Środa, 3 sierpnia 2022 r.
1.czytanie (Jr 31, 1-7)
Obietnica odbudowy Izraela
Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza
«W owych czasach – mówi Pan – będę Bogiem dla wszystkich pokoleń Izraela, one zaś będą moim narodem».
Tak mówi Pan: «Znajdzie łaskę na pustyni naród, co wyszedł cało spod miecza; Izrael pójdzie do miejsca swego odpoczynku. Pan się mu ukaże z daleka: Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też podtrzymywałem dla ciebie łaskawość. Znowu cię zbuduję i będziesz odbudowana, Dziewico-Izraelu! Przyozdobisz się znów swymi bębenkami i zaczniesz tańce pełne wesela. Będziesz znów sadzić winnice na wzgórzach Samarii; uprawiający będą sadzić i zbierać. Nadejdzie bowiem dzień, kiedy strażnicy znów zawołają na wzgórzach Efraima: Wstańcie, wstąpmy na Syjon, do Pana, Boga naszego!»
Tak bowiem mówi Pan: «Wykrzykujcie radośnie na cześć Jakuba, weselcie się pierwszym wśród narodów! Głoście, wychwalajcie i mówcie: Pan wybawił swój lud, Resztę Izraela!»
Komentarz
O Księdze:
- Prorok Jeremiasz, współczesny Sofoniaszowi, Nahumowi i Habakukowi, pochodził z miejscowości Anatot na terytorium Beniamina. Pełnił posługę na przełomie VII i VI wieku przed narodzeniem Chrystusa. Był kapłanem, choć na podstawie napisanej przez niego księgi, będącej jedynym źródłem informacji o jego życiu, można wnioskować, że faktycznie nigdy nie sprawował funkcji kapłańskich. Z oporami przyjął wezwanie do pełnienia funkcji proroka, ale czynił to z całkowitym oddaniem i ofiarnością do 586/585 r. przed Chr. Wtedy to, po upadku Jerozolimy (586 r. przed Chr.), został uprowadzony przez swych rodaków do Egiptu (Jr 43,4-7), gdzie wygłosił ostatnią wyrocznię (Jr 44). Za życia uznawany za bluźniercę i zdrajcę narodu (Jr 26,7-9), po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga (2Mch 15,14-16).
- Księga Jeremiasza wyróżnia się obrazowością i żywością opisów, bogatym słownictwem, niepowtarzalnym stylem, dużą różnorodnością form literackich i bardzo emocjonalnym podejściem autora.
- Prorok Jeremiasz stanowi postać wyjątkową z tego powodu, że jego działalność przypada na najtragiczniejsze chwile w historii Narodu Wybranego. Razem z poprzednikami, wielkimi prorokami, walczy z bałwochwalstwem (mimo iż starożytny Wschód odznaczał się tolerancją dla różnorodnych bóstw i wierzeń, Izraelici zawsze podkreślali wyłączność swego Boga – Jahwe. Pierwsze przykazanie Dekalogu – Wj 20,3; Pwt 5,7 – zabrania oddawania czci innym bożkom niż Jahwe. Sposobem przeciwdziałania bałwochwalstwu był zakaz sporządzania wyobrażeń i posągów – Wj 20, 4-5; 20,23; Pwt 27,15) walka z kultem obcych bogów toczyła się w okresie wędrówki do Ziemi Obiecanej – Lb 25,2-3, a także po zakończeniu pierwszych podbojów – Joz 24,2-3, 19-24. Bałwochwalstwo było potępiane przez proroków, którzy wykazywali nicość obcych bóstw i przypominali warunki Przymierza, które zakazywały czczenia idoli), synkretyzm (synkretyzm – łączenie tradycji religijnych wielu narodów i wyznań. Tu: łączenie wiary w jedynego Boga – Jahwe z wierzeniami narodów, którzy przyjmowali swoich bożków.) i moralnym upadkiem.
- Jeremiasza spośród proroków wyróżnia to, że był osobiście zaangażowany w sprawy Boże. Jeremiasz jest też jednym z najtragiczniejszych proroków: cierpiał wraz z narodem (był żarliwym patriotą, co oznaczało gorliwego wyznawcę religii judaistycznej – chciał zapowiadanej przez Boga chwały Narodu), gorzko przeżywał jego upadek i zaślepienie, przede wszystkim dotykała go myśl o pozornej nieskuteczność swojej misji. Był świadkiem strasznego wypełnienia się swoich zapowiedzi gniewu Bożego. Nie dane mu było ujrzeć zmiany usposobienia narodu. Ostatniego proroctwa wypowiedziane już po upadku Jerozolimy napotykają ten sam opór współziomków, co na początku jego działalności. W rzeczywistości misja Jeremiasza nie była bezpłodna: naród przebywający w niewoli – jego reszta – docenił w nim męża opatrznościowego I obrał jego proroctwa jako program wewnętrznej odnowy. Wraz z innymi prorokami przygotowywał więc Jeremiasz naród do nowego etapu historii zbawienia – oczekiwanie na pełnię czasu (pełnia czasów – przyjście Mesjasza – Jezusa Chrystusa).
- Prorok Izajasz nazywany jest największym mówcą, prorok Jeremiasz zaś największym i najwspanialszym poetą to wśród proroków. Jeremiasz jest mistrzem w przedstawieniu uczuć i nastrojów; wszystko u niego jest interesujące i życiowe. Żaden jednak werset jego mów nie został napisany dla literackiego popisu. Wbrew swojej woli i osobistym skłonnościom został przez Boga wrzucony do tłoczni czasów, zgnieciony i do ostatka wyciśnięty. Nie chciał być prorokiem, a został jednym z największych; nie zamierzał być poetą, a przecież jego teksty należą do najbardziej wstrząsających, na jakie ludzie kiedykolwiek mogli się zdobyć. Był on zwiastunem upadku w czasie ogólnego załamania. Jego osobiste przeżycia są wplecione w najtragiczniejszy okres historii Narodu Wybranego. Za życia uznany za bluźniercę i zdrajcą narodu, głosi klęskę tam, gdzie wszyscy żądają optymizmu, po śmierci przeszedł do historii jako wielki orędownik u Boga.
