Środa, 4 maja 2022 r.
Wspomnienie świętego Floriana męczennika
Florian żył w III wieku. Urodził się w Dolnej Austrii. W młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w północno-wschodniej Austrii. Podczas prześladowania chrześcijan przez Dioklecjana został aresztowany wraz z 40 żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom. Wobec stanowczej odmowy wychłostano go i poddano torturom. Przywiedziono go do obozu rzymskiego koło Wiednia. Namiestnik prowincji starał się groźbami i obietnicami zmusić oficera rzymskiego do odstępstwa od wiary. Kiedy jednak te zawiodły, kazał go biczować, potem szarpać jego ciało żelaznymi hakami, wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i zatopiono go w rzece. Odnaleziono jego ciało i w wielką czcią je pochowano. Nad jego grobem wystawiono z czasem klasztor i kościół benedyktynów, objęty potem przez kanoników laterańskich. Do dnia dzisiejszego St. Florian jest ośrodkiem życia religijnego w Górnej Austrii. Św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
W roku 1184 na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, syna Bolesława Krzywoustego, Kraków otrzymał znaczną część relikwii św. Floriana. W delegacji odbierającej relikwie znajdował się także bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski. Ku czci św. Floriana wystawiono w dzielnicy miasta, zwanej Kleparzem, okazałą świątynię. Kiedy w 1528 r. pożar strawił tę część Krakowa, ocalała jedynie ta świątynia. Odtąd zaczęto św. Floriana czcić w całej Polsce jako patrona podczas klęsk pożaru, powodzi i sztormów.
1.czytanie (Dz 8, 1b-8)
Ewangelia szerzy się poza Jerozolimą
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Po śmierci Szczepana wybuchło wielkie prześladowanie w Kościele jerozolimskim. Wszyscy, z wyjątkiem apostołów, rozproszyli się po okolicach Judei i Samarii. Szczepana zaś pochowali ludzie pobożni z wielkim żalem.
A Szaweł niszczył Kościół, wchodząc do domów, porywał mężczyzn i kobiety i wtrącał do więzienia.
Ci, którzy się rozproszyli, głosili w drodze słowo.
Filip przybył do miasta Samarii i głosił im Chrystusa. Tłumy słuchały z uwagą i skupieniem słów Filipa, ponieważ widziały znaki, które czynił. Z wielu bowiem opętanych wychodziły z donośnym krzykiem duchy nieczyste, wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych. Wielka zaś radość zapanowała w tym mieście.
Komentarz
O Księdze:
- Od II wieku po Chrystusie księga nosi nazwę Dzieje Apostolskie (dosł. Czyny Apostołów). Tytuł nie odzwierciedla jednak w sposób pełny zawartej w niej treści. Opowiada ona bowiem nie tyle historię apostołów, ile raczej opisuje ich świadectwo o Jezusie Zmartwychwstałym oraz życie pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z tego świadectwa (Dz 1,8). Jeśli chodzi o apostołów, księga skupia się na Piotrze i Pawle.
- Powszechnie uważa się, że Ewangelia według św. Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią dwie części jednego dzieła, których autorem jest Łukasz, chrześcijanin wywodzący się ze środowiska pogańskiego. Obie księgi są podobne pod względem języka, stylu i sposobu korzystania ze źródeł. Widoczny kunszt pisarski świadczy o tym, że Łukasz był człowiekiem wykształconym i biegle posługiwał się językiem greckim. Pisząc Dzieje Apostolskie, korzystał ze źródeł, jak również opierał się na własnym doświadczeniu. Sposób opowiadania i żywość opisu wskazują na to, że autor znał i dobrze pamiętał relacjonowane wydarzenia, sam bowiem był naocznym świadkiem wielu z nich.
