22 maja 2022 r.

VI NIEDZIELA WIELKANOCY

 

1.czytanie (Dz 15, 1-2. 22-29)

Dekret Soboru Jerozolimskiego

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni».

Kiedy doszło do niemałych sporów i roztrząsań między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich udadzą się w sprawie tego sporu do Jeruzalem, do apostołów i starszych.

Wtedy apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabą, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści:

«Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy oznajmią wam ustnie to samo.

Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»

Komentarz

O Księdze:

  1. Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
  2. Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
  3. Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
  4. Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
  5. Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
  6. Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
  7. Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
  8. Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
  9. Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
  10. Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
  11. Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.

O czytaniu:

  1. Łukasz w Dziejach Apostolskich przybliża nam powód do zwołania tzw. Soboru Jerozolimskiego (49/50 r.).
  2. Wydarzenie ma miejsce w Antiochii Syryjskiej, gdzie Paweł i Barnaba odzyskują siły po pierwszej podróży misyjnej. Problem rozpoczyna się wówczas, gdy osoby przybyłe z Judei nauczają, że poganie muszą podać się najpierw obrzezaniu, gdyż jest ono konieczne do zbawienia. Dochodzi więc do sporu w miejscowym Kościele. Rozmowy nie przynoszą żadnego rezultatu. Z tego też względu Paweł i Barnaba zostają posłani do Apostołów i starszych w Jerozolimie, aby oni rozstrzygnęli konflikt. W drodze do Jerozolimy wysłannicy opowiadają wierzącym w Fenicji i Samarii o nawrócenie pogan, co powoduje powszechną radość. Po przybyciu do Apostołów i starszych opowiadają o zaistniałym sporze, a także owocach swojej misji wśród pogan. Nawrócenie ze stronnictwa faryzeuszów nakazują natychmiast, aby poganie zostali obrzezani i zobligowani do stosowania Prawa Mojżeszowego. Łukasz przekazuje nam, że Apostołowie i starsi zebrali się, aby rozpatrzeć tę sprawę. Ostatecznie uchwała Soboru Jerozolimskiego nie będzie po myśli nawróconych faryzeuszów (o tym dowiemy się w kolejne dni w Liturgii Słowa), gdyż w rozstrzygnięciu zostanie podkreślone, że: „postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnych ciężarów oprócz tego, co konieczne” (Dz 15,28). Znamiona przynależności do narodu wybranego nie są konieczne dla chrześcijan do osiągnięcia zbawienia, a jedynie Pismo Święte i Tradycja.
  3. Dzieje Apostolskie ukazują, że poważne problemy teologiczne były przedmiotem kontrowersji w pierwszy gminach chrześcijańskich. Kościół od samego zarania składał się głównie z Żydów, którzy szanowali swoją tradycję i łączyli ją z wyznawaną wiarą w Jezusa Chrystusa, co nie przeszkadzało im w tym, że uczestniczyli w nabożeństwach synagogalnych oraz zachowywali tradycje żydowskie. Jednak z czasem, w miarę włączania do Kościoła coraz większej liczby wiernych pochodzących z pogaństwa rodziło się pytanie o zachowanie przez nich Prawa Mojżeszowego. W odpowiedzi na te poważne problemy wierzących z Antiochii, wysyłają Pawła i Barnabę z zapytaniem do Apostołów i starszych w Jerozolimie. Kościół Jerozolimski w tamtym czasie pełni funkcję zwierzchnią nad wszystkimi wspólnotami chrześcijańskimi.
  4. Sobór Jerozolimski, który miał rozwiązać istotną sprawę dotyczącą przyjmowania lub nieprzyjmowania tradycji judaistycznej przez chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Sporna kwestia ukazała się w rozbieżnościach pomiędzy Kościołem‑Matką w Jerozolimie a Kościołem w Antiochii Syryjskiej, który wypracował i stosował własną strategię ewangelizacji wśród pogan (Dz 13 – 14). Bezpośrednią przyczyną konfliktu był postulat przybyłych z Judei chrześcijan pochodzenia żydowskiego, którzy domagali się, aby poganie przed przyjęciem chrztu zostali obrzezani (por. Ga 1,7; 2,1-10; 5,2). Podobny pogląd wyrażało istniejące w Kościele jerozolimskim stronnictwo faryzeuszów. Konflikt pomiędzy zwolennikami obrzezania pogan a Pawłem i Barnabą, którzy odrzucali taką konieczność, był nieunikniony. Rozstrzygnięcie sporu nastąpiło w Jerozolimie, gdyż w Świętym Mieście przebywali apostołowie i starsi, cieszący się najwyższym autorytetem w Kościele.
