Wtorek, 15 marca 2022 r.

1.czytanie (Iz 1, 10. 16-20)

Przestańcie czynić zło, zaprawiajcie się w dobru

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory!

«Obmyjcie się i oczyśćcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobru! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie!

Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! – mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby były czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna.

Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać. Ale jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi». Albowiem usta Pańskie to wyrzekły.

Komentarz

O Księdze:

  1. Imię „Izajasz” znaczy „Zbawieniem jest Jahwe [Pan]” i w znacznej mierze odzwierciedla program działania tego proroka. Swoje posłannictwo pełnił on w burzliwym czasie wojen spowodowanych wzrostem militarnej potęgi Asyrii. Izajasz rozpoczął działalność ok. 740 r. przed Chr. (Iz 6,1) i kontynuował ją co najmniej do 701 r. przed Chr., kiedy Jerozolima została w zaskakujący sposób uratowana od zniszczenia (Iz 37). Według starożytnej tradycji żydowskiej Izajasz poniósł męczeńską śmierć przez przepiłowanie w czasie panowania króla Manassesa (696-642 przed Chr.). Do tej tradycji nawiązuje List do Hebrajczyków (Hbr 11,37).
  2. Chociaż wydarzenia wielokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań i rad Izajasza, to za życia proroka jego nauczanie nie zostało powszechnie przyjęte (np. Iz 6,9-11; 30,8-11). Proroctwa Izajasza były przechowywane jedynie przez małe grupy jego uczniów (Iz 8,16-20). Dopiero dwieście lat później, podczas wygnania do Babilonii (586 r. przed Chr.), jego przesłanie zostało na nowo odkryte, ponieważ przekonująco objaśniało historię Izraelitów, a zarazem ożywiało nadzieje na przyszłość.
  3. Księga Izajasza składa się z trzech części: 1) Księga sądu nad Judą i Izraelem, zawierająca mowy samego Izajasza (Iz 1 – 39); 2) Księga Pocieszenia, napisana w czasie wygnania babilońskiego (Iz 40 – 55); 3) Księga Tryumfu, napisano po powrocie z niewoli babilońskiej. Redaktorzy Księgi Izajasza zebrali istniejące wypowiedzi prorockie i połączyli je w całość.
  4. Księgę odczytujemy jako medytację nad Bożą wiernością i sprawiedliwością objawioną w historii Izraela. Treść księgi stanowi także wezwanie do przemiany własnego życia i postępowania zgodnego z wolą Bożą, aby osiągnąć obiecane zbawienie.
  5. Pierwsza część księgi (Iz 1 – 39), zwana czasami księgą Protoizajasza (z greckiego „pierwszego Izajasza”), zawiera przede wszystkim wypowiedzi proroka, skierowane do mieszkańców królestwa Judy. U podstaw nauczania proroka znajdowało się doświadczenie świętości Boga, rozumianej nie tylko jako Jego absolutna wyższość ponad wszelką inną rzeczywistość, lecz także jako doskonałość moralna, która nie toleruje grzechu i zła. Izajasz okazał się również gotów do działania na rzecz zbliżenia Izraelitów do Boga i uznania Jego obecności wśród nich. Nauczanie proroka poświęcone było przede wszystkim problemom sprawiedliwości społecznej. Izajasz poddawał krytyce nadmierne bogacenie się wąskiej grupy społeczeństwa; podkreślał, że braku solidarności nie można pogodzić z wiarą Izraela (Iz 1,10-17.21-23; 5,8-25). Sprawiedliwość, której domaga się Bóg, wymaga bowiem poszanowania praw ludzi ubogich i takiego organizowania życia społecznego, aby najsłabsi zostali otoczeni niezbędną troską (Iz 10,1n). Wojna syro-efraimska (734-732 przed Chr.) i coraz mocniejszy napór zaborczej Asyrii przesunął potem punkt ciężkości nauczania Izajasza na kwestie polityczne. Wobec różnorodnych zagrożeń Izajasz przypominał Boże obietnice dane Dawidowi i Jerozolimie. W tej części na uwagę zasługuje tzw. Księga Emmanuela (Iz 6 – 12). Jej wstęp stanowi opowiadanie o powołaniu Izajasza (Iz 6), zakończenie zaś poetycka pieśń zbawionych (Iz 12). Trzonem zbioru są trzy zapowiedzi królewskiego Mesjasza, który nosi imię Emmanuel (Iz 7; 8; 11). Radosne zapowiedzi Emmanuela podtrzymują nadzieję i pozwalają wierzyć, że ostatnim słowem Boga do Izraela i ludzkości będzie zbawienie.
  6. Część druga księgi (Iz 40 – 55), zwana Księgą Pocieszenia, napisana została w połowie VI w. przed Chr., podczas wygnania babilońskiego. Jej autorem jest nieznany prorok, umownie nazywany Deuteroizajaszem (z greckiego „drugim Izajaszem”). W swoim nauczaniu wyciągał on wnioski z wiary, że jest tylko jeden Bóg i że On sam stworzył całą rzeczywistość świata. Według tego proroka, doświadczenie Izraela, który utracił swoją niezależność państwową i został wygnany do Babilonii, należy zrozumieć w świetle objawienia przekazanego w poprzednich wiekach przez proroków oraz w perspektywie pragnienia Boga, aby obdarzyć świat zbawieniem i sprawiedliwością. Prorok interpretował więc najpierw aktualne wydarzenia, ukazując perskiego władcę Cyrusa jako sługę Boga niosącego wybawienie (Iz 41,1-5; 45,1-8; 48,12-15), aby następnie przedstawić obraz idealnego sługi Pana, który obdarzy świat wiecznym zbawieniem przez ofiarę z własnego życia (Iz 45,17; 51,6-8; 53,8-10). W drugiej części Księgi Izajasza ważne miejsce zajmują cztery utwory liryczne, które stanowią swoistą jedność, zwane Pieśniami o słudze Pana: Iz 42,1-4 (5-9); 49,1-4.5c (5ab.6.8.9a); 50,4-9 (10n); 52,13–53,12. Z literackiego punktu widzenia tworzą one rodzaj dramatu, osiągającego punkt kulminacyjny w śmierci i uwielbieniu sługi. Jezus Chrystus i autorzy Nowego Testamentu często odwoływali się do tych proroctw, wskazując na ich wypełnienie w misji i odkupieńczej śmierci Jezusa.
  7. Trzecia część (Iz 56 – 66), zwana Księgą Tryumfu, jest określana jako księga Tritoizajasza (z greckiego „trzeciego Izajasza). Zebrano w niej wypowiedzi różnych proroków z czasu po powrocie z wygnania. Prorocy ci wyjaśniają i aktualizują przesłanie swoich poprzedników. Rozwijają ich nauczanie na temat miłości Boga i Jego pragnienia, aby zbawić cały świat, oraz podkreślają potrzebę przestrzegania prawa i sprawiedliwości (Iz 56,1).
  8. Księga Izajasza jest niezwykle często cytowana w Nowym Testamencie, gdzie niektóre jej wypowiedzi zostały odniesione bezpośrednio do osoby Jezusa Chrystusa (np. Mt 12,17-21; J 1,29). Także samo pojęcie Ewangelii jako dobrej nowiny o zbawieniu ma źródło w tej właśnie księdze (Iz 40,9; 52,7). W Księdze Izajasza pojawia się też wiele innych tematów, które zostały rozwinięte w Nowym Testamencie, jak na przykład obraz Boga jako Ojca pełnego miłości, rola Bożego ducha, odnowienie ludu Bożego i poszerzenie go o przedstawicieli wszystkich narodów. Dlatego prorok Izajasz nazywany jest „Ewangelistą Starego Testamentu”.