- Dzieło Łukasza wzorowane jest głównie na starożytnym pisarstwie historycznym. Przemówienia przytaczane w dziełach historycznych nie były wtedy stenogramami, lecz autorskimi syntezami i komentarzami do wydarzeń. Mowy, zajmujące około jednej trzeciej tekstu Dziejów Apostolskich, są więc podsumowaniem katechezy wczesnochrześcijańskiej. Zróżnicowano w nich nauczanie do Żydów i pogan.
- Łukasz nie skupia się tylko na dokumentowaniu przeszłości, ale przez ukazanie faktów dokonuje swoistej obrony chrześcijaństwa przed fałszywymi zarzutami. Do tych treści dołącza także pouczenia, jak w codziennym życiu należy wypełniać Ewangelię. Swoje dzieło kieruje do chrześcijan nawróconych z pogaństwa i do ludzi, którzy jeszcze nie należą do wspólnoty Kościoła. Dzieje Apostolskie zostały napisane w latach 80-90 po Chr. najprawdopodobniej w Rzymie.
- Zgodnie z treścią Dz 1,1-4, autor zgromadził różnorodny materiał i ułożył z niego jednolite opowiadanie. U podstaw kompozycji tego dzieła stoi zamysł Łukasza, by opisać proces rozszerzania się Ewangelii po całym świecie. Pisał on bowiem tę księgę w okresie dynamicznego rozwoju misji ewangelizacyjnej, prowadzonej przez starożytną wspólnotę chrześcijańską. Powstanie licznych wspólnot złożonych z nawróconych pogan utwierdziło go w przekonaniu, że głoszenie Ewangelii o zbawieniu przekroczyło granice judaizmu. Przedstawienie biografii apostołów, organizacji struktury kościelnej, historii Kościoła jako takiej czy roli Ducha Świętego w procesie ewangelizacji, nie było celem powstania tej księgi ani też jej istotą. Dla Łukasza kluczowym tematem jest rozszerzanie się Ewangelii z Jerozolimy na cały świat pogański.
- Zapowiedziany w Pismach plan zbawczy obejmuje więc nie tylko Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa, ale również głoszenie zbawienia poganom. Rozpoczyna się ono od Jerozolimy i stopniowo będzie się rozprzestrzeniać przez Judeę i Samarię aż po krańce ziemi. Nie należy jednak rozumieć tych kolejnych etapów wyłącznie w sensie geograficznym, gdyż dla Łukasza są one wyznacznikami jego teologii zbawienia. Wyrażenie aż po krańce ziemi (Dz 1,8) wskazuje nie tyle Rzym czy inne odległe regiony (jak u pisarzy greckich), lecz swoim znaczeniem obejmuje całą ludzkość.
- Przedstawiając ideę powszechności zbawienia, Łukasz nie zadowalał się opisywaniem wydarzeń i okoliczności towarzyszących szerzeniu się Ewangelii wśród pogan, ale pragnął wykazać, że fakt ten jest wyrazem woli Bożej zapowiedzianej w Pismach i realizowanej mocą Ducha Świętego. Męka Jezusa, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, a także ewangelizacja pogan są więc wypełnieniem proroctw mesjańskich.
- Łukasz znał tradycje mówiące o Piotrze. Dotarł do nich być może za pośrednictwem Marka w Rzymie lub w Antiochii. Miał również do dyspozycji przekazy mówiące o Pawle. Część materiału dotyczącego Pawła pochodzi prawdopodobnie od samego Łukasza, który mógł być naocznym świadkiem podróży apostoła (Dz 16,10-17; 20,5-15; 21,1-18; 27,1 – 28,16).
- Wykorzystanie różnych źródeł i złączenie ich w jedno opowiadanie potwierdza, że Łukasz, pisząc Dzieje Apostolskie, miał określony zamysł teologiczny, o czym mówi w prologu do swego dwutomowego dzieła (Łk 1,1-4). Sygnalizowany tam temat słowa Bożego i jego sług w sposób zasadniczy zostaje rozwinięty właśnie w Dziejach Apostolskich. Teofil został pouczony nie tylko o wydarzeniach z ziemskiego życia Jezusa, ale również o tym, co miało miejsce po Jego Wniebowstąpieniu. Mimo odejścia do Ojca Chrystus nadal kontynuuje swoją misję na ziemi poprzez Kościół, który głosi Ewangelię wszystkim narodom (Dz 26,23).
