Poniedziałek, 7 lutego 2022 r.

1.czytanie (1 Krl 8, 1-7. 9-13)

Przeniesienie Arki Przymierza do świątyni Salomona

Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej

Salomon zwołał starszyznę Izraela, wszystkich naczelników pokoleń, przywódców rodów Izraelitów, aby zgromadzili się przy królu Salomonie w Jerozolimie na przeniesienie Arki Przymierza Pańskiego z Miasta Dawidowego, czyli z Syjonu. Zebrali się więc u króla Salomona wszyscy Izraelici w miesiącu Etanim, na Święto Namiotów przypadające w siódmym miesiącu. Kiedy przyszła cała starszyzna Izraela, kapłani wzięli arkę i przenieśli Arkę Pańską, Namiot Spotkania i wszystkie święte sprzęty, jakie były w namiocie. Przenieśli je kapłani oraz lewici.

A król Salomon i cała społeczność Izraela, zgromadzona przy nim, przed arką składali wraz z nim na ofiarę owce i woły, których nie rachowano i nie obliczano z powodu wielkiej ich liczby. Następnie kapłani wprowadzili Arkę Przymierza Pańskiego na jej miejsce do sanktuarium świątyni, do Miejsca Najświętszego, pod skrzydła cherubów, gdyż cheruby miały tak rozpostarte skrzydła nad miejscem arki, że okrywały arkę i jej drążki z wierzchu. W arce nie było nic, oprócz dwóch kamiennych tablic, które Mojżesz tam złożył pod Horebem, tablic Przymierza, gdy Pan zawarł przymierze z Izraelitami w czasie ich wyjścia z ziemi egipskiej.

A kiedy kapłani wyszli z Miejsca Świętego, obłok wypełnił dom Pański. Kapłani nie mogli pozostać i pełnić swej służby z powodu tego obłoku, bo chwała Pańska napełniła dom Pański.

Wtedy przemówił Salomon: «Pan powiedział, że będzie mieszkać w czarnej chmurze. Już zbudowałem Ci dom na mieszkanie, miejsce przebywania Twego na wieki».

Komentarz

O Księdze:

  1. Mądrość Syracydesa Mądrość Syracha została napisana w języku hebrajskim ok. 180 r. przed Chr. przez autora, który w zakończeniu dzieła nazwany został Jezusem (hebr. Jeszua), synem Syracha (Syr 50,27). Księga zawiera mądrość narodu Izraelskiego. Syracydes zgłębiał, interpretował i dokonywał syntezy mądrości przekazywanej przez pokolenia. W swoim dziele połączył mądrość objawioną przez Boga z ludzkim doświadczeniem. Czerpiąc z historii Izraela, rozwinął swoją naukę w licznych sentencjach. Prowadził szkołę i jako jej zwierzchnik (Syr 51,23) aktywnie włączał się w interpretację i wyjaśnianie świętych pism. Korzystał przy tym nie tylko z dziedzictwa mądrości Izraela, ale również mądrości innych kultur i narodów. W zdobyciu tak cennego doświadczenia Syracydesowi pomogły liczne podróże (Syr 51,13), które miały charakter dyplomatyczny i wynikały z troski o losy własnego narodu. Dostrzegając szereg zagrożeń, wynikających z szybkiego wnikania w świat żydowski elementów kultury greckiej, Syracydes jasno wskazuje fundamenty judaizmu, a niekiedy zdecydowanie opowiada się przeciwko naukom greckim – wtedy dominującym. Ostatecznie w swoim dziele połączył on w sposób niezwykle wyważony głębię tradycji Izraela z doświadczeniem innych kultur.
  2. Dzieło Syracydesa rozpoczyna opis mądrości Boga, od którego pochodzi każda mądrość (Syr 1,1-10). To oryginalne stwierdzenie stanowi wyjściową tezę całej księgi, w której jest dokładniej wyjaśniana, najpierw w opisach elementów kosmosu (Syr 18,1-7; 30,16-35) i w przymiotach dzieł stworzonego świata (Syr 42,15–43,33), a następnie w wypowiedzi samej Mądrości na temat jej udziału w historii narodu wybranego (Syr 24,1-22) i w dziejach sławnych ludzi (Syr 44 – 50). Bóg w Mądrości Syracydesa został ukazany jako Stwórca i Władca świata, narodów i człowieka. W stworzonym kosmosie i na ziemi panuje wzorowy porządek (Syr 16,24-30). Wszystkie dzieła Boże są doskonałe (Syr 18,1-14; 39,12-35) i wszędzie przejawia się Jego mądrość. Bóg zna wszystko, jest łaskawy i miłosierny (np. Syr 15,18-19; 18,13; 23,19-20; 39,19-20). Największym darem, jaki człowiek otrzymuje od Boga, jest mądrość. Syracydes ściśle łączy posiadanie mądrości z bojaźnią Bożą, co z kolei prowadzi człowieka do wypełniania przykazań. Mądrość Syracydesa ukazuje z jednej strony mądrość teoretyczną, która jest owocem osobistego wysiłku intelektualnego, doświadczeń, podróży i spotkań z mędrcami, a z drugiej strony mądrość praktyczną, która przejawia się w dyscyplinie, karności, a przez to w coraz większym doskonaleniu woli.

