski o wiarę, by zachować ją nieskażoną i nienaruszoną aż po paruzję Chrystusa (w. 14). Jego wyznanie i świadectwo, które złożył przed Poncjuszem Piłatem i potwierdził swą męką na krzyżu, że jedynie Bóg jest panującym, stało się wzorem wierności dla każdego chrześcijanina. W perspektywie paruzji Chrystusa to ono powinno być dla chrześcijanina inspirującym punktem odniesienia, zachętą do wytrwałego budowania z Nim królestwa Bożego, które On w swym ostatecznym objawieniu przekaże na zawsze swemu Ojcu. W przygotowaniu tej epifanii, którą w stosownych czasach ukaże sam Bóg (w. 15), jest miejsce dla każdego człowieka Bożego, który pamięta, że panującym jest tylko Bóg, i wraz z Chrystusem oraz mocą Jego Ducha daje o tym dobre wyznanie i świadectwo swoim życiem.
Ewangelia (Łk 16, 19-31)
Przypowieść o Łazarzu i bogaczu
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Komentarz
O księdze:
- Najstarsze świadectwa chrześcijańskie stwierdzają, że autorem trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich jest Łukasz, lekarz i towarzysz Pawła, pochodzący z Antiochii Syryjskiej. O Łukaszu można też powiedzieć, że był historykiem i teologiem.
- Ewangelia według św. Łukasza jest dedykowana Teofilowi (Łk 1,3). Wymienienie go w tytule nie oznacza, że jest on jedynym, do którego skierowane jest to dzieło. Łukasz w osobie Teofila adresuje swoje dzieło do ludzi wywodzących się z kręgu kultury greckiej, którzy przyjęli chrześcijaństwo.
- Istotnym celem dzieła Łukasza (Ewangelii i Dziejów Apostolskich) było przygotowanie chrześcijan do podjęcia misji ewangelizacyjnej wśród narodów. Stwierdza się wręcz, że Łukasz napisał tzw. Ewangelię ewangelizatora. Kościół przestawał być małą grupą ludzi, którzy wzajemnie się znają, i przeradzał się w społeczność bardzo zróżnicowaną, wymagającą od jej członków uniwersalizmu i wielkiej otwartości na wszystkie ludy.
- Ewangelia według św. Łukasza powstała ona po roku 70 po Chr., czyli po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian.
- Wszyscy zgodnie przyjmują, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, którego prologiem jest Łk 1,1-4. Łukasz, pisząc Ewangelię, musiał myśleć już o drugiej części. Potwierdzają to zabiegi literackie i ciągłość głównych tematów teologicznych, obecnych w obu tych księgach. Redagując Ewangelię, korzystał z kilku źródeł. Wiele tekstów przejął z materiału zgromadzonego w starszej Ewangelii według św. Marka. Łukasz w swojej Ewangelii zamieścił prolog (Łk 1,1-4), tradycję dotyczącą dzieciństwa Jezusa (Łk 1,5 – 2,52), opisy ukazujące Bóstwo Jezusa (Łk 24,13-53). Szerzej niż Marek opisał działalność Jezusa w Galilei (Łk 6,20 – 8,3) oraz Jego podróż do Jerozolimy (Łk 9,51 – 18,14). Szczególną rolę w kompozycji Ewangelii odgrywa Jerozolima. W tym mieście dokonują się najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Przygotowanie uczniów dokonuje się w drodze do Jerozolimy. W Jerozolimie – a nie jak u pozostałych ewangelistów w Galilei – zmartwychwstały Chrystus spotyka się ze swoimi uczniami. Ewangelia ma być głoszona, począwszy od Jerozolimy (Łk 24,47), i z tego miejsca Kościół będzie się rozszerzał, aż obejmie swoim zasięgiem cały świat.
- Charakterystyczną część Ewangelii według św. Łukasza stanowią przypowieści: o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,30-37); o bogatym rolniku (Łk 12,16-21); o miłosiernym Ojcu (Łk 15,11-32); o nieuczciwym zarządcy (Łk 16,1-8); o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31); o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Tylko Łukasz opisuje sceny przedstawiające miłość Jezusa do grzeszników, np. nawrócona grzesznica (Łk 7,36-50); Zacheusz (Łk 19,2-10). Odnotowuje też cuda, których nie ma w pozostałych Ewangeliach: wskrzeszenie młodzieńca z Nain (Łk 7,11-17); uzdrowienie kobiety chorej na artretyzm (Łk 13,10-17); uzdrowienie chorego na puchlinę wodną (Łk 14,1-6) oraz oczyszczenie dziesięciu trędowatych (Łk 17,11-19).