O czytaniu:

  1. Dzisiejsze czytanie zostało zaczerpnięte z poematu Iz 1,2-28. W pierwszej części dzisiejszego komentarza – krótszej – odniesiemy się tylko do dzisiejszego tekstu. W drugiej części – dłuższej, do jej lektury zachęcam – poświęcimy rozważaniom całego poematu – jest on ważny – niejako programowy zważywszy na początek Księgi Izajasza.

I CZĘŚĆ

  1. We wcześniejszym fragmencie (Iz 1, 2-9), bezpośrednio poprzedzający dzisiejsze czytanie, prorok ukazuje niewierność Izraelitów wobec Boga, który ich wybrał i obdarzył godnością swoich synów. Bóg odwołuje się do nieba i ziemi jako do świadków swojego przymierza z narodem wybranym (Pwt 4,26; 30,19; 32,1) oraz do całej historii, ukazując nierozumność postępowania Izraelitów. On, Ojciec Izraela, doświadcza od swoich dzieci braku posłuszeństwa i wdzięczności, podczas gdy nawet zwierzęta okazują je swoim właścicielom za ich troskę. Bóg płacze nad losem swoich dzieci, gdyż takim postępowaniem sami skazują się na karę, nieszczęście i ciągłe klęski. W obrazie pobitego narodu tradycja chrześcijańska dopatrywała się zapowiedzi Męki Jezusa. Przyrównanie narodu wybranego do ludu Sodomy i Gomory wskazuje na konsekwencję grzechu, którą jest całkowite zniszczenie. Inny los spotka jednak pozostawioną resztę, przyrównaną do szałasu w winnicy lub ogrodzie, bądź też do oblężonego miasta.
  2. W nawiązaniu do poprzedniej wypowiedzi, prorok zwraca się do przywódców Jerozolimy i jej mieszkańców, przyrównując ich do rządzących w Sodomie oraz do ludu Gomory. Podobnie jak te miasta, również Jerozolima stoi w obliczu zagłady i tylko nawrócenie daje jej szansę ocalenia. Przemiana, jakiej domaga się Bóg, nie może jednak ograniczać się do odprawiania religijnych rytuałów. Podobnie jak w nauczaniu innych proroków (np. Jr 7,1-15; Am 5,21-24), podjętym później przez Jezusa (np. Mt 7,21; 9,13; Łk 11,41-42; J 4,21n), także Izajasz podkreśla, że uczestnictwo w liturgii i formalne zachowywanie przykazań nie oznacza jeszcze nawrócenia i nie ratuje od śmierci. Bóg domaga się właściwej postawy moralnej, a zwłaszcza sprawiedliwości wobec najsłabszych. Odrzucenie zła i uczenie się dobrego postępowania spotka się z odpowiedzią miłosiernego Boga, który przezwycięży zgubne skutki grzechów. Przed człowiekiem stoi alternatywa dwóch dróg, które symbolizują postępowanie prawe lub grzeszne (Pwt 30,15; Ps 1). Wezwaniu do nawrócenia towarzyszy zapewnienie, że Bóg może i pragnie oczyścić swoje dzieci nawet z najcięższych przestępstw, aby mogły cieszyć się pomyślnością. Natomiast trwanie w grzechu musi doprowadzić do śmierci.