  5. Dyskusję wokół sprawy obrzezania pogan zamknęło wystąpienie Piotra (Dz 15, 7-12) oraz mowa Jakuba (Dz 15, 13-21). Piotr, na początku odwołuje się do faktu, że Bóg wybrał go do głoszenia Ewangelii poganom. Zapewne chodzi mu o jego spotkanie z Korneliuszem (Dz 10,9-48), z którego już wcześniej zdał sprawę przed wspólnotą jerozolimską (Dz 11,1-18). Piotr podkreśla przy tym świadectwo samego Boga, który Żydów i pogan w kwestii zbawienia traktuje w sposób jednakowy. Ten brak różnic prowadzi go do przekonania, że na ochrzczonych pogan (których nazywa już uczniami) nie należy nakładać ciężaru obrzezania. Bóg oczyszcza bowiem serca przez wiarę, a zbawienie wszystkich (również Żydów) dokonuje się przez łaskę Jezusa Chrystusa. Zewnętrzny znak obrzezania nie jest więc już potrzebny. Piotr i Paweł są całkowicie zgodni w tej ważnej kwestii. Zgodność ta jest świadectwem jedności wiary głoszonej przez Kościół Żydom i poganom.
  6. Jakub, stojący na czele Kościoła w Jerozolimie, dołącza jeszcze jeden istotny dla środowiska żydowskiego argument z Pisma. Interpretacja Am 9,11n w świetle Iz 45,21n pozwala Jakubowi widzieć w tworzącym się Kościele realizację zapowiedzi odbudowy domu Dawida i uznania jedynego Boga przez wszystkie narody. Choć zgadza się on na to, że poganie, którzy przyjęli chrzest, nie muszą zachowywać prawa Mojżeszowego, wylicza pewne czyny, których nie powinni się oni dopuszczać w środowisku judeochrześcijańskim. W tzw. klauzulach Jakubowych (Dz 15,28n) nie chodzi o przywrócenie niektórych przykazań obowiązujących Żydów, ale o nakazy, które według Prawa zawsze odnosiły się do cudzoziemców żyjących wśród Izraelitów (Kpł 17–18). Jakub na pierwszym miejscu wymienia unikanie bezpośredniego udziału w kulcie pogańskim i jakiegokolwiek skażenia, które mogło mieć miejsce przez kontakt z bożkami. Dlatego, według niego, koniecznym było powstrzymywanie się od spożywania pokarmów związanych z pogańskim kultem. Jakub mówi również o konieczności zerwania z nierządem, który mógł tu oznaczać nie tylko prostytucję, ale także wszelki kult pogański, tak nazywany w Starym Testamencie. Wieloznaczny termin „nierząd” mógł oznaczać w tym wypadku związek małżeński między krewnymi, zakazany przez Prawo (Kpł 18,1-18), a dopuszczany wśród prozelitów. Jakub dołącza jeszcze zakaz spożywania mięsa pochodzącego z niezgodnego z Prawem uboju, a także krwi, którą uważano za siedlisko życia (Kpł 17,10-14; Pwt 12,16.23-25). Przyjęcie klauzul Jakubowych miało umożliwić wspólne sprawowanie uczt, na których chrześcijanie, tak żydowskiego, jak i pogańskiego pochodzenia, mogliby razem wspominać pamiątkę Męki i Zmartwychwstania Jezusa. Klauzule te miały również uwolnić chrześcijan wywodzących się z judaizmu od zarzutów, które stawiali im Żydzi wierni Prawu. Gdy doszło do ostatecznego zerwania z synagogą i zakładane Kościoły nie miały już z nią żadnych związków, klauzule Jakubowe straciły rację bytu.
  7. Zgodnie ze starym zwyczajem praktykowanym także przez Żydów, nadawca listu powierzał kilku ważnym osobom dostarczenie go do odbiorców.
  8. Użycie terminu „bracia” w adresie listu podkreśla przynależność odbiorców do tej samej wspólnoty religijnej, na zasadach równości i wzajemności. Wskazuje to również na ograniczenie terytorialne obowiązywania powziętych postanowień do terenów pierwszej wyprawy misyjnej Pawła.
  9. Kościół Jerozolimski w swoim przesłaniu dystansuje się od sprawców niepokoju w Antiochii, a wagę rozstrzygnięć podkreśla wzmianka o jednomyślności w podejmowaniu decyzji oraz powołanie się na autorytet Ducha Świętego. Adresacji są zachęcani do przyjęcia postanowień zgromadzenia w Jerozolimie. Postawione poganom wymagania nie zostały sformułowane jako warunki konieczne do zbawienia, lecz rady, co do postaw uznanych za słów. Inna niż w wystąpieniu Jakuba (Dz 15,20) jest także kolejność tych wymagań (zgodna z Kpł 17-18).