- Księga Jeremiasza ma dużą wartość teologiczną. Przede wszystkim wyjaśnia pojęcie grzechu jako buntu przeciw Bogu. Przyczyn niewierności przymierzu, formalizmu religijnego, bałwochwalstwa, braku miłosierdzia względem bliźnich, jak również zawierania przymierzy politycznych osłabiających życie religijne narodu, prorok upatrywał w braku chęci poznania Boga (np. Jr 4,22; 5,23n; 9,23). Możliwą drogą wyjścia z tej choroby dotykającej cały naród było – według Jeremiasza – uniezależnienie się od politycznych powiązań z instytucjami, które sprawiały, że nie był on w stanie sprostać wymaganiom Bożego Prawa. Dzięki głębokiemu życiu duchowemu, nieustannemu kontaktowi z Bogiem i doświadczeniom mistycznym (np. Jr 15,10-19; 20,7-9.11-13) prorok widział gruntowne odrodzenie narodu w nowej formie religii, jaką miało przynieść Nowe Przymierze (31,31-34). Ta religia serca (Jr 27,7) miała być darem Boga, którego On darmo i łaskawie udzieli człowiekowi. Mówiąc o odrodzeniu wewnętrznym, prorok miał na uwadze cały naród wybrany, nie tylko Judę, ale także Izraela, który w jego czasach był już od stu lat pozbawiony niepodległości i żył w diasporze (diaspora – greckie: „rozproszenie” lub hebrajskie: „wygnanie” – termin stosowany na określenie skupisk żydowskich mieszkających poza Ziemią Świętą.). Jeremiasz zapowiada również udział obcych narodów w tym odradzającym działaniu Boga (np. Jr 3,17; 12,15-17; 16,19-21). Zbawienie ofiarowane w czasach mesjańskich nie ma tu jednak cech cudownej przemiany, jak np. w Ez 47, ale trzyma się tradycyjnej wizji, odwołującej się do powrotu z niewoli (np. Jr 3,12.14), odbudowy kraju (Jr 24,6; 30,10; 31,4.24), liczebnego wzrostu narodu (Jr 33,10-13), rządów potomka Dawida (Jr 23,5). To odrodzenie dokona się przede wszystkim w Ziemi Obiecanej, gdzie centralne miejsce zajmuje Jerozolima‑Syjon (Jr 31,23n.38-40). Nastąpi to jednak dopiero po pełnym zadośćuczynieniu, które już zostało zapoczątkowane przez obecne cierpienia narodu wybranego związane z utratą ziemi, upadkiem Jerozolimy, przesiedleniem i niewolą (Jr 24,5; 29,10-14; 32,40-42).
- Teologia Księgi Jeremiasza nie tworzy jakiegoś zwartego systemu, ale jest zaczynem, który wpłynął na późniejsze pokolenia. Prorok świadomie ukierunkowywał swoich współczesnych w stronę nowego rozumienia Bożego planu, faktycznie zapoczątkowanego przez Nowy Testament. W ten sposób – również z powodu swoich cierpień – stał się figurą Chrystusa, cierpiącego Mesjasza, twórcy Nowego Przymierza.
O czytaniu:
Jr 30,
Obietnica odnowy Izraela
1Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza:2„Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Zapisz w księdze wszystkie słowa, które wypowiedziałem do ciebie.3Oto bowiem nadchodzą dni – wyrocznia Pana – gdy wyzwolę mój lud Izraela i Judę z niewoli – powiedział Pan. Sprowadzę ich do ziemi, którą dałem ich przodkom. I wezmą ją w posiadanie”.4A oto słowa, które Pan powiedział do Izraela i Judy:
5„Tak bowiem mówi Pan:
Słyszeliśmy okrzyki strachu,
trwogi i niepokoju.
6Spytajcie i zobaczcie:
Czy mężczyzna może rodzić?
Dlaczego więc widzę każdego mężczyznę
z rękami na biodrach jak u rodzącej,
a wszystkie twarze są pobladłe?
7Biada! Jak wielki to dzień
i nie ma mu podobnego!
Dla Jakuba to czas trwogi,
ale będzie z niej wybawiony.
8Oto w tym dniu
– wyrocznia Pana Zastępów–
złamię jarzmo na twojej szyi
i rozerwę twoje więzy.
Obcy już cię więcej nie ujarzmią.
9Będą służyć Panu, swemu Bogu,
i Dawidowi, królowi,
którego im wzbudzę.
10Lecz ty się nie bój, mój sługo Jakubie
– wyrocznia Pana–
nie załamuj się, Izraelu!
Oto Ja wybawię cię z dalekiego kraju,
a potomstwo twoje z ziemi niewoli.
Jakub powróci, będzie żył spokojnie i bezpiecznie
i nikt nie będzie go niepokoił.
11Ja jestem z tobą
– wyrocznia Pana–
aby cię wybawić.
Dokonam zagłady wszystkich narodów,
wśród których cię rozproszyłem.
Jednak na ciebie nie ześlę zagłady,
choć cię skarcę sprawiedliwie
i na pewno nie unikniesz kary.
12Tak bowiem mówi Pan:
Nieuleczalna jest twoja rana,
bolesne twe skaleczenia.
13Nie ma nikogo, kto by bronił twej sprawy,
nie ma lekarstwa na twoje rany.
14Wszyscy twoi kochankowie zapomnieli o tobie,
nie troszczą się o ciebie,
bo uderzyłem cię jak wróg,
do krwi cię pobiłem
z powodu mnóstwa twoich grzechów
i licznych twoich przewinień.
15Czemu uskarżasz się na swoją ranę,
na nieuśmierzony ból?
Z powodu mnóstwa twoich grzechów
i licznych twych przewinień
taki ból ci zadałem.
16Ale już wkrótce ci zostaną pożarci,
którzy ciebie chcieli pożreć.