- Przez całą księgę przewija się także temat drogi. Podobnie jak w Ewangelii Jezus jest w podróży z Galilei do Jerozolimy (Łk 9,51), tak w Dziejach Apostolskich Kościół kontynuuje tę drogę, rozpoczynając ją właśnie od Jerozolimy.
- Rozpoznając w kolejnych wydarzeniach realizację planu zbawienia, autor widzi to wszystko w kluczu teologicznym. Taki zamysł wynikał z sytuacji wspólnoty, do której Łukasz należał, złożonej głównie z chrześcijan pochodzenia pogańskiego. Jej członkowie, będąc świadkami szerzenia się Kościoła i rozdziału między nim a judaizmem, mogli stawiać pytanie o własne związki z Bożymi obietnicami zawartymi w Starym Testamencie. Z kolei chrześcijanie wywodzący się z judaizmu byli pod presją swoich rodaków, którzy chcieli wymóc na nich odejście od chrześcijaństwa. Potrzebowali więc utwierdzenia się w przekonaniu, że ich decyzja o pozostaniu we wspólnocie chrześcijan jest właściwa. Łukasz, biorąc te kwestie pod uwagę, ukazuje ciągłość między Izraelem a Jezusem, między Jezusem a Kościołem, między Starym a Nowym Przymierzem.
O czytaniu:
Mt 16,
13Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, zapytał swoich uczniów: „Co mówią ludzie? Kim według nich jest Syn Człowieczy?”.14A oni odpowiedzieli: „Mówią, że jest Janem Chrzcicielem, inni – że Eliaszem, a jeszcze inni – że Jeremiaszem lub którymś z proroków”.15Zapytał ich: „A według was, kim jestem?”. 16Wtedy Szymon Piotr odpowiedział: „Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego”. 17Jezus mu odpowiedział: „Szczęśliwy jesteś, Szymonie, synu Jony, gdyż nie poznałeś tego ludzką mocą, ale objawił ci to mój Ojciec, który jest w niebie. 18Ja zaś mówię tobie, że ty jesteś Skałą. Na tej Skale zbuduję mój Kościół, a potęga piekła go nie zwycięży.19Tobie dam klucze królestwa niebieskiego. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.20Potem przykazał uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Chrystusem.
- Kościoła, w którym jest obecny i którym kieruje Jezus Chrystus, nie zdołają zniszczyć żadne wrogie siły czy przeciwności. Rozpoczęte po śmierci Szczepana prześladowania chrześcijan w Jerozolimie powodują ich rozproszenie. W zamierzeniu przeciwników prześladowania te miały unicestwić Kościół. W rzeczywistości przy-niosły odwrotny skutek – przyczyniły się do wzrostu Kościoła i pozyskania nowych wiernych (por. Dz 11, 19-21). Chrześcijanie, którzy opuścili Jerozolimę, udali się do różnych miejsc w Judei i Samarii i głosili w drodze słowo (Dz 8, 4), zyskując nowych wyznawców Chrystusa. W obliczu prześladowań w Jerozolimie pozostali jedynie apostołowie. Największym prześladowcą był Szaweł, który, wchodząc do domów chrześcijan, porywał ich i wtrącał do więzienia, zarówno mężczyzn, jak i kobiety. On sam niejednokrotnie potwierdzi to w swoich późniejszych wystąpieniach (Dz 9,1-2.4n.13n.21; 22,4-6.19n; 26,9-12; 1Kor 15,9; Ga 1,13n.23; Flp 3,6, 1Tm 1,13-16). Jako gorliwy faryzeusz był wrogo nastawiony do nowej religii, uważając ją za szkodliwą sektę. Szaweł bez żadnych ustępstw i kompromisów nad życie cenił swoją wiarę. Dlatego kiedy pojawiła się „herezja” głosząca, że zbawienia nie uzyskuje się przez wypełnianie Prawa, lecz jest ono owocem przelanej krwi ukrzyżowanego Jezusa, czuł się zmuszony wystąpić w jej obronie (Dz 4,12). Wspominając o udziale Szawła w kamienowaniu Szczepana (Dz 7,58; 8,1) i niszczeniu Kościoła, Łukasz podkreśla niezwykłą zawziętość prześladowcy, którą przewyższał swoich współwyznawców (Ga 1,13n).