  10. Podkreślając na początku listu jedność w rodzinie Bożej, Sobór stara się zdobyć przychylność pogańskich czytelników, zanim sformułuje na piśmie prośbę, aby poczynili ustępstwa, rezygnując z kilku dawnych praktyk. Pismo stwierdza, że niektórzy (…) od nas, żydowskich chrześcijan z Judei, nie mieli uprawnień do tego, by nauczać tak, jak to czynili, lecz działali na własną rękę, bez naszego, czyli macierzystego Kościoła w Jerozolimie, upoważnienia. Przyznaje też, że ludzie ci zaniepokoili nawróconych pogan w Antiochii, siejąc zamęt w waszych duszach wskutek nauczania, że nie mogą dostąpić zbawienia bez obrzezania (15,1). Podobnie mocnego języka używa Paweł w Ga 1,7 (7Nie ma innej ewangelii! Są tylko jacyś ludzie, którzy wśród was sieją zamęt i chcą zmienić Ewangelię Chrystusa.). Przełożeni jerozolimscy podkreślają, że ich decyzja została podjęta jednomyślnie – jest to wyrażenie, którego Łukasz często używa na określenie jedności serc i umysłów w Kościele. Postanowili zatem naprawić błąd, wybierając reprezentujących ich mężów, by towarzyszyli Barnabie i Pawłowi w drodze powrotnej do Antiochii. Nazwanie obu misjonarzy „drogimi” wyraża solidarność Jerozolimy z nimi. Zostają uhonorowani jako ludzie, którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili, lub „zaryzykowali”, swe życie. Juda i Sylas zaniosą pismo oraz oznajmią wam ustnie to samo. Posłańcy z listami często to czynili, aby je uwierzytelnić dzięki ustnemu powtórzeniu przynajmniej najistotniejszych treści. Juda i Sylas, którzy najwyraźniej cieszyli się szacunkiem jako liderzy wśród pierwszych chrześcijan, jednoznacznie potwierdzą decyzję Soboru co do sporu, w którym Paweł i Barnaba reprezentowali tylko jedną stronę.
  11. Uderzające jest, że apostołowie i starsi opisują konkluzję swych obrad jako decyzję Ducha Świętego i nas: są pewni, że ich decyzją pokierował Duch Święty, zgodnie z obietnicą Jezusa (J 16,13; 13Po swoim przyjściu On – Duch Prawdy – poprowadzi was ku pełnej prawdzie. Nie będzie bowiem mówił od siebie, lecz powie to wszystko, co usłyszy. Będzie także nauczał o sprawach przyszłych. Mt 18,18: 18Zapewniam was: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.). Ten związek prowadzenia Bożego oraz ludzkiego rozeznania przypomina podjętą przez Kościół antiocheński decyzję co do wysłania Barnaby i Szawła na misję w Dz 13,1-3 (1W Kościele antiocheńskim działali następujący prorocy i nauczyciele: Barnaba, Szymon, zwany Czarnym, Lucjusz Cyrenejczyk, Manaen, który wychowywał się razem z tetrarchą Herodem, i Szaweł. 2Gdy odprawiali nabożeństwo ku czci Pana i pościli, Duch Święty rozkazał: „Wyznaczcie Mi Barnabę i Szawła do pracy, do której ich powołałem”.3Wtedy po poście i modlitwie nałożyli na nich ręce i wyprawili ich.).
  12. Przekazane pismo zawiera orzeczenie Soboru, aby nie nakładać na pogan żadnego ciężaru, zwłaszcza obrzezania i Prawa Mojżeszowego, poza tym, co konieczne do trwania, razem we wspólnocie chrześcijan pogańskiego i żydowskiego pochodzenia. Zasadnicze wymagania obejmują, z nieznacznymi zmianami, cztery warunki wymienione wcześniej przez Jakuba (Dz 15, 19-20: 19Dlatego uważam, że nie należy czynić trudności poganom zwracającym się do Boga,20ale trzeba im napisać, aby się powstrzymali od spożywania pokarmów złożonych na ofiarę bożkom, od nierządu, od jedzenia mięsa z uduszonych zwierząt i od krwi.). Pierwszy z nich, powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, które Jakub nazwał „nieczystościami bożków”, dotyczył poważnego problemu wciąż pojawiającego się w mieszanych żydowsko-pogańskich wspólnotach chrześcijańskich. Zajął się nim wyczerpująco Paweł w 1 Kor 8-10. Chociaż mięso złożone w ofierze bywało czasem najłatwiej dostępnym źródłem mięsa dla ubogich ludzi, to fakt, że wcześniej zostało ofiarowane bożkom, czynił je problematycznym nie tylko dla Żydów, lecz szczególnie dla chrześcijan, którzy rozumieli, że przedmioty złożone w ofierze bożkom zostały w istocie ofiarowane demonom (1 Kor 10,19-21: 19Cóż więc mówię? Że ofiara złożona przez pogan bożkom ma jakieś znaczenie? Albo że bożek ma jakieś znaczenie?20Nie! Mówię, że to, co składają na ofiarę, jest dla demonów, a nie dla Boga. Nie chcę, byście się zjednoczyli z demonami. 21Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów. Nie możecie zasiadać do stołu Pana i do stołu demonów. 22Czy będziemy pobudzali Pana do zazdrości? Czy jesteśmy od Niego silniejsi?). Spożywanie takiego mięsa łączyło się też z ryzykiem zwiedzenia nowo nawróconych chrześcijan, którzy mogliby powrócić do starych bałwochwalczych praktyk.