Wszyscy, którzy cię uciskali,
pójdą do niewoli.
Ci, którzy ciebie łupili,
sami zostaną złupieni,
a wszyscy twoi grabieżcy
zastaną ograbieni.
17Tobie zaś przywrócę zdrowie,
z twoich ran cię uleczę
– wyrocznia Pana.
Bo nazwali cię wypędzoną, córko Syjonu,
nikt się nie troszczy o ciebie.
18Tak mówi Pan:
Chcę znów postawić namioty Jakuba
i zlitować się nad jego siedzibami.
Odbudują miasto na jego wzgórzu,
a pałac stanie na swym dawnym miejscu.
19Rozlegnie się stamtąd pieśń dziękczynienia.
Rozmnożę ich, aby ich nie ubyło,
okryję ich chwałą, tak iż nie będą w pogardzie.
20Ich synowie będą jak dawniej,
ich zgromadzeniu zapewnię trwanie,
a wszystkich ich gnębicieli dotknę karą.
21Ich władca będzie jednym z nich
i ich panujący spośród nich wyjdzie.
Kiedy go wezwę, zbliży się do Mnie,
bo któż jest tak odważny w swym sercu,
by zbliżyć się do Mnie?
– wyrocznia Pana.
22Będziecie dla Mnie ludem,
Ja zaś będę dla was Bogiem.
23Zrywa się gwałtowna burza Pana,
nawałnica budząca trwogę,
i spada bezbożnym na głowę.
24PAN nie powstrzyma swego wielkiego gniewu,
aż nie wypełni do końca zamysłów swojego serca.
Przy końcu czasu to zrozumiecie.
Jr 31,
1Wtedy – wyrocznia Pana – będę Bogiem dla wszystkich rodów Izraela,
oni zaś będą dla Mnie ludem.
2Tak mówi Pan:
Na pustyni znajdzie łaskę
lud ocalony od miecza.
Idzie on, aby odnowić Izraela.
3Pan objawia mi się z daleka:
Umiłowałem cię odwieczną miłością,
dlatego przyjaźnie przyciągnąłem cię do siebie.
4Znowu cię odbuduję i będziesz odbudowana,
dziewico, Izraelu.
Znowu z radością weźmiesz swe bębenki
i pójdziesz w weselnym orszaku.
5Znowu będziesz sadzić winnice na wzgórzach Samarii.
Ci, którzy je zasadzą, będą z nich korzystać.
6Nadejdzie dzień,
gdy strażnicy zawołają na górze Efraima:
«Wstańcie! Wejdźmy na Syjon
Do Pana, naszego Boga».
7Tak bowiem mówi Pan:
Wznieście radosne okrzyki na cześć Jakuba!
Wysławiajcie pierwszego wśród narodów!
Rozgłaszajcie, chwalcie go i mówcie:
«Pan zbawia swój lud, Resztę Izraela».
8Oto sprowadzę ich z kraju północnego
i zgromadzę ich z krańców ziemi.
Są wśród nich niewidomi i kulawi,
kobiety brzemienne i rodzące.
Powróci wielkie zgromadzenie.
9Przyjdą z płaczem i modlitwami.
Przyprowadzę ich nad strumienie wód
prostą drogą, na której się nie potkną.
Ja stałem się dla Izraela jak ojciec,
Efraim jest moim pierworodnym.
10Narody, słuchajcie słowa Pana,
opowiedzcie dalekim wyspom.
Mówcie: «Ten, który rozproszył Izraela,
zgromadzi go i będzie go strzegł,
jak pasterz strzeże swoich owiec».
11Bo Pan wykupił Jakuba,
wyzwolił go z ręki silniejszego od niego.
12Przyjdą i będą radośnie wykrzykiwać
na wzgórzu Syjonu.
Będą korzystać z dobrodziejstw Pana:
zboża, moszczu, świeżej oliwy,
z jagniąt i bydła.
Staną się jak nawodniony ogród
i nie będą już więcej odczuwać pragnienia.
13Wtedy dziewczęta będą radośnie tańczyć,
chłopcy i starcy będą się cieszyć.
Zamienię ich smutek w radość,
pocieszę ich i rozweselę po smutku.
14Tłustym mięsem obdarzę kapłanów,
a mój lud nasycę moimi dobrami
– wyrocznia Pana.
15Tak mówi Pan:
W Rama słychać głos skargi
– gorzki płacz.
To Rachela opłakuje synów,
nie daje się pocieszyć po stracie swych dzieci.
16Tak mówi Pan:
Powstrzymaj swój głos od szlochu
i od łez twoje oczy,
bo twój trud będzie nagrodzony
– wyrocznia Pana.
Twe dzieci powrócą z kraju wroga.
17Jest nadzieja dla twego potomstwa
– wyrocznia Pana –
wrócą synowie do swej krainy.
18Dobrze słyszałem skargę Efraima:
«Ukarałeś mnie surowo
jak niesforne cielę.
Spraw, abym wrócił, a powrócę,
bo Ty, Panie, jesteś moim Bogiem.
19Odkąd się nawróciłem, jestem pełen skruchy.
Gdy się opamiętałem, zacząłem bić się w piersi.
Rumienię się ze wstydu,
gdyż dźwigam hańbę mej młodości».
20Czy Efraim nie jest dla Mnie umiłowanym synem,
najdroższym moim dzieckiem?
Bo im więcej go napominam,
tym bardziej noszę go w sercu
i wzruszam się do głębi.
Na pewno ulituję się nad nim
– wyrocznia Pana.
21Postaw sobie znaki,
ustaw drogowskazy.
Na trakt zwróć uwagę,
na drogę, którą kroczyłaś.
Wróć, dziewico Izraelu,
powróć do twoich miast.
22Jak długo będziesz się błąkać,
córko niewierna,
bo Pan stworzył na ziemi coś nowego:
kobieta zatroszczy się o męża.