- Bohaterem czytania jest jednak inna postać z drugiego planu – Filip. To jeden z siedmiu mężczyzn (Dz 6, 1-6), którzy mieli w Kościele jerozolimskim pomagać przy rozdzielaniu jałmużny i obsługiwaniu stołów. Jak w przypadku Szczepana, tak i Filipa nie ma mowy o tym, czy spełnia on zadania charytatywno-socjalne, do których został ustanowiony. Jest on jednym z hellenistów, którzy ze względu na prześladowania opuszczają Jerozolimę i oddają się posłudze głoszenia słowa Bożego. Ich rozproszenie się stanowi początek misji, która zgodnie z nakazem zmartwychwstałego Jezusa (Dz 1, 8) służy rozprzestrzenianiu się świadectwa o Chrystusie w całej Judei i w Samarii (8, 1), Galilei (9, 31) i dalszej diasporze (11, 19). Filip dotarł do Samarii i tam głosił im Chrystusa, to znaczy wyjaśniał im, że to Jezus jest zapowiadanym Mesjaszem. Podobnie jak apostołowie, Filip czyni liczne cuda i znaki: wypędza z opętanych duchy nieczyste i uzdrawia wielu sparaliżowanych i chromych. W Dz 26-40 znów spotkamy Filipa, któremu anioł Pański nakazuje, aby poszedł na drogę z Jerozolimy do Gazy. Filip udaje się tam i spełniając polecenie Ducha, nawiązuje dialog z wracającym z Jerozolimy Etiopem, dworzaninem zarządzającym skarbcem królowej egipskiej Kandaki. Wyjaśnia mu Pisma, opowiada mu Dobrą Nowinę o Jezusie i na wyraźną prośbę dworzanina udziela mu chrztu. Porwany przez Ducha Pańskiego Filip trafia do Azotu i po drodze do Cezarei Nadmorskiej głosi Ewangelię we wszystkich miastach. O Filipie Łukasz wspomina jeszcze w Dz 21, 8, nazywając go ewangelistą i wskazując poprzez to, że stoi on na czele wspólnoty chrześcijańskiej w Cezarei Nadmorskiej i odpowiedzialny jest za głoszenie Ewangelii. Filip ma cztery córki, dziewice mające dar proroctwa (Dz 21, 9). W domu Filipa przez dłuższy czas zatrzymują się Paweł i jego towarzysze podczas trzeciej podróży misyjnej, zmierzając do Jerozolimy (Dz 21, 10).
- Filip jest przede wszystkim wzorem głosiciela Ewangelii. Tłumy ludzi słuchały go z uwagą i skupieniem (Dz 8, 6), a dokonywane przez niego znaki stały się powodem wielkiej radości, która ogarnęła miasto. Filipa cechuje odwaga w głoszeniu Ewangelii, tym bardziej, że musi konkurować z Szymonem Czarnoksiężnikiem, który od dłuższego czasu praktykował magię i budził podziw mieszkańców swoimi magicznymi sztukami (Dz 8, 11). Samarytanie uwierzyli jednak głoszonej przez Filipa Ewangelii i przyjmowali chrzest – zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Na-wet Szymon Czarnoksiężnik uznał wyższość Filipa, uwierzył w głoszoną przez niego Ewangelię i przyjął chrzest.