  13. Jednak istnieje także drugi problem, duszpasterski, i nim teraz zajmuje się Jakub. Pobożni Żydzi nie zadawali się z poganami, zwłaszcza przy stole, z powodu ich zachowań, które prawo żydowskie uważało za nieczyste (zob. Dz 10,28). Więc jeśli teraz nieobrzezani poganie mogą dołączyć do żydowskich wiernych jako członkowie jednego Kościoła, to jak te dwie grupy mają odnosić się do siebie nawzajem, zwłaszcza u stołu braterstwa, który zajmuje centralne miejsce w życiu chrześcijan (Dz 2,42). Jakub ukazuje sposób, zastrzegając, że nawróceni poganie muszą się wstrzymać od czterech źródeł nieczystości: pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.
  14. Te cztery warunki mają precedens biblijny. Są zaczerpnięte z zastrzeżeń Prawa Mojżeszowego, które obowiązywały nie tylko Izraelitów, lecz także pogan zamieszkujących stale wśród nich (Kpł 17,8-18,30). Uwaga o pokarmach ofiarowanych bożkom dotyczy spożywania mięsa, które zostało ofiarowane pogańskim bogom – było to czymś zwyczajnym w starożytnym świecie pogańskim, nawet w przypadku mięsa sprzedawanego na targu, i stanowiło źródło pokus nawet dla nowo nawróconych chrześcijan (zob. 1 Kor 8,1-13; 10,18-33; Rz 14). Może ona też nawiązywać do niemoralnych praktyk występujących w pogańskim kulcie świątynnym. Krew odnosi się do spożywania jakichkolwiek potraw, w których składzie znajduje się krew (takich jak kiszka krwawa), surowo zabronionych w Prawie Mojżeszowym, ponieważ krew, jako siedziba życia, jest święta (Rdz 9,4; Kpł 17,13-14; 19,26). Podobnie to, co uduszone, dotyczy mięsa ze zwierząt, z których nie odprowadzono w odpowiedni sposób krwi (lm. 17,13-14). Czwarty wypadek, nierząd, interpretowany jest jako małżeństwo sprzeczne z prawem. Przekład ten odnosi greckie słowo „porneia” do małżeństwa w obrębie rodziny, zawartego z osobą o bliższym stopniu pokrewieństwa, niż dozwalało Prawo Mojżeszowe (zob. Kpł 18,6-18). Jednak „porneia” – dosłownie jest to niemoralne zachowanie seksualne – może też się odnosić szerzej do różnych form niemoralnych zachowań seksualnych, wymienionych w Kpł 18,6-23. Jeśli chrześcijanie pochodzenia pogańskiego zerwą z pogańską przeszłością, unikając tych czterech rodzajów nieczystości, Żydzi i poganie będą mogli wspólnie cieszyć się braterstwem we wspólnocie i udziałem w jednej Eucharystii.
  15. Przyjęcie tych wymagań przez odbiorców pisma ma ułatwić zawarcie w nim życzliwej zachęty odwołującej się do ich wolnej woli: „Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego”.
  16. Odpowiedź Kościoła w Antiochii na list jest całkiem pozytywna. Podkreślając, że ludzie uradowali się jego pocieszającą treścią, Łukasz sygnalizuje, iż nastąpiło zarówno przyjęcie decyzji, jak i wzmocnienie więzi jedności między Kościołami Jerozolimy i Antiochii. Greckie słowo oznaczające pociechę, może też oznaczać zachętę lub apel. Kontekst sugeruje oba znaczenia: list był zachętą do przestrzegania wymagań wymienionych w wersecie 29 (29Powstrzymajcie się od pokarmów złożonych na ofiarę bożkom, od krwi, od jedzenia mięsa z uduszonych zwierząt oraz od nierządu. Jeżeli będziecie unikać tego wszystkiego, dobrze uczynicie. Bądźcie zdrowi!”.) oraz pociechą dzięki wyraźnemu potwierdzeniu, że nieobrzezani wierni są pełnymi członkami Kościoła. Wysłannicy jerozolimscy, Juda i Sylas, pozostali na pewien czas w Antiochii i zachęcali i umacniali tam wierzących, by trwali w wierności Chrystusowi.
  17. Sobór Jerozolimski opisany w rozdziale 15 Dziejów Apostolskich jest najwcześniejszym przykładem zebrania się na soborze przywódców Kościoła w celu rozeznania ważnych zagadnień doktrynalnych i duszpasterskich. Uroczysta decyzja apostołów i starszych, którą kierował Duch Święty, ustanowiła precedens soborowy dla całej historii Kościoła. Sobór rozważał argumenty zaczerpnięte z teologii, Pisma Świętego i doświadczeń duszpasterskich, a Duch Święty prowadził wszystkie te ludzkie działania do wyniku upragnionego przez Boga. Kontynuacją tej praktyki są sobory ekumeniczne, czyli zgromadzenia biskupów reprezentujących cały Kościół, począwszy od Soboru Nicejskiego w 325 roku, a skończywszy w Kościele zachodnim, na Soborze Watykańskim II w latach 60. xx wieku. Kościół uznaje uroczyste doktrynalne definicje soborów za wiążące i nieomylne, ponieważ zmartwychwstały Pan Jezus wciąż kieruje Kościołem i jego zwierzchnikami przez Ducha Świętego (zob. KKK, 890-891).