Obietnica odnowy Judy i Nowe Przymierze
23Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela:
Gdy sprowadzę ich wygnańców,
znów będą mówić w kraju Judy
i w jego miastach:
«Niech cię Pan błogosławi,
oazo sprawiedliwości,
góro święta».
24Zamieszkają na niej Juda
wraz ze wszystkimi miastami,
a także rolnicy i pasterze.
25Napoję bowiem wyczerpanych
i wszystkich omdlałych nasycę”.
26Wtedy się przebudziłem i zrozumiałem.
Podobał mi się mój sen.
27„Oto nadchodzą dni – wyrocznia Pana–
gdy w domu Izraela i w domu Judy
rozmnożę ludzi i bydło.
28I będę czuwał nad nimi,
żeby budować i sadzić,
jak dawniej czuwałem nad nimi,
żeby wyrywać i burzyć, by rozwalać i niszczyć
– wyrocznia Pana.
29W owych dniach nie będą więcej mówić:
«Ojcowie jedli niedojrzałe winogrona,
a synom ścierpły zęby»,
30lecz każdy umrze za swoje winy.
Tylko temu, kto będzie jadł niedojrzałe winogrona,
ścierpną zęby.
31Oto nadchodzą dni – wyrocznia Pana–
gdy zawrę z domem Izraela i z domem Judy
Nowe Przymierze.
32Będzie się ono różnić od przymierza,
które zawarłem z ich przodkami
w dniu, gdy ująłem ich za rękę
i wyprowadziłem z ziemi egipskiej.
Tamci złamali moje przymierze,
choć byli moją własnością – wyrocznia Pana.
33Lecz takie będzie przymierze,
które zawrę z domem Izraela po tych dniach
– wyrocznia Pana:
Moje Prawo umieszczę w ich wnętrzu
i wypiszę je w ich sercach.
Będę dla nich Bogiem,
a oni będą dla Mnie ludem.
34I nikt już nie będzie pouczał swego rodaka
ani swego brata: «Poznajcie Pana»,
bo wszyscy będą Mnie znali,
od najmniejszego do największego
– wyrocznia Pana.
Wtedy odpuszczę ich winy,
a ich grzechów nie będę już pamiętał.
35Tak mówi Pan,
który nakazał słońcu,
aby świeciło w dzień,
który zlecił księżycowi i gwiazdom,
aby noc rozświetlały;
który porusza morze i sprawia, że burzą się fale;
a Pan Zastępów – to Jego imię:
36Gdyby zabrakło tych moich nakazów
– wyrocznia Pana –
również plemię Izraela
na zawsze przestałoby
być dla Mnie narodem.
37Tak mówi Pan:
Jak nie można zmierzyć nieba w górze
i zbadać fundamentów ziemi na dole,
tak i Ja nie odrzucę całego plemienia Izraela
pomimo wszystkiego, co uczynili – wyrocznia Pana.
38Oto nadchodzą dni – wyrocznia Pana, gdy miasto dla Pana będzie odbudowane od wieży Chananeela do Bramy Narożnej.39Rozciągną sznur mierniczy w kierunku wzgórza Gareb, a potem ku Goa. 40Cała dolina trupów i popiołu, wszystkie pola, aż do potoku Cedron i narożnika Bramy Końskiej na wschodzie, będą poświęcone dla Pana. Nie będzie już spustoszenia ani ruiny na wieki”.
- Wczorajsze (Jr 30, 1-2. 12-15. 18-22) i dzisiejsze czytanie (Jr 31, 1-7) zostanie omówione wspólnie wraz z szerokim kontekstem rozdziałów 30 i 31.
- W dwóch rozdziałach Księgi Jeremiasza (30 i 31) zasadniczo zmienia się ton. Generalnie jest tam mowa o nadziei, tak więc niektórzy nadają tym stronicom nawet tytuł „księgi pocieszenia”, podobnej do tego, co w rozdziałach 40-55 przekazał potomnym Deutero-Izajasz. Podstawowy element wyrażono tutaj za pomocą czasownika szub, który w swoich różnych znaczeniowych odmianach może oznaczać: „powracanie” (z niewoli), „przywracanie” (do poprzedniego stanu) bądź „nawracanie się”. Być może zapowiedzi te były na początku kierowane do ludności królestwa północnego w związku z religijną polityką Jozjasza. Następnie odniesiono je również do Judy na wygnaniu, aby po straszliwych doświadczeniach niewoli i zniszczeń odzyskał nadzieję, wbrew wszelkim zwątpieniom i rozczarowaniom (Jakub „zostanie zeń wybawiony”).
- Lęk wprawdzie całkiem nie ustąpił, lecz gdzieś w oddali pojawia się już światło. W tych wyroczniach, dość zróżnicowanych pod względem tonu i chronologii, prorok występuje z apelem do przejścia ponad obecną trudną sytuacją. Co więcej, jego wzrok sięga już do epoki mesjańskiej, kiedy to wolność będzie pełna, a lud zdecyduje się służyć nie tylko Bogu, ale również nowemu Dawidowi, którego Jahwe wzbudzi jako króla. Tak więc w tekstach tych dawkuje się równo zdrowy realizm, jaki pełną optymizmu ufność. Kara Boża powinna odpowiadać wymogom sprawiedliwości, występek powinien spotkać się z karą. Niemniej jednak jest to tylko sposób na odrodzenie przyjaznych związków Boga z Jego ludem.
- Przykładowe pod tym względem jest proroctwo z wizją nieuleczalnej rany (Jr 30,12-17). O tym, że nie da się jej wyleczyć, mowa jest w pierwszych wersetach i w połowie tego fragmentu, z dopowiedzeniem, że żaden lekarz nie jest w stanie jej zaradzić, tak jak żaden kochanek nie może przynieść pociechy (język miłości tak w tym przypadku, jak przy innych okazjach wiąże się z bałwochwalstwem). Wychodzi więc na jaw, co jest przyczyną zła, a mianowicie jest to „wielka nieprawość”, tzn. coraz liczniejsze grzechy. Lecz oto w zakończeniu wszystko ulega radykalnej przemianie za sprawą Boga, który przynosi wolność i nadzieję: „Albowiem przywrócę ci zdrowie i z ran ciebie uleczę” (30,17). Z tą wyrocznią o „ranie” łączy się następny fragment: pieśń o odrodzeniu Izraela, kontynuowana do Jr 31,1.