- Łukaszowy opis wydarzeń jest rekonstrukcją literacko‑teologiczną, w której wybiera on tylko niektóre fakty i porządkuje je w taki sposób, aby uwydatnić ich znaczenie teologiczne. Zintensyfikowane po śmierci Szczepana prześladowanie Kościoła jerozolimskiego sprawiło, że odkrył on swój wymiar misyjny. Szykanowani chrześcijanie rozpraszają się po wioskach Judei i Samarii i tam zaczynają prowadzić dzieło ewangelizacji. Co ciekawe, dokonuje się to bez udziału apostołów (Dz 8,1b), którym została powierzona ta misja. Autor zwraca szczególną uwagę na działalność Filipa, jednego z Siedmiu wybranych do obsługiwania stołów (Dz 6,2). Sukces misji Filipa w Samarii – nie tylko w mieście, ale i w całym regionie – musiał nosić w sobie znamiona czegoś niezwykłego, skoro na wieść o nim apostołowie delegują Piotra i Jana, aby osobiście zweryfikowali zaistniałe fakty. W Samarii ma miejsce zbiorowe doświadczenie Ducha Świętego. Towarzyszyły mu cudowne znaki analogiczne do tych, które widziano w Jerozolimie w dniu Pięćdziesiątnicy (Dz 2,1-4).
Psalm (Ps 66 (65), 1b-3a. 4-5. 6-7a (R.: por. 1b))
Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja
Z radością sławcie Boga, wszystkie ziemie, *
opiewajcie chwałę Jego imienia,
cześć Mu wspaniałą oddajcie. *
Powiedzcie Bogu: «Jak zadziwiające są Twe dzieła!
Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja
Niechaj Cię wielbi cała ziemia i niechaj śpiewa Tobie, *
niech Twoje imię opiewa».
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga, *
zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi!
Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja
Morze na suchy ląd zamienił, *
pieszo przeszli przez rzekę.
Nim się przeto radujmy! *
Jego potęga włada na wieki.
Niech cała ziemia chwali swego Pana
Albo: Alleluja
Komentarz
W psalmie 66. zbawcze doświadczenie ludu skłania psalmistę do modlitwy. Dziękczynienie, które składa Bogu wypływa także z osobistego doświadczenia łaski. I wspólnota, i psalmista stają się świadkami dobroci Boga, który wysłuchuje ludzi modlących się do Niego. Do dziękczynienia zostaje wezwany cały świat, który jest areną zbawczego działania Bożego. Wspomniana niewola egipska jest obrazem wszystkich bolesnych prób przez które przychodzą ludzie. Psalmista rozważa ją w kontekście Bożej opatrzności wyprowadzającej lud zwycięsko z każdej opresji. Uwolnienie z niewoli (przejście przez Morze Czerwone i przez Jordan) jest zapowiedzią każdego ocalenia osobistego, politycznego czy duchowego. W chrześcijaństwie osobiste zbawienie jest udziałem w zbawieniu powszechnym. przyniesionym światu przez Jezusa. Tylko On przeprowadzi nas ostatecznie przez ogień i wodę. Ofiara dziękczynna ofiarę to Eucharystia, którą Kościół składa w imieniu wszystkich ludzi i całego stworzenia.
Aklamacja (Por. J 6, 40)
Alleluja, alleluja, alleluja
Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (J 6, 35-40)
Jest wolą Ojca, aby każdy, kto wierzy w Syna, miał życie wieczne
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do ludu:
«Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie. Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę, ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał.
Jest wolą Tego, który Mnie posłał, abym nic nie stracił z tego wszystkiego, co Mi dał, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym».
Komentarz
O księdze:
- Kościelna tradycja, sięgająca końca II w., stwierdza, że autorem czwartej Ewangelii jest św. Jan Apostoł. Przyjmuje się, że powstała ona około 90 r.