- Ewangelię według św. Łukasza cechuje atmosfera modlitwy, radości, pokoju, chwały Bożej, łagodności i dobroci. Autor posiada głębokie wyczucie psychiki i wspaniale kreśli portrety swoich bohaterów, zwłaszcza Jezusa. Jest również, bardziej niż inni ewangeliści, wrażliwy na rolę i misję kobiet. Wskazuje, że kobiety na równi z mężczyznami są zobowiązane do przyjęcia Ewangelii i odpowiedzialne za jej głoszenie. Łukasz stara się także dać odpowiedź na pytanie: Jaki jest cel i sens istnienia chrześcijaństwa w świecie? W swoim dziele ukazuje on, że historia Jezusa i dzieje Kościoła, który założył, są wypełnieniem starotestamentowych obietnic danych przez Boga. Historia Jezusa i w konsekwencji historia Kościoła stanowią ostatni etap historii zbawienia. Epoka ta zakończy się powtórnym przyjściem Chrystusa i dokonaniem sądu nad światem. Czas Kościoła zawarty pomiędzy pierwszym i drugim przyjściem Jezusa na ziemię jest czasem ostatecznym. Nie jest to tylko epoka, w której pielęgnuje się pamięć o Jezusie. Zmartwychwstały Chrystus cały czas działa w swoim Kościele i poprzez swój Kościół. Jezus przemierza wraz z Kościołem drogę, która prowadzi do ostatecznego spotkania z Bogiem.
- Świadectwa zawarte w Ewangelii jednoznacznie wskazują, że Jezus jest jedynym Zbawicielem świata. W Starym Testamencie tytuł „Zbawca” odnoszony był do Boga i wyrażał dwa aspekty: wybawienie od zła oraz obdarowywanie dobrodziejstwami. W świetle Ewangelii według św. Łukasza Jezus w całej swojej działalności zmierza do uwolnienia człowieka od zła, od grzechów i nieszczęść oraz obdarza go darami Bożymi. Czas działalności Jezusa jest więc czasem zbawienia. Jego Ewangelia jest słowem, które zbawia. Dlatego orędzie o zbawieniu i odpuszczaniu grzechów w imię Jezusa ma być głoszone wszystkim narodom (Łk 24,47).
- Szczególną uwagę Łukasz przywiązuje do ukazania roli modlitwy w życiu Jezusa, a także rodzącego się Kościoła. Wszystkie istotne wydarzenia z życia Jezusa poprzedzone są modlitwą. Jezus, modląc się, daje ludziom przykład, w jaki sposób mogą trwać w nieustannej łączności z Bogiem Ojcem. Modlitwa jest też ukazana jako niezawodny środek przeciwko pokusom, przeciwnościom, zniechęceniu, zagubieniu.
- Ewangelia według św. Łukasza jest swego rodzaju podręcznikiem, który ma przygotować chrześcijan do dzieła ewangelizacji. Przekazuje słowa i czyny Jezusa w taki sposób, by ewangelizujący mógł być skutecznym świadkiem Chrystusa. Wzorem jest Jezus, który jako „pierwszy ewangelizator” nie tylko sam głosił Ewangelię (Łk 4,16-21), ale stopniowo przygotowywał do tego dzieła swoich uczniów.
O czytaniu:
- Przypowieść o bogaczu i Łazarzu jawi się jako przeciwieństwo przypowieści o nieuczciwym, lecz zarazem roztropnym zarządcy (Łk 16, 1-8). O ile bowiem ów zarządca dał przykład wykorzystania dóbr materialnych z myślą o przyszłym życiu, o tyle bogacz jest przykładem egoistycznego używania bogactw bez troski zarówno o bliźnich w potrzebie, jak i o swoją przyszłość. Takiego człowieka nie może uchronić od kary nawet synostwo Abrahamowe, które z pewnością wielu Żydów uważało za wystarczającą podstawę do osiągnięcia zbawienia w dniu sądu Bożego (por. też Łk 3, 7-9; J 8, 39-41). W sugestywnie przedstawionym obrazie losów bogacza i Łazarza Jezus zatem ostrzega przed niebezpieczeństwem zupełnej utraty Boga przez tych, którzy nie przyjęli Jego nauki. W przypowieści o odpłacie po śmierci daje On swym słuchaczom do zrozumienia, że egoizm bogacza za życia oraz Jego wielki grzech zaniedbania, wyrażający się w braku troski o ubogiego, doprowadził go po śmierci do definitywnego oddalenia od Boga, do miejsca, w którym panują męki nie do zniesienia (16, 23-24; por. Iz 66, 24; Mk 9, 48; Mt 18, 9). Obraz ten w żadnym wypadku nie jest zaprzeczeniem nauki o Bożym miłosierdziu, tak bardzo uwypuklonej w wielu tekstach Ewangelii Łukasza. Albowiem nadal zachowuje swą aktualność prawda, że Bóg ofiaruje zbawienie wszystkim oraz że Syn Człowieczy przyszedł odnaleźć i zbawić to, co zginęło (Łk 19, 10). Zarazem jednak Jezus ostrzega, że istnieje niebezpieczeństwo potępienia dla tych, którym dobra tego świata zamknęły serce na drugiego człowieka i którzy swym całkowicie materialistycznym podejściem do życia odrzucają Boga i potrzebę zbawienia.