- Choć w oczach innych narodów lud żydowski jest teraz w tak nędznym położeniu, że traktuje się go jak oddaloną żonę (powraca motyw małżeński na opisanie zerwanego związku z Bogiem), to jednak Pan już rychło zapoczątkuje okres blasku. Obejmie on powrót z wygnania, odbudowanie Jerozolimy i jej królewskiego pałacu, radość życia, powiększoną liczbę ludności, wznowienie kultu, czasy nowego króla, który będąc rodakiem nie zostanie narzucony przez obcych, przywrócenie przymierza z Jahwe („wy będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem”), rozprawa ze złem. Jest to plan przewidujący harmonię, odnowę i lepsze jutro. Jego spełnienie się to jednak dalsza przyszłość, którą określa się zwrotem „przy końcu dni”.
- W duchu tej wyroczni prorok prezentuje dalej powracającą z wygnania „Dziewicę-Izrael”, tj. królestwo północne, zniszczone w latach 722-721 przed Chr. skutkiem inwazji Asyryjczyków. Jego wywiezieni niegdyś mieszkańcy wędrują teraz przez pustynię. Naprzeciw wychodzi im Bóg, który ich obejmuje, wyznając temu ludowi swą miłość (por. Oz 2,16). Ich wędrowanie przekształca się więc w procesję z tańcami i muzyką. Celem drogi jest Samaria — zniszczona dawna stolica, która powstanie ze zgliszcz, tak jak na tej ziemi ma się odrodzić rolnictwo. Na dodatek dokona się zjednoczenie między dwoma bratnimi, lecz dotąd wrogimi królestwami. Ludzie z Izraela wyruszą z pielgrzymką na Syjon, do świątyni, aby tam zjednoczyć się na modlitwach z braćmi z Judy, pod okiem jedynego Pana.
- W dalszym ciągu czytamy tę pieśń o nadziei, którą prorok kieruje do całego ludu, zaczynając zapowiedzią o powrocie wygnańców pochodzących z Północy. Wśród tych rzesz są także chorzy i słabi, doświadczeni wygnaniem, ale teraz podtrzymuje ich sam Bóg. To On pozwala im pokonywać przestrzenie pustyni, która teraz rozkwita, wiodąc ich równym szlakiem, jakby to był niemal przemarsz z odświętną procesją. U podstaw bowiem jest Jego miłość do Izraela (Efraima). Bóg jest dla swojego ludu ojcem. Dodaje się też tutaj klasyczny obraz pasterza, który bezpiecznie prowadzi swoje stado. I w ślad za tym ojcowskim związkiem oraz więzią wzajemnego posiadania tekst wskazuje na Bożą powinność uwolnienia uwięzionych synów, czyli dokładnie na to, co było nakazane żydowskim prawem.
- Wyzwoleniem jest sprowadzenie umiłowanej osoby do domu ojca, to znaczy na Syjon, w radosnym poczuciu pomyślności i płodności — znaków Bożego błogosławieństwa. Lecz oko autora raz jeszcze kieruje się wstecz, na bolesną dla ludności królestwa północnego chwilę — wygnanie, co jest zapowiedzią przyszłych losów także i Judy, na południu. Spotykamy się tutaj z Rachelą, która zmarła, gdy rodził jej się Beniamin, umiłowany syn Jakuba (Rdz 35,20). Przychodzi ona teraz z dziejowej mgły — niemal jak jakieś dostojne widmo — aby opłakiwać swoich potomków, przed którymi jest tylko śmierć i niewola. Lecz Bóg obetrze jej łzy, obiecując ich powrót z dalekiego kraju.
- Lud Izraela (Efraim to jego najbardziej liczebne pokolenie), zbuntowany jak znarowione zwierzę, nawróci się na wygnaniu, żałując całym sercem swoich uczynków („uderzenie się w biodro” to starożytna oznaka skruchy; opisuje ją także Homer, a stosowana była przez Rzymian i znał ją nawet sam Dante) i znów zawierzy swojemu Panu. Teraz zaczyna się niezwykły i wzruszający monolog Boga, w którym jak na dłoni widoczna jest cała Jego miłość do ludu. Bóg apeluje do Izraela, żeby powrócił na swoją ziemię. Te same słupy milowe i drogowskazy, które Mu wyznaczały szlak banitów w momencie wygnania, teraz wyznaczają drogę radosnego powrotu. Dokonuje się niemal cud.
- Jeremiasz przedstawia go w wersecie 22, posługując się pewnym określeniem, różnie interpretowanym ze względu na swoją zwięzłość. W logice symbolu małżeńskiego wyjaśnia się je tak, że teraz „kobieta (Izrael) będzie zalecać się do mężczyzny, czyli do Jahwe („niewiasta zatroszczy się o męża”), tak więc naród wybrany zwróci się serdecznie do swojego Boga, trwając z Nim w uścisku miłości, co jest odruchem spontanicznym i wypływającym z samego serca Izraela. Nieco dalej również do Judy prorok kieruje pełne nadziei obietnice, które wcześniej usłyszał Izrael. Nawiązując do momentu powołania Jeremiasza (1,12) mówi się o tym, jak troskliwie Bóg czuwa nad Izraelem i Judą.