II CZĘŚĆ

  1. Iz 1, 2-28

2Posłuchaj, niebo! Nakłoń uszu, ziemio,

Bo Pan przemawia!

„Wychowałem synów i wyniosłem wysoko,

a oni Mnie zdradzili!

3Wół zna swego gospodarza

i osioł – żłób swego pana,

a Izrael Mnie nie poznaje,

mój lud niczego nie rozumie”.

4Biada narodowi grzesznemu,

ludowi obciążonemu winą,

potomstwu złoczyńców

i synom wyrodnym!

Opuścili Pana,

wzgardzili Świętym Izraela,

odwrócili się od Niego.

5Gdzie was jeszcze chłostać?

Mnożycie przestępstwa!

Cała głowa już chora,

całe serce osłabłe!

6Od stóp do głowy

nie ma zdrowego miejsca.

Same blizny i sińce,

a świeże rany – nieprzewiązane,

nieopatrzone i niezwilżone oliwą.

7Wasza ziemia jest pustynią,

wasze miasta – spalone w ogniu!

Plony pól waszych

zjadają obcy na waszych oczach.

Spustoszenie jak po zniszczeniu Sodomy.

8Opuszczona więc córka Syjonu

jak szałas w winnicy,

jak altanka w ogrodzie warzywnym,

jak oblężone miasto!

9Gdyby Pan Zastępów

nie pozostawił nam reszty,

stalibyśmy się jak Sodoma,

bylibyśmy podobni do Gomory.

10Słuchajcie słów Pana,

przywódcy Sodomy!

Otwórz się na naukę naszego Boga,

o, ludu Gomory!

11„Po cóż Mi wasze niezliczone ofiary?

– mówi Pan.

Dość mam całopaleń z baranów

i tłuszczu tuczonych cielców!

Nie mam już upodobania

we krwi wołów, jagniąt i kozłów.

12Gdy przychodzicie przed moje oblicze,

czy ktoś od was wymaga,

żebyście wydeptywali moje dziedzińce?

13Nie przynoście Mi więcej ofiar nieszczerych.

Wstręt budzi we Mnie wasze kadzidło,

nie znoszę świąt nowiu, szabatu, zwoływania zgromadzeń,

uroczystych obrzędów naznaczonych grzechem.

14Dni nowiu i świąt waszych

na wskroś już nie cierpię,

stały Mi się ciężarem,

już nie mogę ich znieść.

15Gdy wyciągniecie do Mnie swe ręce,

zasłonię przed wami moje oczy,

choćbyście mnożyli modły,

Ja ich nie wysłucham.

Ręce wasze są pełne krwi!

16Obmyjcie się! Oczyśćcie!

Usuńcie sprzed mojego oblicza

zło waszych niecnych czynów.

Przestańcie czynić źle!

17Uczcie się czynić dobrze!

Szukajcie tego, co prawe!

Poskramiajcie ciemięzcę,

brońcie prawa sieroty,

stawajcie w obronie wdowy!

18Chodźcie, rozsądźmy

– mówi Pan.

Choćby wasze grzechy były jak szkarłat –

nad śnieg wybieleją.

Choćby były czerwone jak purpura –

staną się białe jak wełna.

19Jeżeli naprawdę posłuchacie,

będziecie zażywali dóbr ziemi.

20Lecz jeśli będziecie trwać w uporze –

miecz was wytępi”.

Tak orzekły usta Pana!

21Ach, jakąż nierządnicą stał się

Gród Wierności!

Syjon był pełen prawości,

siedzibą sprawiedliwości,

a teraz są w nim mordercy.

22Twoje srebro zamieniło się w żużel,

twoje wino zmieszane z wodą.

23Przywódcy twoi to buntownicy

i wspólnicy złodziei!

Każdemu miłe przekupstwo

i pogoń za podarkami.

Nie bronią prawa sieroty,

głusi są na skargi wdowy.

24Dlatego tak mówi Pan, Pan Zastępów,

Mocarz Izraela:

„Biada moim wrogom! Dokonam na nich pomsty,

odpłacę moim nieprzyjaciołom.

25I zwrócę moją rękę przeciwko tobie,

wytopię w tyglu twój żużel

i usunę wszelki ołów!

26Przywrócę twoich sędziów jak dawniej,

i twoich doradców – jak na początku.

Znowu cię nazwą Miastem Sprawiedliwości,

Grodem Wierności”.

27Syjon będzie odkupiony dzięki prawości,

a ci, którzy się w nim nawrócą – przez sprawiedliwość!