- Celem tej przypowieści Jezusa – jak już wyżej zostało kilkakrotnie powiedziane – nie jest pouczenie o tajnikach życia pozagrobowego, lecz przekazanie konkretnej prawdy moralnej i teologicznej, związanej z rzeczywistością królestwa Bożego, którą trudno jest zdefiniować bez zastosowania obrazu wziętego z życia. Przypowieść o bogaczu i Łazarzu usiłuje więc najpierw zobrazować typową dla eschatologii indywidualnej prawdę, że bezpośrednio po śmierci, niezależnie od wszelkich innych wydarzeń eschatologicznych, dokonuje się definitywna, sprawiedliwa ocena Boga, a po niej nagroda lub kara. Jednakże rzeczą o wiele ważniejszą jest tu przedmiot tej oceny. Albowiem uważna lektura przypowieści, której istotnym elementem są symboliczne obrazy ukazujące radykalną zmianę ich losu po śmierci, rodzi przede wszystkim pytanie, co – według Jezusa -jest materią przyszłego sądu Bożego nad nimi, a tym samym: co jest przyczyną otrzymania nagrody przez biedaka, zaś kary – przez bogacza? Czy sam fakt krańcowego ubóstwa pierwszego z nich i nadmiernego bogactwa drugiego, czy też jeszcze coś więcej? Pytanie to można sformułować w sposób jeszcze bardziej jaskrawy: Czy przyczyną potępienia – z jednej strony – może być to, co w tradycji starotestamentalnej uważano za zewnętrzny przejaw Bożego błogosławieństwa, zaś motywem wyniesienia – z drugiej strony – może być to, co w Starym Testamencie często uważano za dowód Bożego przekleństwa? Odpowiedź na to pytanie Jezus daje przez dwukrotne podkreślenie w przypowieści znaczenia Prawa i Proroków. W natchnionych słowach Pisma Świętego Bóg ukazuje człowiekowi drogę do życia i szczęścia wiecznego. Tymczasem słowa bogacza, lekceważące znaczenie Prawa, ujawniają rzeczywiste jego nastawienie do Bożych przykazań, a zarazem pozwalają się domyślić, że właśnie taka postawa jest przyczyną jego potępienia.
- Tak więc przedmiot sądu Bożego stanowią nie tyle bogactwo jako takie i nędza, ile stosunek do dóbr ziemskich, do człowieka i Boga. Tę prawdę moralną można ująć słowami: „Podobnie jak ów bogacz został wyłączony ostatecznie z królestwa Bożego w jego fazie pozagrobowej, taki sam los czeka każdego, kto opierając się na bogactwie, cały sens życia widzi w używaniu go egoistycznie”. Opowiadanie to zatem potępia zatwardziałość serca i wzywa do otwarcia oczu, aby spojrzeć na świat z miłością, zobaczyć u bramy swego domu człowieka potrzebującego i ulżyć jego niedoli. Swą surowością czy też nawet bezwzględnością w potępieniu egoizmu przypowieść ta ma poruszyć sumienia słuchaczy i doprowadzić ich do nawrócenia. Oni bowiem są wciąż w tej samej sytuacji, co bracia bogacza. Ich los nie jest jeszcze przesądzony. Ale nie powinni czekać na szczególny znak z nieba, który by pobudził ich do wiary i stał się bodźcem do przemiany życia. Mają już oni nie tylko Mojżesza i Proroków, ale też samego Jezusa, Syna Bożego i Pana, i jeśli posłuchają Jego głosu, będą żyli wiecznie.