O czytaniu:

  1. Salomon zgodnie z zapowiedzią daną Dawidowi zbudował świątynię – 1 Krl 6,

1Czterysta osiemdziesiąt lat po wyjściu Izraelitów z Egiptu, w czwartym roku swojego panowania nad Izraelem, w drugim miesiącu tego roku, to jest w miesiącu Ziw, Salomon rozpoczął budowę domu dla Pana.2Dom, który zbudował dla Pana król Salomon, miał sześćdziesiąt łokci długości, dwadzieścia łokci szerokości i trzydzieści łokci wysokości.3Przedsionek domu był szeroki na dwadzieścia łokci, tak jak główna część domu, a wystawał przed dom na dziesięć łokci.4Zrobił również okna w domu.5Zbudował mury domu i jego wewnętrznej części, wznosząc po obu ich stronach piętrowe skrzydła z bocznymi pomieszczeniami.6Dolne piętro miało pięć łokci szerokości, środkowe – sześć łokci szerokości, a górne – siedem łokci szerokości, gdyż na zewnątrz domu zbudował dokoła ściany oporowe, aby belki nośne przybudówki nie wchodziły w mury domu.7Wznoszono dom z bloków skalnych, sprowadzanych prosto z kamieniołomów. Podczas budowy domu nie słyszano ani młotka, ani siekiery, ani żadnego innego narzędzia z żelaza.8Drzwi do dolnego piętra przybudówki znajdowały się po prawej stronie domu. Kręte schody prowadziły na środkowe piętro, a ze środkowego na górne.9Kiedy ukończono budowę domu, wnętrze wyłożono drewnem cedrowym.10Wznosząc przybudówkę, której każde piętro miało pięć łokci wysokości, związał ją z głównym budynkiem domu cedrowymi belkami.11Wówczas Pan powiedział do Salomona:12„Oto budujesz dom! Jeśli więc będziesz postępował według moich praw i wykonywał moje wyroki oraz wiernie zachowywał wszystkie przykazania, wtedy spełnię wobec ciebie obietnicę, którą dałem twemu ojcu, Dawidowi:13Zamieszkam wśród Izraelitów i nie opuszczę mojego ludu Izraela”.14Kiedy Salomon zakończył budowę domu,15wyłożył jego wewnętrzne ściany od podłogi aż do sufitu drewnem cedrowym, natomiast podłogę domu wykonał z drewna cyprysowego.16Tylną część domu o długości dwudziestu łokci oddzielił ścianą z drewna cedrowego, sięgającą od podłogi do sufitu, i przeznaczył na najbardziej wewnętrzne miejsce domu, to jest miejsce najświętsze.17Czterdzieści łokci długości miała główna część domu.18W cedrowym wnętrzu domu wyrzeźbiono pąki i kielichy kwiatowe. Wszystko było cedrowe; kamienia nie było widać.19Następnie urządził najbardziej wewnętrzne miejsce domu, aby w nim umieścić Arkę Przymierza Pana.20Miało ono dwadzieścia łokci długości, dwadzieścia łokci szerokości i dwadzieścia łokci wysokości. Pokrył je – podobnie jak cedrowy ołtarz – czystym złotem.21Także wnętrze głównej części domu Salomon pokrył czystym złotem, zawieszając przed jego najbardziej wewnętrznym miejscem pozłacane łańcuchy.22Tak więc pokrył on złotem cały dom i ołtarz, znajdujący się w jego najbardziej wewnętrznym miejscu.23Wykonał w nim także dwóch cherubów z drewna oliwkowego, z których każdy miał po dziesięć łokci wysokości.24Każde z dwóch skrzydeł cheruba miało pięć łokci. Od końca jednego skrzydła do końca drugiego było więc dziesięć łokci.25Podobnie rozmiar drugiego cheruba wynosił dziesięć łokci. Obaj cherubowie mieli ten sam rozmiar i kształt:26jeden i drugi miał dziesięć łokci wysokości.27Umieścił ich następnie wewnątrz domu. Cherubowie mieli skrzydła rozpostarte. Skrzydło jednego dotykało jednej ściany, a skrzydło drugiego dotykało drugiej ściany. Dwa pozostałe skrzydła dotykały się wzajemnie na środku domu.28Cherubów także pokrył złotem.29Na wszystkich ścianach domu, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, wyrył postacie cherubów, palmy i kielichy kwiatowe.30Również podłogę domu, tak w wewnętrznym pomieszczeniu, jak i w zewnętrznym, pokrył złotem.31W wejściu do najbardziej wewnętrznego miejsca wykonał podwójne drzwi z drewna oliwkowego, przymocowane do futryny o kształcie pięciokątnym.W tych drzwiach wykonanych z drewna oliwkowego wyrzeźbił postacie cherubów, palmy i kielichy kwiatowe, które pokrył złotem, natomiast płaskorzeźby cherubów i palm obił blachą ze złota. 33Tak samo w wejściu do głównej części wykonał czworokątną futrynę z drewna oliwkowego34oraz podwójne drzwi z drewna cyprysowego. Każde z jego skrzydeł obracało się na dwóch zawiasach.35Wyrzeźbił na nich cherubów, palmy i kielichy kwiatowe, pokrywając je cienką warstwą złota.36Następnie obudował wewnętrzny dziedziniec trzema warstwami ociosanych kamieni i warstwą belek cedrowych.37W czwartym roku, w miesiącu Ziw położono fundamenty domu Pana,38a w roku jedenastym, w miesiącu Bul, który jest miesiącem ósmym, ukończono budowę domu we wszystkich jej częściach, zgodnie z jej szczegółowym planem. Budowa trwała siedem lat.