28Odstępcy zostaną zgładzeni wraz z grzesznymi,

zginą ci, którzy opuszczają PANA.

  1. Rozdział 1, uważany za prolog całej księgi, zawiera jakieś streszczenie głębokich prawd teologicznych i moralnych, które musi rozważyć każdy, kto dziś chce traktować poważnie swoje życie przed Bogiem.
  2. Bóg ojcem, panem i sędzią
  3. Ujmując całość wywodu w formę rozprawy sądowej, Izajasz oczywiście ukazał Boga jako sędziego. Ten obraz można spotkać i u innych proroków, gdzie ustawicznie widzimy Boga w Jego funkcji sędziego nad Izraelem, poszczególnymi grupami ludzkimi, jak też nad wszystkimi narodami. Ta metafora Boga sędziego ma swój pozytywny wydźwięk o ile jest wzorcem dla wszelkiej ludzkiej sprawiedliwości. Bóg jest zasadniczo sprawiedliwy i wierny zasadom, a Jego sądzenie wolne od względu na osobę i wolne od jakiegokolwiek kaprysu. Jest więc w pełni przewidywalne. On sądzi według prawa, które obwieścił Izraelowi od samego początku; co więcej, Izrael uznał to prawo za swoje w podniosłych chwilach zawierania przymierza. Ale ten obraz Boga sędziego zdaje się kłócić z tym, co powiedział Jan, że Bóg jest miłością. I to napięcie między sprawiedliwością i miłością w Bogu jest obecne również w pierwszym rozdziale Księgi Izajasza. Bóg i tutaj jest łaskawy i kochający. W Iz 1 prorok pokazuje, jak współczucie walczy w Bogu z poczuciem sprawiedliwości i sądu. Kiedy Bóg wysłuchał modlitw Niniwitów i zaprzestał karania, prorok Jonasz wybuchnął oskarżeniem przeciw Bogu: „Tyś jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą” (Jon 4, 2). Tak wylania się drugie oblicze Boga w stosunku do Izraelitów i wszystkich ludzi: Bóg jest ojcem, a Izraelici jego dziećmi. Nie jest to częsta nauka w starszych księgach Starego Testamentu i w ogóle nie należy ona do zasadniczych prawd Starego Testamentu. Prawdopodobnie teologom Izraela chodziło o odcięcie się od mitologicznych wierzeń sąsiednich narodów. Niemniej znajdujemy tę prawdę już u najstarszych proroków pisarzy. Bóg jak ojciec troszczył się o swój naród, otaczał go swą czułością i łaskawością od najwcześniejszej młodości (Oz 11, 3-4; Pwt 32, 6). To dziecięctwo i młodość to był okres patriarchów, pobyt w Egipcie, wędrówka po pustyni i osiedlanie się w Kanaanie (Jr 2, 2). Skarga Boga wychowałem i wywyższyłem synów (Iz 1, 2) zawiera całość zabiegów i trosk rodzicielskich Jahwe wokół Izraela, od jego narodzin aż po pełen chwały wiek dorosły.
  4. Grzechy Izraelitów podlegają karze
  5. Jak u innych proroków, tak i u Izajasza myśl o synostwie Bożym pojawia się w kontekście grzechu Izraela (Iz 1, 4; 30, 1. 9; Jr 3, 14. 22; 4, 22). Grzech Izraela względem Boga oznacza niewdzięczność (Iz 1, 2-3) i przewrotność (Iz 1, 4cd). Jak niegdyś Mojżesz wzywał niebo i ziemię na świadków zawieranego przymierza (Pwt 30, 19), tak teraz Izajasz znowu wzywa tych samych świadków, by potwierdzili, że pogwałcenie praw przymierza słusznie pobudza Boga do gniewu i kary. Ta obraza była tym większa, im większe były dobrodziejstwa wyświadczone ludowi przez Boga. Największym z tych dobrodziejstw było przybranie Izraela za syna, akt Bożej adopcji. Drugim darem była edukacja tego ludu, polegająca głównie na udzieleniu daru Prawa i wzbudzaniu ludzi ducha, takich jak prorocy, którzy go prowadzili i korygowali. Dalszym było troskliwe prowadzenie ludu, wybawianie go z niezliczonych zagrożeń i obrona przed nieprzyjaciółmi. Odpowiedzią Izraela było odwrócenie się od Boga, co więcej – wzgarda Bogiem, uznanie Go za nic. Taką bowiem wymowę miało zwrócenie się do bożków, które były absolutnie niczym. Aby pokazać nierozumność takiego zachowania i postępowania, prorok sięga po porównanie do nierozumnych zwierząt, które okazują się lepsze i mądrzejsze od Izraelitów, gdyż potrafią się przywiązać do swoich panów i na swój sposób im służyć, podczas gdy Izrael nie rozumie niczego. Grzech według Izajasza jest przede wszystkim aktem wolnego człowieka, wymierzonym przeciw Bogu. Bóg wybrał łaskawie Izraela, wyprowadził go z niewoli i zawarł z nim przymierze (por. Iz 4, 5-6; 11, 15-16). Ale w czasie Izajasza Izrael pojmował przymierze jako system prawny polegający na dobrych uczynkach i Bożych odpłatach, dlatego Izajasz unikał tego terminu. Dla Izajasza przymierze oznaczało bliską osobową relację człowieka z Bogiem na wzór ojca i syna (Iz 1, 2-4) albo związek miłości męża i żony (Iz 1, 21). Zgodnie z tym obrazem grzech jest jakby porzuceniem męża przez żonę (Iz 1, 28) dla innych kochanków, przez co staje się ona nierządnicą (Iz 1, 21), zamiast być wierną żoną (Iz 1, 21. 26). Jest znamienne dla Izajasza, że nie mówi on o żadnych innych grzechach, lecz tylko o grzechach przeciw bliźnim. Wymienia zwłaszcza niesprawiedliwość, nie-prawość (ww. 21. 26), morderstwo (w. 21), bunty, kradzieże, branie łapówek, brak sprawiedliwości w rozpatrywaniu skarg wdów i sierot (w. 23). Te grzechy społeczne były dla Izajasza jedynym i wystarczającym znakiem apostazji Izraela od Jahwe. Izraelici przez swe grzechy ściągają na siebie gniew Boży i Jego karanie. Pierwsze „biada”, jakie rozlega się w Księdze Izajasza, okrzyk bólu i zarazem groźby, powinno uzmysłowić ludziom smutne następstwa ich grzechów. Na Izraela spadają plagi. Ta opłakana sytuacja jednostek i całej społeczności jest zapłatą za grzechy: Gdzie jeszcze można was uderzyć? Społeczeństwo jest poranione i chore od stóp do głów. Ziemia, niegdyś płynąca mlekiem i miodem, teraz jest spustoszona, a miasto Jerozolima samotnie stoi jak chatka stróżowska na polu. I gdyby Pan nie pohamował się w karaniu, Izraelici zginęliby doszczętnie jak mieszkańcy Sodomy i Gomory.