 

 

Psalm (Ps 67 (66), 2-3. 4-5. 6 i 8 (R.: por. 4))

Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże
Albo: Alleluja

Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi; *
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę, *
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże 
Albo: Alleluja

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy, *
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech się narody cieszą i weselą, †
bo rządzisz ludami sprawiedliwie *
i kierujesz narodami na ziemi.

Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże 
Albo: Alleluja

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy, *
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech nam Bóg błogosławi *
i niech cześć Mu oddają wszystkie krańce ziemi.

Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże 
Albo: Alleluja

Komentarz

Na obchód świąt rolniczych w Izraelu (Święto Tygodni i Święto Namiotów) Żydzi udawali się do Jerozolimy, pielgrzymując w atmosferze radości i śpiewając psalmy dziękczynne. Wśród nich znajdował się również ten, którego fragment jest umieszczony w liturgii sowa na tę niedzielę. Najważniejszym świętem rolniczym i zarazem pielgrzymkowym było Święto Namiotów, obchodzone przy końcu roku (Wj 23, 16), w czasie kiedy kończono zbiór zboża i tłoczono wino. Izraelici przybywający na nie do Jerozolimy mieszkali w szałasach, ciesząc się plonami ziemi zgodnie z nakazem Księgi Kapłańskiej: Będziecie się weselić przed Panem, Bogiem waszym przez siedem dni. Przez siedem dni będziecie mieszkać w szałasach (por. Kpł 23, 40. 42-43). Psalm 67 zawiera uwielbienie Boga za dobra, którymi obdarza swój lud. Ideą przewodnią fragmentu, który usłyszeliśmy, jest głębokie przekonanie, że Izraelici podobnie jak cała ziemia i wszyscy jej mieszkańcy żyją w rękach Boga i pod Jego łaskawym spojrzeniem. Niech przeto radują się, niech się cieszą błogosławieństwem plonów, które Bóg zesłał i którymi nadal jest gotów obdarzać ziemię. W psalmie tym może zdumiewać motyw uniwersalizmu. Jest tu bowiem mowa o Bożym zbawieniu, które się dokonuje wśród wszystkich narodów, podczas gdy Żydzi byli przekonani, że zbawienie jest przeznaczone jedynie dla członków narodu wybranego. Akcenty uniwersalistyczne nie są częste na kartach Starego Testamentu. Brzmią one donośnie np. w drugiej części Księgi Izajasza, gdzie prorok mówi o tym, że także narody pogańskie są powołane do służenia jedynemu Bogu. Psalmista prosi Boga o błogosławieństwo nie tylko dla siebie, ale również dla innych narodów, które widząc błogosławieństwo udzielone Izraelowi, uznają prawdziwego Boga i oddadzą Mu pokłon. Obfite zbiory są namacalnym dowodem Bożego błogosławieństwa. Wszystkie krańce ziemi, wszystkie narody – ta wizja kosmiczna psalmu jest zarazem bardzo współczesna. Nigdy w takim stopniu jak dzisiaj nie przełamano granic oddzielających narody ziemi. Dosłownie cały świat wkracza do naszych domów chociażby przez telewizję. Wszędzie widać marzenie powszechnego i ostatecznego pokoju. Również my na początku każdego nowego roku kierujemy do Boga modlitwę z życzeniem dla wszystkich: Niech się narody cieszą i weselą. Niech nam Bóg błogosławi – nie należy ubóstwiać plonów ziemi. Jezus nie nazwał gospodarza „głupcem” dlatego, że mu obrodziło pole, ale dlatego że nie pomyślał o duszy. Dobra tego świata są kruche i nie mogą zaspokoić w pełni „głodu” i „pragnienia” człowieka. Należyta postawa chrześcijanina polega na tym, że potrafi dokonywać postępu w rożnych dziedzinach, ale też pamięta, że wszystko jest darem Boga. Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi!

 

2.czytanie (Ap 21, 10-14. 22-23)

Miasto Święte

Czytanie z Apokalipsy Świętego Jana Apostoła

Uniósł mnie anioł w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte – Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: Miało ono mur wielki i wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach – dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu szczepów synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.

A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek. I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą – Baranek.