  1. Wznoszenie świątyni rozpoczyna się od przypomnienia najważniejszego wydarzenia z historii Izraela, jakim było wyjście z Egiptu. 480 lat, które upłynęło od tej chwili, może być liczbą symboliczną (liczba dwunastu plemion pomnożona przez 40 lat, czyli okres pobytu na pustyni; zob. Lb 14,34; Pwt 1,3), ponieważ dopiero teraz ostatecznie kończy się czas wyzwalania Izraelitów z niewoli egipskiej. Naród, w którym Bóg nie miał trwałego miejsca zamieszkania, nie mógł być w pełni ludem Boga. Użycie do budowy domu Bożego potężnych bloków skalnych miało symbolizować Jego stałą obecność wśród Izraelitów. Jednocześnie jednak Bóg daje ostrzeżenie, w którym uzależnia swoje przebywanie wśród nich od wiernego zachowywania Jego przykazań. Tym samym, w wydarzeniu budowy świątyni trwającym siedem lat, analogicznie do siedmiu dni stworzenia świata, historia Izraela osiąga swój kulminacyjny moment. W opisie wyglądu świątyni cała uwaga skierowana jest na jej wnętrze, a właściwie na pomieszczenie zwane miejscem najświętszym, w którego centrum stała Arka Przymierza. Otoczona dwoma cherubami, stanowiła tron dla niewidzialnej obecności Boga, który przez mądre rządy Salomona miał sprawować władzę nad swoim ludem.