  6. Grzechy mogą być darowane
  7. Przewód sądowy w sprawie wyrodności Izraelitów nie kończy się wyrokiem, jak należałoby oczekiwać, i nie wpędza Izraelitów w rozpacz. Bóg wykorzystuje sytuację i zwraca się do wyrodnej Córki z apelem, by uznała Jego dobrodziejstwa. Poucza ją o sposobie zmazania grzechów i uniknięcia karania. Najpierw poucza ją negatywnie, że grzechów nie można zmazać ofiarami i modlitwami. Gdy przychodzicie ujrzeć moje Oblicze… – całe pielgrzymowanie do domu Bożego, wydeptywanie świętych dziedzińców, a więc wszystkie pobożne obrzędy, ryty i zabiegi nie zdadzą się na nic, gdy ofiarujący i pątnicy mają ręce splamione krwią niewinną. Co więcej, ofiary i obrzędy sprawowane w takiej kondycji duszy są dla Boga obrzydliwością i obrazą. Tak jawi się w wywodzie Izajasza nowe napięcie między kultem i moralnością. Słowa proroka są bardzo mocne i zabarwione oburzeniem. Ukazuje się w nich jaskrawy kontrast między czynnościami kultowymi a wezwaniem do oczyszczenia, do odrzucenia zła, do praktykowania sprawiedliwości społecznej. Prorok wyraźnie stawia granice, gdy chodzi o skuteczność kultu. Jednak byłoby oczywistym nadużyciem wyciąganie wniosku, że prorok przeciwstawia modlitwie i kultowi postępowanie uczciwe i zaangażowanie na rzecz ubogich czy pokrzywdzonych. Tekst nie każe wybierać i opowiadać się za jednym przeciw drugiemu. Jak nie ma podstaw, by sądzić, że Izajasz był prorokiem kultowym, tak nie ma też powodów, by uważać Izajasza za kogoś, kto się dystansował od oficjalnego kultu. Najprawdopodobniej prorok znajdował się w świątyni, kiedy doznał wizji Jahwe Zastępów (Iz 6). Liturgiczne hymny znajdują miejsce w jego zbiorze wyroczni (Iz 12). Ale co najważniejsze, kultowe pieśni Izraela naznaczone są tą samą troską o sprawiedliwe postępowanie uczestników kultu. Wystarczy wspomnieć „liturgie wejścia do sanktuarium”, jak Ps 15 czy 24, które stawiają bardzo wyraźne wymogi etyczne wszystkim uczestnikom kultu. Do sprawowania kultu mogą przystąpić tylko ludzie, którzy mają czyste serce i niewinne ręce i nic złego nie czynią swemu bliźniemu. W tym punkcie prorocy zgadzają się doskonale zarówno z liryką psalmiczną, jak i z prawodawcami (Pwt 26, 12-15). Ci, którzy pobłądzili i opuścili Jahwe, powinni pokutować i na tej drodze szukać przebaczenia i ocalenia. Kiedy ręce są zbrukane krwią, trzeba się obmyć, trzeba odzyskać niewinność, trzeba zmienić swoje myślenie i postępowanie. Jahwe jest gotów dyskutować z grzesznikami. Wina może być darowana, dawne urazy zapomniane. Ale nie podlegają dyskusji podstawowe wymogi przymierza. Zasadnicze alternatywy „życia i śmierci” sformułowane w innych miejscach Starego Testamentu są wciąż aktualne. Jeżeli Córka zechce posłuchać i pójść za wolą Ojca, obietnice błogosławieństwa wciąż pozostają w mocy. Ale dla trwających w buncie nie ma przebaczenia (w. 24). Rzecz znamienna, że w wywodzie Izajasza nie pojawia się słowo „nawrócić się”, tak bardzo obecne w nauczaniu innych proroków. Ale ludzie są zachęcani do tego, by Boga chętnie posłuchać, a to jest istota „metanoi”, czyli nawrócenia. Można stąd wyprowadzić wniosek, choć nie jest to wyraźnie wypowiedziane, że wymagane jest wyznanie grzechów. W sposób znaczący, kiedy się pojawia przebaczenie i łaska (Iz 1, 19-20), to zdania są w formie warunkowej: Jeśli Mnie chętnie posłuchacie… ale jeśli będziecie trwać w buncie… Bóg zachowuje i zachowa na przyszłość inicjatywę, ale ludzka odpowiedź jest zasadniczej wagi i bez niej nie ma przyszłości. Co jednak w tym bardzo ważne, osoba ludzka zachowuje swoją autonomię i wolność. Bóg jej nie zmusza do podjęcia takiej czy innej decyzji, lecz jedynie proponuje, wzywa. Zadecydować ma człowiek sam. Na dzisiaj jest proponowana grzesznikowi pokuta, na przyszłość – całkowita zmiana myślenia i działania: przestańcie czynić zło, uczcie się czynić dobrze! (ww. 16-17). Tak więc odejście od zła jest natychmiastowe. Ale cnoty trzeba się uczyć systematycznie i przez całe życie.
  8. Zbawienie grzeszników jest wciąż możliwe