- Ewangelia według św. Jana jest relacją o Jezusie Chrystusie, napisaną z wielkim talentem literackim i teologiczną głębią. Znacznie odbiega ona od Ewangelii synoptycznych napisanych przez Mateusza, Marka i Łukasza. Ma inny styl, ponieważ posługuje się często wypowiedziami dialogowymi, rozbudowanymi opowiadaniami, ironią i nieporozumieniem. Nadaje to Ewangelii specyficzny rytm, wolniejszy niż w posługujących się krótkimi opowiadaniami Ewangeliach synoptycznych. Brak natomiast w niej przypowieści, formy bardzo charakterystycznej dla trzech poprzednich Ewangelii.
- Można jednak wskazać w czwartej Ewangelii na punkty zbieżne z opowieściami innych ewangelistów. Wszyscy czterej ewangeliści piszą o świadectwie Jana Chrzciciela (J 1,26; por. Mt 3,11; Mk 1,7-8; Łk 3,16); chrzcie Jezusa (J 1,29-34; por. Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21n); oczyszczeniu świątyni (J 2,14-22; por. Mt 21,12n; Mk 11,15-17; Łk 19,45n); rozmnożeniu chlebów (J 6,1-15, por. Mt 14,13-21; Mk 6,34-44; Łk 9,12-17); wjeździe do Jerozolimy (J 12,12-19; por. Mt 21,1-10.14-16; Mk 11,1-11; Łk 19,29-44). Wiele wspólnych elementów występuje w opowieści o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa.
- Ewangelia dzieli się na dwie zasadnicze części: 1) opowiadanie o objawieniu się Jezusa Żydom poprzez znaki (J 1,19 – 12,50); 2) nauczanie skierowane do uczniów (J 13,1 – 20,31). Księgę rozpoczyna prolog (J 1,1-18), a rozdz. 21 jest dodanym do opowiadania epilogiem. Pierwsza część dzieli się na dwa etapy. Najpierw Jezus często zmienia miejsce pobytu (Galilea – Jerozolima). Etap ten kończy się mową o chlebie życia i opisem następujących po niej wydarzeń (J 1,19 – 7,9). Czas Jezusa jeszcze się nie wypełnił, dlatego Jego objawienie nie budzi sprzeciwów. Drugi etap pierwszej części (J 7,10 – 12,50) rozgrywa się w Jerozolimie i jej najbliższych okolicach (Betania). Naznaczony jest zaostrzającym się konfliktem między Jezusem a przywódcami religijnymi z Jerozolimy. Część ta dzieli się na czas nauczania (J 7,10 – 10,42) oraz bezpośredniego przygotowania do dramatycznych wydarzeń ostatniej Paschy Jezusa w Jerozolimie (J 11,1 – 12,50). Pierwsza część Ewangelii relacjonuje wydarzenia rozgrywające się w ciągu ponad dwóch lat, co można wywnioskować z aluzji do święta Paschy (J 2,13). Druga część Ewangelii (J 13,1 – 20,31) jest relacją obejmującą bardzo krótki okres: od dnia, w którym Jezus spożył Ostatnią Wieczerzę z uczniami, do dnia po szabacie, gdy Jezus Zmartwychwstał. Wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy (J 13,1 – 14,31) oraz obszerna mowa Jezusa (J 15,1 – 17,26) poprzedzają opis Męki (J 18,1 – 19,42) i Zmartwychwstania Jezusa (J 20,1-31).