1 Krl 8,

1Wtedy Salomon wezwał do Jerozolimy starszych Izraela, wszystkich przywódców plemion i głowy rodzin izraelskich, aby razem z królem Salomonem uczestniczyli w przeniesieniu Arki Przymierza Pana z Miasta Dawida, to jest z Syjonu.2W miesiącu Etanim, w siódmym miesiącu roku, zgromadzili się wszyscy Izraelici u króla Salomona, aby razem z nim obchodzić święto.3Kiedy przybyli wszyscy starsi Izraela, kapłani wzięli arkę4i razem z lewitami przenieśli zarówno arkę Pana, jak i Namiot Spotkania oraz wszystkie święte przedmioty, znajdujące się w Namiocie.5Król Salomon wraz z całą wspólnotą Izraela, zgromadzoną wokół niego przed arką, składał w ofierze owce i woły, których w ogóle nie liczono z powodu ogromnej ich liczby. 6Następnie kapłani wnieśli Arkę Przymierza Pana na przygotowane dla niej miejsce w najbardziej wewnętrznej części domu, to jest w miejscu najświętszym, pod skrzydła cherubów.7Cheruby bowiem miały skrzydła rozpostarte nad miejscem, gdzie postawiono arkę, tak iż okrywały z góry arkę i drążki do jej przenoszenia.8Same drążki były tak długie, że można było zobaczyć ich końce z miejsca świętego tuż przed miejscem najświętszym, ale z zewnątrz nie były widoczne. Są tam one aż do dnia dzisiejszego.9W arce nie było nic, prócz dwóch tablic kamiennych, które Mojżesz włożył do niej na Horebie, gdzie Pan zawarł z Izraelitami przymierze po ich wyjściu z ziemi egipskiej.10Skoro tylko kapłani wyszli z miejsca świętego, obłok wypełnił dom Pana.11Kapłani nie mogli więc dalej spełniać swojej posługi, gdyż chwała Pana napełniła dom Pana.12Wtedy Salomon przemówił: „Panie, powiedziałeś, że będziesz mieszkał w ciemnym obłoku. 13Oto wzniosłem dla Ciebie wspaniały dom, miejsce, gdzie możesz zamieszkać na zawsze”. 14Całe zgromadzenie Izraela stało w oczekiwaniu, gdy król zwrócił się w ich kierunku z uroczystym błogosławieństwem: 15„Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który wypełnił to, co przyrzekł mojemu ojcu, Dawidowi, mówiąc:16«Od dnia, w którym wyprowadziłem mój lud, Izraela, z Egiptu, nie wybrałem sobie żadnego miasta spośród wszystkich plemion Izraela, aby wybudować w nim dom dla mojego imienia. Wybrałem dopiero Dawida, aby postawić go nad moim ludem Izraelem».17To właśnie w sercu mojego ojca, Dawida, zrodziła się myśl, aby wybudować dom dla imienia Pana, Boga Izraela.18Lecz Pan mu powiedział: «Postanowienie, które zrodziło się w twoim sercu, aby wybudować dom ku czci mojego imienia, jest dobre.19Nie ty go jednak zbudujesz, ale twój syn, który się tobie urodzi. On zbuduje dom dla mojego imienia».20Pan spełnił więc swoją obietnicę: oto stałem się następcą mojego ojca, Dawida, zasiadając na tronie Izraela, jak Pan zapowiedział, i wybudowałem dom dla imienia Pana, Boga Izraela.21Urządziłem w nim również miejsce dla arki. W niej znajduje się Przymierze Pana, które zawarł z naszymi przodkami, gdy wyprowadził ich z ziemi egipskiej”.

  1. Przeniesienie arki z Namiotu Spotkania do miejsca najświętszego oznacza zakończenie etapu historii zbawienia, w którym Izraelici, wychodząc z niewoli egipskiej, wędrowali do ziemi obiecanej, aby po wielu latach zdobywania jej, wziąć ją ostatecznie w posiadanie. Umieszczona pod skrzydłami cherubów arka stała się tronem, z wysokości którego Bóg sprawuje swoje królewskie rządy nad Izraelem. Jego władza wyrażała się w autorytecie przykazań zapisanych na kamiennych tablicach przekazanych Mojżeszowi i przechowywanych w arce. Fakt, iż nie usunięto drążków służących do przenoszenia arki, wskazuje, że Bóg nie jest na zawsze i bezwarunkowo związany ze świątynią jerozolimską. Po zburzeniu miasta przez Babilończyków Jego chwała opuści Jerozolimę i uda się w kierunku wschodnim, aby dzielić los narodu przebywającego na wygnaniu (Ez 10,18-20; 11,22-25).
  2. Warto zauważyć, że w arce, według słów autora natchnionego, znajdują się tylko tablice z Prawem, nie ma zaś innych przedmiotów, jak naczynie z manną (por. Wj 16,33) i laska Aarona (por Lb 17,25). Ośrodkiem kultu będzie więc Słowo Boże. Widzialnym symbolem ukazującym Bożą obecność jest obłok, podobnie jak dym kadzidłą i spalanych ofiar.