  9. Jeśli grzesznik posłucha i spełni te wymagania, to Bóg w swoim miłosierdziu wymaże jego grzechy, jakiegokolwiek ciężaru by były: chociaż wasze grzechy są jak szkarłat, mogą się stać białe jak śnieg (w. 18). A zatem Bóg oczyści duszę do samej jej głębi, chociażby była splamiona tysiącem grzechów, i przywróci do niepokalanej bieli. Tacy nawróceni grzesznicy będą się na nowo cieszyć pełnią błogosławieństwa Bożego, co symbolizuje spożywanie owoców ziemi. Bowiem dostatek był oznaką Bożej łaskawości, a równocześnie zadatkiem i gwarancją wyższych dóbr. Jak komentuje Hieronim, „ponieważ Bóg mówi do Judejczyków, którzy jeszcze nie byli w stanie rozumieć dóbr duchowych, obiecuje im dobra doczesne na tym świecie, aby chociaż tymi obecnymi dobrami dali się zaprosić do pełnienia przykazań”.
  10. Jerozolima w centrum ekonomii zbawczej Boga
  11. Zasadniczym adresatem wypowiedzi Izajasza jest Syjon, wybrane miasto Boże, Syjon dawny idealny, obecny Syjon grzeszny, Syjon, który ma w przyszłości stać się obiektem Bożego gniewu i sądu (Iz 8. 21. 26. 27). Już określenie Córa Syjonu w w. 8 pokazuje, że prorok ma na myśli nie tyle geograficzne miejsce na ziemi, ile społeczność tam żyjącą. Jerozolima, jako stolica wybranej przez Jahwe dynastii Dawidowej i miejsce Świątyni Jahwe, była naturalnie nie tylko centrum życia narodu izraelskiego, ale też jakimś jego ucieleśnieniem, uosobieniem. Była przedmiotem specjalnej troski i opieki Jahwe, ale też sąd Boży najczęściej od niej się zaczynał i na niej się dopełniał. W psalmicznych pieśniach Syjonu wybraństwo Boże gwarantowało Jerozolimie jakąś nietykalność wobec wszelkich ataków sił chaosu i wrogich narodów (por. Ps 46; 76). Jahwe mieszkający „pośród niego (Syjonu)” był jego tarczą i obroną. Izajasz od tej teologii się dystansuje. Według niego, wybranie Boże to przede wszystkim wezwanie do wierności Bogu. On zdaje się sięgać do jeszcze starszych tradycji Izraela, do czasów amfiktionii, do idei przymierza synajskiego, wzywającego do wierności przykazaniom. Syjon nie jest autonomiczny, lecz poddany Panu. Ten Pan Syjonu to jest Jahwe Potężny. Temu to Panu Syjon musi być wierny, jeśli chce egzystować w zbawieniu. Tego zbawienia nie zapewni sobie na drodze mnożenia obrzędów i uroczystości. Pan Syjonu wymaga przede wszystkim poszanowania przykazań, zwłaszcza zachowania sprawiedliwości w stosunkach z innymi ludźmi. Ponieważ te wymogi zostały radykalnie pogwałcone, zwłaszcza przez elity rządzące w Jerozolimie, Jahwe wyciągnie rękę przeciw niewiernemu miastu, Jerozolima musi być przygotowana na Bożą pomstę (ww. 24-25a). Grzesznicy i buntownicy zostaną wyniszczeni (w. 28). Prorok nie uszczegóławia bliżej natury nadchodzącej katastrofy. Jednak z całości wywodu Iz 1 wygląda to na nieprzyjacielską inwazję (ww. 7-8. 19-20). Ale najważniejsze jest to, że ostatnim słowem interweniującego Jahwe nie będzie pomsta i zagłada, lecz „odkupienie” i odnowienie (w. 27). I to przesłanie głosi prorok z całą mocą. Przetopienie rudy i usunięcie żużlu dokona się po to, by na powrót zajaśniało czyste srebro (w. 26). Izajasz więc odróżnia w łonie narodu wybranego zatwardziałych grzeszników od tych, którzy szczerze pokutują i poddają się na nowo woli Jahwe (ww. 25. 27-28). Takie rozróżnienie występuje u innych proroków VIII wieku (Am 9, 8-10; Mi 2, 6-8; Iz 8, 14-15). Skoro tylko owo oczyszczenie się dokona, nastaną warunki do przywrócenia Jerozolimy do niegdysiejszego „złotego okresu” (Dawida i Salomona), kiedy to przywódcy ludu Bożego będą przestrzegać prawa i sprawiedliwości, a Jerozolima sama będzie mogła się nazywać Miastem wiernym i grodem sprawiedliwości (w. 26). A zatem wybranie nie zostanie cofnięte i sąd nie będzie ostatnim słowem Boga wobec Jerozolimy. Zginą zatwardziali grzesznicy, ocali się natomiast jakaś reszta pokutujących, którzy pod nowym kierownictwem będą przestrzegać prawa i sprawiedliwości (w. 27). I to jest też ważny rys tego nowego ludu Bożego: to nie jest jakaś gromada indywidualności, które w swoim sercu i działaniu szukają Boga i zbawiają się. To jest jak najbardziej zorganizowana i rządna społeczność, która pod przewodnictwem sędziów i radców danych przez Boga realizuje swoje zbawienie (w. 26). Przypomina to idealną społeczność Izraela z czasów wędrówki po Synaju, rządzoną przez sługę Bożego Mojżesza oraz przez nienagannych i napełnionych Duchem Bożym „starszych”.
  12. Tak więc rozdz. 1 pełen jest napięć, podobnie jak cały zbiór rozdz. 1 – 39 między miłością i niewiernością, grzechem i przebaczeniem, sądem i zbawieniem. I może się wydawać, że słowo Boże nie jest takie samo w każdym czasie i w każdym miejscu. Niemniej słowo to jest potężne i wzywa tak samo dziś, jak w połowie VIII w. w Judei, do otwarcia na Boże wezwanie, do oceny swojej niewierności, do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie teraźniejsze i w wieczności. Religijne przesłanie 1, 1-28 o grzechu, przebaczeniu i zbawieniu było żywotne dla słuchaczy Izajasza w połowie VIII w. i dla Izraelitów późniejszych okresów, czy to epoki najazdu Sennacheryba w 701 r. (por. Iz 22, 3. 12-13; Mi 3, 1-4. 9-11), czy w czasie reformy Jozjasza, czy w dobie katastrofy roku 586, czy wreszcie po powrocie z wygnania (Za 7, 8-10; 8, 14-17; J12, 12-14).