- Obietnica odnowy Judy i Nowe Przymierze – Jr 31,23-40. Wyrocznia zawarta w Jr 31,31-34 stanowi jedną z najsłynniejszych stronic tej księgi. Pojawia się projekt, żeby dawne przymierza synajskie zastąpić przymierzem nowym. Akcent spoczywa właśnie na przymiotniku „nowy”, co ma dodatkowo sens: „doskonały” i „definitywny”. W miejsce zawartego pod Synajem sojuszu Bóg — człowiek (przypomina on bardziej sojusze „polityczne”, a więc jakby zewnętrzne) wprowadza się teraz relację opartą na „sercu”, czyli na osobie, na bliskiej zażyłości i komunii. Zamiast tablic kamiennych obowiązywać mają tablice utworzone z ciała nawróconych ku Bogu ludzkich serc. Od nakazów przechodzi się więc w tym przymierzu do przylgnięcia („poznanie” miłości). Prawo ustępuje przed łaską, biorącą nad nim górę. Po grzechu jest przebaczenie, a po lęku — pełna intymności jedność. Do tej wyroczni, traktowanej całościowo, powróci w Nowym Testamencie List do Hebrajczyków (8,8-12). Przywoła ją również sam Jezus na ostatniej wieczerzy (Łk 22,19-20) i św. Paweł w swoich listach do Koryntian (1 Kor 11,23-25 i 2 Kor 3,3-6).
- Dzięki temu nowemu przymierzu zbawienie Izraela stanie się trwałe i wieczne, ponieważ lud dochowywać będzie wierności przykazaniom. Słońce, księżyc i gwiazdy (znak czasu), niebiosa i fundamenty ziemi (znak przestrzeni) stają się w swych niezmienialnych kształtach symbolem nieodwołalności tych nowych związków w sojuszu Boga z człowiekiem. Tak zwaną „księgę pocieszenia” (rozdz. 30-31) kończy zapowiedź odrodzenia się Jerozolimy po jej zniszczeniu w 586 r. przed Chr. Jest ona opisana z wykorzystaniem danych topograficznych, z których nie wszystkie da się dzisiaj ustalić, a mimo to każda z nich podkreśla aspekt konsekracji miasta i jego wieczystej trwałości.
Psalm (Jr 31, 10. 11-12b. 13 (R.: por. 10d))
Pan nas obroni, tak jak pasterz owce
Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego, *
głoście je na wyspach odległych i mówcie:
«Ten, który rozproszył Izraela, znów go zgromadzi *
i będzie nad nim czuwał jak pasterz nad swym stadem».
Pan nas obroni, tak jak pasterz owce
Pan bowiem uwolni Jakuba, *
wybawi go z ręki silniejszego od niego.
Przyjdą z weselem na szczyt Syjonu *
i rozradują się błogosławieństwem Pana.
Pan nas obroni, tak jak pasterz owce
Wtedy dziewica rozweseli się w tańcu *
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość, *
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.
Pan nas obroni, tak jak pasterz owce
Komentarz
O księdze:
- Psałterz charakteryzuje się bogactwem gatunków literackich. Przyjmując je za kryterium podziału, można wyróżnić kilka grup utworów: 1) hymny – uroczyste pieśni pochwalne ku czci Boga (np. Ps 8; 19; 29; 100; 111; 148 – 150), które mogą wyrażać podziw nad dziełem stwórczym Boga (np. Ps 104) i nad Jego działaniem w historii (np. Ps 105). 2) lamentacje – liczne skargi i prośby o pomoc udręczonemu psalmiście, mogą być zbiorowe i indywidualne (np. Ps 3; 5; 13; 22; 44). Wśród lamentacji występują psalmy ufności (np. Ps 4; 11; 16; 62; 121), psalmy dziękczynne jednostki (np. Ps 30; 34; 92, 103) i wspólnoty (np. Ps 66; 117; 124) oraz kolekcja siedmiu psalmów pokutnych (Ps 6; 32; 38; 51; 102; 130; 143). 3) psalmy królewskie, które sławią królowanie Boga (np. Ps 47; 93 – 99), przejawiające się także w rządach dynastii Dawida (np. Ps 2; 18; 21; 45; 89; 110; 132). 4) pieśni Syjonu – modlitwy, które odgrywały szczególną rolę w liturgii świątynnej (Ps 15; 24; 46; 48; 76; 84; 87; 122; 134). Do nich należą też psalmy pielgrzymkowe (np. Ps 122; 126), sławiące świętą Jerozolimę i wyrażające radość ze spotkania z Bogiem w Jego ziemskiej świątyni. 5) pieśni liturgiczne, śpiewane podczas wieczerzy paschalnej i wielkich świąt Izraela. Szczególnie ważny jest tu zbiór hymnów: Hallelu (Ps 113 – 118) i Wielkiego Hallelu (Ps 136). Na ich prorocki charakter wskazał Chrystus, modląc się nimi w ostatnich godzinach ziemskiego życia (np. Mt 26,30). 6) psalmy dydaktyczne, które zawierają pouczenia o wartości prawa Bożego (Ps 25; 34; 111; 119), o sprawiedliwości i dobroci Boga (np. Ps 78; 145), rozważają problem odpłaty za dobre i złe uczynki (np. Ps 37; 49; 73; 112). 7) psalmy mesjańskie, które wprost wyrażają oczekiwanie na Pomazańca Pańskiego (np. Ps 2; 110). Tęsknota za Chrystusem, tj. Mesjaszem, obecna jest także w psalmach królewskich i pieśniach Syjonu. W każdym niemal psalmie można wyróżnić różne gatunki literackie, które nie pozwalają zaklasyfikować ich wyłącznie do jednej grupy.
- Psalmy są utworami poetyckimi. Autorzy zastosowali w nich liczne środki stylistyczne. Najbardziej charakterystycznym elementem poetyki hebrajskiej był paralelizm członów, czyli stychów wersetu. Polegał on na tym, że najczęściej daną myśl poeta zawarł w dwóch następujących po sobie stychach, które tworzyły najmniejszą jednostkę literacką utworu. Z innych środków należy wymienić rym i rytm. Niekiedy psalmiści komponowali swoje dzieła w formie akrostychów, czyli utworów alfabetycznych (Ps 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145). Wersety czy strofy psalmu rozpoczynały się wtedy od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego.