 

Psalm (Ps 132 (131), 6-7. 9-10 (R.: por. 8a))

Wyrusz, o Panie, na miejsce spocznienia

Słyszeliśmy o arce w Efrata, *
znaleźliśmy ją na polach Jaaru.
Wejdźmy do Jego mieszkania, *
padnijmy przed podnóżkiem stóp Jego.

Wyrusz, o Panie, na miejsce spocznienia

Niech Twoi kapłani w sprawiedliwość się odzieją, *
a Twoi wyznawcy niech śpiewają z radości.
Przez wzgląd na Dawida, Twego sługę, *
nie odtrącaj oblicza swojego pomazańca.

Wyrusz, o Panie, na miejsce spocznienia

Komentarz

Psalm 132. to ważny utwór mesjański, oparty na motywie podwójnej obietnicy, wiążącej Dawida z Panem, nawiązujący bezpośrednio do fragmentu z Drugiej Księgi Samuela (2 Sm 7). W Psalmie 132. zostały omówione dwie role króla – religijna i polityczna. Psalm opiewa Dawida jako pierwsze ogniwo dynastii królewskiej, z której miał pochodzić Mesjasz, to jest Chrystus, oraz jako autora projektu świątyni w Jerozolimie. Obie części psalmu podejmują ten podwójny wątek: dom królewski, pałac, i ludzki wybór Syjonu – wzgórza świątynnego, na miejsce kultu; potem dom królewski, czyli dynastia, i Boski wybór Syjonu jako źródła błogosławieństwa i zbawienia dla ludu. W krytycznych momentach historii monarchii Psalm 132. podtrzymywał nadzieje Izraela na pojawienie się Mesjasza. Przymierze, które Bóg zawarł z Dawidem, opierało się na pewnych zobowiązaniach. Ponieważ potomkowie Dawida nie dochowali im wierności, nastąpił rozłam państwa na Królestwo Południowe i Królestwo Północne (1Krl 11,9-13), co nie oznaczało zerwania przymierza ze strony Boga (zob. Ps 89,31-38: 31Jeśli jego synowie porzucą moje prawo i nie będą postępować według mych wyroków,32jeśli zlekceważą moje nakazy i nie będą strzegli przykazań moich – 33rózgą ich wychłostam za nieprawości a biczami za zbrodnie.34Jednak nie odbiorę mojej łaski, nie zawiodę w mej wierności.35Nie złamię też mego przymierza, nie cofnę mojej obietnicy!36Raz przysiągłem na moją świętość, że nie zawiodę Dawida.37Jego potomstwo będzie trwać na wieki, a tron jego jak słońce przede mną,38jak księżyc niewzruszony na wieki, wierny świadek na niebie”.). W końcu bowiem Chrystus, potomek Dawida, zasiądzie na tronie ojców na wieki (zob. Łk 1,32n). Zmartwychwstały i wywyższony Chrystus da się poznać swoim wiernym jako wszechmocny i pełen chwały (światła) król (zob. Mt 24,30). Jego królestwo przekroczy granice ziemskiej monarchii, gdyż nie jest z tego świata (J 18,36).

 

 

Aklamacja (Por. Mt 4, 23)

Alleluja, alleluja, alleluja

Jezus głosił Ewangelię o królestwie
i leczył wszelkie choroby wśród ludu.

Alleluja, alleluja, alleluja

 

 

Ewangelia (Mk 6, 53-56)

Jezus uzdrawia chorych

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus i uczniowie Jego się przeprawili, przypłynęli do ziemi Genezaret i przybili do brzegu. Skoro wysiedli z łodzi, zaraz Go rozpoznano. Ludzie biegali po całej owej okolicy i zaczęli znosić na noszach chorych tam, gdzie jak słyszeli, przebywa. I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby ci choć frędzli u Jego płaszcza mogli dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.

Komentarz

O księdze:

  1. Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2 Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji, współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
  2. Według starożytnej tradycji, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Powstała Ona przed zburzeniem przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r.
  3. Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami. Nie można wykluczyć, że niektóre  tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
  4. Marek uporządkował treść Ewangelii w dwojakim spojrzeniu: geograficznym i teologicznym.
  5. Pierwsze spojrzenie ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20). Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych.
  6. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
  7. Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.