Komentarz

O księdze:

  1. Nazwa księgi pochodzi od jej pierwszego słowa (objawienie), które po grecku brzmi apokalypsis. Apokalipsa św. Jana jest więc księgą objawienia. Ukazuje sens tego, co ma się wydarzyć w przyszłości (Ap 1,1), a zarazem odsłania znaczenie aktualnych dziejów Kościoła, tego co jest (Ap 1,19).
  2. Większość najstarszych autorów kościelnych (św. Justyn, św. Ireneusz, św. Hipolit Rzymski, Tertulian, Orygenes) utożsamia autora księgi z Janem Apostołem, autorem czwartej Ewangelii i trzech listów.
  3. Adresatami Apokalipsy św. Jana są chrześcijanie, którzy z powodu wyznawanej wiary doświadczają ucisku i dla których wierność słowu Bożemu i świadectwu Jezusa wiąże się z koniecznością podejmowania różnorodnych wyrzeczeń. Wydarzenia opisane w drugiej części księgi są zresztą odpowiedzią na okrzyk męczenników: Jak długo, święty i prawdziwy Władco, będziesz zwlekał z sądem i pomstą naszej krwi wśród mieszkańców ziemi? (Ap 6,10). Jan zapewnia w swoim dziele, że kresem historii jest sprawiedliwy sąd Boga i że już teraz cała historia świata naznaczona jest zwycięstwem Baranka, który chociaż zabity, żyje i wyrusza, aby dalej zwyciężać (Ap 6,2).
  4. Czas powstania dzieła określa się na czas między 90 a 96 r.
  5. Apokalipsa św. Jana składa się z dwóch zasadniczych części. Pierwsza z nich poświęcona jest objawieniu Chrystusa przekazanemu w konkretnym momencie historycznym siedmiu Kościołom Azji Mniejszej (Ap 1 – 3). Druga część zawiera natomiast objawienie dotyczące całego świata i historii (Ap 4 – 22). Jan zdaje się przekazywać w ten sposób swoje przekonanie, że doświadczenie konkretnych wspólnot i osób można zrozumieć dopiero wtedy, gdy zostanie odniesione do Bożego działania w świecie i do sensu całej historii. Tak właśnie czyni Chrystus, zwracając się do siedmiu Kościołów Azji Mniejszej. On jest bowiem Barankiem, który jako jedyny na całym świecie może wziąć z ręki Boga zwój, objawiający sens historii i naturę Bożego działania (Ap 5). Druga część księgi zawiera kolejno: 1) wizję Boga królującego nad światem, zapieczętowanego zwoju oraz Baranka (Ap 4,1 – 5,14); 2) otwarcie pieczęci, wyjaśnienie obecności dobra i zła na świecie i zapowiedź ostatecznego zwycięstwa Chrystusa (Ap 6,1 – 8,1); 3) wizje siedmiu trąb i siedmiu plag, przez które Bóg pragnie doprowadzić świat do przemiany i nawrócenia (Ap 8,2 – 16,21); 4) ostateczny sąd Boży, który będzie polegać na zniszczeniu zła (Ap 17,1 – 21,8) i na nowym stworzeniu (Ap 21,9–22,5). Księga rozpoczyna się (Ap 1,1-8) i kończy (Ap 22,6-21) słowami, które prezentują ją jako list z objawieniem i proroctwem skierowanym do chrześcijańskiej wspólnoty. Święty Jan zachęca w nich także do wiary w rychłe przyjście Chrystusa.
  6. Biblijna wizja czasu różni się w sposób zasadniczy od pogańskiej. Dla ludzi Biblii, czas na wymiar liniowy jest historią, która zmierza ku celowi, raz wyznaczonemu przez Boga. Biblijny prorok ma objawiać swym współczesnym, Boży zamysł ukryty w dziejach narodu. Prorok przynosi Słowo Boże, które wiąże się ściśle z teraźniejszością. Mówi prawdę o przyszłości, ale tylko po to, by podtrzymać nadzieję słuchaczy przez ukazanie celu i drogi. Tym celem jest Dzień Pański na końcu czasów, w którym Bóg ostatecznie obejmie władzę nad światem. Dokładna data tego dnia pozostaje jednak nieznana; zasłona zakrywa przed ludźmi moment końca historii. W krytycznych chwilach dziejów, prorocy zdawali sobie sprawę z tego, że ich słowa nie wystarczają do podtrzymywania nadziei. Kiedy bieg historii zdaje się przeczyć Bożym planom, wówczas prorocy chcą „uchylić zasłonę” kryjącą ostateczny wyrok Boży.
  7. Technika stosowana w literaturze apokaliptycznej przypomina „skok w dal”. Sportowiec, chcąc osiągnąć możliwe najlepszy wynik, musi cofnąć się najpierw o kilkadziesiąt metrów, do nabranie rozbiegu. Nieraz czynimy podobnie przed podjęciem ważnej decyzji: aby wybiec w przyszłość, trzeba wcześniej zanurzyć się w przeszłość. Dopiero w ten sposób, w świetle minionych wydarzeń, możemy „rzucić się w ciemność przyszłości”. Tak właśnie czyni autor apokalipsy. Nie zna daty końca świata i nie zamierza jej objawiać. Ale jedno jest dla niego pewne: wierność Boga wobec własnego słowa. Chcąc zatem dowiedzieć się o rzeczach ostatecznych, prorok przebiega szybko historię świętą, bo historię z najlepszą nauczycielką, uczy o niezmiennych prawach działania Bożego. Prorok przebiega więc myślą wszelkie wielkie wydarzenia z życia narodu wybranego, aż po czasy sobie współczesne i stąd, pod natchnieniem Ducha Bożego, wyciąga wnioski zbawcze. Autor apokalipsy nie widzi więc dokładnie wydarzeń przyszłych, zna jednak sposób działania Boga, który jest wierny sobie i zgodnie z niezmiennymi prawami kieruje dziejami świata ku wyznaczonym celem. Tej samej techniki użył św. Jan w Apokalipsie, podczas pierwszych prześladowań Kościoła.
  8. Symbolika Apokalipsy św. Jana nawiązuje przede wszystkim do Starego Testamentu, do którego odwołuje się częściej niż inne teksty Nowego Testamentu (aż ok. 500 razy).
  9. Tytuł ostatniej księgi Nowego Testamentu stał się nazwą własną gatunku literackiego (apokalipsa) oraz określeniem całego nurtu literatury żydowskiej i wczesnochrześcijańskiej (apokaliptyka), rozwijającego się od III w. przed Chr. Do II w. po Chr. W pismach apokaliptycznych ważne miejsce zajmują tematy takie jak: walka między dobrem a złem, Sąd Ostateczny i zmartwychwstanie umarłych, kataklizm kosmiczny związany z końcem starego porządku świata oraz nadejście ery eschatologicznej. Apokalipsa św. Jana jest dziełem chrześcijańskim, z charakterystycznym chrystocentryzmem, i to zdecydowanie ją odróżnia od apokaliptyki żydowskiej. Wcielenie Chrystusa – Słowa Bożego i wynikające z tego faktu konsekwencje oraz Jego powtórne przyjście w chwale to dwa najważniejsze wydarzenia w historii.