- Pomimo tak wielkiej różnorodności, będącej wyrazem rozwoju duchowego Izraela, „Psałterz” stanowi jedną zwartą księgę. Myśl przewodnia całego zbioru została zawarta we wprowadzeniu (Ps 1 – 2). Człowiek ma do wyboru dwie drogi życiowe: drogę posłuszeństwa Bożemu Prawu, która prowadzi do szczęścia, oraz drogę buntu, wiodącą do zagłady. Cała historia świata jest wypadkową tego podstawowego wyboru. Psalmista często posługuje się pojęciem „bezbożny” (Ps 1,3-4), które może oznaczać wrogie narody albo człowieka, który sprowadza sprawiedliwych z właściwej drogi. Może nim być nawet nieprzyjaciel wewnętrzny – zło ukryte w sercu ludzkim. Obrazy wojenne, tak często pojawiające się w psalmach, można więc tłumaczyć jako ilustracje walki duchowej.
- Łatwo dostrzec w psalmach rozwój idei szczęścia. Z początku pojmuje się je materialnie jako spokojne życie, posiadanie ziemi, bogactwo, rodzinę, która zapewnia przyszłość. Stopniowo jednak człowiek odkrywa, że prawdziwe szczęście kryje się głębiej. Wypełnianie Prawa prowadzi go do odkrycia wartości nieprzemijalnych. Pociąga to za sobą przemianę relacji z bliźnimi. Pragnienie zemsty na wrogach ustępuje miejsca oczekiwaniu na ich nawrócenie. Podobnie ewoluuje rozumienie nagrody za sprawiedliwe życie i kary za popełnione zło. Początkowo psalmista, który widzi ziemskie powodzenie grzeszników, głośno krzyczy o swej niewinności i domaga się za nią odpłaty. Z czasem jednak uświadamia sobie własną grzeszność i przynależność do grzesznego ludu i pozostawia Bogu wymierzenie wszystkim sprawiedliwości.
- Grecki przekład Biblii, „Septuaginta” (LXX), powstały w egipskiej Aleksandrii już w II w. przed Chr., pogłębia historyczną lekturę „Psałterza”, interpretując go jako proroctwo. W ślad za tą żydowską tradycją, Kościół dostrzega w psalmach zapowiedź tajemnicy Chrystusa i doskonałej wspólnoty czasów ostatecznych. Stąd nasza lektura odwołuje się nie tylko do sensu wyrazowego (dosłownego, historycznego) psalmów, ale szuka także wypełnienia ich treści w Chrystusie i w Kościele.
O dzisiejszym psalmie:
- Dzisiejszy śpiew między czytaniami zaczerpnięty jest z Księgi Proroka Jeremiasz. Patrz” Komentarz do czytania pierwszego.
Ewangelia (Mt 15, 21-28)
Wiara niewiasty kananejskiej
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem.
Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami».
Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela».
A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi».
On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom».
A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów».
Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.
Komentarz
O księdze:
- Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
- Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
- Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
- W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
- Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
- Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
- Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
- Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.
O czytaniu:
- Bóg wierny w swoich obietnicach. W obydwóch wypowiedziach dotyczących misji w Izraelu podkreślona jest biblijna doktryna o wybraństwie Izraela. (dzisiejsze Mt 15, 24 oraz Mt 10, 5-6; 5Tych Dwunastu Jezus posłał i nakazał im: „Nie chodźcie do pogan i omijajcie miasta samarytańskie. 6Idźcie natomiast do zagubionych owiec z narodu izraelskiego. 7Idźcie i głoście: Nadchodzi już królestwo niebieskie. 8Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych i wyrzucajcie demony. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.9Nie troszczcie się o to, by mieć przy sobie złoto, srebro czy miedziaki. 10Nie bierzcie też w drogę torby podróżnej ani dwóch ubrań, ani sandałów, ani laski. Bo ten, kto pracuje, ma prawo do utrzymania.11Kiedy wejdziecie do jakiegoś miasta lub wsi, dowiedzcie się, kto tam jest godny szacunku. U niego się zatrzymajcie dopóki nie odejdziecie.12Gdy zaś wejdziecie do domu, pozdrówcie go.13Jeśli dom na to zasługuje, niech przyjdzie do niego wasz pokój; jeśli na to nie zasługuje, niech wasz pokój do was powróci.14Jeżeli w jakimś domu lub mieście was nie przyjmą i nie zechcą słuchać waszych słów, wtedy wyjdźcie stamtąd i strząśnijcie proch z waszych nóg.15Zapewniam was: Lżej będzie ziemiom Sodomy i Gomory w dniu sądu niż temu miastu.)
- Jezus odchodzi w okolice Tyru, unikając w ten sposób zasadzek swoich wrogów. Oddalenie to rozpoczyna okres bardziej pogłębionego pouczania apostołów. Jest to pouczenie na temat posłannictwa Jezusa. Nawet w obliczu sprzeciwu kontynuuje On swoją misję do owiec Izraela. To posłannictwo jest świadectwem wierności, jaką Bóg dochowuje Izraelowi. Mesjasz wysłany jest przede wszystkim do ludu wybranego. Uczniowie ukazani są jako ci, którym najpierw zostało dane usłyszeć i zrozumieć ową kolejność w dostępie do dóbr mesjańskich. Zarazem jednak wyraźnie jest zaznaczony czas zbawienia dla pogan. Z opowiadania o kobiecie kananejskiej wynika, że ostatecznie nie fizyczne pochodzenie Izraela decyduje o dostąpieniu błogosławieństwa mesjańskiego. Tę prawdę podkreśli Paweł jako Apostoł Narodów. Poganie mogą dostąpić przywileju Żydów poprzez wiarę (por. Rz 4; Ga 3). Odtąd przywilej Żydów nie jest już wyjątkiem, ale dostępują go wszyscy, którzy odpowiadają wiarą. Podobnie jak tytuł „Syn Dawida” charakteryzuje Jezusa jako Tego, w którym Izrael otrzymuje błogosławieństwo, tak też tytuł „Syn Abrahama” ukazuje Jezusa, jako Tego, w którym poganie dostępują błogosławieństwa. Żydzi i poganie w jednym Kościele.