 

 

Psalm (Ps 50 (49), 8-9. 16b-17. 21 i 23 (R.: por. 23b))

Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

«Nie oskarżam cię za twoje ofiary, *
bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.
Nie przyjmę cielca z twego domu *
ani kozłów ze stad twoich».

Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

«Czemu wymieniasz moje przykazania *
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności, *
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?»

Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

«Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć? †
Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? *
Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.
Kto składa dziękczynną ofiarę, ten cześć Mi oddaje, *
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie».

Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

Komentarz

Kult, który nie realizuje się także w życiu zgodnym z przykazaniami, godzi w przymierze, które Bóg zawarł ze swoim ludem (Wj 24,3-7). Dlatego Bóg oskarża swój lud o złamanie przymierza. Nie gani On samych praktyk pobożnych, lecz ich niekonsekwencję i zakłamanie. Psalm 50. wyraża więc prorocki sprzeciw wobec obłudnej religijności, oddzielającej kult od moralności (np. Iz 1,11-13.16; Jr 6,20; 7,22; Oz 6,6; Am 5,21n; Mt 15,3-9). Poprawne wypełnianie praktyk religijnych nie ukryje przed Bogiem grzechów osobistych i wykroczeń przeciwko bliźnim (ww. 18-21).

W Nowym Testamencie ofiara staje się kultem w Duchu i w prawdzie (J 4,23). Ten nowy kult wypływa z wierności konstytucji królestwa Bożego, którą jest miłość oraz sprawiedliwość w czynach i słowach (Jk 1,27). W tym sensie Psalm 50. pomaga w ocenie pobożności wspólnotowej i osobistej. Staje się on jeszcze bardziej aktualny, gdy w miejsce składania ofiar krwawych postawimy nasz udział w Eucharystii.

 

 

Aklamacja (Ez 18, 31ac)

Chwała Tobie, Królu wieków

Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy
i uczyńcie sobie nowe serce i nowego ducha.