O czytaniu:

  1. Apokalipsa, czyli Objawienie Jezusa Chrystusa (Ap 1, 1), wiąże się z duchowym doświadczeniem, jakie otrzymał św. Jan, kiedy jako zesłaniec znalazł się na wyspie Patmos z powodu głoszenia słowa Bożego i świadczenia o Chrystusie. W kontekście przeżywanych cierpień i prześladowań, w dniu Pańskim, wprost od zmartwychwstałego Chrystusa apostoł otrzymuje widzenie aktualnej i przyszłej rzeczywistości.
  2. Dwa ostatnie rozdziały księgi to radosne dopełnienie się Bożego planu zbawienia. Pierwszym jego etapem jest nowe stworzenie (np. Iz 65,17-25; 66,22; Mt 19,28; 2Kor 5,17; 2P 3,13). Z odnowionego świata definitywnie zostało usunięte wszelkie zło wraz z każdą formą cierpienia. Głos od tronu oznajmia, że nie chodzi tu wyłącznie o odnowienie całego wszechświata, ale o zbawienie rozumiane jako obecność Boga pośród Jego ludu. W tym przełomowym momencie, po raz pierwszy w całej księdze, Bóg przemawia bezpośrednio. Nowy świat jest miejscem wiecznego mieszkania zwycięzców, czyli zbawionych. Wykluczeni z niego zostali natomiast ci, którzy przyjęli sposób działania bestii. Wśród nich są również tchórze i kłamcy. Przewinienia te wydają się mniejszymi grzechami niż pozostałe, jednak autor Apokalipsy wskazuje na porzucanie i zniekształcanie prawdy Bożej.
  3. W prorockiej ekstazie przewodnikiem św. Jana jest anioł, który prowadzi go na górę objawień i ukazuje Kościół jako Miasto Święte – Jeruzalem. Jest to rzeczywistość zstępująca z nieba, co oznacza, że Kościół jest darem i obecnością Boga, który napełnia go życiem i światłem swego objawienia (Ap 21, 10-11). Wymowne są symboliczne szczegóły tego obrazu. Potężny i wysoki mur Miasta świadczy o jego wielkości i bezpieczeństwie. Dwanaście bram strzeżonych przez aniołów z imionami dwunastu pokoleń Izraela wskazuje na aktualność objawienia Starego Testamentu, otwierającego możliwość wejścia do nowego Jeruzalem. Trzy bramy z każdej strony świata mówią o otwartości Miasta na wszystkie ludy ziemi. Z kolei fundamenty jego muru noszą imiona dwunastu apostołów, co oznacza, że Kościół oparty jest na ich wierze i ma apostolski charakter. Wreszcie brak świątyni zastępuje obecność wszechmogącego Boga i Baranka, od których pochodzi ogarniający wszystkich blask Bożej chwały. W obrazie Miasta Świętego – Jeruzalem apostoł Jan ogląda to, co stanowi o pięknie i bogactwie Kościoła. Jego prorocka wizja jest dla nas zaproszeniem do odkrycia prawdziwej rzeczywistości tej wspólnoty, do której zostaliśmy włączeni przez chrzest święty. Otóż jej tożsamość nie opiera się na jedynie ziemskiej, doczesnej rzeczywistości, ale pochodzi od Boga. Przenika ją ożywiająca wszystkich obecność Boga i zmartwychwstałego Chrystusa-Baranka. Dzięki temu cała społeczność Kościoła jest żywą świątynią, w której nic nie jest w stanie przesłonić obecności Bożej. Gwarantem tego jest obecne w Kościele Boże objawienie. Obejmuje ono historię Izraela oraz zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa, którego świadkami są Jego apostołowie. Dzięki temu ich wiara ma założycielski charakter i jest oparciem dla jedności całego Kościoła. W tej wspólnocie możemy się czuć bezpiecznie, gdyż mamy w niej pewność dostępu do światła Bożego objawienia. Światło to nigdy się nie wyczerpie. W nim wszyscy wierzący są zanurzeni. Ono też oświeca każdego, kto otwiera się na prawdę Bożego objawienia w Chrystusie. Nie ogranicza go już jakieś określone miejsce, naród czy kultura, gdyż Kościół jest wspólnotą, w której Bóg jest wszystkim dla wszystkich.