- We wspólnocie Kościoła Mateuszowego relacje pomiędzy chrześcijanami pochodzenia żydowskiego i pogańskiego były bardzo ważne i delikatne. Większość zdaje się mieć pochodzenie żydowskie. Rozmowa Jezusa z kobietą kananejską w 15, 21-28 wyjaśnia, dlaczego Żydzi i poganie mogą istnieć w jednej chrześcijańskiej wspólnocie. Z jednej strony opowiadanie zachowuje pierwszeństwo Izraela zgodnie z tradycjami starotestamentalnymi. Bóg Izraela przychodzi do pogan poprzez Jezusa pochodzącego z Izraela. Mateusz zdaje się ograniczać działalność Jezusa do ziemi Izraela. Kobieta przychodzi do Niego z okolic pogańskich. Jezus postępuje tutaj zgodnie z podaną przez siebie zasadą: Nie wchodźcie do ziemi pogan (Mt 10, 5). Z drugiej strony, istnieje miejsce dla pogan w królestwie Boga. Prośba kobiety zostaje przyjęta na podstawie wiary w moc Jezusa. Ta wiara jest kryterium udziału we wspólnocie Chrystusowej.
- Jezus i uczniowie. Kiedy mówi się o wyjątkowości roszczenia chrześcijańskiej religii, należy – jak się wydaje – starannie odróżnić Chrystusa i Kościół. Prawdziwa jedyność i wyjątkowość przynależy do Jezusa, jedynego pośrednika między Bogiem a ludźmi (1 Tm 2, 5). To roszczenie, jedyne i wyjątkowe, nie przysługuje w takim samym stopniu Kościołowi. Kościół winien ustawicznie uzmysławiać sobie swą zależność od Chrystusa. Jeśli Jezus jest rzeczywiście Kyrios, to jest On Panem świata i wszystkich ludzi. Kościół jest szczególnym miejscem Jego panowania w tym sensie, że z całą świadomością poznaje on Chrystusa, oddaje Mu cześć i stara się być Mu posłuszny. Jezus jednak jest Panem także tych, którzy nie są tego świadomi. Jest On władny udzielić łaski swego miłosierdzia tym, którym chce (Rz 9, 15-16). Jeśli uzna to za słuszne, może uświęcić serca pogan i pociągnąć je ku sobie. Kościół jest szczególnym narzędziem łaski w świecie, ale nie jedynym. Nie oznacza to, oczywiście, że Kościół nie jest obowiązany kontynuować z całą gorliwością swej misji ewangelizacyjnej. Ewangelista Mateusz, który przekazuje słowa Jezusa o posłaniu jedynie do zagubionych owiec Izraela, jest tym samym, który ukazuje Jezusa przekazującego uczniom powszechny nakaz misyjny (Mt 28, 16-20: 16Jedenastu uczniów poszło do Galilei, na górę, tak jak im Jezus nakazał. 17Gdy Go zobaczyli, oddali Mu hołd. Niektórzy jednak nie dowierzali. 18A Jezus podszedł do nich i powiedział: „Otrzymałem pełną władzę w niebie i na ziemi.19Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach! Udzielajcie im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!20Nauczajcie ich, aby zachowywali wszystko, co wam nakazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do końca świata”.). W sposób niedostrzegalny dla naszych oczu Jezus zbawia pogan poza widzialnym głoszeniem Ewangelii. Wierzymy w to i o to się modlimy. Jak to się dzieje, dokładnie tego nie wiemy. Z Nowego Testamentu wiemy jedynie to, że Jezus pragnie zgromadzić wszystkich w jednej rodzinie Bożej przez chrzest oraz przez powszechne i pełne uznanie Go za Pana i Zbawcę.
- Jest rzeczą dość naturalną, że odczuwamy skłonność utożsamiania się z kobietą kananejską. Tak bardzo chcielibyśmy usłyszeć pod swoim adresem: Wielka jest wiara twoja! Znacznie trudniej byłoby nam się przyznać do uczniów zamykających dostęp do Jezusa. Ewangelista opowiada, że Jezusowa moc uzdrawiania dotknęła także tych, którzy formalnie byli dalecy od zbawczej łaski, którzy urodzili się w niewłaściwym miejscu, którzy byli uważani za mniej godnych wobec Boga i wobec świata. Także nam – podobnie jak tamtym uczniom Jezusa – łatwiej jest nawiązać łączność z tymi, którzy są szanowanymi w Kościele i społeczeństwie, łatwiej poświęcić im czas, niż – tak jak Jezus – nawiązywać ją z tymi, i poświęcać go tym, którzy w najwyższym stopniu potrzebują Bożego uzdrowienia. Jezus w całym tym wydarzeniu ukazuje nam obraz Boga, który miłuje i który wyzwala. Jezus nie oddala kobiety z tego powodu, że jest poganką i grzesznym człowiekiem. Bóg odpowiada każdemu, niezależnie od pochodzenia i stopnia moralnej prawości. Po wielu stuleciach wyznawania takiej właśnie wiary ciągle – jak się wydaje – jesteśmy daleko od wiary w Boga miłości i otwartości. Trzeba nam ciągle słuchać, że Jezus, jaki jawi się w omawianej perykopie, jest Bogiem miłującym wszystkich ludzi, grzeszników i świętych, kobiety i mężczyzn, Żydów i pogan. Także dziewczyna, o której mowa w opowiadaniu, może być dla czytelnika ważną postacią. Jest symbolem tych, którzy cierpią nie ze swojej winy. Może na skutek działań rodziców lub z jeszcze innych powodów. Perykopa jest wołaniem także do tych, których opanował zły duch. Nadzieja na uzdrowienie istnieje! Nigdy nie jesteśmy zapomniani, nigdy opuszczeni! Bóg jest zawsze z nami, nawet wtedy, kiedy przygniata nas zło i okrucieństwo świata. Chrystus walczy przeciw złu, które jest naszym wrogiem i nas niszczy.