Chwała Tobie, Królu wieków

 

 

Ewangelia (Mt 23, 1-12)

Strzeżcie się pychy i obłudy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

Komentarz

O księdze:

  1. Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja( około I połowy II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
  2. Uważa się, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Została ona napisana między 80 a 90 r.
  3. Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
  4. W Ewangelii według św. Mateusza dostrzega się pięć wielkich przemówień Jezusa, które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24–25).
  5. Autor Ewangelii, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi Starego Testamentu. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (greckie: Kyrios, stąd: Kyrie elejson), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
  6. Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
  7. Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
  8. Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.

O czytaniu:

  1. Zbliżając się do końca Ewangelii Mateusz zebrał różne wypowiedzi Jezusa o charakterze polemicznym. Słowa te skierował Jezus do tłumów i do swoich uczniów, którzy w rodzącej się wspólnocie będą pełnili zadania podobne do zadań nauczycieli Pisma i faryzeuszów w narodzie wybranym. Nauczyciele Pisma byli urzędowymi komentatorami i obrońcami Bożego Prawa oraz teoretykami moralności. Uważali, że jedynie oni podają prawdziwy sens Pisma Świętego. Dokładnie określali powinności i obowiązki Izraelitów, tworząc setki szczegółowych i trudnych do zachowania przepisów, często wykrzywiających Boże przykazania (Mk 7,9-13). Nadawali im autorytet równy prawu Mojżeszowemu, choć sami znajdowali dla siebie sposoby ich omijania. Za taką postawę spotkała ich ostra krytyka ze strony Jezusa. Zdemaskował On ich obłudę oraz błędną interpretację Pisma Świętego (Mt 12,1-8; 15,1-20). Druga nagana dotyczyła zewnętrznych oznak pobożności oraz stroju, którymi starali się wzbudzić podziw wśród ludzi. Jezus ostrzegał swoich uczniów przed takim postępowaniem (Mt 6,1-4). Osoby, które stoją na czele wspólnoty chrześcijan, powinny traktować swoją misję jako służbę (Mt 20,26), a swoje wywyższenie pozostawić Bogu (Ps 147,6).
  2. Dzisiejszy przedstawia dwie grupy ludzi. Są to uczeni w Piśmie i faryzeusze oraz uczniowie Jezusa. Ci ostatni mają jednego Ojca i jednego Nauczyciela. Postawę tych ludzi kształtuje relacja do Boga i do Chrystusa. Drugą grupą są ci, którzy zasiadają na katedrze Mojżesza, którzy wydłużają frędzle i lubią, gdy nazywa się ich rabbi. Tę drugą grupę kształtuje nie relacja do Boga i Chrystusa, lecz raczej relacja względem innych ludzi (por. Ef 6, 6). Takie przedstawienie obydwóch grup ma charakter polemiczny. Polemika nie jest jednak celem, lecz posiada ona swą stronę katechetyczną. Nie tyle wskazuje, że wspólnota kościelna czuje się inną, doskonalszą, ale raczej staje wobec wezwania, aby była inna i doskonalsza. Tak więc z jednej strony fragment ukazuje, ,że chrześcijaństwo wyrosło na glebie, którą jest judaizm, a zarazem że chrześcijaństwo wyodrębnia się z judaizmu. Wyróżnikiem jest uznanie i przyznanie się do Chrystusa, jedynego Nauczyciela wspólnoty. Jego słowo nadaje kształt wspólnocie. Zobowiązuje On wszystkich do służby, zwłaszcza tych, którzy przyjęli jakiś urząd. Kiedy jego sprawowanie prowadzi do panowania, przekazany we wspólnocie Kościoła urząd doznaje wynaturzenia.
  3. Aprobata dla nauki uczonych i faryzeuszów? Jezus uznaje rolę uczonych i faryzeuszy w objaśnianiu Mojżesza. Jak jednak wynika z dalszych wypowiedzi, jest to aprobata z zastrzeżeniami. Pierwsze z nich: o ile ich nauczanie jest prawdziwym, a nie zafałszowanym objaśnieniem Mojżesza. Drugie: o ile ich objaśnienia pokrywają się z nauczaniem Jezusa. Zwłaszcza to drugie zastrzeżenie jest ważnym i przejrzystym kryterium. Dla Mateusza bowiem Jezus jest autentycznym i autorytatywnym interpretatorem Tory. Jezus jest prawdziwym i jedynym nauczycielem i przewodnikiem. Uczeni zaś i faryzeusze spotykają się z surową krytyką z powodu niezgodności nauczania z postępowaniem. W szczególności godne dezaprobaty jest ich pragnienie wywyższania się oraz zabieganie o znaczenie i stanowiska. Podobne niebezpieczeństwa zagrażają chrześcijanom i Jezus przestrzega przed nimi. Uczniowie Jezusa powinni unikać tytułów, które oddzielają ich od braci. Tytuły te nie powinny być przyjmowane, jeśli dają podstawę do wynoszenia się i do elitaryzmu. Przełożony wśród uczniów powinien odznaczać się duchem służby i pokory. Chrześcijanie wszystkich czasów, a zwłaszcza ci, którzy przewodzą, powinni uczyć się, że ich wielkość polega na służbie i niewynoszeniu się, ponieważ tylko to jest drogą do eschatologicznego wyniesienia.