 

 

Aklamacja (J 14, 23)

Alleluja, alleluja, alleluja

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (J 14, 23-29)

Duch Święty nauczy was wszystkiego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.

To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.

Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.

A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie».

Komentarz

O księdze:

  1. Kościelna tradycja, sięgająca końca II w. (św. Ireneusz z Lyonu, św. Klemens Aleksandryjski, Kanon Muratoriego), stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
  2. Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
  3. Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
  4. Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
  5. Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.

O czytaniu:

  1. Tekst Ewangelii J 14, 23-29 zawiera odpowiedź Jezusa na zapytanie Judy: Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu? (J 14, 22). Jest on umieszczony w kontekście mów pożegnalnych, które stanowią swoisty testament Jezusa. W swoim nauczaniu łączy On miłość z zachowywaniem Jego nauki. Strzeżenie słowa Jezusa w swym sercu jawi się jako konkretny sprawdzian miłości. Jezus, znając smutek uczniów, obiecuje im swoje przyjście, przyjście do tych, którzy Go miłują. Będzie to wówczas głębokie zjednoczenie, które zaspokaja najgłębsze ludzkie pragnienia (J 7, 37-38).
  2. Nauka Jezusa zasługuje na najwyższe uznanie i bezwarunkową akceptację ze względu na Jego boski autorytet. Oddawana cześć Jezusowi jest skierowana wprost ku samemu Ojcu: Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca (J 14, 9). Widzialna obecność Jezusa Chrystusa jako człowieka, ma być zastąpiona obecnością innego Parakleta – Ducha Świętego. Tak jak Ojciec posyłał Syna, tak samo teraz będzie posyłał Ducha. Istnieje ta sama relacja między Ojcem a Synem i Ojcem a Duchem Świętym. Przez posłanie Ducha Parakleta uczniowie będą doświadczać żywej obecności Jezusa. Dar Ducha ma przy tym znamię trwałego charakteru Uczniowie mogą się Nim „cieszyć na zawsze” (J 14, 16). Obecność Ducha Świętego nie stanowi poszerzania objawienia, ale uzdalnia uczniów do pełnego jego przyjęcia. Słowo Jezusa się przez Niego zakorzenić w sercu człowieka, tak aby trwało w nim i czyniło komunię, o której mówi Jezus. Przez działalność Ducha Parakleta nauka Jezusa staje się światłem ukazującym drogę postępowania ucznia.
  3. Łącząc zachowywanie Jego nauki z miłością, Jezus wskazuje, że bycie Jego uczniem nie polega tylko na skrupulatnym przestrzeganiu litery Prawa, ale jest zakorzenione w głębokiej miłości. Autentyczna postawa miłości umożliwia tworzenie wspólnoty z Bogiem. W ten sposób życie człowieka staje się mieszkaniem Boga (J 14, 23). Jezus objawia naukę swego Ojca w celu zbawienia człowieka i obdarzeniu go największym szczęściem życia wiecznego. Jezus pozostawia strwożonym uczniom Ducha Parakleta, którego obecność umożliwi w ich sercach i umysłach głębsze rozumienie objawienia dokonanego przez Jezusa. Pokój Jezusowy będzie towarzyszył uczniom Jezusa wszystkich czasów, pomagając przezwyciężać wszystkie próby i trudności oraz głębiej wchodzić w Chrystusowy krzyż.
  4. Jesteśmy wezwani, aby otworzyć się na moc Ducha Świętego i wraz z Nim wstępować na drogi zwycięstwa nad grzechem, ciemnością i pustką. Tylko w takiej postawie możemy odnaleźć prawdziwą radość i wolność dzieci Bożych.