- Czwarta Ewangelia jest skupiona na problemie, który miał zasadnicze znaczenie w misji Jezusa: Bóg z miłości do świata dokonuje zbawienia, którego Syn Boży – Słowo Boga jest jednocześnie głosicielem i wykonawcą (J 3,16). Przedwieczne Słowo Boże w Jezusie objawiło się światu. Wielu ludzi uwierzyło w Bóstwo Jezusa i przyjęło Jego posłannictwo, ale częściej spotykał się On z niezrozumieniem, a nawet z wrogością. Jezus w Ewangelii według św. Jana jest przede wszystkim ukazany jako Syn Boży (J 20,31). Godność Jezusa już na początku Jego publicznej działalności została rozpoznana przez Jana Chrzciciela (J 1,34) i Natanaela (J 1,49). Sam Jezus użył tego określenia wobec siebie dopiero pod koniec swojego posługiwania wśród ludzi (J 10,36). Ogłoszenie wprost tej prawdy stało się powodem skazania i śmierci Jezusa (J 19,7). Śmierć na krzyżu stała się jednocześnie Jego wywyższeniem (J 3,14; 8,12; 12,32.34). Jezus przyniósł ludziom wierzącym w Niego (J 3,15.36; 6,40) i w Tego, który Go posłał (J 5,24), nadzieję życia wiecznego. Woda (J 4,14) i pokarm (J 6,27), pochodzące od Jezusa, dają życie wieczne, ale źródłem życia jest On sam (J 11,25). Jezus jest także światłem (J 8,12; 12,46), które sprawia, że rozpraszają się ciemności zła i grzechu.
O czytaniu:
- Pouczywszy, że Bóg zsyła dający życie chleb z nieba, Jezus sam utożsamia się z owym chlebem życia, poprzez który Bóg czyni dobro zgodnie z obietnicą zbawienia mającego nastąpić w czasach ostatecznych. Ojciec działa, aby przeprowadzić ludzi do Jezusa i dać im życie wieczne przez Niego. Jako posłuszny Syn, Jezus przyjmuje wszystkich, którzy do niego przychodzą, przeciągani przez Ojca. Pełni On wolę Ojca, dając wierzącym udział w zmartwychwstaniu w czasach ostatecznych i życiu wiecznym.
- Jezus utożsamia się z prawdziwym, przynoszącym życie chlebem dawanym przez Ojca. „Ja jestem chlebem życia”. Utożsamienie się Jezusa z chlebem od Boga rozwija biblijną myśl, która Mądrość i Boże prawo porównuje do pożywienia i napoju. W tej symbolice karmić się Bożą mądrością albo prawem oznacza przyjmować ją, uczyć się od niej i pozwolić, by przemieniała nasze życie. Położywszy ten fundament, Jezus wzniesie swoich słuchaczy na zupełnie nowy poziom znaczeń i zaprosi ich, by karmili się Nim samym jako darem Bożym.
- Jako chleb życia Jezus jest mądrością Bożą, która zstąpiła z nieba i stała się ciałem. Oto dlaczego Jezus może wygłosić niezwykłe twierdzenie: „kto do Mnie przychodzi nie będzie łakną, a kto we Mnie wierzy nigdy pragnąć nie będzie”. W księdze Izajasza Pan ogłasza, że nadejdzie zbawienie w czasach ostatecznych ludzie nie zaznają już nigdy ani głodu, ani pragnienia.
- Po tym objawieniu wspomnianych prawd Jezus żali się, że słuchacze nie wierzą. Po cudzie nakarmienia tłumu i po mowie Jezusa, tłum wydaje się rozumieć, że On jest kimś więcej niż Mojżesz. Nie przyjmują Go jednak jako Syna Bożego.
- Jezus nigdy nie odrzuci tych, których podarował Mu Ociec, ponieważ czyni tylko to, co jest wolą Ojca. Wola Ojca, jak mówi, jest dwojaka: po pierwsze, „abym nic nie stracił z tego wszystkiego, co mi dał Ojciec”; a po drugie: „żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym” tzn. dał życie każdemu, kto wierzy w Syna Bożego. Wolą Ojca bowiem jest zbawić całą ludzkość w Jezusie Chrystusie. Dzieło zbawienia, którego częścią jest udział człowieka w ostatecznym zmartwychwstaniu (Dz 5,25.28; 1 Kor 15,20-23), to objawienie Bożej miłości (Dz 3,16).