O czytaniu:

  1. Krótki opis działalności Jezusa na północno-zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego kończy etap Jego działalności. Po raz ostatni ewangelista informuje łącznie o rozpoznaniu przez ludzi Jego obecności, masowym napływie tłumów oraz dokonywaniu przez Niego licznych uzdrowień. Kiedy zgromadzeni wokół uczniów ludzie widzą Go po zejściu z góry przemienienia, zbliżają się do Niego, ale On nie dokonuje licznych uzdrowień (Mk 9, 15). Gdy ewangelista przedstawia Jego przybycie do granic Judei, wzmiankuje o napływie tłumów, ale nie o dokonywanych przez Niego cudach (Mk 10, 1). Obraz przedstawiony w krótkim fragmencie jest bardzo dynamiczny: Jezus z uczniami, mieszkańcy regionu, sam Jezus, chorzy. Mieszkańcy Genezaret natychmiast rozpoznają Jego obecność. Przemieszczanie się ludzi jest ukierunkowane na Jezusa: biegają po całej okolicy i zaczynają znosić chorych tam, gdzie On przebywa; gdziekolwiek wchodzi, kładą chorych przed nim. Pomimo żywości i zmienności obrazu jeden jego element jest stały: w centrum cały czas znajduje się Jezus, a ruchy innych osób, które są ukierunkowane na Niego, tylko jeszcze bardziej uwydatniają Jego centralną pozycję. Informacja o przemieszczaniu się Jezusa oznacza, że forma Jego działalności, przyjęta po wyjściu z Kafarnaum, pozostaje bez zmian (Mk 1, 39). Pomimo napływu ludzi do miejsc, gdzie przebywa, przemierza On nieustannie cały region. Ewangelista nie wzmiankuje żadnego dłuższego zatrzymania się w jednym miejscu (jak to miało miejsce w Mk 1, 32-34; 3, 7-12). Prośby chorych o dotknięcie się przynajmniej brzegu Jego płaszcza pokazują, że okoliczności uzdrowienia kobiety cierpiącej na krwotok stały się powszechnie znane (Mk 5, 25-34). Ze spotkania z Jezusem ludzie pragną otrzymać uzdrowienie dla przynoszonych chorych. Podobnie jak w innych opisach sumarycznych pozostają oni anonimowi. Każdy dotykający się Jezusa zostaje uzdrowiony. Gest ten wymaga wiary, która jest przyczyną uzdrowienia. W ziemi Genezaret objawia się najszerzej wiara potrzebna do dokonywania uzdrowień.
  2. W Jezusie można zobaczyć zgodność między słowami a czynami. Pojawił się On, aby objawić ludziom prawdę o Bogu, który jest miłością. W tej miłości dostrzegał to, czego inni nie widzieli, zauważał potrzeby zlekceważone przez osoby odpowiedzialne za innych ludzi w Jego czasach: wyszedłszy, ujrzał liczny tłum i ulitował się nad nimi (Mk 6, 34). Ta litość nie była wyrazem bezsilności wobec odkrytych braków, ponieważ zaraz zaczai nauczać ich wiele (Mk 6, 34). Cuda, które czynił, wzmacniały wymowę Jego słów. Czy to oznacza, że cuda również pomogłyby dziś bardziej przylgnąć do Jego nauki i wierniej wypełniać Jego przykazania? Nie, nie wystarczyłyby, tak jak nie zawsze pomagały podczas publicznej działalności Jezusa. Ci sami ludzie widzieli nadzwyczajne znaki, a jak różna, jak przeciwna była ich reakcja. Czasem kontrast był ostry, jak to miało miejsce w przypadku reakcji na egzorcyzmy. Jedni pełni podziwu wołali, że jeszcze się nigdy nic podobnego nie zdarzyło się w Izraelu (Mt 9, 33). Inni w tym samym czasie rozpowszechniali oszczerstwa o wyrzucaniu demonów mocą ich przywódcy (Mt 9, 34). Przykładem innego kontrastu jest zróżnicowanie między postawą mieszkańców ziemi Genezaret a przeciwnikami Jezusa. Opis o Jego działalności w tym regionie ukazuje ludzi przybywających z różnych stron, którzy kierują swoją uwagę wyłącznie na Jezusa i korzystają z dobrodziejstw Jego pobytu w ich ziemi. Zróżnicowanie w reakcjach ludzi na niezwykły charakter Jego działalności pokazuje, że cuda same z siebie nie doprowadzają ludzi do wiary, gdy zapominają oni o apelu z początku publicznej działalności (1, 15).